Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[blogerka]

Napisane przez scotasia

Moje dziecko było wczoraj pierwszy raz w CH i mimo sennosci oczy miał jak 5zł i głowka mu się krecila naokoło, taki był zaaferowany i ani mruknął, tylko się rozglądał. Az mi go szkoda było, bo oczy mu leciały do spania, ale tyle sie działo dookoła, ze szkoda mu było spac

Dziewczyny jak u Was jest ze zmianą pieluszek w nocy? Przy kazdym karmieniu? a jak karmicie na leżąco to wstajecie i bierzecie dziecko do odbicia i przebrania??
Uciekam spać, jutro Was poczytam

moj mlody tak samo, byl jak zahipnotyzowany, wytrzeszcz jak u zaby i lataly mu te oczka

ja zmieniam pieluche po wyciagnieciu z lozeczka, pred karmieniem, tak na szybko, zeby pozniej go nie wybudzac i robie to w nocy przed kazdym karmieniu bo sa ledwo dwa
ale wczesniej jak karmilam co 1.5 h to co 2 karmienia zmienialam bo czytalam, ze dziewczyny czesto w nocy nie przewijaja dzieci jesli jest tylko skiku i o ile odparzenia sie nie robia.
ale ja karmie mm, wiem ze szwagieka karmiaca kp w nocy nie brala za kazdym razem malej do odbicia

[Aga8484]

Napisane przez scotasia

Moje dziecko było wczoraj pierwszy raz w CH i mimo sennosci oczy miał jak 5zł i głowka mu się krecila naokoło, taki był zaaferowany i ani mruknął, tylko się rozglądał. Az mi go szkoda było, bo oczy mu leciały do spania, ale tyle sie działo dookoła, ze szkoda mu było spac

Dziewczyny jak u Was jest ze zmianą pieluszek w nocy? Przy kazdym karmieniu? a jak karmicie na leżąco to wstajecie i bierzecie dziecko do odbicia i przebrania??
Uciekam spać, jutro Was poczytam

A moja właśnie płakała i do tego bączki szły. A zaczęła strasznie płakać jak podjechaliśmy pod przeszklony dach, to się wtedy przestraszyła. A potem zasnęła..... ale była już głodna i znowu płacz, ale już do domu się zbieraliśmy.
Ale również się rozglądała i gaworzyła tak fajnie, aż czkawki dostała. Mam nadzieję tylko, że jej nie przewiało czy coś. Czapkę ściągnęliśmy....choć mąż mówił by założyć. Ale powiem Wam że jak patrzyłam na inne mamy z maluszkami to nasz była porozbierana, tamte dzieci co nie które to nawet kurteczki nie miały rozpiętej
Moja się budzi raz w nocy. I sprawdzam ręka, jak sucha to nie przebieram, jak mokra to przewijam. A odbicie to różnie, jak się obudzi w trakcie przenoszenia do łóżeczka to biorę do odbicia, a jak nie to siup do łóżeczka.

[marsi11]

Napisane przez meneq

Witamine D podaje sie na mocne kosci?
Yae witamine K dostala w szpitalu zaraz po urodzeniu i pozniej przez 2,5 miesiaca raz w tygodniu. Ale o witaminie D nawet slowo nie padlo. A moze przy kp nie ma takiej potrzeby?
Pamietacie jak o szczepieniach pisalam? Chyba startujemu w przyszla sobote... Ciekawe jestem jak nam pojdzie realizacja planu. Zaczniemy od pneumokokow i Hib.

żywcem z neta ściągnęłam
wpływa na mineralizację kości i funkcjonowanie układu kostnego,
decydując o właściwym stanie kostek ucha wewnętrznego,
działa na komórki szpiku kostnego,
odpowiada za gęstość i stan uzębienia,
reguluje gospodarkę wapniowo - fosfornową,
reguluje wydzielanie insuliny i wpływa na poziom cukru we krwi,
wspomaga system immunologiczny,
działa przeciwbakteryjnie,
zapobiega powstawaniu nowotworów – okrężnicy, piersi, prostaty, chłoniak nieziarniczy,
korzystnie wpływa na układ nerwowy, skurcze mięśni i serca.

generalnie w krajach gdzie jest dużo słońca nie podają maluchom witaminy D
ale w takim klimacie jak nasz, jest zalecana i to właśnie dla dzieciaczków kp bo w mm ta witamina chyba się znajduje ale kurde zabijcie mnie,tak mi się tylko zdaje

Blogerko jak tam dziś było u naszej pani doktor po recepte? coś gadała?
miałam Ci powiedzieć jak po odstawieniu gastrotussu- ulewał ale nie aż tak strasznie, sranie wróciło do normy więc już wiem,że wolę ulewające dziecko i raz dziennie dołożyć dodatkowe karmienie (mam spory zapas mleka w zamrażalce) niż dziecko z zaparciami, bolącym brzuszkiem i kupą w bólach raz na 7 dni i to po czopku

ide bzyknąć męża bo syn starszy zawinął się lulu więc prawie wolna chata

[Lenova]

Napisane przez bokeh

Lenova! oby maść pomogłą, A wkleisz zdjecie tych krostek? Hania ma coś takiego że na policzkach taka bardziej szorstka skóra nie widać tego gołym okiem tylko jak sie dotknie.

Wykąpałam dziecia i właśnie sobie lula i trzyma mame za rączkę

Teraz nie mam możliwości zrobić zdjęcia, ale powiem tak u nas tez nie widac golym okiem chyba że po myciu -po kontakcie z woda lub bezposrednio po kremowaniu robi się czerwone , a szorstke jest caly czas w dotyku ;/

Napisane przez s i l v e r

Lenova- zapodaj fotkę fryzurki

Napisane przez Debrah

Dzieć śpi, zasneła trochę wcześniej.
Sterta prania schowana, jeszcze drugą wywiesić..
Przeczytać coś na studia i dokonczyć raport.
Jeeezu ale mi się nie chce...!

Lenova: foteczkę prosimy!

postaram się jutro zrobić

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40282526]



Zwariowałaś? ŁZS powstaje niezależnie od tego, co robiy, to skutek najczęściej albo hormonów (nadmiaru) albo nadwrażliwości dziecka na... świat najprościej pisząc, i prawda taka, że nic co zrobisz lub nie - nie wpłynie na to, czy dziecko łzs będzie miało czy nie. Ale ja bym nie przesadzała z tymi emolientami, jeśli ogólnie ciałko jest ok, a tylko buzia niefajna, to po kąpieli już bym nie smarowała.
[/QUOTE]
No niestety ale nóżki tez ma miejscami suche , w sumie to taka się urodziła że miała suche plamki na skórze i czerwone krostki. Czuje że niestety skore wrażliwą po mnie ma bo i naczynka na buzi widać, z tym że ja nie mam ani AZS ani ŁZS. Ani ja ani mąz też zadnej alergii nie mamy.
No nic mam nadzieję że pomoże ta maśc robiona.

Napisane przez scotasia

Dziewczyny jak u Was jest ze zmianą pieluszek w nocy? Przy kazdym karmieniu? a jak karmicie na leżąco to wstajecie i bierzecie dziecko do odbicia i przebrania??
Uciekam spać, jutro Was poczytam

Ja się ostatnio rozleniwiłam i nie zmieniam w nocy, chyba że czuję że pampers mocno zasikany(bo kup w nocy nie robi) .
W ogóle w huggiesach strasznie czuć siki...fuj fuj

[marsi11]

Napisane przez Lenova

Ja się ostatnio rozleniwiłam i nie zmieniam w nocy, chyba że czuję że pampers mocno zasikany(bo kup w nocy nie robi) .
W ogóle w huggiesach strasznie czuć siki...fuj fuj

ja też w nocy nie zmieniam

[litllesweetangel]

poki co zawiazalysmy sie tak :

Ale nie wiem dlaczego mala co chwile zamiast zwijac sie na zabke to prostuje nozki, denerwuje sie i oczywiscie musi ciumkac smoka

[Debrah]

Ja odkąd mała się przestała budzić w nocy - nie zmieniam.

Ona nigdy kupek w nocy nie robi - tylko siku.
Zmienia Tż zaraz rano, przed karmieniem.

Wcześniej gdy się budziła to zaglądałam do pieluchy i zmieniałam - przed karmieniem.
Czasem potem trzeba było znów przewijać jeśli kupka była.

Ale napisałam w k elaborat.

[blogerka]

Napisane przez marsi11

żywcem z neta ściągnęłam
wpływa na mineralizację kości i funkcjonowanie układu kostnego,
decydując o właściwym stanie kostek ucha wewnętrznego,
działa na komórki szpiku kostnego,
odpowiada za gęstość i stan uzębienia,
reguluje gospodarkę wapniowo - fosfornową,
reguluje wydzielanie insuliny i wpływa na poziom cukru we krwi,
wspomaga system immunologiczny,
działa przeciwbakteryjnie,
zapobiega powstawaniu nowotworów – okrężnicy, piersi, prostaty, chłoniak nieziarniczy,
korzystnie wpływa na układ nerwowy, skurcze mięśni i serca.

generalnie w krajach gdzie jest dużo słońca nie podają maluchom witaminy D
ale w takim klimacie jak nasz, jest zalecana i to właśnie dla dzieciaczków kp bo w mm ta witamina chyba się znajduje ale kurde zabijcie mnie,tak mi się tylko zdaje

Blogerko jak tam dziś było u naszej pani doktor po recepte? coś gadała?
miałam Ci powiedzieć jak po odstawieniu gastrotussu- ulewał ale nie aż tak strasznie, sranie wróciło do normy więc już wiem,że wolę ulewające dziecko i raz dziennie dołożyć dodatkowe karmienie (mam spory zapas mleka w zamrażalce) niż dziecko z zaparciami, bolącym brzuszkiem i kupą w bólach raz na 7 dni i to po czopku

ide bzyknąć męża bo syn starszy zawinął się lulu więc prawie wolna chata

tesciowa byla, wiec nie wiem pewnie zda mi relacje w niedziele.
powiem Ci ze doskonale Cie rozumiem, my probowalismy borysowi zagescic mleko jak sie dalo i za wszelka cene zatrzymywac je w jego organizmie i jak sie w koncu w miare udalo, to skonczylo sie takimi kolkami, zaparaciami i bolami brzuszka, ze plakal 2 dni prawie 24 h na dobe, wiec nie mielismy sily juz go tak meczyc... i teraz ulewa, ale skonczyly sie kolki, skonczyly sie zaparcia ..
a jak mu podalismy mleko AR, to po dwoch dniach zrobil kupe jak u doroslego czlowieka prawie, takie wielkie bobki .. bylam w ciezkim szoku jak zobaczylam to, jak to moglo sie z niego wydostac? masakra
i po tym powiedziaalm sobie ze nigdy wiecej zadnego ar czy ha, a jeszcze powiem Ci ze Agata powiedziala, ze trudno, ze tak musi byc, ze za jakis czas sie przyzwyczai, zeby dopajac woda, herbatka .. nie mielismy jednak serca, zeby patrzec sie na jego cierpienie
odstawilismy to mleko i od razu inne dziecko

[Debrah]

Napisane przez litllesweetangel

poki co zawiazalysmy sie tak :

Ale nie wiem dlaczego mala co chwile zamiast zwijac sie na zabke to prostuje nozki, denerwuje sie i oczywiscie musi ciumkac smoka

Bardzo fajnie jak na 1 raz.
Chyba dałabym wyżej ciut kolanka, wtedy nie powinna próbować prostować nóżek.
Denerwować się może na początku, powinna się przyzwyczaić. Moja się dzisiaj trochę denerwowała jak ją zawiązałam w domu na chwilę, szybko wyjęłam - też mi się prostowała.

Na spacerze tak nie robi, idzie spać lub się rozgląda ładnie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Little, nieprzyzwyczajona to dla małej nowa pozycja, stąd nerwy - spróbuj pobujać się na boki troszkę lub w przód-tył
Ja dzisiaj znów na dworze w chuście, powiem wam, że dla dziecka to taka motywacja do trzymania głowy że szok :d pięknie, prościutko łepek trzymała, bo wszystko widzieć chciała. A potem usnęła.

Odnośnie ubierania dziecka to ja padłam wczoraj 20 stopni było, ale wiatr był, nie jakiś wielki. I mama przede mną z wózkiem gondolą... padłam. Ziowa, grubaśna czapa, najgrubszy z możliwych koc i osłonka. A ja - wiosenna kurteczka na Dorce, czapka bawełniana i koc, gruby, bo w sumie taki mam do wózka tylko albo cieniuteńki, ale tym kocem nakryta na nogach tylko.

[meneq]

Napisane przez Aga8484

A to inaczej masz. Witaminę K podaję codziennie.
A wit. D jest na mocne kości tak jak piszesz, też codziennie.

Do tego jest tak, ze zwykla dziecku sie trzy dawki podaj: dwie w szpitalu w pierwszej i czwartej dobie oraz na kontroli miesiac po urodzeniu. W moim szpitalu jeszcze w domu podaje sie przez 2 miesiace.
Bardziej doswiadczone mamy, cos robic z witamina D?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, teaz wit. D zaleca się podawać cały rok nawet do 18rż, dlatego, bo nowe badania pokazują znaczne neidobory u ludzi. A w taką zimę, jaka teraz się trafiłą - że tylko 14 dni słonecznych! to już konieczność.

[Debrah]

Szaja : nie wiesz może czy witaminę d mogę sama zwiększyć?
I ona może mieć związek z zarastaniem się ciemiączka?

Martwię się tym dużym u mojej..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wit d ma związek z zarastaniem ciemiączka - a kiedy z pediatrą się będziesz widziała? spytaj może? ew. zadzwoń tylko do przychodni spytać, powiedz, że z jednym pytaniem jest ci niewygodnie się wybrać i tyle.

[LadyWhisper]

Little ja bym podciagnela wyzej kolanka

Debrah ide jutro z Malym na chustospacer jak bedzie cieplo to i zrobie zdjecie

[Debrah]

akurat niedługo bo w czwartek najbliższy - wypytam dokładnie.
Kurdę, o czym może duże ciemiączko świadczyć?

Usg mała miała w 2 dobie życia, z innego powodu (mi sie wydawało, że ma głowkę spłaszczoną, pamiętacie jak brzuchu siedziała to się bałam o to ) więc jej zrobili i wszystko dobrze wyszło..

[meneq]

marsi dzieki. To mam odpowiedz, pewnie nie jest potrzebna suplementacja, bo n brak slonca na szczescie narzekac nie musimy.

[nafiyqa]

Napisane przez scotasia

Dziewczyny jak u Was jest ze zmianą pieluszek w nocy? Przy kazdym karmieniu? a jak karmicie na leżąco to wstajecie i bierzecie dziecko do odbicia i przebrania??
Uciekam spać, jutro Was poczytam

Ja zmieniam tylko raz, czyli wychodzi na to, ze co drugie karmienie.

Jak maly je spokojnie, nie rzuca sie to nie odbijam.
Odbijam tylko jak mi fisiuje, bo wiem, ze wtedy cos tam mu przeszkadza.


Dziekuje za odpowiedzi odnosnie kapania. Wychodzi na to, ze wiekszosc z Was kapie miedzy 19 a 20 - tak samo jak ja

fewcia, u mnie nie dziala ten sposob z laktatorem albo ja nie potrafie

[meneq]

Napisane przez nafiyqa

Ja zmieniam tylko raz, czyli wychodzi na to, ze co drugie karmienie.

Jak maly je spokojnie, nie rzuca sie to nie odbijam.
Odbijam tylko jak mi fisiuje, bo wiem, ze wtedy cos tam mu przeszkadza.


Dziekuje za odpowiedzi odnosnie kapania. Wychodzi na to, ze wiekszosc z Was kapie miedzy 19 a 20 - tak samo jak ja

fewcia, u mnie nie dziala ten sposob z laktatorem albo ja nie potrafie

Pieluszke zmieniam przed kazdym karmieniem i czasami takze po.
Odbijam tak jak nawijka, gdy szaleje, ale w nocy nigdy po jedzeniu. Zasypia i przez sen nigdy sie nie odbija.
My sie kapiemy najwczesniej ok 21.

[meduzza]

Napisane przez meneq

Pieluszke zmieniam przed kazdym karmieniem i czasami takze po.
Odbijam tak jak nawijka, gdy szaleje, ale w nocy nigdy po jedzeniu. Zasypia i przez sen nigdy sie nie odbija.
My sie kapiemy najwczesniej ok 21.

My tez tak wlasnie o 21.
Pieluche zmieniam jak sie budzi ok 3.

[scotasia]

Dzięki za odpowiedzi z tym odbiciem to nigdy nie wiem, czy czekac, czy juz odłożyć do łózeczka. Przewaznie odkładam.
Juz myslalam, ze przeszły nam brzuszkowe rewolucje, a tu dzis znow pobudka przed 6 i bączki i znowu dzieć senny a co chwila wybudzają go jakies brzuszkowe skurcze. Eh chyba pora i nam kupic jakies kropelki...
A dzis mi sie malenstwo w nocy rozkopało chyba musimy zmienic system przykrywania, moze jakis spiworek.

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

mam pytanko-jak spacerujecie i est slonce (wiem wiem, rzadki widok ale jednak ) i pada na wozek to zaslaniacie jakos dzieciaczkom oczy? bo moj wczoraj jakos tak sie meczyl i meczyl, przynajmniej tak mi sie zdawaloze go to meczy. co wtedy robicie?

Ja nie zasłaniam, bo jak świeci słoneczko na skórkę to wit D się wytwarza i trzeba odsłaniać jak najwięcej. Moja trochę się wkurza a potem idzie spac.

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, a do kiedy trzeba D podawać? Ja wczoraj kupiłam już drugie opakowanie samej D, mam 42 kapsułki twist off w środku.

Mała, proszę bardzo. Może z tą długością do tyłka to przesadziłam, ale do lędźwi sięgają. Muszę się pozbyć wreszcie tej czerwieni.

Ja już nie podaję wit D. Pediatra kazał mi odstawić. Jeśli dziecko wypija więcej mm niż 500 ml to powinno się odstawić i oczywiście jak stan twardości głowy na to wskazuje. Mi jak wypijała 500 ml to kazał dawać raz na 2-3 dni. A jak 750-780 to kazał odstawić. W mm jest dużo wit D + wapno.

[meneq]

marsi dzis nie szukalam a przypadkiem znalazlam. Wiedzialam, ze na wsi nie znajde a w Kobe w pierwszym lepszym sklepie calodobowym byly. Jeszcze nie otwieralam, ale chyba to bedzie rzeczywiscie rodzaj mordoklejek, ale nie przywierajacych do zebow.

ImageUploadedByWizaz Forum1365830178.322866.jpg

Wiec istnieja.
A z tylu jest oczywiscie wzmianka o naszej pioseneczce.

[pstryczek84]

Dziewczyny, jade dzis na glukoze.
Blagam, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie miala tej dziadoskiej cukrzycy
tak strasznie sie boje....
Buziaki!

[magdusz]

U nas nie podaje sie dziecku nic praktycznie. Ala od samego poczatku tylko na piersiowym mleku. Witamine k dostala w szpitalu w pierwszym dniu zycia I to na tyle. Witaminy d nikt tu nie podaje. Slonca az za duzo. Tylko lekarze ostrzegaja zeby dziecka na slonce nie wystawiac. Trzymac w cieniu I zawsze ubrane w dlugi rekaw.
Ktos pytal kiedys o kremy przeciwsloneczne. Mi lekarz powiedzial ze kiedys nie zalecali stosowania u dzieci mlodszych niz 6 mies bo nikt tego po prostu na takich malenstwach nie testowal. Teraz dopuszczaja stosowanie ale tylko takich z cynkiem, zostaje to na skorze, nie przenika w glab.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Dziewczyny a jeszcze pytanie... Ile Wasze dzidzie spia na dobe?? Mi lekarka powiedziala ze 2-4 miesieczne dziecko powinno spac od 13 do 15 godzin na dobe, Ala mi w dzien malo spi, ma 30 minutowe drzemki I zawsze staram sie ja dolulac ale zazwyczaj sie nie udaje. Z ciekawostek to w australii sa takie specjalne miejsca w ktorych ucza jak usypiac dziecko, ile powinno spac itd. Idzie sie tam z dzieckiem na pare dni, pierwszego dnia pielegniarki dziecko usypiaja I tlumacza kiedy I jak to robic, a pozniej robilA to rodzice a pielegniarki nadzoruja. Fajna sprawa, szczegolnie ze nic sie nie placi, a pobyt jak w hotelu. I to z wyzywieniem.

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, jade dzis na glukoze.
Blagam, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie miala tej dziadoskiej cukrzycy
tak strasznie sie boje....
Buziaki!

Trzymam !!!

No wreszcie was nadrobiłam gaduły

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Napisane przez Aga8484

A moja właśnie płakała i do tego bączki szły. A zaczęła strasznie płakać jak podjechaliśmy pod przeszklony dach, to się wtedy przestraszyła. A potem zasnęła..... ale była już głodna i znowu płacz, ale już do domu się zbieraliśmy.
Ale również się rozglądała i gaworzyła tak fajnie, aż czkawki dostała. Mam nadzieję tylko, że jej nie przewiało czy coś. Czapkę ściągnęliśmy....choć mąż mówił by założyć. Ale powiem Wam że jak patrzyłam na inne mamy z maluszkami to nasz była porozbierana, tamte dzieci co nie które to nawet kurteczki nie miały rozpiętej
Moja się budzi raz w nocy. I sprawdzam ręka, jak sucha to nie przebieram, jak mokra to przewijam. A odbicie to różnie, jak się obudzi w trakcie przenoszenia do łóżeczka to biorę do odbicia, a jak nie to siup do łóżeczka.

Ja jak wchodzę do jakiegokolwiek CH to rozbieram małą, żeby jej nie przegrzać.

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40283607]Little, nieprzyzwyczajona to dla małej nowa pozycja, stąd nerwy - spróbuj pobujać się na boki troszkę lub w przód-tył
Ja dzisiaj znów na dworze w chuście, powiem wam, że dla dziecka to taka motywacja do trzymania głowy że szok :d pięknie, prościutko łepek trzymała, bo wszystko widzieć chciała. A potem usnęła.

Odnośnie ubierania dziecka to ja padłam wczoraj 20 stopni było, ale wiatr był, nie jakiś wielki. I mama przede mną z wózkiem gondolą... padłam. Ziowa, grubaśna czapa, najgrubszy z możliwych koc i osłonka. A ja - wiosenna kurteczka na Dorce, czapka bawełniana i koc, gruby, bo w sumie taki mam do wózka tylko albo cieniuteńki, ale tym kocem nakryta na nogach tylko.[/QUOTE]

Ja to obserwuje na codzień - koce, grube czapki,, kmbinezony zimowe, osłonki. A już nie wspomne o tym, że dopiero teraz przy minimum 16 stopniach widzę więcej ludzi na spacerkach z dziećmi. A potem całe chmary chorych dzieci w przychodniach, bo odporności wcale nie mają.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez bokeh

no mała daj linka potem chętnie poczytam i zycze systematyczności

Ja kąpie koło 20 30, wcześniej kąpałam jeszcze później, tylko u nas to tak jest że ona zaraz zasypia juz na noc a wydaje mi sie ze tak koło 19 zasnac na noc to jednak ciut wcześnie? nie wiem

Kurcze zauwazyłam że mała niechętnie przewraca główke na prawy bok... ciagle tylko na lewej jakoś wczesniej nie rzucilo mi się to tak w oczy


Black ja tez nie zauważyłam że ktoś się pieklił odnośnie sprawy z zdjemowaniem butów zaś nie róbmy problemów gdzie ich nie ma. Chyba że menq poczuła się urażona to niech sama się wypowie

Musisz ją zachęcać zabawki wieszać z tej drugiej strony. Z prawej ma być nie ciekawie już kiedyś o tym pisałam.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez sylwietta1988

znowu znalazłam w łózkowych wpadkach

Pamietam jak rodzice mojej najlepszej przyjaciolki obchodzili rocznice i w domu byla rodzinna impreza a mi i mojemu tz zebralo sie na chwile "odosobnienia" w jej pokoju...No wiec dzialamy sobie i nagle jej mama puka do drzwi pokoju i pyta czy moze wejsc. No wiec ja wszystkie jego ciuchy, ktore tz zdazyl juz zdjac (czyli wszystko poza slipkami ) wcisnelam mu w reke i mowie mu "DO SZAFY SIE SCHOWAJ" i sama sie szybko poprawilam no i otwieram te drzwi jej mamie i nagle slysze dziwne okrzyki w salonu, gdzie byli goscie...No a okazalo sie, ze poniewaz w tym mieszkaniu niektore pokoje byly laczone drzwiami, to tz zamiast do szafy...poszedl do salonu...w tych slipkach i ciuchymi w reku....Nie wiedzialam, czy mam sie z rozpaczy upic czy co.....

Sylwia normalnie padłam

[LadyWhisper]

Pstryniu kciuki kochana

Mamy swiatowe forum magdusz meneq, fajnie, ze sie odzywacie, mozna roznice w wychowaniu i podejsciu do Maluchow podejrzec


Pietraszko dzisiaj znowu ladnie spal jadl o 1, potem o 4 i normalnie juz pobudka o 7,30 gdyby nie to, ze obudzil sie z histeria straszna o 5 to nocka marzenie by byla

Pogoda poki co sliczna u nas, a mialy byc burze i deszcz, jak sie tak utrzyma do 9.30 to ide pobiegac do parku bo jest akcja biegam bo lubie i prowadza ja moi starzy znajomi z biezni

[ninagg]

Napisane przez e_vel

ja kiedyś przez przypadek trafiłam u nas na taką akcję, obłowiłam się nieźle tylko nie dają informacji dopiero w dzień wyprzedaży i dotyczy to artykółów przemysłowych. Ludzie co się wtedy działo... zabić się wszyscy chcieli, a ja musiałam uważać na brzuszek bo Maja w nim siedziała.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Fewcia, Caławdeszczu

Maja dziś się przekręciła z boczku na brzuszek

Ta twoja maja to niezła agentka, choć moja z boczku na brzuszek to przewraca się czasem. Z 2 tyg temu jej się pierwszy raz zdarzyło.

[magdusz]

Lady Ty to masz zdrowie dziewczyno!!

[LadyWhisper]

Aha my tez w nocy nie przebieramy, myslalam, ze jestesmy jakimis wyrodnymi rodzicami, ale ciesze sie, ze nie jak kladziemy malego o 20 to zmiana pieluchy jest k.23, a potem o 6.30 jak maz wstaje do pracy. Odparzen brak, kupy brak, czasem nawet siuskow brak
I nie odbijam w nocy bo karmie na lezaco a Maly wtedy zasypia i by bylo po ptokach ze spaniem jakbym wziela do odbicia