Kopią już nas małe nóżki, coraz większe nasze brzuszki, mamy IX-X 2013, cz. V

[kaska87]

mnie też szybko cycki bolały-nigdy przed @ tak nie miałam


też włączyłam ten film

[maharet1092]

Napisane przez misia332

Byliśmy zobaczyć małą Lenkę i obciąć TŻ. Piękna 2tygodniowa dziewuszka.

Co mu obciać??!!

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez your Angel

Ona podobno narzeka na bolące piersi - no ale równie dobrze to może być objaw przedmiesiączkowy. Nie jestem też pewna czy 2 tygodnie po zapłodnieniu już bolą piersi. Mnie zaczęły dobijać po miesiącu.

Mnie bolały szybko, ale to nie jest jeszcze potwierdzenie ciąży

[misia332]

[bajka1807]

polozne to powtorka ja prawo agaty ogladam

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

mnie też szybko cycki bolały-nigdy przed @ tak nie miałam


też włączyłam ten film

Ja bardzo lubię kino i książki o takiej tematyce Teraz np. czytam na zmianę biografie Josefa Mengele i Marilyn Monroe

[__Paulinka__]

Napisane przez Madziuchna27

A ja polecam film na Jedynce o 21.15 Uwaga! Smutny

już go oglądałam.. faktycznie smutny...


Your Angel ja myslę, że laska może ściemniać:P żeby d niej wrócił:P no ale najlepeij jakby poszla do gina..

[misia332]

Napisane przez maharet1092

Co mu obciać??!!

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------


Mnie bolały szybko, ale to nie jest jeszcze potwierdzenie ciąży

To co niepotrzebne.... włosy

Ale zaj**** za przeproszeniem małym palcem w szafkę..

[zmienniczka]

Napisane przez ewuszkaaa

Ja juz po wizycie! Dziecie mialo nas w nosie i spało sobie z reka na czole jak na hawajach hihi... Nie pokazalo co ma miedzy nogami, ale idziemy za 2 tygodnie podgladac na innym sprzecie. Nawet szturchanie nie pomoglo, ale widzielismy kregoslup, paluszki u rak i jak rusza zuchwa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez your Angel

Kurde, nie wpadłam na to żeby mu to poradzić
No, podobno jest ryzyko, bo ona mogła mieć dni płodne (przy czym on nie za bardzo wiedział o co w tych wyliczeniach kaman) - a o kwestii zabezpieczania się, bądź nie, już się nie wypowiadał. A ja nie byłabym zdolna do tego żeby go pytać na przykład o to czy jest pewien, że nałożył prezerwatywę
Ona podobno narzeka na bolące piersi - no ale równie dobrze to może być objaw przedmiesiączkowy. Nie jestem też pewna czy 2 tygodnie po zapłodnieniu już bolą piersi. Mnie zaczęły dobijać po miesiącu.

mnie bolaly bardzo bardzo szybko po...

[maharet1092]

Napisane przez misia332

To co niepotrzebne.... włosy

:

Ło matko!!A ja zboczona bo pomyślałam tylko o jednym.I tak się zastanawiałam czym on sobie zasłużył, że chcesz mu obciąć
Co brak seksu robi z ludzka psychiką

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

Ja bardzo lubię kino i książki o takiej tematyce Teraz np. czytam na zmianę biografie Josefa Mengele i Marilyn Monroe

jednak przzelaczylam na jedynke. a biografie mengele chetnie bym przeczytala. jakis czas temu naczytalam sie info o irmie grese.

[papalinka83]

Napisane przez your Angel

Kurde, nie wpadłam na to żeby mu to poradzić
No, podobno jest ryzyko, bo ona mogła mieć dni płodne (przy czym on nie za bardzo wiedział o co w tych wyliczeniach kaman) - a o kwestii zabezpieczania się, bądź nie, już się nie wypowiadał. A ja nie byłabym zdolna do tego żeby go pytać na przykład o to czy jest pewien, że nałożył prezerwatywę
Ona podobno narzeka na bolące piersi - no ale równie dobrze to może być objaw przedmiesiączkowy. Nie jestem też pewna czy 2 tygodnie po zapłodnieniu już bolą piersi. Mnie zaczęły dobijać po miesiącu.

Mnie bolały prawie od razu po...

[misia332]

Wiecie co mam strasznie głupią sytuację, TŻ pożyczył dwa lata temu prawie 8 tyś kumplowi, miał mu oddać, teraz TŻ dopomina się o kasę, oddał mu tysiaka na odczepnego i tak go ciula w sumie od prau miesięcy.

Nie wiemy co zrobić, żadnej umowy nie spisali nic.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez maharet1092

Ło matko!!A ja zboczona bo pomyślałam tylko o jednym.I tak się zastanawiałam czym on sobie zasłużył, że chcesz mu obciąć
Co brak seksu robi z ludzka psychiką

Haha, nie no chce jeszcze jedno dziiecko to mu nie obetnę, później pomyślę

[agaabuu]

No i już po wizycie...miałam się uspokoić no ale niestety...dzidzia rośnie prawidłowo ma ok 16 cm i wage 224 g prawdopodobnie będzie chłopiec No ale od wczoraj czuję dziwny ból w dole brzucha - tylko podczas dotyku. No i dziś ginekolog zrobił badania powiedział, że wszystko w porządku nie widzi żadnych mięsniaków, ale kazał mi brać luteine i magne b6 przez 2 tygodnie...no i trochę się boję Luteinę się bierze chyba na podtrzymanie ciąży co? Jak zapytałam czy istnieje ryzyko poronienia to powiedział, że nie. Ciąża nie jest zagrożona.....mówił, że te bóle mogą być wynikiem tego, że jestem szczupła i macica się rozrasta i dlatego boli. Powiedział też, że nie muszę leżeć, mogę wszystko robić normalnie. Kurcze już sama nie wiem.....

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

Ladan jak to możliwe,że tyle postów napisałaś,jak Ciebie przecież chwilę nie było?Chyba,że to było w 3 części a ja straciłam poczucie czasu

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------



Nie no,żarcę. Serio?Nie mam pojęcia co to,ale siusiaka nie jestem też pewna.A ja się nie znam

szczerze to nawet nie patrzylam na te posty i bylam swiecie przekonana, ze mnie nie bedzie w pierwszej trojce

[Madziuchna27]

Napisane przez agaabuu

No i już po wizycie...miałam się uspokoić no ale niestety...dzidzia rośnie prawidłowo ma ok 16 cm i wage 224 g prawdopodobnie będzie chłopiec No ale od wczoraj czuję dziwny ból w dole brzucha - tylko podczas dotyku. No i dziś ginekolog zrobił badania powiedział, że wszystko w porządku nie widzi żadnych mięsniaków, ale kazał mi brać luteine i magne b6 przez 2 tygodnie...no i trochę się boję Luteinę się bierze chyba na podtrzymanie ciąży co? Jak zapytałam czy istnieje ryzyko poronienia to powiedział, że nie. Ciąża nie jest zagrożona.....mówił, że te bóle mogą być wynikiem tego, że jestem szczupła i macica się rozrasta i dlatego boli. Powiedział też, że nie muszę leżeć, mogę wszystko robić normalnie. Kurcze już sama nie wiem.....

Słuchaj lekarza

[cotynato]

Napisane przez agaabuu

No i już po wizycie...miałam się uspokoić no ale niestety...dzidzia rośnie prawidłowo ma ok 16 cm i wage 224 g prawdopodobnie będzie chłopiec No ale od wczoraj czuję dziwny ból w dole brzucha - tylko podczas dotyku. No i dziś ginekolog zrobił badania powiedział, że wszystko w porządku nie widzi żadnych mięsniaków, ale kazał mi brać luteine i magne b6 przez 2 tygodnie...no i trochę się boję Luteinę się bierze chyba na podtrzymanie ciąży co? Jak zapytałam czy istnieje ryzyko poronienia to powiedział, że nie. Ciąża nie jest zagrożona.....mówił, że te bóle mogą być wynikiem tego, że jestem szczupła i macica się rozrasta i dlatego boli. Powiedział też, że nie muszę leżeć, mogę wszystko robić normalnie. Kurcze już sama nie wiem.....

Nie nakręcaj się bo to nic nie da. Skoro powiedziała, że nie grozi poronienie i ciąża nie jest z ryzykiem to nie doszukuj się

[maharet1092]

Napisane przez agaabuu

No i już po wizycie...miałam się uspokoić no ale niestety...dzidzia rośnie prawidłowo ma ok 16 cm i wage 224 g prawdopodobnie będzie chłopiec No ale od wczoraj czuję dziwny ból w dole brzucha - tylko podczas dotyku. No i dziś ginekolog zrobił badania powiedział, że wszystko w porządku nie widzi żadnych mięsniaków, ale kazał mi brać luteine i magne b6 przez 2 tygodnie...no i trochę się boję Luteinę się bierze chyba na podtrzymanie ciąży co? Jak zapytałam czy istnieje ryzyko poronienia to powiedział, że nie. Ciąża nie jest zagrożona.....mówił, że te bóle mogą być wynikiem tego, że jestem szczupła i macica się rozrasta i dlatego boli. Powiedział też, że nie muszę leżeć, mogę wszystko robić normalnie. Kurcze już sama nie wiem.....

Możliwe, że to moze być rozrastająca sie macica.Mnie też parę razy bolało i martwiłam sie oczywiście jak diabli, ale z ciążą wszystko w porzadku.Luteina jest na podtrzymanie, może po prostu tak na wszelki wypadek kazał brać.

[ladanseuse14]

rozebralam sie a moj D. caly w usmiechu, ze mi brzuch sie widocznie zaokraglil i ze czekal jak juz bede miec taki fajny ciazowy

[nena_milka]

Napisane przez kropla_deszczu

i się powtóezę również


hmmm xlandery to chyba nie moja półka cenowa - rodzice mi obiecali, że dadzą na wózek ale tak z 1500zł, ja mogę coś dorzucić ale to też bez szaleństwa....

Trzeba szukać, za xmove faktycznie z fotelikiem trzeba dac ok 2400 ale np xa są tańsze. w dwójce można się zamknąć. Myślę, że warto, bratowa miała trójkołowca z xlandera, kupiła za ok 2 tys z fotelikiem, obwoziła dwójkę dzieci, nie było najmniekszej usterki, a po 6 latach sprzedała za 500zł

Napisane przez ewuszkaaa

Ja juz po wizycie! Dziecie mialo nas w nosie i spało sobie z reka na czole jak na hawajach hihi... Nie pokazalo co ma miedzy nogami, ale idziemy za 2 tygodnie podgladac na innym sprzecie. Nawet szturchanie nie pomoglo, ale widzielismy kregoslup, paluszki u rak i jak rusza zuchwa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zgodnie z teorią, którą aktualnie badam jeśli leniwe to Pan, wróżę syna zatem

Napisane przez __Paulinka__

Witam sie w nowym wątku


ta druga opcja byłaby rewelacyjna. Bo taka prawda, że ta praca to i chemiczne płyny, się wdycha to dziadostwo, ciężko jest. Tylko, że ja tą wieczorową pracę na umowę wykonuję w max 45 minut bo mam placone za robote a nie za godzinę. Ale to chyba nie robi?:P musze sie postarc:P słaba jestem w ściemnianiu, bo nic mi nie jest tak naprawde, ale musze coś wymyślec.. a powiedz mi czy jak mi polozna to wystawi to szef musi mi coś placic? czy nav wszystko placi? I czy szef może sobie zatrudnic od razu kogos na moje miejsce? Bo sama tam pracuję. I jak pojde na jakies zwolnienie to musi ktoś zacząć pracować. Ja mam koleżankę co jest na to chętna.

Pod uwagę brane są twoje zarobki. Mi szefowa wypełniała taki papier gdzie wpisała jaką mam tygodniówkę. To co zarobiłam w styczniu, podzieliła na ilość dni roboczych i pomnożyła razy 5, tak ci wyjdzie tygodniówka. Wg tego nav obliczy dniówkę (czyli znów podzieli na 5). Potem w każdym miesiącu będą liczyć ile jest dni roboczych i za tyle dniówek wypłacą na koniec miesiąca. Nikt w zasadzie nie pytał jakim systemem mi płacą, godzinowo czy akord, brali pod uwagę papier od szefowej.
Zasiłek ciążowy od pierwszego dnia płaci nav. Kończy się on 3 tyg przed terminem porodu bo wtedy zaczynają ci wypłacać macierzyńskie.
Powiem Ci jak ja im naściemniałam
Generalnie i tak musiałam przerwać pracę bo naprawdę drabiny, okna, sufity... no wiemy o co chodzi. Tylko, że ja nie czekałam aż położna wyjdzie do mnie z propozycją zwolnienia tylko naściemniałam, że byłam w navie popytać jakie mam wyjścia i doradzili mi, że szef powinien zmienić mi stanowisko bo mam ciężką pracę i dałam jej druczek do wypełnienia który wzięłam tak naprawdę z neta a nie z navu i wtedy ona zaczęła mi się pytać jak moja praca wygląda no to ja jej już prawdę o tych drabinach i że od 5 rano, (późnych wieczorów i nocek tym bardziej nie można w ciąży), że swędzi od chemikaliów, że się stresuję o zdrowie dziecka i spać przez to nie mogę, że się boję o moje plecy bo bolą po pracy...itp
Wtedy ona wpisała w ten papierek czego nie powinnam robić w pracy (dźwiganie, chemia, godz pracy, tempo itp), zaniosłam to do szefowej i ona tam tylko zaznaczyła że nie ma w firmie lżejszej pracy dla mnie. I na podstawie tej kartki wypisanej przez położną/lekarza i szefa nav wypłaci ci zasiłek ciążowy.

ale litania amen

[kropla_deszczu]

Napisane przez misia332

Wiecie co mam strasznie głupią sytuację, TŻ pożyczył dwa lata temu prawie 8 tyś kumplowi, miał mu oddać, teraz TŻ dopomina się o kasę, oddał mu tysiaka na odczepnego i tak go ciula w sumie od prau miesięcy.

Nie wiemy co zrobić, żadnej umowy nie spisali nic.[COLOR="Silver"]

umowy nie spisali, ale dogadali się przy kimś? w sensie czy Twój TŻ ma świadka jakiegoś? na to, że mu pożyczył te 8000? albo przelew jakiś? czy cuś?

bo wtedy jesli coś macie na niego to można złożyć normalnie pozew cywilno prawny do sądu, a jak nie to go postraszyć tym można że się nie odpuści takiej kasy

[ladanseuse14]

matall dziekuje za foto Julci na pierwszej stronie

[kropla_deszczu]

Napisane przez nena_milka

Trzeba szukać, za xmove faktycznie z fotelikiem trzeba dac ok 2400 ale np xa są tańsze. w dwójce można się zamknąć. Myślę, że warto, bratowa miała trójkołowca z xlandera, kupiła za ok 2 tys z fotelikiem, obwoziła dwójkę dzieci, nie było najmniekszej usterki, a po 6 latach sprzedała za 500zł

hmmm teraz mi dałaś do myslenia poszperam trochę jutro, może faktycznie znajdę taki koło 2000zł bo faktycznie je zachwalają tylko, że wolałabym wózek kupić na miejscu gdzieś, w jakimś stacjonarnym sklepie, bo później jak coś się spierdzieli to szybciej można wszystko załatwić...

[ladanseuse14]

Napisane przez kropla_deszczu

hmmm teraz mi dałaś do myslenia poszperam trochę jutro, może faktycznie znajdę taki koło 2000zł bo faktycznie je zachwalają tylko, że wolałabym wózek kupić na miejscu gdzieś, w jakimś stacjonarnym sklepie, bo później jak coś się spierdzieli to szybciej można wszystko załatwić...

poza tym ja bym go chciala wymacac..

[87czarna]

Melduje się i ja
A teraz uciekam spać,bo ledwo na oczy patrzę
Do jutra

[kropla_deszczu]

Napisane przez ladanseuse14

poza tym ja bym go chciala wymacac..

ja też bym chciała wymacac ale z drugiej strony to w necie często taniej można kupić wózki, ale mi rodzice pewnie kasę dadzą do ręki żebym kupiła wózek tak już już...są plusy i minusy kupna wózka w necie

[ladanseuse14]

Napisane przez kropla_deszczu

ja też bym chciała wymacac ale z drugiej strony to w necie często taniej można kupić wózki, ale mi rodzice pewnie kasę dadzą do ręki żebym kupiła wózek tak już już...są plusy i minusy kupna wózka w necie

hahahahah faktycznie fajnie to zabrzmialo moim zdaniem najlepeij macac w realu a najwyzej pozniej taki sam model kupic w necie taniej

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

a teraz Wojewodzki

[misia332]

Napisane przez kropla_deszczu

umowy nie spisali, ale dogadali się przy kimś? w sensie czy Twój TŻ ma świadka jakiegoś? na to, że mu pożyczył te 8000? albo przelew jakiś? czy cuś?

bo wtedy jesli coś macie na niego to można złożyć normalnie pozew cywilno prawny do sądu, a jak nie to go postraszyć tym można że się nie odpuści takiej kasy

Tak siostra tego kolesia, która wtedy mieszkała tutaj i była dobra przyjaciółką z TŻ, ale ona raczej nie poświadczy na korzyść TŻ już. Mamy tylko jakieś tam rozmowy i smsy z nim i nią.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

I nic poza tym, żadne prośby nie skutkują, zaczynamy grozić, no ale też zero odzewu.

[__Paulinka__]

Napisane przez misia332

Wiecie co mam strasznie głupią sytuację, TŻ pożyczył dwa lata temu prawie 8 tyś kumplowi, miał mu oddać, teraz TŻ dopomina się o kasę, oddał mu tysiaka na odczepnego i tak go ciula w sumie od prau miesięcy.

Nie wiemy co zrobić, żadnej umowy nie spisali nic.

umowa ustna to też umowa najlepeij wysłąc do niego poczta pismo o spłatę długu do dnia x,(z wszystkimi danymi, Twojego TZ i tego typa, kiedy dal mu ta kase, jak się umawiali na splatę) i jeśli nie wywiąże się w terminie sprawa zostanie skierowana na drogę sądową My już tak 2 sprawy załatwiliśmy:P Ludzie boją się słowa SĄD.

Napisane przez nena_milka

Pod uwagę brane są twoje zarobki. Mi szefowa wypełniała taki papier gdzie wpisała jaką mam tygodniówkę. To co zarobiłam w styczniu, podzieliła na ilość dni roboczych i pomnożyła razy 5, tak ci wyjdzie tygodniówka. Wg tego nav obliczy dniówkę (czyli znów podzieli na 5). Potem w każdym miesiącu będą liczyć ile jest dni roboczych i za tyle dniówek wypłacą na koniec miesiąca. Nikt w zasadzie nie pytał jakim systemem mi płacą, godzinowo czy akord, brali pod uwagę papier od szefowej.
Zasiłek ciążowy od pierwszego dnia płaci nav. Kończy się on 3 tyg przed terminem porodu bo wtedy zaczynają ci wypłacać macierzyńskie.
Powiem Ci jak ja im naściemniałam
Generalnie i tak musiałam przerwać pracę bo naprawdę drabiny, okna, sufity... no wiemy o co chodzi. Tylko, że ja nie czekałam aż położna wyjdzie do mnie z propozycją zwolnienia tylko naściemniałam, że byłam w navie popytać jakie mam wyjścia i doradzili mi, że szef powinien zmienić mi stanowisko bo mam ciężką pracę i dałam jej druczek do wypełnienia który wzięłam tak naprawdę z neta a nie z navu i wtedy ona zaczęła mi się pytać jak moja praca wygląda no to ja jej już prawdę o tych drabinach i że od 5 rano, (późnych wieczorów i nocek tym bardziej nie można w ciąży), że swędzi od chemikaliów, że się stresuję o zdrowie dziecka i spać przez to nie mogę, że się boję o moje plecy bo bolą po pracy...itp
Wtedy ona wpisała w ten papierek czego nie powinnam robić w pracy (dźwiganie, chemia, godz pracy, tempo itp), zaniosłam to do szefowej i ona tam tylko zaznaczyła że nie ma w firmie lżejszej pracy dla mnie. I na podstawie tej kartki wypisanej przez położną/lekarza i szefa nav wypłaci ci zasiłek ciążowy.

ale litania amen

litania, ale teraz wszystko wiem też pójde z takim wnioskiem do położnej i powiem jaka ja biedna jestem kurde musze coś wymyśleć.. bo tak to jak sie sama zwolnie nie dostane do października kasy.A chcemy się jak najszybciej przeporowadzić.
Więc fajnie, jakby kasa spływała:P dzięki za informacje

[misia332]

Poza tym koleś ma na lewo działalność, kupuje samochody u Niemca robite, naprawia i sprzedaje w PL za cięzką kasę.

[ladanseuse14]

mama zafundowala mi poduche i jest mi przewygodnie