Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[Kate Noir]

Napisane przez misiadelko

Bolerko ( ) ecru do białej sukni czy mi się tylko wydaje?

może w innym proszku wyprała?

co będziesz miała na ramiona, znalazłaś coś nowego?

[say-hello]

Napisane przez aneczka25057

To tak samo jak my Nawet jak nie byliśmy jeszcze zaręczeni, to podczas takiej "luźnej" rozmowy stwierdziliśmy, że chcemy mieć jak największy wkład własny w wesele. Oczywiście rodzice też się dołożą i też nie wiemy jeszcze jaka to będzie dokładnie kwota. W tym momencie mamy już niezłą sumkę odłożoną, jak się uda to może wyjadę na wakacje za granicę, no i dopóki będziemy mieli możliwość (bo wiadomo niektóre rzeczy trzeba kupić wcześniej) to będziemy odkładać. Tż ma też w pewnym sensie "zainwestowaną" gotówkę, tzn.ulokował pieniądze w coś co później przyniesie zysk więc nie powinno być tak źle. Ale zobaczymy jak nam to wyjdzie... Na razie jesteśmy dobrej myśli, czasu trochę mamy jeszcze no i rodzice dorzucą resztę

na pewno będzie dobrze

Napisane przez kulbensikowa

Podobno , slyszalam z wieeeelu źrodel, ze Lenovo jest najmniej wadliwe

najmniej wadliwe są macbooki, na drugim miejscu sony vaio i dalej reszta. ja mam vaio i potwierdzam, przez 3,5 lata działał bez zarzutu, teraz trochę dysk szwankuje, ale to ze względu na to, że cały czas go ze sobą targam na uczelnie i niestety od tego wytrząsania się trochę poniszczył.

Napisane przez docik10

Od tż kuzyn na swoje wesele nie chcą kwiatów tylko słodycze i wino. Wymyśliłam, że kupimy im wino które lubi przyszła żona kuzyna i ja też Mogen David i zrobię takie coś jako słodkości http://teczowechwile.blogspot.com/20...oche-na-i.html

super! ja kiedyś dostałam taki bukiet z chupa-chupsami

[aneczka25057]

Napisane przez Opiumalfa

ja nie krytykuje. ja swierdzam, ze nie zgadzam sie na polsrodki. Dla mnie muzyka w kosciele to chor i orkiestra, ewentualnie cudowne organy. Ale jezeli zadna z opcji nei jest mozliwa, zostaje plyta.

Takie po prostu odniosłam wrażenie... ale ok. Masz swoje zdanie i jak najbardziej masz do niego prawo. Rozumiem też, że dla każdego jego rozwiązania wydają mu się najlepsze. Niejednokrotnie nawet my mówiłyśmy Ci, że podobają nam się Twoje pomysły (praktycznie wszystko co udostępniłaś ) i się nimi szczerze zachwycałyśmy, bo naprawdę robiły na nas ogromne wrażenie ale tą sytuację odebrałam tak, że u Ciebie w kościele nie ma innej możliwości więc wszystkie inne rozwiązania są beznadziejne i już. A niekoniecznie tak musi być! Wiadomo też, że czym się jedni będą zachwycać to dla innych może być nie do przyjęcia i na odwrót.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez say-hello

na pewno będzie dobrze

mam nadzieję i Wam też tego życzę

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez Opiumalfa

Kosciol katolicki w Belgii robi wszystko, zeby przyciagnac wiernych do kosciola, dlatego takie roznice miedz PL a tutaj. Wiec czy liturgiczne czy nie, jest to jakies zachecenie mlodych, zeby slub wziac przed Bogiem. Wiec nie rozpatruj tych kwestii wg polskich kategorii.

ale to nie ja pisałam o tym, że "że śpiewanie świeckich piosenek w kościele jest nie liturgiczne" Osobiście nie mam nic przeciwko temu

[kulbensikowa]

Napisane przez docik10

Od tż kuzyn na swoje wesele nie chcą kwiatów tylko słodycze i wino. Wymyśliłam, że kupimy im wino które lubi przyszła żona kuzyna i ja też Mogen David i zrobię takie coś jako słodkości http://teczowechwile.blogspot.com/20...oche-na-i.html

Uwielbiam to winko czerwone słodkie a ten bukiecik superowy

[Dotka90]

Napisane przez docik10

To tak jak u nas piona

pJona!
Przynajmniej nie musze się liczyć z jakimiś marudnymi komentarzami ciotki, babki, koleżanki, sąsiadki czy pani ze sklepu

[Tycikata]

Napisane przez say-hello

rozumiem twoje podejście i cieszę się, że są osoby, które bronią polskiej kultury i tradycji. ja jednak nie mam nic przeciwko temu, aby nasza mentalność, zachowanie, polityka, standardy, zarobki i wiele innych zbliżyło się do wzorców europejskich. jesteśmy przecież krajem leżącym w centrum tego kontynentu. chciałabym, aby nasza kultura była szanowana, jednak nie mam też nic przeciwko czerpaniu z zachodu. oczywiście nie pod każdym względem i nie w każdej dziedzinie. dlatego np. w kwestii tych pierścionków nie przeszkadza mi, że ludzie zmieniają tradycję i noszą pierścionki i obrączki na tej ręce, na której jest wygodniej.
denerwuje mnie też tradycja "pan młody zapewnia wódkę, panna młoda salę" i kilka innych takich finansowych podziałów tego typu. czasy się zmieniły i ten zwyczaj nie ma już racji bytu. nie wynajmuje się już remizy czy świetlicy, nie zaprasza do gotowania dwóch ciotek, tylko płaci się za to ogromne pieniądze. nie mam nic przeciwko temu, aby ta tradycja zamieniła się na nową tradycję pod tytułem "płaćmy po połowie"

taaaa zarobki....



A co do płacenia po połowie to ja też to popieram.

Tylko, co jeśli gości od strony panny młodej jest np. 3/4, a od pana młodego tylko 1/4 ? to też płacą po połowie?



Z nami akurat jest tak, że ode mnie będzie z 50 osob, a od strony TŻ ok. 30, ale zaś od strony TŻ będą potrzebne noclegi i transport więc te koszty i tak się wyrównają.

Napisane przez misiadelko

Bolerko ( ) ecru do białej sukni czy mi się tylko wydaje?

a ta dziołcha to tak na serio????????

[swiat_katarzyny]

Napisane przez Opiumalfa

pewnie juz pisalas, co to za foto?

w pakiecie od razu foto i video: http://www.prestigebereza.pl/o-nas.html

Napisane przez kulbensikowa

Ja się tak nie bawię !!! Następna mnie tu będzie denerwowała... najpierw Pianka - pokazując swoją salę(moja druga miłość zaraz po Panu Ł.P), a teraz Ty !!! I to dwie koło Kalisza !!! gdzie ja mam kur.... daleko


Ta sala jest po prostu cuuuuuuudna

zaczerwieniłam się hah! ciesze się

dziewczyny zaraz dostane białej gorączki! ratunku!!!!!
Obdzwoniłam chyba z 50 zespołów już a wszystkie w miarę i te fajne są już zajete zaraz się rozpłacze

[kulbensikowa]

Napisane przez say-hello

najmniej wadliwe są macbooki, na drugim miejscu sony vaio i dalej reszta. ja mam vaio i potwierdzam, przez 3,5 lata działał bez zarzutu, teraz trochę dysk szwankuje, ale to ze względu na to, że cały czas go ze sobą targam na uczelnie i niestety od tego wytrząsania się trochę poniszczył.

Wiesz, ja to się nie znam , po prostu gdy nosiłam swojego Asusa po serwisach itd. to każdy z nich tam mówił, że Lenovo teraz najmniej wadliwe, ale czy tak jest to ja sobie głowy nie dam uciąć, bo nie miałam tego sprzętu i nie wiem. Ale dobrze że napisałaś o Vaio ze przez tyle czasu Ci sie dobrze sprawuje , bo ja dostałam od tż na gwiazdkę i jestem bardzo zadowolona Mam nadzieje ze tez dlugo mi posłuży jak i Tobie

[aneczka25057]

Napisane przez kulbensikowa

Na ślubie mojej przyjaciółki po przysiędze ksiądz powiedział że PM zasłużyli na brawa i wszyscy klaskali - bylo to super na luzie - bardzo mi sie to podobalo

Oooo! Fajnie, podoba mi się!

Docik fajny pomysł z tym "słodkim bukietem" Też dostałam kiedyś taki, tylko z chupa-chupsów, mniam

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Dziewczyny ponocy!
mam dylemat. Jest restauracja z ktorej bralibysmy catering na slub. I nie wiemy czy robic obiat poweselny tam(sala srednio wygledna srednio ustawna bardzo dluga i waska) czy brac stamtad catering i wynajac sale inna? niestety nie mam zdjec zeby pokazac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manhattan89]

Dziewczyny ile ja się was naszukałam! przechodziłam z części do części, aż w końcu dotarłam do 10! Witam Was wszystkie serdecznie! Ja jak na razie wiem, że bierzemy ślub w 2014 roku daty jeszcze nie wybraliśmy, ale będzie to czerwiec albo sierpień śliczny pierścionek pojawił się na moim palcu w lutym jesteśmy razem od września 2008 roku. W te święta razem z naszymi rodzicami ustaliliśmy, że nie będziemy robić wielkiego wesela max 60 osób. Za wszystko będziemy płacić sami, a ja też wolę kameralny ślub i przyjęcie. Mój tata jest policjantem dał pomysł, że pod naszym miastem rodzinnym (mojego taty rejon) urząd gminy ma fajna salę z klimatyzacją itp., którą można wynająć niedrogo. Bardzo spodobał nam się taki pomysł żeby mieć wpływ na wszystko bo mam wizję dekoracji sali i stołów, którą sama mogę zrobić. Moja mama zna też świetną kucharkę, którą można wynająć i do tego wynajmie się kilka kelnerek. Zamiast zespołu weźmiemy dja. Mam bardzo romantyczną wizję wesela. Również bym chciała gościom dać jakieś fajne upominki, które można samemu zrobić. Na razie nic nie rezerwujemy zrobimy to dopiero pod koniec roku, ale jak to ja już mam dużo rzeczy zaplanowanych Pewnie salę zarezerwujemy na chwilę przed wizytą u księdza. Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i mam nadzieję ze od teraz będziemy się wspólnie "wspierać"

[say-hello]

Napisane przez kulbensikowa

Wiesz, ja to się nie znam , po prostu gdy nosiłam swojego Asusa po serwisach itd. to każdy z nich tam mówił, że Lenovo teraz najmniej wadliwe, ale czy tak jest to ja sobie głowy nie dam uciąć, bo nie miałam tego sprzętu i nie wiem. Ale dobrze że napisałaś o Vaio ze przez tyle czasu Ci sie dobrze sprawuje , bo ja dostałam od tż na gwiazdkę i jestem bardzo zadowolona Mam nadzieje ze tez dlugo mi posłuży jak i Tobie

ja też ze swojego jestem baaardzo zadowolona. niektórzy mówią, że kupowanie Vaio to wydawanie kasy na logo i design, ale ja wiem swoje. to jest po prostu porządne wykonanie, dobra trwałość i jakość i przy okazji piękny wygląd.

Napisane przez Tycikata

A co do płacenia po połowie to ja też to popieram.

Tylko, co jeśli gości od strony panny młodej jest np. 3/4, a od pana młodego tylko 1/4 ? to też płacą po połowie?



Z nami akurat jest tak, że ode mnie będzie z 50 osob, a od strony TŻ ok. 30, ale zaś od strony TŻ będą potrzebne noclegi i transport więc te koszty i tak się wyrównają.

mnie się wydaje, że jeżeli para na co dzień nie rozlicza się z każdych wydatków, nie zmierza podpisywać intercyzy, mieć dwóch osobnych kont itp to raczej nie powinno być problemem kto ile zapłaci za ślub. chyba najlepiej jest tak, że każdy da tyle ile może. wiadomo, dla jednego odłożenie 200 zł w miesiącu wiążę się z wieloma wyrzeczeniami, inny może odłożyć 2000 zł miesięcznie i nie mieć z tym problemu.

u nas jest tak jak pisałam. my z tż się nie rozliczamy, każdy z nas odłoży tyle ile da radę. chciałabym, żeby część, którą nam brakuje, rozdzielić po połowie na rodziców i teściów, żeby między nimi nie było jakichś głupich sytuacji czy czegoś w tym rodzaju, że jedni rodzice dali mniej a drudzy więcej.

[misiadelko]

Napisane przez Kate Noir

może w innym proszku wyprała?

co będziesz miała na ramiona, znalazłaś coś nowego?

Nie w Perwolu

Nie wiem, chyba Yeti zaszlachtuję i zarzucę sobie na ramiona, bo nic mi się na razie nie spodobalo (tzn. spodobało a potem dowiedziałam się, że kosztuje 400 zł i zwątpiłam), coś będę miała na pewno... Może szal? Ale też średnio mi się podoba (na pewno bardziej niż satynowe/taftowe bolera)
A Ty wiesz co będziesz miała? Szukam inspiracji, to nawet fajnie wygląda, ale czy nie kicz?

Na sweterek 31 maja będzie za ciepło...

[aneczka25057]

manhattan89 witaj fajnie, że do nas dołączyłaś

[say-hello]

Manhattan witamy

[aneczka25057]

Napisane przez say-hello

ja też ze swojego jestem baaardzo zadowolona. niektórzy mówią, że kupowanie Vaio to wydawanie kasy na logo i design, ale ja wiem swoje. to jest po prostu porządne wykonanie, dobra trwałość i jakość i przy okazji piękny wygląd.
mnie się wydaje, że jeżeli para na co dzień nie rozlicza się z każdych wydatków, nie zmierza podpisywać intercyzy, mieć dwóch osobnych kont itp to raczej nie powinno być problemem kto ile zapłaci za ślub. chyba najlepiej jest tak, że każdy da tyle ile może. wiadomo, dla jednego odłożenie 200 zł w miesiącu wiążę się z wieloma wyrzeczeniami, inny może odłożyć 2000 zł miesięcznie i nie mieć z tym problemu.

u nas jest tak jak pisałam. my z tż się nie rozliczamy, każdy z nas odłoży tyle ile da radę. chciałabym, żeby część, którą nam brakuje, rozdzielić po połowie na rodziców i teściów, żeby między nimi nie było jakichś głupich sytuacji czy czegoś w tym rodzaju, że jedni rodzice dali mniej a drudzy więcej.

Ooo właśnie TAK!

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez manhattan89

Dziewczyny ile ja się was naszukałam! przechodziłam z części do części, aż w końcu dotarłam do 10! Witam Was wszystkie serdecznie! Ja jak na razie wiem, że bierzemy ślub w 2014 roku daty jeszcze nie wybraliśmy, ale będzie to czerwiec albo sierpień śliczny pierścionek pojawił się na moim palcu w lutym jesteśmy razem od września 2008 roku. W te święta razem z naszymi rodzicami ustaliliśmy, że nie będziemy robić wielkiego wesela max 60 osób. Za wszystko będziemy płacić sami, a ja też wolę kameralny ślub i przyjęcie. Mój tata jest policjantem dał pomysł, że pod naszym miastem rodzinnym (mojego taty rejon) urząd gminy ma fajna salę z klimatyzacją itp., którą można wynająć niedrogo. Bardzo spodobał nam się taki pomysł żeby mieć wpływ na wszystko bo mam wizję dekoracji sali i stołów, którą sama mogę zrobić. Moja mama zna też świetną kucharkę, którą można wynająć i do tego wynajmie się kilka kelnerek. Zamiast zespołu weźmiemy dja. Mam bardzo romantyczną wizję wesela. Również bym chciała gościom dać jakieś fajne upominki, które można samemu zrobić. Na razie nic nie rezerwujemy zrobimy to dopiero pod koniec roku, ale jak to ja już mam dużo rzeczy zaplanowanych Pewnie salę zarezerwujemy na chwilę przed wizytą u księdza. Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i mam nadzieję ze od teraz będziemy się wspólnie "wspierać"

pod koniec roku dopiero? a nie boisz się, że np. dj nie będzie miał już wolnego terminu, a sala będzie zajęta?
też tak myślałam dopóki tu nie trafiłam Dziewczyny wrzucają tu tyle ciekawych pomysłów/inspiracji że oooo

[misia880]

Napisane przez manhattan89

Dziewczyny ile ja się was naszukałam! przechodziłam z części do części, aż w końcu dotarłam do 10! Witam Was wszystkie serdecznie! Ja jak na razie wiem, że bierzemy ślub w 2014 roku daty jeszcze nie wybraliśmy, ale będzie to czerwiec albo sierpień śliczny pierścionek pojawił się na moim palcu w lutym jesteśmy razem od września 2008 roku. W te święta razem z naszymi rodzicami ustaliliśmy, że nie będziemy robić wielkiego wesela max 60 osób. Za wszystko będziemy płacić sami, a ja też wolę kameralny ślub i przyjęcie. Mój tata jest policjantem dał pomysł, że pod naszym miastem rodzinnym (mojego taty rejon) urząd gminy ma fajna salę z klimatyzacją itp., którą można wynająć niedrogo. Bardzo spodobał nam się taki pomysł żeby mieć wpływ na wszystko bo mam wizję dekoracji sali i stołów, którą sama mogę zrobić. Moja mama zna też świetną kucharkę, którą można wynająć i do tego wynajmie się kilka kelnerek. Zamiast zespołu weźmiemy dja. Mam bardzo romantyczną wizję wesela. Również bym chciała gościom dać jakieś fajne upominki, które można samemu zrobić. Na razie nic nie rezerwujemy zrobimy to dopiero pod koniec roku, ale jak to ja już mam dużo rzeczy zaplanowanych Pewnie salę zarezerwujemy na chwilę przed wizytą u księdza. Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i mam nadzieję ze od teraz będziemy się wspólnie "wspierać"

Witamy
ile macie lat POKAZ KONIECZNIE PIERSCIONEK

[Tycikata]

Napisane przez say-hello

mnie się wydaje, że jeżeli para na co dzień nie rozlicza się z każdych wydatków, nie zmierza podpisywać intercyzy, mieć dwóch osobnych kont itp to raczej nie powinno być problemem kto ile zapłaci za ślub. chyba najlepiej jest tak, że każdy da tyle ile może. wiadomo, dla jednego odłożenie 200 zł w miesiącu wiążę się z wieloma wyrzeczeniami, inny może odłożyć 2000 zł miesięcznie i nie mieć z tym problemu.

u nas jest tak jak pisałam. my z tż się nie rozliczamy, każdy z nas odłoży tyle ile da radę. chciałabym, żeby część, którą nam brakuje, rozdzielić po połowie na rodziców i teściów, żeby między nimi nie było jakichś głupich sytuacji czy czegoś w tym rodzaju, że jedni rodzice dali mniej a drudzy więcej.

No tak, w końcu to jest wspólna impreza i tak naprawdę to bedą wspólni goście

Mnie by chyba jednak trochę głupio było gdyby TŻ musiał się więcej dokładac a byłoby więcej gości z mojej strony.
Może dlatego tak uważam, bo my jeszcze nie mieszkamy razem, nie wiem...

A co do brakującej części i jej rozdzielenia po równo na rodziców - to świetne rozwiązanie. Tak właśnie zrobimy, choć mam nadzieję, że nie będziemy musieli korzystać z ich pomocy i pieniążki uzbieramy sami

[mala_czarna_21]

Napisane przez misiadelko

Nie w Perwolu

Nie wiem, chyba Yeti zaszlachtuję i zarzucę sobie na ramiona, bo nic mi się na razie nie spodobalo (tzn. spodobało a potem dowiedziałam się, że kosztuje 400 zł i zwątpiłam), coś będę miała na pewno... Może szal? Ale też średnio mi się podoba (na pewno bardziej niż satynowe/taftowe bolera)
A Ty wiesz co będziesz miała? Szukam inspiracji, to nawet fajnie wygląda, ale czy nie kicz?

Na sweterek 31 maja będzie za ciepło...

ja planuję coś takiego

[manhattan89]

rocznikowo mam 24 lata ( urodziny we wrześniu) w sumie racja pewnie wszystko zrobimy wcześniej. O salę się nie martwię, dja mamy też zaprzyjaźnionego, ale jak czytam wasze posty to pewnie niedługo postanowimy jakieś konkrety. Dzisiaj pomyślałam o dacie 21 czerwca zaraz po Bożym Ciele. Ja narzeczony wróci z pracy to o tym z nim porozmawiam a jak będę na weekend w domu to porozmawiam z tata o sali, żeby może ją zarezerwować Fajnie, że jesteście bo wszystkie najbliższe koleżanki mam daleko, żadnej nie ma w Warszawie W sumie to miesiąc temu skonczyłam studia (licencjat z filologii angielskiej) i szukam pracy jako nauczyciel ale nie jest łatwo. Chcielibyśmy wrócić do swojego rodzinnego miasta bo tam swoje mieszkanie. Jak znajdę pracę w najbliższym czasie to trochę się uspokoję i będę mogła na spokojnie zająć się planowaniem ślubu. A powiedzcie mi na ile wcześniej trzeba iść do proboszcza parafii? Bo nie mam pojęcia a żadna z koleżanek jeszcze nie wyszła za mąż.

[misia880]

róznie, bardzo róznie ja mam ślub 6 września i kazał mi przyjsc pod koniec września tego roku dopiero ale dziewczyny juz maja pozaklepywane terminy i godziny ;D zalezy od parafii. przedzwoń najlepiej do kancelarii tam powinni Ci wszystko powiedziec

[aneczka25057]

manhattan polecam http://www.planowaniewesela.pl/warto...kordatowy.html
Chociaż zależy też od parafii, bo jeśli jest duża to poszłabym jeszcze wcześniej tylko po to by zaklepać sam termin i godzinę. Żeby już było pewne, że ceremonia odbędzie się o odpowiedniej dla Was porze

[misia880]

Napisane przez aneczka25057

manhattan polecam http://www.planowaniewesela.pl/warto...kordatowy.html
Chociaż zależy też od parafii, bo jeśli jest duża to poszłabym jeszcze wcześniej tylko po to by zaklepać sam termin i godzinę. Żeby już było pewne, że ceremonia odbędzie się o odpowiedniej dla Was porze

ja mam ogromną parafie kazała mi przyjsc we wrzesniu

[Tycikata]

Napisane przez mala_czarna_21

ja planuję coś takiego

Booooskie!

ja właśnie też chcę coś takiego. bo z gołymi ramionami w kościele byłoby mi głupio

[manhattan89]

aneczka dziękuję za artykuł bardzo pomocny moja parafia nie jest aż tak duża. Moje miasto rodzinne liczy około 30 000 mieszkańców, więc myślę, że pół roku wcześniej jest ok.

[KaEs]

wstałam

Napisane przez say-hello

a jeżeli ktoś np. po obrączce zauważy, że jesteś zamężna, to jakoś to tłumaczysz? i specjalnie kupowaliście te obrączki, tak żeby przed ślubem nosić? zaczęliście je nosić od razu po zaręczynach?
wybacz, że tak wypytuję, ale po prostu pierwszy raz się z tym spotykam i mnie to ciekawi

Napisane przez misia880

nie, nosilismy je zanim sie zareczylismy ;P
srebrne obraczki nikomu nie kojarza sie z małzenstwem, raczej ze zwiazkiem :P
nosze ja teraz na lewej rece bo na prawiej piersionek

Say hello często ludzie kupują sobie takie obrączki. My tez nosimy obrączki srebrne już w sumie od ponad 4 lat kupiliśmy sobie na drugie walentynki oboje nosimy na prawej i przyznam się szczerze, że lubię jak ktoś pyta czy już zamęzna jestem a uporczywych kolesi to odstrasza ) i już nie mogę się doczekać aż tą srebrną zamienię na złotą uwielbiam

[misia880]

Napisane przez KaEs

wstałam





Say hello często ludzie kupują sobie takie obrączki. My tez nosimy obrączki srebrne już w sumie od ponad 4 lat kupiliśmy sobie na drugie walentynki oboje nosimy na prawej i przyznam się szczerze, że lubię jak ktoś pyta czy już zamęzna jestem a uporczywych kolesi to odstrasza ) i już nie mogę się doczekać aż tą srebrną zamienię na złotą uwielbiam

racja z tymi adoratorami a mnie cieszy, że u TŻ na ręce jest ta srebrna obrączka :P Kobiety na to patrzą widac, że ZAJĘTY

[aneczka25057]

Napisane przez misia880

ja mam ogromną parafie kazała mi przyjsc we wrzesniu

ja mimo iż mam małą to i tak pójdę wcześniej, może nawet w tym roku już (pod koniec jakoś) chcę mieć pewność, że nikt mi upatrzonej godziny nie sprzątnie sprzed nosa, tym bardziej że chociażby tu na wątku jest tak duże zainteresowanie tą samą datą Koleżanka (z tej samej parafii) rezerwowała nawet ponad rok wcześniej (bo od razu jak skończyli kurs przedmałżeński, czyli w maju 2010, a ślub brali w sierpniu 2011).

[misia880]

no mnie kazała przyjsc we wrzesniu tego roku a ślub w przyszłym wiec rok wczesniej :P

[KaEs]

Napisane przez manhattan89

Dziewczyny ile ja się was naszukałam! przechodziłam z części do części, aż w końcu dotarłam do 10! Witam Was wszystkie serdecznie! Ja jak na razie wiem, że bierzemy ślub w 2014 roku daty jeszcze nie wybraliśmy, ale będzie to czerwiec albo sierpień śliczny pierścionek pojawił się na moim palcu w lutym jesteśmy razem od września 2008 roku. W te święta razem z naszymi rodzicami ustaliliśmy, że nie będziemy robić wielkiego wesela max 60 osób. Za wszystko będziemy płacić sami, a ja też wolę kameralny ślub i przyjęcie. Mój tata jest policjantem dał pomysł, że pod naszym miastem rodzinnym (mojego taty rejon) urząd gminy ma fajna salę z klimatyzacją itp., którą można wynająć niedrogo. Bardzo spodobał nam się taki pomysł żeby mieć wpływ na wszystko bo mam wizję dekoracji sali i stołów, którą sama mogę zrobić. Moja mama zna też świetną kucharkę, którą można wynająć i do tego wynajmie się kilka kelnerek. Zamiast zespołu weźmiemy dja. Mam bardzo romantyczną wizję wesela. Również bym chciała gościom dać jakieś fajne upominki, które można samemu zrobić. Na razie nic nie rezerwujemy zrobimy to dopiero pod koniec roku, ale jak to ja już mam dużo rzeczy zaplanowanych Pewnie salę zarezerwujemy na chwilę przed wizytą u księdza. Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i mam nadzieję ze od teraz będziemy się wspólnie "wspierać"

witam moją rówieśniczkę!