Dawne Zmierzchu fanki, dziś Damona koleżanki - wkrótce już kochanki. Część XV!

[natalkaa7522]

A nie znajdziesz kogoś kto by z Tobą pojechał? Masz jeszcze sporo czasu.

[cherry l]

wiecie co, miałam jechać ja, taka koleżanka z która sie kumpluje w nowej grupie, i takie 2 dziewczyny które sie kumplują ze sobą, ale te 2 chyba odpadną, bo jedna ma poprawki akurat wtedy, druga od niedawna ma prace a ta moja koleżanka.... hm to jest długa historia...pod koniec stycznia skonczylismy semestr i wtedy się z nią widziałam ostatni raz... od tego czasu nie przychodzi na uczelnie, ma wyłączony tel, zdobyłam w końcu adres bo sie grupa martwiła, ja najbardziej, pojechałam, nie było jej w domu to zapukałam do sąsiada, powiedział, że widział rodziców do południa, córke też, czyli nic jej nie jest, ale wiecie jak ja sie czuje przez te sytuacje? po prostu zerwała kontakt ze wszystkimi a ie kolegowałyśmy i i cholernie przykro a miałyśmy jechać i miało być tak fajnie w tej Hiszpanii : /

[XoBlairoX]

o kurde to faktycznie słabo z tą kolezanka, moze miala jakies wazne powody ze tak olala studia i kontakty?? no ale mogła chociaz dac znak ze zyje...

[natalkaa7522]

Ale beznadziejnie. A będziesz próbowała ją złapać i z nią pogadać dlaczego tak Cię olała?

[cherry l]

a nie napisałam najlepszego, zostawiłam w drzwiach kartkę, że się martwimy, że prosze o kontakt i mój nr telofonu- można się domyślić czy się odezwała...

jest mi po prostu przykro, do tego tylko z nią się tak kolegowałam, teraz nie mam nikogo takiego do pogadania między zajęciami, bo mamy 7 dziewczyn w grupie-2 przyjaciółki, 2 przyjaciółki i 3 takie laski które się nie znały i teraz się kolegują, wlaśnie 2 z nich miały jechać, teraz się trzymam z nimi tak bardziej, ale to nie do końca moje towarzystwo...

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Ale beznadziejnie. A będziesz próbowała ją złapać i z nią pogadać dlaczego tak Cię olała?

przyjaciółka zaproponowała, żeby jechać wieczorem, to prędzej ktoś będzie i ,że pojedzie ze mną, ale wyszłabym na nachalną

wszyscy są z lekka zszokowani tą sytuacją, bo myśleliśmy, że może miała jakiś wypadek czy cos

[natalkaa7522]

Beznadziejna laska, serio. No, ale bezsensu że teraz nie masz nikogo w grupie.. A może z którąś grupką lasek byś się zakumplowała?

[ImmortalLover]

U mnie też się niedużo zmieniło Do poniedziałku siedzę w domu i taaaak mi się nie chce wracać do Krk

Co do koleżanki, to dziwne :| Nie ma się co narzucać,bo widać,że nie jest chętna do kontaktu ;o

[cherry l]

Bez niej na uczelni jest do ..... :/ tak to było śmiesznie a teraz jest tak..ponuro...

[natalkaa7522]

Dogadasz się napewno z innymi dziewczynami

[ImmortalLover]

Dokładnie nie ma się co smucić

[DankHajgh]

Właśnie, zawsze idzie się dogadać, dasz radę trzeba tylko spróbować

A ta dziewczyna strasznie dziwna.. rzucić studia to jedno, ale odciąć się od kol to już zupełnie co innego..

[ImmortalLover]

Musiała mieć bardzo poważny powód,skoro tak się odcina

Wreszcie wiosna

[natalkaa7522]

U mnie słońce Ale czujć w powietrzu wiosnę już Fajnie

Jakie plany na dzisiaj macie?

[cherry l]

Chyba jednak pojade:p bo pisalam, ze jak mialabym jechac sama, to raczej zrezygnuje i napisala do mnie kolezanka z drugiej grupy, tez filologia ale z hiszpanskim,mamy razem wyklady i niektore cw i napisalam jej co i jak, w ogole myslalam, ze wie, bo kilka osob z tej grupy wiedzialo no i ona sie napalila, zadzwonila zaraz i babka jej powiedziala, ze 17 osob bylo zainteresowanych i ze jest na liscie rezerwowej no to byla pewna, ze nie pojedzie a jednak wiec chyba pojedziemy i albo Calella albo Lloret de mar, to juz nie zalezy od nas, bo zostaly 2 miejsca tu i tu ale ze chcemy byc razem a obie idziemy na recepcje, wiec pojedziemy tam gdzie mozemy byc razem :p z tym stanowiskiem pracy to byly zawirowania, ale nie chce mi sie na tel wszystkiego pisac, ale na poczatku chcialam byc na recepcji,potem sie okazalo ze musze bardzo dobrze znac hiszpanski wiec pow zeby mnie zapisala do restauracji i jednak wyladowalam na recepcji xd
Tylko jak zadzwonilam do tej kol ze jedziemy do Calelli albo Lloret de mar to jej reakcja byla aaaaa jedzmy do lloret de mar, tam sa swietne imprezy! A znacie moj stosunek do imprez :p no ale tam raz sie przejde, tylko tak sie nad tym zastanowilam, ze nie wiem jak sie ubiera do takich klubow w hiszpanii, nawet nie mam zadnych takich ciuchow na impreze, bo ja gl chodze w bluzach, tenisowkach,jeansach, t shirtach tip

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Plany zadne, ok 19 mamy gosci, teraz czytam harrego pottera i the chamber of secrets, potem pewnie cos pocwicze, obejrze serial, powtorze na kolokwium cos xd

[XoBlairoX]

ooo to super, ja byłam w lloret !
fakt to BARDZO imprezowe miasto,tam sie jedzie na party hard głównie, ale spoko, zadne imprezowe ciuchy nie sa ci potrzebne, przeciez bd wakacje , bedzie gorąco na luzie mozna przeciez zawsze isc =]

ja dzis wstałam o 8.40 i pojechałam do biblioteki i do 14 tam się uczyłam na kolosa z makro, teraz odpoczywam a potem znowu makro a koło 20 wpada do mnie koleżanka idziemy pobiegac a potem chill out
pogoda dzis cuuuudna <3

[cherry l]

No domyslam sie, ze imprezowe, dlatego wolalabym calelle xd
ale ja serio nie mam takich ciuchow, tylko takie do chodzenia o tak

[AgeleSS]

Znajdując w końcu czas na cokolwiek, postanowiłam się do Was odezwać. Co słychać u moich najukochańszych Maniaczek Edwarda? ;>

[ImmortalLover]

Ciuchy na imprezy to raczej mały problem, zwłaszcza(chyba :p) w takim ciepłym miejscu

Skończyłam czytać 3część Greya i chyba wolałabym,żeby książki były pisane od strony Christiana Pamiętacie- Zmierzch niby też miał być później pisany oczami Edwarda

[cherry l]

widzicie, dla Was to nie problem a dla mnie tak : P przecież nie pójde w spodenkach i starej bokserce...

[XoBlairoX]

słońcee <33

ja mam zapierdziel w tym tyg na uczelni ... codziennie kolos albo prezentacja
w ogole to moge sie wam pochwialić??
Zaczełam biegać i ćwiczyc z ewą chodakowską
co 2 dzień ewa, a w przerwie bieganie
od 2 tyg juz prawie regularnie trzymam sie grafiku, mam nadzieje ze zrzucę kilka kg i trochę ' podrasuję' sylwetkę, bo od keidy zaczełam studia i niestety przezycułam sie na jedzenie w Makach to przybyło mi kilka kg ... masakra, nigdy w zyciu nie mogłam przytyć a teraz nagle takie coś a tu wiosna i wakacje za pasem....

[cherry l]

z tego co kojarze ze zdjęć, Ty zawsze byłaś bardzo szczupła

Nie trawie Chodakowskiej, moją guru jest Jillian Michaels

[XoBlairoX]

a ja ją uwielbiam <3
przytyłam prawie 5 kg i teraz bym chciała się tego pozbyc .... ale jestem dobrej myśli

[cherry l]

a widziałaś kiedyś workouty Jillian? : P

[XoBlairoX]

no nie ;p

[cherry l]

to sobie ogarnij najprostszy program czyli 30 day shred

[ImmortalLover]

Chodakowska to zło tyle powiem

[cherry l]

Napisane przez ImmortalLover

Chodakowska to zło tyle powiem

Imm no to pjona

[ImmortalLover]

a powiedz mi o tej Jill- 30 dni ten sam trening?

[natalkaa7522]

Napisane przez ImmortalLover

Ciuchy na imprezy to raczej mały problem, zwłaszcza(chyba :p) w takim ciepłym miejscu

Ciuchy na imprezie to w ogóle.. mało znaczące są

Napisane przez cherry l

Nie trawie Chodakowskiej, moją guru jest Jillian Michaels

Moim guru jest Shaun T

[cherry l]

masz 3 levele, każdy robisz 10 dni, robisz codziennie, tzn chyba 1 dzien przerwy w tyg jest zalecany i każdy kolejny level jest trudniejszy chociaż dziewczyny twierdzą, że powinno być 1,3,2 tzn że 2 najtrudniejszy