Rozłąka z ukochanym część III :D

[201610170910]

Napisane przez QueenBlair

Słońce ale nadal jesteś młoda. Jeśli bedziesz się skupiła na tym co mogłaś zrobić inaczej to w jeszcze większy dół rozpaczy wpadniesz.

Wiem Kochana, wiem. Mam już nowy plan na przyszłość i żałuję tylko, że zmarnowałam tyle czasu, wysiłku i pieniedzy na te studia, które i tak do niczego mi się nie przydadzą. Zaraz jadę na wykłady i tak się zastanawiam do czego mi potrzebna wiedza na temat systemów nauczania w Brazylii lub Japonii? Przez 5 lat nie zdobyłam zbyt wiele naprawdę potrzebnej wiedzy... Same bzdety. Polski system nauczania jest do d***, a program studiów ułożył chyba jakiś naćpany idiota

[elonka12]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Wiem Kochana, wiem. Mam już nowy plan na przyszłość i żałuję tylko, że zmarnowałam tyle czasu, wysiłku i pieniedzy na te studia, które i tak do niczego mi się nie przydadzą. Zaraz jadę na wykłady i tak się zastanawiam do czego mi potrzebna wiedza na temat systemów nauczania w Brazylii lub Japonii? Przez 5 lat nie zdobyłam zbyt wiele naprawdę potrzebnej wiedzy... Same bzdety. Polski system nauczania jest do d***, a program studiów ułożył chyba jakiś naćpany idiota

Gdybyś mogła jeszcze raz wybierać na co byś poszła ?

[martynusia222]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Wiem Kochana, wiem. Mam już nowy plan na przyszłość i żałuję tylko, że zmarnowałam tyle czasu, wysiłku i pieniedzy na te studia, które i tak do niczego mi się nie przydadzą. Zaraz jadę na wykłady i tak się zastanawiam do czego mi potrzebna wiedza na temat systemów nauczania w Brazylii lub Japonii? Przez 5 lat nie zdobyłam zbyt wiele naprawdę potrzebnej wiedzy... Same bzdety. Polski system nauczania jest do d***, a program studiów ułożył chyba jakiś naćpany idiota

To samo mogę napisać o skończonej przeze mnie socjologii Porażka

[QueenBlair]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Wiem Kochana, wiem. Mam już nowy plan na przyszłość i żałuję tylko, że zmarnowałam tyle czasu, wysiłku i pieniedzy na te studia, które i tak do niczego mi się nie przydadzą. Zaraz jadę na wykłady i tak się zastanawiam do czego mi potrzebna wiedza na temat systemów nauczania w Brazylii lub Japonii? Przez 5 lat nie zdobyłam zbyt wiele naprawdę potrzebnej wiedzy... Same bzdety. Polski system nauczania jest do d***, a program studiów ułożył chyba jakiś naćpany idiota

Moim zdaniem za bardzo się koncentrujesz nad tym co "już zrobiłaś".
Tak daleko nie zajdziesz...
Nigdy nie wiesz do czego Ci się ta wiedz amoze przydać. Poza tym studia mają za zadanie poszerzać horyzonty.
Dobrze,że masz nowy plan z całego serca Ci kibicuję. Proszę tylko abyś nie zamykała się na świat i przestała samobiczować/użalać. Być może jesteś teraz w takim anie innym stanie z powodu G. Jednak musisz dla samej siebie wziąć się w garść.

[booombelek]

dziewczyny, rozmawiałam z K. wyjaśniliśmy sobie wszystko i jest dobrze, postanowiliśmy sobie dać jeszcze raz szansę, mam nadzieję że już ostatnią i więcej nie będziemy musieli przeżywać takich chwil. Trzymajcie za mnie kciuki.

[elonka12]

booombelek Oby nie było już więcej takich przykrych sytuacji w waszym związku

[booombelek]

Napisane przez elonka12

booombelek Oby nie było już więcej takich przykrych sytuacji w waszym związku

oby już nie było.. dziękuję za wsparcie

[elonka12]

Napisane przez booombelek

oby już nie było.. dziękuję za wsparcie

W końcu jakieś pozytywne wieści tutaj

[martynusia222]

Napisane przez booombelek

dziewczyny, rozmawiałam z K. wyjaśniliśmy sobie wszystko i jest dobrze, postanowiliśmy sobie dać jeszcze raz szansę, mam nadzieję że już ostatnią i więcej nie będziemy musieli przeżywać takich chwil. Trzymajcie za mnie kciuki.

Trzymam kciuki Na pewno Wam się uda!

[alekziz]

cześć dziewczyny nie ma kaca, jest dobrze ale jak byłam wczoraj w tym klubie, to był tam też jeden z moich byłych, ten z którym byłam przed M.
a jak mnie unikał w sumie tańczyliśmy nie daleko siebie, ale widziałam jak nie chcę na mnie patrzeć, no cóż

chociaż chodzi mi o coś innego. jak z nim jeszcze byłam, to pożyczyłam mu 1000 kr, bo on się przeprowadzał i potrzebował tej kasy. poszłam z nim nawet na zakupy które kupiliśmy za 400 kr, jak powiedziałam, że potrzebuje tych pieniędzy, na co on, że nie ma, bo wszystko poszło na alkohol no to się wkurzyłam i powiedziałam, że pożyczyłam mu te pieniądze żeby sobie kupił rzeczy które potrzebuje do nowego mieszkania, a nie żeby wydawał na swoje libacje alkoholowe oczywiście stwierdził, że jestem bezczelna i wiecie? do tej pory tych pieniędzy nie mam jak byłam z M. to on pisał do niego (chyba Wam nawet o tym pisałam) no ale nawet pisanie M. nic nie dało, bo tamten sobie to kompletnie olał. i najlepsze... jakiś czas temu, on napisał do mojej mamy, że ja do niego szacunku nie mam ale chyba już zapomniał, że to on mnie wyzywał i pewnie wyzywa do tej pory. moja mama tylko mu odpisała, że nie będzie się wtrącała, tylko chcę żeby on mi kase oddał. to odpisał, że moja mama może na niego liczyć, taaa...
wiem, że niepotrzebnie mame mieszałam w to, ale już nie wiedziałam co robić, skoro on każdego miesiąca mi piszę, że odda przy następnej wypłacie, a co do czego przychodzi to nie oddaje, nawet nie odpisuje na moje wiadomości. ostatnią pisałam w marcu, to nic nie odpisał, olał sobie to. więc moja mama do niego napisała kilka dni temu, to tak samo nie odpisał do tej pory a niby tak moja mama może na niego liczyć no i teraz nie wiem co zrobić, bo ja mu nie daruje z nim to ogólnie jeden wielki dramat, nie wspominając już o tym, że zabrał mi łańcuszek który dostałam od niego na urodziny każdy go wyśmiał jak o tym usłyszał.

[QueenBlair]

Napisane przez booombelek

dziewczyny, rozmawiałam z K. wyjaśniliśmy sobie wszystko i jest dobrze, postanowiliśmy sobie dać jeszcze raz szansę, mam nadzieję że już ostatnią i więcej nie będziemy musieli przeżywać takich chwil. Trzymajcie za mnie kciuki.

Booombelku trzymam za Was kciuki :-*
Mam nadzieję,że on tym razem znów nie nawali i nie będzie więcej takich dramatów.

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez alekziz

cześć dziewczyny nie ma kaca, jest dobrze ale jak byłam wczoraj w tym klubie, to był tam też jeden z moich byłych, ten z którym byłam przed M.
a jak mnie unikał w sumie tańczyliśmy nie daleko siebie, ale widziałam jak nie chcę na mnie patrzeć, no cóż

chociaż chodzi mi o coś innego. jak z nim jeszcze byłam, to pożyczyłam mu 1000 kr, bo on się przeprowadzał i potrzebował tej kasy. poszłam z nim nawet na zakupy które kupiliśmy za 400 kr, jak powiedziałam, że potrzebuje tych pieniędzy, na co on, że nie ma, bo wszystko poszło na alkohol no to się wkurzyłam i powiedziałam, że pożyczyłam mu te pieniądze żeby sobie kupił rzeczy które potrzebuje do nowego mieszkania, a nie żeby wydawał na swoje libacje alkoholowe oczywiście stwierdził, że jestem bezczelna i wiecie? do tej pory tych pieniędzy nie mam jak byłam z M. to on pisał do niego (chyba Wam nawet o tym pisałam) no ale nawet pisanie M. nic nie dało, bo tamten sobie to kompletnie olał. i najlepsze... jakiś czas temu, on napisał do mojej mamy, że ja do niego szacunku nie mam ale chyba już zapomniał, że to on mnie wyzywał i pewnie wyzywa do tej pory. moja mama tylko mu odpisała, że nie będzie się wtrącała, tylko chcę żeby on mi kase oddał. to odpisał, że moja mama może na niego liczyć, taaa...
wiem, że niepotrzebnie mame mieszałam w to, ale już nie wiedziałam co robić, skoro on każdego miesiąca mi piszę, że odda przy następnej wypłacie, a co do czego przychodzi to nie oddaje, nawet nie odpisuje na moje wiadomości. ostatnią pisałam w marcu, to nic nie odpisał, olał sobie to. więc moja mama do niego napisała kilka dni temu, to tak samo nie odpisał do tej pory a niby tak moja mama może na niego liczyć no i teraz nie wiem co zrobić, bo ja mu nie daruje z nim to ogólnie jeden wielki dramat, nie wspominając już o tym, że zabrał mi łańcuszek który dostałam od niego na urodziny każdy go wyśmiał jak o tym usłyszał.

wow...co za koleś...
Normalnie słów brak na tego typka!!!!

[booombelek]

Napisane przez alekziz

cześć dziewczyny nie ma kaca, jest dobrze ale jak byłam wczoraj w tym klubie, to był tam też jeden z moich byłych, ten z którym byłam przed M.
a jak mnie unikał w sumie tańczyliśmy nie daleko siebie, ale widziałam jak nie chcę na mnie patrzeć, no cóż

chociaż chodzi mi o coś innego. jak z nim jeszcze byłam, to pożyczyłam mu 1000 kr, bo on się przeprowadzał i potrzebował tej kasy. poszłam z nim nawet na zakupy które kupiliśmy za 400 kr, jak powiedziałam, że potrzebuje tych pieniędzy, na co on, że nie ma, bo wszystko poszło na alkohol no to się wkurzyłam i powiedziałam, że pożyczyłam mu te pieniądze żeby sobie kupił rzeczy które potrzebuje do nowego mieszkania, a nie żeby wydawał na swoje libacje alkoholowe oczywiście stwierdził, że jestem bezczelna i wiecie? do tej pory tych pieniędzy nie mam jak byłam z M. to on pisał do niego (chyba Wam nawet o tym pisałam) no ale nawet pisanie M. nic nie dało, bo tamten sobie to kompletnie olał. i najlepsze... jakiś czas temu, on napisał do mojej mamy, że ja do niego szacunku nie mam ale chyba już zapomniał, że to on mnie wyzywał i pewnie wyzywa do tej pory. moja mama tylko mu odpisała, że nie będzie się wtrącała, tylko chcę żeby on mi kase oddał. to odpisał, że moja mama może na niego liczyć, taaa...
wiem, że niepotrzebnie mame mieszałam w to, ale już nie wiedziałam co robić, skoro on każdego miesiąca mi piszę, że odda przy następnej wypłacie, a co do czego przychodzi to nie oddaje, nawet nie odpisuje na moje wiadomości. ostatnią pisałam w marcu, to nic nie odpisał, olał sobie to. więc moja mama do niego napisała kilka dni temu, to tak samo nie odpisał do tej pory a niby tak moja mama może na niego liczyć no i teraz nie wiem co zrobić, bo ja mu nie daruje z nim to ogólnie jeden wielki dramat, nie wspominając już o tym, że zabrał mi łańcuszek który dostałam od niego na urodziny każdy go wyśmiał jak o tym usłyszał.

a może jakiś kolega by z nim porozmawiał w cztery oczy?

[alekziz]

Napisane przez booombelek

a może jakiś kolega by z nim porozmawiał w cztery oczy?

nie mam tutaj zaufanego kolegi mój tata jak o tym usłyszał, to się wkurzył trochę i powiedział, że zadzwoni do niego ze swojego drugiego numeru, bo ten pierwszy on ma i może nie odebrać i powiedział, że inaczej sobie z nim pogada, że da określony czas na oddanie pieniędzy, bo skoro on od kilku miesięcy nie potrafi ich oddać, to chyba innego rozwiązania już nie ma.

[martynusia222]

No właśnie może niech Twój Tata z nim pogada, co za bezczelny typ

[alekziz]

dziewczyny, napisałam do niego, że mógłby odpisać, a on do mnie ''mogłabyś mi kase oddać, hahaha!!!'' jaką do cholery kase? nigdy nic od niego nie pożyczałam, tylko jak byliśmy razem to sam z siebie mi czasem coś stawiał i teraz mam mu za to wszystko oddawać?! i mówię mu, że już nawet o tą kase nie chodzi, tylko mojej mamie coś obiecał i gdzie jego zasady, na co on ''w dup.ie mam zasady dla ciebie ich nie mam hahaha!!!'' i przestałam mu odpisywać, bo bez sensu z nim dyskutować w ogóle...

[booombelek]

teraz definitywnie chyba musi pogadać z nim jakiś mężczyzna...

[201610170910]

elonka12 gdybym mogła jeszcze raz wybrać to nie poszłabym na studia

QueenBlair niestety straciłam wiele będąc w poprzednim związku, a dawniej byłam naprawdę rozrywkową osobą i miałam wielu znajomych. Teraz już nie widzę sensu odbudowywania czegokolwiek tutaj, odnawiania znajomości itp., bo niedługo i tak wyjadę. Mam nadzieję, że tam jakoś wszystko lepiej mi się poukłada.

booombelek trzymam kciuki za Was

[alekziz]

Napisane przez booombelek

teraz definitywnie chyba musi pogadać z nim jakiś mężczyzna...

tak, wiem. mój tata to załatwi

boże... na jakich dupków ja trafiam

[sylwusiach]

martynusia222 jak sie czujesz?

Frumoasa Domnisoara ja tez zaluje ze poszlam na studia, chociaz ich nie skonczylam.. wyjechalam i to chyba byla najlepsza decyzja w moim zyciu

booombelek trzymam kciuki zeby Wam sie udalo

alekziz pociesze Cie, tez trafialam na dupkow

a tak w ogole to czesc!!! niedawno wrocilam z pracy. Pogadalam chwile z TŻ i wszystko jest super kochamy sie, mamy wspolne marzenia a ta rozlaka nic nie zmienia

[201610170910]

Dzisiaj się dowiedziałam od miłych "koleżanek", że nie dam rady napisać mojej pracy i się obronić na czas Ehh, kiedy to się skończy

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

sylwusiach właśnie też żałuję, że studiowałam, mogłam zaraz po maturze wyjechać i na pewno bym na tym lepiej wyszła

[martynusia222]

Ja też żałuję, że poszłam na studia, a nie wyjechałam w tamtym czasie gdzieś za granicę

Czuję się odrobinę lepiej, dziś pogadaliśmy chwilę z P., nie chcę zapeszać i robić sobie złudnych nadziei, ale po cichu myślę, że może coś jeszcze z tego będzie. Przesadziliśmy z tą kłótnią, musimy sobie to na spokojnie przemyśleć, przecierpieć i zobaczymy wtedy co dalej...

[sylwusiach]

Napisane przez martynusia222

Ja też żałuję, że poszłam na studia, a nie wyjechałam w tamtym czasie gdzieś za granicę

Czuję się odrobinę lepiej, dziś pogadaliśmy chwilę z P., nie chcę zapeszać i robić sobie złudnych nadziei, ale po cichu myślę, że może coś jeszcze z tego będzie. Przesadziliśmy z tą kłótnią, musimy sobie to na spokojnie przemyśleć, przecierpieć i zobaczymy wtedy co dalej...

musicie oboje ochlonac

[martynusia222]

Napisane przez sylwusiach

musicie oboje ochlonac

No właśnie. W nerwach można za dużo powiedzieć, a to niestety moja niechlubna cecha, że na "fali" złości mnie ponosi i wtedy plotę bez namysłu. Nie zmienia to jednak faktu, że wina leży i po mojej i po jego stronie.

[booombelek]

Napisane przez martynusia222

No właśnie. W nerwach można za dużo powiedzieć, a to niestety moja niechlubna cecha, że na "fali" złości mnie ponosi i wtedy plotę bez namysłu. Nie zmienia to jednak faktu, że wina leży i po mojej i po jego stronie.

owszem, wina leży po obu stronach, i ważne jest to żebyście sobie oboje zdali z tego sprawę. Mam nadzieję, że się dogadacie, trzymam za was mocno kciuki!

[201610170910]

martynusia222 trzymam kciuki będzie dobrze

U mnie masakra

[booombelek]

dziewczyny, to idealna piosenka, warto ją przesłuchać..

[sylwusiach]

Napisane przez booombelek

dziewczyny, to idealna piosenka, warto ją przesłuchać..

znam i uwielbiam

[201610170910]

Napisane przez booombelek

dziewczyny, to idealna piosenka, warto ją przesłuchać..

Stare jak świat i chyba każdemu znane, ja mam wszystkie płyty Happysad, oprócz tej najnowszej, ale już daaawno nie słuchałam

[martynusia222]

Napisane przez booombelek

dziewczyny, to idealna piosenka, warto ją przesłuchać..

Super jest ta piosenka Widzę, że masz fragment w podpisie Na pewno nie raz jeszcze ją przesłucham

[elonka12]

Dziewczyny znacie jakiś dobry sposób na pozbycie się złości?
Jestem tak wściekła,że zaraz mnie rozniesie albo kogoś zabiję