Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 19.

[blonde_hair]

Napisane przez gochaa_p

ubierasz je jeszcze w kombinezon na tą pogodę? bo ja tylko polarek zakłądam i przykrywam pościelą[COLOR="Silver"]

tez mi sie wydaje,z e na kombinezon juz za ciepło

Napisane przez (t)asia

Od dzisiaj jeżdżę do pracy rowerkiem. 7 km w jedną stronę mam. Początek ciężki ale mam wrażenie że z czasem będę pokonywała tą trasę szybciej niż samochodem (samochodem robi się spore kółko). Także jestem dobrej myśli. Ćwiczenia z Ewką ida mi coraz lepiej. Jest szansa że przestanę w końcu być morświnem... przynajmniej tak się czuje. Ważę 10kg więcej niż zazwyczaj a i to mnie nie satysfakcjonowało, więc jest nad czym pracować.

Jutro mąż wraca do domu! Szybko mu poszło =)

Niedługo kończą się korki i cieszę się jak głupia bo będę więcej czasu spędzała na swojej działeczce =)

Napisane przez aaby

blonde - przykro mi, że nie dostaliście się do wymarzonego przedszkola. Ale jak piszesz ile dzieci się nie dostało nigdzie, to dobrze, że jednak do tego drugiego Was przyjęli

no dokładnie
W ogole witaj

Napisane przez gochaa_p

helloł , zawiozłam starszego do przedszkola i znów się lekko poirytowałąm. Otóż zrobiły mu się odciski od nowych butów, ledwie mi z parkingu do przedszkola doszedł, poszłam do Pani po plaster a ona że nie wie czy ma i poszuka, jak znajdzie to mu przyklei. Jak to nie wie czy ma??? Przeceiż apteczka to podstawa??? Poszłam do auta i wyciągnełam z samochodowej apteczki plaster i mu sama nakleiłam. Oj chyba musze z dyrą pogadać bo tak nie może być, a jak sobie dziecko coś na placu zabaw zrobi???? No żesz kurde przecież jak gminy na apteczke nie stać to niech powiedzą, rodzice na pewno chętnie się na nią złożą co roku

koniecznie
Bez komentarza to zostawie

Czesc

Zaraz bede dzwonic do lekarza, Seba mial w nocy taki duszacy kaszel...spal z Nami...jeszcze na dodatek pada...zobacze na ktora uda mi sie umowic i zamowie taksowke...ale jestem wsciekla a to wszystko wina Tz

[aaby]

No to co tam u aaby piszczy...
Ano piszczy remont. Nagły i niespodziewany - w poniedziałek decyzja, we wtorek i środę wyjazdy i poszukiwania, co to na podłodze i ścianach chcemy, od czwartku do wtorku urlop i ostre prace remontowe. A i tak zabrakło nam jeszcze jednego dnia, bo wczoraj ledwo zaczęliśmy kłaść podłogę
No ale mam nadzieję, że będzie ładnie
Na razie duży pokój, jakoś w wakacje sypialnia - o ile na nią uzbieramy, bo zbliża się w samochodzie duża wymiana, a przecież trzeba powoli zacząć kompletować wyprawkę

Także przepraszam za ciszę, ale w tym syfie to ja nawet nie miałam ochoty kompa włączać, a jak włączyłam, to dosłownie na sekundę, żeby status kuriera sprawdzić czy żarcie dla kota zamówić.
A syf jest straszny w całym mieszkaniu

W dodatku jeszcze umarł odkurzacz. Oczywiście, planowaliśmy nowy, ale nie teraz
Ale staram się mieć zen

[ButterBear]

Napisane przez aaby

Butter - kicha z promotorką Jak dobrze, że mam to za sobą

Butter - bardzo mi przykro z powodu Twojej krostki, ale "wara jak tapir" made my day [/FONT]

Poradzę sobie z promotorką. Z jedną francą sobie już poradziłam, to i z drugą dam radę

Moja wara dziś jest lepsza. Posmarowałam wieczorem takim naturalnym jakimś wyciągiem, moja mama obsesyjnie kupuje takie rzeczy...i dziś jest już prawie ok, tylko strupek

Napisane przez Malensstfo

9 piętro

Gosia ale my mamy takie właśnie polarkowe kombinezony
wiadomo, że nie długo się w to nie ubiera, ale wolałabym po prostu wsadzać dziecko do gondoli i wypad na dwór

Malnestfo, a mieści Ci się wózek do windy?

Gocha, serio, wariactwo, jak w przedszkolu może nie być apteczki?? Masakra

[stokrotka24]

Dzień dobry
AAby w końcu jesteś opowiadaj co u Ciebie

A ja śpię sobie i nagle słyszę wielki huk, obudziłam się i pierwsza myśl to wojna się zaczyna tak się strasznie wystraszyłam, że tz obudziłam i mówię mu, że chyba wojna się zaczyna a on że nie słyszy i idzie dalej spać bo zaraz do pracy wstaje bo to nad samym ranem było. Więc ja nasłuchuję, mały chyba poczuł mój strach bo zaczął mocno kopać. Za chwilę patrzę a to się błyska i grzmi, czyli burza a nie wojna, ulżyło mi normalnie chyba tej wony boję się najbardziej bo od razu mam takie skojarzenia

[(t)asia]

Napisane przez ButterBear

Oooo.. no to brawo!

A skąd te 10 kg więcej? Z jakiegoś konkretnego powodu, czy tak się zbierało po prostu?

W październiku ważyłam chyba 62kg, później dużo schudłam, ważyłam poniżej 60kg a później jeszcze więcej przytyłam. Teraz ważę prawie 70kg!
Źle się ze sobą czuje. Chcę założyć jakąś sukienkę i widzę tylko te boczki i odstający brzuch. A już nie wspomnę jak ucierpiało na tym moje życie seksualne

Napisane przez aaby

(t)asia - pisałaś o koszcie budowy 100 tys. Ale mówimy o postawieniu samych ścian? Czy z dachem? Z instalacją?

Kochana ale wiesz że mówimy o projekcie- http://archon.pl/gotowe-projekty-dom...92eae146ba95,4
Chwilowo przerabiamy go na mieszkanko. Kosztorys od dwóch firm będę miała w sobotę. wg kosztorysu 100 tyś to stan pod klucz. Z tym, że my dodajemy malutką łazienkę,kuchnię i komin. Nie kładziemy od razu dachówki, tylko papę, jest trochę zmian konstrukcyjnych.
Chcemy też wybudować studnię i ekologiczną oczyszczalnię. Na pozwoleniu na budowę mamy podłączenie do sieci ale przy naszym metrażu działki byśmy zbankrutowali.

Napisane przez Malensstfo

9 piętro

Ja mieszkałam na 11... a mam lęk wysokości =)

[gochaa_p]

Napisane przez aaby

No to co tam u aaby piszczy...
Ano piszczy remont. Nagły i niespodziewany - w poniedziałek decyzja, we wtorek i środę wyjazdy i poszukiwania, co to na podłodze i ścianach chcemy, od czwartku do wtorku urlop i ostre prace remontowe. A i tak zabrakło nam jeszcze jednego dnia, bo wczoraj ledwo zaczęliśmy kłaść podłogę
No ale mam nadzieję, że będzie ładnie
Na razie duży pokój, jakoś w wakacje sypialnia - o ile na nią uzbieramy, bo zbliża się w samochodzie duża wymiana, a przecież trzeba powoli zacząć kompletować wyprawkę

Także przepraszam za ciszę, ale w tym syfie to ja nawet nie miałam ochoty kompa włączać, a jak włączyłam, to dosłownie na sekundę, żeby status kuriera sprawdzić czy żarcie dla kota zamówić.
A syf jest straszny w całym mieszkaniu

W dodatku jeszcze umarł odkurzacz. Oczywiście, planowaliśmy nowy, ale nie teraz
Ale staram się mieć zen

dla efektu końcowego warto pocierpieć w syfie Też mam syf więc możemy sobie ręce podać

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry
AAby w końcu jesteś opowiadaj co u Ciebie

A ja śpię sobie i nagle słyszę wielki huk, obudziłam się i pierwsza myśl to wojna się zaczyna tak się strasznie wystraszyłam, że tz obudziłam i mówię mu, że chyba wojna się zaczyna a on że nie słyszy i idzie dalej spać bo zaraz do pracy wstaje bo to nad samym ranem było. Więc ja nasłuchuję, mały chyba poczuł mój strach bo zaczął mocno kopać. Za chwilę patrzę a to się błyska i grzmi, czyli burza a nie wojna, ulżyło mi normalnie chyba tej wony boję się najbardziej bo od razu mam takie skojarzenia

rozwaliłaś mnie z tą wojną

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez (t)asia

W październiku ważyłam chyba 62kg, później dużo schudłam, ważyłam poniżej 60kg a później jeszcze więcej przytyłam. Teraz ważę prawie 70kg!
Źle się ze sobą czuje. Chcę założyć jakąś sukienkę i widzę tylko te boczki i odstający brzuch. A już nie wspomnę jak ucierpiało na tym moje życie seksualne

ale to efekt jojo po jakiejs diecie czy tak po prostu?

ja też się z sobą źle czuję

[ButterBear]

Napisane przez (t)asia

W październiku ważyłam chyba 62kg, później dużo schudłam, ważyłam poniżej 60kg a później jeszcze więcej przytyłam. Teraz ważę prawie 70kg!
Źle się ze sobą czuje. Chcę założyć jakąś sukienkę i widzę tylko te boczki i odstający brzuch. A już nie wspomnę jak ucierpiało na tym moje życie seksualne

Ehhhh..no tak. Nie dziwię się, że źle Ci z tym.

Może wspólnie wdrożymy program pt. zdrowe jedzenie, ćwiczenia i ruch? Będziemy się wspierać?

Mi też boczki wyłażą...z resztą nie tylko boczki..tak samo przodki i tyłki...
Chociaż teraz biegam, ćwiczę, jem mniej, staram się zdrowiej...i na wadze 1.5 kg więcej

Ile masz wzrostu?

[(t)asia]

Napisane przez gochaa_p

d


ale to efekt jojo po jakiejs diecie czy tak po prostu?

ja też się z sobą źle czuję

Po dużej dawce stresu. Wiesz co się u mnie działo. Ostatnie pół roku było ciężkie, mega ciężkie. I raz chudłam raz tyłam i tak cały czas... Bilans niestety nie jest korzystny dla mnie. Ale niedługo będziemy się starać o dzidzię więc dobrze by było żebym doprowadziło ciało do stanu używalności =)

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez ButterBear

Ehhhh..no tak. Nie dziwię się, że źle Ci z tym.

Może wspólnie wdrożymy program pt. zdrowe jedzenie, ćwiczenia i ruch? Będziemy się wspierać?

Mi też boczki wyłażą...z resztą nie tylko boczki..tak samo przodki i tyłki...
Chociaż teraz biegam, ćwiczę, jem mniej, staram się zdrowiej...i na wadze 1.5 kg więcej

Ile masz wzrostu?

Ja niestety mam budowę jak damska część rodziny mojej mamy i wiem że będę tyła jak tylko trochę odpuszczę.

Zaczęłam pić gazowane, podjadać słodycze... w pracy 8 godz przed kompem, później 4 godz na korkach też siedzenie, posiłki raz na jakiś czas, nieregularnie i są efekty.

O ile pije tylko wodę niegazowaną, nie jem słodyczy. Uaktywniłam się fizycznie. Zaraz matury i koniec roku, zostawie sobie tylko 3 osoby, będę miała więcej czasu na gotowanie.
Teraz przyznam się że gotuje raz na dwa tygodnie słoiki dla męża w trase i przy okazji dla siebie. Ale to się zmieni =)

Niestety mój mąż musi mieć w domu coś gazowanego, je o 23 obiad czasami i jest chudzinką! Oby nasze dzieci poszły po nim =)

[dodaja]

Napisane przez gochaa_p

helloł , zawiozłam starszego do przedszkola i znów się lekko poirytowałąm. Otóż zrobiły mu się odciski od nowych butów, ledwie mi z parkingu do przedszkola doszedł, poszłam do Pani po plaster a ona że nie wie czy ma i poszuka, jak znajdzie to mu przyklei. Jak to nie wie czy ma??? Przeceiż apteczka to podstawa??? Poszłam do auta i wyciągnełam z samochodowej apteczki plaster i mu sama nakleiłam. Oj chyba musze z dyrą pogadać bo tak nie może być, a jak sobie dziecko coś na placu zabaw zrobi???? No żesz kurde przecież jak gminy na apteczke nie stać to niech powiedzą, rodzice na pewno chętnie się na nią złożą co roku

Zapytaj kiedy była ostatnio kontrola BHP- zaraz wszystko uzupełnią

Napisane przez aaby

dodaja, stokrotka, zaaabcia, Bika, mała, Gucia - dziękuję za troskę i pamięć, że istnieję

No ! Do grobu mnie prawie wpędziłaś !

Napisane przez blonde_hair

Zaraz bede dzwonic do lekarza, Seba mial w nocy taki duszacy kaszel...spal z Nami...jeszcze na dodatek pada...zobacze na ktora uda mi sie umowic i zamowie taksowke...ale jestem wsciekla a to wszystko wina Tz

Czemu wina tż ?

Napisane przez aaby

No to co tam u aaby piszczy...
Ano piszczy remont. Nagły i niespodziewany - w poniedziałek decyzja, we wtorek i środę wyjazdy i poszukiwania, co to na podłodze i ścianach chcemy, od czwartku do wtorku urlop i ostre prace remontowe. A i tak zabrakło nam jeszcze jednego dnia, bo wczoraj ledwo zaczęliśmy kłaść podłogę
No ale mam nadzieję, że będzie ładnie
Na razie duży pokój, jakoś w wakacje sypialnia - o ile na nią uzbieramy, bo zbliża się w samochodzie duża wymiana, a przecież trzeba powoli zacząć kompletować wyprawkę

Także przepraszam za ciszę, ale w tym syfie to ja nawet nie miałam ochoty kompa włączać, a jak włączyłam, to dosłownie na sekundę, żeby status kuriera sprawdzić czy żarcie dla kota zamówić.
A syf jest straszny w całym mieszkaniu

W dodatku jeszcze umarł odkurzacz. Oczywiście, planowaliśmy nowy, ale nie teraz
Ale staram się mieć zen

Ciesz się z Twojego remontu !

Zgłoś się do testowania odkurzacza Może akurat
Nasz ten już długo nie pociągnie

Napisane przez stokrotka24

A ja śpię sobie i nagle słyszę wielki huk, obudziłam się i pierwsza myśl to wojna się zaczyna tak się strasznie wystraszyłam, że tz obudziłam i mówię mu, że chyba wojna się zaczyna a on że nie słyszy i idzie dalej spać bo zaraz do pracy wstaje bo to nad samym ranem było. Więc ja nasłuchuję, mały chyba poczuł mój strach bo zaczął mocno kopać. Za chwilę patrzę a to się błyska i grzmi, czyli burza a nie wojna, ulżyło mi normalnie chyba tej wony boję się najbardziej bo od razu mam takie skojarzenia

Rozbawiłaś mnie

Śliczne ciuszki

Napisane przez ButterBear

Może wspólnie wdrożymy program pt. zdrowe jedzenie, ćwiczenia i ruch? Będziemy się wspierać?

Mi też boczki wyłażą...z resztą nie tylko boczki..tak samo przodki i tyłki...
Chociaż teraz biegam, ćwiczę, jem mniej, staram się zdrowiej...i na wadze 1.5 kg więcej

Może za mało jesz?
Kiedyś moja siostra zważyła się przed kijkami i siłownią i po. I co ? kilogram więcej Ja teraz się tylko mierzę, bo generalnie moja waga jest w porządku według wszystkich kalkulatorów. Ale brzuchol i boczki to coś co spędza mi sen z powiek Już 3 cm z talii mi zeszło- jestem taka dumna!

Dzień dobry... abo zły.
Wczoraj kłótnia z tż, zasypianie z łzami w oczach, pewnie też przez hormony bo @ przylazła. Dziś bym zjadła konia z kopytami, ze zleceniami kiepsko i pada. To nie mój dzień

Dziewczyny mam do Was ogromną prośbę. Co można kupić dziecku na chrzciny od chrzestnego ? I co nie będzie kosztowało kilku tysięcy Najlepiej też żeby zmieściło się do standardowej walizki, którą respektują na lotnisku. Nie mam pomysłu żadnego, ale wszystkie sprzęty typu bujaczki, krzesełka do karmienia są już w posiadaniu.

[ButterBear]

Napisane przez (t)asia

Ja niestety mam budowę jak damska część rodziny mojej mamy i wiem że będę tyła jak tylko trochę odpuszczę.

Zaczęłam pić gazowane, podjadać słodycze... w pracy 8 godz przed kompem, później 4 godz na korkach też siedzenie, posiłki raz na jakiś czas, nieregularnie i są efekty.

O ile pije tylko wodę niegazowaną, nie jem słodyczy. Uaktywniłam się fizycznie. Zaraz matury i koniec roku, zostawie sobie tylko 3 osoby, będę miała więcej czasu na gotowanie.
Teraz przyznam się że gotuje raz na dwa tygodnie słoiki dla męża w trase i przy okazji dla siebie. Ale to się zmieni =)

Niestety mój mąż musi mieć w domu coś gazowanego, je o 23 obiad czasami i jest chudzinką! Oby nasze dzieci poszły po nim =)

No Tasiu, to nie pozostaje nic innego, jak zmienić nawyki!
Ja właśnie o tym marzę. Żeby nie być na notorycznej udawanej diecie, ale żeby po prostu zmienić nawyki żywieniowe i pokochać ruch, żeby robić to z przyjemnością
Teraz biegam i ćwiczę nie dlatego, że lubię, ale dlatego, ze lubię to samopoczucie, które jest po! Może dojdę do tego, że polubię samą czynność

Napisane przez dodaja

[FONT=Tahoma]
Może za mało jesz?
Kiedyś moja siostra zważyła się przed kijkami i siłownią i po. I co ? kilogram więcej Ja teraz się tylko mierzę, bo generalnie moja waga jest w porządku według wszystkich kalkulatorów. Ale brzuchol i boczki to coś co spędza mi sen z powiek Już 3 cm z talii mi zeszło- jestem taka dumna!

Myślisz, że to może tak być, że jem za mało? Hmmm...

3 cm to super efekt! Brawo

[dodaja]

Napisane przez ButterBear

Myślisz, że to może tak być, że jem za mało? Hmmm...

3 cm to super efekt! Brawo

Pewnie, że tak. Albo jeszcze obstawiam za dużo węgli- najczęstszy błąd. No albo woda- tego to nienawidzę

Dziękuję! Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy, bo moja talia cały czas była bliżej 80 cm
I też chciałabym tak traktować ćwiczenia. Obecnie jest już nieźle, bo coś co rano zaplanuję pokornie wieczorem wykonuję. Teraz znowu okres i przerwa- tego nie lubię, bo się rozleniwiam.

[gochaa_p]

Napisane przez ButterBear

Ehhhh..no tak. Nie dziwię się, że źle Ci z tym.

Może wspólnie wdrożymy program pt. zdrowe jedzenie, ćwiczenia i ruch? Będziemy się wspierać?

Mi też boczki wyłażą...z resztą nie tylko boczki..tak samo przodki i tyłki...
Chociaż teraz biegam, ćwiczę, jem mniej, staram się zdrowiej...i na wadze 1.5 kg więcej

Ile masz wzrostu?

dobry pomysł, ja jest ZA ! Może razem pójdzie nam lepeij

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez dodaja

[

Dziewczyny mam do Was ogromną prośbę. Co można kupić dziecku na chrzciny od chrzestnego ? I co nie będzie kosztowało kilku tysięcy Najlepiej też żeby zmieściło się do standardowej walizki, którą respektują na lotnisku. Nie mam pomysłu żadnego, ale wszystkie sprzęty typu bujaczki, krzesełka do karmienia są już w posiadaniu.

chłopiec czy dziewczynka. Dziewczynce to nawet coś z biżuterii można, a chłopcu ... hmm tutaj gorzej :/

[Natala84]

Napisane przez stokrotka24

A ja śpię sobie i nagle słyszę wielki huk, obudziłam się i pierwsza myśl to wojna się zaczyna tak się strasznie wystraszyłam, że tz obudziłam i mówię mu, że chyba wojna się zaczyna a on że nie słyszy i idzie dalej spać bo zaraz do pracy wstaje bo to nad samym ranem było. Więc ja nasłuchuję, mały chyba poczuł mój strach bo zaczął mocno kopać. Za chwilę patrzę a to się błyska i grzmi, czyli burza a nie wojna, ulżyło mi normalnie chyba tej wony boję się najbardziej bo od razu mam takie skojarzenia

rozbawiłaś mnie

na wczorajszym USG wszystko ok dzidzia już duża, waży 446 gram i nadal wychodzi że jest o tydzień starsza - tp 30.08 no i wiemy juz że będzie to....

D Z I E W C Z Y N K A

malutka slicznie się rusza, serduszko ładnie bije, wszystkie kończyny na miejscu (to interesowało bardzo mojego męża, ze wzgledu na zawód )

[dodaja]

Napisane przez gochaa_p

chłopiec czy dziewczynka. Dziewczynce to nawet coś z biżuterii można, a chłopcu ... hmm tutaj gorzej :/

Właśnie chłopiec

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Natala84

rozbawiłaś mnie

na wczorajszym USG wszystko ok dzidzia już duża, waży 446 gram i nadal wychodzi że jest o tydzień starsza - tp 30.08 no i wiemy juz że będzie to....

D Z I E W C Z Y N K A

malutka slicznie się rusza, serduszko ładnie bije, wszystkie kończyny na miejscu (to interesowało bardzo mojego męża, ze wzgledu na zawód )

Gratulacje
Moja intuicja mnie zawiodła

[(t)asia]

Napisane przez dodaja

Ciesz się z Twojego remontu !

Zgłoś się do testowania odkurzacza Może akurat
Nasz ten już długo nie pociągnie


Dziewczyny mam do Was ogromną prośbę. Co można kupić dziecku na chrzciny od chrzestnego ? I co nie będzie kosztowało kilku tysięcy Najlepiej też żeby zmieściło się do standardowej walizki, którą respektują na lotnisku. Nie mam pomysłu żadnego, ale wszystkie sprzęty typu bujaczki, krzesełka do karmienia są już w posiadaniu.

Testowanie odkurzacza? ja chyba na jakimś zadupiu mieszkam bo zawsze mnie omijają fajne rzeczy..Ja kupiłam kiedyś rodzicom odkurzacz zelmera syrius 1600.0 st bodajże z turboszczotką bez sterowania w rączce, to chyba ten model.
i teraz sobie identyczny. Jestem mega zadowolona. Rodzice też bo mają psa w domu i nie mogli sobie nigdy poradzić z sierścią.

Mój mąż kupował ten garnuszek klocuszek, bo akurat rodzice chcieli. Ja kupowałam grawerowany srebrny smoczek i personalizowany album na zdjęcia.

Napisane przez ButterBear

No Tasiu, to nie pozostaje nic innego, jak zmienić nawyki!
Ja właśnie o tym marzę. Żeby nie być na notorycznej udawanej diecie, ale żeby po prostu zmienić nawyki żywieniowe i pokochać ruch, żeby robić to z przyjemnością
Teraz biegam i ćwiczę nie dlatego, że lubię, ale dlatego, ze lubię to samopoczucie, które jest po! Może dojdę do tego, że polubię samą czynność

Tzw eksplozja endorfin =) Ewka tak mówi =) Też to lubię i fajne jest to że znajduje czas żeby "coś" porobić żeby się zmęczyć a później kipieć szczęściem =)

Napisane przez Natala84

rozbawiłaś mnie

na wczorajszym USG wszystko ok dzidzia już duża, waży 446 gram i nadal wychodzi że jest o tydzień starsza - tp 30.08 no i wiemy juz że będzie to....

D Z I E W C Z Y N K A

malutka slicznie się rusza, serduszko ładnie bije, wszystkie kończyny na miejscu (to interesowało bardzo mojego męża, ze wzgledu na zawód )

Gratuluje!!!!!!! A jak Marysia reaguje na brzuszek i rodzeństwo? Chciała braciszka czy siostrzyczkę

W końcu różowy akcent na liście =)

[ButterBear]

Napisane przez dodaja

Pewnie, że tak. Albo jeszcze obstawiam za dużo węgli- najczęstszy błąd. No albo woda- tego to nienawidzę

Dziękuję! Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy, bo moja talia cały czas była bliżej 80 cm
I też chciałabym tak traktować ćwiczenia. Obecnie jest już nieźle, bo coś co rano zaplanuję pokornie wieczorem wykonuję. Teraz znowu okres i przerwa- tego nie lubię, bo się rozleniwiam.

Węgle...no tak, jem, ale nie bardzo dużo. Postaram sie ograniczyć.

Napisane przez gochaa_p

dobry pomysł, ja jest ZA ! Może razem pójdzie nam lepeij

No to Gocha, czas start! Razem na bank będzie łatwiej!

Jakie są Twoje postanowienia?

[Malensstfo]

Napisane przez gochaa_p

ale mam nadzieję że macie winde

też bym tak wolałą bo też mam dwoje do ubrania średnio to przyjemne

Mam windę, ale co z tego I tak muszę w częściach to znosić Na dole mam schody i drzwi, przez które wózek nie przejdzie...

[ButterBear]

Natala, super, że wszystko w porządku! No i dziewczynka, pięknie!! Macie typy imion?

[gochaa_p]

Napisane przez Natala84

rozbawiłaś mnie

na wczorajszym USG wszystko ok dzidzia już duża, waży 446 gram i nadal wychodzi że jest o tydzień starsza - tp 30.08 no i wiemy juz że będzie to....

D Z I E W C Z Y N K A

malutka slicznie się rusza, serduszko ładnie bije, wszystkie kończyny na miejscu (to interesowało bardzo mojego męża, ze wzgledu na zawód )

[Malensstfo]

Natala gratulacje! A co mąż na dwie dziewczyny ?

[gochaa_p]

Napisane przez ButterBear

No to Gocha, czas start! Razem na bank będzie łatwiej!

Jakie są Twoje postanowienia?

nie jeść słodyczy !!! nawet sobie ostatnio owoce suszone kupiłam i podjadam jak mam smaka na słodkie
więcej ruchu !!!

[dodaja]

Napisane przez (t)asia

Testowanie odkurzacza? ja chyba na jakimś zadupiu mieszkam bo zawsze mnie omijają fajne rzeczy..Ja kupiłam kiedyś rodzicom odkurzacz zelmera syrius 1600.0 st bodajże z turboszczotką bez sterowania w rączce, to chyba ten model.
i teraz sobie identyczny. Jestem mega zadowolona. Rodzice też bo mają psa w domu i nie mogli sobie nigdy poradzić z sierścią.

Mój mąż kupował ten garnuszek klocuszek, bo akurat rodzice chcieli. Ja kupowałam grawerowany srebrny smoczek i personalizowany album na zdjęcia.

Na wizażu na stronie głównej jest o tym informacja

Garnuszek wydaje mi się za szybko. Muszę przejrzeć allegro

[ButterBear]

Napisane przez gochaa_p

nie jeść słodyczy !!! nawet sobie ostatnio owoce suszone kupiłam i podjadam jak mam smaka na słodkie
więcej ruchu !!!

Bardzo, bardzo mądrze! Ale zwracasz uwagę, żeby były suszone a nie kandyzowane?
Polecam suszone owoce z rossmana są ciemne morele suszone na słońcu!
Ja nie ma problemu ze słodyczami... ja mam problem z pizzą, frytkami itp..

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez dodaja

Na wizażu na stronie głównej jest o tym informacja

Nooo..nawet się zapisałam, tzn wypełniłam ankietę Pewnie nic z tego. Chociaż raz zgłosiłam się do testowania lakierów Isadory i się udało. Nawet prowadziłam wątek z paznokciami

[aaby]

Napisane przez ButterBear

Poradzę sobie z promotorką. Z jedną francą sobie już poradziłam, to i z drugą dam radę

Moja wara dziś jest lepsza. Posmarowałam wieczorem takim naturalnym jakimś wyciągiem, moja mama obsesyjnie kupuje takie rzeczy...i dziś jest już prawie ok, tylko strupek

Absolutnie nie wątpię, że sobie poradzisz

Łeee, czyli nie ma tapira

Napisane przez stokrotka24

AAby w końcu jesteś opowiadaj co u Ciebie

U mnie remont, remont, remont... Syf.

Napisane przez (t)asia

Kochana ale wiesz że mówimy o projekcie- http://archon.pl/gotowe-projekty-dom...92eae146ba95,4
Chwilowo przerabiamy go na mieszkanko. Kosztorys od dwóch firm będę miała w sobotę. wg kosztorysu 100 tyś to stan pod klucz. Z tym, że my dodajemy malutką łazienkę,kuchnię i komin. Nie kładziemy od razu dachówki, tylko papę, jest trochę zmian konstrukcyjnych.
Chcemy też wybudować studnię i ekologiczną oczyszczalnię. Na pozwoleniu na budowę mamy podłączenie do sieci ale przy naszym metrażu działki byśmy zbankrutowali.

Aaa, myślałam, że już o tym docelowym domku mówicie

Napisane przez gochaa_p

dla efektu końcowego warto pocierpieć w syfie Też mam syf więc możemy sobie ręce podać

Pewnie warto, ale w trakcie tego syfu można oszaleć

Napisane przez ButterBear

Mi też boczki wyłażą...z resztą nie tylko boczki..tak samo przodki i tyłki...

Ooo, to całkiem jak u mnie

Napisane przez dodaja

No ! Do grobu mnie prawie wpędziłaś !


Ciesz się z Twojego remontu !

Zgłoś się do testowania odkurzacza Może akurat
Nasz ten już długo nie pociągnie

Już 3 cm z talii mi zeszło- jestem taka dumna!

Dzień dobry... abo zły.
Wczoraj kłótnia z tż, zasypianie z łzami w oczach, pewnie też przez hormony bo @ przylazła. Dziś bym zjadła konia z kopytami, ze zleceniami kiepsko i pada. To nie mój dzień

Ale dlaczego do grobu? Przecież mała pisała, że mam remont


Zgłosiłam! (choć i tak pewnie nic )
Ale dziękuję za cynk

Brawo za 3cm! To bardzo dużo!

Tulę

[aaby]

Napisane przez Natala84

na wczorajszym USG wszystko ok dzidzia już duża, waży 446 gram i nadal wychodzi że jest o tydzień starsza - tp 30.08 no i wiemy juz że będzie to....

D Z I E W C Z Y N K A

malutka slicznie się rusza, serduszko ładnie bije, wszystkie kończyny na miejscu (to interesowało bardzo mojego męża, ze wzgledu na zawód )

Tak myślałam, że dziewczynka

Napisane przez (t)asia

Ja kupiłam kiedyś rodzicom odkurzacz zelmera syrius 1600.0 st bodajże z turboszczotką bez sterowania w rączce, to chyba ten model.
i teraz sobie identyczny. Jestem mega zadowolona. Rodzice też bo mają psa w domu i nie mogli sobie nigdy poradzić z sierścią.

Ooo, i mówisz, że daje radę? Bo ja się właśnie zastanawiałam, czy te turboszczotki w tych małych tanich odkurzaczach to nie pic na wodę Sama skłaniam się ku Zelmer Odyssey 450.0 ST 250zł może wyłuskam

Napisane przez ButterBear

Nooo..nawet się zapisałam, tzn wypełniłam ankietę Pewnie nic z tego. Chociaż raz zgłosiłam się do testowania lakierów Isadory i się udało. Nawet prowadziłam wątek z paznokciami

Ankiety się nie wypełnia, w ankiecie bierze się udział. Wypełnia się kwestionariusz ankietowy

[(t)asia]

Napisane przez ButterBear

Bardzo, bardzo mądrze! Ale zwracasz uwagę, żeby były suszone a nie kandyzowane?
Polecam suszone owoce z rossmana są ciemne morele suszone na słońcu!
Ja nie ma problemu ze słodyczami... ja mam problem z pizzą, frytkami itp..

Ja kiedyś zajadałam się chipsami bananowymi. Były tak słodkie że chyba lepiej jakbym batonika zjadła za normalnymi chipsami nigdy nie przepadałam. Ale jabłka suszone uwielbiam. W domu mam w miseczce orzechy i podjadam jak mi się chce coś przegryźć. Czasami mam napady na owoce i jem je tonami, a czasami na jabłko spojrzeć nie mogę.

Napisane przez aaby

Ooo, i mówisz, że daje radę? Bo ja się właśnie zastanawiałam, czy te turboszczotki w tych małych tanich odkurzaczach to nie pic na wodę Sama skłaniam się ku Zelmer Odyssey 450.0 ST 250zł może wyłuskam

Ja korzystam z turboszczotki. Z moimi długimi włosami nie dawałam sobie rady z normalną końcówką. Później się męczę żeby te włosy "wykręcić" ze szczotki ale przynajmniej dywam mam czysty =)

[ButterBear]

Napisane przez aaby

Ankiety się nie wypełnia, w ankiecie bierze się udział. Wypełnia się kwestionariusz ankietowy

Ożesz w mordę.
Strzeż się, teraz ja będę lustrować Twoje wypowiedzi w poszukiwaniu błędów

[gochaa_p]

Napisane przez ButterBear

Bardzo, bardzo mądrze! Ale zwracasz uwagę, żeby były suszone a nie kandyzowane?
Polecam suszone owoce z rossmana są ciemne morele suszone na słońcu!
Ja nie ma problemu ze słodyczami... ja mam problem z pizzą, frytkami itp.. [COLOR="Silver"]
)

awiesz że nie wiem? kupuję na wagę mix owoców suszonych. no ale słodkie też mi się zdarza
ja z pizzą miałąm problem w ciaży :P teraz póki karmię to nie jem, potem pewnie znów się zacznie :P

[aaby]

Napisane przez (t)asia

Ja korzystam z turboszczotki. Z moimi długimi włosami nie dawałam sobie rady z normalną końcówką. Później się męczę żeby te włosy "wykręcić" ze szczotki ale przynajmniej dywam mam czysty =)

No właśnie to czyszczenie szczotki mnie przeraża No ale chyba to jest lepsze niż męczarnia z sierścią...

Napisane przez ButterBear

Ożesz w mordę.
Strzeż się, teraz ja będę lustrować Twoje wypowiedzi w poszukiwaniu błędów

Oj, przecież ja nie lustruję - to się od razu rzuca w oczy


Dziewczyny, czy to normalne, że w 12tc mam takie leciutkie bóle/kłucia w brzuchu i niżej? Tak jakby w pochwie? To jest to słynne rozciąganie czy powinnam się martwić?

[blonde_hair]

Napisane przez aaby

No to co tam u aaby piszczy...
Ano piszczy remont. Nagły i niespodziewany - w poniedziałek decyzja, we wtorek i środę wyjazdy i poszukiwania, co to na podłodze i ścianach chcemy, od czwartku do wtorku urlop i ostre prace remontowe. A i tak zabrakło nam jeszcze jednego dnia, bo wczoraj ledwo zaczęliśmy kłaść podłogę
No ale mam nadzieję, że będzie ładnie
Na razie duży pokój, jakoś w wakacje sypialnia - o ile na nią uzbieramy, bo zbliża się w samochodzie duża wymiana, a przecież trzeba powoli zacząć kompletować wyprawkę

Także przepraszam za ciszę, ale w tym syfie to ja nawet nie miałam ochoty kompa włączać, a jak włączyłam, to dosłownie na sekundę, żeby status kuriera sprawdzić czy żarcie dla kota zamówić.
A syf jest straszny w całym mieszkaniu

W dodatku jeszcze umarł odkurzacz. Oczywiście, planowaliśmy nowy, ale nie teraz
Ale staram się mieć zen

za remont.

Napisane przez dodaja

[

Czemu wina tż ?


[

a temu,ze ubral go cienko w sobote, bez czapki, no bo przeciez tylko do auta, a to wlasnie najgorszeteraz dychra jak gruzlik i to ja mam problem!

Napisane przez Natala84

rozbawiłaś mnie

na wczorajszym USG wszystko ok dzidzia już duża, waży 446 gram i nadal wychodzi że jest o tydzień starsza - tp 30.08 no i wiemy juz że będzie to....

D Z I E W C Z Y N K A

malutka slicznie się rusza, serduszko ładnie bije, wszystkie kończyny na miejscu (to interesowało bardzo mojego męża, ze wzgledu na zawód )

gratuluje

Wrocilismy od lekarza, oczywiscie 30 min spoznieniaSeba z nudów juz tam na rzesach stawałInfekcja gardla, na szczescie wszystko czyste. Dostal antybiotyk, siedzimy teraz w domu i mam zamiar do wyjazdu go wyleczyc...
Poza tym jestem wsciekla...dostalismy list na ponowne badanie słuchu, ale w tym czasie bedziemy w Pl...dzwonie by przełozyc a baba mi mowi,z e nastepny termin wolny na PAZDZIERNIKno zaje...wytłumaczylam juz jej za mielismy dawno zabukowane wakacje i ze to badanie ejst ponowne i wazne ale to nic nie zmienia...takie sa kolejki...no chyba ze jest nadzieja ze ktos sie szybciej wykruszy to Nas w to miejsce dadza
Wszystko ;pod gorke ostatniocale szczescie ze w Pl go dobrze sprawdze, ale jestem zławczoraj sie jeszcze z mama posprzeczałam

Jeszcze u mnie leje