Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kamciatka

Zazdraszczam ci tego Najgorsze że po pobudkach nie zawsze mi się od razu udaje zasnąc, choć mam wrażeni, że ja teraz jakoś mniej snu potrzebuję. JEszcze niedawno cisnęłam po 12 godzin

Ja ostatnio nie mogłam zasnąć po pobudce na siku a jak już zasnęłam to musiałam wstawać za chwilę

[Magiusa]

Napisane przez lonely_lady

która wrzucała ten reportaż ? chyba Pawie oczko

Nie no zryczałam się jak wariatka....

Ładny, to prawda, taki delikatny

[banka26]

Napisane przez Paulina 87

dziewczyny!!!! jade do szpitala byłam na wizycie
mam szyjke 18mm a była 34 i właśnie sie spakowałam.. lekarz mówi że tragedii nie ma ale moge wcześniej urodzić... mam nadzieje że za kilka dni wyjdę jak sie skurcze unormują..bo wg gina mam za twardy brzuch no i główka napiera na szyjke.;/ nawet nie zrobił mi usg przez brzuch tylko sama szyjke.. boje sie

trzymam kciukiii zeby sie nic nie rozwinelo.....

Napisane przez ada32

Ja melduje jakby co
że będę pisała smsa do Xal bo tylko do niej mam numer na dzień dzisiejszy
nie ustaliłyśmy żadnych innych dyżurujących mam a szkoda..bo takie czerwone sms przekazywane są super

Ja niestety nie mam łizażu w komórce
nawet chyba wolę napisac sms

ja jestem dyzurujacaa... HEHE jENY DZISIJ PISALA ktore sa

Napisane przez salviae

Jestem po wizycie i jest złaaa
a więc najpierw dobre wiadomości Kubulek rośnie i waży 2900, dalej siedzi głową do góry, lekarz mi powiedział, że się w ciąży nic nie zmieniłam, nie mam rozstępów, obrzęków i buzia jak była, ale chyba chciał mnie pocieszyć bo marudziłam o te 17 kilo
no i myślałam, że to moja ostatnia wizyta, że umówimy się już na pewno na tą cesarke i że wyciągnie pessar, ale niee za tydzień znowu wizyta globulki te do pessara mnie uczuliły i na te 2 tygodnie mam nowe za 60 zł dalej czekam w niepewności, czy te 22 kwietnia to na 100 % i za wizyte z KTG zapłaciłam 150 zł + leki grubo ponad 200, a za tydzień znowu wrrr jestem zła, bo czaje się na jeden obraz już 2 miesiące i mi szkoda kasy, a tyle co on kosztuje płace za lekarza a TZ remontuje 30 letnią jette i mxu nie jest szkoda kasy na tego złomka, a ja jestem jestem jakaś dziwna
sory, że marudzę ale musiałam

łaa duzy chlopp .... no ladnie kasy posszlo

Napisane przez niunka045

Dziewczyny lecimy do szpitala. Chyba cos jest nie tak bo złapały mnie skurcze i krwawie...

o ja kolejnaaa Niunka trzymam kciuki zeby bylo ok......

Napisane przez vil84

Bede Wam pisac relacje ratami bo i tak nie mam co tu robic wiec moge na swiezo

Cesarka:
Jak lekarz na obchodzie powiedzial ze "tutaj mamy pania do cesarki na dzis" mialam oczy wielkie jak spodeczki... naprawde myslalam ze tak tylko strasza. I jeszcze z tekstem ze bede druga... zadzwonilam do meza ze ma przyjezdzac, i w sumie szybko mnie zabrali. Najpierw biurokracja itp. Posadzili mnie na stole zeby sie wkluc do znieczulenia, nawet nie bolalo mocno. Zalozyli cos do pomiaru cisnienia, dali maske z tlenem na buzie ale poprosilam o sciagniecie bo niedobrze mi sie robi od takich rzeczy. No problem znieczulenie zaczelo dzialac, zalozyli parawan. Ja sie zaczelam telepac z nerwow. Od naciecia do wyjecia malego minelo niecale 5 min lekarze uprzedzali ze moment wyjecia dziecka jest nieprzyjemny, ale nie czulam nic. Tylko placz malenstwa. Zabrali go na moment a potem polozyli mi na piersi, cos pieknego, zakochalam sie od razu, patrzyl na mnie spokojnie tymi swoimi oczkami... wzieli go zaraz na badania a mnie dalej zszywali itp. Nie moglam sie ubrac, do tej pory leze gola pod koldra, nawet bez bielizny. Potem wyjechalismy z sali a pod sala juz siedzial moj maz z synkiem w szoku takim samym jak ja ze juz jest z nami, ze nam go od razu dali... i pojechalismy na sale... podczas zabiegu bardzo pomogl swoja obecnoscia anestezjolog, rozsmieszal mnie, opowiadal dowcipy, wypytywal ciagle jak sie czuje i dokladnie opowiadal co sie bedzie dzialo i czego sie spodziewac, np. Ze zaraz moze zrobic mi sie niedobrze ale ze minie to po chwili. Ogolnie personel podczas zabiegu - przesympatyczny i odpowiadali na kazde pytanie.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale z Ciebie dzielna kobita najwazniejsze ze jest okkk i maly taki slicznyyyyyy


a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

o kurczaki czyżby coś się rozkręcało? poczekaj jeszcze 2 tyg

[becik_4]

Napisane przez niunka045

Dziewczyny lecimy do szpitala. Chyba cos jest nie tak bo złapały mnie skurcze i krwawie...

obyś szybko wróciła do domciu

no nie coś tu się dzisiaj dzieje dziwnego co wchodzę to takie wiesci jedna dobra diw złe trzymajcie się dziewczyny dzielnie

[potterka]

Paulina, Niunka

[colorblue]

Vil same cudowne wieści!!:-*

Paulina mam nadzieje że założą pessar :-*

Niunka trzymam kciuki i daj znać!:-*

Matko co to się dzieje? Wszystkie na szpital się wybierają:-/


Trzymam mocne kciuki !!!!

[Kamciatka]

Napisane przez JennyAniolek

A czegoś jeszcze z wyprawki Wam brakuje ??

Rzeczy z apteki, ale chyba to zostawię tatusiowi Wojtusia - sól fizjologiczna i coś na pępuszek. No i oliwka, bo ostatnio zapomniałam. I kurde nadal termometru brak, bo naprawdę jestem w kropce - siostra tżta używała elektronicznego przy maluchach, dopiero niedawno kupiła taki bezdotykowy, bo młodszy (3 latek) nie wytrzymuje mierzenia zwykłym (ciągle się gdzieś spieszy, nie chodzi tylko biega)

Napisane przez Paulina 87

dziewczyny!!!! jade do szpitala byłam na wizycie
mam szyjke 18mm a była 34 i właśnie sie spakowałam.. lekarz mówi że tragedii nie ma ale moge wcześniej urodzić... mam nadzieje że za kilka dni wyjdę jak sie skurcze unormują..bo wg gina mam za twardy brzuch no i główka napiera na szyjke.;/ nawet nie zrobił mi usg przez brzuch tylko sama szyjke.. boje sie

Trzymam kciuki - będzie dobrze

Napisane przez szprotka_mada

A ja z głupim pytaniem do doświadczonych albo zorientowanych

Czy do wózeczka trzeba kupić jakiś specjalny materacyk
Nie odebraliśmy jeszcze naszego wózka i nie wiem jak to wygląda... Bo dzieciaczkowi przecież nie może być za twardo...

My dostaliśmy materacyk do wózka, ale chyba kupię poduszkę, moja przyjacióła miała Kurde nie wiem

[colorblue]

Banka i Ty też???
Padłam...

[cloche]

Napisane przez Paulina 87

dziewczyny!!!! jade do szpitala byłam na wizycie
mam szyjke 18mm a była 34 i właśnie sie spakowałam.. lekarz mówi że tragedii nie ma ale moge wcześniej urodzić... mam nadzieje że za kilka dni wyjdę jak sie skurcze unormują..bo wg gina mam za twardy brzuch no i główka napiera na szyjke.;/ nawet nie zrobił mi usg przez brzuch tylko sama szyjke.. boje sie

już dziewczyny pisały - spokojnie... będziesz pod dobrą opieką może żarcie niekoniecznie fajne, ale rodzina ci na pewno coś smacznego doniesie trzymamy kciuki, żebyś chociaż do tego 38t dotrwała!

Napisane przez salviae

Jestem po wizycie i jest złaaa
a więc najpierw dobre wiadomości Kubulek rośnie i waży 2900, dalej siedzi głową do góry, lekarz mi powiedział, że się w ciąży nic nie zmieniłam, nie mam rozstępów, obrzęków i buzia jak była, ale chyba chciał mnie pocieszyć bo marudziłam o te 17 kilo
no i myślałam, że to moja ostatnia wizyta, że umówimy się już na pewno na tą cesarke i że wyciągnie pessar, ale niee za tydzień znowu wizyta globulki te do pessara mnie uczuliły i na te 2 tygodnie mam nowe za 60 zł dalej czekam w niepewności, czy te 22 kwietnia to na 100 % i za wizyte z KTG zapłaciłam 150 zł + leki grubo ponad 200, a za tydzień znowu wrrr jestem zła, bo czaje się na jeden obraz już 2 miesiące i mi szkoda kasy, a tyle co on kosztuje płace za lekarza a TZ remontuje 30 letnią jette i mxu nie jest szkoda kasy na tego złomka, a ja jestem jestem jakaś dziwna
sory, że marudzę ale musiałam

echh, no też by mnie takie wydatki denerwowały, i łaź co tydzień i płać no ale weź przykład ze swojego chłopa - zawsze to mniej stresu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kamciatka

Rzeczy z apteki, ale chyba to zostawię tatusiowi Wojtusia - sól fizjologiczna i coś na pępuszek. No i oliwka, bo ostatnio zapomniałam. I kurde nadal termometru brak, bo naprawdę jestem w kropce - siostra tżta używała elektronicznego przy maluchach, dopiero niedawno kupiła taki bezdotykowy, bo młodszy (3 latek) nie wytrzymuje mierzenia zwykłym (ciągle się gdzieś spieszy, nie chodzi tylko biega)


My dostaliśmy materacyk do wózka, ale chyba kupię poduszkę, moja przyjacióła miała Kurde nie wiem

Ja kupiłam ten Microlife NC 100 i mogę polecić

Jakoś nie widzę sensu podkładania jeszcze poduszki, jak już to kocyk chyba wystarczy

[cloche]

Napisane przez niunka045

Dziewczyny lecimy do szpitala. Chyba cos jest nie tak bo złapały mnie skurcze i krwawie...

łooo, jeszcze jedna???

[karolina2121]

Napisane przez JennyAniolek

Faktycznie same 5, ale bardziej chodziło mi o to, że 15.05 zaczynamy 38 tc, czyli będziemy donoszeni; a gdybym miała wskazania do cc (wada wzroku albo złe ułożenie dziecka) to najwcześniej 25.05 by mogła być

To my pewnie 14

Napisane przez Paulina 87

dziewczyny!!!! jade do szpitala byłam na wizycie
mam szyjke 18mm a była 34 i właśnie sie spakowałam.. lekarz mówi że tragedii nie ma ale moge wcześniej urodzić... mam nadzieje że za kilka dni wyjdę jak sie skurcze unormują..bo wg gina mam za twardy brzuch no i główka napiera na szyjke.;/ nawet nie zrobił mi usg przez brzuch tylko sama szyjke.. boje sie

Ojej trzymam kciuki

Napisane przez Kamciatka

Jeny dziewczyny, napiszcie co bierzecie przed snem

Ja najczęściej piję mleko na zgagę

Napisane przez niunka045

Dziewczyny lecimy do szpitala. Chyba cos jest nie tak bo złapały mnie skurcze i krwawie...

Matko co się dzieje

Napisane przez vil84

Bede Wam pisac relacje ratami bo i tak nie mam co tu robic wiec moge na swiezo

Cesarka:
Jak lekarz na obchodzie powiedzial ze "tutaj mamy pania do cesarki na dzis" mialam oczy wielkie jak spodeczki... naprawde myslalam ze tak tylko strasza. I jeszcze z tekstem ze bede druga... zadzwonilam do meza ze ma przyjezdzac, i w sumie szybko mnie zabrali. Najpierw biurokracja itp. Posadzili mnie na stole zeby sie wkluc do znieczulenia, nawet nie bolalo mocno. Zalozyli cos do pomiaru cisnienia, dali maske z tlenem na buzie ale poprosilam o sciagniecie bo niedobrze mi sie robi od takich rzeczy. No problem znieczulenie zaczelo dzialac, zalozyli parawan. Ja sie zaczelam telepac z nerwow. Od naciecia do wyjecia malego minelo niecale 5 min lekarze uprzedzali ze moment wyjecia dziecka jest nieprzyjemny, ale nie czulam nic. Tylko placz malenstwa. Zabrali go na moment a potem polozyli mi na piersi, cos pieknego, zakochalam sie od razu, patrzyl na mnie spokojnie tymi swoimi oczkami... wzieli go zaraz na badania a mnie dalej zszywali itp. Nie moglam sie ubrac, do tej pory leze gola pod koldra, nawet bez bielizny. Potem wyjechalismy z sali a pod sala juz siedzial moj maz z synkiem w szoku takim samym jak ja ze juz jest z nami, ze nam go od razu dali... i pojechalismy na sale... podczas zabiegu bardzo pomogl swoja obecnoscia anestezjolog, rozsmieszal mnie, opowiadal dowcipy, wypytywal ciagle jak sie czuje i dokladnie opowiadal co sie bedzie dzialo i czego sie spodziewac, np. Ze zaraz moze zrobic mi sie niedobrze ale ze minie to po chwili. Ogolnie personel podczas zabiegu - przesympatyczny i odpowiadali na kazde pytanie.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już nie mogę się doczekać tej chwili
Fajnie, że wszystko przebiegło tak sprawnie i w miłej atmosferze

Napisane przez banka26

a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

[Kamciatka]

Napisane przez XxXJuSstiii

i będą takie smsy, uwierz mój numer mają dwie dziewczyny, które liczę, że dają mi znać, sama mam numer do kilku pewnie mamy więcej takich układów i układzików

Mogę się też z kimś wymienić i zapisać nr 2-3 osób, takich co nie mają blisko mnie terminu dla pewności

Napisane przez niunka045

Dziewczyny lecimy do szpitala. Chyba cos jest nie tak bo złapały mnie skurcze i krwawie...

Czyżby to już Trzymaj się dzielnie

[justyna_g4]

Napisane przez banka26

a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

O matko...co tu się dzisiaj dzieje. żeby było ok

[Ashyshqa]

Napisane przez banka26

a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

Kochana, może to przepowiadacze? Wypij meliskę, wejdź do wanny, może przejdzie

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

a ja dzisiaj ani jednej pobudki na siku

o kurka nie wyobrażam sobie tego, mi TZ zainstalował kibelek na pietrze w nie wykończonej łazience żebym 5 razy w nocy po schodach popylać nie musiała

Napisane przez szczesliwa25

Coś czuję, że vil rozpętała porodowy maraton i teraz już co chwila będziemy ściskać kciuki i czekać z niecierpliwością na każdą która pojedzie do szpitala

super, fajnie się będzie czytało nasze opisy porodów

Napisane przez xal

Ja tak z innej beczki.
Kuzynka zaprosiła nas na chrzciny córeczki, mam nadzieję pojechać bo to 3 tygodnie przed porodem a mieszkają tylko 150 km. No i mam problem, bo nie wiem za ile teraz się daje prezenty na chrzciny i co można kupić. Chrzestną nie jestem, właściwie kuzynka ze mnie przyszywana ale jesteśmy blisko jak kuzynki.

Ja byłam ostatnio na chrzcinach to kupiłam zabawkę z fishera za 70-80 zł jakoś

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja ostatnio nie mogłam zasnąć po pobudce na siku a jak już zasnęłam to musiałam wstawać za chwilę

Ja po siku koło 4 już nie zasypiam

Napisane przez banka26

a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

oj oj mógłby Michałek jeszcze troszkę poczekać

Napisane przez cloche

echh, no też by mnie takie wydatki denerwowały, i łaź co tydzień i płać no ale weź przykład ze swojego chłopa - zawsze to mniej stresu

czasem tak robię, kupuje kilka rzeczy naraz i nie mam wyrzutów tylko czekam na paczki

[kalka]

Dziewczyny zwolnijcie tempo z tymi porodami!!!


No pełnia dopiero 25 kwietnia ponoć.
Swoją drogą nie chciałabym urodzić 10 kwietnia.

[Kamciatka]

Napisane przez banka26

trzymam kciukiii zeby sie nic nie rozwinelo.....

ja jestem dyzurujacaa... HEHE jENY DZISIJ PISALA ktore sa

łaa duzy chlopp .... no ladnie kasy posszlo

o ja kolejnaaa Niunka trzymam kciuki zeby bylo ok......

ale z Ciebie dzielna kobita najwazniejsze ze jest okkk i maly taki slicznyyyyyy


a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

Ło matko, Banka, byle się dobrze skończyło

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja kupiłam ten Microlife NC 100 i mogę polecić

Jakoś nie widzę sensu podkładania jeszcze poduszki, jak już to kocyk chyba wystarczy

Dzięki
Co do poduszki - włąśnie róznie mi gadają i teraz CHyba poczekam aż sie urodzi i wtedy zobaczę czy mu tam czegoś brakuje

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Idę się wykąpać.

Baaaardzo proszę, ażeby żadna nie urodziła pod mą nieobecność. Z góry dziękuję.

[MoTyleKsw]

Napisane przez banka26

trzymam kciukiii zeby sie nic nie rozwinelo.....

ja jestem dyzurujacaa... HEHE jENY DZISIJ PISALA ktore sa

łaa duzy chlopp .... no ladnie kasy posszlo

o ja kolejnaaa Niunka trzymam kciuki zeby bylo ok......

ale z Ciebie dzielna kobita najwazniejsze ze jest okkk i maly taki slicznyyyyyy


a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

O mamo Banieczko, Ty już wiesz jak skurcze wyglądają, więc na pewno z niczym ich nie pomylisz.
O jej, co za dzień pełen emocji

[xal]

Napisane przez salviae

Ja byłam ostatnio na chrzcinach to kupiłam zabawkę z fishera za 70-80 zł jakoś

A co konkretnie?
Wiem, że karuzelkę z pozytywką mają, leżaczki są droższe ...

[MoTyleKsw]

Napisane przez xal

A co konkretnie?
Wiem, że karuzelkę z pozytywką mają, leżaczki są droższe ...

a może ten zestaw książek "Poczytaj mi mamo"
Książek w życiu dziecka nigdy za dużo, a i cena taka chyba akurat na chrzciny gdzieś 100 zł ?!

A no i 23 kwietnia jest dzień książki, więc wszystkie księgarnie mają jakieś promocje i można się wstrzymać do tego czasu

[banka26]

poki co u mnie od 20 min bez skurcza , zmusilam sie i poszlam do wc i poboglo pewnie , bo jak jelita skreca to tez skurcze moga byc ...mam nadzieje ze to to bo tz lezy ze skrecona noga dziecko spi w pokoju i co ja sama heheh

[cloche]

Napisane przez vil84

Bede Wam pisac relacje ratami bo i tak nie mam co tu robic wiec moge na swiezo

Cesarka:
Jak lekarz na obchodzie powiedzial ze "tutaj mamy pania do cesarki na dzis" mialam oczy wielkie jak spodeczki... naprawde myslalam ze tak tylko strasza. I jeszcze z tekstem ze bede druga... zadzwonilam do meza ze ma przyjezdzac, i w sumie szybko mnie zabrali. Najpierw biurokracja itp. Posadzili mnie na stole zeby sie wkluc do znieczulenia, nawet nie bolalo mocno. Zalozyli cos do pomiaru cisnienia, dali maske z tlenem na buzie ale poprosilam o sciagniecie bo niedobrze mi sie robi od takich rzeczy. No problem znieczulenie zaczelo dzialac, zalozyli parawan. Ja sie zaczelam telepac z nerwow. Od naciecia do wyjecia malego minelo niecale 5 min lekarze uprzedzali ze moment wyjecia dziecka jest nieprzyjemny, ale nie czulam nic. Tylko placz malenstwa. Zabrali go na moment a potem polozyli mi na piersi, cos pieknego, zakochalam sie od razu, patrzyl na mnie spokojnie tymi swoimi oczkami... wzieli go zaraz na badania a mnie dalej zszywali itp. Nie moglam sie ubrac, do tej pory leze gola pod koldra, nawet bez bielizny. Potem wyjechalismy z sali a pod sala juz siedzial moj maz z synkiem w szoku takim samym jak ja ze juz jest z nami, ze nam go od razu dali... i pojechalismy na sale... podczas zabiegu bardzo pomogl swoja obecnoscia anestezjolog, rozsmieszal mnie, opowiadal dowcipy, wypytywal ciagle jak sie czuje i dokladnie opowiadal co sie bedzie dzialo i czego sie spodziewac, np. Ze zaraz moze zrobic mi sie niedobrze ale ze minie to po chwili. Ogolnie personel podczas zabiegu - przesympatyczny i odpowiadali na kazde pytanie.

ja jeszcze sobie tego pierwszego spotkania nie potrafię wyobrazić, ale wiem, że będę ryczeć!!!
super personel ci się trafił, to chyba taka mini-nagroda za ten strach przez całą twoją ciążę...

Napisane przez Magiusa

Kurcze to takie niesamowite, że chwila moment i jednego dnia budzisz się rano dzieciaczka masz w brzuchu, a kilka h później już koło Ciebie. Życzę Ci byś mimo niskiego progu bólu prawie nie czuła tej rany po cc.

noooo dla mnie jeszcze to nie do pojęcia...

Napisane przez Ashyshqa

W ogóle o tym, że Vil wstawiła info już po i zdjęcie dowiedziałam się u Aaś w szpitalu jak sobie we trzy z Marchewką plotkowałyśmy, więc jak tylko wróciłam do domu to rzuciłam się do kompa

ale fajne spotkanie! Aaś pewnie szczęśliwa, że w końcu z jakimiś normalnymi ciężarnymi mogła poprzebywać w swoim szpitalnym pokoju

[kalka]

Napisane przez banka26

poki co u mnie od 20 min bez skurcza , zmusilam sie i poszlam do wc i poboglo pewnie , bo jak jelita skreca to tez skurcze moga byc ...mam nadzieje ze to to bo tz lezy ze skrecona noga dziecko spi w pokoju i co ja sama heheh

Ufffffffffff

[lonely_lady]

Napisane przez banka26

a ja od 2 godzin mecze sie ze skurczammi sa nieregularne co 10 min co 15 co 5 i boli podbrzusze i cholera wie co i znowu mam po 5 minnn i zaczynaja bolec nie wiem jak sie skonczyy

nie no co tu się dzisiaj dzieje
trzymam za Was kciuki
może to tylko przepowiadacze

[salviae]

Napisane przez xal

A co konkretnie?
Wiem, że karuzelkę z pozytywką mają, leżaczki są droższe ...

http://www.ceneo.pl/1178561 to, w sumie tylko dlatego, że jako jedyne było w sklepie w mniej więcej dobrej cenie i wyglądało okazale ale mały fajnie bawi się tą żyrafką

[MoTyleKsw]

Napisane przez banka26

poki co u mnie od 20 min bez skurcza , zmusilam sie i poszlam do wc i poboglo pewnie , bo jak jelita skreca to tez skurcze moga byc ...mam nadzieje ze to to bo tz lezy ze skrecona noga dziecko spi w pokoju i co ja sama heheh

ooo to wiem jak to boli, to jest szansa, że nie przegapię skurczów

[xal]

Napisane przez MoTyleKsw

a może ten zestaw książek "Poczytaj mi mamo"
Książek w życiu dziecka nigdy za dużo, a i cena taka chyba akurat na chrzciny gdzieś 100 zł ?!

A no i 23 kwietnia jest dzień książki, więc wszystkie księgarnie mają jakieś promocje i można się wstrzymać do tego czasu

O, nawet nie wiedziałam o tym dniu, muszę zapamiętać.
Pewnie będę szukać na necie czegoś z wysyłką jeszcze ale książki warte uwagi.

Napisane przez banka26

poki co u mnie od 20 min bez skurcza , zmusilam sie i poszlam do wc i poboglo pewnie , bo jak jelita skreca to tez skurcze moga byc ...mam nadzieje ze to to bo tz lezy ze skrecona noga dziecko spi w pokoju i co ja sama heheh

Faktycznie, sytuację w domu masz nieciekawą. Pogadaj z najmłodszym członkiem rodziny, że jeszcze ma posiedzieć i nie straszyć bo tatuś leczy nóżkę

[kalka]

Idę spać, choć najchętniej czatowałabym na wieści jakieś.

Ale emocje!!!