MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! - Strona 84 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-12, 20:15   #2491
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
mnie nikt nic nie mowil ze nie mozna sie pluskac jak pytalam jak rane pielegnowac to pani mowila ze myc zwyklym mydlem nieperfumowanym i w sumie tyle. jak masz sprawdzony plyn do kapieli to mysle ze nie bedzie problemow tylko oczywiscie zdrowy rozsadek a nie 2 godziny lezenia w ukropie najlepiej zapytac lekarza. ale mysle ze bedzie jak z pepkiem co czlowiek to opinia. wg mnie wazne jest dobro dziecka a nie to czy lubisz sie kapac w wannie.

Pani u mnie srednio, stad nie specjalnie mam czas na czytanie i pisanie. Mala jeszcze w szpitalu, wczoraj minelo 7 tyg jak jest na swiecie a ja dalej nie czuje ze mam dziecko. Jakby byla Moja ale nie tak do konca. Generalnie moj dzien to mleko, jazda do szpitala, male zakupy obiado-kolacja sen z przerwami na mleko. na laktator juz patrzec nie moge cycki bola sutki krwawia.
Nie wiem jak to bedzie jak ona bedzie w domku. Mielismy wyjsc w tym tyg ale lekarka powiedziala ze nie, mimo iz drugi lekarz mowil ze mozemy isc. takze co chwile cos innego. poniewaz mamy w srode okuliste pewnie zostaniemy na kolejny tydzien do czw.
Co gorsza caly czas patrzysz na te czujniki jak saturacja, patrzysz czy dziecko koloru nie zmienilo, w domu to ja chyba zeswiruje, bo tam to wiesz ze zawsze ktos przyjdzie i sprawdzi czy wszystko oki. Dzis mi sie mala zakrztusila mlekiem bo taki z niej zarlok ze jak dostaje butle to sie rzuca jakby tydzien nie jadla. Wazy juz 2300 g i je 50 ml.
poza tym jakis ciezki ten poczatek roku dla nas. we wtorek moja babcia miala b. rozlegly udar takze jest z nia b. zle. moj tata jak dzownilam ze szpitala co z babcia mowil zebym pojechala bo moge juz jej nie zobaczyc. Jak przyjechalam pani pielegniarka powiedziala ze mnie nie wpusci bo maja zgon. prawie mi serce stanelo ale na szczescie nie babcia. Babcia akurat byla przytomna - o ile mozna tak napisac. Az sie poryczlam jak widzialam osobe ktora kochasz ktora probuje ci cos powiedziec a nie moze. jedyne co byla w stanie robic to sciskac reke. czlowiek uwieziony we wlasnym ciele. chcialabym zeby zobaczyla Natalke swoja 4 prawnuczke mam nadzieje ze dozyje do tego dnia
moja mama tez juz wysiada psychicznie, najpierw ja z zagrozeniem zycia, Natalka w szpitalu a teraz babcia.
Wychodzac ze szpitala obdzwaniam pol rodziny co u nas i czasem tez mam dosc a z drugiej strony no co sie dziwic jak dziadkowie nawet Malej nie widzieli. wiec dzownie i wysylam mmsy taka namiastka bycia blisko.
poza tym setki badan przed nami, byc moze rehabilitacja a mnie juz 7 tyg macierzynskiego poszlo sie je.....

poza tym czuje ze przestaje pasowac do forum, a kolezanki ktore mialam w realu jakos nie pisza i nie dzownia...
jak to ktos dobrze powiedzial - wczesniactwo to choroba a ja tez nie mam sily kazdemu tlumaczyc co nam grozi albo co juz nam zdiagnozowali, a wiekszosc osob mowi ze nadrobi. wierze ze tak bedzie ale mowiac szczerze jestem przerazona ze cos przegapie, ze wybiore zle np. neurologa

no ehh i wam pomarudzilam.
marudz nam ,marudz - masz pełne prawo a my i po to jesteśmy .
tak ciężkie chwile przezywasz - i nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czujesz ale jestem z Tobą i Natalką myślami i z całego serca trzymam kciuki za wyjście na prostą !
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 20:26   #2492
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
mnie nikt nic nie mowil ze nie mozna sie pluskac jak pytalam jak rane pielegnowac to pani mowila ze myc zwyklym mydlem nieperfumowanym i w sumie tyle. jak masz sprawdzony plyn do kapieli to mysle ze nie bedzie problemow tylko oczywiscie zdrowy rozsadek a nie 2 godziny lezenia w ukropie najlepiej zapytac lekarza. ale mysle ze bedzie jak z pepkiem co czlowiek to opinia. wg mnie wazne jest dobro dziecka a nie to czy lubisz sie kapac w wannie.

Pani u mnie srednio, stad nie specjalnie mam czas na czytanie i pisanie. Mala jeszcze w szpitalu, wczoraj minelo 7 tyg jak jest na swiecie a ja dalej nie czuje ze mam dziecko. Jakby byla Moja ale nie tak do konca. Generalnie moj dzien to mleko, jazda do szpitala, male zakupy obiado-kolacja sen z przerwami na mleko. na laktator juz patrzec nie moge cycki bola sutki krwawia.
Nie wiem jak to bedzie jak ona bedzie w domku. Mielismy wyjsc w tym tyg ale lekarka powiedziala ze nie, mimo iz drugi lekarz mowil ze mozemy isc. takze co chwile cos innego. poniewaz mamy w srode okuliste pewnie zostaniemy na kolejny tydzien do czw.
Co gorsza caly czas patrzysz na te czujniki jak saturacja, patrzysz czy dziecko koloru nie zmienilo, w domu to ja chyba zeswiruje, bo tam to wiesz ze zawsze ktos przyjdzie i sprawdzi czy wszystko oki. Dzis mi sie mala zakrztusila mlekiem bo taki z niej zarlok ze jak dostaje butle to sie rzuca jakby tydzien nie jadla. Wazy juz 2300 g i je 50 ml.
poza tym jakis ciezki ten poczatek roku dla nas. we wtorek moja babcia miala b. rozlegly udar takze jest z nia b. zle. moj tata jak dzownilam ze szpitala co z babcia mowil zebym pojechala bo moge juz jej nie zobaczyc. Jak przyjechalam pani pielegniarka powiedziala ze mnie nie wpusci bo maja zgon. prawie mi serce stanelo ale na szczescie nie babcia. Babcia akurat byla przytomna - o ile mozna tak napisac. Az sie poryczlam jak widzialam osobe ktora kochasz ktora probuje ci cos powiedziec a nie moze. jedyne co byla w stanie robic to sciskac reke. czlowiek uwieziony we wlasnym ciele. chcialabym zeby zobaczyla Natalke swoja 4 prawnuczke mam nadzieje ze dozyje do tego dnia
moja mama tez juz wysiada psychicznie, najpierw ja z zagrozeniem zycia, Natalka w szpitalu a teraz babcia.
Wychodzac ze szpitala obdzwaniam pol rodziny co u nas i czasem tez mam dosc a z drugiej strony no co sie dziwic jak dziadkowie nawet Malej nie widzieli. wiec dzownie i wysylam mmsy taka namiastka bycia blisko.
poza tym setki badan przed nami, byc moze rehabilitacja a mnie juz 7 tyg macierzynskiego poszlo sie je.....

poza tym czuje ze przestaje pasowac do forum, a kolezanki ktore mialam w realu jakos nie pisza i nie dzownia...
jak to ktos dobrze powiedzial - wczesniactwo to choroba a ja tez nie mam sily kazdemu tlumaczyc co nam grozi albo co juz nam zdiagnozowali, a wiekszosc osob mowi ze nadrobi. wierze ze tak bedzie ale mowiac szczerze jestem przerazona ze cos przegapie, ze wybiore zle np. neurologa

no ehh i wam pomarudzilam.
Ptaszysko jesteś Nasza i nawet nie myśl, ze tu przestajesz pasować. Każda z nas wspiera Was myślami i zaciskając kciuki. I wiemy, ze przed Wami trudny czas, bo długa droga przed Wami, ale wspieramy , po to jesteśmyRozum iemy, tez Twoje wahania i mysli- ale wierzymy ze Natalka sobie poradzi - nieraz byc moze z pomoca rodziców, sama- ale poradzi.
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 20:42   #2493
misiulka06
Rozeznanie
 
Avatar misiulka06
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 632
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

witam się po wizycie... Michałek waży 3 kg... stan łożyska to już III stopień dojrzałości... Leży główką w dół, ale nic się nie dzieje, szyjka się nie skraca eh... obawiam się, że może się urodzić Mały po terminie.
misiulka06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 20:43   #2494
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Ptaszysko przeżywacie ciężkie chwile, każdy miałby chwile zwątpienia...
My trzymamy za Was mocno kciuki i wierzę że Natalka niedługo wróci z Tobą do domu... i że w swoim czasie wszystko nadgoni...
Co do znajomych... mówia że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
A co do krztuszenia się... moja ma to przy każdym karmieniu, taki z niej żarłok...
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 21:12   #2495
trolla2405
Rozeznanie
 
Avatar trolla2405
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 697
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

ja tu widzę stado poporodowych ekshibicjonistek normalnie


Cytat:
Napisane przez jolanT Pokaż wiadomość
a ja właśnie zjadłam czekoladowe lody i popiłam mrożoną kawą z bitą śmietaną
a co se bede jak se jeszcze moge :P
juz niedługo seseseese

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
Piszecie o tym rozbieraniu, hmmm powiem, ze mnie to tez jakoś trochę przeraża, jak się u doktora muszę rozbierać to od razu purpura na twarzy, aż ten człowiek jest głupi sam se problemy do głowy dobiera ale myślę że jak już zacznę rodzić to faktycznie będzie mi wszystko jedno.
a ja rodziłam w samym staniku, bo siedziałam sobie w wannie i wyszłam teoretycznie zeby mnie laska zbadała a tam zonk!10cm i rodzimy nie miałam czasu sie nawet ubrać

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość

poza tym czuje ze przestaje pasowac do forum, a kolezanki ktore mialam w realu jakos nie pisza i nie dzownia...
jak to ktos dobrze powiedzial - wczesniactwo to choroba a ja tez nie mam sily kazdemu tlumaczyc co nam grozi albo co juz nam zdiagnozowali, a wiekszosc osob mowi ze nadrobi. wierze ze tak bedzie ale mowiac szczerze jestem przerazona ze cos przegapie, ze wybiore zle np. neurologa

no ehh i wam pomarudzilam.
ja miałam podobnie z młodą, przestałam się udzielać na forum gdy okazało się ze ma ciezką wadę serca, tylko ze to mnie nie pasował klimat szczesliwych mam, Znajomi ciągle powtarzali ze będzie dobrze, gdy słyszeli jak rokują lekarze,też nie miałam siły im już wszystkiego do znudzenia tłumaczyć; za to schizowałam, kiedy się budziłam rano pierwsza i nie słyszałam jej płaczu,itp. po roku mi trochę puściło...
A ze się ludzie nie odzywają do Ciebie to myśle ze nie wiedzą co powiedzieć, może sama zadzwoń jeśli masz ochotę pogadać
__________________
Postępuj tak, abyś długo żył i dobrze ci się powodziło.J.M. Bocheński
trolla2405 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 21:36   #2496
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Nie mam netu, zostaje mi narazie komorka,ech.

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
Cześć
Pamiętacie mnie jeszcze?
Nie było mnie bo dwa tygodnie leżałam w szpitalu. Trafiłam na oddzial drugiego dnia świąt z wysokim ciśnieniem i infekcją.

7 kwietnia urodził się Nikodem taka kruszynka mała - 2870g i 53 cm.
Musieliśmy zostać tydzień w szpitalu, bo mały miał infekcję i dostawał antybiotyk.

Wszystko opiszę dokładnie później, bo dopiero wróciłam do domu i muszę się jakoś ogarnąć. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie znów do grona mamusiek
Bardzo gratuluje!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość






no ja polecam ! profesjonalistki . jeśli będziesz chętna to najlepiej już teraz się umówić i zarezerwować termin najlepiej aby dziecko miało jak najmniej dni tak ok 1 tygodnia max 2 !!!!
ja trochę za póżno pomyślałam i w efekcie Roszek miał dokładnie 3 tyg .no i trwało to troszkę oporniej bo się częściej budził ,nie chciał zasnąć (nie wspominając o kupce ,siuśkach i ulewaniu po kilka razy ..i to na nas ) .



co do pieluchowania - a masz jakieś wskazania? bo tak bez niczego nieprawidłowego to po co?

jak zaśnie to nie .... pionizuję tylko jak nałyka się powietrza albo jak mega dużo wypije ....

za wagę
mi szwy wszystkie wyleciały - te zewnętrzne i wszystko bardzo ładnie się zagoiło



w nocy na pewno nie - my śpimy i to mocno .Roszek potrzebuje sobie odbić jak pije łapczywie ,denerwuje się i przy tym łyka powietrze albo jak mega dużo wypije - tylko wtedy .A w nocy pije spokojnie ....

Pochwalę mojego Kubę - dostał złoty medal za wyniki w nauce za marzec ,do tego z testu z anglika najwięcej punktów ! no i dziś miał jeszcze test z pisania ,czytania i liczenia - ale jeszcze wyników nie ma....

Byliśmy z Jakubem i Roszkiem na zakupach w centrum (po ciuchy ,książki itd,itp...) Roch przespał całą wyprawę -4 godz. !!!(od odebrania Kuby ze szkoły ) ... pod koniec się wypudził to leciałam karmić do auta...
No a teraz 2 starszaków jest na angielskim a ten brzdąc znowu kima
braNie mam netu, zostaje mi narazie komorka,ech.

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
Cześć
Pamiętacie mnie jeszcze?
Nie było mnie bo dwa tygodnie leżałam w szpitalu. Trafiłam na oddzial drugiego dnia świąt z wysokim ciśnieniem i infekcją.

7 kwietnia urodził się Nikodem taka kruszynka mała - 2870g i 53 cm.
Musieliśmy zostać tydzień w szpitalu, bo mały miał infekcję i dostawał antybiotyk.

Wszystko opiszę dokładnie później, bo dopiero wróciłam do domu i muszę się jakoś ogarnąć. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie znów do grona mamusiek
Bardzo gratuluje!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość






no ja polecam ! profesjonalistki . jeśli będziesz chętna to najlepiej już teraz się umówić i zarezerwować termin najlepiej aby dziecko miało jak najmniej dni tak ok 1 tygodnia max 2 !!!!
ja trochę za póżno pomyślałam i w efekcie Roszek miał dokładnie 3 tyg .no i trwało to troszkę oporniej bo się częściej budził ,nie chciał zasnąć (nie wspominając o kupce ,siuśkach i ulewaniu po kilka razy ..i to na nas ) .



co do pieluchowania - a masz jakieś wskazania? bo tak bez niczego nieprawidłowego to po co?

jak zaśnie to nie .... pionizuję tylko jak nałyka się powietrza albo jak mega dużo wypije ....

za wagę
mi szwy wszystkie wyleciały - te zewnętrzne i wszystko bardzo ładnie się zagoiło



w nocy na pewno nie - my śpimy i to mocno .Roszek potrzebuje sobie odbić jak pije łapczywie ,denerwuje się i przy tym łyka powietrze albo jak mega dużo wypije - tylko wtedy .A w nocy pije spokojnie ....

Pochwalę mojego Kubę - dostał złoty medal za wyniki w nauce za marzec ,do tego z testu z anglika najwięcej punktów ! no i dziś miał jeszcze test z pisania ,czytania i liczenia - ale jeszcze wyników nie ma....

Byliśmy z Jakubem i Roszkiem na zakupach w centrum (po ciuchy ,książki itd,itp...) Roch przespał całą wyprawę -4 godz. !!!(od odebrania Kuby ze szkoły ) ... pod koniec się wypudził to leciałam karmić do auta...
No a teraz 2 starszaków jest na angielskim a ten brzdąc znowu kima
Brawa dla dzieciaczkow!

Ptaszysko, trolla Ci sensownie napisala. Ja nie wiem, co czujesz, ale jestem z Wami myslami.

Agnieszka, nie mogę się napatrzeć na Jasminke w Twoim avku.
wa

jjj
wa
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 21:43   #2497
mooonis17
Raczkowanie
 
Avatar mooonis17
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Ch-ce
Wiadomości: 282
GG do mooonis17
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY chyba mi się sączą wody
kurde nie wiem jak to ma wygladać, ale chyba to to (przezroczyste)
wysikałam się podniosłam i mi poleciało... później jeszcze ze 3 razy ale nie bardzo obficie. dzwoniłam do położnej i powiedziała żebym poczekała ze 2 godz chyba że coś się zacznie szybciej dziać to jechać.. kurde
a i tak troszeczkę brzuch mnie boli jak na okres ależ jestem ociemniała nie wiem co robić
Ja tak mam już od jakiegoś czasu,tyle że u mnie to na pewno nie wody po prostu nie mogę wysikać się za przeproszeniem do końca i jak wstaje to jeszcze czasem poleci troszkę.
__________________
16.08.2012r.- II kreski
26.11.2012r. Będziemy mieli Synka!Iwo
TP 22.04.2013r. - Zobaczymy naszą Kruszynkę
mooonis17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 21:43   #2498
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

najpierw sierowanie do chirurga i od niego skierowanie na USG bioderek. (dobija mnie ta peregrynacja i papierologia...)
wszak to obowiązkowe
Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
U mnie bez skierowania - dzwoni sie do przychodni i umawia na wizyte.
Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
z tego co wiem to skierowanie musi dostać kazdy od 4- 6 tyg sie robi .
ja dostałam w pierwszym tyg.po porodzie od połoznej .
Kurcze, to ja nic nie dostałam i dopiero dziś o tym sobie pomyślałam


Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY chyba mi się sączą wody
kurde nie wiem jak to ma wygladać, ale chyba to to (przezroczyste)
wysikałam się podniosłam i mi poleciało... później jeszcze ze 3 razy ale nie bardzo obficie. dzwoniłam do położnej i powiedziała żebym poczekała ze 2 godz chyba że coś się zacznie szybciej dziać to jechać.. kurde
a i tak troszeczkę brzuch mnie boli jak na okres ależ jestem ociemniała nie wiem co robić
no to może coś się zaczyna

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość

Pani u mnie srednio, stad nie specjalnie mam czas na czytanie i pisanie. Mala jeszcze w szpitalu, wczoraj minelo 7 tyg jak jest na swiecie a ja dalej nie czuje ze mam dziecko. Jakby byla Moja ale nie tak do konca. Generalnie moj dzien to mleko, jazda do szpitala, male zakupy obiado-kolacja sen z przerwami na mleko. na laktator juz patrzec nie moge cycki bola sutki krwawia.
Nie wiem jak to bedzie jak ona bedzie w domku. Mielismy wyjsc w tym tyg ale lekarka powiedziala ze nie, mimo iz drugi lekarz mowil ze mozemy isc. takze co chwile cos innego. poniewaz mamy w srode okuliste pewnie zostaniemy na kolejny tydzien do czw.
Co gorsza caly czas patrzysz na te czujniki jak saturacja, patrzysz czy dziecko koloru nie zmienilo, w domu to ja chyba zeswiruje, bo tam to wiesz ze zawsze ktos przyjdzie i sprawdzi czy wszystko oki. Dzis mi sie mala zakrztusila mlekiem bo taki z niej zarlok ze jak dostaje butle to sie rzuca jakby tydzien nie jadla. Wazy juz 2300 g i je 50 ml.
poza tym jakis ciezki ten poczatek roku dla nas. we wtorek moja babcia miala b. rozlegly udar takze jest z nia b. zle. moj tata jak dzownilam ze szpitala co z babcia mowil zebym pojechala bo moge juz jej nie zobaczyc. Jak przyjechalam pani pielegniarka powiedziala ze mnie nie wpusci bo maja zgon. prawie mi serce stanelo ale na szczescie nie babcia. Babcia akurat byla przytomna - o ile mozna tak napisac. Az sie poryczlam jak widzialam osobe ktora kochasz ktora probuje ci cos powiedziec a nie moze. jedyne co byla w stanie robic to sciskac reke. czlowiek uwieziony we wlasnym ciele. chcialabym zeby zobaczyla Natalke swoja 4 prawnuczke mam nadzieje ze dozyje do tego dnia
moja mama tez juz wysiada psychicznie, najpierw ja z zagrozeniem zycia, Natalka w szpitalu a teraz babcia.
Wychodzac ze szpitala obdzwaniam pol rodziny co u nas i czasem tez mam dosc a z drugiej strony no co sie dziwic jak dziadkowie nawet Malej nie widzieli. wiec dzownie i wysylam mmsy taka namiastka bycia blisko.
poza tym setki badan przed nami, byc moze rehabilitacja a mnie juz 7 tyg macierzynskiego poszlo sie je.....

poza tym czuje ze przestaje pasowac do forum, a kolezanki ktore mialam w realu jakos nie pisza i nie dzownia...
jak to ktos dobrze powiedzial - wczesniactwo to choroba a ja tez nie mam sily kazdemu tlumaczyc co nam grozi albo co juz nam zdiagnozowali, a wiekszosc osob mowi ze nadrobi. wierze ze tak bedzie ale mowiac szczerze jestem przerazona ze cos przegapie, ze wybiore zle np. neurologa

no ehh i wam pomarudzilam.
Kochana marudź ile wlecie
i nie przestajesz pasować do forum Jesteśmy z wami całym sercem, myślimy o was i trzymamy kciuki!
Jesteście nasze i nie myśl inaczej
Współczuję sytuacji z babcią, tak wszystko na was spadło w jednej chwili. Jak to mówią nieszczęście goni nieszczęście, ale mam nadzieję i wierzę w to, że będzie tylko lepiej.
Trzymam kciuki żeby Natalka szybko wyszła do domu, wtedy już będzie inaczej. Na pewno będziesz się bała, to zrozumiałe, bo ja sama się boję, ja matka 2 dzieci, ale napiszę Ci, że do końca życia już będziesz się bała o swoje dziecko, nawet jak będzie dorosłe. Takie jest serce matki i to wspaniałe jak się poświęcasz dla Natalki. Jesteś cudowną mamą

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A co do krztuszenia się... moja ma to przy każdym karmieniu, taki z niej żarłok...
Mój ma to samo, też żarłok
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 21:49   #2499
Sunshine833
Raczkowanie
 
Avatar Sunshine833
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 232
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witam sie i ja....nie zdawalam sobie sprawy ze porod i dziecko to taka rewolucja w zyciu...no ale najwazniejsse to ze: 6.04 sn o 18.50 na swiat przyszedl Nikodem, 54cm i 3830.
Porod wywolywali mi prawie dwa dni a pomoglo dopiero przebicie pecherza i calosc zakonczyla sie w 4 godz...wiec 4 godz bolu a zmiana na cale zycie jestesmy juz w domu i organizujemy sie...no i dolaczam do grona peknietych szwow-mi poszedl jeden i dupa...lezec wietrzyc i rizne specyfiki nakladac. A juz marzylo mi sie ich zdjecie bo masakra jest z nimi...
Pozdrowienia dla wszystkich!!!
Sunshine833 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:00   #2500
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

dzieki dziewczyny

do znajomych staram sie dzwonic i pisac no ale czas tak szybko plynie ze nie da sie tego od tak strescic zreszta to nie o to chodzi.

no a te chwili z Niunia w szpitalu sa naprawde cudowne chociaz pelne obaw i stresu. zreszta duza z niej juz dziewczynka
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:11   #2501
kmagg81
Raczkowanie
 
Avatar kmagg81
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 301
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość

Pani u mnie srednio, stad nie specjalnie mam czas na czytanie i pisanie. Mala jeszcze w szpitalu, wczoraj minelo 7 tyg jak jest na swiecie a ja dalej nie czuje ze mam dziecko. Jakby byla Moja ale nie tak do konca. Generalnie moj dzien to mleko, jazda do szpitala, male zakupy obiado-kolacja sen z przerwami na mleko. na laktator juz patrzec nie moge cycki bola sutki krwawia.
Nie wiem jak to bedzie jak ona bedzie w domku. Mielismy wyjsc w tym tyg ale lekarka powiedziala ze nie, mimo iz drugi lekarz mowil ze mozemy isc. takze co chwile cos innego. poniewaz mamy w srode okuliste pewnie zostaniemy na kolejny tydzien do czw......
Czasami spada na barki człowiekowi tyle ciężarów, że trudno zobaczyć choć odrobinę dobrego.
Ale zobacz - najwazniejsze, że NATALKA JEST, że rośnie, że możesz ja kochać i dawać jej siebie.
A strach to jest chyba podstawowa jednostka miłości - bo nie ma miłości bez strachu. Jeśli się o kogoś boisz to znaczy tylko o ogromie Twojej miłości.
Jesteś silna i zobaczysz, że wszystkiemu podołasz - bo przecież silna jesteś dla najwazniejszych osób w Twoim życiu. Natalka za to da Ci ogromną miłość.

Wiem, że łatwo pisać, ale powiem tak: ja sie dowiedziałam miesiąc temu, ze brat mojego taty ma raka żołądka i lekarze już nawet operować nie chcą tylko chemia dla podtrzymania pacjenta , moja najulubieńsza ciocia za dwa tygodnie ma mieć wycinane jajniki i macice bo tez guzy - więc coś czuje, że ona będzie leżeć na ginekologi i cierpieć a ja oddział obok z Maksiem. A żeby tego było mało to dziś dowiedziałam się, że siostra mamy mojej ma jakiegoś guza na wątrobie. Już normalnie boje się pytać co się dzieje u mojej rodziny
Wiem, ze to żadne pocieszenie, ale chcę ci tylko powiedzieć, że siła jaką masz w sobie pozowli ci wszystko znieść i cieszyć się swoim szczęściem.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Natalkę i za babcię też


Cytat:
Napisane przez Sunshine833 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja....nie zdawalam sobie sprawy ze porod i dziecko to taka rewolucja w zyciu...no ale najwazniejsse to ze: 6.04 sn o 18.50 na swiat przyszedl Nikodem, 54cm i 3830.
Porod wywolywali mi prawie dwa dni a pomoglo dopiero przebicie pecherza i calosc zakonczyla sie w 4 godz...wiec 4 godz bolu a zmiana na cale zycie jestesmy juz w domu i organizujemy sie...no i dolaczam do grona peknietych szwow-mi poszedl jeden i dupa...lezec wietrzyc i rizne specyfiki nakladac. A juz marzylo mi sie ich zdjecie bo masakra jest z nimi...
Pozdrowienia dla wszystkich!!!
Gratulację !! to wspaniałe wieści
__________________
18.04.2013 - MAKSYMILIAN

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09km3h0o13o.png
kmagg81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:24   #2502
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
Pani a bez skierowania nie zrobisz tam gdzie masz pakiet dodatkowy?
moj chlo tak to zalatwia, ze chyba dopiero od przyszlego miesiaca to mamy...

Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY chyba mi się sączą wody
powodzenia!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
wczoraj minelo 7 tyg jak jest na swiecie a ja dalej nie czuje ze mam dziecko. Jakby byla Moja ale nie tak do konca.
bo to strasznie ciężkie... wierz mi trudne będzie jak ją dostaniesz. ale podołasz na 100000%. podołacie. poznacie siebie na wzajem w warunkach domowych,
najsmutniejsze w tym wszystkim jest to ze faktycznie macierzynski zapierdziela wszystko inne ogarniesz. bo kto jak nie Ty. decyzje o neuro to... heh loteria... a orientowalas sie w mozliwosciach?

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
jak to ktos dobrze powiedzial - wczesniactwo to choroba
kochana jak się cieplej zrobi to koniecznie wpraszamy się z Torreskiem do Ciebie na spacer. ja sie tej choroby nie boje. przytule ale i kopne w tylek - jak bedzie trzeba a i do kopa sie nastawię, bo schizow wciaz pelna glowa
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:25   #2503
Chanel_Coco
Raczkowanie
 
Avatar Chanel_Coco
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: T
Wiadomości: 443
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witajcie!!! Pamiętacie mnie jeszcze...bo chwile mnie tu nie było. Kurczę kompletnie brakuje mi czasu na internet i forum

Na początku chciałam pogratulować świeżo upieczonym mamusiom
klask i: dla Was i Waszych pociech

Ptaszysko współczuje Ci sytuacji ale musisz być dzielna!

A co u mnie...tak pokrótce.
Czasu na forum brak gdyż mąż wrócił do pracy, więc Ksawery absorbuje cały mój czas. A jak już mam wolną chwilę, to odsypiam, albo sprzątam.
U nas wszystko dobrze byliśmy na pierwszej wizycie w ubiegłym tyg i przybrał kilogram także jestem dumna że tak ładnie przybiera na moim cycusiu.
Co do nieprzespanych nocy, to nadal się borykam ze problemem pobudek co ok 2,5 h, a przy każdej około godzina karmienia, przewijania, odbijania, usypiania i czasem płakania.
Próbowałam podawać w nocy MM ale niestety nie przyniosło to żadych pozytywnych zmian, przesypiał tyle samo, do tego dochodziły poranne stękania, bo nie mógł się wykupkać. Także pozostajemy przy cycusiu.
Mały ma kolki, także popołudniami nie jest za ciekawie, ale dostał od lekarki kropelki i odnoszę wrażenie że jest nieco lepiej
Powoli wychodzimy na spacerki, choć dla mnie póki co to mała eskapada. Ksawcio, jego pojazd, do tego pies na smyczy, ale jakoś daję radę hehe
Jutro jedziemy na weekend do mojego domu rodzinnego, ciekawe jak się tam będzie małemu spało, może świeże powietrze bardziej będzie mu służyć niż to miejskie.

Niestety nie jestem w stanie Was nadrobić, ale postaram się być z Wami na bieżąco, mam nadzieje że mi się to uda, bo nie ukrywam że brakuje mi Was.
__________________
30.06.2011 --> dwie kreseczki
1.03.2013 --> tp
7.03.2013 --> KSAWERY
Chanel_Coco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:28   #2504
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
Cześć
Pamiętacie mnie jeszcze?

7 kwietnia urodził się Nikodem taka kruszynka mała - 2870g i 53 cm.
Musieliśmy zostać tydzień w szpitalu, bo mały miał infekcję i dostawał antybiotyk.

Wszystko opiszę dokładnie później, bo dopiero wróciłam do domu i muszę się jakoś ogarnąć. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie znów do grona mamusiek
cześć i czołem Pamiętamy

dla Nikosia



Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość

OC, ja już normalnie moczę się we wannie. Nie mam już rany, a bliznę. Czuję dziwnie skórę w tym miejscu, i delikutaśny ból jak dotykam wnętrzności, które też były cięte.
zabrzmialo jak jakas scena we Horrorrze


u mnie ukladnia ciag dlaszy w miedzy czasie jedzonko tulenie beczki i Kupy


jakies ... poltorej godziny pozniej ... - wpierw mi wizaz nie wchodzil pozniej nie mialam neta - dobrze ze to cos pamieta co sie cytuje

no nic ide zerknac coscie dopisaly za ten czas


.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:36   #2505
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez trolla2405 Pokaż wiadomość
kiedy się budziłam rano pierwsza i nie słyszałam jej płaczu,itp. po roku mi trochę puściło...


Cytat:
Napisane przez Sunshine833 Pokaż wiadomość
....nie zdawalam sobie sprawy ze porod i dziecko to taka rewolucja w zyciu...no ale najwazniejsse to ze: 6.04 sn o 18.50 na swiat przyszedl Nikodem, 54cm i 3830.
hehe rewolucj ato łagodne słowo
GRATULUJE!!!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
zreszta duza z niej juz dziewczynka

bo Maluszki żarte są jak to moja położna mawia. Walczaki!!!

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
Czasami spada na barki człowiekowi tyle ciężarów, że trudno zobaczyć choć odrobinę dobrego.
Ale zobacz - najwazniejsze, że NATALKA JEST, że rośnie, że możesz ja kochać i dawać jej siebie.
A strach to jest chyba podstawowa jednostka miłości - bo nie ma miłości bez strachu. Jeśli się o kogoś boisz to znaczy tylko o ogromie Twojej miłości.
Pięknie napisane.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:38   #2506
wolanin1
Raczkowanie
 
Avatar wolanin1
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 469
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
Nie nie rodzę jeszcze
A dobrze wiedziec, ze u Ciebie w porządku i że spokojna jesteś.


a gdzie takie śpiochy z takim napisem można kupić ??



ELUŚKA trzymaj się mocno i ciśnij !! dasz rade



GRATULACJE dla Ciebie i Synka

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Tak w ogóle to witam się z Wami bo od rana jakoś się nie składało usiąść przed kompem.
Niby nic wiele się nie narobiłam, a czuję takie zmęczenie jakbym tone ziemniaków przewaliła albo coś w tym stylu.

Piszecie o tym rozbieraniu, hmmm powiem, ze mnie to tez jakoś trochę przeraża, jak się u doktora muszę rozbierać to od razu purpura na twarzy, aż ten człowiek jest głupi sam se problemy do głowy dobiera ale myślę że jak już zacznę rodzić to faktycznie będzie mi wszystko jedno.


Wiesz, ze ja tez z tych wstydliwych
wolanin1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:38   #2507
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
moj chlo tak to zalatwia, ze chyba dopiero od przyszlego miesiaca to mamy...


powodzenia!

bo to strasznie ciężkie... wierz mi trudne będzie jak ją dostaniesz. ale podołasz na 100000%. podołacie. poznacie siebie na wzajem w warunkach domowych,
najsmutniejsze w tym wszystkim jest to ze faktycznie macierzynski zapierdziela wszystko inne ogarniesz. bo kto jak nie Ty. decyzje o neuro to... heh loteria... a orientowalas sie w mozliwosciach?

kochana jak się cieplej zrobi to koniecznie wpraszamy się z Torreskiem do Ciebie na spacer. ja sie tej choroby nie boje. przytule ale i kopne w tylek - jak bedzie trzeba a i do kopa sie nastawię, bo schizow wciaz pelna glowa
to weźcie mnie ze sobą....
na kopa też się nadtawię

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Witajcie!!! Pamiętacie mnie jeszcze...bo chwile mnie tu nie było. Kurczę kompletnie brakuje mi czasu na internet i forum

Na początku chciałam pogratulować świeżo upieczonym mamusiom
klask i: dla Was i Waszych pociech

Ptaszysko współczuje Ci sytuacji ale musisz być dzielna!

A co u mnie...tak pokrótce.
Czasu na forum brak gdyż mąż wrócił do pracy, więc Ksawery absorbuje cały mój czas. A jak już mam wolną chwilę, to odsypiam, albo sprzątam.
U nas wszystko dobrze byliśmy na pierwszej wizycie w ubiegłym tyg i przybrał kilogram także jestem dumna że tak ładnie przybiera na moim cycusiu.
Co do nieprzespanych nocy, to nadal się borykam ze problemem pobudek co ok 2,5 h, a przy każdej około godzina karmienia, przewijania, odbijania, usypiania i czasem płakania.
Próbowałam podawać w nocy MM ale niestety nie przyniosło to żadych pozytywnych zmian, przesypiał tyle samo, do tego dochodziły poranne stękania, bo nie mógł się wykupkać. Także pozostajemy przy cycusiu.
Mały ma kolki, także popołudniami nie jest za ciekawie, ale dostał od lekarki kropelki i odnoszę wrażenie że jest nieco lepiej
Powoli wychodzimy na spacerki, choć dla mnie póki co to mała eskapada. Ksawcio, jego pojazd, do tego pies na smyczy, ale jakoś daję radę hehe
Jutro jedziemy na weekend do mojego domu rodzinnego, ciekawe jak się tam będzie małemu spało, może świeże powietrze bardziej będzie mu służyć niż to miejskie.

Niestety nie jestem w stanie Was nadrobić, ale postaram się być z Wami na bieżąco, mam nadzieje że mi się to uda, bo nie ukrywam że brakuje mi Was.
a jakie

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
Czasami spada na barki człowiekowi tyle ciężarów, że trudno zobaczyć choć odrobinę dobrego.
Ale zobacz - najwazniejsze, że NATALKA JEST, że rośnie, że możesz ja kochać i dawać jej siebie.
A strach to jest chyba podstawowa jednostka miłości - bo nie ma miłości bez strachu. Jeśli się o kogoś boisz to znaczy tylko o ogromie Twojej miłości.
Jesteś silna i zobaczysz, że wszystkiemu podołasz - bo przecież silna jesteś dla najwazniejszych osób w Twoim życiu. Natalka za to da Ci ogromną miłość.
kurde wzruszyłam się, tak pięknie to napisałaś
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:44   #2508
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

despa nie ma sprawy

a co do tego ze Natalka jest, ze rosnie. Ja to wszystko wiem ale ja ja mam tylko na chwile a potem jej nie ma, mysle ze to sie zmieni jak juz bedzie w domu. Wiecie teraz to juz jest niebo a ziemia bo jest w ubranku mozna samemu ja podniesc przytulic ucalowac a wczesniej to nie bylo mozliwe. to jest trudne bo reszta to jest do zniesienia.
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:51   #2509
Ewkaaa8891
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 417
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Ptaszysko, ja wiem co czujesz, sama mam wczesniaka, spędził w szpitalu prawie miesiąc, najpierw inkubator, tysiace kabli, potem maseczki, tlen i z dnia na dzien promyk nadzieji, ja jeździłam do małego dzień w dzień a alarmy od monitorów śniły i pikały mi w uszach nawet w nocy, bez przerwy wpatrzeni w saturacjie na monitorze, w jego oddech. Badania kłucie malutkich rączek, nóżek i szybkie powroty do domu zrobiły mi sieczke z mózgu. A laktator to mój wróg nr 1 - żygam już jak na niego patrze ale warto było utrzymać laktacje, karmienie piersia jest lekiem na całe zło....
Ale wytrzymałam. Jesteśmy w domu. Dorastamy wspólnie i uczymy sie siebie. Ja czułam to samo co Ty, jestm matką a nie mam dziecka.... teraz sie dopasowujemy do siebie. Dzis byliśmy na kontroli i jeżeli okaże sie że mały ma słabą morfologie musi mieć transfuzje i czeka go ponownie szpital. chyba nie musze mówić że łzy wylewam na samą myśl o rozstaniu ... ale sie nie poddaje, walcze i wierze że nasze dzieci naprawde wydobrzeja i będą równie duże i zdrowe jak dzieci donoszone. Ja w to wierze. Poprostu.

Edytowane przez Ewkaaa8891
Czas edycji: 2013-04-12 o 22:55
Ewkaaa8891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:56   #2510
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY chyba mi się sączą wody. kurde
a i tak troszeczkę brzuch mnie boli jak na okres ależ jestem ociemniała nie wiem co robić
hihi ... no to kolejna W trakcie Akcji
oczywiscie sa i Cisnij jak cos Cisnij


a ja sie tam po ktorce ciesze ... ze ominela mnie Akcja z Saczacymi sie Wodami ... bo pewnie tez bym schizowala



Cytat:
Napisane przez Sunshine833 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja....nie zdawalam sobie sprawy ze porod i dziecko to taka rewolucja w zyciu...no ale najwazniejsse to ze: 6.04 sn o 18.50 na swiat przyszedl Nikodem, 54cm i 3830.
Porod wywolywali mi prawie dwa dni a pomoglo dopiero przebicie pecherza i calosc zakonczyla sie w 4 godz...wiec 4 godz bolu a zmiana na cale zycie jestesmy juz w domu i organizujemy sie...no i dolaczam do grona peknietych szwow-mi poszedl jeden i dupa...lezec wietrzyc i rizne specyfiki nakladac. A juz marzylo mi sie ich zdjecie bo masakra jest z nimi...
Pozdrowienia dla wszystkich!!!
witamy Kolejnego Nikosia




Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
Czasami spada na barki człowiekowi tyle ciężarów, że trudno zobaczyć choć odrobinę dobrego.
Ale zobacz - najwazniejsze, że NATALKA JEST, że rośnie, że możesz ja kochać i dawać jej siebie.
A strach to jest chyba podstawowa jednostka miłości - bo nie ma miłości bez strachu. Jeśli się o kogoś boisz to znaczy tylko o ogromie Twojej miłości.
Jesteś silna i zobaczysz, że wszystkiemu podołasz - bo przecież silna jesteś dla najwazniejszych osób w Twoim życiu. Natalka za to da Ci ogromną miłość.


Wiem, ze to żadne pocieszenie, ale chcę ci tylko powiedzieć, że siła jaką masz w sobie pozowli ci wszystko znieść i cieszyć się swoim szczęściem.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Natalkę i za babcię też
Kochana ... dwa razy sie poryczalam
- wpierw jak czytalam ''narzekanie'' Ptaszka
a drugi raz jak czytalam twojego posta ... no po prostu pieknie to ujelas ... i przekazlas wszytsko co chcialam napisac .. wiec jesli pozwolisz podepne sie pod to

ptaszku - moj kochany ...
ty wiesz ze my cie i ty nas ... i my Natalke



Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Witajcie!!! Pamiętacie mnie jeszcze...bo chwile mnie tu nie było. Kurczę kompletnie brakuje mi czasu na internet i forum

Na początku chciałam pogratulować świeżo upieczonym mamusiom
klask i: dla Was i Waszych pociech

Ptaszysko współczuje Ci sytuacji ale musisz być dzielna!

A co u mnie...tak pokrótce.
Czasu na forum brak gdyż mąż wrócił do pracy, więc Ksawery absorbuje cały mój czas. A jak już mam wolną chwilę, to odsypiam, albo sprzątam.
U nas wszystko dobrze byliśmy na pierwszej wizycie w ubiegłym tyg i przybrał kilogram także jestem dumna że tak ładnie przybiera na moim cycusiu.
Co do nieprzespanych nocy, to nadal się borykam ze problemem pobudek co ok 2,5 h, a przy każdej około godzina karmienia, przewijania, odbijania, usypiania i czasem płakania.
Próbowałam podawać w nocy MM ale niestety nie przyniosło to żadych pozytywnych zmian, przesypiał tyle samo, do tego dochodziły poranne stękania, bo nie mógł się wykupkać. Także pozostajemy przy cycusiu.
Mały ma kolki, także popołudniami nie jest za ciekawie, ale dostał od lekarki kropelki i odnoszę wrażenie że jest nieco lepiej
Powoli wychodzimy na spacerki, choć dla mnie póki co to mała eskapada. Ksawcio, jego pojazd, do tego pies na smyczy, ale jakoś daję radę hehe
Jutro jedziemy na weekend do mojego domu rodzinnego, ciekawe jak się tam będzie małemu spało, może świeże powietrze bardziej będzie mu służyć niż to miejskie.

Niestety nie jestem w stanie Was nadrobić, ale postaram się być z Wami na bieżąco, mam nadzieje że mi się to uda, bo nie ukrywam że brakuje mi Was.
pamietamy pamietamy .... jakbysmy mogli zapomniec


ehh no nic ja na dzis koniec !! jutro tylko doukladam rzeczy .. i moze pstrykne fotke ''kacika'' Emilianka


no nic Lecem Spiochac

BraNoc


.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 22:59   #2511
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
U nas wszystko dobrze byliśmy na pierwszej wizycie w ubiegłym tyg i przybrał kilo


Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
to weźcie mnie ze sobą....
na kopa też się nadtawię
to się przypadkowi przechodnie zdziwią stoją baby i się kopią już to sobie zwizualizowałam


Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
Ja to wszystko wiem ale ja ja mam tylko na chwile a potem jej nie ma, mysle ze to sie zmieni jak juz bedzie w domu.
oczywiście, że tak. i ten nagły szok, że masz dziecko już na zawsze i że nie ma odwrotu...
pamietam jak mi było smutno (i pusto!) w szpitalu. Michał na dole, ja na górze, a obok inna mamusia szczebiocząca do swojej córci, którą ma cały czas przy sobie... heh...

Cytat:
Napisane przez Ewkaaa8891 Pokaż wiadomość
Dzis byliśmy na kontroli i jeżeli okaże sie że mały ma słabą morfologie musi mieć transfuzje i czeka go ponownie szpital.
kiedy wyniki?!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 23:02   #2512
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ewkaaa8891 Pokaż wiadomość
Ptaszysko, ja wiem co czujesz, sama mam wczesniaka, spędził w szpitalu prawie miesiąc, najpierw inkubator, tysiace kabli, potem maseczki, tlen i z dnia na dzien promyk nadzieji, ja jeździłam do małego dzień w dzień a alarmy od monitorów śniły i pikały mi w uszach nawet w nocy, bez przerwy wpatrzeni w saturacjie na monitorze, w jego oddech. Badania kłucie malutkich rączek, nóżek i szybkie powroty do domu zrobiły mi sieczke z mózgu. A laktator to mój wróg nr 1 - żygam już jak na niego patrze ale warto było utrzymać laktacje, karmienie piersia jest lekiem na całe zło....
Ale wytrzymałam. Jesteśmy w domu. Dorastamy wspólnie i uczymy sie siebie. Ja czułam to samo co Ty, jestm matką a nie mam dziecka.... teraz sie dopasowujemy do siebie. Dzis byliśmy na kontroli i jeżeli okaże sie że mały ma słabą morfologie musi mieć transfuzje i czeka go ponownie szpital. chyba nie musze mówić że łzy wylewam na samą myśl o rozstaniu ... ale sie nie poddaje, walcze i wierze że nasze dzieci naprawde wydobrzeja i będą równie duże i zdrowe jak dzieci donoszone. Ja w to wierze. Poprostu.
Ewka nasza miala 2 transfuzje. To naprawde pomaga dziecku wiec jakby co to sie nie wahaj. sciskam was mocno.
No u nas proby przystawienia do piersi wypadly kiepsko - moje sutki sie chowaja. A przy lekarzach zaprzeczajacych sobie, pielegniarkach mowiacych ze dziecko za wolno je, ze bedeszy to wolalam bezpieczna butle a cyc pewnie bedzie w domu. jak mi nikt nad lbem stac nie bedzie.
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 23:06   #2513
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

moja Niunia w swojej pierwszej kreacji
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0590.jpg (77,0 KB, 85 załadowań)
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 23:17   #2514
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

jaka śliczna!!!!!!!! ale się zmieniła!!!!!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 23:58   #2515
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
jaka śliczna!!!!!!!! ale się zmieniła!!!!!
właśnie miałam to samo napisać

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

mamy dziewczynek- polecam- mam taka czerwoną i jest super:
http://allegro.pl/polarowa-next-grat...168370159.html

i tu popatrzcie jakie cudne:
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=10426796

Edytowane przez despa
Czas edycji: 2013-04-13 o 00:09
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 01:19   #2516
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

od 23.00 jestem w szpitalu.to nie były wody ale po badaniach na porodówce wlasnie zauwazylam ze odszedł mi czop.zaczynam mieć jakieś bole co 5 min ale pomoc krótkie bo trwające jakieś 30sek. Dostałam zastrzyk przeciwbólowy i mam próbować zasnąć-ta jasne
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 04:29   #2517
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Despa mój też krzyczy jak nie może narobic i jest coraz gorzej bo przy każdej kupce już krzyczy i pomiędzy też...

Tajgusia bardzo ważne jest żeby przez przynajmniej 12h nie podnosić głowy, ani trochę! Jak pijesz to butelka z dziupkiem i głową na bok, ja nawet małego dobrze nie widziałam przy cycu i robiłam mu zdjęcia żeby zobaczyć. Mnie ostrzegła dziewczyna na patologii i dzięki temu uniknelysmy bólu gdzie inne narzekały. Ból brzucha jest naprawde ciężki ale uwierz że to raj przy skurczach sn ale widzę że to zależy też od dawki przeciebolowego leku a u mnie trzeba się było bardzo prosić...
Rozbierać się trzeba całkiem przy lekarzach itd.

Trolla ja nie mam żadnego uczulenia. Oczko nam ropieje też od dawna i pomagało przenywanie czarną herbatą ale nie pomogło do końca i teraz mamy krople ale też do końca nie pomagają

Tajgusia unikać wanny trzeba bardziej po sn niż CC. Ale ja unikam przez cały polog

Sorce ja też czuje bol jak dotykam, ostatnio coś nadwyrezylam i chodzisz nie mogłam bo tak jakby mnie coś w środku rozrywalo.... A wczoraj poczytam jakby coś mi pękło i też dość duży ból ale przez chwilę i przeszło

Ptaszysko Natalka prze śliczna! I rozumiem Cię bo jak miałam problemy w ciazy to też nijak nie mogłam się wbić w forum szczęśliwych ciężarówek gderajacych o jedzeniu niestety nikt kto nie ma wczesniaka nie jest w stanie sobie nawet wyobrazić tego co czujesz..
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 04:46   #2518
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Sunshine833 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja....nie zdawalam sobie sprawy ze porod i dziecko to taka rewolucja w zyciu...no ale najwazniejsse to ze: 6.04 sn o 18.50 na swiat przyszedl Nikodem, 54cm i 3830.
Porod wywolywali mi prawie dwa dni a pomoglo dopiero przebicie pecherza i calosc zakonczyla sie w 4 godz...wiec 4 godz bolu a zmiana na cale zycie jestesmy juz w domu i organizujemy sie...no i dolaczam do grona peknietych szwow-mi poszedl jeden i dupa...lezec wietrzyc i rizne specyfiki nakladac. A juz marzylo mi sie ich zdjecie bo masakra jest z nimi...
Pozdrowienia dla wszystkich!!!
gratulacjee

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Czasu na forum brak gdyż mąż wrócił do pracy, więc Ksawery absorbuje cały mój czas. A jak już mam wolną chwilę, to odsypiam, albo sprzątam.
U nas wszystko dobrze byliśmy na pierwszej wizycie w ubiegłym tyg i przybrał kilogram także jestem dumna że tak ładnie przybiera na moim cycusiu.
Co do nieprzespanych nocy, to nadal się borykam ze problemem pobudek co ok 2,5 h, a przy każdej około godzina karmienia, przewijania, odbijania, usypiania i czasem płakania.
Próbowałam podawać w nocy MM ale niestety nie przyniosło to żadych pozytywnych zmian, przesypiał tyle samo, do tego dochodziły poranne stękania, bo nie mógł się wykupkać. Także pozostajemy przy cycusiu.
Mały ma kolki, także popołudniami nie jest za ciekawie, ale dostał od lekarki kropelki i odnoszę wrażenie że jest nieco lepiej
Powoli wychodzimy na spacerki, choć dla mnie póki co to mała eskapada. Ksawcio, jego pojazd, do tego pies na smyczy, ale jakoś daję radę hehe
Jutro jedziemy na weekend do mojego domu rodzinnego, ciekawe jak się tam będzie małemu spało, może świeże powietrze bardziej będzie mu służyć niż to miejskie.

Niestety nie jestem w stanie Was nadrobić, ale postaram się być z Wami na bieżąco, mam nadzieje że mi się to uda, bo nie ukrywam że brakuje mi Was.
pmiętamyy
oby kolki minęły bo to najważniejsze, tylko się maluszek męczy

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
moja Niunia w swojej pierwszej kreacji
Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość
od 23.00 jestem w szpitalu.to nie były wody ale po badaniach na porodówce wlasnie zauwazylam ze odszedł mi czop.zaczynam mieć jakieś bole co 5 min ale pomoc krótkie bo trwające jakieś 30sek. Dostałam zastrzyk przeciwbólowy i mam próbować zasnąć-ta jasne
oooooooo to
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 04:55   #2519
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Uff. Mlody spi ;-)

A ja odciaglam az 50 ..!! No ja pitole po 30 min ciagniecia - chyba musze sie zaopatrzyc w inny Laktator - tez dostalam na szybko od kolezanki ale juz mnie meczy - chyba zainwwstuje w avwnta recznego kolezanka ma do odsprzesania za 200nok - a tam podobno tylko zaciskasz poastki - a nie machasz rekami z przod i tyl ehh. A i podobno maja jakies nakladki stymulujace ... - ma ktos tego recznego ..?? Moze. Was moje dorogie Panie ..??


Ptaszku ...!!!! - alez Natalcia jest Slodziaszcza


.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:52 ----------

MARTA ... Idz spac - bo nie bedziasz Miala Sil na sprzatanie :-* hihi


No nic ja uciekam - pewnie za ok 1.30 sie obudzi na kolejna porcje Jedzonka ;-)


.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-13, 05:05   #2520
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Kurcze ale boooli, a to pomoc jeszcze nie tomałe rozwarcie fuck!
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.