Czas szybko leci, prawie 4 latka mają nasze Dzieci :D

[megi b]

Napisane przez Miramej

Magda, to taki wiek, a może na razie i charakter To już jest wystarczający powód do takiej akcji, poza tym są ludzie, którzy do oka nie dadzą się zbliżyć i koniec. Mój małż taki jest, masakra jakaś
No jaka winna, jak nie ufa To przecież zupełnie nie tak, to jest niespełna 4-latka, mój Kuba też wymyśla, że go boli coś tam i ja mu już kiedyś powiedziałam, że kiedyś przez to mu nie uwierzę, ale mam świadomość niebezpieczeństwa mojej niewiary i wolę wierzyć zawsze, jak nic nie dolega tak naprawdę, to dziecko po 5 minutach oglądania, troski stwierdza, że już przeszło
Tak, jak Was czytam, to stwierdzam, że mam to samo, ale ja się nauczyłam do tego podchodzić z humorem (oczywiście z reguły, są wyjątki, kiedy buzuję, jak byk ), nie spinać się, obracać w żart, często jak Kuba się nabzdyczy to mówię "Chodź tu moja kaczko Katastrofo" - to z Pana Kuleczki, tam jest taka wiecznie narzekająca kaczka
Powiem Ci jeszcze, że moje dziecko na przykład ostatnio zamykało się w ciemniej łazience, jak było spięcie Sam na to wpadł, jak pierwszy raz poszedł, to mi szczęka opadła, zaczęłam go wypytywać, bo oczywiście pierwsze co, to przedszkole mi przyszło do głowy, potem rozmawiałam o tym z przedszkolną panią psycholog i ona mówiła, że jeśli to jest jego decyzja, to zostawić. Bo ja na początki szłam, prosiłam, tłumaczyłam, że jak chce pobyć sam, to może w drugim pokoju, że w ciemnej łazience, to jakoś tak... dziwnie Odkąd przestałam prosić, żeby się nie zamykał, ograniczyłam się tylko do zakomunikowania, że jestem, mogę przytulić, to jakoś mu przeszło.

u nas to trwa po kilka godzin ale widać taki mam egzemplarz
muszę zacząć praktykować

a z tą łazienką to w szoku jestem. Taki mały człowieczek ale jeśli ma to pomóc to czemu nie.

Napisane przez czarnula4321

My też mieliśmy podobną sytuacje, a mianowicie raz małej wdało się zakarzenie na uszku tzn. w dziurce na kolczyki i nie dała się dotknąć. Nawet popatrzej zaraz była panika piska ogólnie masakra. Właśnie też wtedy zasnęła i na śpiąco zrobiłam co należy miała tam jakiś zakrzep heh. No cóż zdarzają jej się takie sytuacje, ale ta wtedy była najgorsza.

współczuję

Napisane przez agga19851985

Megi doskonale Cię rozumiem, może u nas nie ma aż takich akcji, ale płacze, piski, wrzaski, krzyki i wspomniane plucie jest na porządku dziennym. Na szczęście nie mówi, że nas nie kocha czy coś podobnego( bo już chyba bym sie załamala).
Nie mów, że Wam nie ufa, przecież Ona ma tylko prawie 4 lata.
Ostatnio, Alan w szpitalu tak sie rozbrykał, że zaczął krzyczeć na całe gardło(naprawdę wrzeszczał jak wariat), bez powodu, ot tak. Nie płakał tylko krzyczał. Na każdą moją prośbę/groźbę żeby był cicho krzyczał jeszcze głośniej. Nie pomogło odwrócenie uwagi ani nic. A tu przecież szpital, cała sala dzieci, a ten krzyczy, bo ma akurat na to ochotę. No i co zrobić? Ja nic nie dałam rady poradzić, dał upust emocjom i sam przestał, ale ile wstydu się najadłam to tylko ja wiem.

Po prostu zaciskam pięści i czekam, aż minie ten czas.

Mój mąż robił identycznie. Podobno, chodził do łazienki za każdym razem jak była włączona pralka siedząc do niej przytulony zasypiał

****
Mam winko która chętna ?

ech mogę sobie wyobrazić ja to wyglądało
nieźle

a nalej


dzięki dziewczyny lepiej mi jak wiem, że u was też takie akcję są bo już wydawało mi się, że świrujemy wszyscy ja potrafię zachować zimną krew, ale potem to wszystko odchorowuję i chyba tak jak Jola pisze na humor muszę to przełożyć.

Idę się nagrzewać lampą, może trochę mi wysuszy zatoki


Annuullaa Martynka ma fantazję zdrówka dla ciebie i małej

Jola uśmiałam się do łez z nowej koleżanki

[agga19851985]

Napisane przez Miramej

No ale jak identycznie, mój idzie cierpieć w samotności

Ja mam piwko. I chipsy Czekam tylko na małża.


Zapomniałam Wam napisać - w zeszłą sobotę Kuba obudził się jak zwykle wcześnie rano i mówi do mnie "Taki jestem głodny, że szok"

Gdzie tam cierpieć, spać

Nic tylko sie cieszyć, że dziecko chce jeść

Napisane przez aannuullaa

Hej ho , kto mnie jeszcze kocha

Czytam trochę i widzę, że Wasze maluchy bunt na całego przechodzą, u nas było kilak tragicznych tygodni z codziennymi awanturami o wszystko, od jakiegoś czasu Martynka jest bardzo zgodna, nie wiem co się stało ale to na pewno nic na stałe

Za to wyobraźnia jej hula na całego, wczoraj opowiadała mi, ze mają w przedszkolu złotą umywalkę z czerwonym kranem, która wysuwa się ze ściany, dzisiaj podobno Pani przyniosła jej do leżakowania prawdziwego, żywego kotka i spali razem Niezłe przedszkole wybrałam, co?

Anula

W razie czego, lepiej być pozytywnie zaskoczoną

O żesz kurde, mama, ile ty płacisz za te złote umywalki?

Napisane przez aannuullaa

Mam zapalenie krtani, nie mówię nic albo prawie nic , a Martynka dalej pokasłuje, w poniedziałek idziemy do pulmonologa bo mam już dość, oczywiście prywatnie bo terminy NFZ na...wrzesień

To pisz, z nami
Zdrówka

[aannuullaa]

Napisane przez agga19851985

W razie czego, lepiej być pozytywnie zaskoczoną

O żesz kurde, mama, ile ty płacisz za te złote umywalki?


To pisz, z nami
Zdrówka

Też jestem tego zdania

Czekam tylko aż czesne podniosą

No pisanie mi pozostaje , najgorzej w pracy było dzisiaj, Sajgon w biurze że szok a nasza nowa koleżanka każdemu bez wyjątku przez telefon mówiła : koleżanka niestety straciła głos i nie może rozmawiać ni miałam siły tłumaczyć jej żeby jakoś inaczej to ujmowała

[katarzynka00]

tak szybko was czytałam,że doczytałam że u mnie się coś nie sprawdziło i nie mogłam w myśli dojść o co chodziło.Nakierujcie mnie
Tak zaczęłam was pochłaniać z czystego szlaństwa.Dziś od 10do20 byłam w pracy, z przerwą na odbiór L z przedszkola i odwiezienie jej do domu.U mnie moja mama z dzieciakami,łącznie z kolacją, kąpielą i położeniem spać
Wróciłam o20:30,mąż szykował się do znajomego,a że L nie spała to zabrał ją ze sobą.Ich dziecko późno chodzi spać,a L drzemie w przedszkolu.Fakt,faktem że babcia nie zastosowała się do wskazówki żeby zamknąć drzwi i żeby były same.Zasnęłaby z nudy po kilku bajkach.
No i tak zasiadłam a w głowie mi huczy że zaraz spokój się skończy i wrócą.Toż też tak haotycznie pisze.
Myślałam że Svi zdała relacje
Dziewczyny...jak ja wam pisałam o scenach dantejskich to myślę że żadna z was nie była w stanie mnie zrozumieć albo myślała że zwariowałam...Tymczasem Laura już przetrawiła te największe brewerie i zdarza jej się jeszcze czasem coś wywinąć, ale tak mnie uodporniła że mało co mnie rusza...za to jak się wścieknę to koniec.
Z txt to słyszę "nie będę z tobą rozmawiać"

idę bo pletę głupoty

[agga19851985]

Napisane przez katarzynka00

tak szybko was czytałam,że doczytałam że u mnie się coś nie sprawdziło i nie mogłam w myśli dojść o co chodziło.Nakierujcie mnie
Tak zaczęłam was pochłaniać z czystego szlaństwa.Dziś od 10do20 byłam w pracy, z przerwą na odbiór L z przedszkola i odwiezienie jej do domu.U mnie moja mama z dzieciakami,łącznie z kolacją, kąpielą i położeniem spać
Wróciłam o20:30,mąż szykował się do znajomego,a że L nie spała to zabrał ją ze sobą.Ich dziecko późno chodzi spać,a L drzemie w przedszkolu.Fakt,faktem że babcia nie zastosowała się do wskazówki żeby zamknąć drzwi i żeby były same.Zasnęłaby z nudy po kilku bajkach.
No i tak zasiadłam a w głowie mi huczy że zaraz spokój się skończy i wrócą.Toż też tak haotycznie pisze.
Myślałam że Svi zdała relacje
Dziewczyny...jak ja wam pisałam o scenach dantejskich to myślę że żadna z was nie była w stanie mnie zrozumieć albo myślała że zwariowałam...Tymczasem Laura już przetrawiła te największe brewerie i zdarza jej się jeszcze czasem coś wywinąć, ale tak mnie uodporniła że mało co mnie rusza...za to jak się wścieknę to koniec.
Z txt to słyszę "nie będę z tobą rozmawiać"

idę bo pletę głupoty

Jola śni o płci dzieci, imionach itp

Nie pleciesz, dawaj jeszcze
Co do scen to Ty miałaś wszystko wcześniej, u Was sie skończyło a u nas zaczęło.
Znaczy, że zostawiasz dziewczynki w włączonym tv i same zasypiają?

[Miramej]

Napisane przez aannuullaa

Kubuś jak zwykle z Martynką łeb w łeb z "błyskotliwymi" powiedzonkami

Mam zapalenie krtani, nie mówię nic albo prawie nic , a Martynka dalej pokasłuje, w poniedziałek idziemy do pulmonologa bo mam już dość, oczywiście prywatnie bo terminy NFZ na...wrzesień

A swego czasu najsłabiej gadali ze wszystkich dzieci

To ja też chyba miałam, tylko już lepiej, zdrówka

Napisane przez megi b

u nas to trwa po kilka godzin ale widać taki mam egzemplarz
muszę zacząć praktykować

a z tą łazienką to w szoku jestem. Taki mały człowieczek ale jeśli ma to pomóc to czemu nie.
(...)
dzięki dziewczyny lepiej mi jak wiem, że u was też takie akcję są bo już wydawało mi się, że świrujemy wszyscy ja potrafię zachować zimną krew, ale potem to wszystko odchorowuję i chyba tak jak Jola pisze na humor muszę to przełożyć.

Idę się nagrzewać lampą, może trochę mi wysuszy zatoki

Ale co? Nie chce się bawić, tylko woli leżeć?
No uwierz, że ja też byłam.

Daj spokój, jeszcze niejedna taka góra przed nami, też się kiedyś spinałam, przeżywałam, małż mnie nauczył, że lepiej się żyje, jak się zaakceptuje i śmieje z tego

[aannuullaa]

Napisane przez katarzynka00

.
Z txt to słyszę "nie będę z tobą rozmawiać"

Ciekawe gdzie to podsłyszała
Martynka powtarza moje : "koniec tematu"

Napisane przez Miramej

A swego czasu najsłabiej gadali ze wszystkich dzieci

To ja też chyba miałam, tylko już lepiej, zdrówka


Daj spokój, jeszcze niejedna taka góra przed nami, też się kiedyś spinałam, przeżywałam, małż mnie nauczył, że lepiej się żyje, jak się zaakceptuje i śmieje z tego

Czaili się


A prawda jest taka, ze te ich bunty z sentymentem będziemy jeszcze wspominać jak nastoletni wiek przyjdzie... Martek drzwiami trzaśnie, z domu wyjdzie a ja pół nocy w oknie

[Miramej]

Napisane przez aannuullaa

A prawda jest taka, ze te ich bunty z sentymentem będziemy jeszcze wspominać jak nastoletni wiek przyjdzie... Martek drzwiami trzaśnie, z domu wyjdzie a ja pół nocy w oknie

Otóż to , poza tym już wiem, że zawsze coś

[agga19851985]

Dobranoc , zmykam.

[Miramej]

Też idę, pa

[p4w]

witam sobotnio z kawką

idę sprzątać, choć na maxa mi się nie chce, ale małż z T cały tydzień w domu... wiadomo jak wygląda chata

macie jakies wieści od Svi

[angy]

Też się witam sobotnio
W wyrku jeszcze, ale już po placuszkach z mascarpone z truskawkami i po kawusi


Megi
U nas też podobne akcje. Są dni, że jest słodka jak ulepek, a są też i takie (w przewadze póki co), że chciałabym się zamknąć w ciemniej łazience i nie wychodzić Tylko, że ja niestety nie nauczyłam się jeszcze z tego śmiać, zaraz się denerwuję, krzyczę... I czekam na lepsze jutro

Anula
Wypasione macie to przedszkole

Miramej popłakałam się z nowej koleżanki

Z dziwnych zachowań to Zośka wraca z przedszkola i ustawia dzieciaki -czyli zabawa w panią przedszkolankę I właściwie zamieszkali z nami Natan, Marcel, Artur i Wiktoria. Jak się pytam, gdzie oni są, to słyszę: no tu, przecież siedzą Ostatnio mnie rozwaliła, jak przyszła i mówi, że Artur chce, żeby mu bajkę włączyć

***

A u nas ciepło i słońce świeci

No i ciekawe jak tam Svi

[Miramej]

Napisane przez p4w

witam sobotnio z kawką

idę sprzątać, choć na maxa mi się nie chce, ale małż z T cały tydzień w domu... wiadomo jak wygląda chata

macie jakies wieści od Svi

Siły

Napisane przez angy

Megi
U nas też podobne akcje. Są dni, że jest słodka jak ulepek, a są też i takie (w przewadze póki co), że chciałabym się zamknąć w ciemniej łazience i nie wychodzić Tylko, że ja niestety nie nauczyłam się jeszcze z tego śmiać, zaraz się denerwuję, krzyczę... I czekam na lepsze jutro
(...)
Z dziwnych zachowań to Zośka wraca z przedszkola i ustawia dzieciaki -czyli zabawa w panią przedszkolankę I właściwie zamieszkali z nami Natan, Marcel, Artur i Wiktoria. Jak się pytam, gdzie oni są, to słyszę: no tu, przecież siedzą Ostatnio mnie rozwaliła, jak przyszła i mówi, że Artur chce, żeby mu bajkę włączyć

A propos krzyczenia - w zeszłym tygodniu po kąpieli Kuba tak skakał w czasie ubierania, że przygrzmocił mi w zęby, aż zabrzęczało - krzyknęłam na niego, nic nie powiedział, ubrał się i położył pod kołdrę na boczku, cichutki, biedniutki Mówię, chodź witaminę weź, a ten do mnie, że musi poleżeć i dojść do siebie po tym, jak na niego nakrzyczałam

Potrzebujecie większego mieszkania

[katarzynka00]

Napisane przez agga19851985

Znaczy, że zostawiasz dziewczynki w włączonym tv i same zasypiają?

no,ale najczęściej ustawiam wyłączenie czasowe np po30min.

[Svinecka]

hej dziewczynki

melduje sie, melduje

dziekuje wszystkim za kciuki
dopiero dzis rano wrocilam, przylecialam w koncu samolotem, okazalo sie, ze wychodzi taniej niz autem, no i z przesiadka 3 godz a nie 10 jak samochodem i jeszcze drugie tyle tz musialby jechac po mnie

jestem PRZESZCZESLIWA!!!!!!
wyszlo CUDOWNIE naprawde dziewczyny efekt jest niesamowity, jeszcze mam opatrunki i utrzymuje sie opuchlizna a juz jestem mega plaska, od razu boczki tez zniknely i w ogole nie mam skory, dr naciagnal ja maksymalnie, udalo sie tez bez ciecia w kotwice czyli mam tylko poziome, na dodatek dr zrobil je niesamowicie nisko (na bliznie po cc) wiec chowa sie w majtkach, jest tylko lekki luk, te boki nie ida tak wysoko jak u slawnego Szczyta i tez chowaja sie w bieliznie
poki co goi sie super, ja dochodze do siebie, a w czwartek obejrzy mnie chirurg, ale gadalam ze znajomym lekarzem, opisalam mu jak wyglada moj brzuch i powiedzial, ze nie powinno sie nic juz dziac, jakby mialy byc komplikacje to juz by byly
widzialam przez chwile moj nowy pepek - rowniez jest swietny, dokladnie taki jak chcialam, jak opisalam doktorowi
szpital super, jak u nas prywatne kliniki mozna powiedziec, opieka rowniez na najwyzszym poziomie, poznalam inne dziewczyny, bardzo sie zblizylysmy, pomagalysmy sobie nawzajem z ubieraniem itp
bol tez do przezycia - cesarka uwazam, ze boli bardziej, kto mial to wie jaki bol
najgorsza byla pierwsza noc, ale rowniez do przezycia, dalo sie zasnac, a potem z kazdym dniem coraz lepiej, po wyjsciu ze szpitala nawet nie bralam lekow przeciwbolowych a zalatwilam sobie tramal bo myslalam, ze nie wytrzymam a ja juz 3 dzien po operacji polecialam do fryzjera na umycie glowy, a kolejnego dnia do kosmetyczki, zrobilam sobie paznokcie, rzesy i maske na twarz takze odnowa kompletna

dziewczyny polecam goraco, jezeli ktos ma taki kompleks to to jest naprawde cudowne rozwiazanie
jesli dzisiaj ktos by mnie zapytal czy zdecydowalabym sie drugi raz wiedzac jak bedzie odpowiedzialabym bez wahania, ze tak

[p4w]

Napisane przez Svinecka

hej dziewczynki

melduje sie, melduje

dziekuje wszystkim za kciuki
dopiero dzis rano wrocilam, przylecialam w koncu samolotem, okazalo sie, ze wychodzi taniej niz autem, no i z przesiadka 3 godz a nie 10 jak samochodem i jeszcze drugie tyle tz musialby jechac po mnie

jestem PRZESZCZESLIWA!!!!!!
wyszlo CUDOWNIE naprawde dziewczyny efekt jest niesamowity, jeszcze mam opatrunki i utrzymuje sie opuchlizna a juz jestem mega plaska, od razu boczki tez zniknely i w ogole nie mam skory, dr naciagnal ja maksymalnie, udalo sie tez bez ciecia w kotwice czyli mam tylko poziome, na dodatek dr zrobil je niesamowicie nisko (na bliznie po cc) wiec chowa sie w majtkach, jest tylko lekki luk, te boki nie ida tak wysoko jak u slawnego Szczyta i tez chowaja sie w bieliznie
poki co goi sie super, ja dochodze do siebie, a w czwartek obejrzy mnie chirurg, ale gadalam ze znajomym lekarzem, opisalam mu jak wyglada moj brzuch i powiedzial, ze nie powinno sie nic juz dziac, jakby mialy byc komplikacje to juz by byly
widzialam przez chwile moj nowy pepek - rowniez jest swietny, dokladnie taki jak chcialam, jak opisalam doktorowi
szpital super, jak u nas prywatne kliniki mozna powiedziec, opieka rowniez na najwyzszym poziomie, poznalam inne dziewczyny, bardzo sie zblizylysmy, pomagalysmy sobie nawzajem z ubieraniem itp
bol tez do przezycia - cesarka uwazam, ze boli bardziej, kto mial to wie jaki bol
najgorsza byla pierwsza noc, ale rowniez do przezycia, dalo sie zasnac, a potem z kazdym dniem coraz lepiej, po wyjsciu ze szpitala nawet nie bralam lekow przeciwbolowych a zalatwilam sobie tramal bo myslalam, ze nie wytrzymam a ja juz 3 dzien po operacji polecialam do fryzjera na umycie glowy, a kolejnego dnia do kosmetyczki, zrobilam sobie paznokcie, rzesy i maske na twarz takze odnowa kompletna

dziewczyny polecam goraco, jezeli ktos ma taki kompleks to to jest naprawde cudowne rozwiazanie
jesli dzisiaj ktos by mnie zapytal czy zdecydowalabym sie drugi raz wiedzac jak bedzie odpowiedzialabym bez wahania, ze tak

cała Svi

super, ze jesteś zadowolona i dobrze, ze już jesteś w domu

[Svinecka]

Napisane przez p4w

cała Svi

super, ze jesteś zadowolona i dobrze, ze już jesteś w domu

i jeszcze zarezerwowalam pieska
dzieciaki beda mialy prezent na dzien dziecka

[katarzynka00]

hej Svi
poka fote,poka,poka
bardzo fajnie że jesteś aż tak zadowolona

buldożka ?

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

hej Svi
poka fote,poka,poka
bardzo fajnie że jesteś aż tak zadowolona

buldożka ?

wrzuce do albumu zaraz, ale mam jeszcze opatrunki

buldozka szukam imienia na litere E, najbardziej pasuje ekler (bo go przypomina) ale kiepsko sie wymawia

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

wrzuce do albumu zaraz, ale mam jeszcze opatrunki

buldozka szukam imienia na litere E, najbardziej pasuje ekler (bo go przypomina) ale kiepsko sie wymawia

Śliczny
Może Eliot

[Svinecka]

Napisane przez UnholyOne

Śliczny
Może Eliot

eliot tez sie dziwnie wymawia

moje typy:
egon
enzo
exel
elton
ekler
etno
eldorado (eldo)

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

wrzucilam fotki - dla porownania tez przed

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

eliot tez sie dziwnie wymawia

moje typy:
egon
enzo
exel
elton
ekler
etno
eldorado (eldo)

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

wrzucilam fotki - dla porownania tez przed

Enzo mają moi teściowie - jamnika szorstkowłosego
Pogrubione najbardziej.

Widziałam

[aannuullaa]

Hej,

wysprzatałam dzisiaj i chciałam wejśc do Was ale padłam jak kawka, jednak bardziej jestem chora niż myślałam Na szczęscie Matynka miała litośc i dała mi chwilę poleżeć, teraz mi lepeij.

Svi widziałam zdjęcia, super Bardzo się cieszę, ze jesteś zadowolona i szczęśliwa, ja też bym była
Egon mi się podoba

Angy ale Arturowi to chyba bajki nie odmówiłaś, co?

[mariolasl]

nie dalam rady wszystkiego nadrobic, moze jutro


Svi nowy brzuch przecudnej urody. Gratuluje i ciesze sie Twoim szczesciem

Miramej ja mam suszarke bebnowa taka

[sylka79]

Napisane przez mayaha

Mam dość wszystkiego....
Dobrze, że słońce wyszło i cieplo się zrobiło to trochę i humor mam lepszy
ale wiosna to nie wszystko :/

Maja dużo siły Ci życzę,trzymam żeby wszystko się Wam poukładało,no i żeby Małż w końcu chociaż troszkę zaczął Ci pomagać

Napisane przez agga19851985

Cześć Sylka

Aga

Napisane przez Miramej

No i jak wyniki?

Napisane przez UnholyOne

Miałem jechac do lekarza rano (nawet Małż przed pracą łaskawie zgodzi l się mnie zawieźć), ale Pani z rejestracji odpisała, ze nie ma miejsc, a rano największy tłok i się naczekam, bo duzo ludzi przychodzi bez zapisu i czekają. Więc lepiej w późniejszych godzinach, albo pod sam koniec.

Dzisiaj czuję się lepiej. Wypociłam się w nocy i czuję jakby mi przechodziło. NO ale zobaczę w ciągu dnia, bo w nocy to ja na aspirynie byłam.

I co?Jednak nie pojechałaś? ale już lepiej?

Napisane przez gorgulek

Czuję już ruchy

P.S Iwonka współczuję przeciętego palca

Napisane przez Miramej

To u mnie luz, jest tata, mama niepotrzebna

U mnie też tak jest,jak już jest tatuś,to mamusia idzie w odstawkę

Napisane przez mayaha

mój Syneczek kochany od pół godziny gada ze swoim potworkiem, jaki on jest kochany Zuza nie chciała nigdy sama leżeć, sama się bawić, Maciek super sam sobie radzi i jego pogaduszki z zabawkami są przesłodkie

Ja wczoraj paskudnie nogę rozwaliłam, jak próbiwałam wyciągnąć wózek po schodach jak szłam do urzędu - niestety nie mają podjazdu dla wózków
nawet dresy mnie bolą

Napisane przez Miramej

Kuba też jest do mnie przywiązany, ale jest też przywiązany do taty i ja to cenię. Zresztą mój małż też, więc spędza czas z Kubą, nierzadko kosztem snu. Drugi raz od początku nie da się być ojcem, dzieci nie będą znów małe. Piszę Ci to, bo wiem, że ciężko wygospodarować czas, ale można odrobinę, tylko trzeba to zorganizować. Wystarczy spojrzeć na naszą Mariolę

Bardzo fajnie powiedziane

[sylka79]

Napisane przez czarnula4321

Ja poprosze przepis

Sałatka z tortellini i z serem feta

Składniki:
opakowanie tortellini z mięsem
1 ogórek
2 pomidory
1 papryka
puszka kukurydzy
ser feta
2 ząbki czosnku
majonez
jogurt naturalny
przyprawy:sól,pieprz

Przygotowanie:
Tortellini ugotować,dodać pokrojone w kostkę pomidory,obranego ogórka i paprykę.Ser feta też pokroić w kostkę,dodać kukurydzę.Majonez wymieszać z jogurtem naturalnym i z czosnkiem przeciśniętym przez praskę.Przyprawić,jak ktoś lubi można dodać świeży koperek.

I tyle

Napisane przez megi b

ano kiedyś lekarz mu powiedział, że dopóki chodzi to niech nic z kolanem nie robi i on się tego trzyma wiesz jak to facet boi się i tyle schudł 26 kg żeby kolana nie obciążać.

lekarz tak powiedział?Przecież zmiany które mogą nastąpić w kolanie przez te zerwane wiązadła,mogą być nieodwracalne

Napisane przez Miramej

Jola

Napisane przez aannuullaa

Hej ho , kto mnie jeszcze kocha

Ja nadal
Zdrówka dla Ciebie

Napisane przez katarzynka00

tak szybko was czytałam,że doczytałam że u mnie się coś nie sprawdziło i nie mogłam w myśli dojść o co chodziło.Nakierujcie mnie
Tak zaczęłam was pochłaniać z czystego szlaństwa.Dziś od 10do20 byłam w pracy, z przerwą na odbiór L z przedszkola i odwiezienie jej do domu.U mnie moja mama z dzieciakami,łącznie z kolacją, kąpielą i położeniem spać
Wróciłam o20:30,mąż szykował się do znajomego,a że L nie spała to zabrał ją ze sobą.Ich dziecko późno chodzi spać,a L drzemie w przedszkolu.Fakt,faktem że babcia nie zastosowała się do wskazówki żeby zamknąć drzwi i żeby były same.Zasnęłaby z nudy po kilku bajkach.
No i tak zasiadłam a w głowie mi huczy że zaraz spokój się skończy i wrócą.Toż też tak haotycznie pisze.
Myślałam że Svi zdała relacje
Dziewczyny...jak ja wam pisałam o scenach dantejskich to myślę że żadna z was nie była w stanie mnie zrozumieć albo myślała że zwariowałam...Tymczasem Laura już przetrawiła te największe brewerie i zdarza jej się jeszcze czasem coś wywinąć, ale tak mnie uodporniła że mało co mnie rusza...za to jak się wścieknę to koniec.
Z txt to słyszę "nie będę z tobą rozmawiać"

idę bo pletę głupoty

Kasia pleć dalej ,bo ja lubię Cię czytać

Napisane przez Svinecka

hej dziewczynki

melduje sie, melduje

dziekuje wszystkim za kciuki
dopiero dzis rano wrocilam, przylecialam w koncu samolotem, okazalo sie, ze wychodzi taniej niz autem, no i z przesiadka 3 godz a nie 10 jak samochodem i jeszcze drugie tyle tz musialby jechac po mnie

jestem PRZESZCZESLIWA!!!!!!
wyszlo CUDOWNIE naprawde dziewczyny efekt jest niesamowity, jeszcze mam opatrunki i utrzymuje sie opuchlizna a juz jestem mega plaska, od razu boczki tez zniknely i w ogole nie mam skory, dr naciagnal ja maksymalnie, udalo sie tez bez ciecia w kotwice czyli mam tylko poziome, na dodatek dr zrobil je niesamowicie nisko (na bliznie po cc) wiec chowa sie w majtkach, jest tylko lekki luk, te boki nie ida tak wysoko jak u slawnego Szczyta i tez chowaja sie w bieliznie
poki co goi sie super, ja dochodze do siebie, a w czwartek obejrzy mnie chirurg, ale gadalam ze znajomym lekarzem, opisalam mu jak wyglada moj brzuch i powiedzial, ze nie powinno sie nic juz dziac, jakby mialy byc komplikacje to juz by byly
widzialam przez chwile moj nowy pepek - rowniez jest swietny, dokladnie taki jak chcialam, jak opisalam doktorowi
szpital super, jak u nas prywatne kliniki mozna powiedziec, opieka rowniez na najwyzszym poziomie, poznalam inne dziewczyny, bardzo sie zblizylysmy, pomagalysmy sobie nawzajem z ubieraniem itp
bol tez do przezycia - cesarka uwazam, ze boli bardziej, kto mial to wie jaki bol
najgorsza byla pierwsza noc, ale rowniez do przezycia, dalo sie zasnac, a potem z kazdym dniem coraz lepiej, po wyjsciu ze szpitala nawet nie bralam lekow przeciwbolowych a zalatwilam sobie tramal bo myslalam, ze nie wytrzymam a ja juz 3 dzien po operacji polecialam do fryzjera na umycie glowy, a kolejnego dnia do kosmetyczki, zrobilam sobie paznokcie, rzesy i maske na twarz takze odnowa kompletna

dziewczyny polecam goraco, jezeli ktos ma taki kompleks to to jest naprawde cudowne rozwiazanie
jesli dzisiaj ktos by mnie zapytal czy zdecydowalabym sie drugi raz wiedzac jak bedzie odpowiedzialabym bez wahania, ze tak

Svi cieszę się,że wszystko dobrze poszło i jesteś zadowolona Myślałam dzisiaj o Tobie
Efekt zauważalny

Napisane przez Svinecka

buldozka szukam imienia na litere E, najbardziej pasuje ekler (bo go przypomina) ale kiepsko sie wymawia

Śliczny

*********************
Uśmiałam się z powiedzonek Waszych dzieci Bartosz ostatnio zadaje pytania typu:mamo,a co to jest nadzieja? albo,mamo,a co to jest sponsor główny? (to chyba usłyszał gdzieś w telewizji ) A dzisiaj rano jak się obudził,stoi na łóżku,patrzy na swoje nogi i mówi:mamo,popatrz jaki duży urosłem przez noc

Ehh...ostatnio ciągle brakuje mi czasu,żeby z Wami posiedzieć

[p4w]

Svi, efekt faktycznie spektakularny i delikatne blizny

jak już dojdziesz do siebie to mogłabym Cię prosić o podpowiedź jaką farbę kupić do moich włosów - przestałam farbować z braku czasu i mam już w sumie tylko swój kolor na głowie, ale jakieś siwulce zaczęły mi wychodzić i chciałabym tylko stonować i pogłębić swój kolor
u fryzjera zawsze wychodzi i tak ciemniejszy niż chce, a nie mam tyle zapału, zeby próbować i szukać innego fryzjera... więc pomyślałam, ze sama sobie zrobię tylko nie wiem czym
czy to trudne i mam dać sobie spokój

mam coś takiego jak tu - podpunkt zimny kasztan

[Svinecka]

Napisane przez p4w

Svi, efekt faktycznie spektakularny i delikatne blizny

jak już dojdziesz do siebie to mogłabym Cię prosić o podpowiedź jaką farbę kupić do moich włosów - przestałam farbować z braku czasu i mam już w sumie tylko swój kolor na głowie, ale jakieś siwulce zaczęły mi wychodzić i chciałabym tylko stonować i pogłębić swój kolor
u fryzjera zawsze wychodzi i tak ciemniejszy niż chce, a nie mam tyle zapału, zeby próbować i szukać innego fryzjera... więc pomyślałam, ze sama sobie zrobię tylko nie wiem czym
czy to trudne i mam dać sobie spokój

mam coś takiego jak tu - podpunkt zimny kasztan

no wlasnie bo z farbami tak jest, ze zawsze wychodza ciemniej
nie ma bata zeby bylo inaczej, czy to sklepowa czy frzjerska
a niektore fryzjerki daja taki ton jak w palecie, chociaz taki i tak nie wyjdzie
pomysle pozniej i cos Ci doradze

skoro masz taki jak wkleilas to zn, ze farbowalas wczesniej na ciemniejszy odcien? bo pamietam, ze mialas ciemniejsze wlosy

a w ogole jezeli chcesz pofarbowac wlosy w zblizonym kolorze to moze koloryzacja ton w ton? z matrixa jest color sync, nie rozjasnia tylko farbuje w tym samym tonie lub ciemniej, nie niszczy wlosow a dodatkowo odzywia
tylko nie pamietam czy pokrywa siwe

[sylka79]

Miłej niedzieli

[gorgulek]

Napisane przez UnholyOne

Iwcia, skórkę od chleba przyłóż

Pierwszy raz o tym słyszę. Jakoś opanowałam

Napisane przez Miramej

Kuba pije modyfikowane nadal , wsypuje do wody i miesza
...
Po co ja mam taką bujną wyobraźnię

***
Wróciłam, byłam w YR , kupiłam krem do rąk z owsem , dostałam żel malinowy, co Maja o nim pisała, kupiłam Alanowi płyny do kąpieli

A wie ile wody i ile mleka? Czy robi sobie na oko?

Ja też mam bujną i mało nie zemdlałam

Jak krem?

Napisane przez aannuullaa

Mam zapalenie krtani, nie mówię nic albo prawie nic , a Martynka dalej pokasłuje, w poniedziałek idziemy do pulmonologa bo mam już dość, oczywiście prywatnie bo terminy NFZ na...wrzesień

Napisane przez megi b

dzięki dziewczyny lepiej mi jak wiem, że u was też takie akcję są bo już wydawało mi się, że świrujemy wszyscy ja potrafię zachować zimną krew, ale potem to wszystko odchorowuję i chyba tak jak Jola pisze na humor muszę to przełożyć.

Idę się nagrzewać lampą, może trochę mi wysuszy zatoki

Pocieszę Ciebie, że i moja ma różne akcje. Ciężko mi czasem zapanować. Jak nie byłam w ciąży to jakoś mniej mi to ciśnienie podnosiło, teraz czasem jest za ciężko

Napisane przez angy

Z dziwnych zachowań to Zośka wraca z przedszkola i ustawia dzieciaki -czyli zabawa w panią przedszkolankę I właściwie zamieszkali z nami Natan, Marcel, Artur i Wiktoria. Jak się pytam, gdzie oni są, to słyszę: no tu, przecież siedzą Ostatnio mnie rozwaliła, jak przyszła i mówi, że Artur chce, żeby mu bajkę włączyć

U Zuzi przez jakiś czas mieszkała w pokoju Dominika i kazała mi się z nią bawić

Napisane przez sylka79

P.S Iwonka współczuję przeciętego palca

Wczoraj było bardzo ładnie, więc pół dnia na dworze. Jakoś mi dziwnie bo dwa temu kurtki zimowe a teraz wiosenne i Zuzia bez czapki.
Dziś trochę pochmurno ale na szczęście nie pada.

Miłej niedzieli