Perfumy, żele, balsamy, za nie Yves Rocher uwielbiamy! cz. 8

[201604131205]

Napisane przez aktulipan

Oferta dla przyjaciółki z prezentem do wyboru pyb2mm05 bodajże.
Mam magazyn urody z 2012 roku i w środku 2 blankiety zamówienia, czekały na swoją kolej-jeden właśnie wykorzystałam, został jeszcze jeden z naturelle

Dzięki za info

Napisane przez Wooden_Pints

Inna kwestia czy zawsze otoczenie jest szczęśliwe kiedy jest obdarowywane kosmetykami z YR ale na pewno jest to niesamowita oszczędność.

Ja już to przerabiałam - IMHO o wiele lepiej sprzedać gratisy niż dawać je jako prezenty. Otoczenie po jakimś czasie zaczyna myśleć, że pewnie opychasz im niechciane badziewie - mnie kiedyś znajoma po kolejnym prezencie z YR podejrzliwie zapytała, czy ja jestem konsultantką YR, że mam tyle ich kosmetyków. To mnie zastopowało w dawaniu ich jako prezent. Lepiej raz na jakiś wystawić je wszytkie hurtem na allegro, a za zarobione pieniądze kupić przemyślane upominki

[Anna1987]

A ja zamiast wziąć sobie więcej tych ulotek FP (ta pazerność ) to nie wzięłam a chciałabym jeszcze jeden taki balsam

[trisse]

eeee tam dziewczyny a po co się tłumaczycie? Wasza sprawa na co wydajecie Waszą kasę nie we wszystkim trzeba być takim strasznie rozsądnym i kupować dokładnie tyle ile trzeba każdy ma swojego bzika
"Kto żyje bez szaleństwa mniej jest rozsądny niż mniema."
a każdy może szaleć jak chce i na swój sposób

Napisane przez Anna1987

Nie trzeba prosiłabym Cię tylko o opinię jak prezentuje się na twarzy - jak będziesz używać

co prawda nie do mnie, ale ja dziś pierwszy dzień użyłam tego średniego- na skórze jest jaśniejszy, ładnie się stapia z kolorem mojej skóry (średnio jasna) - ale nie jest jakiś rewelacyjny, nie do końca dobrze się rozprowadza, przy lini włosów najgorzej, szybko zastyga i miejscami nie wyszło dobrze, jutro spróbuję z kremem pod BB może będzie lepiej.

Napisane przez Anna1987

A ja zamiast wziąć sobie więcej tych ulotek FP (ta pazerność ) to nie wzięłam a chciałabym jeszcze jeden taki balsam

a ja kupowałam wczoraj w stacjonarce i nie dała mi tej ulotki, sama sobie potem wzięłam

[magnolia79]

Używacie tego BB, jakie są wasze opinie...?
Dla mnie bezużyteczne mazidło... nie można nałożyć pod niego kremu, bo się wszystko waży, za dużo nałożony bez kremu waży się... Jedynie przy minimalnej ilości jako tako jest ok, koniecznie muszę przypudrować twarz, żeby było ładne, aksamitne wykończenie...
Ale po ok 2 godzinach twarz się już świeci...
Używam tylko w domu...

Plusy:
śliczny zapach
jasny kolor jest jasny porcelanowy

[megi.3]

Napisane przez aktulipan

Werbena - chodziła za mną dłuższy czas ale szkoda mi było 75zł ;] pachnie limonką jak dla mnie. O maseczce naczytałam się tyle dobrych opinii, że musiałam kupić
Wrzucam fotki kremu BB średniego -na 1 stronie jest chyba tylko jasny.

Dzięki za fotki BB średniego

Nadal czekam na Werbenę. Ale dzisiaj paczki chyba niestety nie będzie
A dla Ciebie jest słodka czy świeża?

Właśnie, co do zakupów nie ma co się tłumaczyć. I tak te pieniądze wydałabym w sklepie, a dzięki swojemu zakupoholizmowi Yvesrocherowemu od dwóch miesięcy nie kupiłam żadnego kosmetyku w normalnym sklepie/drogerii

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez magnolia79

Używacie tego BB, jakie są wasze opinie...?
Dla mnie bezużyteczne mazidło... nie można nałożyć pod niego kremu, bo się wszystko waży, za dużo nałożony bez kremu waży się... Jedynie przy minimalnej ilości jako tako jest ok, koniecznie muszę przypudrować twarz, żeby było ładne, aksamitne wykończenie...
Ale po ok 2 godzinach twarz się już świeci...
Używam tylko w domu...

Plusy:
śliczny zapach
jasny kolor jest jasny porcelanowy

BB nie jest zły, mi na początku się ważył, ale teraz mam sposób, nakładam grubo a gdy się wchłania fajnie stapia się z cerą. Tylko nos muszę poprawić zwykłym pudrem

[magnolia79]

Napisane przez megi.3

BB nie jest zły, mi na początku się ważył, ale teraz mam sposób, nakładam grubo a gdy się wchłania fajnie stapia się z cerą. Tylko nos muszę poprawić zwykłym pudrem

no ja to go już nie chcę nawet za darmo
Fluid to fluid... nic go nie zastąpi

[Anna1987]

każda opinia mi się przyda
ja się właśnie zastanawiam czy wziąć ten BB czy kupić sobie ten z Garniera

[wolanin1]

Napisane przez Niebieska88

wolanin1, świetnie piszesz, że Ci dobrze z tym!
Ja lubię to uczucie, kiedy denkuję kosmetyk i zaraz mogę wyciągnąć nowy z zapasów A teraz kończy mi się olejek pod prysznic, żel pod prysznic, szampon, krem na noc i krem do ciała

Właśnie pykłam dziś zamówienie z olejkiem TdH i serum vegetal a wczoraj poszło z kodem -50 zł. Kompletuje jeszcze z DK tylko nie wiem na co mam chciejstwo

A z tamtego tygodnia mam żel i krem Nutritive, o ile żel brałam na zapas bo genialny dla mnie, to kremu się bałam. Jednak po kilku dniach stosowania stwierdzam, że chyba będzie to miłość

[201608171256]

Napisane przez astray

Dzięki za info

Ja już to przerabiałam - IMHO o wiele lepiej sprzedać gratisy niż dawać je jako prezenty. Otoczenie po jakimś czasie zaczyna myśleć, że pewnie opychasz im niechciane badziewie - mnie kiedyś znajoma po kolejnym prezencie z YR podejrzliwie zapytała, czy ja jestem konsultantką YR, że mam tyle ich kosmetyków. To mnie zastopowało w dawaniu ich jako prezent. Lepiej raz na jakiś wystawić je wszytkie hurtem na allegro, a za zarobione pieniądze kupić przemyślane upominki

Czasem też sprzedaję
Oczywiście nieużywane kosmetyki i czasem perfumy A perfumy czasem udaje się sprzedać po psikach testowych (gdy zapach mi się nie spodoba albo znudzi)

[maggie82]

Napisane przez wolanin1

Tego jeszcze nie było na forum
No nie było przez ani na tym wątku ani na poprzednim

Jak ja tłumacze moje zakupy YR:
- muszę coś zamówić bo mam nową toaletkę i przecież nie może być pusta.
- muszę zamówić bo jest genialna promocja.
- muszę zamówić bo ten kosmetyk jest super i chcę mieć jeden na zapas.
- muszę zamówić bo lubię oglądać moje zapasy

i co najważniejsze - dobrze mi z tym ;D

i to jest najlepszy argument

Aż spojrzałam do szuflady na moje zapasy z YR Głównie żele i "darmowe" zestawy do demakijażu no i darmowe perfumy + kupione SE

Wiecie czego mi brakuje w ofercie YR - jakiś fajnych paletek do makijażu w stylu Sleek'a lub NYX Ale oczywiście w rozsądnej cenie

No i może jeszcze rozświetlacz by się przydał ?

[anekania]

SALIX ja myślę, że każdy ma swój rozum i wie ile zamawia i dlaczego tak dużo albo tak skromnie, każdego cieszy co inne, i każdy zamawia to co chcę i to na co może sobie pozwolić. Ja nie będę się tłumaczyła czy palę czy nie palę, czy piję czy nie itd jeżeli chcę , mam pieniądze i sprawia mi to przyjemność a przy okazji co chyba nie jest okazją tylko pierwszym powodem używam tych kosmetyków z uśmiechem to chyba nie powinnaś w to ingerować

[maggie82]

Napisane przez magnolia79

Używacie tego BB, jakie są wasze opinie...?
Dla mnie bezużyteczne mazidło... nie można nałożyć pod niego kremu, bo się wszystko waży, za dużo nałożony bez kremu waży się... Jedynie przy minimalnej ilości jako tako jest ok, koniecznie muszę przypudrować twarz, żeby było ładne, aksamitne wykończenie...
Ale po ok 2 godzinach twarz się już świeci...
Używam tylko w domu...

Plusy:
śliczny zapach
jasny kolor jest jasny porcelanowy

Ja użyłam (dopiero kilka razy) i zostawiam go na lato - myślę, że jak buzia się troszkę opali to i z kremem BB będzie ładnie wyglądać
Na razie z moich przemyśleń odnośnie BB:
+ zapach
+ za kolor - idealny dla Bladzi0szków
+ za konsystencję
+ łatwo i przyjemnie się go aplikuje
+ wygładza i wyrównuje koloryt

- twarz się świeci po 2 -3 godzinach, ale lekko przypudrowana strefa T i już jest OK
- zbyt lekki jeśli mamy popękane naczynka (ja stosuję korektor na płatki nosa), do cery problemowej absolutnie się nie będzie nadawał

Ogólnie jestem z niego zadowolona - na lato będzie idealny Chociaż na co dzień do biura z podkładu nie zrezygnuję BB będzie fajny na wyjazdy weekendowe, na urlop
Za cenę podstawową nie kupiłabym go nigdy w życiu Za 49 zł to można mieć świetny podkład ale jako gratis - fajna sprawa

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez Anna1987

każda opinia mi się przyda
ja się właśnie zastanawiam czy wziąć ten BB czy kupić sobie ten z Garniera

Jeżeli zastanawiasz się między YR a Garnierem - to wybierz YR.
Mam oba kremy - Garnier brzydko wygląda na mojej buzi, twarz bardziej się po nim świeci niż po YR i ma ciemniejszy kolor (oba mam w odcieniu Jasnym). Ale wiem, że są zwolenniczki Garniera - na każdej buzi zachowa się przecież inaczej.

[201607110949]

Napisane przez anekania

używam tych kosmetyków z uśmiechem to chyba nie powinnaś w to ingerować

ale ja nie chcę w nic ingerować rzuciłyście się oburzone jak bym wam zabraniała składać zamówienia - nie o to chodzi. wyraziłam swoją OPINIĘ, swoje wielkie ZADZIWIENIE po co niektóre z was robią tak gigantyczne zapasy składając kilka zamówień w mcu - widać, że jest tu wiele dziewczyn najzwyczajniej w świecie uzależnionych od kupowania. Jeżeli jesteście to w stanie zużyć - spoko, ale ja się odnoszę do wypowiedzi typu "mam już w szafce 10 żeli pod prysznic ale muszę kupić ten nowy"; "przestałam tu zaglądać żeby nie skusić się na kolejne zamówienie"; "3 noc z rzędu myślę co włożyć do koszyka, TŻ mnie zabije". Tak jak któraś wizażanka napisała, włos mi się na głowie zjeżył i tyle

[anekania]

Napisane przez SALIX

ale ja nie chcę w nic ingerować rzuciłyście się oburzone jak bym wam zabraniała składać zamówienia - nie o to chodzi. wyraziłam swoją OPINIĘ, swoje wielkie ZADZIWIENIE po co niektóre z was robią tak gigantyczne zapasy składając kilka zamówień w mcu - widać, że jest tu wiele dziewczyn najzwyczajniej w świecie uzależnionych od kupowania. Jeżeli jesteście to w stanie zużyć - spoko, ale ja się odnoszę do wypowiedzi typu "mam już w szafce 10 żeli pod prysznic ale muszę kupić ten nowy"; "przestałam tu zaglądać żeby nie skusić się na kolejne zamówienie"; "3 noc z rzędu myślę co włożyć do koszyka, TŻ mnie zabije". Tak jak któraś wizażanka napisała, włos mi się na głowie zjeżył i tyle

No ja mam około 60 żeli i nie czuję się z tym zle, oczywiście nie zamawiam je celowo tylko jak np mam dostać gratis perfumy które bardzo lubię wsadzam do koszyka żele

[201608171256]

Napisane przez magnolia79

Używacie tego BB, jakie są wasze opinie...?
Dla mnie bezużyteczne mazidło... nie można nałożyć pod niego kremu, bo się wszystko waży, za dużo nałożony bez kremu waży się... Jedynie przy minimalnej ilości jako tako jest ok, koniecznie muszę przypudrować twarz, żeby było ładne, aksamitne wykończenie...
Ale po ok 2 godzinach twarz się już świeci...
Używam tylko w domu...

Plusy:
śliczny zapach
jasny kolor jest jasny porcelanowy

Zgadzam się z Tobą, mi ten BB zupełnie nie podchodzi. zaczynając od koloru: wcale nie jest bardzo jasny (do mojej skóry to mógłby być jeszcze sporo jaśniejszy no ale ok, nie czepiam się gdyż rzadko mogę trafić na naprawdę jasny podkład). Kolejne minusy: u mnie kiepsko się rozsmarowuje, niezbyt ujednolica koloryt (chociaż skórę mam raczej bezproblemową używam mocniejszego podkładu), znika z twarzy po 2-3 godzinach, i najważniejsze: nie zawiera filtrów. Czyli trzeba coś pod niego jeszcze dodatkowo podłożyć. oczywiście, że w przypadku podkładu też trzeba ale to miało być połączenie podkładu i kremu! Wg mnie nadaje się tymczasem wyłącznie na jakąś wieczorną imprezę domówkę bez eksponowania się na słońce . A teraz plusy: ma jakieś? Ależ oczywiście: w tym miesiącu jest za darmo I chyba na tym niestety koniec

[magnolia79]

Napisane przez Anna1987

każda opinia mi się przyda
ja się właśnie zastanawiam czy wziąć ten BB czy kupić sobie ten z Garniera

jak chcesz mieć ładną cerę i makijaż - kup sobie fluid!

[201607110949]

Napisane przez anekania

No ja mam około 60 żeli i nie czuję się z tym zle, oczywiście nie zamawiam je celowo tylko jak np mam dostać gratis perfumy które bardzo lubię wsadzam do koszyka żele

ło matko....
60 żeli x 7 zł = 420 zł - niejedne perfumy byś za nie miała. no i nie mów mi, że zdążysz je zużyć zanim się przeterminują, to raczej fizycznie niemożliwe

[poziomkalol]

Fajna dyskusja

Ja uwielbiam ten wątek , ponieważ pozwala mi - uwaga - zaoszczędzić...
Kochane, ja przez jakieś 9 lat kupowałam w stacjonarce niektóre wybrane kosmetyki dla mnie, a dla Mamy kremy, szampony i żele pod prysznic, no i "Nature" plus prezenty dla siostry i przyjaciółki. Skoro ulotka stacjonarkowa jest raz w miesiącu i kiedyś właściwie była zniżka tylko na jeden kosmetyk, to trochę przepłacałyśmy...

Odkryłam Was dopiero w grudniu ubiegłego roku i teraz kupuję mamie jej ulubione kosmetyki za ok. 50% ceny (aż kobietka nie może uwierzyć!), a i sama przy okazji coś sobie nowego wypróbuję...

Przez ostatnie kilka lat ciężko mi było w YR coś znaleźć dla siebie, bo ja stawiam na bio, a tam było parabenowe królestwo... Ale ostatnio jak tak buszuję w e-sklepie dokładając różne cuda do koszyka (bo trzeba dobić do danej kwoty), to zaczynam odkrywać coraz więcej rzeczy bez parabenów, silikonów itp. Poza tym jak są perfumki gratis to wypróbuję (a przecież w stacjonarkach często brakuje testerów...) i się nawet do czegoś przekonam... YR ma nieraz badzo dobre "zamienniki" Nuxe, Sanoflore, Logony czy L'Occitane. Powiem wam, że eliksir YR z olejem arganowym bio za 35 zł to jest niesamowita okazja , podobnie jak żele Culture Bio z naturalnymi zapachami, odżywki odbudowujące do włosów, maseczka pure bez parabenów - u konkurencji bio takie rzeczy chodzą 2-5 razy drożej.

Ale muszę przyznać, że kosmetyk to zawsze była moja pasja Jak byłam nastolatką i nie był aż takiego wyboru kosmetyków albo były mega drogie, to ja sobie czytałam dla rozrywki ulotki, badałam co nowego jest na świecie, oczywiście zwykle bez kupowania... A teraz po tamtym okresie posuchy wszystko mnie cieszy, umiem ocenić nawet jakieś ładnie pachnące mydełko, fajny szamponik itp. Dużo przyjemności z tego jest. Fajnie, że takie małe codzienne rzeczy mogą cieszyć i relaksować.

Dlaczego mam kupować jakieś przypadkowe rzeczy z supermarketu jak mogę mieć coś o dobrym składzie i uroczym zapachu? A Francuzi ewidentnie mają ogromną tradycję w kosmetologii i radości życia , hehe... YR nie est złe, ponoć jedna trzecia Francuzek używa tych kosmetyków, więc raczej są ok, to do mnie przemawia.

A poza tym znam język francuski i lubię sobie czytać napisy na opakowaniach, serio

Pozdrowienia dla wszystkich fanek małych radości

[Niebieska88]

Użyłam właśnie pierwszy raz tuszu Sexy Pulp (miniaturki) i jestem zachwycona, bardzo fajnie się nakładał Ciekawe, jak z trwałością, oby się nie osypywał!

[201607110949]

Napisane przez Niebieska88

Użyłam właśnie pierwszy raz tuszu Sexy Pulp (miniaturki) i jestem zachwycona, bardzo fajnie się nakładał Ciekawe, jak z trwałością, oby się nie osypywał!

Sexy Pulp jest bardzo fajnym tuszem, u mnie się nie obsypywał i byłam z niego bardzo zadowolona.

[magnolia79]

Napisane przez anekania

No ja mam około 60 żeli i nie czuję się z tym zle, oczywiście nie zamawiam je celowo tylko jak np mam dostać gratis perfumy które bardzo lubię wsadzam do koszyka żele

Napisane przez SALIX

ło matko....
60 żeli x 7 zł = 420 zł - niejedne perfumy byś za nie miała. no i nie mów mi, że zdążysz je zużyć zanim się przeterminują, to raczej fizycznie niemożliwe

ja mam w zapasie z 8 żeli, nie tylko YR i uważam to za niezłe przegięcie...

[201608171256]

Napisane przez SALIX

ło matko....
60 żeli x 7 zł = 420 zł - niejedne perfumy byś za nie miała. no i nie mów mi, że zdążysz je zużyć zanim się przeterminują, to raczej fizycznie niemożliwe

Właśnie obliczyłam, że dla mnie tych 60 żeli to byłby zapas zaledwie na rok z małym haczykiem (zakładając, że w tygodniu idzie mi jeden żel bo tyle faktycznie idzie), to w miesiącu są już 4,a 4żele x 12 mc daje już 48... Termin ważności nieotwartego kosmetyku: to 3 lata więc jak widzisz nie są to jakies spektakularne zapasy niemożliwe do zużycia. A jak ktoś ma jeszcze pomocników w zużywaniu, to zużywa jeszcze szybciej. Rozumiem żeby dziewczyna pisała, że ma 300 żeli w zapasie, to można byłoby się zastanawiać czy zdąży.

[magnolia79]

Napisane przez Wooden_Pints

Zgadzam się z Tobą, mi ten BB zupełnie nie podchodzi. zaczynając od koloru: wcale nie jest bardzo jasny (do mojej skóry to mógłby być jeszcze sporo jaśniejszy no ale ok, nie czepiam się gdyż rzadko mogę trafić na naprawdę jasny podkład). Kolejne minusy: u mnie kiepsko się rozsmarowuje, niezbyt ujednolica koloryt (chociaż skórę mam raczej bezproblemową używam mocniejszego podkładu), znika z twarzy po 2-3 godzinach, i najważniejsze: nie zawiera filtrów. Czyli trzeba coś pod niego jeszcze dodatkowo podłożyć. oczywiście, że w przypadku podkładu też trzeba ale to miało być połączenie podkładu i kremu! Wg mnie nadaje się tymczasem wyłącznie na jakąś wieczorną imprezę domówkę bez eksponowania się na słońce . A teraz plusy: ma jakieś? Ależ oczywiście: w tym miesiącu jest za darmo I chyba na tym niestety koniec

no to mnie rozwaliłaś, myślałam, że już nie ma nikogo bledszego ode mnie... życzyłabym sobie taki kolorek fluidów YR, Pure Light chyba nie ma porcelanowego różu, bo jasny róż jest dla mnie ciut za ciemny

[201607110949]

Napisane przez Wooden_Pints

to w miesiącu są już 4,a 4żele x 12 mc daje już 48...

dla mnie (na osobę) 4 żele na miesiąc to chyba opcja gdybym się w nich miała kąpać ja zużywam jeden na ok. 3 tyg, więc patrzę na te 60 żeli inaczej (a nie jestem jakaś oszczędna z używaniem )

[anekania]

Napisane przez SALIX

ło matko....
60 żeli x 7 zł = 420 zł - niejedne perfumy byś za nie miała. no i nie mów mi, że zdążysz je zużyć zanim się przeterminują, to raczej fizycznie niemożliwe

Napisane przez magnolia79

ja mam w zapasie z 8 żeli, nie tylko YR i uważam to za niezłe przegięcie...

zaraz chyba padnę.
po 1. skąd wiesz , że nie zużyję?????
po 2. mam wód ile chcę, jakie chcę wszystkie ładnie zafoliowane i mogę otworzyć w każdym momencie kiedy mi się skończą

[201608171256]

Napisane przez magnolia79

no to mnie rozwaliłaś, myślałam, że już nie ma nikogo bledszego ode mnie... życzyłabym sobie taki kolorek fluidów YR, Pure Light chyba nie ma porcelanowego różu, bo jasny róż jest dla mnie ciut za ciemny

No niestety, wyróżniał się na tle szyi. Ale tak jak napisałam, rzadko udaje mi się znaleźć zbliżony odzień do mojej skóry. Pewnie tez zależy to od pory roku, ja ten bb testowałam niedawno (po zimie), myślę że w środku lata nie byłoby już takiej różnicy(nie opalam się ale wiadomo zawsze człowiek jest troszkę ciemniejszy latem).

Na co dzień uzywam podkładu Bourjois 10 hour sleep effect (71) i też jest za ciemny, jednak tak dobrze stapia się ze skóra, że już po chwili staje się niewidoczny.

[Hejnarka]

Napisane przez SALIX

Jezusie, dziewczyny, po co wam tyle kosmetyków? nadążacie w ogóle je zużywać chociaż trochę? nakręcacie się wzajemnie na zakupy "bo promocja, bo się opłaca" a potem wam leży hałda... bez sensu

A co masz do tego ile kto kupuje kosmetyków, jak ktoś chce mieć w zapasie 100sztuk to ma i nic Ci do tego, to nie z Twojego portfela dziewczyny wydają pieniądze.Zresztą post nie na temat, to nie jest wątek, w którym oceniamy innych.

I nie reagujcie na posty SALIX, bo taka dyskusja tu nie ma sensu.

[Niebieska88]

Napisane przez SALIX

Sexy Pulp jest bardzo fajnym tuszem, u mnie się nie obsypywał i byłam z niego bardzo zadowolona.

Mam w takim razie nadzieję, że i u mnie się sprawdzi
Dużą, normalną wersję mam w zapasie (obecnie używany tusz z Avonu już na wykończeniu), dostałam gratis w ofercie wysyłkowej
A miniaturkę wrzuciłam do torebki, bo spędzę noc poza domem. Rano na tuszowanie rzęs nie było już czasu, więc teraz ciachaczem w pracy to nadrobiłam Błyszczyk SP też niczego sobie

[anekania]

Napisane przez SALIX

dla mnie (na osobę) 4 żele na miesiąc to chyba opcja gdybym się w nich miała kąpać ja zużywam jeden na ok. 3 tyg, więc patrzę na te 60 żeli inaczej (a nie jestem jakaś oszczędna z używaniem )

Mieszkam z rodzicami i małą siostrą.
Każdy ma swoje preferencje zapachowe, 1 - 2 żel średnio zużywamy w tydzień, tylko trzeba wziązć pod uwagę, że jest ich kilka pod prysznicem i na wannie.
Każdy bierze to na co ma ochotę, do tego ja z małą chodzimy na basen więc kolejny żel trzeba zabrać.
żebym musiała się tłumaczyć z tego co ile używam

[korinka3]

Napisane przez Hejnarka

A co masz do tego ile kto kupuje kosmetyków, jak ktoś chce mieć w zapasie 100sztuk to ma i nic Ci do tego, to nie z Twojego porfela dziewczyny wydają pieniądze.Zresztą post nie na temat, to nie jest wątek, w którym oceniamy innych.

I nie reagujcie na posty SALIX, bo taka dyskusja tu nie ma sensu.

Zgadzam sie w 100%