Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[xal]

Napisane przez sharpnowaja

Czyli badanie na paciorka kosztowało mnie 42 zł. I trochę nie rozumie wyniku. Bo jest napisane: wynik badania- dodatni, liczność kolonii -obfity wzrost, lekowrażliwość: penicylina- wrażliwy, erytromycyna- wrażliwy, klindamycyna- wrażliwy. Czyli co wyniki dobre? bo w lab nic mi nie powiedzieli.

To oznacza, że masz paciorka czy co to tam badali, ale jest on wrażliwy na te 3 składniki leków, więc dostaniesz antybiotyk i będzie ok.
Chyba zawsze tak robią, że jak jest jakiś syf to piszą czym im się to udaje zlikwidować.

[Katate]

Napisane przez niunka045

Wczoraj Juz próbowałam wrzucić ale sie Nie udało to pokaże wam dzis Jaskowemieszkanko

Prawdziwy apatament

[xal]

Napisane przez diabli

no to juz wiem skad ta moja wyobraznia w bielsku wszystko mozliwe, hehe

Sobie pokojarzyłam fakty i to było 1997 rok, bo moja mama wtedy leżała na jakiś badaniach i takie plotki krążyły po szpitalu. Czy to prawda to nie wiem, ale zapamiętałam

[Mysia mysz]

Napisane przez gosiulka22

ja chyba się zaraziłam od Ciebie bo co bym ostatnio nie zjadła to mam zgagę;/

służę poradą jakby co ja w miarę opanowałam ale i tak mam codziennie tylko nie cały czas i nie tak koszmarną jak miałam wcześniej

[szprotka_mada]

Napisane przez justyna_g4

My już po usg. Z małą wszytsko ok. Termin nam wyszedł na 12 czerwca wiec różnica tylko dwóch dni także gin stwierdziła, że idealnie rośnie. Z opisu wynika, że łożysko I. Mała waży 1610 g. Przepływy prawidłowe.
Pokazałam jej wyniki bo hemoglobina mi spadła, ale na razie kazała jeść buraki i wątróbkę nie dała tabletek.

Napisane przez Atena564

no ja w aucie to już hardkorowo się czuje, boli okropnie, niekieruje już bo bym niewytrzymała za kierownica siedze z boku, a raczej prawie leże, bo fotel sobie opuściłam bo na prosto niemam opcji bym siedziała taki ucisk mam przez macice i mała

Mi też już niewygodnie w aucie. A wysiadanie to w ogóle kilkuetapowe Chociaż nie powiem, są takie dni, że nie chce mi się z auta wysiadać, jest mi mięciutko, przyjemnie i nic mi nie doskwiera, ale niestety takich już coraz mniej...

Napisane przez Mysia mysz

sie skończyło rumakowanie:/

szyjka trzyma ale zaczęła się skracać i mam się zacząć oszczędzać bo za dużo biegam:/ na szczęście dramatu nie ma i mogę dalej ćwiczyć tylko jogę, zero piłek:/ i łazić ale i tak mi przykro
poza tym ok, młody głową w dół dalej, nie ruszył się od 20 tygodnia leniwiec, następna wizyta 8.05

No to odpoczywaj Kochana, tak jak lekarz każe... Nasze maluchy muszą jeszcze troszkę w brzuszkach pomieszkać!

Napisane przez axella

ja nie wiem,czy nie bede sama

Ja być może też będę sama, bo Mąż nie koniecznie się pali.
A Ty może weź mamę, albo siostrę jak Ci będzie raźniej z kimś

Napisane przez Kamciatka

No dobra, lecę do miastaTe 12 C na plusie napawa mnie takim szczęściem
Muszę kupić przyjaciółce prezent na urodziny, kurde chyba pójde na łatwiznę i jej kupię bon do Douglasa
No i tak was podczytując zejżarłam paczkę skitelsów, 2 wafle z nadzieniem toffi, jogurt z Lionem, ja pierdziu, dooopa mi pęknie

E tam, nie pęknie! Nie takie ilości pochłaniałam i nie pękła... Powiększyła się jedynie

Napisane przez niunka045

Wczoraj Juz próbowałam wrzucić ale sie Nie udało to pokaże wam dzis Jaskowemieszkanko

[vvgh]

Napisane przez Mysia mysz

na zgagę nie pomogą:P bo słone i tłuste, żeby nie było, że nie ostrzegałam

A tam, jakoś sobie z tą zgagą radzę

[axella]

Napisane przez diabli

dzwonie do swojego, bo ten ogolny doprowadza mnie do szalu...zawsze stado oczekujacych, durna melodyjka, a informacje tak ogolne, ze szkoda marnowac czas

no wlasnie,beznadzieja
a do mojego nie ma numeru chyba.. hmmmm

musze isc do piekarni
wrocic bo na 14przychodzi ten od mieszkania,potem musze isc do rodzicow bo mama mi napisala ze ma cos dla Z

chcialam dzis porobic fotki Zuzinkowego apartamentu ale swiatla nie ma ani grama..chyba juz nie zdaze przed porodem jak dalej tak pojdzie

[niunka045]

Napisane przez gosiulka22

ja chyba się zaraziłam od Ciebie bo co bym ostatnio nie zjadła to mam zgagę;/


piękny ma domek
a właśnie co z uczelnią? skoro musisz leżeć
jestem na takim samym etapie jak Ty, też piszę licencjat i jeszcze męczę się na zajęciach

no właśnie mam dwa tygodnie zajęć jeszcze. Wydaje mi sie że Nie bedzie problemu tylko w czwartki muszę byc ma wszystkich to za tydzień pójdę. Jutro dam sobie spokój ale akurat mam jedną wolną nieobecność takze bedzie dobrze

Napisane przez Katate

Prawdziwy apatament

80kilo do czegoś zobowiązuje

[axella]

Napisane przez szprotka_mada

Mi też już niewygodnie w aucie. A wysiadanie to w ogóle kilkuetapowe Chociaż nie powiem, są takie dni, że nie chce mi się z auta wysiadać, jest mi mięciutko, przyjemnie i nic mi nie doskwiera, ale niestety takich już coraz mniej...



No to odpoczywaj Kochana, tak jak lekarz każe... Nasze maluchy muszą jeszcze troszkę w brzuszkach pomieszkać!



Ja być może też będę sama, bo Mąż nie koniecznie się pali.
A Ty może weź mamę, albo siostrę jak Ci będzie raźniej z kimś




E tam, nie pęknie! Nie takie ilości pochłaniałam i nie pękła... Powiększyła się jedynie

dam sobe radę..kto da jak nie ja..


dobra,zaraz wracam :p

[xal]

Z jazdą samochodem to z naszych najwygodniej mi w moim za kierownicą
Ja już wcześniej musiałam kombinować bo mi bylo niewygodnie i zauważyłam, że najlepiej jak siedzenie jest prosto a nie zapada się w tył. U mnie takie proste się robi jak go podniosę maksymalnie do góry. Może wam taka sugestia pomoże, poduszka albo co innego podłożyć pod pupę w to zgięcie między siedzeniem a oparciem?
Najlepiej mi się wsiada i wysiada też ode mnie z autka bo mam troszkę wyższe niż mężowe. Jak sobie przypomnę zastępczą alfę romeo co kiedyś mieliśmy jak nasz był w naprawie, to nie wiem ile bym się z tego gramoliła na zewnątrz, takie to niskopodłogowe.

[niunka045]

Nie Wiem czemu ale ni jazda autem nie sprawia żadnego problemu jedyne co to wchodzenie i wychodzenie z auta

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

Napisane przez axella

ja nie wiem,czy nie bede sama


dziekuje za kciuki,stres jest..ale jak zaaaaawsze wszystko musze ogarnac sama,ehhhh

jak zadzwonie do zus to mi powiedza co z moja kaska za L4?

diabli zgadzam się z Tobą. Za kaskę lekarz bardzo chętnie zrobi Ci cc. Przyjmą Cię w szpitalu w TP? u mnie chyba dopiero po tyg przyjmują

Napisane przez axella

http://ksiezyc.numi.biz/25-4-2013
wtedy rodzimy hurtowo ?

jestem za!!!

[Mysia mysz]

gin mi sprzedał taką historię

jakaś lekarka nie chciała strasznie przytyć w ciąży, nie przyznawała się ale pewnie była na diecie (przytyla tylko 4kg) a normalnej budowy 170 cm wzrostu, urodziła donoszone dziecko 1,9 kg cesarką na życzenie i tydzień przed brała bromergon żeby laktacji nie dostać, bo by jej cycki obwisły nie mam słów

[diabli]

Napisane przez niunka045

Jasio w 30tc ważył 1500gram właśnie pisałam dzien wcześniej wam nawet ze jakiś bakcyl mnie złapał no ale niestety ta szyjka masakra...
Gin pobrał mi materiały do badań i na jutro Bedzie miał wyniki leże grzecznie nawet z psem mam zakaz wyjść jak narazie

w 29 mala wazyla 1750, a w 31 na innym sprzecie - 2200 tak z ciekawosci pytalam, bo terminy mamy podobne.
sliczny brzuszek

[Mysia mysz]

Napisane przez niunka045

Nie Wiem czemu ale ni jazda autem nie sprawia żadnego problemu jedyne co to wchodzenie i wychodzenie z auta

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi też nie, wysiadanie też nie bo nie jest zbyt niskie, cały czas prowadzę, pas pod brzuch wpycham:P

[vil84]

Dzis juz chyba nie ponadrabiam ;p

Walczymy z karmieniem. Maly w ogole nie chce ssac. Przysysa sie i zasypia, ani razu nie udalo mi sie go nakarmic a probujemy ciagle. Byl karmiony tylko w nocy przez polozne. Maz pojechal do domu po laktator i tak poprobujemy.

A ja juz smigam po calym oddziale nie boli, tylko lekko przy wstawaniu - no ale wiadomo trzeba uwazac. Tylko leci masakrycznie duzo krwi- przewijalam malego a pode mna sie kaluza zrobila i cieklo mi po nogach i przez majtki i podpaske :/

Niunka super ze Cie puscili, uwazaj na siebie!!
Katate czyzbys byla po mnie w kolejce do rodzenia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anoxee]

Napisane przez nuna2

Hump, Magiusia, Antoniette, Anoxxe my praktycznie ostatnie mamy być to zostaniemy tu same??

Przynajmniej do nadrabiania będzie mniej.

Napisane przez Paulina 87

też miała na to jechać ale stwierdziłamże nie chce mi siestac w kolejce a dali wam jakieś fotki w 3d albo cokolwiek? bo ja w sumie na to liczyłam

Tak, dostaliśmy fotki, ale baaardzo słabe to 3d było.

Napisane przez JennyAniolek

Paulina 87, anoxee, becik_4, vujka, Katate, salviae trzymam za Wasze dzisiejsze wizyty i czekamy na relacje po

A co tam relacjonować. Za kciuki dziękuję, bo wszystko jest w porządku. Przepływy w pępowinie okej, narządy pooglądane, jąderka dobrze osadzone, waży ok. 1600g, szyjka zamknięta, ułożony główkowo, przedwczesny poród nie grozi. Aaaaa, i dostałam różową reklamówkę z gadżetami - drugą butelką Avent Natural, próbką sudocremu i emolium.

Napisane przez vil84

Bede Wam pisac relacje ratami bo i tak nie mam co tu robic wiec moge na swiezo

Cesarka:
Jak lekarz na obchodzie powiedzial ze "tutaj mamy pania do cesarki na dzis" mialam oczy wielkie jak spodeczki... naprawde myslalam ze tak tylko strasza. I jeszcze z tekstem ze bede druga... zadzwonilam do meza ze ma przyjezdzac, i w sumie szybko mnie zabrali. Najpierw biurokracja itp. Posadzili mnie na stole zeby sie wkluc do znieczulenia, nawet nie bolalo mocno. Zalozyli cos do pomiaru cisnienia, dali maske z tlenem na buzie ale poprosilam o sciagniecie bo niedobrze mi sie robi od takich rzeczy. No problem znieczulenie zaczelo dzialac, zalozyli parawan. Ja sie zaczelam telepac z nerwow. Od naciecia do wyjecia malego minelo niecale 5 min lekarze uprzedzali ze moment wyjecia dziecka jest nieprzyjemny, ale nie czulam nic. Tylko placz malenstwa. Zabrali go na moment a potem polozyli mi na piersi, cos pieknego, zakochalam sie od razu, patrzyl na mnie spokojnie tymi swoimi oczkami... wzieli go zaraz na badania a mnie dalej zszywali itp. Nie moglam sie ubrac, do tej pory leze gola pod koldra, nawet bez bielizny. Potem wyjechalismy z sali a pod sala juz siedzial moj maz z synkiem w szoku takim samym jak ja ze juz jest z nami, ze nam go od razu dali... i pojechalismy na sale... podczas zabiegu bardzo pomogl swoja obecnoscia anestezjolog, rozsmieszal mnie, opowiadal dowcipy, wypytywal ciagle jak sie czuje i dokladnie opowiadal co sie bedzie dzialo i czego sie spodziewac, np. Ze zaraz moze zrobic mi sie niedobrze ale ze minie to po chwili. Ogolnie personel podczas zabiegu - przesympatyczny i odpowiadali na kazde pytanie.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cd pocesarskiej opowiesci
Na sale przyjechalismy z Maluszkiem, dostalam zalecenia nie podnosic glowy przez 8h, nie jesc, pic powoli dopiero po kilku godzinach. Przemka wzielam do siebie, nie plakal w ogole, rozgladal sie i chyba nie do konca wiedzial co sie dzieje powiedzieli ze moge sprobowac nakarmic wiec cos tam ssal ale raczej nie najadl sie. Jak zaczne wstawac to sie przylozymy do tego bo ciezko bylo nam znalezc pozycje zeby bylo mu wygodnie i zeby ssal jak nawet na bok nie moglam sie przewrocic. Maz bardzo pomocny, zakochany w synku, sam opanowal przewijanie i przekladanie Malenstwa. Jesli chodzi o bol to bolalo jak znieczulenie zaczelo schodzic, mocno bolalo ale dostalam chyba kolo 14 kroplowke z paracetamolem i nie boli juz, ale sie nie ruszam. Ruszanie sie to hardkor, ale moze sie zmusze dzis jeszcze bo chce sie umyc. A jak nie dzis to obowiazkowo jutro rano, tylko nie sama, mam dzwonic po kogos. Leci mi dosc duzo krwi, zuzylam na razie paczke belli ale na poczatku zawsze jest najwiecej krwi. Cewnik nadal zalozony i bedzie do jutra zebym nie musiala wstawac w nocy. Przemek zabrany ale musze liczyc sie z tym ze go beda karmic mm. Nie ma wyboru, sama teraz bym nie dala rady. Maz mogl byc tylko do 18, zdziwilismy sie bo myslalam ze po cesarce bedzie inaczej a propos urlopu to maz dostanie ojcowski, ale akurat teraz musi byc w firmie bo maja coroczny audyt a on jest kierownikiem wiec bedzie jezdzil na 6 na 2-3h do pracy zeby dopilnowac wszystkiego a potem bedzie z nami. Rozlicza go godzinowo hmmm chybba tyle z wazniejszych rzeczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

vil, jesteś bardzo dzielna! Pięknie się to czyta...

Napisane przez candace1

Wiesz co jakbym wiedziała, ze potrafi jeździć to by mi wisiało.
Tym bardziej, ze osoby bez prawka mają lepioej-dostamną tylko manadat (chyba 500zł jest teraz) ale żadnych punktów ani nic W naszym goopim kraju lepiej prawka nie mieć...
p.s żeby nie było ja mam ;-P

, 500zł. Tylko jest tak, że jak któryś raz złapią, to sprawa może trafić do sądu, a wtedy już jest mniej wesoło.

Napisane przez szprotka_mada

Kurczaczki, muszę wybrać się na miasto, ale troszkę się obawiam. Musiałabym spory kawałek przejść a ciągle mnie ciągnie w tej pachwinie (chyba pachwinie....)...

Właśnie od tygodnia chyba mam taki ból w prawej pachwinie, albo tuż nad. Jak ubieram buty, to nie umiem podnieść lewej nogi, bo mnie kłuje w prawej części podbrzusza i pachwiny.

Dzień doberek.

[niunka045]

Napisane przez diabli

w 29 mala wazyla 1750, a w 31 na innym sprzecie - 2200 tak z ciekawosci pytalam, bo terminy mamy podobne.
sliczny brzuszek

Ojej to sie zmartwiłam teraz...
Wczoraj na bank małego ważył ale nie dał mi wyników tylko ze wszystko ok

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Mysia mysz

mi też nie, wysiadanie też nie bo nie jest zbyt niskie, cały czas prowadzę, pas pod brzuch wpycham:P

Jeszcze na poród same pojedziemy

[diabli]

Napisane przez sharpnowaja

diabli zgadzam się z Tobą. Za kaskę lekarz bardzo chętnie zrobi Ci cc. Przyjmą Cię w szpitalu w TP? u mnie chyba dopiero po tyg przyjmują

dopytam jeszcze na wizycie, bo ostatnio gina pytalam, czy w razie cesarki ustalimy jakis termin czy jak...a on na to, ze nie, normalnie w dniu terminu zglosze sie na izbe. tylko pewnie bede lezala i czekala az znajda luke i mnie gdzies wcisna nie wiem, jemu sie wersje czesto zmieniaja. na razie musze dostarczyc kolejne wskazanie do cc od endo, bo to ostatnie odrecznie napisane i nieczytelne

[niunka045]

Napisane przez vil84

Dzis juz chyba nie ponadrabiam ;p

Walczymy z karmieniem. Maly w ogole nie chce ssac. Przysysa sie i zasypia, ani razu nie udalo mi sie go nakarmic a probujemy ciagle. Byl karmiony tylko w nocy przez polozne. Maz pojechal do domu po laktator i tak poprobujemy.

A ja juz smigam po calym oddziale nie boli, tylko lekko przy wstawaniu - no ale wiadomo trzeba uwazac. Tylko leci masakrycznie duzo krwi- przewijalam malego a pode mna sie kaluza zrobila i cieklo mi po nogach i przez majtki i podpaske :/

Niunka super ze Cie puscili, uwazaj na siebie!!
Katate czyzbys byla po mnie w kolejce do rodzenia?

Vil trzymam kciuki za Ciebie caly czas maleńka... Silna Jestes niesamowicie naprawde

[sharpnowaja]

Napisane przez Mysia mysz

gin mi sprzedał taką historię

ręce opadają!

vil dla Ciebie że już śmigasz. Życzę powodzenia w karmieniu. Mam nadzieję że mały szybko przekona się do piersi.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez diabli

na razie musze dostarczyc kolejne wskazanie do cc od endo, bo to ostatnie odrecznie napisane i nieczytelne

jedynie czego zazdroszczę przy cc (fakt nie każdej) to to że wcześniej wiadomo kiedy ona będzie. A nie czeka się i czeka

[diabli]

Napisane przez vil84

Dzis juz chyba nie ponadrabiam ;p

Walczymy z karmieniem. Maly w ogole nie chce ssac. Przysysa sie i zasypia, ani razu nie udalo mi sie go nakarmic a probujemy ciagle. Byl karmiony tylko w nocy przez polozne. Maz pojechal do domu po laktator i tak poprobujemy.

wariatka, dzien po cesarce i chce byc na łizażu na biezaco
nie zniechecaj sie ale tez nie traktuj tego karmienia jak jakis mus, bo to na psychike tez szkodzi widzialam jak mama mateuszka przezywala kazde przystawianie...powiedz swojej glowie, ze mleczko ma plynac i bedzie ok Przemus na pewno szybko zalapie o co chodzi, a teraz pewnie zlosci sie, ze mu nic nie leci i zrezygnowany idzie spac

Napisane przez vil84

A ja juz smigam po calym oddziale nie boli, tylko lekko przy wstawaniu - no ale wiadomo trzeba uwazac. Tylko leci masakrycznie duzo krwi- przewijalam malego a pode mna sie kaluza zrobila i cieklo mi po nogach i przez majtki i podpaske :/

wspaniale czyta sie, ze juz jestes na nogach! motywujesz mnie, ze nie bedzie az tak zle jak ciagle mi sie wydaje a krwawienie - luuuz bella mama da rade to taki gigantyczny okres - nagroda za 9 miesiecy jego nieobecnosci

[Veronic]

Napisane przez vil84

Dzis juz chyba nie ponadrabiam ;p

Walczymy z karmieniem. Maly w ogole nie chce ssac. Przysysa sie i zasypia, ani razu nie udalo mi sie go nakarmic a probujemy ciagle. Byl karmiony tylko w nocy przez polozne. Maz pojechal do domu po laktator i tak poprobujemy.

A ja juz smigam po calym oddziale nie boli, tylko lekko przy wstawaniu - no ale wiadomo trzeba uwazac. Tylko leci masakrycznie duzo krwi- przewijalam malego a pode mna sie kaluza zrobila i cieklo mi po nogach i przez majtki i podpaske :/

Niunka super ze Cie puscili, uwazaj na siebie!!
Katate czyzbys byla po mnie w kolejce do rodzenia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super, że już lepiej się czujesz

oby tylko Przemek zaczął ładnie ssać może się w końcu rozkręci

== to aż tyle tej krwi leci?? szok

--
niunka- odpoczywaj ! leż w łóżku i nic nie rób

też myślę, że Katate jest następna w kolejce

[humpback]

Napisane przez justyna_g4

My już po usg. Z małą wszytsko ok. Termin nam wyszedł na 12 czerwca wiec różnica tylko dwóch dni także gin stwierdziła, że idealnie rośnie. Z opisu wynika, że łożysko I. Mała waży 1610 g. Przepływy prawidłowe.
Pokazałam jej wyniki bo hemoglobina mi spadła, ale na razie kazała jeść buraki i wątróbkę nie dała tabletek.

Napisane przez ada32

zdenerwowałam się

nie wiem o co chodzi??

dziwne..

[cloche]

przegapiłam coś czerwonego??????????????? ??????
nie mam dzisiaj czasu nadrabiać......... widzę że niunka już w domciu, vil na chodzie - nie jest źle!

[szczesliwa25]

szprotka, anoxe - nie chce straszyć ale mnie tak bolało w pachwinie jak mi żylaki zaczynały wychodzić.

[sharpnowaja]

Napisane przez Veronic

też myślę, że Katate jest następna w kolejce

a czy klauda, maluska i aga_malina udzielają się?

[diabli]

Napisane przez niunka045

Ojej to sie zmartwiłam teraz...
Wczoraj na bank małego ważył ale nie dał mi wyników tylko ze wszystko ok

czym sie zmartwilas? przeciez wszystko ok. tylo te cholerne szyjki musimy miec na wodzy

[Veronic]

Napisane przez sharpnowaja

a czy klauda, maluska i aga_malina udzielają się?

salviae - ma 22 kwietnia cesarkę, więc może to ona będzie pierwsza... hmmm

wydaje mi się, że maluska88 ostatnio się odezwała ale mogę się mylić


ehhh ja też chcę urodzić w kwietniu ! niedługo odstawiam feno...

[niunka045]

Napisane przez diabli

czym sie zmartwilas? przeciez wszystko ok. tylo te cholerne szyjki musimy miec na wodzy

Ze może za mało waży?
Szlag mnie Juz trafia od tego lezenia