Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[Lewek]

Ula, absolutnie nie zamierzam Cię oceniać, po prostu byłam ciekawa, a każda z nas wybiera to co dla niej jest odpowiednie i już. Też nie lubię jak ktoś wtrąca się w moje decyzje, albo próbuje mnie przestawić na swój tok myślenia - no chyba że proszę o radę. Pamiętam jak na początku tuż po porodzie borykałam się podczas karmienia z tymi nakładkami. Generalnie miałam depresje poporodową, ale koleżanki z pracy krytykowały mnie za te nakładki i mówiły że powinnam ćwiczyć z małym dopóki ten się nie nauczy, choćby to miało trwać godzinami, bo z nakładkami to mi pokarm zaraz zaniknie i w ogóle. A ja nie miałam na to zwyczajnie siły i załamywałam się jeszcze bardziej, że one potrafiły a ja korzystam z jakichś dziwnych rozwiązań . Dopiero moja przyjaciółka mi powiedziała, żebym się głupia niczym nie przejmowała i na pewno w końcu Misiek załapie. I podziałało to na mnie jak balsam i przestałam się przejmować a z małym w końcu po jakimś czasie i tak się dogadaliśmy. No, to się rozpisałam

[ula2689]

Ja mam 1 brodawkę wklęsłą i też chciałam kupić nakładki takie które wyciągają sutka.Mimo tego że nie chcialam karmić to póki miałam pokarm ściągałam laktatorem i podawałam z butli.

[angel166]

Może teraz uda mi się nadrobić,bo czytam i czytam i co chce odpisać to bie mogę,bo albo dziecko albo mąż albo tel dzwoni

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi, postaram sobie nic nie wkrecac przed robieniem wynikow,bo za dużo poczytalam w necie i wynajduje objawy u Jagody jak to mąż powiedział. Serio cos mi oddawała chyba ale dziś stwierdziłam, ze ma lekko skosne oczy

Kate
Maggie ja i kp walczylam od początku i broilam sir rękąmi i bogami przed dokarmianiem mm. Jest tak od ur malej i mimo tego kp nadal fakt już to bardziej smoczek niż jedzenie ale Jagoda mleka nie chce za bardzo pić, więc chociaż z tej piersi trochę doje go. Przeraza mnie jednak myśl, ze ciężko bedzie sie jej z nim rozstac,bo jak ostatnio próbowałam i calu dzien jej p nie dałam to wisiala na niej całą noc
My dajemy bebilon,którego ba dobre obecnie mi zjada maxx210 a dziś e ogóle od rana jadła tylko dwa razy
O 6piers, o 10mm 120, i o 14 obiadek

[Sojka1990]

Angel ja mi sie uda Zosce na dobe 100ml mm wcisnac to jest cud nad wisłą.. wczesniej chociaz przez sen jadla a teeaz :dupa:

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[colds]

Aaaa. Zainstalowalam znowu wizaz na telefonie i poki leze chora to chociaz tak Was bede miala na oku ;-).

Kasiam dziekuje, ze pytasz :-*. Melka zdrowa, nic Jej nie jest. To byl jednorazowy incydent. Mam ogromna nadzieje, ze sie wiecej nie powtorzy.

Katee niech Ci sie wszystko pouklada, bez wzgledu, w ktora strone. Wazne zeby bylo szczescie..

Lewek Ja na poczatku ciazy nie chcialam karmic cycem. Uwazalam i uwazam, ze bliskosc mozna dac tez dziecku w inny sposob. Jednak TZ bardzo nalegal, chcial zebym chociaz sprobowala. A gdy wyszlo jak wyszlo z kp to bardzo zalowalam. Nie moglam sobie darowac, ze tak krotko..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez Sojka1990

Angel ja mi sie uda Zosce na dobe 100ml mm wcisnac to jest cud nad wisłą.. wczesniej chociaz przez sen jadla a teeaz :dupa:

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

A kaszke pije? Czy tez nie?

Bo Melka samego mleka nie ruszy, musze Jej troche kaszki dodawac zeby smak zmienilo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lukrecja_25]

Haj!
bylo u mnie dzis 27 stopni w słonku wiec musiałam isc na spacer bylismy 5 godzin goraco normalnie taqk ze szok!!!!! Sie wyspacerowałam zaszłam do onego do domu poszłam do kolezanki na ploteczki wrócilam do onego nakarmilam dzida przewinelam i wróvciłam do rodziców mycjh nooo.. to byl piekny dzien

[angel166]

Napisane przez Sojka1990

Angel ja mi sie uda Zosce na dobe 100ml mm wcisnac to jest cud nad wisłą.. wczesniej chociaz przez sen jadla a teeaz :dupa:

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

No ja jej tez wcześniej wciskalan przez sen i jadła. Co prawda porcję po 40,60, 120ml ale więcej ich bylo w ciągu dnia. Nawet jak cyca nie dam to więcej teraz nie zje. Pierwszy posilek tak czy siak o 11
No ale na zaglodzona nie wyglada
Tylko znów te kupy

Napisane przez lukrecja_25

Haj!
bylo u mnie dzis 27 stopni w słonku wiec musiałam isc na spacer bylismy 5 godzin goraco normalnie taqk ze szok!!!!! Sie wyspacerowałam zaszłam do onego do domu poszłam do kolezanki na ploteczki wrócilam do onego nakarmilam dzida przewinelam i wróvciłam do rodziców mycjh nooo.. to byl piekny dzien

Wie tosz to.lato u nas dziś 15stopbi bylo i nawet 1h spacerek nam sie udał cud dziecię spalo godzinke na spacerku a później w domu jeszcze 2h

[ula2689]

Colds miło Cię widzieć, w samą porę bo wątek się kończy
Lucia a gdzie Twój zielony kolor?

[angel166]

A co do tytułu to mam taki pomysł

Zaczynamy wątek piąty, froteruja kąty.

[Iwa844]

Napisane przez angel166

A co do tytułu to mam taki pomysł

Zaczynamy wątek piąty, brządce froterują kąty.

You made my day!

[angel166]

Wpadlam jeszcze na wersję penetrują kąty

[Sojka1990]

To już wątek piąty-nasze szkraby penetrują wszystkie kąty :P

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Albo - wiosna przyszla, wątek piąty, czas pilnować przed maluchami wszystkie kąty

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[Katiaskaa]

Witam się dzisiaj
cały dzień na uczelni, a teraz czas na wizaż. Potem jeszcze muszę ciasto zrobić, bo jutro mój tata przyjeżdża, co Antka 5 miesięcy nie widział
ale to jeszcze nic, mój tata pływa i mnie po raz pierwszy zobaczył jak miałam 7 miesięcy właśnie, to sobie porówna podobieństwo , moje i mego syna
co do karmienia piersią, ja w maju, już chcę spróbować Antka odstawiać, żeby potem nie miał szoku, ale jak to będzie nie wiem. Uważam, że każda mama robi jak uważa i nic na siłę. Jeśli ktoś nie chcę karmić - to nie, i nie powinno być aż takiej nagonki na karmienie piersią, przez co niektóre kobiety strasznie się stresują. Szczęśliwa mama, szczęśliwe dziecko ale tak szczerze, jakbym musiała mocno walczyć o karmienie piersią, nie wiem czy bym miała siłę i cierpliwość

[Sojka1990]

Cieplutko na dworku, maluchy buszują, mamusie nowych umiejętności wyczekują.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[lukrecja_25]

piąty watek otwieramy, dzieci raczkują a my gadamy!

[Sojka1990]

Tytul od mojego tzta na moja prosbe aby cos zrymowal "mamy uszatego grubaska, szkoda ze nie ma kutaska"

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[lukrecja_25]

Napisane przez Sojka1990

Tytul od mojego tzta na moja prosbe aby cos zrymowal "mamy uszatego grubaska, szkoda ze nie ma kutaska"

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

zdechłam

[Katiaskaa]

Napisane przez Sojka1990

Tytul od mojego tzta na moja prosbe aby cos zrymowal "mamy uszatego grubaska, szkoda ze nie ma kutaska"

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

tytuły fajne, ja weny nie mam
ale wszytskie mi się podobają

[lukrecja_25]

a ja mam serdelka, dobrze ze ma kutaska a nie boberka

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Dzieci raczkowac zaczynaja w domku , a mamy sie chwalą tym na piątym wątku

[lourose]

Ale rymy dziewczyny

[Katee27]

lourose,Ula,tamlin,Marta, Anusia,katiem,Dearlie,ang el,colds,

dziękuję Wam

Napisane przez lukrecja_25

piąty watek otwieramy, dzieci raczkują a my gadamy!

Napisane przez Sojka1990

Tytul od mojego tzta na moja prosbe aby cos zrymowal "mamy uszatego grubaska, szkoda ze nie ma kutaska"

Napisane przez lukrecja_25

a ja mam serdelka, dobrze ze ma kutaska a nie boberka

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Dzieci raczkowac zaczynaja w domku , a mamy sie chwalą tym na piątym wątku

toś lucia odpowiedziała rymem

[asiejka86]

Dziewczyny pomysły na tytuł super
To może ja też coś zaproponuję:
Wątek piątek juz nam leci, bo kochamy nasze dzieci.
Na rozmowach czas nam leci, coraz większe nasze dzieci.
W wątku piątym się witamy, do rozmowy zapraszamy.

A teraz z innej beczki - w poniedziałek ma być u mnie 20 stopni i zastanawiam się jak ubrać Julkę? Czy pod spodenki dac rajstopki, czy same rajstopki i jakąś kieckę? A na górę długi rękaw i kurteczka czy swetere? Czy tylko jeden rękawek np bodizaki? Mam czarną dziurę w głowie...

[angel166]

Napisane przez Sojka1990

Tytul od mojego tzta na moja prosbe aby cos zrymowal "mamy uszatego grubaska, szkoda ze nie ma kutaska"

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

oplulam

telefon

Napisane przez asiejka86

Dziewczyny pomysły na tytuł super
To może ja też coś zaproponuję:
Wątek piątek juz nam leci, bo kochamy nasze dzieci.
Na rozmowach czas nam leci, coraz większe nasze dzieci.
W wątku piątym się witamy, do rozmowy zapraszamy.

A teraz z innej beczki - w poniedziałek ma być u mnie 20 stopni i zastanawiam się jak ubrać Julkę? Czy pod spodenki dac rajstopki, czy same rajstopki i jakąś kieckę? A na górę długi rękaw i kurteczka czy swetere? Czy tylko jeden rękawek np bodizaki? Mam czarną dziurę w głowie...

Mam podobny problem,bo dzia mala miala Body, rajty, plaszczyk, spodnie i buciki i jak wrocilismy do domku to miala rece i nozki jak lody. Ale kark cieply byl a i leciutkim kocykiem przykryta byla + nakladka od wozka by nie wiało. Ja bym sie ugotowala
A bylo 12 stopni

[Sojka1990]

Asiejka ni bez jaj kurtka przy 20stopniach?? W sloncu bedzie duzo cieplej. Tyle zazwyczaj jest w przecietnym domu..kochanie dlugi rekaw i w razie co jakas cieniutka bluza gdyby podwiewalo mocno. Na nogi jedna warstwa.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[Anusia479]

Napisane przez Sojka1990

Tytul od mojego tzta na moja prosbe aby cos zrymowal "mamy uszatego grubaska, szkoda ze nie ma kutaska"

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Ten jest dobry!

Napisane przez lukrecja_25

a ja mam serdelka, dobrze ze ma kutaska a nie boberka

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Dzieci raczkowac zaczynaja w domku , a mamy sie chwalą tym na piątym wątku

padłam

U Nas dzisiaj pięknie było!
Spakowaliśmy sie i pojechaliśmy nad wode,cudownie!
W końcu gdzies można pojechać i pocieszyć sie pogoda
Słoneczko i wiaterek to jest to

Dzisiaj Fabiś pierwszy raz w spacerówce,zachwycony był

A weny nie mam więc tytułu nie wymyśle

[asiejka86]

Napisane przez angel166

oplulam

telefon

Mam podobny problem,bo dzia mala miala Body, rajty, plaszczyk, spodnie i buciki i jak wrocilismy do domku to miala rece i nozki jak lody. Ale kark cieply byl a i leciutkim kocykiem przykryta byla + nakladka od wozka by nie wiało. Ja bym sie ugotowala
A bylo 12 stopni

U mnie też dziś było 12 - zaraz się okaże, że mieszkamy blisko siebie

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez Sojka1990

Asiejka ni bez jaj kurtka przy 20stopniach?? W sloncu bedzie duzo cieplej. Tyle zazwyczaj jest w przecietnym domu..kochanie dlugi rekaw i w razie co jakas cieniutka bluza gdyby podwiewalo mocno. Na nogi jedna warstwa.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Dzięki sojeczko - ja to zawsze mam z tym problem, bo od mamy i teściowej często słyszę, że za lekko ją ubrałam. Przy chłodniejszych dniach to wiedziałam, że nie marznie, ale przy takiej wiosnie zgłupiałam
Zastosuję się do twoich rad


A i jeszcze jedno pytanie - chcę kupić puzzle piankowe - może któraś polecić konkretną firmę, jakiś link?

[kasiam187]

Napisane przez ula2689

Mi karmienie piersią wcale nie kojarzy się z bliskością itp.Karmiąc butelką też jestem blisko dziecka.Kamil wogóle nie chwytał brodawki miał problemy nawet z jedzeniem z butelki.Tak naprawdę nauczył się ciągnąć butelkę jak miał 4 miesiące.Więc każda próba nakarmienia go wyglądała tak że ja się pociłam przez pół godz żeby mu wcisnąć brodawkę do ust,w efekcie czego on zasypiał i nie jadł,nie przybierał na wadze.

Z bliźniakami też próbowałam głównie dlatego żeby pielęgniarki na noworodkach mnie nie zjadły żywcem
Oliwia też nie chwytała,Hubert po jakimś czasie załapał z tym ze mnie to bolało,nie dość że gryzł mnie po sutkach to bolało mnie samo ciągnięcie cyca.

Dla mnie to męka a nie karmienie wygodniejsze jest dla mnie karmienie butlą.
Proszę o nie zrozumienie mnie źle ja napisałam tylko jak to z nami było

ja mam podobne zdanie. tez nie karmiłam, sprobowalam ale to nie dla mnie bylo

Napisane przez colds

Aaaa. Zainstalowalam znowu wizaz na telefonie i poki leze chora to chociaz tak Was bede miala na oku ;-).

Kasiam dziekuje, ze pytasz :-*. Melka zdrowa, nic Jej nie jest. To byl jednorazowy incydent. Mam ogromna nadzieje, ze sie wiecej nie powtorzy.

oj ja tez!! za to zdrówka dla Ciebie

[katiem]

"ząbki nieźle dają w kość i mamusie mają dość"
"jęki, stęki, ząbkowanie, a u mamuś odchudzanie" (dietowanie)
"obrót, raczkowanie, siad, ćwiczy pilnie każdy z nas"

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

"kaszle psika gorączkuje, mama z nerwów już wariuje"

[Sojka1990]

Asiejka to powiedz mamie zeby sama przy 20 stopniach zalozyla rajstopy, spodnie, dlugi rekaw, kurtke i niech czape sobie na glowe walnie i posiedzi tak w sloncu na lawce

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[tamlin111]

Bratowa na dziś ma termin, a Kacperkowi się nie spieszy. Kochany chłopiec, ciocia Monika wygra flaszeczkę jak się urodzi po terminie

Napisane przez ula2689

Mi karmienie piersią wcale nie kojarzy się z bliskością itp.Karmiąc butelką też jestem blisko dziecka.Kamil wogóle nie chwytał brodawki miał problemy nawet z jedzeniem z butelki.Tak naprawdę nauczył się ciągnąć butelkę jak miał 4 miesiące.Więc każda próba nakarmienia go wyglądała tak że ja się pociłam przez pół godz żeby mu wcisnąć brodawkę do ust,w efekcie czego on zasypiał i nie jadł,nie przybierał na wadze.

Z bliźniakami też próbowałam głównie dlatego żeby pielęgniarki na noworodkach mnie nie zjadły żywcem
Oliwia też nie chwytała,Hubert po jakimś czasie załapał z tym ze mnie to bolało,nie dość że gryzł mnie po sutkach to bolało mnie samo ciągnięcie cyca.

Dla mnie to męka a nie karmienie wygodniejsze jest dla mnie karmienie butlą.
Proszę o nie zrozumienie mnie źle ja napisałam tylko jak to z nami było

Ej no, każda z nas ma prawo do decydowania o tym czy będzie, czy nie karmić. Teraz jest nagonka, że karmienie piersią tylko i wyłącznie i w ogóle och, ach. Ale jeśli któraś z mam nie chce tego robić, to co w tym złego? Bliskość zapewnia się nie tylko przez karmienie. Bo co? Nakarmi i odkłada na kolejne 3 godziny do następnego karmienia? No nie, jest z dzieckiem i jest bliskość. Także Ulka bez jaj ale podjęłaś swoją decyzję i każdy powinien ją uszanować.
Swoją drogą, to ja już nie raz jestem zmęczona tym karmieniem, no może nie karmieniem konkretnie ale odciąganiem, bo Matiś od 16-tej do 2-giej piersi nie dostaje więc w między czasie muszę odciągnąć i tak wieczorem spędzam w łazience pół godziny na odciąganie. I to mnie już denerwuje powoli. Poza tym wybrzydza mi dziecko ostatnio na cyca, z butli moje mleczko je, cyca opróżni, dam drugiego, opróżni i zaczyna się batalia, kończy się na dojadaniu z butli.

Napisane przez lukrecja_25

piąty watek otwieramy, dzieci raczkują a my gadamy!

Fajne

Napisane przez Sojka1990

Tytul od mojego tzta na moja prosbe aby cos zrymowal "mamy uszatego grubaska, szkoda ze nie ma kutaska"

Jestem za tym na nowy wątek

Napisane przez lukrecja_25

a ja mam serdelka, dobrze ze ma kutaska a nie boberka

Napisane przez asiejka86

A teraz z innej beczki - w poniedziałek ma być u mnie 20 stopni i zastanawiam się jak ubrać Julkę? Czy pod spodenki dac rajstopki, czy same rajstopki i jakąś kieckę? A na górę długi rękaw i kurteczka czy swetere? Czy tylko jeden rękawek np bodizaki? Mam czarną dziurę w głowie...

Mam te same dylematy.