Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[ninagg]

Napisane przez LadyWhisper

no właśnie co do przewracania, to Mały 3 razy obrócił się wtedy, jak filmik nagrałam, i od tego czasu niiiiic :P czekamy dalej
Chociaż dzisiaj mąż jak go przebierał to Pietraszko podobno tak się zaparł nózią o przewijak że z plecków na boczek

a czemu odstawia się tą wit K?

Moja pierwszy raz się przewróciła mając 3 miesiące i 6 dni, ale potem nie wychodziło jej zawsze tylko czasem. Teraz widzę że częstotliwość się zwiększa z każdym dniem i niebawem będzie się przekręcać za każdym razem.
Ostatnio np. miała dużo siły po nocy i przekręciła się chyba z 8 razy pod rząd, ale potem dwa dni musiałam czekać na kolejny obrót. Daj Pietraszkowi trochę czasu

[magdusz]

Ja tez nie przebieram. Mala spac idzie o 7 I przebieram rano o 6 jak sie budzi. I tez w nocy nie odbijamy.

[ninagg]

Napisane przez Wisienka_0809

Hello.
Nadrobiłam Was, ale nie mam głowy do cytowania.

Odniosę się tylko do wzmożonego napięcia.
Moja Pola odwraca głowę tylko w prawą stronę, szczególnie jeśli jest noszona w pionie, w lewo od samego początku zdarzyło się może TRZY-CZTERY razy, a to i tak nie tak mocno, jak w prawą właśnie.
Jedynie jak leży na plecach czy na brzuszku, to już troszkę częściej w lewo ją przekręca.

A te "mostki" to normalna rzecz, tak samo jak początkowe przechylanie się dziecka tylko w jedną stronę - zawsze jedna jest mocniejsza od drugiej. Z biegiem czasu się to wyrównuje.

...i uciekam do spania.

Kocham Was dziewczyny.

Dziecko rozwija się tak jakby stronami, raz jedna raz druga tak na zmianę.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40263911]Zaraz was doczytam ale najpierw - koleżanka mi dała kawał..

Kazik od zawsze robił to co lubił: całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i
od razu zasypiał.
Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały
szlafrok.
- Co ty do ☠☠☠☠y nędzy robisz w moim łóżku? I kim do cholery jesteś?
- To nie jest twoja sypialnia. Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie - dodał.
- Że co? Twierdzisz, że jestem martwy? Nie chcę umierać, jestem na to
jeszcze za młody! Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!
- To nie takie proste. Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy
do ciebie.
Kazio pomyślał przez chwilę i doszedł do wniosku, że bycie psem jest
stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące.
Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- Chcę powrócić jako kura - odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej
kury.
Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje.
Wtedy podszedł do niego kogut.
- Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr. Jak
ci się podoba bycie kurą?
- No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje
- Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko
- Jak mam to zrobić?
- Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił.
Nagle chlus i jajko było już na ziemi.
- Łoł to było za☠☠☠iste - powiedział Kazik.
Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo.
Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony:
- Kazik co ty ☠☠☠☠a robisz? Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!

[/QUOTE]

Boże padłam

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez marsi11

a co to debridad?
gastrotuss dopiero drugą butelkę jedziemy
więc wiem na 100% że to od tego

odstawię i co? on tak ulewa,że wszystko chlusta dziś raz mu nie dałam przed spaniem i musiałam dokarmiać i przebierać
bidulek mój mały

Debridat to taki lek wyrównujący pracę mięśni żołądka. Moja Ola to piła przez miesiąc 2 x 2,5 ml. I pomogło dużo, co prawda nadal ulewa ale wcześniej to chlustała na około. Znajomi też to synowi podawali, bo ulewał okropnie i też dużo pomogło.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez fewcia

Ja sama powiedziałam,że Ona mi leci na prawą stronę bardziej, woli leżeć na prawej. No i przy padaniu powiedziała,że jest taka jakby spięta mocniej z prawej strony.

Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Mówiłam Wam, że jesteście kochane??
Debrah nie wiedziałam, podziwiam Cię!
Szklanko, a dlaczego macie rehabilitację?

Przepraszam,że Was nie cytuję, ale dzisiaj cały dzień spędziłam na szukaniu pomocy dla Blanki. Postaram się jutro poczytać jak mi Niunia pomoże, bo przecież jesteśmy po szczepieniu, więc nie wiem jak Niunia będzie się zachowywać.
Poruszyłam niebo i ziemię... Ile matka jest w stanie zrobić dla dziecka... Ale bez znajomości, nawet tych najbardziej odległych, nic się nie da zdziałać. To smutne...
I sprawa wygląda tak - udało mi się załatwić wizytę u innego ortopedy dziecięcego na 17 kwietnia. Jednak boję się,że to nic nie da. Jak ja zniosę ten ból Niuni, 24h w jakimś durnym aparacie! Ale okazało się,że my wszystkie miałyśmy to samo (tzn my-cztery siostry) i siostra męża też. Więc Blanka była obciążona genetycznie z obu stron Tyle,że moja mama powiedziała,że nie mogła patrzeć jak płaczemy i nie nosiła nas w tym aparacie, i wszystko dobrze z naszymi biodrami. Ale jak u Blanki jest tak poważnie jak mówił ten lekarz (pseudolekarz szukający łatwego zarobku z procentów z aparatów?), to niestety ale trzeba będzie ją w tym trzymać
I wizytę u lekarza który kieruje na konkretny sposób rehabilitacji na 24 kwietnia, tyle że około 35 km od nas. Nawet jakbym miała jeździć z Nią codziennie to będę.
Co do chustowania, to skonsultuję z rehabilitantem.Może to dobry pomysł. Dziękuję Szajko
Jeśli chodzi o poczucie winy... Sporo osób, nieżyczliwych mi, mówiło,że to że dziecko się nie przekręciło do porodu to moja wina. Bo sporo leżałam w ciąży. Ale takie miałam zalecenia i takie samopoczucie niestety Mimo to siedzi we mnie teraz ogromne poczucie winy
A napięcie, gdybym może zauważyła wcześniej, to nie byłoby rehabilitacji tylko skończyłoby się na odpowiednim noszeniu i przewijaniu Niuni.

To że mała ma dysplazję to nie twoja wina i nie obwiniaj się tym. Zobaczysz będzie dobrze

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez e_vel

Hej, przyszłam się tylko przywitać... korzystamy ze słoneczka i nie mam czasu na wizaż
chciałam złożyć sobie zamówienie w C&A i duuu*pa bo się nie da - jakiś problem techniczny mają...

Ja też chciałam, ale coś nie poszło a wybrałam tyle fajnych rzeczy.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez treselle0

Jak chyba większość z dziewczyn tu- Śląsk

Dokładnie! słucha, robi minki i się cieszy. Córka Aleksandra

Witaj. I witamy kolejną Olę na pokładzie.

[LadyWhisper]

Napisane przez magdusz

Lady Ty to masz zdrowie dziewczyno!!

Z czym? Z bieganiem czy wstawaniem w nocy?

Wieeeesz, ja w sporcie od 6go roku zycia wiec to takie nabyte adhd sportowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magdusz]

Z bieganiem ja czasem pod gore wozka nie mam sily pchac. Lenistwo straszne.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez magdusz

[/COLOR]Dziewczyny a jeszcze pytanie... Ile Wasze dzidzie spia na dobe?? Mi lekarka powiedziala ze 2-4 miesieczne dziecko powinno spac od 13 do 15 godzin na dobe, Ala mi w dzien malo spi, ma 30 minutowe drzemki I zawsze staram sie ja dolulac ale zazwyczaj sie nie udaje. Z ciekawostek to w australii sa takie specjalne miejsca w ktorych ucza jak usypiac dziecko, ile powinno spac itd. Idzie sie tam z dzieckiem na pare dni, pierwszego dnia pielegniarki dziecko usypiaja I tlumacza kiedy I jak to robic, a pozniej robilA to rodzice a pielegniarki nadzoruja. Fajna sprawa, szczegolnie ze nic sie nie placi, a pobyt jak w hotelu. I to z wyzywieniem.

To teraz padłam
proszę proszę proszę napisz to naszemu nfz

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, jade dzis na glukoze.
Blagam, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie miala tej dziadoskiej cukrzycy
tak strasznie sie boje....
Buziaki!

Trzymam

Nie odbijam w nocy, bo Dorka zwyczajnie usypia.

A, tak mi do głowy przyszło - Blogerko, młody bardziej ci teaz chyba ulewa bo bardziej się rusza, Dorka w nocy nie ulewa, w dzień tak - bo to nogą fiknie, to się pokręci no i leciiii

SPróbuję dzisiaj pierwszy raz karpatkę upiec

[e_vel]

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, jade dzis na glukoze.
Blagam, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie miala tej dziadoskiej cukrzycy
tak strasznie sie boje....
Buziaki!

Napisane przez ninagg

Ta twoja maja to niezła agentka, choć moja z boczku na brzuszek to przewraca się czasem. Z 2 tyg temu jej się pierwszy raz zdarzyło.

strasznie jest silna

Wisienka się nie odezwała?

Maja mi nie spała od 4.30 do 5.45 :ziewa:

Słoneczko tak świeci że ogarnę domek i fruuu na pole

[blogerka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40285461]To teraz padłam
proszę proszę proszę napisz to naszemu nfz



Trzymam

Nie odbijam w nocy, bo Dorka zwyczajnie usypia.

A, tak mi do głowy przyszło - Blogerko, młody bardziej ci teaz chyba ulewa bo bardziej się rusza, Dorka w nocy nie ulewa, w dzień tak - bo to nogą fiknie, to się pokręci no i leciiii

SPróbuję dzisiaj pierwszy raz karpatkę upiec [/QUOTE]

to tez, ale on juz od pierwszego dnia tak ma, ze nawet jak go gwaltowniej poruszylam przy [rzewijaniu to od razu wszytsko wylewal z siebie ..
z nim tzreba jak z jajeczkiem sie obchodzic, ale teraz jak sam sie rusza i pcha raczki do buzi non stop to juz nie ma na niego zadnego sposobu, dorzucilam jedno karmienie wiecej, zeby cos tam w nim zostalo jednak .. zobaczymy
a najgorsze ze on w ogole wody nie zatrzymuje, mam wrazenie ze ile w niego wleje tyle wyleje nie mal natychmaist

[ninagg]

Napisane przez maluchna30

Hej mamusie! Wpadam póki Ola śpi, co się nieczęsto zdarza w środku dnia. Cieszę się, że Wasze dzieciaczki nabierają nowych umiejętności. Ja też z niecierpliwością czekam na pierwszy głośny śmiech Oleńki. Póki co strasznie mnie rozczula jej mina w podkówkę gdy zaczyna płakać. Niestety nadal walczę z kolką, choć zaczynam się oswajać z myślą, że to walka z wiatrakami. Przedwczoraj wzywałam do Oli pogotowie. Płakała 2,5h non stop, ale najgorsze było to, że 2 razy zachłysnęła się śliną i nie mogła złapać oddechu. Horror przeżyłam, nikomu nie życzę. W szpitalu stwierdzili bardzo ostry atak kolki jelitowej. Poza tym chyba mnie dopadł kryzys laktacyjny i byłam zmuszona po butlę sięgnąć. Cycki mam jak flaczki i Ola się ewidentnie nie najada. Mam nadzieję, że pokarm wróci, bo chciałabym jeszcze chociaż z miesiąc ją pokarmić. Jeśli chodzi o wagę to mam jeszcze 8 kg do zrzucenia, ale już wyglądam jak normalny człowiek, a nie jak wielka klucha. Z dobrych wiadomości to Ola waży 3670 g i rośnie, co widać po śpiochach. 27 kwietnia chrzcimy małą i kto wie, może Bozia sprawi, że kolki miną Bardzo za Wami tęsknię, nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić i liczę na przebaczenie w związku z tym. Mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane być codziennym uczestnikiem forum. Buziaki kochane

Przejdą problemy kolkowe to wrócisz.

[gochaa_p]

Napisane przez scotasia

Dziewczyny jak u Was jest ze zmianą pieluszek w nocy? Przy kazdym karmieniu? a jak karmicie na leżąco to wstajecie i bierzecie dziecko do odbicia i przebrania??
Uciekam spać, jutro Was poczytam

ja nie przewijam w nocy

[ninagg]

Napisane przez LadyWhisper

Ale u nas przepiekne slonce dzisiaj!!!!!!! ahh

Dziewczyny czy wasze dzieci tez juz powoli rezygnuja ze smoka? Kurcze jeszcze tydz dwa temu jak sie Malemu smoka dawalo to super hiper ekstra a teraz sie krzywi pluje itd w bardzo wyjatkowych sytuacjach daje sie oszukac a tak to nie, trzeba go zajac, przytulic, pogadacmoj inteligentny maly chlopczyk <3 alez ja go kocham....

Bokeh widzisz, jak mlodo wygladasz, juz drugi raz ktos Cie nazywa gowniara / malolata

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja tak z 3 miesiące temu chce smoka tylko do awaryjnych sytuacji, praktycznie go nie używamy. Wieczorem tylko do usypiania, ale i tak go wyjmuje i zasypia sama. I na spacerze jest w ruchu.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez fewcia

Nie było mnie kilka godzin a tu cztery strony do nadrobienia, gaduły! Wybaczcie,ale zrobię to później. Chciałam napisać co u Blanki, bo nie jest dobrze
Najpierw wizyta u pediatry - Mała waży 4700 więc przytyła przez niecałe trzy tygodnie 700g. Wszystkie wymiary powyżej 50centyla, tak powiedziała pielęgniarka. Więc w porządku.
Ale... Niunia ma asymetryczne napięcie mięśniowe Dostałyśmy skierowanie na rehabilitację, ale w tym moim durnym mjieście to dopiero na połowę czerwca wolny termin;(
Potem szczepienie, wzięliśmy 5w1i rota. Rota super, ładnie Mała wszystko łyknęła, 5w1 tylko zakwękała, rozpłakała się przy żółtaczce. Ale szybko się uspokoiła.moja dzielna dziewczynka!
Potem bioderka... i tu koszmar
Pominę już fakt, że ortopeda mega nieprzyjemny! Szarpał dzieckiem przed usg,żeby sprawdzić odczucia ruchowe. Mała tak płakała,że nie mogłam jej uspokoić, gorzej niż na szczepieniu. Ale lekarz mimo wszystko zapewniał,że jąto nie boli. Odniosłam inne wrażenie ;( Łzy mi leciały razem z Nią(( Moje biedactwo;( I okazało się,że mamy średnio-zaawansowaną dysplazję ;( Dostaliśmy skierowanie na aparat, który mamy nosić 23/24 godz przez trzy miesiące;( Kazał się jeszcze skonsultowac z jakimś profesorem z Lublina, ale ten tylko prywatnie przyjmuje. Zobaczymy jeszcze. Spróbuję poradzić się jeszcze innego ortopedy. Ale generalnie się załamałam. Moje biedne tak się nacierpi w tym aparacie;( Wyrzucam sobie,że to moja wina, że przeze mnie...
Przyczyną najprawdopodobniej jest to,że nie ułożyła się do porodu główką do dołu. No i jeszcze podłoże genetyczne. Lekarz mnie bardzo wystraszył,jakimiś wyciągami itp.Jestem przerażona. Nic tak nie boli jak cierpienie dziecka.;(

Idźcie do innego lekarza na konsultację. A nawet jeśli nic się nie zmieni w diagnozie to ćwiczenia i rehabilitacja wszystko wyrównają. Ja jestem na tym punkcie uczulona, bo moja mama to zaniedbała i teraz mam to biodro krzywe i noga mi ucieka. Strasznie mnie to denerwuje, bo to widać choć już spojrzenia ludzi na mnie nie robią wrażenia.

[gochaa_p]

Napisane przez magdusz

U nas nie podaje sie dziecku nic praktycznie. Ala od samego poczatku tylko na piersiowym mleku. Witamine k dostala w szpitalu w pierwszym dniu zycia I to na tyle. Witaminy d nikt tu nie podaje. Slonca az za duzo. Tylko lekarze ostrzegaja zeby dziecka na slonce nie wystawiac. Trzymac w cieniu I zawsze ubrane w dlugi rekaw.
Ktos pytal kiedys o kremy przeciwsloneczne. Mi lekarz powiedzial ze kiedys nie zalecali stosowania u dzieci mlodszych niz 6 mies bo nikt tego po prostu na takich malenstwach nie testowal. Teraz dopuszczaja stosowanie ale tylko takich z cynkiem, zostaje to na skorze, nie przenika w glab.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Dziewczyny a jeszcze pytanie... Ile Wasze dzidzie spia na dobe?? Mi lekarka powiedziala ze 2-4 miesieczne dziecko powinno spac od 13 do 15 godzin na dobe, Ala mi w dzien malo spi, ma 30 minutowe drzemki I zawsze staram sie ja dolulac ale zazwyczaj sie nie udaje. Z ciekawostek to w australii sa takie specjalne miejsca w ktorych ucza jak usypiac dziecko, ile powinno spac itd. Idzie sie tam z dzieckiem na pare dni, pierwszego dnia pielegniarki dziecko usypiaja I tlumacza kiedy I jak to robic, a pozniej robilA to rodzice a pielegniarki nadzoruja. Fajna sprawa, szczegolnie ze nic sie nie placi, a pobyt jak w hotelu. I to z wyzywieniem.

dziwne takie miejce do nauki usypiania
moj aśpi różnie, w dzień to z reguły ma drzemki i tylko jedną długą drzemke (ok 1-1,5 h), łącznie nie liczyłam ale z 15h na dobe to bedzie .

[ninagg]

Chciałam wam pokazać mojego małego 4 miesięcznego wariata, ale czytnik kart mi się skiepścił i mi nie widzi karty.
A taki fajny filmik mam nagrany.

[magdusz]

W sumie nie tylko zasypiania ale tez uspokajania generalnie. Tych miejsc jest kilka wokol sydney I jest to bardzo popularne. Natomiast jest tu chyba mniejszy nacisk na zdrowie maluchow. Na przyklad nie robi sie usg bioderek a to chyba standard w polsce?

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, jade dzis na glukoze.
Blagam, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie miala tej dziadoskiej cukrzycy
tak strasznie sie boje....
Buziaki!

Trzymam kciuki.
A z glukoza tez inaczej badaja w Japonii. Chcecie posluchac?
No, dobra powiem Wam i tak.
Wszystkie analizy krwi i moczu zawsze robilam w przychodni, w ktorej prowadzona byla moja ciaza (nota bene nie mialam lekarza prowadzacego tylko przychodnie, wiec w zaleznosci od umowionej godziny inny lekarz sie mna zajmowal). Badanie glukozy bylo ot tak po prostu, pobrali krew i tyle. I nie daj boze, zeby wtedy byc na czczo, to wynik zly wyjdzie. W ten sposob sprawdzali czy ma sie dobry poziom glukozy, a dopiero pozniej jezeli wynik wyszedl za wysoki, to robili testy na tolerancje i obciazenia.

[s i l v e r]

Witajcie

Napisane przez LadyWhisper

Ja takie mini krosteczki krochmalem smaruje, 2x i znikaja

Jak robisz ten krochmal? Musiałabym Darii tak posmarować bo ma pełno krosteczek

Napisane przez scotasia

Dziewczyny jak u Was jest ze zmianą pieluszek w nocy? Przy kazdym karmieniu? a jak karmicie na leżąco to wstajecie i bierzecie dziecko do odbicia i przebrania??
Uciekam spać, jutro Was poczytam

Ja zmieniam raz w nocy, no chyba że jest qpencja ale raczej w nocy nie robi.

Napisane przez nafiyqa

Jak maly je spokojnie, nie rzuca sie to nie odbijam.
Odbijam tylko jak mi fisiuje, bo wiem, ze wtedy cos tam mu przeszkadza

Ja tak samo

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, jade dzis na glukoze.
Blagam, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie miala tej dziadoskiej cukrzycy
tak strasznie sie boje....
Buziaki!

Napisane przez magdusz

Dziewczyny a jeszcze pytanie... Ile Wasze dzidzie spia na dobe?? Mi lekarka powiedziala ze 2-4 miesieczne dziecko powinno spac od 13 do 15 godzin na dobe, Ala mi w dzien malo spi, ma 30 minutowe drzemki I zawsze staram sie ja dolulac ale zazwyczaj sie nie udaje. Z ciekawostek to w australii sa takie specjalne miejsca w ktorych ucza jak usypiac dziecko, ile powinno spac itd. Idzie sie tam z dzieckiem na pare dni, pierwszego dnia pielegniarki dziecko usypiaja I tlumacza kiedy I jak to robic, a pozniej robilA to rodzice a pielegniarki nadzoruja. Fajna sprawa, szczegolnie ze nic sie nie placi, a pobyt jak w hotelu. I to z wyzywieniem.

Moja w dzień bardzo bardzo mało śpi, robi sobie drzemki po 10-15 min. Jedynie to na dworze dłużej śpi. A w nocy budzi się co 3 - 4 h.

Napisane przez LadyWhisper

Pogoda poki co sliczna u nas, a mialy byc burze i deszcz, jak sie tak utrzyma do 9.30 to ide pobiegac do parku bo jest akcja biegam bo lubie i prowadza ja moi starzy znajomi z biezni

A u mnie teraz zachmurzone chyba będzie padać...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40285461]SPróbuję dzisiaj pierwszy raz karpatkę upiec [/QUOTE]

to

Daj potem znać czy wyszło

[meneq]

Napisane przez magdusz

U nas nie podaje sie dziecku nic praktycznie. Ala od samego poczatku tylko na piersiowym mleku. Witamine k dostala w szpitalu w pierwszym dniu zycia I to na tyle. Witaminy d nikt tu nie podaje. Slonca az za duzo. Tylko lekarze ostrzegaja zeby dziecka na slonce nie wystawiac. Trzymac w cieniu I zawsze ubrane w dlugi rekaw.
Ktos pytal kiedys o kremy przeciwsloneczne. Mi lekarz powiedzial ze kiedys nie zalecali stosowania u dzieci mlodszych niz 6 mies bo nikt tego po prostu na takich malenstwach nie testowal. Teraz dopuszczaja stosowanie ale tylko takich z cynkiem, zostaje to na skorze, nie przenika w glab.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Dziewczyny a jeszcze pytanie... Ile Wasze dzidzie spia na dobe?? Mi lekarka powiedziala ze 2-4 miesieczne dziecko powinno spac od 13 do 15 godzin na dobe, Ala mi w dzien malo spi, ma 30 minutowe drzemki I zawsze staram sie ja dolulac ale zazwyczaj sie nie udaje. Z ciekawostek to w australii sa takie specjalne miejsca w ktorych ucza jak usypiac dziecko, ile powinno spac itd. Idzie sie tam z dzieckiem na pare dni, pierwszego dnia pielegniarki dziecko usypiaja I tlumacza kiedy I jak to robic, a pozniej robilA to rodzice a pielegniarki nadzoruja. Fajna sprawa, szczegolnie ze nic sie nie placi, a pobyt jak w hotelu. I to z wyzywieniem.

Pytalam tz, w Japonii nie ma potrzeby podawac wit. D. Tak jak mowilas marsi.
To ja pytalam o filtry. Yae juz jest strzaskana na mahon!!
Normalnie kupuje bilet i lece do Ciebie do Australii
Powiedz mi, z Polski czy do Polski latasz moze z przesiadka w Tokio? Jesli tak, to ile trwa lot na trasie Australia-Japonia?

[s i l v e r]

Dziewczyny mam pytanie odnośnie włosów Mam już trochę dosyć tego mojego ciemnego koloru...i tak myślę nad ściągnięciem koloru...Ale sama nie wiem
Czy któraś z Was robiła sobie takie coś u fryzjera???

http://www.lovelylook.com/dekoloryzacja.html

[meneq]

Napisane przez magdusz

W sumie nie tylko zasypiania ale tez uspokajania generalnie. Tych miejsc jest kilka wokol sydney I jest to bardzo popularne. Natomiast jest tu chyba mniejszy nacisk na zdrowie maluchow. Na przyklad nie robi sie usg bioderek a to chyba standard w polsce?

W Japonii tez nie robi sie usg. Na kontroli pediatra sprawdza jednak o jak sa wskazania, to wtedy sie robi.

[bokeh]

Dzien doberek nocka w miare ladna dzieki super aplikacji wiem ze najpierw spala 7,5h a potem 4h

O i prawie zasnela wlasnie wiec bede musiala kliknac sen

Jade dzis na urodziny do dziadka myslalam ze bedzie super pogoda a tu cieeeemno jakby jakas burza miala byc o co kaman?

Pstryczku trzymam kciuku za brak cukrzycy na pewno bedzie dobrze.

Aha mam pytanie czy jest jakas obiowiazkowa wizyta u ortopedy takiego maluszka? Chetnie bym sprawdzila czy mala ma dobra "postawe" wydaje mi sie ze dziwnie wygina kregoslupek tak w bok a nie posrodku?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magdusz]

Przylatuj, bedzie mi razniej przez Tokyo nie lecialam, ostatnio latamy przez Seoul, wczesniej Singapore. Uwazaj na Yae ze sloncem. Tutaj bardzo na to zwracaja uwage. Ale pewnie naslonecznienie w japonii duzo mniejsze.

[mala_19kw]

Hejo. Mój urwis znowu dziś upierdliwy

Pstryniu- zaciśnięte.

Ten blog już mi nerwy szarpie. Chyba nie dam rady na telefonie kombinuje jak koń pod górę ale nie wyświetla jak powinno.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Meneq, to do końa ciąży płci nie znałaś?

[gochaa_p]

Napisane przez meneq

Trzymam kciuki.
A z glukoza tez inaczej badaja w Japonii. Chcecie posluchac?
No, dobra powiem Wam i tak.
Wszystkie analizy krwi i moczu zawsze robilam w przychodni, w ktorej prowadzona byla moja ciaza (nota bene nie mialam lekarza prowadzacego tylko przychodnie, wiec w zaleznosci od umowionej godziny inny lekarz sie mna zajmowal). Badanie glukozy bylo ot tak po prostu, pobrali krew i tyle. I nie daj boze, zeby wtedy byc na czczo, to wynik zly wyjdzie. W ten sposob sprawdzali czy ma sie dobry poziom glukozy, a dopiero pozniej jezeli wynik wyszedl za wysoki, to robili testy na tolerancje i obciazenia.

faktycznie inaczej

[ILLUSION]

Napisane przez scotasia

Dziewczyny jak u Was jest ze zmianą pieluszek w nocy? Przy kazdym karmieniu? a jak karmicie na leżąco to wstajecie i bierzecie dziecko do odbicia i przebrania??

Jak mój uśnie około 20 to zmieniam zwykle raz, około 2-3 przed karmieniem. Jak obudzi się o 23 na jedzonko a ja jeszcze nie śpię to zmieniam wtedy i później dopiero rano. Mój kupy w nocy nie robi nigdy no ale sika sporo.

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, jade dzis na glukoze.
Blagam, trzymajcie za mnie kciuki zebym nie miala tej dziadoskiej cukrzycy
tak strasznie sie boje....
Buziaki!

będzie dobrze

Napisane przez magdusz

[/COLOR]Dziewczyny a jeszcze pytanie... Ile Wasze dzidzie spia na dobe?? Mi lekarka powiedziala ze 2-4 miesieczne dziecko powinno spac od 13 do 15 godzin na dobe, Ala mi w dzien malo spi, ma 30 minutowe drzemki I zawsze staram sie ja dolulac ale zazwyczaj sie nie udaje. Z ciekawostek to w australii sa takie specjalne miejsca w ktorych ucza jak usypiac dziecko, ile powinno spac itd. Idzie sie tam z dzieckiem na pare dni, pierwszego dnia pielegniarki dziecko usypiaja I tlumacza kiedy I jak to robic, a pozniej robilA to rodzice a pielegniarki nadzoruja. Fajna sprawa, szczegolnie ze nic sie nie placi, a pobyt jak w hotelu. I to z wyzywieniem.

O kurde, ale super. Przydałoby mi się coś takiego. Mój czasem wieczorem takie cyrki odstawia jak nie może zasnąć że czasem tracę cierpliwość. Wczoraj ponad godzinę marudził, płakał, piszczał, cyca nie chciał a kocyk zjadał i padł w końcu o 19.
Mój śpi własnie około 15 godzin na dobę.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40285461]
A, tak mi do głowy przyszło - Blogerko, młody bardziej ci teaz chyba ulewa bo bardziej się rusza, Dorka w nocy nie ulewa, w dzień tak - bo to nogą fiknie, to się pokręci no i leciiii
[/QUOTE]
U nas identycznie. w nocy wcale nie ulewa a w dzień przy fikaniu to sporo jeszcze jednak.

Napisane przez bokeh

Dzien doberek nocka w miare ladna dzieki super aplikacji wiem ze najpierw spala 7,5h a potem 4h

oj grzeszysz

Wiecie co? mój synek z dnia na dzień tak się rozwinął że w szoku jestem. Śmieje się na głos już codziennie, pięknie się bawi na macie - chwyta zabawki dwoma otwartymi dłońmi i tak świadomie je obraca w rączkach, głowę już trzyma jak stary i w pozycji na brzuszku i jak go na rękach trzymam to już nie muszę podtrzymywać. Miał dzisiaj czkawkę a mnie nie było to mąż mu dał wodę w butelce a on ponoć sam sobie butelkę trzymał przez dłuższą chwilę dwoma rączkami. No i dzisiaj dwa razy przekręcił się z plecków na brzuszek. W szoku byłam, z brzuszka na plecki to już mnie nie dziwi bo często to robi ale odwrotnie pierwszy raz dzisiaj. I to jak fajnie, przekręcił się i bach od razu głowa w górę i się rozglądał Jeju jakie ja już mam duże dziecko

[LadyWhisper]

Wow, Magdusz, super, zeby w Polsce cos takiego bylo. Pewnie ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec?

Dziewczyny, bylam, pobiegalam, padlam!!!!!!!!! Ledwo do domu wrocilam hahaha ale przesympatycznie bardzo, podbiegam pod zbiorke i co? Pieciu chlopa i ja sama ale milo bardzo, dostalam komplementa, za tydzien znowu sie spotykamy i biegamy
Padam na ryj ale czuje sie super

Wrocilam, w domu syf, Maly placze, maz totalny nieogar i ze jak ja sobie radze jak go nie ma, apf

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Bokeh, jaka aplikacja, baby esp?

Ja sie ciesze z przespanych trzech godz ciurkiem a wy wyjezdzacie z 7ma


Ale sie fantastycznie czuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bokeh]

Napisane przez LadyWhisper

Wow, Magdusz, super, zeby w Polsce cos takiego bylo. Pewnie ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec?

Dziewczyny, bylam, pobiegalam, padlam!!!!!!!!! Ledwo do domu wrocilam hahaha ale przesympatycznie bardzo, podbiegam pod zbiorke i co? Pieciu chlopa i ja sama ale milo bardzo, dostalam komplementa, za tydzien znowu sie spotykamy i biegamy
Padam na ryj ale czuje sie super

Wrocilam, w domu syf, Maly placze, maz totalny nieogar i ze jak ja sobie radze jak go nie ma, apf

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Bokeh, jaka aplikacja, baby esp?

Ja sie ciesze z przespanych trzech godz ciurkiem a wy wyjezdzacie z 7ma


Ale sie fantastycznie czuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak baby esp fajne jest :P

Ale jak to na jaką zbiórke się stawiłaś? biegaczy? ska wiedzialas gdzie i kiedy maja zbiórki ?

Napisane przez mala_19kw

Hejo. Mój urwis znowu dziś upierdliwy

Pstryniu- zaciśnięte.

Ten blog już mi nerwy szarpie. Chyba nie dam rady na telefonie kombinuje jak koń pod górę ale nie wyświetla jak powinno.

ale to Ty z telefonu probujesz bloga robić? mnie by chyba szlag trafil


Ilussion brawa dla Igorka za tyle umiejętności, czekam kiedy Hania będzie sobie trzymać przedmioty

[s i l v e r]

Napisane przez ladywhisper

wrocilam, w domu syf, maly placze, maz totalny nieogar I ze jak ja sobie radze jak go nie ma, apf :d

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lady, toż to NAJPIĘKNIEJSZY komplement od męża, jaki mogłaś usłyszeć

[nafiyqa]

Dziewczyny a ta aplikacja jest darmowa na jakis czas czy po prostu darmowe sa niektore funkcje?