CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie II

[tharoon]

Miłego dnia

[Figarro]

Dziekuje Kochani

milego dnia

edit:
ide zaraz do neurologa

[Margot45]

Kuuurna...już bardzo długo nie zjem kopytek wczoraj zjadłam na kolację,i strułam się tak,że o 4rano napisałam maila z prośbą o dzień wolny. Ledwo mam siłę dojść do kuchni,rumianku sobie zaparzyć,a po cokolwiek innego to albo pójdę po południu albo poproszę sąsiadkę...

[Suarti]

Napisane przez Figarro

Dziekuje Kochani

milego dnia

edit:
ide zaraz do neurologa

Milego dnia

[mskladaczek]

Oj Margotko, współczuje.



Figarko

[anastazjaaa2]

Dobry


Aś



Malgoś

[Katty_p13]

Oj Małgoś a mnie się zawsze kopytka wydawały takim "bezpiecznym jedzeniem"

Jestem w niedoczasie ale macham : roza:

[Figarro]

Małgos

jestem juz, dziekuje
neurologicznie z punkcja czekamy do jesieni wtedy tez mam zrobic kontrolny rezonans glowy (mam przesunac aktualna rejestracje na pozniejszy termin )
...
wczesniej wykonane badanie nie bedzie wskazane (dr byla zla, ze ortopeda sie pospieszyl z terminem rezonansu ), bo to zbyt szybko, obraz moze byc malo wiarygodny jeszcze...
no to czekam, co mi pozostaje

no chyba, ze cos mi sie nagle stanie, to wtedy mam sie zglosic na oddzial

[Margot45]

Aś,nic Ci się nie stanie,dobrze będzie

No,mnie się też wydawało,że kopytka bezpieczne. Jak widać,do czasu

A wiecie,co mnie do szału doprowadza? Po całej nocy biegania do łazienki,o 4rano napisałam do rozdartej maila,że z powodu nagłej niedyspozycji proszę o urlop. I oczywiście ona twardo twierdzi,że nic nie dostała!

A ja głupia jeszcze z domu hydraulika umawiam,bo wczoraj się w biurze kibel zatkał...

[shachownica]

czy was też za oknami mgła smoleńska?

małgoś

[Margot45]

U mnie śnieg z deszczem

Zeszłam na dół do sklepu po dwie kajzerki (może się później odważę) i jest paskudnie.

Maju,a Ty czasem wczoraj nie świętowałaś?

[anastazjaaa2]

Hoooop...hoooooppp....

[Katty_p13]

Jestem, dogaduje transakcje z tel dla Mlodego

[chypre]

Margotku biedny
A może to jaki wirus a nie kopytka? Co w kopytkach mogłoby Cię tak pogonić?

[anastazjaaa2]

Napisane przez Katty_p13

Jestem, dogaduje transakcje z tel dla Mlodego

Do mnie dziś babon dzwonił z ofertą z plusa z nowym tel , tanimi minutkami, umową na dwa lata i wogle super ekstra wypas
Powiedziałąm na poczatku, że nie jestem zainteresowana, ale sie zaparła że wyrecytuje...no to ze nie miałąm nic do roboty to mówie dobra.
Wyłuszczyla, a na koniec monologu tekst
- rozumiem że mam na pani adres przesłać do podpisanai umowę?
- nie dziękuję, nie jestem zainteresowana
- ale jak to
-= no poprostu, nie i juz
_ chyba pani nie zrozumiała, to ja pani jaśniej wytłumaczę i monolog od początku ten sam
- przerwałam i mówie że zrozumiałam świetnie, ale i tak nie jestem zainteresowana
a ona znowu tekst że musiałam czegoś nie zrozumieć i mi zaczyna tłumaczyć
ja - normalnie jak debil sie poczulam
szczena mnie opadla, zanim ją zebrałam to skończyła swoje tratata, i znowu
- rozumiem,że mam wysłać do podpisania umowę?
- nie, dzieki
- ale co sie pani nie podoba/. To wspaniala oferta i wogle a i tak musi pani doladowywać konto, tak to by rachunk do domu przychodził
( ta...tylko że ja co miesiąc wydaje jakieś 30 - 40 zl na tel a z tej umowy na dwa latka byłoby prawie 80, tyle wyłapałam)
- Nie,
- Ale dlaczegonie!!
nerw mi puścił,
- no bo ☠☠☠☠a nie i juz
A ostrzegałam, jak zaczynala,ze nie chcem to sie zaparla

[Katty_p13]

Deal zrobiony utargowalam stowke

Stazja dobrze powiedzialas

[chypre]

Napisane przez anastazjaaa2

- no bo ☠☠☠☠a nie i juz

[tharoon]

Margot










Miłego dnia

[Margot45]

A ja bardzo współczuję tej pani z Plusa. Nagadała się,nagadała,narobiła sobie nadziei,że złapie klienta i co na koniec dostała? Szkoda gadać. Panie w call center mają taką pracę,nie inną,i trzeba to uszanować. Jak się nie jest zainteresowanym,to się mówi dziękuję i odkłada słuchawkę.

Ale mleko za oknem,dobrze,że pociąg ma tory,bo by zabłądził!

[tymena]

Napisane przez Margot45

Ale mleko za oknem,dobrze,że pociąg ma tory,bo by zabłądził!

Cześć w mały piątek czas biegnie jak szalony

[Dorota-Coco]

czwartek srartek

snil mi sie dzisiaj kowal

[tymena]

Napisane przez Dorota-Coco

snil mi sie dzisiaj kowal

O Mój mąż mówi, że ja chrapię jak stary kowal

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Margot45

A ja bardzo współczuję tej pani z Plusa. Nagadała się,nagadała,narobiła sobie nadziei,że złapie klienta i co na koniec dostała? Szkoda gadać. Panie w call center mają taką pracę,nie inną,i trzeba to uszanować. Jak się nie jest zainteresowanym,to się mówi dziękuję i odkłada słuchawkę.

Ale mleko za oknem,dobrze,że pociąg ma tory,bo by zabłądził!

A ja jej nie wspolczuję nic a nic. Malo tego załuję że jej godziny nie zmarnowalam. Mowilam od razu, że nie jestem zainteresowana i i tak się nie zgodze na nic nowego nawet jak sie nagada Zaparła sie ze jednak wytlumaczy i od razu ☠☠☠ ze slaniem umowy...nie dziękuje, to jeszcze raz, bo ja jakiś debil jestem i nie zrozumiałam a to oferta życia i
Załuj że nie słyszałaś jej tonu

A...normalnie, często sie zgadzam i jestem cholernie miła dla konsultantek. Tylko normalnie one tez są miłe i nie traktują mnie jak półmozga .

[Margot45]

Ja się wypowiadam tylko na podstawie tego, co napisałaś - panie konsultantki też są różne (a najgorsze są w firmach windykacyjnych, chyba specjalnie ich szkolą, żeby chamskie były). Tym niemniej, ja podtrzymuję, ze jakbym nie była zainteresowana, to bym podziękowała i się rozłączyła.

[anastazjaaa2]

Napisane przez Margot45

Ja się wypowiadam tylko na podstawie tego, co napisałaś - panie konsultantki też są różne (a najgorsze są w firmach windykacyjnych, chyba specjalnie ich szkolą, żeby chamskie były). Tym niemniej, ja podtrzymuję, ze jakbym nie była zainteresowana, to bym podziękowała i się rozłączyła.

No te windykacyjne, to inna bajka. Pewnie sa specjalnie szkolone
ale od sprzedaży to powinna mieć jednak troche inne podejście do klienta.
Zawsze daję szansę konsultantce , dawniej sie rozlanczałam od razu
Od wakacji w sumie przestałam
Dzwoni jedna z mBanku i od razu, jak już podziekowalam
- ale prosze, niech mi pani da szanse i chociaz wysłucha , bo nikt nie chce ze mną dziś rozmawiać
Zmiekłam. I nawet dałam se coś sprzedać


Dopijam kawe i ide z Cześkiem na spacer, takie ładne słońce

[Margot45]

Napisane przez anastazjaaa2

Dopijam kawe i ide z Cześkiem na spacer, takie ładne słońce

A, to już wiadomo, gdzie się podziało.... u nas nadal widoczność na 0,5 metra....

[czarnazuzia1]

[ragutka]

Na rowerze przyjechałam do biura bo mam blisko.
Ale już jest nieźle - śnieg omijam wzrokiem.

[Katty_p13]

[anastazjaaa2]

Napisane przez Margot45

A, to już wiadomo, gdzie się podziało.... u nas nadal widoczność na 0,5 metra....

No nie bardzo mi to słońce pasuje chwilowo
W południe ruszam z koleżanką na rundke po sklepach i kompletnie nie wiem w co sie ubrac? Jak wrzuce coś cieńkiego to pewnie mi dupka zmarznie bo wrocimy koło wieczoru, do tego autobusem
Chyba będzie cieńsza kurtka zminowa, jakies leginsy i tunika...i ciężki but jednak jeszcze