Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[kroooliczek89]

Napisane przez kulbensikowa

oooo a jaka zdrapke kupiłaś? ja też czesto gram

Srebro i złoto Często trafiam też 50zł z Zodiak albo Szybkie 50

Właśnie wróciłam od lekarza. Antybiotyki dostałam, mam jakieś szmery w oskrzelach i lepiej od razu działać zeby się nie rozwinęło w zapalenie oskrzeli :/
Masakra

[KaMilka4891]

Napisane przez garfieldek

łądnie wygladasz dol mi sie strasznie podoba


wy tu piszecie o kamerzystach, a moj TZ ostatnio stwierdzil, ze najlepiej gdyby nie bylo kamerzysty, bo to dla niego dodatkowy stres itd. Że i tak pewnie tylko raz sie zobaczy film i rzuci w kąt
Ale ja bardzo bym chciala....[COLOR="Silver"]

Dziękuję

Temat kamerzysty to jedyny, w którym z TŻ się zgadzamy jednogłośnie ŻADNEJ KAMERY

[say-hello]

u nas z kolei tż nalega na kamerzystę, a dla mnie mogłoby go nie być wolałabym zainwestować więcej w lepszego fotografa

[anannke]

Napisane przez KaMilka4891

Dziękuję

Temat kamerzysty to jedyny, w którym z TŻ się zgadzamy jednogłośnie ŻADNEJ KAMERY

My mamy tak samo!

[monikkad]

Napisane przez dodaja

Ja też ciągle wierzę.

Zaznaczasz w CV, że będziesz dyspozycyjna po obronie ?

Nie, ale to dlatego, że ja szukam po szkołach i wiadomo, że jakby mnie gdziekolwiek przyjęli to praca od września.

Natomiast jak już się obronię to będę szukać wszędzie (nie tylko po szkołach) i wtedy to już będę dyspozycyjna :P

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez anannke

My mamy tak samo!

My też jesteśmy jednogłośni - KAMERA OBOWIĄZKOWO

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez say-hello

ale jestem zła, aż mnie trzęsie...... mam całą lodówkę i podłogę zalaną olejem ze śledzi przez mojego współlokatora... oczywiście tego nie zauważył i pojechał do domu...... a ja muszę to posprzątać, bo przecież nie mogę tego zostawić.... dodam, że masło, sery i wędliny są do wywalenia, bo też są zalane olejem........

O matko, zabiłabym

Uciekam coś tam modzić z pracą lic.

[garfieldek]

Napisane przez say-hello

u nas z kolei tż nalega na kamerzystę, a dla mnie mogłoby go nie być wolałabym zainwestować więcej w lepszego fotografa

Mój TZ twierdzi, ze jak juz sie tak uparlam na ta kamere to najlepiej niech tylko mnie kameruje, bo on nie chce byc na filmie

[manhattan89]

say-hello świetny blog! bardzo mi pomógł bo chcę porządnie wziąć się za moje włosy. Mam cienkie i proste włosy rozjaśniane ale zawsze miałam bardzo dużo włosów na głowie, niestety po operacji w tamtym roku mój organizm tak zareagował na narkozę, że wypadła mi połowa włosów. Moja fryzjerka jak mnie zobaczyła to aż się przeraziła, że wypadło mi aż tyle włosów. Używałam różnych szamponów przeciw wypadaniu włosów i ampułki seboradin i vichy co pomogło bo włosy zaczeły ładnie odrastać ale na końcach wyglądały kiepsko więc obcięłam je do ramion na prosto bez cieniowania i teraz chcę o nie porządnie zadbać. włosy od połowy są bardzo suche i zauważyłam, że bardzo mi pomaga taki balsam do włosów bez spłukiwania joanna z apteczki babuni



cieszę się, że nie jestem sama z tym, że nie chcemy kamerzysty. Wolę na zdjęcia więcej wydać.

[docik10]

Napisane przez say-hello

u nas z kolei tż nalega na kamerzystę, a dla mnie mogłoby go nie być wolałabym zainwestować więcej w lepszego fotografa

Dla mnie kamerzysta jest ważny i wiem, że często będę wracać do naszej płyty z wesela. To jednak jest ruchomy obraz i chciałabym kiedyś móc powspominać te śmieszne sytuacje na weselu których nie będzie na zdjęciach. Usłyszeć jeszcze raz przysięgę i poczuć się jakbym tam znowu była

[Blondi2989]

Napisane przez monikkad

My też jesteśmy jednogłośni - KAMERA OBOWIĄZKOWO

My też
Ale my to jesteśmy bardzo otwarci na wszystko - nie krępują nas flesze aparatu, kamery, wystąpienia publiczne...
Także na ślubie będąc w centrum uwagi będziemy oboje się czuli rewelacyjnie

Idę TŻta pogonić i będziemy pisać prace mgr - każdy swoją, ciekawe ile wymóżdżymy

[adziia13]

Witam się moje kochane!
Ostatnie kilka dni nie miałam chwili, żeby usiąść, nie mówiąc już o odpalaniu kompa.
Zrelacjonuje, że w sprawie ślubu rodziców nie zdziałałam nic Wszędzie trafiam na ogromny mur, jak by to był wielki problem udzielić ślubu w poniedziałek, zamiast w sobotę. Mama już się chyba nawet pogodziła, ze zamiast 1lipca, będzie 6, ale na obrączkach i tak wygrawerują sobie 1lipca 83'.
Z innych rzeczy - z TŻ byliśmy zainteresowani kupnem małego domku, kiedy TŻ w końcu się zmobilizował i wczoraj powiedział mi, że mogę zadwonić i się umówić na spotkanie, pan powiedział mi "przedwczoraj sprzedałem ostatni", jutro idziemy jeszcze z facetem pogadać, może ma jeszcze jakiegoś Asa w rękawie.

[dodaja]

Napisane przez Tycikata

Ja generalnie jestem osobą która się nie martwi, więc może to mnie też gubi.
Ale pracując w poważnej firmie gdzie się naprawdę wszechstronnie rozwijam i ciągle uczę (bo przecież rozpoczynając pracę tu, nie miałam doświadczenia), zdałam sobie sprawę z tego, że oni kompletnie nie patrzą na wykształcenie ani ile kierunków ktoś ukończył czy jaki miał temat pracy.
Liczy się doświadczenie i koniec. A studia tego Ci nie dadzą.
Mnie się akurat cholernie ufarciło że mnie zatrudnili zaraz po licencjacie. Po prostu znalazłam się we właściwym miejscu we właściwym czasie.
Ale przez to totalnie zmieniłam swój stosunek do studiów i pewnie dlatego teraz mi jest ciężko sie zebrać i napisać tą pracę....

Ja też staram się patrzeć pozytywnie, ale może nie potrafię, bo mieszkamy z tż sami i jednak chciałabym jak najszybciej tworzyć porządny wspólny budżet Poza tym, chcę jak najwięcej odłożyć na wesele

A Ty myśl o pracy jako o czymś na przyszłość, bo w którejś kolejnej firmie może okazać się, że studia są ważną kwestią

Jak idzie pisanie ?

Napisane przez monikkad

Nie, ale to dlatego, że ja szukam po szkołach i wiadomo, że jakby mnie gdziekolwiek przyjęli to praca od września.

Natomiast jak już się obronię to będę szukać wszędzie (nie tylko po szkołach) i wtedy to już będę dyspozycyjna :P

--

Rozumiem, u Ciebie sprawa rozwiązała się sama

Napisane przez docik10

Dla mnie kamerzysta jest ważny i wiem, że często będę wracać do naszej płyty z wesela. To jednak jest ruchomy obraz i chciałabym kiedyś móc powspominać te śmieszne sytuacje na weselu których nie będzie na zdjęciach. Usłyszeć jeszcze raz przysięgę i poczuć się jakbym tam znowu była

Dokładnie.
Na mojej siostry weselu było wiele osób, których już nie ma z Nami i pomimo, że zawsze ryczę jak to oglądam to lubię przypomnieć sobie ich głos, gesty, uśmiech...

[moniczka_90]

hej wam
można dołączyć ? udzielałam się kilka pierwszych stron pierwszej części więc pewnie nikt mnie nie pamięta ale przestałam sie udzielać gdyż slub nie był na 100% pewny znam tu kilka nicków i az się nie spodziewałam, ze tyle znajomych wizażanek będzie ślubować w tym samym roku co ja

[misia880]

Napisane przez moniczka_90

hej wam
można dołączyć ? udzielałam się kilka pierwszych stron pierwszej części więc pewnie nikt mnie nie pamięta ale przestałam sie udzielać gdyż slub nie był na 100% pewny znam tu kilka nicków i az się nie spodziewałam, ze tyle znajomych wizażanek będzie ślubować w tym samym roku co ja

Witam, bo pewnie my nie miałyśmy sie okazji jeszcze poznac

masz ślub juz za 9 miesiecy !!

[anannke]

Napisane przez Blondi2989

My też
Ale my to jesteśmy bardzo otwarci na wszystko - nie krępują nas flesze aparatu, kamery, wystąpienia publiczne...
Także na ślubie będąc w centrum uwagi będziemy oboje się czuli rewelacyjnie

Idę TŻta pogonić i będziemy pisać prace mgr - każdy swoją, ciekawe ile wymóżdżymy

Zazdroszczę chciałabym mieć taką naturę też a nie czuć się taka skrępowana w takich sytuacjach

[moniczka_90]

Napisane przez misia880

Witam, bo pewnie my nie miałyśmy sie okazji jeszcze poznac

masz ślub juz za 9 miesiecy !!

no a slub będzie w nasze równe 6 lat razem a wy dopiero lekko ponad rok razem i już slub ? o kurde jakie macie tempo
witam

[anka1897]

Napisane przez misiadelko

Aaaaaaaaaaaaaa coś mi wyskoczyło na brodzie Wrrrrrr... Nie wierzę

przykra niespodzianka z rana

Napisane przez velika

witam
jestem na lekach na alergię i wczoraj wypiłam sobie trochę likieru kokosowego, jak mnie siekło to masakra spać mi się chciało strasznie, a była 19 Ale jestem ekonomiczna teraz!

mnie jedno piwo z sokiem wystarczy zaraz kłade się spać i jak to Tż mówi żadnego pożytku ze mnie nie ma

Napisane przez say-hello

sukienka mi się w ogóle nie podoba, ale za to Twoja figura i włosy


ale jestem zła, aż mnie trzęsie...... mam całą lodówkę i podłogę zalaną olejem ze śledzi przez mojego współlokatora... oczywiście tego nie zauważył i pojechał do domu...... a ja muszę to posprzątać, bo przecież nie mogę tego zostawić.... dodam, że masło, sery i wędliny są do wywalenia, bo też są zalane olejem........

Witam

Pisałyście o numerologii - ja jestem 7 a Tż 4:
W tym związku nie byłoby zrozumienia. Partnerzy pochodzą z dwóch różnych światów, dla każdego z nich, co innego przedstawia prawdziwą wartość. Trudno byłoby im znaleźć jakiekolwiek porozumienie. Kompromis w tym wypadku polegałby na wyrzeczeniu się siebie, swojego charakteru i temperamentu, ale także i swoich marzeń oraz celów.
Jakoś 11 lat wytrwaliśmy

Studia na szczęście już za mną (Tż również ma z głowy). Pracuję od czasu gdy skończyłam liceum (staże). Później udało mi się załapać na zastępstwo i zostałam już w firmie tylko na innym stanowisku. (miałam 0,5 roku przerwy). Za każdym razem przechodziłam przez konkurs. Na zastępstwo poszłam na luzie, okazało się że byłam najmłodsza ze wszystkich ubiegających się o pracę i każdy podchodził do mnie że za młoda jestem, a tu niespodzianka później była

KaEs Ty pisałaś że masz grube łydki w tej sukience? Mnie sie w niej podobasz, ale widać że rozmiarowo za duża. Jakby była dopasowana to inaczej by się układała na biodrach. ps. jaki masz wzrost?

Kamilka ślicznie wyglądasz w tej sukience

osobiście boję się mierzenia -szczególnie tego że we wszystkich będe wyglądała brzydko i nic nie znajdę ;(

Kamerzysty nie będziemy mieli - wspólna decyzja.

[misia880]

bo my jesteśmy szybcy i zdecydowani

[say-hello]

Napisane przez moniczka_90

hej wam
można dołączyć ? udzielałam się kilka pierwszych stron pierwszej części więc pewnie nikt mnie nie pamięta ale przestałam sie udzielać gdyż slub nie był na 100% pewny znam tu kilka nicków i az się nie spodziewałam, ze tyle znajomych wizażanek będzie ślubować w tym samym roku co ja

hej
ja dołączyłam dopiero w tej części, także Cię nie znam z początków tego wątku macie już jakieś ustalenia?

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez anka1897

osobiście boję się mierzenia -szczególnie tego że we wszystkich będe wyglądała brzydko i nic nie znajde ;(

nie mów tak! na pewno będziesz wyglądała pięknie. oczarujesz wszystkich, najbardziej tż a sama będziesz się czuła jak ksieżniczka. zobaczysz, na pewno tak będzie!

Napisane przez misia880

bo my jesteśmy szybcy i zdecydowani

no i o to chodzi!

[Kishlaczkowa]

Witam się z wychodzącym zza chmur słońcem

Napisane przez Dotka90

KaEs, zgadzam się z misiadelko - góra, przód, tył SUPER naprawdę świetnie!
Dół tragedia Ale to nie wina tego, że źle wyglądasz, tylko wina sukienki

Popieram dziewczyny!!! Suknia jest śliczna, tylko ten dół... A Ty wyglądasz ślicznie

adziia13 tak mi przykro, że nie możecie ugadać nigdzie tego 1-ego... A nie znacie kogoś, kto mógłby Wam pomóc to załatwić?
I trzymam kciuki za domek!!! Oby tutaj się Wam udało

Napisane przez moniczka_90

hej wam
można dołączyć ? udzielałam się kilka pierwszych stron pierwszej części więc pewnie nikt mnie nie pamięta ale przestałam sie udzielać gdyż slub nie był na 100% pewny znam tu kilka nicków i az się nie spodziewałam, ze tyle znajomych wizażanek będzie ślubować w tym samym roku co ja

Witaj Widzę, że będziesz ślubowała najszybciej z nas wszystkich

[garfieldek]

A ja przegapiłam swoje 500 dni

Teraz jest 493

[moniczka_90]

Napisane przez say-hello

hej
ja dołączyłam dopiero w tej części, także Cię nie znam z początków tego wątku macie już jakieś ustalenia?

znam Cię z wątków włosówych (szczególnie o prostownicy)
ustalenia dopiero robimy u nas nie ma co wymyslac bo na naszym slubie chcemy tylko rodziców +rodzeństwo(świadków) wiec razem będziemy w 8 osób także nie ma co sie pieprzyć z salą, kolorem sali i innymi duperelami

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez Kishlaczkowa

Witaj Widzę, że będziesz ślubowała najszybciej z nas wszystkich

hej
eee ktos tam będzie chyba 4 stycznia więc szybciej przynajmniej tam jest w waszym kalendarzu w 1 poscie

[garfieldek]

moniczka_90 ja chyba cie tez kojarze z watku o prostownicy kiedys tam sie udzielalam, ale dostalam nowa prostownice i postawienie szlag trafil

[moniczka_90]

Napisane przez garfieldek

moniczka_90 ja chyba cie tez kojarze z watku o prostownicy kiedys tam sie udzielalam, ale dostalam nowa prostownice i postawienie szlag trafil

ja Ciebie też kojaże stamtąd i say-hello własnie tez stamtąd a z malutką znam się z TŻtówek 2008 więc troche "znajomych" już tu mam

[say-hello]

Napisane przez moniczka_90

znam Cię z wątków włosówych (szczególnie o prostownicy)
ustalenia dopiero robimy u nas nie ma co wymyslac bo na naszym slubie chcemy tylko rodziców +rodzeństwo(świadków) wiec razem będziemy w 8 osób także nie ma co sie pieprzyć z salą, kolorem sali i innymi duperelami

o, teraz pamiętam! dawno nie byłam na wątku o prostownicy, ale w sumie nie mam już z nią problemu pamiętam, jak na początku trudno było mi ją rzucić, a teraz nawet mnie nie kusi

taka kameralna uroczystość na pewno będzie urocza mi się też trochę marzyła taka ceremonia wśród najbliższych, najlepiej gdzieś na końcu świata

[adziia13]

Napisane przez Kishlaczkowa

adziia13 tak mi przykro, że nie możecie ugadać nigdzie tego 1-ego... A nie znacie kogoś, kto mógłby Wam pomóc to załatwić?
I trzymam kciuki za domek!!! Oby tutaj się Wam udało

Szkoda ale, rodzice się chyba pogodzili, w maju z mamą pójdziemy do restauracji ustalić szczegóły jeśli chodzi o uroczysty obiad i mimo wszystko będzie pięknie i tak jak sobie wymyślili - to nic, że 6, a nie 1 lipca.

No i dzięki za kciuki - na pewno się przydadzą. Już tak bardzo chcę mieszkać z TŻ.

[KaMilka4891]

Napisane przez anka1897

Kamilka ślicznie wyglądasz w tej sukience

osobiście boję się mierzenia -szczególnie tego że we wszystkich będe wyglądała brzydko i nic nie znajdę ;(

Dziękuję
durnowata jesteś ja w pierwszej się tak dziwnie czułam, jakbym na bal przebierańców, ale jak ubrałam tą ze zdjęcia, to czułam się jakbym była w najwygodniejszych dresach tak dobrze leżała koniecznie idź z kimś kto Cię dobrze zna, kto zna Twój gust i jest w stanie powiedzieć Ci, że w czymś jest Ci źle, no i najlepiej jak będzie to osoba, przed którą nie będziesz się krępowała rozebrać (ja dwa dni miałam sny, że stoję goła przed obcą babą w przebieralni a ona się ze mnie śmieje ale babeczka z komisu była super)

[Dotka90]

Napisane przez KaMilka4891

Dziękuję

Temat kamerzysty to jedyny, w którym z TŻ się zgadzamy jednogłośnie ŻADNEJ KAMERY

My też mamy takie zdanie

Ale muszę powiedzieć, że jak na razie zgadzamy się w wieluuuu kwestiach. jak nie we wszystkich dotyczących ślubu i wesela
A najważniejsza z nich jest taka, że ślub cywilny, a nie kościelny

[rom4ntyczk4]

Napisane przez moniczka_90

hej wam
można dołączyć ? udzielałam się kilka pierwszych stron pierwszej części więc pewnie nikt mnie nie pamięta ale przestałam sie udzielać gdyż slub nie był na 100% pewny znam tu kilka nicków i az się nie spodziewałam, ze tyle znajomych wizażanek będzie ślubować w tym samym roku co ja

Witaj
Fajnie, tak kameralnie będziecie mieć

[KaMilka4891]

Napisane przez Dotka90

My też mamy takie zdanie

Ale muszę powiedzieć, że jak na razie zgadzamy się w wieluuuu kwestiach. jak nie we wszystkich dotyczących ślubu i wesela
A najważniejsza z nich jest taka, że ślub cywilny, a nie kościelny

TŻ uważa, że do ślubu jest jeszcze mnóstwo czasu, i po co teraz sobie tym głowę zawracać on nie wie, że zostało TYLKO 498 dni, i w związku z tym jakoś te nasze rozmowy o ślubie są takie o wszystkim i o niczym, jak się pytam co robimy z fotografem, to mówi nie wiem i zmienia temat, tak jakby to dla niego był jakiś strasznie ciężki temat

pomożecie???
Musze dzisiaj wysłać temat promotorowi do MGR i nie mogę się zdecydować, właściwie to waham się między dwoma pierwszymi, ale pozostałe są też ciekawe
 Mobbing w miejscu pracy
 Nowoczesne metody rekrutacji i selekcji pracowników
 Istota motywacji do pracy
 Motywacyjność systemu wynagradzania
 Rola oraz znaczenie menedżera personalnego w koncepcji zarządzania współczesnym przedsiębiorstwem.

[anka1897]

KaMilka4891 Wybrałabym ten: Mobbing w miejscu pracy

moniczka_90

Jakieś pomysły na tytuł nowego wątku i chętna do założenia;>