Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[justynkie]

Napisane przez anka1897

Bez kawy da się żyć - ja jej wogóle nie pije [COLOR="Silver"]

Oj nie... Ja uwielbiam kawę, oboje z TŻ jesteśmy kawoszami. Nie wyobrażam sobie życia bez ekspresu do kawy, uwielbiam zapach kawy, smak dobrej kawy... W tygodniu to piję 2-3 kawy dziennie, rano robię sobie mega kawę w kubek termiczny i piję po drodze do pracy. W środku dnia mocne espresso.
A po południu uwielbiam kawę ze spienionym mlekiem, odrobinką brązowego cukru i przyprawami

[Tycikata]

Napisane przez KaEs

Dziewczyny czy Wy już kiedyś byłyście zaręczone z innym mężczyzną?

Nieeee jesteśmy dla siebie pierwszymi jeśli o narzeczeństwo chodzi

ale mam kilka koleżanek które już były zaręczone z innymi facetami, a jedna to już ma czwartego narzeczonego


Btw, skąd takie pytanie?

Napisane przez Kate Noir

dzień dobry!

Witam w pierwszym oficjalnym dniu mojego stażu

i jak wrażenia?

Napisane przez misia880

wogóle zabrał mnie TŻ do tego spa miałam zabieg "soczysta rozkosz" na bazie arbuza 2 h to trwało super sprawa

przepraszam ale to mi się tak jakoś dziwnie kojarzy

[Waniliova]

anka1897 witaj w klubie, ja też nie lubię kawy i w sumie nie wiem dlaczego... zapach uwielbiam, ale smak tzn. ja piję i uwielbiam tylko kawę mrożoną

[anka1897]

My planujemy jechać we wrześniu motorem nad nasze morze. Rejony ustronia Morskiego, Sianożęty. Kocham nasz Bałtyk
Za granice pojedziemy w przyszłym roku

[Dotka90]

My też uwielbiamy kawę
Zwłaszcza, że mam dostęp do dobrej kawy, więc żal nie pić
My pijemy z kawiarki

W weekendy robimy sobie latte z kawy smakowej

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Anka, no właśnie też się skłaniam powoli do opcji: Bałtyk w tym roku, a Chorwacja jako podróż poślubna

[cukraktywna]

A ja robię sobie zwykłą rozpuszczalną pół na pół z inką, do tego dużo cukru i mleka A gdy robię ją do ciasta albo do chałki, to jeszcze łyżeczka kakao

[antonina_bielska]

my też kochamy i kawę i herbatę

[Dotka90]

O herbaty taaak
Popijam właśnie zieloną

[cukraktywna]

Napisane przez Dotka90

[/COLOR]Anka, no właśnie też się skłaniam powoli do opcji: Bałtyk w tym roku, a Chorwacja jako podróż poślubna

My byliśmy trzy razy nad Bałtykiem i powiem Wam tak: jeśli jedziecie w sezonie, to kosztuje Was to mniej więcej tyle, ile kosztowałyby wakacje na własną rękę na południu - w Chorwacji czy we Włoszech - a jeśli lubicie wygody, to w sezonie nad Bałtykiem zostawicie tyle pieniążków, ile byście wydali na last minute all inclusive w Egipcie lub Grecji. Przy tym nie macie żadnej gwarancji, że będzie udana pogoda... W zeszłym roku zrobiłam z bratem wypad na Hel, podjęliśmy decyzję w jeden dzień, siedzieliśmy ze smartfonami w łapkach i odświeżaliśmy co chwila aplikację "pogoda" żeby mieć pewność, że będzie upał, a i tak trzeciego dnia lało i spędziliśmy kilka godzin w cukierni
Możecie też jechać poza sezonem (ja na przykład byłam na początku września), w tym przypadku zaoszczędzicie, ale jest jeszcze mniejsza szansa trafienia na plażową pogodę...

[anka1897]

Co roku mówię że zagranice pojedziemy w przyszłym roku Jak przychodzi pora wybierania to i tak zawsze pada na nasze wybrzeże.
Zawsze wybieramy mniejsze miejscowości, aby nie było tłumów na plaży. Wtedy też ceny są niższe. Przeważnie jeździmy na początku sierpnia (przełom lipiec/sierpień) - wcześniej urlopu nie dostanę. Nigdy nie zdarzyło się aby padało przez większą część naszego pobytu. jakiś dzień lub da pochmurne i tyle

[Waniliova]

Napisane przez anka1897

My planujemy jechać we wrześniu motorem nad nasze morze. Rejony ustronia Morskiego, Sianożęty. Kocham nasz Bałtyk
Za granice pojedziemy w przyszłym roku

O, super plany też mieliśmy w tym roku tak objechać morze autem, ale chyba nie wypali zagranicę w przyszłym roku, na podróż poslubną

Napisane przez Dotka90

O herbaty taaak
Popijam właśnie zieloną

O herbatki taak

[rom4ntyczk4]

Napisane przez KaEs

HEJ

Dziewczyny czy Wy już kiedyś byłyście zaręczone z innym mężczyzną?

Nie, nikt mi się nie oświadczał przed 17stką Bo wtedy się poznaliśmy z Tżtem... Tż też nikomu się przed 17stymi urodzinami nie oświadczał
Dlaczego pytasz?

Świat Katarzyny gratuluję wszystkich spraw

Misiu bardzo się cieszę, że tak miło spędziliście ten czas

Co do zaproszeń mi się podobają (uwierzycie, że nie mogłam tego znaleźć? Chyba muszę przysiąść do porządków na kompie przeszukałam prawie wszystko ale znalazłam) takie prawie na 100% lub takie z motywem piwonii

Co do ciast, u nas też jest taki zwyczaj, ale będziemy mieć poprawiny i bardzo dużo gości przyjezdnych, więc ze względów praktycznych nie wiem czy to wypali...przemyślimy to jeszcze Jeszcze dużo czasu na takie ustalenia

[misiadelko]

Ja kiedyś piłam i czarną herbatę i kawę (ale tylko czarną), ale udało mi się porzucić te świństwa TŻ za to pije kawę, przy mnie się nauczył a teraz nie chce przestać, jego sprawa

[Waniliova]

Napisane przez rom4ntyczk4

Nie, nikt mi się nie oświadczał przed 17stką Bo wtedy się poznaliśmy z Tżtem... Tż też nikomu się przed 17stymi urodzinami nie oświadczał
Dlaczego pytasz?

Świat Katarzyny gratuluję wszystkich spraw

Misiu bardzo się cieszę, że tak miło spędziliście ten czas

Co do zaproszeń mi się podobają (uwierzycie, że nie mogłam tego znaleźć? Chyba muszę przysiąść do porządków na kompie przeszukałam prawie wszystko ale znalazłam) takie prawie na 100% lub takie z motywem piwonii

Co do ciast, u nas też jest taki zwyczaj, ale będziemy mieć poprawiny i bardzo dużo gości przyjezdnych, więc ze względów praktycznych nie wiem czy to wypali...przemyślimy to jeszcze Jeszcze dużo czasu na takie ustalenia

Właśnie, a mnie przed 16stką miałam 15 lat jak poznałam TŻ, a 16 jak zaczęliśmy być razem

[misiadelko]

Pamiętacie aferę...usuniete (nie cytujcie proszę), jestem w szoku...

[KaEs]

Napisane przez Waniliova

Niee ale TŻ nie jest pierwszym moim chłopakiem, za to ja jestem jego pierwszą dziewczyną

tak jak u mnie przed nim z nikim nie związywałam się tak na serio, zrywałam po krótkim czasie jak tylko mi się coś nie spodobało

Napisane przez Tycikata

Nieeee jesteśmy dla siebie pierwszymi jeśli o narzeczeństwo chodzi

ale mam kilka koleżanek które już były zaręczone z innymi facetami, a jedna to już ma czwartego narzeczonego


Btw, skąd takie pytanie?

moja koleżanka zerwała z narzeczonym właśnie, jest załamana i przekonana, że już nigdy nikomu tak nie zaufa. Dlatego tak zapytałam, z czystej ciekawości... jeżeli się kogoś wciąż kocha to musi być bardzo trudne podjąć taką decyzja, nawet gdy ta osoba nas bardzo rani...

wiecie co mnie znowu zaczęłoo motywować do ćwiczeń ten teledysk... jestem już po serii ćwiczeń, mam zamiar codziennie ćwiczyć, od dzisiaj, bo miałam chyba miesięczną przerwę... a już naprawde tak dobrze mi szło...

[Tycikata]

Oj nie zgodzę się z tym że nad morzem wydaje się tyle ile na zagraniczne wczasy.

Ja jadąc na tydzień zmieściłam się w kwocie 500zł, w tym również koszty za dojazd w dwie strony.

Jeśli nie macie wygórowanych wymagań co do noclegu i jeżeli nie macie nic przeciwko temu aby zjeść zapiekankę z taniej budki lub zupkę instant zamiast codziennie smażonej rybki czy pełnego obiadu no to spokojnie

[KaEs]

Misiadelko nic tylko się cieszyć

[Waniliova]

Napisane przez misiadelko

Ja kiedyś piłam i czarną herbatę i kawę (ale tylko czarną), ale udało mi się porzucić te świństwa TŻ za to pije kawę, przy mnie się nauczył a teraz nie chce przestać, jego sprawa

Mój TŻ też właśnie piję kawę, a ja próbuję go oduczyć... niestety bez skutku tzn. chciałabym żeby pił jedną dziennie, a nie trzy albo dwie...

misiadelko heh, ciekawe, tak nagle...

[KaEs]

Napisane przez rom4ntyczk4

Nie, nikt mi się nie oświadczał przed 17stką Bo wtedy się poznaliśmy z Tżtem... Tż też nikomu się przed 17stymi urodzinami nie oświadczał
Dlaczego pytasz?

Świat Katarzyny gratuluję wszystkich spraw

Misiu bardzo się cieszę, że tak miło spędziliście ten czas

Co do zaproszeń mi się podobają (uwierzycie, że nie mogłam tego znaleźć? Chyba muszę przysiąść do porządków na kompie przeszukałam prawie wszystko ale znalazłam) takie prawie na 100% lub takie z motywem piwonii

Co do ciast, u nas też jest taki zwyczaj, ale będziemy mieć poprawiny i bardzo dużo gości przyjezdnych, więc ze względów praktycznych nie wiem czy to wypali...przemyślimy to jeszcze Jeszcze dużo czasu na takie ustalenia

też ze swoim jestem od 17 roku życia

[Waniliova]

Napisane przez KaEs

tak jak u mnie przed nim z nikim nie związywałam się tak na serio, zrywałam po krótkim czasie jak tylko mi się coś nie spodobało

moja koleżanka zerwała z narzeczonym właśnie, jest załamana i przekonana, że już nigdy nikomu tak nie zaufa. Dlatego tak zapytałam, z czystej ciekawości... jeżeli się kogoś wciąż kocha to musi być bardzo trudne podjąć taką decyzja, nawet gdy ta osoba nas bardzo rani...

wiecie co mnie znowu zaczęłoo motywować do ćwiczeń ten teledysk...jestem już po serii ćwiczeń, mam zamiar codziennie ćwiczyć, od dzisiaj, bo miałam chyba miesięczną przerwę... a już naprawde tak dobrze mi szło...

Ja przed TŻ spotykałam się przez 3 miesiące z takim chłopakiem, traktowałam to dość poważnie, ale nie wyszło. Tzn. jak już byłam z TŻ wo wyznał, że żałuję i mnie kocha i znali się z widzenia heh a przed nim byłam z innym przez dwa lata od 13 roku życia do 15, także wiecie jaki to był ''związek''

A motywacja dobra

[misiadelko]

usunelam


Aaaaa, jak pieknie na dworze

[anka1897]

KaEs w ubiegłym tygodniu wróciłam do ćwiczeń (również po ok. miesięcznej przerwie). Robię skalpel i pośladki z Mel B. na początku było ciężko - po 15 min skalpela padałam.
Od czego zaczęłaś?

Zamówiłam książkę Chodakowskiej w Matrasie (29 zł). W środę ma być premiera (tam). Któraś z Was ma ją lub widziała jej zawartość?

[pysia1987]

Napisane przez misia880

wogóle zabrał mnie TŻ do tego spa miałam zabieg "soczysta rozkosz" na bazie arbuza 2 h to trwało super sprawa

Ale super

Napisane przez Waniliova

Niee ale TŻ nie jest pierwszym moim chłopakiem, za to ja jestem jego pierwszą dziewczyną

Tak samo u nas

Napisane przez Dotka90

W sezonie nie chcemy jechać, ze względu na upały.
Byłam już na Chorwacji w sezonie i było koszmarnie gorąco, a upałów nie lubię, więc dlatego celujemy we wrzesień
Wiele osób z mojego otoczenia było we wrześniu i sobie chwalili

My byliśmy koniec września początek października na Krecie i pogoda była piękna wieczory i noce juz chłodne, ale w dzień bardzo przyjemnie, ciepło. Przyjechałam mega zjarana

Napisane przez justynkie

Oj nie... Ja uwielbiam kawę, oboje z TŻ jesteśmy kawoszami. Nie wyobrażam sobie życia bez ekspresu do kawy, uwielbiam zapach kawy, smak dobrej kawy... W tygodniu to piję 2-3 kawy dziennie, rano robię sobie mega kawę w kubek termiczny i piję po drodze do pracy. W środku dnia mocne espresso.
A po południu uwielbiam kawę ze spienionym mlekiem, odrobinką brązowego cukru i przyprawami D

Wow my w ogóle nie pijemy kawy ani herbaty (ale cała szafki zawalona wszystkimi smakami swiata )
W domu ja właściwie pije tylko wodę sporadycznie Colę light ( nie lubię zwykłej). Najsmieszniejsze jest to, ze pije tylko jeden rodzaj wody i nie zawsze wszędzie jest, więc jeździmy po wszystkich supermarketach, żeby ja znaleźć, a TŻ dostaje szału

Napisane przez Tycikata

Nieeee jesteśmy dla siebie pierwszymi jeśli o narzeczeństwo chodzi

ale mam kilka koleżanek które już były zaręczone z innymi facetami, a jedna to już ma czwartego narzeczonego


Btw, skąd takie pytanie?

Moja koleżanka juz 3 raz zareczona jest
Pierwszy raz sie zareczyla jak miała 16 czy 17 lat

Napisane przez anka1897

My planujemy jechać we wrześniu motorem nad nasze morze. Rejony ustronia Morskiego, Sianożęty. Kocham nasz Bałtyk
Za granice pojedziemy w przyszłym roku

Motorem odważna jesteś ja sie motorów bardzo boje TŻ wspomniał coś kiedyś o chęci zakupu, ale zagrozilam odejściem nie wytrzymałabym tego nerwowo

Napisane przez cukraktywna

My byliśmy trzy razy nad Bałtykiem i powiem Wam tak: jeśli jedziecie w sezonie, to kosztuje Was to mniej więcej tyle, ile kosztowałyby wakacje na własną rękę na południu - w Chorwacji czy we Włoszech - a jeśli lubicie wygody, to w sezonie nad Bałtykiem zostawicie tyle pieniążków, ile byście wydali na last minute all inclusive w Egipcie lub Grecji. Przy tym nie macie żadnej gwarancji, że będzie udana pogoda... W zeszłym roku zrobiłam z bratem wypad na Hel, podjęliśmy decyzję w jeden dzień, siedzieliśmy ze smartfonami w łapkach i odświeżaliśmy co chwila aplikację "pogoda" żeby mieć pewność, że będzie upał, a i tak trzeciego dnia lało i spędziliśmy kilka godzin w cukierni
Możecie też jechać poza sezonem (ja na przykład byłam na początku września), w tym przypadku zaoszczędzicie, ale jest jeszcze mniejsza szansa trafienia na plażową pogodę...

Tak, to prawda. I sie zastanawiam skąd sie biorą u nas te kosmiczne ceny tak wstępnie patrzylismy na ceny apartamentów w okolicach Kołobrzegu i Niechorza i w sezonie taniej niż 250-300 zł/dobę cieżko coś znaleźć a poza sezonem dwa razy taniej

Dla porównania w 2012 we wrześniu byliśmy w Krakowie, mieliśmy wypasne mieszkanko/apartament w okolicy Galerii Krakowskiej i płaciliśmy 120zl/dobę

Faktycznie chyba lepiej jechać za granice
Aczkolwiek jak uwielbiam nasze morze i ten klimat

[Dotka90]

Napisane przez cukraktywna

My byliśmy trzy razy nad Bałtykiem i powiem Wam tak: jeśli jedziecie w sezonie, to kosztuje Was to mniej więcej tyle, ile kosztowałyby wakacje na własną rękę na południu - w Chorwacji czy we Włoszech - a jeśli lubicie wygody, to w sezonie nad Bałtykiem zostawicie tyle pieniążków, ile byście wydali na last minute all inclusive w Egipcie lub Grecji. Przy tym nie macie żadnej gwarancji, że będzie udana pogoda... W zeszłym roku zrobiłam z bratem wypad na Hel, podjęliśmy decyzję w jeden dzień, siedzieliśmy ze smartfonami w łapkach i odświeżaliśmy co chwila aplikację "pogoda" żeby mieć pewność, że będzie upał, a i tak trzeciego dnia lało i spędziliśmy kilka godzin w cukierni
Możecie też jechać poza sezonem (ja na przykład byłam na początku września), w tym przypadku zaoszczędzicie, ale jest jeszcze mniejsza szansa trafienia na plażową pogodę...

Wiem, jakie to koszty wyjazdu nad Bałtyk, wielokrotnie jeździłyśmy z mamą, najpierw pociągiem, potem autem

Ale Bałtyk ma w sobie to 'coś' i nie chodzi tu tylko o prażące słońce i 30 stopni ciepła

[velika]

My jedziemy na wakacje w Taterki, ostatni tydzień czerwca A majówka w Beskidach Nad polskim morzem nie byłam już od wieeelu lat i wcale mnie tam nie ciągnie, leżakowanie na plaży to nie moja bajka
A na podróż poślubną chciałabym też góry, Alpy na przykład, ale nie wiem, jak tam wszystko wygląda.

[betty0502]

Napisane przez rom4ntyczk4

Co do zaproszeń mi się podobają (uwierzycie, że nie mogłam tego znaleźć? Chyba muszę przysiąść do porządków na kompie przeszukałam prawie wszystko ale znalazłam) takie prawie na 100% lub takie z motywem piwonii

Przepiękne zaproszenia

[KaEs]

Napisane przez anka1897

KaEs w ubiegłym tygodniu wróciłam do ćwiczeń (również po ok. miesięcznej przerwie). Robię skalpel i pośladki z Mel B. na początku było ciężko - po 15 min skalpela padałam.
Od czego zaczęłaś?

Zamówiłam książkę Chodakowskiej w Matrasie (29 zł). W środę ma być premiera (tam). Któraś z Was ma ją lub widziała jej zawartość?

ja w ramach rozgrzewki sobie przez 15-20 minut tańcze, skacze itp. a potem skalpel cały przeszłam codziennie też chodzę na piechotkę na uczelnie, zajmuje mi to 1 godz. i 10 minut (chodzę dopiero od tygodnia) z mel B dodaje do skalpela jedno ćwiczenie po 3 serie, bo jedno ćw z ewki usunęłam (to leżąc plackiem i podnoszenie kończyn)

ja ks. na pewno nie zakupie wystarcza mi wszystkie jej płyty. A wiem, ze w ks. są jakieś ułożone diety, natomiast dla mnie to np. kwestia indywidualna i takie coś powinien ustalać dietetyk indywidualnie nie wiem, po prostu nie za bardzo interesują mnie ks. o tej tematyce będę za codziennie maluteńką czcionką pisać czy dziś ćwiczyłam i odliczać, może to mnie jakoś usystematyzuje

[manhattan89]

Cześć dziewczyny Melduję, że wszystko nadrobiłam Rozpisałyście się przez weekend

Napisane przez anka1897

KaEs w ubiegłym tygodniu wróciłam do ćwiczeń (również po ok. miesięcznej przerwie). Robię skalpel i pośladki z Mel B. na początku było ciężko - po 15 min skalpela padałam.
Od czego zaczęłaś?

Zamówiłam książkę Chodakowskiej w Matrasie (29 zł). W środę ma być premiera (tam). Któraś z Was ma ją lub widziała jej zawartość?

Ja mam książkę Chodakowskiej jest bardzo fajna myślę, że czegoś takiego potrzebowałam masz wszystko rozpisane na 30 dni w każdym dniu jest jadłospis przepisy motywacja i ćwiczenia jakie masz zrobic tego dnia i miejsce na twoje notatki na końcu książki są wszystkie ćwiczenia rozpisane i pokazane jak robić ja nie żałuję, że nie kupiłam. Ja to cwiczenia tak zaczynałam i przerywałam i też mam zamiar się wziąć za skalpel albo killer ale dzisiaj wieczorkiem rowerki z Tż

Co do facetów to TŻ jest moim taki pierwszym prawdziwym facetem, natomiast on miał kilka dziewczyn jedną nawet bardzo długo, ale żadnej się nie oświadczał (jestem pierwsza ) i nie planował wspólnego życia i dla mnie dużo zmienił w swoim życiu

[Waniliova]

misiadelko dziwna sprawa, nie wiadomo o co kaman...

A pogoda faktycznie bajeczna TŻ pracuję w tym tyogdniu na popołudnie, do 21, więc jajco ze spacerów chociaż ja i tak muszę pisać... a w środę jadę na szkolenie

Napisane przez velika

My jedziemy na wakacje w Taterki, ostatni tydzień czerwca A majówka w Beskidach Nad polskim morzem nie byłam już od wieeelu lat i wcale mnie tam nie ciągnie, leżakowanie na plaży to nie moja bajka
A na podróż poślubną chciałabym też góry, Alpy na przykład, ale nie wiem, jak tam wszystko wygląda.

My też w sumie wolimy góry nad morzem to raczej tylko leżeć plackiem można, a w górach zawsze jest super, czy zimą, czy latem, i zawsze jest co do roboty dlatego sesja plenerowa w górach