Koty - część VI

[Rybiorek]

Napisane przez Suvia

najfajniejsze jest to, ze ja zawsze kojarzyłam siuranie z kocurem. A tymczasem z tej parki sikającej to kocur jest jeden (ten właśnie kaprawy morderca), a druga to dziewucha Oznacza zupełnie jak facet, ogon do góry i sru tymi kropelkami

oznaczanie człowieka tez zaliczyłam. jeszcze dodatkowo raz byłam w ubikacji (w sumie w trakcie wykonywania tej samej czynności). Sobie stanął dziad w świetnie wyliczonej odleglości i z zaskoczenia mnie wziął ;/

he he kotki dominantki tez znacza (ale moze sie zdarzyc ze i slaba ale przerazona kotka moze znaczyc aby sama siebie upewnic ze to nadal jej teren)

dobrze ze moje nie posikuja i nie znacza

[Malla]

Napisane przez Suvia

oznaczanie człowieka tez zaliczyłam. jeszcze dodatkowo raz byłam w ubikacji (w sumie w trakcie wykonywania tej samej czynności). Sobie stanął dziad w świetnie wyliczonej odleglości i z zaskoczenia mnie wziął ;/

uuups



U mnie poświąteczna deprecha. Transporterek, w którym kocię płakało w trakcie 4-godzinnej jazdy, stał się najlepszym przyjacielem. Kotek łazi, tuli się, ale generalnie jest przybity, nie szaleje.

Na wyjeździe zachowywał się wzorowo - nie rozkopywał kwiatków (choć obgryzał liście), nie skakał po stole, każdego budził rano barankiem, ocierał się, wystawiał brzuszek obcym.

[Magda_84]

Napisane przez Malla

uuups



U mnie poświąteczna deprecha. Transporterek, w którym kocię płakało w trakcie 4-godzinnej jazdy, stał się najlepszym przyjacielem. Kotek łazi, tuli się, ale generalnie jest przybity, nie szaleje.

Na wyjeździe zachowywał się wzorowo - nie rozkopywał kwiatków (choć obgryzał liście), nie skakał po stole, każdego budził rano barankiem, ocierał się, wystawiał brzuszek obcym.

u nas zupełnie odwrotnie, po świętach nikt nas już nie lubi, bo Gruszka zrzuciła wielką doniczkę z kwiatkiem, który wisiał na ścianie i to w Wielki Piątek o 23. Ziemia była dosłownie wszędzie. Poza tym wylała jeszcze wode z dzbanka.
Ogólnie jestem w szoku bo u nas takich zniszczeń nie robi, co prawda u nas nie ma kwiatów, ale na blacie w kuchni stoją różne rzeczy i nigdy nic nie zbroiła, a u rodziców moich po prostu wpadła na blat i na ten dzbanek.
Z przyjemniejszych rzeczy to znalazła sobie miejsce do spania na lodówce i drugie na komodzie w przedpokoju, leżał tam plecak i na tym plecaku spała. A przywiozłam ze sobą legowisko i nawet na nie nie spojrzała, ale to chyba wpływ drapaka, musi spać na wysokościach
i było też oficjalne ważenie: 3,3 kg (8 miesięcy)

[daktylek1987]

Napisane przez Magda_84

u nas zupełnie odwrotnie, po świętach nikt nas już nie lubi, bo Gruszka zrzuciła wielką doniczkę z kwiatkiem, który wisiał na ścianie i to w Wielki Piątek o 23. Ziemia była dosłownie wszędzie. Poza tym wylała jeszcze wode z dzbanka.
Ogólnie jestem w szoku bo u nas takich zniszczeń nie robi, co prawda u nas nie ma kwiatów, ale na blacie w kuchni stoją różne rzeczy i nigdy nic nie zbroiła, a u rodziców moich po prostu wpadła na blat i na ten dzbanek.
Z przyjemniejszych rzeczy to znalazła sobie miejsce do spania na lodówce i drugie na komodzie w przedpokoju, leżał tam plecak i na tym plecaku spała. A przywiozłam ze sobą legowisko i nawet na nie nie spojrzała, ale to chyba wpływ drapaka, musi spać na wysokościach
i było też oficjalne ważenie: 3,3 kg (8 miesięcy)

Chyba coś jest w powietrzu, bo moja Niunia (wiek ten sam) od kilku dni szaleje jak nigdy. Wczoraj pozrzucała wszystko co się dało z półek, stołu, blatów (i to z premedytacją ), dała radę nawet odczepić filtr od kuwety A jak widzi, że ja patrzę to zwiewa w podskokach Chyba nadrabia czas spędzony we wdzianku po kastracji.

Dziewczyny, a jakie macie drapaki? Bo Niunia od małego przyzwyczajona do takiego klasycznego w formie "palika", ale Tatuś jako, że był wychodzący to korzystał z drzew i sporadycznie z mebli (obijałam materiałem jedną "ściankę" i korzystał, teraz nie mam takiej możliwości). Drzew zabrakło i mam problem. Do tego sufitowego nie chce się przekonać. Zamówiłam dziś taki na desce o wymiarach 71x17, myślę, żeby go przyczepić do boku łóżka to się może skusi. Oboje lubią też wszelkie dywaniki/wycieraczki, ale prędzej czy później kończą zasikane Szkoda mi mojego Grubaska, bo wiem, że koty lubią drapać, ale nie mam pomysłu jak to rozwiązać, żeby i jemu i mi pasowało.

[Malla]

Daktylku - mój ma palik, maty i tekturę falistą, korzysta ze wszystkich, a także z dywanów i drewnianej szafki na buty.

[daktylek1987]

Napisane przez Malla

Daktylku - mój ma palik, maty i tekturę falistą, korzysta ze wszystkich, a także z dywanów i drewnianej szafki na buty.

Ale niewymagający egzemplarz Ci się trafił. Mój to by najchętniej kanapy i fotele drapał, ale, że mam narzuty to już mu nie pasuje. Z wszelkimi rzeczami kładzionymi na podłodze mam ten problem, że w końcu na nie nasika Nie odpuści niczemu co leży na podłodze, czy to dywanik, czy ścierka, czy jakieś ubranie i nie mogę go tego oduczyć
Musiałam się pozbyć z tego powodu dywanów (na wyniesienie oczekuje jeszcze jeden, który stoi zwinięty na przedpokoju i na razie jego męczy jak mu się zachce, ale na wiosnę dywan idzie do nowego domu ).

[Suvia]

Moja ostatnio włazi pod stoliczek na laptopa, kładzie się na pleckach i drapie go od spodu



btw - fajny wałek? I el diabolo?

[esfira]

dziewczyny,co tak śpicie, nikt się nie odzywa?
mały akcent poświąteczny:

[monika_sonia]

U nas nic ciekawego.

Esfira podczytywałam dziś miau i jedna użytkowniczka ma Ravika w podpisie .

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Oczywiście Wałek i Króliczek wielkanocny to śliczne kotki .

[Ostrowczanka]

To ja wrzucam moje leniuchy.

[esfira]

Napisane przez monika_sonia

Esfira podczytywałam dziś miau i jedna użytkowniczka ma Ravika w podpisie .

to jakis przypadek, myślisz, że tylko ja mam takiego kota?

[monika_sonia]

Tylko Ty masz takiego boskiego kota w okularach .

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Ostrowczanka leniuchy wygłaskaj!

[Suvia]

Napisane przez esfira

dziewczyny,co tak śpicie, nikt się nie odzywa?
mały akcent poświąteczny:

Piękność A to konsumowanie trawki czy wąchanie jest?

Napisane przez Ostrowczanka

To ja wrzucam moje leniuchy.

Sjesta

[whiness]

Hmmm, to może ja wrzucę moją kochaną Fionę Rasa - ragdoll.

[monika_sonia]

Fiona piękna .

[morenica]

Śliczna. I na dodatek imienniczka mojej kici

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esfira]

Napisane przez Suvia

Piękność A to konsumowanie trawki czy wąchanie jest?

Sjesta

kotsumowanie
a w zasadzie to łapanie w zeby i wyrywanie, czy coś zjadł, to nie wiem.

[Ostrowczanka]

Napisane przez whiness

Hmmm, to może ja wrzucę moją kochaną Fionę Rasa - ragdoll.

Ależ pięknotka... I te oczy.

[Malla]

Napisane przez whiness

Hmmm, to może ja wrzucę moją kochaną Fionę Rasa - ragdoll.

Śliczna!


Do dziewczyn z kulą-smakulą z Trixie: czy to wieczko się otwiera?

[RastaGirl89]

Napisane przez whiness

Hmmm, to może ja wrzucę moją kochaną Fionę Rasa - ragdoll.

Jest prześliczna

Już nie mogę się doczekać kiedy dołączę do Waszego grona. Pojutrze w końcu spełnię swoje marzenie i zostanę 'zakocona' Przygarniam 8-miesięczną kociczkę z TOZu. Niedługo pewnie się tutaj pojawi

[monika_sonia]

A w avatarku to jakiego kota masz ?

[whiness]

Dziękuję, cieszę się, że Wam się podoba

Napisane przez RastaGirl89

Jest prześliczna

Już nie mogę się doczekać kiedy dołączę do Waszego grona. Pojutrze w końcu spełnię swoje marzenie i zostanę 'zakocona' Przygarniam 8-miesięczną kociczkę z TOZu. Niedługo pewnie się tutaj pojawi

Jeku, gratulacje! Masz już pomysł na imię dla niej?

[ziazik]

Coś mam ostatnio problem z załadowaniem zdjęć na wizażu, dlatego dla tych, co mają fejsbuka i chcieliby popatrzeć - na stronie kocifioł catsitter wrzuciłam ostatnio parę świeżych fotek

U nas nic nowego się nie dzieje, kotki rosną, gubią futro w ilościach ekstremalnych, tłuką się, ganiają, śpią

[monika_sonia]

Napisane przez ziazik

Coś mam ostatnio problem z załadowaniem zdjęć na wizażu, dlatego dla tych, co mają fejsbuka i chcieliby popatrzeć - na stronie kocifioł catsitter wrzuciłam ostatnio parę świeżych fotek

Już sobie idę obejrzeć .

U nas nic nowego się nie dzieje, kotki rosną, gubią futro w ilościach ekstremalnych, tłuką się, ganiają, śpią

U mnie to samo .

[Malla]

U mnie też trwa wymiana futra, a poza tym tydzień temu otworzyłam pakę PON Natural Cat, ledwo przeszliśmy na 100% dawkowanie i kot zaczął wymiotować tak jak kiedyś po innej wersji tej karmy

[RastaGirl89]

Napisane przez monika_sonia

A w avatarku to jakiego kota masz ?

to tylko zdjęcie znalezione gdzieś w internecie, koty mi się zawsze podobały

Napisane przez whiness

Jeku, gratulacje! Masz już pomysł na imię dla niej?

W ogłoszeniu została nazwana 'Milą', tak też wpisał mi pan doktor do książeczki zdrowia, więc tak zostaje

Kicia jest już od wczoraj u mnie, trafiłam na wyjątkowo 'przytulaśny' egzemplarz spała całą noc ze mną w łóżku, towarzyszy mi przy każdej czynności, ciągle domaga się głaskania. moje marzenie się spełniło

[Suvia]

Mi kot zwariował przez pogodę. Nadal jest misiem, jak zacznie ten bagaż zrzucać "na raz" to

Napisane przez RastaGirl89

Kicia jest już od wczoraj u mnie, trafiłam na wyjątkowo 'przytulaśny' egzemplarz spała całą noc ze mną w łóżku, towarzyszy mi przy każdej czynności, ciągle domaga się głaskania. moje marzenie się spełniło

aaalee fajnie



ale: foty! poka-poka kota!

[iwona1110]

Witamy

U nas wszystko w porządku, proza dnia codziennego. Przypominamy się tylko

[Malla]

hehe, jak sesja ślubna :P

[ziazik]

Jaka miłość