Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.5

[Kukunia23]

Dla wszystkich zdesperowanych, wkurzonych, znerwicowanych - tak dla rozluźnienia:
http://www.youtube.com/watch?v=0O3SOxM6QV4

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez nicRu

Z tego co kojarzę to w zwyczaju jest, że jak się pojawia klient to panie tam dają mu minutkę aż na czymś zawiesi oko i pytają czy nie pomóć no i zawsze informują o ewentualnych promocjach

niom

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez Kukunia23

Dla wszystkich zdesperowanych, wkurzonych, znerwicowanych - tak dla rozluźnienia:
http://www.youtube.com/watch?v=0O3SOxM6QV4

uuuuuuuu, klasyka polskiego kabaretu

[Jawa_82]

Rozniosłam CV po okolicy, głównie po sklepach. Jak na razie cisza, która już mnie "lekko" wkurza...

[szakal165]

Dziś pierwszy raz musiałam dzwonić do firm transportowych, by wybrać dodatkowe auto na jutro. Trochę denerwuję się, gdy muszę dzwonić i wszyscy słyszą co mówię. Dziś też coś mi klawiatura szwankowała, bo w wordzie normalnie pisałam a w programie na którym pracujemy zamiast polskich znaków miałam jakieś szwedzkie, poznałam po przekreślonym "o" niestety żadne kombinacje nie działały (crtl shift) a w ustawieniach normalnie był język polski programisty

[myboyismine]

Napisane przez Jawa_82

Rozniosłam CV po okolicy, głównie po sklepach. Jak na razie cisza, która już mnie "lekko" wkurza...

tez muszę sie znowu spiąć i poroznosić... ale póki co wpadłam do domu rodzinnego w odwiedziny

[Selaine]

Jest w moim mieście bardzo popularna knajpka, w której szukają kelnerki. Zaniosłam CV, z marszu porozmawiałam z szefową (nieco starsza kobieta, bardzo miła): "Masz doświadczenie, blisko mieszkasz, ja dam Ci menu do domu to się z nim zapoznaj i będę do Ciebie dzwonić". Wiele już takich obietnic słyszałam, więc od razu zwątpiłam. Minął tydzień, a tu niespodziewanie telefon, że mogę przyjść jutro na dzień próbny.
Nie jestem zwolenniczką tych próbnych darmowych dni, ale stwierdziłam, że to jedyna droga, aby dostać tę pracę. Zobaczymy jutro jak będzie, trzymajcie kciuki

[szakal165]

Napisane przez amelsss

Ja swoją maturę już miałam, piszę zarobkowo
Nawet dwie, trzeba jakoś sobie dorobić

Muszę ich pewnie zamęczyć swoim czarującym drutowanym uśmiechem

ja też napisałam prezentację na sprzedaż w tym roku i zarobiłam 50zł

[myboyismine]

Napisane przez Selaine

Jest w moim mieście bardzo popularna knajpka, w której szukają kelnerki. Zaniosłam CV, z marszu porozmawiałam z szefową (nieco starsza kobieta, bardzo miła): "Masz doświadczenie, blisko mieszkasz, ja dam Ci menu do domu to się z nim zapoznaj i będę do Ciebie dzwonić". Wiele już takich obietnic słyszałam, więc od razu zwątpiłam. Minął tydzień, a tu niespodziewanie telefon, że mogę przyjść jutro na dzień próbny.
Nie jestem zwolenniczką tych próbnych darmowych dni, ale stwierdziłam, że to jedyna droga, aby dostać tę pracę. Zobaczymy jutro jak będzie, trzymajcie kciuki

oo to trzymamy teraz to chyba niemal wszędzie sa darmowe dni, godziny ale jeśli miałoby to zaowocować

[Arya90]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ja byłam na rozmowie w przedszkolu montessoriańskim (prowadzą też żłobek). Mnie dyrektorka zapytała o to, abym powiedziała coś o sobie, dlaczego interesuje mnie praca z dziećmi, co wiem o M. Montessori, dlaczego mnie to zaciekawiło - no i w sumie tyle z takich pytań, bo rozmowa była bardzo swobodna i schodziła na różne tematy

Dzięki

Napisane przez myboyismine

Arya powodzenia

nie dziękuję

Napisane przez amelsss

Jak myślicie, czego jutro na godzinie próbnej w sklepie odzieżowym mogę się spodziewać?

Myślę, że będą obserwowali jakie masz podejście do klienta, może czy umiesz kasę obsłużyć, czy jesteś zestresowana, czy umiesz doradzić klientowi, itp.

Selaine

[malina19]

Szakal, opowiadaj co tam u Ciebie w pracy?
Udało Ci się już zaaklimatyzować?

[liittleedeviil]

Znalazłam ogłoszenie na asystentkę HR, 3 tys. brutto, w wymaganiach mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku - przeprowadziłam kilka rekrutacji co prawda na stanowisko sprzedawcy, ale liczy się prawda? Zdaję sobie sprawę, ile jest osób mających prawdziwe doświadczenie w branży HR i nie liczę, że dostanę chociażby zaproszenie na rozmowę, ale nie mam gdzie wysłać się to wysłałam, trzeba poszerzać horyzonty.

[Melissa86]

Napisane przez liittleedeviil

Znalazłam ogłoszenie na asystentkę HR, 3 tys. brutto, w wymaganiach mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku - przeprowadziłam kilka rekrutacji co prawda na stanowisko sprzedawcy, ale liczy się prawda? Zdaję sobie sprawę, ile jest osób mających prawdziwe doświadczenie w branży HR i nie liczę, że dostanę chociażby zaproszenie na rozmowę, ale nie mam gdzie wysłać się to wysłałam, trzeba poszerzać horyzonty.

Ładne wynagrodzenie.
Pewnie, że się liczy, rekrutacja to rekrutacja. Powodzenia!

[nicRu]

liittleedeviil, ja bym odpicowała CV i i tak słała W końcu możesz tylko zyskać.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez liittleedeviil

Znalazłam ogłoszenie na asystentkę HR, 3 tys. brutto, w wymaganiach mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku - przeprowadziłam kilka rekrutacji co prawda na stanowisko sprzedawcy, ale liczy się prawda? Zdaję sobie sprawę, ile jest osób mających prawdziwe doświadczenie w branży HR i nie liczę, że dostanę chociażby zaproszenie na rozmowę, ale nie mam gdzie wysłać się to wysłałam, trzeba poszerzać horyzonty.

ja się na nie wysłałam ;P stworzyłam piękny list gdzie wspomniałam właśnie o rekrutacjach w sklepie i potem kilka w biurze

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez malina19

Szakal, opowiadaj co tam u Ciebie w pracy?
Udało Ci się już zaaklimatyzować?

praca ją zjadła

[An Ka]

Napisane przez smerfetka_25

Ja kompletnie nie rozumiem robienia cyrku z komunii;/ Mama mówiła,że w mojej rodzinnej miejscowości będzie komunia z orkiestrą i setką gości!!!!! To więcej niż u mnie na weselu!!!! Rodzice uczą dzieci konsumpcjonizmu od małego..........
Ja dałam rok temu 500zł na komunię chrześnicy, podobno chrzestni kupują teraz laptopy, quady, skutery i inne wypasione gadżety...
Ja na swoją komunię dostałam standardowo rower od chrzestnego i medalik z Matką Boską od chrzestnej, a to i tak było dużo, a teraz szkoda gadać..

Mam nadzieję, że to nie do mnie
Bardziej chodziło mi o kwestie przygotowawczą. My zapraszamy najbliższa rodzinę i to nie wszystkich

edit: ja dzis ani jednego nie wyslałam nie zaniosłam za to pół popołudnia spedzilismy na komisji lekarskiej.

[Radioactiv]

Witam moje drogie i ja poszukuje "namiętnie" pracy, ale coś mnie szczęście ostatnio opuściło. No, ale nie poddajemy się

[Agrh]

hehe Potem jest niezły to też fajne http://www.youtube.com/watch?v=k1D2NmrzRmM

[myboyismine]

Radioactiv- ciekawy nick

[szakal165]

Napisane przez malina19

Szakal, opowiadaj co tam u Ciebie w pracy?
Udało Ci się już zaaklimatyzować?

hehe, już coś dziś napisałam u was ogólnie, to wydaje mi się bardzo sympatyczna osoba, która mnie wdraża- jest uprzejma, uśmiechnięta. Staram się wykonywać dobrze zadania, ale czasem się jeszcze mylę ( nie miałam swojego komputera w zeszłym tygodniu, bo była pani na 1 zmianie) w kontroli rachunków i w zleceniach transportowych. jest duuużo instrukcji i czasem papierkowej roboty (wpinam do segregatorów, zapisuję w ewidencji komputerowej, drukuję zlecenia, zanoszę na magazyn, uczę się wystawiać CMRki, itp). Dziś np. 1 raz zlecałam dodatkowe auto bo było potrzebne i dzwoniłam do firm oferujących przewozy 8 paletowymi autami. Trochę się denerwuję gdy inni pracownicy słyszą, co mówię
Czas w tygodniu mi szybko ucieka nawet nie wiem, kiedy.
Boje się, że wszystko robię wolniej niż inni pracownicy i często jeszcze się mylę albo dłużej zastanawiam, gdzie jest dany plik/folder, a instrukcji nie mogę powtarzac w domu bo muszą zostać w firmie.
Ale gdy coś częściej robię, to zauważyłam, że więcej utrwala mi się niż gdy mi tylko pokazywali. Dziś pomylił mi się w mailu czas przyszły i trochę się martwiłam ale ogólnie informacje przekazałam (oni piszą po ang, ja wolałam nie)

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1717

[Trinette]

Napisane przez Bonjour_tristesse

Tajkuna, żyjemy w XXI wieku, a Ty ciągle myślisz kategoriami: fabryki, sklepy, dotacja z UP.
Przecież to nie jest tak, że ktoś sobie postanowił, że w większym mieście będą działały sobie różne firmy, a w małych tylko upadały. To, że np. Warszawa stwarza miejsca pracy to zasługa głównie przedsiębiorczych mieszkańców. Myślę, że to przede wszystkim kwestia mentalności - żyjesz w dużym mieście i obserwujesz dobre praktyki. To trochę jak z rodziną patologiczną - dzieci zwykle przejmują nawyki i sposób myślenia osób ze swojego najbliższego otoczenia.

Zgadzam się niestety. My wyjechaliśmy właśnie ze względu przez to, że w naszym rodzinnym mieście nie dało się biznesu rozkręcić. Zaściankowe myślenie, chamstwo klientów...

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40316034]eh... ja chwilami sądzę, że chyba w ogóle tu nie pasuje. nie rajcuje mnie praca za najniższą, rozumiem ludzi, których nie stać na godziwe wynagrodzenie dla opiekunek i rozumiem panienki po maturze, dla których 600 zł to rarytas. generalnie. bawcie się tu same. idę się zająć swoimi sprawami.[/QUOTE]Tusia masz ambicje i się ich trzymaj. To w Tobie podziwiałam do tej pory. Nie po to tyle harowałaś na swoją pozycję. Jeśli zniżysz poziom to Cię znajdę (mam póki co niedaleko) i mocno kopnę w d...

[Melissa86]

szakal165 - fajnie, że masz pracę i że dużo nowego się w niej nauczysz. Trzymam kciuki, żeby Ci się dobrze pracowało i żeby okres próbny zamienił się w dłuższą umowę.
To jakaś firma transportowa/ logistyczna/ spedycyjna? Pamiętam, że dawałaś tutaj to ogłoszenie, ale już go za bardzo nie kojarzę.

[szakal165]

Napisane przez Melissa86

szakal165 - fajnie, że masz pracę i że dużo nowego się w niej nauczysz. Trzymam kciuki, żeby Ci się dobrze pracowało i żeby okres próbny zamienił się w dłuższą umowę.
To jakaś firma transportowa/ logistyczna/ spedycyjna? Pamiętam, że dawałaś tutaj to ogłoszenie, ale już go za bardzo nie kojarzę.

Firma produkcyjna, ale dział Transportu (Logistyka transportu w Logistyce Produkcji i Transportu)

[liittleedeviil]

W moim mieście na koniec roku 2014 planowane jest otwarcie dwóch galerii handlowych i rozbudowa jednej z już istniających o 1/3 powierzchni. Łącznie 426 sklepów.. w najgorszym przypadku będę bezrobotna jeszcze przez 1,5 roku

[myboyismine]

Napisane przez liittleedeviil

W moim mieście na koniec roku 2014 planowane jest otwarcie dwóch galerii handlowych i rozbudowa jednej z już istniających o 1/3 powierzchni. Łącznie 426 sklepów.. w najgorszym przypadku będę bezrobotna jeszcze przez 1,5 roku

zleci nawet nie zauwazysz

[Auksencja]

Napisane przez liittleedeviil

W moim mieście na koniec roku 2014 planowane jest otwarcie dwóch galerii handlowych i rozbudowa jednej z już istniających o 1/3 powierzchni. Łącznie 426 sklepów.. w najgorszym przypadku będę bezrobotna jeszcze przez 1,5 roku

No to nieźle - 426 sklepów... bezrobocie za 1,5 roku gwałtownie spadnie

[myboyismine]

Napisane przez Auksencja

No to nieźle - 426 sklepów... bezrobocie za 1,5 roku gwałtownie spadnie

tzreba to ogłosić w ogólnopolskich wiadomościach

[_nouvelle_]

Przyjmiecie ponownie bezrobotną... ?
Pamięta mnie tu ktoś jeszcze...?

[liittleedeviil]

Napisane przez _nouvelle_

Przyjmiecie ponownie bezrobotną... ?
Pamięta mnie tu ktoś jeszcze...?

Witamy w naszych skromnych (dosłownie) progach!

Kilka dni temu pisałam tutaj, że za x czasu zamierzam zrobić kurs HR, dzisiaj znalazłam to ogłoszenie, o którym wspomniałam, pierwsze bez wymogu kilkuletniego doświadczenia, teraz przerabiam zaplanowany na dzisiaj moduł kursu - lekcja o rekrutowaniu pracowników

"W kwestii kwalifikacji i kompetencji większym błędem jest zatrudnienie pracownika przewyższającego poziomem wymagania stanowiska niż wymagającego doszkolenia." Skoro błędem ze strony rekrutującego byłoby zatrudnienie mnie na stanowisko sprzedawcy to sukcesem będzie zatrudnienie mnie jako Asystentki HR

Wiecie co to są pracownicy BMW? Bierni, mierni, ale wierni!

[myboyismine]

Napisane przez _nouvelle_

Przyjmiecie ponownie bezrobotną... ?
Pamięta mnie tu ktoś jeszcze...?

pamiętamy co tam sie stało??

[niv_]

Napisane przez Bonjour_tristesse

Dziewczyny, przestańcie błagam gloryfikować tą Warszawę!
Jak ktoś jest przedsiębiorczy i ma pomysł na siebie to wszędzie sobie poradzi, a inni będą pracowac albo marzyc o pracy za 1500 zł do końca życia

Aż się chce zaglądać na ten wątek

Wspracie, motywacja itd. śmiechu warte.

Szczerze? Myślę, że w Warszawie jest dobrze, bo jest tam sporo korporacji i frm zagranicznych, w końcu to stolica.

Ogólnie nawet na wątku widać podział, na tych z dużych miast i mniejszych miasteczek.

Naprawdę gratuluję wiary w siebie i pewności, że będzię się (może kiedyś) dobrzez zarbiać jak się ma pomysł i chęci. Niestety, ja już w takie coś nie wierzę. Sama się ciągle dokształcam, mam spore doświadczenie, pracuję i mam dość duży zakres obowiązków, ale o godziwym wynagrodzeniu to sobie mogę pomarzyć i to pomimo tego, że pracuję w niby dużym mieści. Więc już sama nie wiem co myśleć o opiniach tego rodzaju.

Myslice, że osoby, które straciły pracę lub pracuję za małe pieniądze, są gorszę ? Bo coś tak to wygląda.

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Napisane przez Trinette

Zgadzam się niestety. My wyjechaliśmy właśnie ze względu przez to, że w naszym rodzinnym mieście nie dało się biznesu rozkręcić. Zaściankowe myślenie, chamstwo klientów...

Zaściankowe myślnie, chamstwo to nie domena małych miast, tak jest wszędzie. Przypuszczam, że także w dużych miastach.