Wiosny wyczekujemy, na spacery z mężami chodzić chcemy. Żonki 2012 cz.IV

[Czarnooka_Paula]

na szczescie nic sie nikomu nie stalo, kola wypadly z szyn i ciuchcia wypadla z torow, ale wolno jechala i wagonow nie pociagnela za soba
dzieki Bogu! 150 ludzi jechalo nim...

a ja bylam dzisiaj u dentystki, mialam usuwanie kamienia i nic nie bolało ;D

[201705121336]

jasne każda wymówka dobra .

jesteś tym co jesz i to prawda .

[__Paulinka__]

Napisane przez wensday21

jasne każda wymówka dobra .

jesteś tym co jesz i to prawda .

co taka mądra jesteś. Geny robią swoje.

[Nattiv]

Napisane przez __Paulinka__

co taka mądra jesteś. Geny robią swoje.

I hormony

[gosza_m]

No tak bo każda kobieta w ciąży tylko żre.
To tak samo jakby powiedzieć osobie z trądzikiem, że się nie myje, nie dba o higienę i to dlatego ma problemy ze skórą...

[__Paulinka__]

tak samo z cellulitem. Ja np. nie mam, a jakaś mega szczupla nie jestem. A ile dziewczyn tutaj pisalo, że mają 50kg czy mniej i go mają. I co, też powiesz, że za dużo jedzą? jasne, że nie.

[Wiktusiaczek]

tusia_m: tak... Była jeszcze zimna płyta, ale trochę daremna, bo galaretka z nóżek, śledzie i jajka z majonezem... Nie jem żadnej z tych rzeczy i chyba gościom nie spasowało, bo nikt nie jadł
Powodzenia z dzieciaczkiem!

zieloneziele: nigdy z czymś takim się nie spotkałam, ale ja nieobyta jestem i może to jakieś nowe eleganckie zwyczaje - wydzielanie rosołu
Jak z mieszkaniem??

Wczoraj miałam Wam napisać o martwej sarnie - wyszłam na balkon i na polu obok domu (pusta działka) leżała martwa, mała sarenka. Zadzwoniłam do Straży Miejskiej i przyjechał patrol wraz z gościem z służb weterynaryjnych. Spisali zeznania, bo chcieli potwierdzić czy to nie ofiara kłusownictwa (takie sprawy też zgłaszam) no i zabrali zwierzątko do sekcji... Z tego co się dowiedziałam sarny są bardzo osłabione, do tego niszczy je choroba skóry, najprawdopodobniej grzybica i codziennie trafia do badania około 6 osobników w różnym wieku - niezależnie od przyczyny śmierci każda ma chorą skórę i narządy... Ta wczoraj znaleziona była malutka, jeszcze dziecko.
Jak tak dalej pójdzie to w lasach będą tylko śmieci! Bo zające są już hodowane w sztucznych hodowlach z powodu zmniejszenia populacji, lisów coraz mniej, kuny wściekłe podchodzą do gospodarstw i są zabijane/zagryzane itd...
Uważajcie i za nic nie dotykajcie ciał znalezionych, martwych zwierząt - nawet przez woreczek, czy rękawiczkę!! Dzwońcie do Straży Miejskiej (numer 986), a oni powiadomią odpowiednie służby I przede wszystkim zgłaszajcie każdy przypadek, bo to niebezpieczne dla życia i zdrowia...

[201705121336]

Napisane przez __Paulinka__

co taka mądra jesteś. Geny robią swoje.

bo każdy szuka mase usprawiedliwień bo geny bo woda sie zatrzymuje bo coś tam .
Mądra nie madra ja nie generalizuje ale większość kobiet przytyło w ciąży bo za dużo jadło tyle .Zamiast zjeść kawałek pizzy jadły całą gł w łakomstwa nie głodu nawet nie mam na myśli tutaj ciąży .Dużo kobiet nawet nie będąc w ciązy ma za duży wskaźnik BMG .

ide spać .

Miłych!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez gosza_m

No tak bo każda kobieta w ciąży tylko żre.
To tak samo jakby powiedzieć osobie z trądzikiem, że się nie myje, nie dba o higienę i to dlatego ma problemy ze skórą...

Nie porównuj tego bo to dwie zupełnie inne rzeczy .
Hormony gł mają wpływ na trądzik .Mi łatwiej było 5 lat temu schudnąć niz pozbyc sie pryszczy ba mam je nawet do dziś .

Cellulit dużo kobiet ma od ciasnych rzeczy gł spodni .czytałam o tym i widzę po sobie .Obecnie jestem na dobrej drodze aby już całkowicie mi znikł .

[gosza_m]

Napisane przez Wiktusiaczek

Wczoraj miałam Wam napisać o martwej sarnie - wyszłam na balkon i na polu obok domu (pusta działka) leżała martwa, mała sarenka. Zadzwoniłam do Straży Miejskiej i przyjechał patrol wraz z gościem z służb weterynaryjnych. Spisali zeznania, bo chcieli potwierdzić czy to nie ofiara kłusownictwa (takie sprawy też zgłaszam) no i zabrali zwierzątko do sekcji... Z tego co się dowiedziałam sarny są bardzo osłabione, do tego niszczy je choroba skóry, najprawdopodobniej grzybica i codziennie trafia do badania około 6 osobników w różnym wieku - niezależnie od przyczyny śmierci każda ma chorą skórę i narządy... Ta wczoraj znaleziona była malutka, jeszcze dziecko.
Jak tak dalej pójdzie to w lasach będą tylko śmieci! Bo zające są już hodowane w sztucznych hodowlach z powodu zmniejszenia populacji, lisów coraz mniej, kuny wściekłe podchodzą do gospodarstw i są zabijane/zagryzane itd...
Uważajcie i za nic nie dotykajcie ciał znalezionych, martwych zwierząt - nawet przez woreczek, czy rękawiczkę!! Dzwońcie do Straży Miejskiej (numer 986), a oni powiadomią odpowiednie służby I przede wszystkim zgłaszajcie każdy przypadek, bo to niebezpieczne dla życia i zdrowia...

W moich rejonach zwierzęta leśne, a nawet te w przydomowych hodowlach (np. jelenie, daniele) ostatnimi czasy też mają problemy skórne. jest to spowodowane ukąszeniami jakiś dziwnych much i składaniem larw w sierści zwierząt. Jeśli odpowiednio wcześnie poda się antybiotyk można uratować zwierze. Najgorzej, jeśli larwy dostaną się do mięsa, wtedy jedyną opcją jest uśpienie zwierząt. Oczywiście jest to zakaźne i może przechodzić na inne zwierzęta.
Szwagier ma hodowlę danieli. W zime walczył z tymi larwami, musiał wyłapać wszystkie daniele, trzymać je w izolacji i podawać im zastrzyki. Nieciekawie to wyglądało. Na razie odpukać zwierzęta z tego wyszły, tylko mają mocno wyskubana sierść. Profilaktycznie dostają jeszcze lekarstwa z jedzeniem, ale już jest ok.
Także wiem o czym mówisz.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez wensday21

Nie porównuj tego bo to dwie zupełnie inne rzeczy .
Hormony gł mają wpływ na trądzik .Mi łatwiej było 5 lat temu schudnąć niz pozbyc sie pryszczy ba mam je nawet do dziś .

Oczywiście, że zupełnie inne, ale idąc pewnym tokiem rozumowania, mozna to porównać
A co powiesz, jeśli dziewczyna całe życie była aktywna, basen, bieganie, karate. Zdrowe nawyki odżywiania. W ciąży dopóki mogła to ćwiczyła, nie obżerała się, a i tak przytyła ponad 20 kg. Teraz jest w ciąży z drugim dzieckiem, termin porodu na lipiec, a już ma 15 kg na plus, a brzuch jak w 8 m-cu. Nie ma reguły, że jak ktoś za dużo przybiera na wadze to się obżera i nie rusza w ogóle.
I szanuję każde zdanie.
ps. sama z nim walczę i dużo się nasłuchałam na ten temat.

[melod_y]

dziewczyny pomocy. jak nazywała się ta ślubna zagraniczna strona skąd czerpałyśmy tak dużo inspiracji przed ślubem??

juz mam http://www.stylemepretty.com/

[(kicia)]

Napisane przez melod_y

dziewczyny pomocy. jak nazywała się ta ślubna zagraniczna strona skąd czerpałyśmy tak dużo inspiracji przed ślubem??

etsy.com ?

[jagata]

Napisane przez wensday21

jasne każda wymówka dobra .

jesteś tym co jesz i to prawda .

Napisane przez wensday21

bo każdy szuka mase usprawiedliwień bo geny bo woda sie zatrzymuje bo coś tam .
Mądra nie madra ja nie generalizuje ale większość kobiet przytyło w ciąży bo za dużo jadło tyle .Zamiast zjeść kawałek pizzy jadły całą gł w łakomstwa nie głodu nawet nie mam na myśli tutaj ciąży .Dużo kobiet nawet nie będąc w ciązy ma za duży wskaźnik BMG .

ide spać .

Miłych!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------




Nie porównuj tego bo to dwie zupełnie inne rzeczy .
Hormony gł mają wpływ na trądzik .Mi łatwiej było 5 lat temu schudnąć niz pozbyc sie pryszczy ba mam je nawet do dziś .

Cellulit dużo kobiet ma od ciasnych rzeczy gł spodni .czytałam o tym i widzę po sobie .Obecnie jestem na dobrej drodze aby już całkowicie mi znikł .

Przesadzasz. Wrzucasz wszystkie dziewczyny do jednego worka. Tycie w ciaży nie zależy tylko od żarcia i zapychania się jedzeniem.
Potem nawet jak dziewczyna będzie stosowała odpowiednią dietę a mimio tego przytyje 20 kg czy więcej, gdyż dostala leki na podtrzymanie albo zatrzymuje jej się woda to jej nie uwierzysz tylko stwierdzisz, że się obżerała?
Na przebieg ciąży duży wpływ mają uwarunkowania genetyczne i gospodarka hormonalna i na wagę w trakcie ciąży też.
A to, że ktoś po ciąży nie pozbędzie się nadwagi i nic z tym nie robi przez parę lat, to już inna sprawa i wtedy nie ma co się tłumaczyć, że to po ciąży zostało.

[melod_y]

Napisane przez (kicia)

etsy.com ?

[Nattiv]

Napisane przez wensday21

bo każdy szuka mase usprawiedliwień bo geny bo woda sie zatrzymuje bo coś tam .
Mądra nie madra ja nie generalizuje ale większość kobiet przytyło w ciąży bo za dużo jadło tyle .Zamiast zjeść kawałek pizzy jadły całą gł w łakomstwa nie głodu nawet nie mam na myśli tutaj ciąży .Dużo kobiet nawet nie będąc w ciązy ma za duży wskaźnik BMG .

Raczej chodziło o BMI, albo ja o czymś nie wiem


Przez to wczesne wstawanie dziś mam dzień lenia Idę obrać ziemniaczki na jutro, żebym rano miała więcej czasu. Mam w planach zrobić placki po węgiersku przed pójściem do pracy.

[jagata]

Napisane przez Nattiv

Raczej chodziło o BMI, albo ja o czymś nie wiem


Przez to wczesne wstawanie dziś mam dzień lenia Idę obrać ziemniaczki na jutro, żebym rano miała więcej czasu. Mam w planach zrobić placki po węgiersku przed pójściem do pracy.

że Ci się chce jeszcze coś przygotowywać Chyba nie masz do pracy na rano, bo ja bym zatłukła sąsiada, który by mi o 7 rano placki ziemniaczane smażył.

[Nattiv]

Napisane przez jagata

że Ci się chce jeszcze coś przygotowywać Chyba nie masz do pracy na rano, bo ja bym zatłukła sąsiada, który by mi o 7 rano placki ziemniaczane smażył.

Pracę zaczynam o 10
A nie mam wyjścia jeśli chodzi o przygotowywanie. Jeśli chcę zjeść jakiś ciepły posiłek w ciągu dnia to niestety tylko poranek wchodzi w grę

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Tak to musiałabym jeść obiad dopiero koło 20, a wolę zjeść porządnie z rana niż na wieczór

[jagata]

Napisane przez Nattiv

Pracę zaczynam o 10
A nie mam wyjścia jeśli chodzi o przygotowywanie. Jeśli chcę zjeść jakiś ciepły posiłek w ciągu dnia to niestety tylko poranek wchodzi w grę

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Tak to musiałabym jeść obiad dopiero koło 20, a wolę zjeść porządnie z rana niż na wieczór

Wiadomo, dlatego przygotowuję obiady na dwa dni i zazwyczaj wieczorem. Rano na pewno nie byłabym w stanie stać jeszcze przy garach.

My zazwyczaj jemy około 18 jak wrócę z pracy i to jest obiadokolacja. Po tym nic już więcej nie jem.

[Nattiv]

Napisane przez jagata

Wiadomo, dlatego przygotowuję obiady na dwa dni i zazwyczaj wieczorem. Rano na pewno nie byłabym w stanie stać jeszcze przy garach.

My zazwyczaj jemy około 18 jak wrócę z pracy i to jest obiadokolacja. Po tym nic już więcej nie jem.

Wczoraj gotowałam gulasz żeby był na 3 dni, ale coś do niego pasuje upichcić jeszcze chciałam kupić kaszę jak byliśmy na zakupach to jak na złość nie było.

[Wiktusiaczek]

Napisane przez gosza_m

W moich rejonach zwierzęta leśne, a nawet te w przydomowych hodowlach (np. jelenie, daniele) ostatnimi czasy też mają problemy skórne. jest to spowodowane ukąszeniami jakiś dziwnych much i składaniem larw w sierści zwierząt. Jeśli odpowiednio wcześnie poda się antybiotyk można uratować zwierze. Najgorzej, jeśli larwy dostaną się do mięsa, wtedy jedyną opcją jest uśpienie zwierząt. Oczywiście jest to zakaźne i może przechodzić na inne zwierzęta.
Szwagier ma hodowlę danieli. W zime walczył z tymi larwami, musiał wyłapać wszystkie daniele, trzymać je w izolacji i podawać im zastrzyki. Nieciekawie to wyglądało. Na razie odpukać zwierzęta z tego wyszły, tylko mają mocno wyskubana sierść. Profilaktycznie dostają jeszcze lekarstwa z jedzeniem, ale już jest ok.
Także wiem o czym mówisz.[

Masakra! Nie wiem, skąd takie paskudztwa się biorą, ale założę się, że chemia używana w rolnictwie ma na to wpływ... Biedne zwierzęta Dobrze, że chociaż te, o których piszesz są już zdrowe.

Dobranoc wszystkim!

[Czarnooka_Paula]

Hej

cos ta pogoda wariuje, w dzien zapowiadaja + 17 stopni a teraz jest - 4

i jak tu sie ubierac :brzyda l:

milego dnia laseczki!

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez (kicia)

a weź nie jedz jak masz chcice i koniec no wiadomo w granicach rozsądku ale czasem to silniejsze

jak moja siostra leżała jakiś msc na patologii to np tam było normą że pod wieczór przyjeżdżali różni dostarczyciele jedzenia na wynos i lekarze nawet sami się śmiali "a spróbuj ciężarnej zabronić jeść" i jadły na salach pizze i inne rzeczy no bo taką miały potrzebę i tyle

moja koleżanka w pierwszej ciąży przytyła ponad 20kg a w drugiej 8, a nie objadała się bo ona ma fioła na punkcie swojej figury, czasem to od genów zależy

Napisane przez Wiktusiaczek

tusia_m: tak... Była jeszcze zimna płyta, ale trochę daremna, bo galaretka z nóżek, śledzie i jajka z majonezem... Nie jem żadnej z tych rzeczy i chyba gościom nie spasowało, bo nikt nie jadł
Powodzenia z dzieciaczkiem!

zieloneziele: nigdy z czymś takim się nie spotkałam, ale ja nieobyta jestem i może to jakieś nowe eleganckie zwyczaje - wydzielanie rosołu
Jak z mieszkaniem??

Wczoraj miałam Wam napisać o martwej sarnie - wyszłam na balkon i na polu obok domu (pusta działka) leżała martwa, mała sarenka. Zadzwoniłam do Straży Miejskiej i przyjechał patrol wraz z gościem z służb weterynaryjnych. Spisali zeznania, bo chcieli potwierdzić czy to nie ofiara kłusownictwa (takie sprawy też zgłaszam) no i zabrali zwierzątko do sekcji... Z tego co się dowiedziałam sarny są bardzo osłabione, do tego niszczy je choroba skóry, najprawdopodobniej grzybica i codziennie trafia do badania około 6 osobników w różnym wieku - niezależnie od przyczyny śmierci każda ma chorą skórę i narządy... Ta wczoraj znaleziona była malutka, jeszcze dziecko.
Jak tak dalej pójdzie to w lasach będą tylko śmieci! Bo zające są już hodowane w sztucznych hodowlach z powodu zmniejszenia populacji, lisów coraz mniej, kuny wściekłe podchodzą do gospodarstw i są zabijane/zagryzane itd...
Uważajcie i za nic nie dotykajcie ciał znalezionych, martwych zwierząt - nawet przez woreczek, czy rękawiczkę!! Dzwońcie do Straży Miejskiej (numer 986), a oni powiadomią odpowiednie służby I przede wszystkim zgłaszajcie każdy przypadek, bo to niebezpieczne dla życia i zdrowia...

dziś będziemy wiedzieli

[201705121336]

hej ja w łóżku :P
lukam a za oknem zielono i słonecznie

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

sotki Nativ przekręciłam nazwe tego BMI

jak mam do pracy na 13 to jem obiad ok 21.45 .czasami biore obiad sobie do pracy .
jak na 8.00 to jem obiad ok 16.30 ale pozniej i tak jeszcze musze coś zjeśc inaczej bym padła z moja przemiana .

[kindziulindzia]

Hej krewetki

strasznie mnie zdenerwowała (delikatnie mówiąc ) Wasza dyskusja na temat kg w ciąży

wensday chciałam Ci tylko powiedzieć, że bardzo generalizujesz i czekam na chwilę jak będziesz w ciąży i złożysz nam relację ile to kg przytyłaś i jestem ciekawa czy nie będziesz głodzić dziecka, które będziesz miała w sobie ot taka moja mała dygresja oczywiście zgadzam się z pozostałymi dziewczynami


ja się pytam gdzie jest mój niutek, motylek, margida i cała reszta

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Od czasu brania chemii mam jakieś dobre 15kg w dół i nie wyobrażam sobie być w ciąży i jeść samą sałatę i marchewki co by mi w boczki nie weszło w ciąży się je na co się ma ochotę i ile żołądek potrzebuje

[201705121336]

nie dam sie teraz zjeśc przez swoje wypowiedzi .
Normalnie będę wyglądała bo jak ma wyglądać kobieta w ciąży ? i nikt tu nie mówi o głodzeniu !!!
Kazdy ma inne warunki itp wiec każdy inaczej tyje .

[__Paulinka__]

Hejo

Jem śniadanko i ide na chwile do pracy U nas jak narazie 11 stopni, ale coś wieje.. ale ważne, że cieplej sie robi wioosna

Napisane przez kindziulindzia

Hej krewetki

strasznie mnie zdenerwowała (delikatnie mówiąc ) Wasza dyskusja na temat kg w ciąży

wensday chciałam Ci tylko powiedzieć, że bardzo generalizujesz i czekam na chwilę jak będziesz w ciąży i złożysz nam relację ile to kg przytyłaś i jestem ciekawa czy nie będziesz głodzić dziecka, które będziesz miała w sobie ot taka moja mała dygresja oczywiście zgadzam się z pozostałymi dziewczynami


ja się pytam gdzie jest mój niutek, motylek, margida i cała reszta

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Od czasu brania chemii mam jakieś dobre 15kg w dół i nie wyobrażam sobie być w ciąży i jeść samą sałatę i marchewki co by mi w boczki nie weszło w ciąży się je na co się ma ochotę i ile żołądek potrzebuje

Hej Kreweto, chudzinko Nasza Jak wyjdziesz ze szpitala to sobie odbijesz z jedzonkiem
Te krewety co wymieniałaś chyba gdzieś wcięło.. motyl pewnie w banku ma urwanie głowy, Margida chyba się od ślubu nie odezwala a nitka też dawno nie bylo.. szkoooda.
Jak się czujesz? Kiedy wychodzisz?

[Madziuniusia]

Dzień dobry... witam się z pracy noga jeszcze spuchnięta w kostce, ale juz nie mogłam w domu wysiedzieć

[gosza_m]

Napisane przez kindziulindzia

ja się pytam gdzie jest mój niutek, motylek, margida i cała reszta

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Od czasu brania chemii mam jakieś dobre 15kg w dół i nie wyobrażam sobie być w ciąży i jeść samą sałatę i marchewki co by mi w boczki nie weszło w ciąży się je na co się ma ochotę i ile żołądek potrzebuje

Tez bym to chciała wiedzieć
No i cześć piękna! Jak przygotowania do wyjazdu???

[klaudusk_a]

widzę, że ostra dyskusja była na temat kg w ciąży. więc ja jako kobieta rodząca itd. mogę coś na ten temat powiedzieć...otóż każdy ma inny organizm. Moja mama będąc ze mną w ciąży przytyła 30kg, mimo, że przed ciążą była szczupła. Ja w ciąży przytyłam 12,5 kg, poszło tylko w brzuch, jadłam bardzo dużo, moje śniadanie zaczynało się od dwóch gniazdek, nie odmawiałam sobie niczego a mimo to, gdyby nie brzuch to nikt nie wiedziałby że jestem w ciąży. Dbać o siebie trzeba, ale nie przesadzajmy z tym, że kobiety w ciąży obżerają się jak świnie (przepraszam za to stwierdzenie). Teraz jest tak duża świadomość na temat odżywania, że kobiety na prawdę o siebie dbają, oczywiście, jeśli ciężarna ma ochotę na cos tłustego, słodkiego itd. to zje, ale to nie jest jej codzienny posiłek. Ja będę bronić ciężarnych bo sama byłam w takiej sytuacji i mimo, że nie dbałam szczególnie o to czy jem tłuste czy nie to przytyłam mało.
Ale walnęłam wywód na dzień dobry Ja chętnie wrócę do czasow ciąży więc mogę dyskutować

[__Paulinka__]

Napisane przez wensday21

nie dam sie teraz zjeśc przez swoje wypowiedzi .
Normalnie będę wyglądała bo jak ma wyglądać kobieta w ciąży ? i nikt tu nie mówi o głodzeniu !!!
Kazdy ma inne warunki itp wiec każdy inaczej tyje .

To się ciesz, że masz takie geny. Włąśnie o tym wczoraj pisalyśmy. Nie każda ma tyle szczęścia, że ciąża przebiega prawidłowo. I trzeba brać leki. Poza tym nigdy nie byłaś w ciąży to nie wiesz, że czasami ma się niepohamowany apetyt na coś tak poprostu. Może kiedyś zrozumiesz.
Zauważyłam, że wszystko porównujesz do swoich sióstr. One są chude w ciąży to każda musi, inaczej być nie może.
Na wątku też masz swoje "guru" z którymi się zawsze zgadzasz choćby nie wiadomo co

[kindziulindzia]

Napisane przez __Paulinka__

Hej Kreweto, chudzinko Nasza Jak wyjdziesz ze szpitala to sobie odbijesz z jedzonkiem
Te krewety co wymieniałaś chyba gdzieś wcięło.. motyl pewnie w banku ma urwanie głowy, Margida chyba się od ślubu nie odezwala a nitka też dawno nie bylo.. szkoooda.
Jak się czujesz? Kiedy wychodzisz?

Będę w domu 17 maja - 2 dni przed naszą rocznicą stęskniona jestem za rodziną tak bardzo, że prawie z tej tęsknoty uschłam

i teraz smutna wiadomość do której dojrzałam by móc ją Wam powiedzieć z którą męczę się już od jakiegoś czasu - czuję wewnętrznie i podświadomie że mój przyjazd do domu to będzie pożegnanie wiem, że to brzmi nierealistycznie i fatalnie ale tak jest i teraz wiem że takie rzeczy po prostu czuć ehhh ciężko mi to tym mówić ale .... takie życie