Szczęśliwe Żonki - część VIII

[agusiowata]

Wczoraj teściowi nie smakował obiad, a nic nie powiedział, co za ciapa. Ja mam się domyślać, jakiego typu obiady lubi, albo czego unikać na przyszłość. Często je u nas obiad. Nie każdemu takie smaki mogą podchodzić, wg nas bardzo dobre było.

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez arnama

Wiem, wiem... Z tego co się orientowałam fachowcy liczą sobie od 30 do nawet 100zł za metr, w zależności co się chce itp.
Ten który był wczoraj wstępnie nam powiedział 45zł, ale zobaczymy ile wyjdzie jak wyliczy. Niby to tylko kuchnia, część przedpokoju, podłoga i 1 ściana w łazience, ale jak się wszystko zliczy do kupy to może wyjśc i tak trochę metrów... no nic, zobaczymy, jak mus to mus, najważniejsze żeby dziadek lepiej się poczuł
Jakie panele wybraliście? W każdym pokoju macie inne?

W każdym pokoju chcemy mieć inne. Narazie wybraliśmy tylko do małego pokoju. Bez szaleństw, stonowany kolor. Do dużego pokoju i średniego daleko jeszcze z panelami. Teraz mąż przycisnął mały pokój, by chociaż jeden już był. Średni mamy zaczęty, ale teraz zastój.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez agusiowata

Wczoraj teściowi nie smakował obiad, a nic nie powiedział, co za ciapa. Ja mam się domyślać, jakiego typu obiady lubi, albo czego unikać na przyszłość. Często je u nas obiad. Nie każdemu takie smaki mogą podchodzić, wg nas bardzo dobre było.

--

mi by było głupio powiedzieć, że mi nie smakuje. jem, nawet, jak to nie jest mój szczyt marzeń może nie chciał robić Ci przykrości?

[agusiowata]

Wybraliśmy z połyskiem. Mnie się te najbardziej spodobały do małego pokoju. Nie wiem za bardzo co to znaczy z połyskiem. Wiem, że tak lekko błyszczą, ale czy coś jeszcze.

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40366604]mi by było głupio powiedzieć, że mi nie smakuje. jem, nawet, jak to nie jest mój szczyt marzeń może nie chciał robić Ci przykrości?[/QUOTE]
Nie powinno być mu głupio, bo to danie było dosyć orientalne. Często u nas je obiad, bliska rodzina. Przecież bym się nie obraziła. To nie jest tak, że tylko od święta u nas je obiad. Mój tata mówi, co mu nie podchodzi. Ja tam czasem eksperymentuje w kuchni, nie ma nudno, ale starszemu pokoleniu może się nie podobać.

[arnama]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40366604]mi by było głupio powiedzieć, że mi nie smakuje. jem, nawet, jak to nie jest mój szczyt marzeń może nie chciał robić Ci przykrości?[/QUOTE]


Ja mam podobnie
Pamiętny 1 obiad u teściowej i.... flaczki Niestety zauważyła jak mi w gardle rośnie Teraz juz jest luz, jak zrobi kotlety (pomimo ze wie że nie lubię, ale raz chciała mi udowodnić że jednak lubię), to mówię że nie lubię i podziękuję
Natomiast u nowych osób raczej staram sie nie krytykować kuchni. No, ale teść Agi nie jest nowy

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez agusiowata

Wybraliśmy z połyskiem. Mnie się te najbardziej spodobały do małego pokoju. Nie wiem za bardzo co to znaczy z połyskiem. Wiem, że tak lekko błyszczą, ale czy coś jeszcze.

To chyba znaczy ze sa gładkie, nie mają na powierzchni wyczuwalnych i chropowatych "słojów". Ponoć na takich bardzo widac kurz
Ale nie martw się na ciemnych ponoć też, a jednak ja kupię jakie mi się podobają. Już mamy upatrzone. Mają strukturę drewna właśnie i są przez to matowe

[agusiowata]

Napisane przez arnama

Ja mam podobnie
Pamiętny 1 obiad u teściowej i.... flaczki Niestety zauważyła jak mi w gardle rośnie Teraz juz jest luz, jak zrobi kotlety (pomimo ze wie że nie lubię, ale raz chciała mi udowodnić że jednak lubię), to mówię że nie lubię i podziękuję
Natomiast u nowych osób raczej staram sie nie krytykować kuchni. No, ale teść Agi nie jest nowy

Jak czegoś nie lubię u teściowej, to tak mówię i nie zmuszam się do jedzenia. Coś tam pogmerał i tyle. Teściu nie jest nowy, a ostatnio b. często je u nas obiad. Wczoraj pytam się co na drugi dzień chciałby zjeść, na co ma ochotę, to odpowiedział obojętnie.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez arnama

Ja mam podobnie
Pamiętny 1 obiad u teściowej i.... flaczki Niestety zauważyła jak mi w gardle rośnie

moja zrobiła ostatnio zupę-krem z dyni ale to dla mnie byla woda z pieprzem, ledwo jadłam i też zauważyła, że chyba jej coś nie wyszło z tą zupą, patrząc na moja minę

[agusiowata]

Napisane przez arnama

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------
To chyba znaczy ze sa gładkie, nie mają na powierzchni wyczuwalnych i chropowatych "słojów". Ponoć na takich bardzo widac kurz
Ale nie martw się na ciemnych ponoć też, a jednak ja kupię jakie mi się podobają. Już mamy upatrzone. Mają strukturę drewna właśnie i są przez to matowe

Tak, są gładkie. Ciemne właśnie też nam się podobają. Myślimy kupić takie do salonu, albo sypialni. A może tu i tu ciemne. Przy dzidziusiu i tak planuje często sprzątać, tym bardziej jego pokoik. Musi mu się dobrze spać, może mieć alergie na kurz po tatusiu.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez agusiowata

Jak czegoś nie lubię u teściowej, to tak mówię i nie zmuszam się do jedzenia. Coś tam pogmerał i tyle. Teściu nie jest nowy, a ostatnio b. często je u nas obiad. Wczoraj pytam się co na drugi dzień chciałby zjeść, na co ma ochotę, to odpowiedział obojętnie.

jak obojętne to niech wcina a nie marudzi

[arnama]

Napisane przez agusiowata

Jak czegoś nie lubię u teściowej, to tak mówię i nie zmuszam się do jedzenia. Coś tam pogmerał i tyle. Teściu nie jest nowy, a ostatnio b. często je u nas obiad. Wczoraj pytam się co na drugi dzień chciałby zjeść, na co ma ochotę, to odpowiedział obojętnie.

Dobra synowa z Ciebie, że chce Ci się tak dla Niego starać

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40366842]moja zrobiła ostatnio zupę-krem z dyni ale to dla mnie byla woda z pieprzem, ledwo jadłam i też zauważyła, że chyba jej coś nie wyszło z tą zupą, patrząc na moja minę [/QUOTE]
Moja ogólnie smacznie gotuje, ale ja mam uraz do kotletów (jak byłam dawno w górach u znajomych to przez 2 tyg były codziennie na obiad )
o ile po latach mojej mamy kotlety juz jem (robi bardzo cienkie, drobiowe), tak teściowej nie cierpię (mimo ze tez drobiowe, ale Ona robi tak jak by prawie wcale cycka nie rozbijała ).

[agusiowata]

Napisane przez arnama

Dobra synowa z Ciebie, że chce Ci się tak dla Niego starać

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------


Moja ogólnie smacznie gotuje, ale ja mam uraz do kotletów (jak byłam dawno w górach u znajomych to przez 2 tyg były codziennie na obiad )
o ile po latach mojej mamy kotlety juz jem (robi bardzo cienkie, drobiowe), tak teściowej nie cierpię (mimo ze tez drobiowe, ale Ona robi tak jak by prawie wcale cycka nie rozbijała ).

Pomaga przy remoncie, nie chcę by głodny był. Moja teściowa też dobrze gotuje, ale są pewne rzeczy które nie lubię. Ja napewno też dobrze gotuję, ale nie zawsze wszystko wychodzi, albo pod gust podpasuje

[arnama]

Napisane przez agusiowata

Tak, są gładkie. Ciemne właśnie też nam się podobają. Myślimy kupić takie do salonu, albo sypialni. A może tu i tu ciemne. Przy dzidziusiu i tak planuje często sprzątać, tym bardziej jego pokoik. Musi mu się dobrze spać, może mieć alergie na kurz po tatusiu.

Mnie i tak wykończa moje płytki w kuchni, więc
Będę musiała zainwestować w jakieś kapcie (nie cierpię chodzić w kapciach po domu), coś na styl balerinek, tylko takich z miękką podeszwą co by śladów nie zostawiać.
Ile można sie słuchać innych w poradach jakichś technicznych, tak co do brudu ciężko jest dogodzić, bo każdy mówi co innego: że na jasnych płytkach widać, drudzy ze nie widać, że na chropowatych panelach ciemnych widać, inni że nie widać, podobnie z kabinami prysznicowymi itd

[agusiowata]

Idę przygotować obiad, mąż skończy. Nie chce mi się wstać dziś.

[arnama]

Napisane przez agusiowata

Pomaga przy remoncie, nie chcę by głodny był. Moja teściowa też dobrze gotuje, ale są pewne rzeczy które nie lubię. Ja napewno też dobrze gotuję, ale nie zawsze wszystko wychodzi, albo pod gust podpasuje

Wiadomo, każdy ma inne smaki i gusta, to tak jak np z moim tatą: dla Niego zapiekanki to nie obiad, spaghetti nie toleruje, podobnie pizza np

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Kurcze, wczoraj pobiegałam z dzieciakami po ogródku, czy to możliwe że od tego mam zakwasy na zadku dziś

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez arnama

Kurcze, wczoraj pobiegałam z dzieciakami po ogródku, czy to możliwe że od tego mam zakwasy na zadku dziś

[arnama]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40367444][/QUOTE]

Nie złe jajca
Wykorzystałam sytuację do ruchu, ja byłam spocona, one zadowolone ale skubańce szybko biegają
Jutro mają być u nas cały dzień

[evelineau]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40366604]mi by było głupio powiedzieć, że mi nie smakuje. jem, nawet, jak to nie jest mój szczyt marzeń może nie chciał robić Ci przykrości?[/QUOTE]
mam tak samo.

Napisane przez arnama

Dobra synowa z Ciebie, że chce Ci się tak dla Niego starać

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------


Moja ogólnie smacznie gotuje, ale ja mam uraz do kotletów (jak byłam dawno w górach u znajomych to przez 2 tyg były codziennie na obiad )
o ile po latach mojej mamy kotlety juz jem (robi bardzo cienkie, drobiowe), tak teściowej nie cierpię (mimo ze tez drobiowe, ale Ona robi tak jak by prawie wcale cycka nie rozbijała ).

Moja gotuje zupelnie inaczej niz to robiono u mnie w domu. Ostatnio rosol to byly dla mnie sklejone domowe, wielkie kluski, woda i olej Jakos tam staram sie troche zmusic ale nie powiem czasami staje mi w gardle.

Napisane przez arnama

Wiadomo, każdy ma inne smaki i gusta, to tak jak np z moim tatą: dla Niego zapiekanki to nie obiad, spaghetti nie toleruje, podobnie pizza np

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Kurcze, wczoraj pobiegałam z dzieciakami po ogródku, czy to możliwe że od tego mam zakwasy na zadku dziś

Ale dzisiaj upalnie

[bluesky89]

Hej!
Wczoraj mieliśmy z mężem dzień wolny, dlatego się nie odzywałam Wysprzątaliśmy mieszkanie na błysk, w końcu uporałam się z stertą ciuchów do prasowania i byliśmy z siebie dumni Szczególnie mąż, bo wysprzątał kuchnie idealnie

Dziś już w sklepie siedzę i popijam kawkę

Co do gotowania teściowej. Ja nie lubię jeść u teściów, bo ona gotuje całkiem inaczej niż moja mama, czy ja. TŻ też się już przestawił na inne jedzenie. U niej też kotlet schabowy jest gruby i często z indyka, a mi bardziej podchodzi kurczak. Ostatnio jak zrobiła gołąbki, to w środku był prawie sam ryż. Zjadłam troszkę, bo nie chciałam jej robić przykrości, bo na prawdę rzadko tam jem, ale w ogóle mi ten gołąbek nie smakował

[evelineau]

Napisane przez bluesky89

Hej!
Wczoraj mieliśmy z mężem dzień wolny, dlatego się nie odzywałam Wysprzątaliśmy mieszkanie na błysk, w końcu uporałam się z stertą ciuchów do prasowania i byliśmy z siebie dumni Szczególnie mąż, bo wysprzątał kuchnie idealnie

Dziś już w sklepie siedzę i popijam kawkę

Co do gotowania teściowej. Ja nie lubię jeść u teściów, bo ona gotuje całkiem inaczej niż moja mama, czy ja. TŻ też się już przestawił na inne jedzenie. U niej też kotlet schabowy jest gruby i często z indyka, a mi bardziej podchodzi kurczak. Ostatnio jak zrobiła gołąbki, to w środku był prawie sam ryż. Zjadłam troszkę, bo nie chciałam jej robić przykrości, bo na prawdę rzadko tam jem, ale w ogóle mi ten gołąbek nie smakował

Ja tak samo. Staram sie jak moge ale wszystkiego nie zjem. Moja tesciowa uwaza, ze ja ogolnie nic nie jem jak jeden z ich synow Z tym, ze ja uwielbiam jesc ale to co lubie

[bluesky89]

Napisane przez evelineau

Ja tak samo. Staram sie jak moge ale wszystkiego nie zjem. Moja tesciowa uwaza, ze ja ogolnie nic nie jem jak ich syn Z tym, ze ja uwielbiam jesc ale to co lubie

U mnie to samo!
Obydwoje na prawdę lubimy sobie zjeść, ale nie tam.

TŻ się przyzwyczaił do mojego gotowania i mu najbardziej smakuje. Tak samo jak jedzenie mojej mamy. Ale teściowa tego nie wie

[arnama]

Wiecie co? Dzwoniłam do mojego fryzjera.... pierwszy wolny termin ma na 9 maja dopiero A ja już mam taki z 3 cm odrost
Muszę się chyba podratować jakąś farbą z drogerii i przeprosić że zaburzyłam Jego dzieło
Tylko teraz jaki kolor wybrać
Chyba na Casting sie zdecyduje, bo to lekka farba

[evelineau]

Napisane przez bluesky89

U mnie to samo!
Obydwoje na prawdę lubimy sobie zjeść, ale nie tam.

TŻ się przyzwyczaił do mojego gotowania i mu najbardziej smakuje. Tak samo jak jedzenie mojej mamy. Ale teściowa tego nie wie

U siebie czesto biore dokladke zupy, nawet kilka a tam tlamsze jeden....

Moze to i dobrze

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez arnama

Wiecie co? Dzwoniłam do mojego fryzjera.... pierwszy wolny termin ma na 9 maja dopiero A ja już mam taki z 3 cm odrost
Muszę się chyba podratować jakąś farbą z drogerii i przeprosić że zaburzyłam Jego dzieło
Tylko teraz jaki kolor wybrać
Chyba na Casting sie zdecyduje, bo to lekka farba

Fajne sa te farbki

Do 9 maja jeszcze daleko....

[arnama]

Napisane przez evelineau

Fajne sa te farbki

Do 9 maja jeszcze daleko....

Nie maja amoniaku i ładne włoski są po nich
Tylko jaki kolor żeby nie był za ciemny, nie zlał mi się z gębusią i rozjaśnił odrost Dziś muszę iśc do drogerii. Plus tego taki że na sobotnią imprezę będę mieć ładne włoski
A z Bartkiem będę się musiała chyba umawiać przy wizycie na następną już, bo tak się nie da

[evelineau]

Napisane przez arnama

Nie maja amoniaku i ładne włoski są po nich
Tylko jaki kolor żeby nie był za ciemny, nie zlał mi się z gębusią i rozjaśnił odrost Dziś muszę iśc do drogerii. Plus tego taki że na sobotnią imprezę będę mieć ładne włoski
A z Bartkiem będę się musiała chyba umawiać przy wizycie na następną już, bo tak się nie da

Pewnie w drogerii cos przykuje Twoja uwage
Chociaz wtedy kusza rozne kolorki bo tak pieknie wygladaja na opakowaniu

[arnama]

Napisane przez evelineau

Pewnie w drogerii cos przykuje Twoja uwage
Chociaz wtedy kusza rozne kolorki bo tak pieknie wygladaja na opakowaniu

Hehe no tak, ale nie chcę ich zbytnie przyciemnić a blondów z Castinga nie jest zbyt wiele. Bedę musiała popatrzyć na próbnikach, opakowaniach i zobaczymy. Na tak rozjaśnione jak teraz mam to nie powinno być ciężko z pokryciem Najwyżej odrost się słabiej rozjaśni, ale nie powinno to wyglądać źle

[evelineau]

Napisane przez arnama

Hehe no tak, ale nie chcę ich zbytnie przyciemnić a blondów z Castinga nie jest zbyt wiele. Bedę musiała popatrzyć na próbnikach, opakowaniach i zobaczymy. Na tak rozjaśnione jak teraz mam to nie powinno być ciężko z pokryciem Najwyżej odrost się słabiej rozjaśni, ale nie powinno to wyglądać źle

Zawsze pewnie lepiej niz wielki odrost. Albo poczekaj i opowiadaj, ze to takie ombre jak z tego linka na wizazu co kiedys wstawialam

[Karinio]

Witam się i znikam zjeść wkońcu sniadanie.
Potem nadrobie.

[arnama]

Napisane przez evelineau

Zawsze pewnie lepiej niz wielki odrost. Albo poczekaj i opowiadaj, ze to takie ombre jak z tego linka na wizazu co kiedys wstawialam

No dobry pomysł
E nieee, to juz wolę zaryzykować z koloryzacją na własną rękę, choc nie powiem ombre mi się podoba

[Karinio]

Napisane przez Esti10

Hej jestes jeszcze?

Nie poszłam sobie,bo nikogo nie było.


[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40366363]wstałam. piękne słoneczko!!
zaraz coś zjem, ogarnę się i polecę do marketu po warzywka i pieczywko. kupić muszę też 3 prezenty bo mam hurtem urodziny trzech koleżanek
mąż mnie dalej denerwuje. kiedyś coś mu zrobię...
ps. trzymajcie mocno mocno kciuki, bo miałam drugi telefon i przeszłam do drugiego etapu w kolejnej rekrutacji[/QUOTE]
u mnie też było słońce odrana,ale teraz coś zacohdzi. i wychodzi. No to masz wydatki,ale jak i imprezki




[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40366842]moja zrobiła ostatnio zupę-krem z dyni ale to dla mnie byla woda z pieprzem, ledwo jadłam i też zauważyła, że chyba jej coś nie wyszło z tą zupą, patrząc na moja minę [/QUOTE]
Ja lubie zupe dyniową,ale jak czuć kawałki z kluskami lanymi.

Napisane przez bluesky89

Hej!
Wczoraj mieliśmy z mężem dzień wolny, dlatego się nie odzywałam Wysprzątaliśmy mieszkanie na błysk, w końcu uporałam się z stertą ciuchów do prasowania i byliśmy z siebie dumni Szczególnie mąż, bo wysprzątał kuchnie idealnie
-Dziś już w sklepie siedzę i popijam kawkę

No to nietraciliście czasu i wypucowaliście hacjende na błysk.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

pokonałam lenia, poszłam do sklepu. gorąco! kupiłam te prezenty i takie śmieszna kartki płodzę życzenia na nich. kupiłam też płytę za 9,99 i słucham biznes życia. posiedzę trochę i się biorę za spagetti

[Karinio]

A mnie łepetynka boli. Słońce świeci,ale wieje.Super pogoda,nie ma co.

tuska,za pokonanie lenia ja spaghetti miałam pare dni temu. A płyte jaką kupiłaś?słuchasz?

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Musze sobie kawe zrobić bo