Walka o zdrowe i piękne włosy cz. XX z garścią offtopu

[halbtrocken]

Napisane przez natalkaa7522

Świeżo po ścięciu

Śliczne! Ale tylko w połączeniu kolor + skręt.

Napisane przez moooniek

a ja nie, nienawidzę dzieci, fuj!

O, nie jestem sama. Zazwyczaj jak mówię, że nienawidzę dzieci i skacze mi ciśnienie w ich towarzystwie, to ludzie patrzą na mnie jak na zwyrodnialca z siekierą pod płaszczem.

Napisane przez karmazynka99

sorki za pomalowane troche skurki, zmyją się po prysznicu :P

Śliczne! Jak to zrobić, żeby mieć takie długie i równe paznokcie? Moje to nic tylko by się rozdwajały i łamały.

Napisane przez versatille

Siostra ma dopiero 2 lata. Za miesiąc już 3
Chociaż czasami zachowuje się jakby miała z 10 co najmniej. Np. nauczyła się jednej bajki na pamięć. Uwielbia się popisywać, że czytać niby umie: siada przy stole, owiera książkę i zapowada, że będzie czytać. A potem recytuje z pamięci

Też tak robiłam za młodu. Nauczyłam się na pamięć książeczki jak miałam chyba z 1,5 roku (musiałabym zapytać mamę o dokładny wiek ) i jak sąsiedzi przychodzili albo znajomi to wyciągałam książeczkę i recytowałam. Włącznie z przewracaniem kartek w odpowiednim momencie, tak dobrze ją znałam.
Tylko któregoś dnia wpadłam, wzięłam książeczkę do góry nogami.
A swoją drogą, że miałam niecałe 3 lata jak nauczyłam się "podstaw czytania", w wieku 3,5 szło mi ponoć już bardzo płynnie i zaczynałam pisać. Miałam parcie na książki od małego.

Napisane przez deszczowypies

piszę dzisiaj TŻtowi, że mam teraz ostatnie chwile wolności przed przeprowadzką, mogę jeść czosnek na kolację i olejować włosy bez strachu że w każdej chwili do mnie wpadnie - on na to, że kocha mnie czosnkową i naolejowaną tak samo

Uroczy TŻ. Zupełnie, jak mój.

Znów grzeję voodoo pod czapką. Mam długi weekend w tym tygodniu - wolny piątek i postanowiłam poeksperymentować ze skrętem. Będę się rozliczać.

[201612231846]

Napisane przez usmiechnieteoczy

była mowa o tym jakoś w ostatnim lub przedostatnim wątku
musiało cie wtedy nie być jakiś czas

Możliwe . Czasami nie ma mnie z wami od piątku do poniedziałku, bo jestem z TŻ. I nie zawsze nadrabiam całość . Załapię się na spotkanie?

[deszczowypies]

Napisane przez usmiechnieteoczy

a ja na plecach mam syf..

to jak dziewczyny z 27? pasuje nadal wszystkim z warszawy? bo już wiem że na pewno będę na tej konferencji, kończę ją jakoś po 17.
będę potrzebowała przewodnika bo warszawy nie znam nic...
ktoś mnie zabierze z koncertowej 4?

ja nadal potwierdzam swoją obecność

Napisane przez natalkaa7522

Zazdroszczę tego. Mam nadzieję że na studia się wyprowadzę z domu

weź, ja zaraz kończę drugi rok dojeżdżania pociągiem pół godziny na uczelnię (niby niedługo, ale wiadomo jak te pociągi czasem jeżdżą i problem z powrotami wieczorem... ), na szczęście od wakacji definitywnie wyprowadzka

Napisane przez domiwika93

Ooo! Czyżby spotkanie? Ja też prawie z Warszawy i nikt mnie nie zaprosił. Sadness and sorrow

no to cho no z nami, 27 kwietnia

[201612231846]

Napisane przez deszczowypies

ja nadal potwierdzam swoją obecność



weź, ja zaraz kończę drugi rok dojeżdżania pociągiem pół godziny na uczelnię (niby niedługo, ale wiadomo jak te pociągi czasem jeżdżą i problem z powrotami wieczorem... ), na szczęście od wakacji definitywnie wyprowadzka



no to cho no z nami, 27 kwietnia

W takim razie napisz mi na pw miejsce i godzinę

[natalkaa7522]

Napisane przez deszczowypies

weź, ja zaraz kończę drugi rok dojeżdżania pociągiem pół godziny na uczelnię (niby niedługo, ale wiadomo jak te pociągi czasem jeżdżą i problem z powrotami wieczorem... ), na szczęście od wakacji definitywnie wyprowadzka

Ja bym raczej wolała ze względu na ojca który potrafi być czasami strasznie upierdliwy. Ale nie wiem jaka sytuacja będzie - no i tam gdzie chciałabym studiować ceny są jednak inne i to muszę wziąć pod uwagę. A dojeżdżania współczuję chociaż znam ten ból. Moja droga ma 10 km a jadę czasami 40 min do domu

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez domiwika93

W takim razie napisz mi na pw miejsce i godzinę

jeszcze nie ustalone na razie tylko termin i że godziny raczej wieczorne
bo ja kończę tą konferencje po 17
Red też coś wspominała że wieczorem by mogła, dobrze mówię kochana?

[versatille]

Napisane przez Cindy28

18 [dzień] maja ?

Doooobra, zmienię to, ale liczbowo

Napisane przez halbtrocken

Też tak robiłam za młodu. Nauczyłam się na pamięć książeczki jak miałam chyba z 1,5 roku (musiałabym zapytać mamę o dokładny wiek ) i jak sąsiedzi przychodzili albo znajomi to wyciągałam książeczkę i recytowałam. Włącznie z przewracaniem kartek w odpowiednim momencie, tak dobrze ją znałam.
Tylko któregoś dnia wpadłam, wzięłam książeczkę do góry nogami.
A swoją drogą, że miałam niecałe 3 lata jak nauczyłam się "podstaw czytania", w wieku 3,5 szło mi ponoć już bardzo płynnie i zaczynałam pisać. Miałam parcie na książki od małego.

W takim razie najwyższa pora nauczyć dzieciaka czytać

[201612231846]

Napisane przez usmiechnieteoczy

jeszcze nie ustalone na razie tylko termin i że godziny raczej wieczorne
bo ja kończę tą konferencje po 17
Red też coś wspominała że wieczorem by mogła, dobrze mówię kochana?

Co to za konferencja? I kto z nami będzie? Ty, ja, deszczowypies, red i ktoś jeszcze?

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez domiwika93

Co to za konferencja? I kto z nami będzie? Ty, ja, deszczowypies, red i ktoś jeszcze?

konferencja masażu

a nie pamiętam

[halbtrocken]

Napisane przez versatille

W takim razie najwyższa pora nauczyć dzieciaka czytać

Jak ma parcie to jak najbardziej możesz próbować. Ja nigdy nie żałowałam, że umiałam czytać i pisać wcześniej, niż przeciętnie. Ba, całą podstawówkę lepiej mi szło z tego powodu - tak sądzę. Bo jak inni ćwiczyli czytanie i pisanie, mi nauczyciele podrzucali ambitniejsze rzeczy. Poza tym wcześniej, jeszcze w przedszkolu, rodzice podrzucali mi różne książki dziecięco-edukacyjne na tematy, które mnie interesowały i też doskonale widzę z perspektywy czasu, że mocno mi to zaprocentowało w późniejszym czasie.

[201612231846]

Napisane przez usmiechnieteoczy

konferencja masażu

a nie pamiętam

Kurczę, nie kojarze waszych imion. Tzn. Twoje kojarzę. Ale znając życie zapomnę czyjeś imię. I będzie ,,DeszczowyPsie''

[deszczowypies]

Napisane przez domiwika93

W takim razie napisz mi na pw miejsce i godzinę

jak niżej usmiechnieteoczy, jeszcze do dogadania

Napisane przez natalkaa7522

Ja bym raczej wolała ze względu na ojca który potrafi być czasami strasznie upierdliwy. Ale nie wiem jaka sytuacja będzie - no i tam gdzie chciałabym studiować ceny są jednak inne i to muszę wziąć pod uwagę. A dojeżdżania współczuję chociaż znam ten ból. Moja droga ma 10 km a jadę czasami 40 min do domu

a ile jeszcze czasu masz na decyzję?

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez domiwika93

Co to za konferencja? I kto z nami będzie? Ty, ja, deszczowypies, red i ktoś jeszcze?

jeszcze Krrem z Warszawy jest i chyba jeszcze ktoś się meldował!

Napisane przez domiwika93

Kurczę, nie kojarze waszych imion. Tzn. Twoje kojarzę. Ale znając życie zapomnę czyjeś imię. I będzie ,,DeszczowyPsie''

ja się tak ostatnio siostrze przyjaciela o której wiedziałam, że włosomaniaczka przedstawiłam

[201612231846]

Napisane przez deszczowypies

jak niżej usmiechnieteoczy, jeszcze do dogadania



a ile jeszcze czasu masz na decyzję?

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------



jeszcze Krrem z Warszawy jest i chyba jeszcze ktoś się meldował!



ja się tak ostatnio siostrze przyjaciela o której wiedziałam, że włosomaniaczka przedstawiłam

Właśnie o niej myślałam. Jest jeszcze jedna wizażanka tylko nie mogę skojarzyć nicku.

[martaakow]

Znów zapomniałam o żelu lnianym i ide "po nocy" gotować.

[201612231846]

Napisane przez martaakow

Znów zapomniałam o żelu lnianym i ide "po nocy" gotować.

Tylko nie zaśnij!

[dotka95]

Napisane przez deszczowypies

pewnie masz rację, ale wiesz, wyprowadzka z domu, emocje



ja tam wpieprzam i bez przeziębienia

Piątka, ja też kocham czosnek, mogłabym jeść na okrągło
A propos kochania, chyba nadużywam tego słowa, bo dzisiaj się s kolegą śmiałam, że dyrygenta swojego kocham, fizjoterapeutę kocham, paru innych też, no strasznie kochliwa jestem

[martaakow]

Napisane przez domiwika93

Tylko nie zaśnij!

Udało się.

Ale teraz idę spać, trudno, nie zrobiłam dziś brzuszków, było 8 min abs i 105 przysiadów.

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez dotka95

Piątka, ja też kocham czosnek, mogłabym jeść na okrągło

I ja!!

[Redhaired Witch]

Napisane przez usmiechnieteoczy

ktoś mnie zabierze z koncertowej 4?

Oj niestety zupełnie mi nie po drodze, chyba że spotkamy się gdzieś w tych okolicach?

Napisane przez domiwika93

Sadness and sorrow

Napisane przez usmiechnieteoczy

Red też coś wspominała że wieczorem by mogła, dobrze mówię kochana?

Tia, chociaż zaczynam żałować wyrywania się patrząc na swoje sponiewierane nożyczkami włosy i cerę Może jeszcze "zachoruję"

Napisane przez domiwika93

Kurczę, nie kojarze waszych imion. Tzn. Twoje kojarzę. Ale znając życie zapomnę czyjeś imię. I będzie ,,DeszczowyPsie''

Ja się chyba nie przedstawiałam ale Red brzmi dobrze

[kwrobel2]

Wreszcie Was nadrobiłam po całym dniu

Dostałam dzisiaj dziwaczny komplement, że mam ładne dłonie, takie szczuplutkie
chyba coś w tym jest, dodat
kowo mam idealny kształt płytki paznokciowej

Aaaa... I co do Warszawy i dojazdów... Mieszkam na wsi, ok. 55 km od Warszawy. 3 razy w tygodniu dojeżdżam na Uczelnie, średnio 3 środkami transportu. Zajmuje mi to do max. 2 godzin. Nie wiem jak to wytrzymuje, a jestem na 3 roku.

[klemionka]

Napisane przez martaakow

Udało się.

Ale teraz idę spać, trudno, nie zrobiłam dziś brzuszków, było 8 min abs i 105 przysiadów.

Zazdroszczę. Ostatnio ledwo zrobiłam 10, bo coś niefajnego dzieje mi się z kolanami, głównie z jednym i okropnie boli przy wykonywaniu przysiadów.

[the rock]

Napisane przez klemionka

Zazdroszczę. Ostatnio ledwo zrobiłam 10, bo coś niefajnego dzieje mi się z kolanami, głównie z jednym i okropnie boli przy wykonywaniu przysiadów.

Trzeba uważać na stawy

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez Redhaired Witch

Oj niestety zupełnie mi nie po drodze, chyba że spotkamy się gdzieś w tych okolicach?







Tia, chociaż zaczynam żałować wyrywania się patrząc na swoje sponiewierane nożyczkami włosy i cerę Może jeszcze "zachoruję"



Ja się chyba nie przedstawiałam ale Red brzmi dobrze

ani waż 'zachorować'
jesteś piękną naszą elficą i masz być

[XminorXlosX]

Napisane przez natalkaa7522

Zazdroszczę tego. Mam nadzieję że na studia się wyprowadzę z domu

No tylko sobie uważaj na łazienki, bo jak oglądałam w akademikach to "prysznice" były z kotarkami foliowymi (pozawijanymi ze starości) lub bez niczego no sorry, ale chyba będę się kąpać tylko w weekendy w domu Chyba, że uda mi się dostać cudeńko "o podwyższonym standardzie", ale wątpliwe, bo nie mój wydział

Napisane przez karmazynka99

Xminor - świetna analiza co do sczesliwosci małzenstwa

Ale to nie moja, to na prawdę jest artykuł z poważnej gazety psychologicznej

Napisane przez halbtrocken

Jak ma parcie to jak najbardziej możesz próbować. Ja nigdy nie żałowałam, że umiałam czytać i pisać wcześniej, niż przeciętnie. Ba, całą podstawówkę lepiej mi szło z tego powodu - tak sądzę. Bo jak inni ćwiczyli czytanie i pisanie, mi nauczyciele podrzucali ambitniejsze rzeczy. Poza tym wcześniej, jeszcze w przedszkolu, rodzice podrzucali mi różne książki dziecięco-edukacyjne na tematy, które mnie interesowały i też doskonale widzę z perspektywy czasu, że mocno mi to zaprocentowało w późniejszym czasie.

Dokładnie, ja musiałam się nauczyć czytać szybko, bo rodzice nie chcieli mi co chwilę czytać co poleci na wieczorynkę pff, łaski bez, sama sobie szybko z tym poradziłam

[martaakow]

Napisane przez klemionka

Zazdroszczę. Ostatnio ledwo zrobiłam 10, bo coś niefajnego dzieje mi się z kolanami, głównie z jednym i okropnie boli przy wykonywaniu przysiadów.

To do lekarza.
Chyba nie chcesz w piękną wiosnę i upalne lato narzekać na kolana jak babuszka?

Napisane przez XminorXlosX

No tylko sobie uważaj na łazienki, bo jak oglądałam w akademikach to "prysznice" były z kotarkami foliowymi (pozawijanymi ze starości) lub bez niczego no sorry, ale chyba będę się kąpać tylko w weekendy w domu Chyba, że uda mi się dostać cudeńko "o podwyższonym standardzie", ale wątpliwe, bo nie mój wydział

To norma...
Moja koleżanka jest w jednym z lepszych akademików PŁ i też tak to wygląda.
Na piętrze 2 łazienki, 1 łazienka to 2 prysznice+toaleta. I prysznice właśnie są z takimi "ceratowymi" zasłonami.


Umyłam dziś włosy odżywką. Wbrew obawom chyba wszystko się domyło. Chyba też się błyszczą. I chyba są miękkie.
Ciężko stwierdzić cokolwiek, bo w sucharkach siedzę.

[Kasiulka22]

O widzę, ze temat dzieciaczkowy się przewinął ja mam córę, kocham ją bardzo i nie wyobrażam sobie jej nie mieć, ale więcej dzieci broń Boże nie chce

[JudytaKas]

Hej dziewuszki
Najwięcej piszecie jak ja padam po pracy i siłowni na ryjek i zapadam w sen
Ale dziś piątunio a ja wreszcie mam wolną sobotę Jutro wychodzę, więc będę walczyć o piękne me kłaczęta

[karmazynka99]

Napisane przez halbtrocken

Śliczne! Jak to zrobić, żeby mieć takie długie i równe paznokcie? Moje to nic tylko by się rozdwajały i łamały.

dzięki

ja mam ogolnie długą płytkę, a piłuje je poprostu w jednm kierunku na prosto

Napisane przez XminorXlosX

Ale to nie moja, to na prawdę jest artykuł z poważnej gazety psychologicznej

aaa ok

[natalkaa7522]

Napisane przez XminorXlosX

No tylko sobie uważaj na łazienki, bo jak oglądałam w akademikach to "prysznice" były z kotarkami foliowymi (pozawijanymi ze starości) lub bez niczego no sorry, ale chyba będę się kąpać tylko w weekendy w domu Chyba, że uda mi się dostać cudeńko "o podwyższonym standardzie", ale wątpliwe, bo nie mój wydział

Chyba wolałabym zadbaną łazienkę bez kotarki niż z kotarką ale z pleśnią Zrzutke na kotarke można zrobić

Ale tak poza tym to ja maturę piszę za rok i dopiero wtedy będę szukać akademika i jakiegoś miasta



Hej

[JudytaKas]

Napisane przez martaakow

Umyłam dziś włosy odżywką. Wbrew obawom chyba wszystko się domyło. Chyba też się błyszczą. I chyba są miękkie.
Ciężko stwierdzić cokolwiek, bo w sucharkach siedzę.

Hegronem? Trzyma kciuki za końcowy efekt

[Scarrabeo]

Napisane przez martaakow

Ale teraz idę spać, trudno, nie zrobiłam dziś brzuszków, było 8 min abs i 105 przysiadów.

Mi dzisiaj wypada 105 przysiadów i coraz bardziej zaczyna mnie irytować brak zakwasów..

Napisane przez karmazynka99

sorki za pomalowane troche skurki, zmyją się po prysznicu :P

ładny kolor!

Ja zaszalałam wczoraj i kupiłam ostatni wyprzedażowy Take It Mint z Catrice. nie wiedziałam, że mają tak zaebiste grube pędzelki! Zakochałam się!

Napisane przez XminorXlosX

No tylko sobie uważaj na łazienki, bo jak oglądałam w akademikach to "prysznice" były z kotarkami foliowymi (pozawijanymi ze starości) lub bez niczego no sorry, ale chyba będę się kąpać tylko w weekendy w domu Chyba, że uda mi się dostać cudeńko "o podwyższonym standardzie", ale wątpliwe, bo nie mój wydział

Nie chcę straszyć, ale wszędzie są foliowe kotarki. To jest akademik, trochę klimatu musi być.

A podwyższony standard to bujdy na resorach.





Dobra, pękłam i dzisiaj mam na głowie arganowego Bingacza. Koniec włosowej głodówki.