Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[pendraiw]

Napisane przez madzia2306

ja z całego stresu obsługę i łuk zrobiłam w kurtce ale po zrobieniu górki i po magicznych słowach egzaminatora "jedziemy na miasto" powiedziałam że zdejmę sobie kurtkę i rzuciłam ją na tylne siedzenie

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------



wiesz jakoś mnie tam nie ciągnie chyba że wkońcu moja siostra zdecyduje się zrobic prawko i przyjdę ją powspierac
pewnie to zależy od egzaminatora

Tak właśnie myślałam, że jak już wpadniesz to powspierać kogoś. Tez mnie nie ciągnie w tamte strony

[NickBack]

Napisane przez bumcykbajera21

jakie tabletki bralas?

Relamax, takie ziołowe. Przyjaciółka mi je poleciła, mówiła, że za każdym razem jak zdawała to je brała i noga jej się nie trzęsła. Tylko może to być również efekt Placebo

Napisane przez MargoF1

Od wczoraj byłam nafaszerowana lekami na uspokojenie -tak na wszelki wypadek, chociaż szłam tam z myślą, że to będzie ostatni raz bez względu na wynik.
Egzaminowała mnie kobieta i ona to połowa sukcesu, bo naprawdę mogła mnie uwalić jakieś 3 razy, ale nie była czepialska. Tak naprawdę, to najbardziej bałam się łuku, czy wszystko pamiętam, bo ostatnio trenowałam 3tyg. temu, ale wyszło bez poprawki. Na mieście miałam zawracanie (wjazd przodem, wyjazd tyłem), zatrzymanie w wyznaczonym miejscu i parkowanie prostopadłe. Na to parkowanie wybrała mi takie miejsce, że chyba sama tego potem żałowała, bo widziałam, że pomagała mi hamulcem. Bałam się, że mnie w tym momencie udupi. Były wyboje i ciężko było mi zapanować nad autem. Ogólnie miałam tylko jeden mały błąd -przekroczenie prędkości. Potem jeszcze ochrzaniła mnie na ostatniej prostej, że gwałtownie zahamowałam za tirem, a on w ostatniej chwili zmieniał pas ruchu, no i tak jakoś wyszło. Jak już widziałam, że jedziemy do WORDu, to łzy cisnęły mi się do oczu. Jeszcze na samym końcu w WORDzie jak parkowałam, to mnie opierdzieliła i byłam pewna, że wynik będzie negatywny, ale ona chyba czuła ten stres, który się ujawnił na samym końcu i dała sobie spokój. Potem jeszcze ochrzan za to przekroczenie prędkości i hamowanie i wynik POZYTYWNY! I powiedziała "Pani mi tu teraz ryczeć będzie, a powinna się pani cieszyć", a ja do niej, że gdyby wiedziała, za którym to razem...

Wzięłam sobie do serca Wasze rady i cały czas powtarzałam sobie, że jestem na egzaminie, że to umiem, że wiem co robić. No i się udało
Dziękuję za trzymanie kciuków, ciepłe słowa, gratulacje i mam nadzieję, że powiedzie się wszystkim niedługo zdającym. Skoro mnie udało się za 9 razem, to wierzę, że wszystko jest możliwe

NickBack również gratuluję

Moje gratulacje Nieważne za którym, ważne że zdane Rozumiem mniej więcej co musiałaś przeżywać. Moja przyjaciółka zdawała 8 razy i jak zdała to nie mogła się powstrzymać od łez i świadomości, że to już koniec.

Teraz tylko odebrać i nie straszne nam żadne drogi

Napisane przez chocolate_monster

Dziewczyny może to strasznie głupie pytanie ale na egzaminie wrzucacie sobie kurtkę i torbę na tylne siedzenie? Przygotowanie do jazdy jest po tym sprawdzeniu stanu technicznego ?

Ja za każdym razem jak szłam do auta i on mi czytał, spr dowód i jak miałam przygotowanie do jazdy to od razu kurtkę rzucałam na tylne siedzenie.

Długo czekałyście aż na stronie będzie napisane 'sprawa w toku' ?

[crayon18]

Napisane przez NickBack

Długo czekałyście aż na stronie będzie napisane 'sprawa w toku' ?

Mi zmienili status po tygodniu jestem 10 dni po egzaminie więc moje prawko jest już bliżej niż dalej

[pendraiw]

Ja zdalam 28 marca, dopiero 8 kwietnia miałam opis ze przyjęto wniosek.

[PaulinaMigotka]

Napisane przez pendraiw

Nie ma głupich pytań !

Jako że zdawalam zimą, to zawsze wrzucałam swoje menele na tylne siedzenie, kurtka, torba i nawet kozaki w reklamówce



Tak przygotowanie do jazdy następuje po 1 zadaniu egzmaniacyjnym, czyli po sprawdzeniu stanu technicznego

Ja tak samo, nie cackałam się.

Napisane przez Wanilka5

to egzaminator cie zawozil na Luk?? dziwne bo ja wsiadam zasady pokazuje co mam pokzac zzucam kurtke na tyl i jade na Luk sama...

Mnie też zawoził, mimo że na łuk było może z kilka metrów. Musiałam mieć też zapięte pasy oczywiście.

Napisane przez NickBack

Długo czekałyście aż na stronie będzie napisane 'sprawa w toku' ?

Ja miałam sprawę w toku już tego samego dnia, w którym zapłaciłam, a dokument, jak z resztą pisałam wczesniej, dostałam po tygodniu. Wpłata 4 kwietnia, odbiór 11 kwietnia. Szczęśliwe czwartki: egzamin, wpłata, prawko

[debilkowata]

hahah ja dzisiaj jeździłam swoje pierwsze 2 razy po mieście już swoim autkiem jeszcze bez plastiku i raz za mną drogówka jechała, stresik troche był

[aneta1o1o]

a ja dziś zrobiłam łuk godzinę plus 4h miasta. jestem padnięta.
cały czas mój instruktor nie może zrozumieć jak ja mogę nie zdać ;/
ja w sumie też się dziwię ;(

robiłam łuk bo jak wiecie egzamin w pn. tak się zbłaźniłam nauczył mnie od nowa prawie że.
i "jak po sznurku" :p

[nayami]

aneta1010 trzymam dasz rade duzo h masz jazd ja po 2 to mam dosc i jestem mokra jak mysz normalnie zmieniam ciuchy.

<a dziewczyny mam takie pytanie jak was egz pyta czy macie pytania to pytacie o to przepuszczanie czy lepiej o to nie pytac? pytacie w ogole o cos czy nie?Ja wiem ze to głupie ale odpowiedzcie bo mnie zawsze egzaminatorzy pytają czy mam pytania?

[NickBack]

Napisane przez debilkowata

hahah ja dzisiaj jeździłam swoje pierwsze 2 razy po mieście już swoim autkiem jeszcze bez plastiku i raz za mną drogówka jechała, stresik troche był

Ja jak jeszcze jazdy miałam to raz jechałam moim autkiem, ale cały czas myslałam tylko o tym, aby policja mi nigdzie nie wyjechała

Napisane przez aneta1o1o

a ja dziś zrobiłam łuk godzinę plus 4h miasta. jestem padnięta.
cały czas mój instruktor nie może zrozumieć jak ja mogę nie zdać ;/
ja w sumie też się dziwię ;(

robiłam łuk bo jak wiecie egzamin w pn. tak się zbłaźniłam nauczył mnie od nowa prawie że.
i "jak po sznurku" :p

Będzie dobrze. Trzymam kciuki

Napisane przez nayami

aneta1010 trzymam dasz rade duzo h masz jazd ja po 2 to mam dosc i jestem mokra jak mysz normalnie zmieniam ciuchy.

<a dziewczyny mam takie pytanie jak was egz pyta czy macie pytania to pytacie o to przepuszczanie czy lepiej o to nie pytac? pytacie w ogole o cos czy nie?Ja wiem ze to głupie ale odpowiedzcie bo mnie zawsze egzaminatorzy pytają czy mam pytania?

Jakie przepuszczanie?

A to nie płaci się za prawko przy odbiorze?

[201607111632]

Nayami chodzi o sytuację, gdy stoisz sobie wesoło jako nr 1 do skręcania np w lewo, a ktoś z samochodu z naprzeciwka mruga ci światłami.

Mnie uczono, że w takiej sytuacji po prostu mówisz : Osoba / Pan/Pani z naprzeciwka mnie przepuszcza i jedziesz.

[aneta1o1o]

dzięki.
jak myślę, że obleję to mi łzy do oczu idę ;(
załamka po całości. już dziś cała dygoczę.

[crayon18]

Napisane przez aneta1o1o

dzięki.
jak myślę, że obleję to mi łzy do oczu idę ;(
załamka po całości. już dziś cała dygoczę.

nie myśl tak powiedz sobie, że idziesz tam po to, żeby zdać. Musisz zmienić nastawienie i uwierzyć w siebie

[aneta1o1o]

za każdym razem tak myślałam
teraz mam troszkę inne przeczucie. egzamin mam rano także mniejszy ruch.
kwestia okropnego łuku
to pierwszy egzamin o którym piszę więc może mi to pomoże

[Wanilka5]

Napisane przez aneta1o1o

dzięki.
jak myślę, że obleję to mi łzy do oczu idę ;(
załamka po całości. już dziś cała dygoczę.

zle myslenie...MYSLIMY POZTYWNIE!!

[aneta1o1o]

koleżanka mi truje dupkę, że zdam napewno. chce w to wierzyć.
kobieca intuicja mówi mi, że to już jutro. ale poczuje się jak w 7 niebie jak sie uda!
dziewczynki modlimy się o egzaminatora który patrzy przychylniejszym okiem na ludzi z moich stron

[bumcykbajera21]

oby ten tydzien byl obfity w normalnych egzaminatorow ;d

[aneta1o1o]

Napisane przez bumcykbajera21

oby ten tydzien byl obfity w normalnych egzaminatorow ;d

też zdajesz?

[bumcykbajera21]

tak, w czwartek

[chocolate_monster]

trzymam kciuki dziewczyny


Ja jutro będę mieć (chyba) jazdy. Nie jeździłam z 3 tygodnie i mam wrażenie, że wszystko zapomniałam
Dokupowałyście dodatkowe godziny jazd przed egzaminem? Jaki jest mniej więcej koszt jednej takiej godzinki

[bumcykbajera21]

u mnie 45-50

obejrzyjcie http://www.youtube.com/watch?v=c_sKzzdW7hk

[chocolate_monster]

Napisane przez bumcykbajera21

u mnie 45-50

obejrzyjcie http://www.youtube.com/watch?v=c_sKzzdW7hk

racja ja uważam w sumie (widząc niektórych kierowców)że powinny być przeprowadzane jakieś testy psychologiczne i rzetelne badania przed zapisaniem się na kurs

[justka89]

Napisane przez chocolate_monster

trzymam kciuki dziewczyny


Ja jutro będę mieć (chyba) jazdy. Nie jeździłam z 3 tygodnie i mam wrażenie, że wszystko zapomniałam
Dokupowałyście dodatkowe godziny jazd przed egzaminem? Jaki jest mniej więcej koszt jednej takiej godzinki

Ja biorę dzień przed godzinka 40zł żeby porobić łuk, górkę i parkowanie. W dniu egzaminu 2h przed egzaminem czyli dodatkowe 80 zł.

[aneta1o1o]

Napisane przez chocolate_monster

trzymam kciuki dziewczyny


Ja jutro będę mieć (chyba) jazdy. Nie jeździłam z 3 tygodnie i mam wrażenie, że wszystko zapomniałam
Dokupowałyście dodatkowe godziny jazd przed egzaminem? Jaki jest mniej więcej koszt jednej takiej godzinki

ja nie dokupowałam bo egz mam o 8. ja jak od razu wsiądę to jest lepiej ale ten łuk... aj.
a u mnie to 4ozł
trzymajcie kciuuuki!

[justka89]

Nie stresuj się tak łukiem, bo w efekcie będziesz przerażona i nie będziesz w stanie go spokojnie zrobić.

[aneta1o1o]

nigdy nie byłam w stanie spokojnie go zrobić .
raz nawet na nim nie zdałam ale wtedy nie z mojej winy. zgasł mi samochód gdy trzymałam nogę na sprzęgle i nie miałam nawet biegu wrzuconego. wtf?
czasem są momenty, że myślę, że zdam

[bumcykbajera21]

jasne, ze zdasz

[aneta1o1o]

obydwie zdamy
jej. a to już za 12h będzie po wszystkim ;/

[justka89]

Jak mi egzaminator ustawia samochód na łuk to sobie mówię, jedziemy do przodu, liczymy pachołki, minimalnie puszczamy sprzęgło i wio. Dwa razy z takimi myślami jechałam po łuku i wyszły pięknie za pierwszym razem.

[bumcykbajera21]

Napisane przez aneta1o1o

obydwie zdamy
jej. a to już za 12h będzie po wszystkim ;/

ja nawet nie dopuszczam do siebie mysli, ze moze byc inaczej

[aneta1o1o]

ja się pilnuje linii nie pachołka. potem nie będzie pachołków ;/
aaaj no okaże się jutro, liczę na mały ruch o 8,
myślcie o mnie