Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[lonely_lady]

Napisane przez Veronic

teraz już jest dobrze, nawet Mały się rusza (ostatnio jest coraz to mniej ruchliwy)

widzę, że masz tak jak ja - odwlekanie mycia włosów
ja też mam długie, grube i ciężkie ... same nie chcą nawet wysychać
nie wiem co mam z nimi zrobić- może obciąć ??

nieeeee... !!!!!!!
szkoda żeby obciąć
chociaż moje akurat szybko rosną na początku października podcięłam dosyć duużo a już mi tak odrosły, że znowu są prawie do pasa

[justyna_g4]

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

JA ostatnio byłam to wogole nie było takich małych rzeczy tylko dla takich rocznych a nawet większych dzieci.

[barwineczek]

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

maksymalnie podoba mi się to pierwsze ubranko

[lonely_lady]

Napisane przez Veronic

świetne łupy:lo ve:
ja ostatnio też byłam w lumpku i znalazłam tylko kolejne białe body do kolekcji i cienkie granatowe spodenki ... 1 zł i 50gr zapłaciłam...

szkoda, że nigdy takich fajnych ciuszków nie znajduję...

Napisane przez justyna_g4

JA ostatnio byłam to wogole nie było takich małych rzeczy tylko dla takich rocznych a nawet większych dzieci.

muszę przyznać, że dla mnie lumpkowe podboje to też była czarna magia.. każde odwiedziny lumpka kończyły się kiepsko.. i dziwiłam się innym jak wyszukują takie skarby. Ale od kiedy odkryłam jeden lumpek w naszej marnej mieścinie to zawsze wychodzę z jakimiś fajnymi cuszkami dla małego

Napisane przez barwineczek

maksymalnie podoba mi się to pierwsze ubranko

[Veronic]

Napisane przez lonely_lady

nieeeee... !!!!!!!
szkoda żeby obciąć
chociaż moje akurat szybko rosną na początku października podcięłam dosyć duużo a już mi tak odrosły, że znowu są prawie do pasa

ehh wszędzie tylko słyszę -" nie obcinaj, szkoda by było " ...
łatwo mówić
chciałabym mieć jakoś ładnie obcięte włosy ale niestety one tylko rosną i rosną i nie mogę ich obcinać suuuppperr

[MoTyleKsw]

lonely jaka marynarka i jaka koszula. Cudeńka

[xal]

Napisane przez humpback

nie wspomniałam jeszcze nic o lodach ale póki co jestem tak najedzona, że nawet nie mam siły myśleć o jedzeniu. ciekawe tylko jak długo

Też myślałam, że jestem najedzona dopóki mąż nie przyniósl ciasteczek ...

[ankaaa206]

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

super łowy, ja dzisiaj byłam w lumpku i masakra, ubrania takie na wagę niemal wszystkie poplamione i z dziurami, nawet na szmaty do podłogi bym tego nie wzięła...

[maarchewka]

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

Twój Wiktorek to będzie wygladać jak milion dolarów, fajne, i to na ciuchach?

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

cuuuudna koszula& kurteczka Wiktorek to bedzie "gosciu"!

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

super

Napisane przez lonely_lady

nieeeee... !!!!!!!
szkoda żeby obciąć
chociaż moje akurat szybko rosną na początku października podcięłam dosyć duużo a już mi tak odrosły, że znowu są prawie do pasa

ja odkąd obcięłam włosy w szkole to już nie miałam ochoty ich zapuszczać po raz kolejny zwyciężyło u mnie lenistwo i zmysł praktyczny

Napisane przez xal

Też myślałam, że jestem najedzona dopóki mąż nie przyniósl ciasteczek ...

ja mam jakieś specjalne miejsce w brzuchu, które uaktywnia się jak pojawi się coś dobrego i nie ważne że chwilę wcześniej nie mogłam się ruszać z powodu obżarstwa

[Kinga_20]

lonely super zakupy!!! Co do rodzinki i tematu tabu o cc - nie przejmuj się, wpuszczaj jednym uchem wypuszczaj drugim, co będzie to ma być!

Byliśmy właśnie na moim ulubionym kebabie - ostatnim pewnie w tym roku, a później McFlurry z Magnumem - mniamku jeszcze przed porodem muszę zaliczyć kuchnię wietnamską i mogę rodzić - niczego mi nie będzie żal

[humpback]

Napisane przez Kinga_20

Byliśmy właśnie na moim ulubionym kebabie - ostatnim pewnie w tym roku, a później McFlurry z Magnumem - mniamku jeszcze przed porodem muszę zaliczyć kuchnię wietnamską i mogę rodzić - niczego mi nie będzie żal

a kebaba łagodnego przy karmieniu nie można?

[maarchewka]

mięsnie Kegla

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

Byłam u ginki.. Powiedziałam, że puchne sprawdziła mocz i cisnienie, powiedziała, że w normie, więc to puchnięcie po prostu ciążowe.. Pewnie jak się zrobi jeszcze cieplej to będzie jeszcze gorzej..

Szyjka - powiedziała, że się w ogole nie zmieniła od ostatniej wizyty.. ale jakoś takim zawiedzionym głosem i nie wiem czy to dobrze czy źle??
Powiedziała, żebym sobie zamówiła oryginaly badan bo będą mi potrzebne do porodu i jeśli akcja porodowa się w tym tygodniu nie zacznie to zaprasza za tydzien (nie wiem czemu by niby miała się zacząć)..

Jeszcze tylko kilka wizyt i będziesz ją miała z głowy
Ja mojej być może już nie zobaczę w ciąży, no chyba, że się nie rozpakuję do 7.05 - na wtedy mam wyznaczoną kolejną wizytę.

A właśnie! Jenny, czy mogłabyś wpisać mi: 30.04 USG i 07.05 wizytę? zgóry pięknie dziekuję

Napisane przez pawie_oczko

Ash- za wizyte Ja w ogole nie mialam nigdy ktg i dopiero podczas porodu pewnie bede miala pierwszy raz....moj gin mowil, ze jak jest wszystko ok to on nie kieruje wczesniej

U mnie też nie ma ktg przed terminem jak wszystko ok. Tylko przez tę cukrzycę mam chodzić.

Napisane przez diabli

100% bawelna

Tylko wiesz, bawełna bawełnie nie równa. Liczy się gęstość splotu jakość włókna. Za naprawdę wysokiej jakości bawełne to myślę, że 70pln bym dała

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

Śliczności

Napisane przez justyna_g4

Ja mam nadzieję, że jutro się zapisze do fryzjera bo końcówki już wołają o ratunek no i już się tak nie układają tak jak powinny.

No właśnie, ja też muszę pójść... Miałam to zrobić przed sesją, ale mi przeziębienie plany pokrzyżowało Mam nadzieję, że przed porodem zdąże!

[cloche]

Napisane przez maarchewka

mięsnie Kegla

cholera!!! znów zapomniałam...
zaraz chyba odlecę przez to zaciskanie

[justyna_g4]

Napisane przez humpback

ja mam jakieś specjalne miejsce w brzuchu, które uaktywnia się jak pojawi się coś dobrego i nie ważne że chwilę wcześniej nie mogłam się ruszać z powodu obżarstwa

mam to samo...

Napisane przez Ashyshqa

No właśnie, ja też muszę pójść... Miałam to zrobić przed sesją, ale mi przeziębienie plany pokrzyżowało Mam nadzieję, że przed porodem zdąże!

Ja chce przed komunia...

[sharpnowaja]

Napisane przez pawie_oczko

a wlasnie pytalam sie kiedys Ciebie ale moze nie zauwazylas, wiesz ile Twoja ostatnio wazyla?

odpisałam Ci kiedyś nie wiem ile waży bo mi już lekarz nie mówi- nie mieści się na USG

salviae ja mam chyba od 2 tyg bóle jak na okres. Ale bardzo rzadko- nawet nie codziennie. Chociaż za każdym razem wydaje mi się że ból jest silniejszy. Ale samo mija po 1-2 min.

Napisane przez Ag_nes

mam ser ala feta sałatkowy w lodówce, ale on taki ziołowy pikanty jest, nada się taki ?

myślę że tak

któraś pytała o kasę z US. Ja zwrotu nie miałam ale TŻ miał i mimo że wpisał nr konta i zawsze miał na konto to teraz dostał poleconym na poczcie nie wiemy czemu tak dziwnie

[cloche]

aaaa, diabli - szkoda, że nie mogę pomacać tej pościeli. tak jak Ash pisze, wszystko zależy od materiału. potem dochodzą te detale - ile pracy wkładasz w to wszystko? możesz zrobić bardziej takie bazowe modele i takie wypasione, i oczywiście ceny będą różne. za jakąś w miarę podstawową pościel, bez bajerów, ale z dobrej bawełny, dałabym spokojnie 50-60 zł, a z naszywkami i bajerami, o ile by mi trafiło w wizję łoża księciunia, to spokojnie więcej - tutaj bym się zdała na szyjącą, która by oceniła, ile dodatkowej roboty jej to przysporzyło

[maarchewka]

z warsztatów Mamo to ja dostałam maila, żebym namówiła koleżanki na warsztaty bo mają mało osób.. Ktoś się doczytał jaki jest program?? bo ja nie mogę znaleźć

[candace1]

Napisane przez barwineczek

media wywierają chorą presję!!!!!!! z racji zawodu mogę miec cc na żądanie kiedy chce, ale jak się bronię rękami i nogami przed tym. To jest operacja, oni otwierają brzuch, rozrywają macicę, zakażenia, zrosty, słabe gojenie to tylko niektóre z powikłań.
Z racji podejrzewanej wielkości bobasa beda mnie namawiac na cc ale ja się będe bronić rękami i nogami. Gdyby natura uważała, ze jest inny sposób, lepszy na rodzenie dzieci to by tak właśnie zaplanowała. Lekarzowi też jest wygodniej zejść po śniadanku na blok i w ciągu 15 min mieć z głowy kobietę, niż czekać całą noc aż urodzi.
Nie rozumiem nagonki mediów, ale już nie raz się przekonałam, że nie należy im ufać. Murarzom nikt nie mówi jak mają domy stawiać, ani sędziom jak orzekać. Oczywiście w każdej branży są partacze, wśród lekarzy też i to ich należy się wystrzegać

no wkurzyłam się, naprawdę się wkurzyłam

A ja się wkurzam jak czytam zero jedynkowe wypowiedzi.
Rodziłaś już kiedyś?
Bo po Twoim poście wnioskuję, ze nie.
Rozumiem, ze jesteś lekarzem ale to nie czyni Cię znawcą tematu.
Gdyby cc było złe to byłoby zakazane a jak wiadomo cc robi się po to, zeby ratować życie matki i dziecka - więc nie wiem w czym to cc jest takie okropne, skoro stosuje się je gdy sn nie idzie "jak po maśle".
Nie ma co przesadzać w zadną stronę.
Lekarzom nie chce się właśnie wykonywać cc - nie tyle im się nie chce co mają odgórny zakaz-to jest operacja, która sporo szpital kosztuje - i muszą się łądnie wytłumaczyć przed NFZ z każdej cc.
Sn poród nie kosztuje nic - więc niech sobie kobieta rodzi i 5 dni...
Ja rodziłam sn a teraz z powodu wagi młodego najprawdopodobniej będę mieć cc.
I nie jest to dla mnie żaden luxus.
Ale ani poród sn ani cc nie jest bezbolesny i po każdym mogą wystapić powikładnia zarówno u matki jak i u dziecka.
A co do natury - to u mnie natura chciała żebym poroniła w 13tyg i gdyby nie leki podtrzymujące ciążę to bym już w ciąży nie była-i tu też matka natura jest nieomylna i mamy się z tym pogodzić, tak?
To samo z kobietami, które dzieci nie mogą mieć i jedynym wyjściem jest in-vitro.. No przecież natura wie lepiej co jest dla nas dobre....

Napisane przez maarchewka

moja ginka jest zupełnie nieogarnięta.. już tu kiedś wypisywałam jak to przyszłam na 9 wizytę z kolei a ta się mnie pyta w jakiej sprawie..
albo czy chorowałam, a sama mi 2 tygodnie wcześniej wypisywała zwolnienie, albo czy mi skurcze przeszły których nie mialam.. i wiele innych...
no ale już muszę się do konca z nią przemęczyć..
Następną ciąże na pewno ktoś inny mi będzie prowadzić

Ja to Ci się dziwię, ze z nią tyle wytrzymałaś

Napisane przez pawie_oczko

Obczajcie to https://www.facebook.com/photo.php?f...&type=1&ref=nf

Napisane przez lonely_lady

Wczoraj uczciłam piękną pogodę i zrobiłam 6 prań
mam już wszystkie Wiktorkowe rzeczy poprane
Dziś zamówiłam pościel
http://allegro.pl/ala-i-as-posciel-z...169623095.html
jak przyjdzie to złożymy łóżeczko
Diabli, u Ciebie pewnie i tak zrobię jakieś pościelowe zakupy, ale na razie musiałam kupić cały komplet z rożkiem, otulaczem i przybornikiem
no i Tż już mi głowę suszył...

Czyli będziemy mieć taką samą pościel

Napisane przez pawie_oczko

Bylam pierwsza he

Ja poscieli na razie nie kupuje, mam duzy kocyk 150x100 i rozek, na poczatek starczy, lozeczko na razie turystyczne wiec ochraniacze baldachimy i inne bajery odpadaja, ale zeby nie bylo to czekam w dalszym ciagu na Twoje produkty bo posciel oryginalna tak samo jak jej pomyslodawczyni

Dotarło łóżeczko?

[sharpnowaja]

Napisane przez justyna_g4

Musisz isć osobiście ( tak czytalam na stronie US ) i złożyć jakieś papiery, ale nie da się tego zrobić przez neta, żeby nikt się za Ciebie nie podał i nie podał innego konta.

trzeba osobiście, wypełnia się druk nr 3 albo jakoś tak.

Paulina dla Twojego maleństwa i za szyjkę

szalejecie z tymi arbuzami ja poczekam aż będą trochę tańsze i kupię całego. Bo lubię sobie sama wybrać dobrego

Paulina za zakupy. Te kocyki z bawełny są bardzo fajne.

Ashy za wizytę

vil Ty się ciesz że już nie masz plamienia. Cała ciąża pod górkę to teraz Ci się należy "relaks"

[Mysia mysz]

Napisane przez karolina2121

Tak jak myślałam - nie odbiera Badanie moczu robiłam wczoraj i wszystko ok, a piecze (chyba bardziej jednak swędzi..) już od 2,3 dni.

Żurawinę chyba mam

a nie zmieniałaś np. płynu do intymnej? może to jakieś podrażnienie?

[maarchewka]

ale śmieszny wynalazek: https://www.facebook.com/photo.php?f...count=1&ref=nf

[gosiulka22]

Przeleciałam Was tylko tak na szybkiego
Witam się w nowym wątku, fajny tytuł

Napisane przez pawie_oczko

Co do samopoczucia to jest naprawde ok, nic mnie nie boli, w nocy budze sie tylko raz na siku, nie oszczedzam sie jakos za specjalnie... Normalnie sprzatam gotuje itd. Itp. Ostatnio tylko zauwazylam ze twardnieje mi gorna czesc brzucha, pod piersiami, czytalam,ze byc moze to skurcze przepony, ale tak jak caly brzuch jest miekki to w tamtym miejscy zawsze twardszy:rolley es:

Ja mam takie skurcze przepony własnie tak mi na górze twardnieje brzuch a na dole jest normalnie miękki. Czasem te skurcze są naprawdę bolesne. Też na poczatku nie wiedziałam co mi sie dzieje dopiero w piatek gin mnie oświecił. Powiedział mi ze jeszcze takie skurcze pewnie będę miała bo macica jest wysoko, dopiero jak brzuch zacznie się obniżać to powinnam poczuc ulgę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

Jestem po wizycie, nic się nie zmieniło i termin cc zostaje 22 kwiecień, więc za tydzień będę już z małym , wyciągnął mi pesar- bolało ;( ale w piątek znowu na KTG

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

ale świetna marynara

Ja wróciłam niedawno ze spaceru, super się dotleniłam i przypomniałam sobie jak cudnie mieć psa Bo poszłam po moją Żabulę do mamy bo sama siedziała i poszłyśmy do lasu, kocham tego psiaka

[salviae]

Napisane przez barwineczek

media wywierają chorą presję!!!!!!! z racji zawodu mogę miec cc na żądanie kiedy chce, ale jak się bronię rękami i nogami przed tym. To jest operacja, oni otwierają brzuch, rozrywają macicę, zakażenia, zrosty, słabe gojenie to tylko niektóre z powikłań.
Z racji podejrzewanej wielkości bobasa beda mnie namawiac na cc ale ja się będe bronić rękami i nogami. Gdyby natura uważała, ze jest inny sposób, lepszy na rodzenie dzieci to by tak właśnie zaplanowała. Lekarzowi też jest wygodniej zejść po śniadanku na blok i w ciągu 15 min mieć z głowy kobietę, niż czekać całą noc aż urodzi.
Nie rozumiem nagonki mediów, ale już nie raz się przekonałam, że nie należy im ufać. Murarzom nikt nie mówi jak mają domy stawiać, ani sędziom jak orzekać. Oczywiście w każdej branży są partacze, wśród lekarzy też i to ich należy się wystrzegać

no wkurzyłam się, naprawdę się wkurzyłam

nie stresować kobiet które muszą mieć cc i natura czasem nie ma nic do tego

Napisane przez diabli

dziewczyny, szybka ankieta. ile bylybyscie w stanie zaplacic za komplet poscieli dzieciecej, powiedzmy takiej jak na razie zaprezentowalam na fb zestaw dwuczesciowy na poczatek.

myślę, że koło 50 zł

Napisane przez lonely_lady

Wrzucam Wam moje dzisiejsze łupy

ale fajne te pumpy pierwsze jutro idę do lumpa

chyba TZ zabije kiedyś dopakowywałam rzeczy do szpitalnej torby i chciałam się oprzeć o półkę w regale, a ona spadła!!! ja wyrżnęłam na kolano (leci mi krew) i przywaliłam czołem w ten regał i co się okazało - nie dokręcił jej z jednej strony bo mu kołków zabrakło i myślał, że wytrzyma ale to moja wina tak samo jak moją winą było kiedy tv spadł ze ściany bo źle wisiał, ale to ja na niego wtedy patrzyłam
i jeszcze walczyłam z materacem, okazało się, że moje łóżeczko jest mniejsze i wybałuszyło warstwę kokos w materacu teraz taka wielka buła jest na środku

[candace1]

Co do karmienia piersią z jednej książki, którą czytam:
" Oczywiście, że wiele karmiących matek tylko udaje, że chcą nakarmić dzieciaka, żeby z głodu nie wrzeszczał!Dla nikogo chyba nie jest ju ż tajemnicą, o co tu tak naprawdę chodzoi: że tylko czekają na okazję, żeby jak pierwsza lepsza pokazać, co mają, wszystkim facetom doopkoła. Najwyraźniej jak człowiek sypia 20 min na dobę, a resztę czasu spędza na sprzątaniu cudzej kupy i od 3 tyg nie miał czasu, żeby sobie umyć włosy to jedyne co mu chodzi po głowie to sex z obcym facetem w publicznym miejscu. Baby nie umieją się powstrzymać."

ciężarówką przez 9 miesięcy - kaz cooke

[sharpnowaja]

Napisane przez salviae

Jestem po wizycie, nic się nie zmieniło i termin cc zostaje 22 kwiecień, więc za tydzień będę już z małym , wyciągnął mi pesar- bolało ;( ale w piątek znowu na KTG

fajnie

Napisane przez Veronic

taki jest właśnie nasz "świetny i cudowny tuskowy rząd"

mam ochotę go powiesić za jaja i żeby sobie tak dyndał nie wiem ile

Meli

diabli ja też bym obstawiała tak ok 60 zł

loney za piękne łupy

[cloche]

Napisane przez candace1

A ja się wkurzam jak czytam zero jedynkowe wypowiedzi.
Rodziłaś już kiedyś?
Bo po Twoim poście wnioskuję, ze nie.
Rozumiem, ze jesteś lekarzem ale to nie czyni Cię znawcą tematu.
Gdyby cc było złe to byłoby zakazane a jak wiadomo cc robi się po to, zeby ratować życie matki i dziecka - więc nie wiem w czym to cc jest takie okropne, skoro stosuje się je gdy sn nie idzie "jak po maśle".
Nie ma co przesadzać w zadną stronę.
Lekarzom nie chce się właśnie wykonywać cc - nie tyle im się nie chce co mają odgórny zakaz-to jest operacja, która sporo szpital kosztuje - i muszą się łądnie wytłumaczyć przed NFZ z każdej cc.
Sn poród nie kosztuje nic - więc niech sobie kobieta rodzi i 5 dni...
Ja rodziłam sn a teraz z powodu wagi młodego najprawdopodobniej będę mieć cc.
I nie jest to dla mnie żaden luxus.
Ale ani poród sn ani cc nie jest bezbolesny i po każdym mogą wystapić powikładnia zarówno u matki jak i u dziecka.
A co do natury - to u mnie natura chciała żebym poroniła w 13tyg i gdyby nie leki podtrzymujące ciążę to bym już w ciąży nie była-i tu też matka natura jest nieomylna i mamy się z tym pogodzić, tak?
To samo z kobietami, które dzieci nie mogą mieć i jedynym wyjściem jest in-vitro.. No przecież natura wie lepiej co jest dla nas dobre....

can, ja myślę, że barwineczek nie miała na myśli, że trza rodzić naturalnie nawet jak jest już źle... właśnie chodzi o to, żeby bez wskazań nie było jednak tego cięcia, bo jest to operacja.
a wskazania mogą być różne - dla niektórych będzie to już chociażby paniczny strach przed porodem. dla innych waga dziecka powyżej 3,5kg, dla jeszcze innych dopiero powyżej 4,5kg... a w większości przypadków cesarka ma być szybką akcją ratującą życie maluszka.
ja tam będę się zdawać na mojego lekarza... mówił mi ostatnio, że on nie widzi problemu zrobić cesarkę kobiecie, która panicznie się boi. albo jak dziecko zapowiada się na takie powyżej 4kg. za to położne walczą często o ten naturalny poród. więc sobie myślę: pojadę do szpitala, jak już coś się zacznie dziać. będę pod okiem położnych, jakby coś nie teges, to lekarz będzie w pobliżu i tnąć można - zdam się na nich i tyle. wiem, że nikt nie będzie zwlekał w razie wu. ale ja się z góry prosić o operację nie będę