Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[banka26]

Napisane przez axella

salviae-gratuluje ze idzie dobrze,ze dajesz rade.
i zazdroszcze ze masz juz malenstwo po tej stronie.

nadal mam skurcze i nic nie moze sie z tego wykluc bo materacyk jeszcze!
najwyzej spalabym z mala a ktos w miedzyczasie by zamowil ale kuurde no:p

no i mam rozwolnionko od wczoraj wieczor

co do tz-chce byc przy porodzie?ok. dam mu znac,zrobi co zechce.

dalej?
zobaczymy ale chyba juz sie poddalam.
wole byc z Z i byc dla niej wsparciem a nie siedziec w koncie i plakac bo tatus znow cos..

szkoda tylko,ze nie wpadlam na to wczesniej..

zobaczymy jeszcze jak sprawa sie wyklaruje ale mysle ze tak bedzie najlepiej..

piekna pogoda,ide z kumplem na spacer,ma byc kolo 24stopni

a na sniadanie (o 11 ) nalesniki

Kochana musisz byc teraz twarda wiem ciezko ale dasz rade , dokladnie Z najwazniejsza i dieci odczuwaja zle nastroje rodzicow, i niedaj boze bedziecie sie nadzierac przy niej achhh dasz radeee

[Atena564]

Napisane przez pawie_oczko

czy jeśli będzie twardniał mi brzuch w dzień to powinnam zażywać nospe? nie chce dzwonić do mojego gin, bo wizyta już w pn.

wydaje mi się ze tak, ja na twardnienie brzucha nospe forte biore już od jakiegoś 28 tc ciazy regularnie, no i teraz dostałam dodatkowe leki też na skurcze

[barwineczek]

Napisane przez cloche

aaach, aż mi się wspomniało... cieszyłam się każdymi materiałami, każdą akcją ech... prawie rok czasu już, a my się będziemy wprowadzać (chociaż tyyyyle jeszcze niepokończone )

mamy ten luksus, że nam się nie spieszy, możemy się wprowadzić jak wszystko będzie skończone, mamy nasz domo-mieszkanko, ale już nie mogę sie doczekać wykończenia

[Atena564]

Napisane przez Kinga_20

Wczoraj byłam u gina, szyjka krótka, miękka, ale zamknięta, rozwarcia nie ma, przyczepiło mi się za to jakieś paskudztwo i dostałam globułki - do porodu powinno być cacy, L4 mam do 8 maja, czyli dzień po TP, leki odstawione i teraz sobie czekamy na Lilkę Mam liczyć ruchy. Niestety usg nie miałam, więc nie wiem ile waży

za wizyte

[humpback]

Napisane przez komiksowa

A co ze zwolnieniem, jak urodzi się kilka dni po terminie, a L4 jest do dnia porodu? Trzeba biec do gina po nowe za ten okres kilku dni? a co, jeżeli urodzi się np tydzień przed? Jak ZUS na to patrzy? Oświećcie mnie

jak się kończy termin L4 to się biegnie po nowe nieważne czy 3 dni przed porodem, czy więcej. a jak się dziecko urodzi kilka dni przed terminem, to l4 się skraca o ten okres i przechodzi się na macierzyński. akurat ZUS nie ma tutaj nic do kwestionowania, bo termin porodu jest niezależny od kobiety

[Atena564]

Napisane przez salviae

Witam, jestem taka szczesliwa, maly jest cudny przylepiony do cyca spi, wyskoczyly mu na buzce czerwone plamki ale podobno maja zejsc za niedlugo, ja czuje sie dobrze po wykapaniu i pzebraniu, chodzenie nie bylo zle, rana nie boli, macica przestala bolec, tylko jestem strasznie glodna, a dzisiaj dalej nic i jest tu chyba 30 stopni dziwie sie ze maluchy nie wariuja w tych betach, ja jestem mokra, w niedziele wracamy do domu i zacznie sie jazda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to super że wszystko ok , dla małego że chętnie ssa cyca odpoczywajcie sobie

[barwineczek]

Napisane przez banka26

wiem ale ciezko miec cierpliwsc, pierw tydzien lezyz ze zla diagnoza, a potem 4 dni codziennie na czczo do 21 oczekujesz az cie zoperuja , rozumiem ze sa ciezkie przypadki no ale tez nie jest tak ze moglby poczekac bo do domu by go wypusciliii , prawdopodobnie teraz go biora n ablok dam znac jak sie odezwie a my ze Szczecina

brawo za wizyte

wiem, że ciężko jest pacjentom, na chirurgii było łatwiej bo przy bólach brzucha nie chce Ci sie jesc, ale już teraz będzie dobrze


ide na zakupy, pora się trochę ruszyć z domu, dziwi mnie tylko że nie jestem głodna zwylke o 11 mogło się walić i palić ale nie przegoniło mnie z kuchni

[Atena564]

Napisane przez diabli

dobra to tyle jak ktos chce to sobie moze caly profil poogladac, hehe.

ale sesje ma twój chomik bardzo fotogeniczny

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Zrobiłam dziś osatnie pranie małej---> pieluchy i kocyki, słeneczko grzeje, wiaterek wieje wszystko już prawie wyschło na dworze jutro poprasuje całe 4 prania i poukładam w komodzie i szafie i finito
tylko się sapokac mi pozostanie do porodu, ale czekam na tobre któa zamówiłam na allegro by w nią sapokować rzeczy tylko na sam poród, bo wieksza już torbe mam na rzeczy poporodzie dla mnie i małej.

Zaliczyłam dziś już spacerek do sklepu by kupić miesko na obaid.--->bedzie spaghetii

Tż odsypia powrót nocy z delegacji, wiec jak wstanie to idziemy do parku na spacer

Biore się pomału za obiad. Miłęgo dzionka

[banka26]

Napisane przez barwineczek

wiem, że ciężko jest pacjentom, na chirurgii było łatwiej bo przy bólach brzucha nie chce Ci sie jesc, ale już teraz będzie dobrze


ide na zakupy, pora się trochę ruszyć z domu, dziwi mnie tylko że nie jestem głodna zwylke o 11 mogło się walić i palić ale nie przegoniło mnie z kuchni

mam nadzieje ze juz po jest

a ja mierze cisnienie i mam w granicach od 148/89, 151/96 ..... ja tylko wstane i cos zaczne robic wzrasta a jak posiedze opada troszke ...boje sie jak bedzie sie tak utrzymywalo to niestety szpitall(

[komiksowa]

Napisane przez humpback

jak się kończy termin L4 to się biegnie po nowe nieważne czy 3 dni przed porodem, czy więcej. a jak się dziecko urodzi kilka dni przed terminem, to l4 się skraca o ten okres i przechodzi się na macierzyński. akurat ZUS nie ma tutaj nic do kwestionowania, bo termin porodu jest niezależny od kobiety

Sękju, sękju

[justyna_g4]

Napisane przez humpback

ale duże wesele

No ja stwierdziłam, ze nawet chyba tyle osób nie znam, żeby zaprosić. Ale u nich taka tradycja, że się kuzynów mamy i taty zaprasza. Moja ma ich tyle, że pół wsi musiałabym zaprosić, a pewnie 3/4 osób nie znam. A później jedzie się zapraszać, a ktoś Ci mówi "dziękujemy z Jehowami nie rozmawiamy" ( kuzynka miała taką sytuacje )

Napisane przez vvgh

Ale mi prawa ręka puchnie....
Chcę lody!!!!

Mi po spacerze też spuchły ręce chyba od tego ciepła. Kurcze spacery w takim słońcu to już chyba nie dla mnie. Ale się zmachałam. Poszłam do tesco i z czym wyszłam...z samymi słodyczami.
Do fryzjera musiałam się zapisać bo jeszcze jej nie było tylko asystentka wiec idę we wtorek. Tylko co zrobić z tymi włosami???

Napisane przez salviae

Witam, jestem taka szczesliwa, maly jest cudny przylepiony do cyca spi, wyskoczyly mu na buzce czerwone plamki ale podobno maja zejsc za niedlugo, ja czuje sie dobrze po wykapaniu i pzebraniu, chodzenie nie bylo zle, rana nie boli, macica przestala bolec, tylko jestem strasznie glodna, a dzisiaj dalej nic i jest tu chyba 30 stopni dziwie sie ze maluchy nie wariuja w tych betach, ja jestem mokra, w niedziele wracamy do domu i zacznie sie jazda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jesteś dzielna i dasz radę. Fajnie, że mały pije z cyca. No i już niedługo w domu będziecie.

[szprotka_mada]

Napisane przez salviae

Witam, jestem taka szczesliwa, maly jest cudny przylepiony do cyca spi, wyskoczyly mu na buzce czerwone plamki ale podobno maja zejsc za niedlugo, ja czuje sie dobrze po wykapaniu i pzebraniu, chodzenie nie bylo zle, rana nie boli, macica przestala bolec, tylko jestem strasznie glodna, a dzisiaj dalej nic i jest tu chyba 30 stopni dziwie sie ze maluchy nie wariuja w tych betach, ja jestem mokra, w niedziele wracamy do domu i zacznie sie jazda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czekamy w takim razie na Twój powrót do domku! A jak znajdziesz chwilkę, to obfoć małego i pokaż Go ciotkom

Napisane przez diabli

a ja mam chomika Grubcinka jest naprawde fajna i malo wymagajaca.
podklozylam jej pod poidelko zakretke z kubusia, zeby woda nie kapala...a ona codziennie uparcie ja przede mna chowa :P ma wieeeelka klatke zajmujaca nam pol pokoju uwielbiam robic jej zdejcia na pewno dostarcza nam wiecej rozrywki niz kwiatki hehe.
no i najwazniejsze, jest taka podobna do mnie uwielbia spac, ma swoje humory, kocha slodycze...i jest wiecznie wypchana po brzegi ;D
http://www.garnek.pl/grubcia/20926551
http://www.garnek.pl/grubcia/20926779
http://www.garnek.pl/grubcia/20926743
http://www.garnek.pl/grubcia/21079559
http://www.garnek.pl/grubcia/21397799
http://www.garnek.pl/grubcia/21642755
http://www.garnek.pl/grubcia/22010301
http://www.garnek.pl/grubcia/22563899
http://www.garnek.pl/grubcia/22761469
http://www.garnek.pl/grubcia/22563923

Buahaha
Słodziaśny chomik!

Napisane przez komiksowa

U mnie jest prosty układ - ja robię kanapki w dni powszednie, a w weekend dostaję śniadanie do łóżka

Ja niestety nie mogę na to liczyć, bo Mąż pracuje od poniedziałku do soboty, a w niedziele z kolei ja zasuwam do szkoły, a Mężu odsypia...
Chociaż z tego co pamiętam maj mam mieć wolny, więc Go pomolestuję o "odwdzięczenie się"

-----

Dopiero 12, a ja już wydudniłam ze 2 litry płynów. I latam jak opętana do kibla. W dodatku Młody ma czkawkę i mi tańczy główką po pęcherzu
Muszę przystopować (tylko jak, jak mi się pić ciągle chce?!?), bo zamierzam po obiedzie iść na spacer, a pampersów w moim rozmiarze nie mam

Idę przejrzeć w końcu jeden z kartonów żeby powywalać niepotrzebne, zepsute, przeterminowane, zeschnięte kosmetyki

[humpback]

Napisane przez Atena564

Zaliczyłam dziś już spacerek do sklepu by kupić miesko na obaid.--->bedzie spaghetii

u mnie mąż wraca dziś później, więc obiadu nie robię. wrócę tylko do domu, zjem coś, biorę książkę i idę korzystać ze słońca

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez justyna_g4

No ja stwierdziłam, ze nawet chyba tyle osób nie znam, żeby zaprosić. Ale u nich taka tradycja, że się kuzynów mamy i taty zaprasza. Moja ma ich tyle, że pół wsi musiałabym zaprosić, a pewnie 3/4 osób nie znam. A później jedzie się zapraszać, a ktoś Ci mówi "dziękujemy z Jehowami nie rozmawiamy" ( kuzynka miała taką sytuacje )

ja na pewno tyle osób nie znam u mnie na weselu z mojej strony (rodzina + przyjaciele) było ok. 30 osób. i może jakbym się postarała, i pozapraszała kuzynostwo rodziców i ich dzieci to by się ze 100 osób uzbierało. ale po co jak ja nie utrzymuję z nimi kontaktów
a sytuacja kuzynki zabójcza

[ankaaa206]

co by tu na obiad zjeść
mężu ma szkolenia ten tydzień i cały przyszły więc od rana do poźnego wieczora go nie ma, do sklepu nie idę, bo leżę, kusi mnie by coś zamówić z jakiegoś baru, tylko szkoda mi 20 zł bo sknera jestem :P

[diabli]

Napisane przez candace1

Z przykrością stwierdzam, ze nie mam się kompletnie w co ubrać i chcę już rodzić

ja tej przykrosci doznalam wczoraj dzisiaj od rana przeglad szafy i troche mi lepiej wchodze w swoje krotkie spodenki, tylko zamka nie za zapne, ale to nic, luzsza tunika albo bluzka i jest super wspaniale zrzucic grube ciuchy. od wczoraj nie marze o niczym innym tylko wlozeniu japonek - moje shrekowe stopy baaardzo tego potrzebuja. w nocy tak piekly, ze o 2 w nocy wstawalam i smarowalam chlodzacym zelem

[ankaaa206]

Napisane przez diabli

ja tej przykrosci doznalam wczoraj dzisiaj od rana przeglad szafy i troche mi lepiej wchodze w swoje krotkie spodenki, tylko zamka nie za zapne, ale to nic, luzsza tunika albo bluzka i jest super wspaniale zrzucic grube ciuchy. od wczoraj nie marze o niczym innym tylko wlozeniu japonek - moje shrekowe stopy baaardzo tego potrzebuja. w nocy tak piekly, ze o 2 w nocy wstawalam i smarowalam chlodzacym zelem

ja krótkich spodenek pewnie długo nie założe, mam taki piękny cellulit i rozstępy na udach że nie chcę ludzi straszyć

[humpback]

czas na kolejne śniadanie będzie arbuz z fetą

[Aaś]

No w końcu miałam usg!!

Jedna dziolcha 1800g druga 1900g.
Obie glowkowo, przepływy ok, łożysko II stopnia. Myślałam że będą trochę większe, ponad 2000g ale tak też są w normie
Maja faktycznie jest tak wysoko że może uciskac na wątrobę

I widziałam moje wyniki enzymów watrobowych. Jednego norma jest do 40 a ja mam 194 a drugiego do 30 a ja mam 132 no to się przestałam dziwić że mnie wątroba boli chociaż podobno wyniki nie mają na to wpływu...

[potterka]

Dziewczyny, która zna się na listach płac, składkach, podstawach itp?

Piękna pogoda dziś, a ja znów mam humor do

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Aś panny już spore są

[Elusiek]

Napisane przez salviae

Witam, jestem taka szczesliwa, maly jest cudny przylepiony do cyca spi, wyskoczyly mu na buzce czerwone plamki ale podobno maja zejsc za niedlugo, ja czuje sie dobrze po wykapaniu i pzebraniu, chodzenie nie bylo zle, rana nie boli, macica przestala bolec, tylko jestem strasznie glodna, a dzisiaj dalej nic i jest tu chyba 30 stopni dziwie sie ze maluchy nie wariuja w tych betach, ja jestem mokra, w niedziele wracamy do domu i zacznie sie jazda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Za udane karmienie

[vvgh]

Zjadłam makaronik, am am.

[ankaaa206]

Napisane przez Aaś

No w końcu miałam usg!!

Jedna dziolcha 1800g druga 1900g.
Obie glowkowo, przepływy ok, łożysko II stopnia. Myślałam że będą trochę większe, ponad 2000g ale tak też są w normie
Maja faktycznie jest tak wysoko że może uciskac na wątrobę

I widziałam moje wyniki enzymów watrobowych. Jednego norma jest do 40 a ja mam 194 a drugiego do 30 a ja mam 132 no to się przestałam dziwić że mnie wątroba boli chociaż podobno wyniki nie mają na to wpływu...

dla dziewczyn, rosną jak na drożdżach

[Mysia mysz]

Właśnie lezakuje w ogródku na hustawce i zajadam truskawki młody zdrowy, waży 1903 jest wymiarami w terminie lozysko 1 stopień, wody w normie lecę nadrabiac

[ankaaa206]

Napisane przez vvgh

Zjadłam makaronik, am am.

tak się zastanawiam czy makaron by pasował z bitą śmietaną i truskawkami, bo nie mam mąki do naleśników

[potterka]

Mysia

[szprotka_mada]

Napisane przez ankaaa206

ja krótkich spodenek pewnie długo nie założe, mam taki piękny cellulit i rozstępy na udach że nie chcę ludzi straszyć

Ja też!

Napisane przez Aaś

No w końcu miałam usg!!

Jedna dziolcha 1800g druga 1900g.
Obie glowkowo, przepływy ok, łożysko II stopnia. Myślałam że będą trochę większe, ponad 2000g ale tak też są w normie
Maja faktycznie jest tak wysoko że może uciskac na wątrobę

I widziałam moje wyniki enzymów watrobowych. Jednego norma jest do 40 a ja mam 194 a drugiego do 30 a ja mam 132 no to się przestałam dziwić że mnie wątroba boli chociaż podobno wyniki nie mają na to wpływu...

dla Twoich laseczek! Pięknie sobie rosną!

Napisane przez potterka

Dziewczyny, która zna się na listach płac, składkach, podstawach itp?

Mi pomagała xal- może do Niej się zgłoś

Napisane przez Mysia mysz

Właśnie lezakuje w ogródku na hustawce i zajadam truskawki młody zdrowy, waży 1903 jest wymiarami w terminie lozysko 1 stopień, wody w normie lecę nadrabiac

za wizytę i zazdroszczę truskaweczek


----

A ja spadam obiad robić. Dzisiaj szefuncio kuchni serwuje schaboszczaki z fasolką szparagową podsmażaną z bułką tartą

[pearl87]

Napisane przez humpback

coraz bardziej mi się podoba określenie sexi orka, przemyciłabym je w tytule którejś kolejnej części

Napisane przez salviae

Witam, jestem taka szczesliwa, maly jest cudny przylepiony do cyca spi, wyskoczyly mu na buzce czerwone plamki ale podobno maja zejsc za niedlugo, ja czuje sie dobrze po wykapaniu i pzebraniu, chodzenie nie bylo zle, rana nie boli, macica przestala bolec, tylko jestem strasznie glodna, a dzisiaj dalej nic i jest tu chyba 30 stopni dziwie sie ze maluchy nie wariuja w tych betach, ja jestem mokra, w niedziele wracamy do domu i zacznie sie jazda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

świetnie, że z karmieniem startnęliście bez problemów

Napisane przez barwineczek

pearl87 musisz dbac o siebie, pamiętam chłopaka na kardiologii- 36 miał drugi zawał, właśnie miał hipercholesterolemie rodzinną, nie leczoną. Dlatego ważne jest leczenie, dieta i ruch jest baaardzo ważna ale może być w późniejszym czasie niewystarczająca

spokojnie, nie dość, że sama jestem raczej z tych pochłaniających najnowsze badanka, to szwagier jest kardiologiem. Bardziej chodzi o to, że po roku karmienia chcieliśmy parę miesięcy przerwy i starania o drugie maleństwo, a przy właściwie wszystkich lekach (prócz żywic, które się u nas w kraju rzadko stosuje) nie ma mowy o ciąży. I to taki konflikt się robi mało ciekawy. A przed ciążą już nie było tak źle mimo braków leków. Każdy ma jakieś problemy, jakoś sobie z tym będziemy radzić.

Napisane przez diabli

wchodze w swoje krotkie spodenki, tylko zamka nie za zapne, ale to nic, luzsza tunika albo bluzka i jest super

ja mogę tylko pomarzyć o tym 15 kg zrobiło swoje
zaraz śmigam do ogrodu, tylko najpierw muszę mężowi rozrysować na których grządkach co ma wysiać, bo wraca wyjątkowo wcześniej z pracy (czyli o 17) i dzwonił, że chętnie się tym zajmie

[ankaaa206]

Napisane przez pearl87

ja mogę tylko pomarzyć o tym 15 kg zrobiło swoje
zaraz śmigam do ogrodu, tylko najpierw muszę mężowi rozrysować na których grządkach co ma wysiać, bo wraca wyjątkowo wcześniej z pracy (czyli o 17) i dzwonił, że chętnie się tym zajmie

ja muszę mojego w weekend pogonić żeby mi przekopał ogródek, zrobił chociaż kilka grządek na marchew, pietruchę, koper, buraczki dla małego

[humpback]

Napisane przez ankaaa206

ja krótkich spodenek pewnie długo nie założe, mam taki piękny cellulit i rozstępy na udach że nie chcę ludzi straszyć

e to ja jak tylko pojadę na wieś, to ubieram krótkie spodenki, biustonosz od stroju kąpielowego i wystawiam brzuch na słońce

[pearl87]

Napisane przez ankaaa206

ja muszę mojego w weekend pogonić żeby mi przekopał ogródek, zrobił chociaż kilka grządek na marchew, pietruchę, koper, buraczki dla małego

mój chyba się tak bardziej niż zwykle zapalił właśnie ze względu na małą - trzeba to wykorzystać