Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-17, 07:04   #3631
tajemnicza1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 11
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Hej dziewczyny ; )
Moje plany na dziś:
- nauka teorii z matmy
- pouczyć się ze statystyki
- pouczyć się z mikroekonomii
- bieganie - zrealizowane
- iść na zajęcia na uczelnię - zrealizowane

Edytowane przez tajemnicza1990
Czas edycji: 2013-04-17 o 17:25
tajemnicza1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 08:24   #3632
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Aż wstyd pisać ale nie ruszyłam wczoraj ani żaby ani 1 rozdziału - w konsekwencji dziś już MUSZE bo niezdąże tego załatwic i w ten weekend ...

Plan z wczoraj
- ćwiczenia
-dieta
-szycie - niecierpie - odkładane od pół roku chyba
- niemiecki
- troche za mało ale i tak dużo
- ropuch
-1 rozdział (siąde do ochydztwa !)

- wieczorne bieganie

Plan na dziś
-ćwiczenia
-dieta
-niemiecki
-ropuch
-1 rozdział
-zakupy
-pranie
- spacer

Wiec do dzieła I wreszcie coś ruszmy
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 08:34   #3633
ellefant
Raczkowanie
 
Avatar ellefant
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dzień dobry

Wczoraj:
- zmiana opon
- umyte jedno okno
- jedno pranie, zdjęcie poprzedniego
- zakupy ciuchowe z 10-latką (i ból głowy), udało się kupić aż jedną bluzkę i jedną parę spodni)
- pyszna zupa pomidorowa
- nauka jazdy na dwóch kółkach (6-latek), zabawa na podwórku
- zrobiona 1. lekcja z norweskiego
+standard, wożenie dzieci, zakupy, obiad, kąpiel

Dziś sprawy objazdowe:
- tankowanie
- reklamacja tabletu
- apteka leki dla syna
- odebrać zdjęcie u foto
- kupić nawóz do iglaków i sekator
- rossman
- wziąć dodatkowy worek na plastiki
- załatwić ubezpieczenie auta.
- jak znajdę jeszcze chwilę przymierzę fajne portki, które wczoraj widziałam w sieciówce


Po południu:
- obiad
- pewnie kolejna lekcja nauki jazdy na rowerze połączona z biegiem, być może wsparcie dla jeżdżącej na rolkach
- kolejna lekcja norweskiego
- kupić w necie strój piłkarski dla młodego
- dieta. dieta, dieta
- nie spać, nie spać, nie spać
- z e r o s ł o d y c z y!!!!


Reszty okien już chyba nie dam rady dzisiaj umyć. Mogą postraszyć jeszcze trochę, podobnie jak szafa i rosnąca góra prasowania

Zapisałam sobie sprawy do załatwienia w RTM.

Mało refleksyjnie, ale chyba źle wychodzę na myśleniu.


AAAA, miłego dnia
ellefant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 08:51   #3634
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Hej
Czas mi ucieka. Jak byłam w rozjazdach, to przynajmniej wiedziałam, że coś robię, że to wszystko jest po coś. A teraz planuję 4 rzeczy, robię jedną. Ciągle zmagam się z moją bezwładnością i nieskutecznością.
Nie wiem, jak na siebie wpływać.
Mam nowy telefon, więc może też ogarnę RTM wreszcie.
Dobrego dnia
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 09:03   #3635
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Witam się.
U mnie - szkoda gadać, ogarniam jakoś to co mam do ogarnięcia.
Korepetycje - powinnam chyba zrezygnować, przede wszystkim z maturzystów - plama raz za razem, nie radzę sobie, konsekwencją czego bywa złe myslenie o sobie, a radą na to jest PRZYGOTOWANIE SIĘ do korepetycji.
Jakaś nowość w moim życiu, bo do tej pory wszystko przychodziło bez starania sie zbytniego, czasem tylko trzeba było mocniej tupnąć nogą...

Więc trochę inną perspektywę mam teraz na siebie i życie.
Czy większą przez to motywację? Pewnie tak, choć czasu tyle samo co zawsze... czyli zawsze za mało. Daję radę robić rzeczy na bieżąco, a gdzie te zaległe??

Miłego dnia.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 09:07   #3636
Natka_Pietruszki91
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Hej wczoraj oprócz pójść na zajęcia i załatwienia sprawy z dziekanatem nie zrobiłam nic, bo poszłam otworzyć sezon na plażę mam o to do siebie wyrzuty, bo nie poszłam na zajęcia mimo, że obudziłam się nie chciało mi się dupy ruszyć.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Dziś jadę do TŻ więc też mało zrobię...
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.”
Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones”

11/2015
Natka_Pietruszki91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 11:08   #3637
isia_de
Raczkowanie
 
Avatar isia_de
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 126
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Chwilę mnie nie było... i w sumie nie mam się czym za bardzo pochwalić... Pogoda niby piękna, powinna motywować, a tu kicha... Dołuję się chyba najbardziej remontem i mgr... Remont trwa, mąż dopatrzył się jakichś błedów elektryka, gniazdek gdzie miało być mniej jest wiecej, gdzie więcej jest mniej, lampy nie tak zapalane jak omawialiśmy... Mąż zdenerwowany, ja przez to też i teść też... no atmosfera jak sto pięćdziesiąt...;mur;
A mgr leży i kwiczy, a połowa kwietnia już jest... dwa miesięce do porodu a czas leci jak ten wariat... nie wiem... nie wiem jak się ogarnąć...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

I do tego wciąż nie możemy zdecydować się na zmywarkę... (bosch, elektrolux...? tak wiem, ale problem... :/), ale to jednak inwestycja na lata i nie chciałabym wyrzucić pieniędzy w błoto... :/
isia_de jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 11:26   #3638
serena.avon
Rozeznanie
 
Avatar serena.avon
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 804
Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Isia - ze zmywarek polecam boscha

Cieeeezki poranek u mnie. Mam potezne zakwasy w... pupie 2 dni gry w ping ponga po pare godzin daja sie odczuc! W koncu po dwoch kawach rozbudzilam sie na tyle, ze wzielam sie do roboty. Plan na dzis:
- zmywarka
- naczynia
- zebrac pranie
- pranie x3
- posprzatac w kuchni
- rozlozyc zakupy
- posprzatac lodowke
- zmienic posciel
- odkurzyc
- umyc podlogi
- umyc balkon
- umyc okna
- sprzatnac stanowisko
- umyc kocie miski
- umyc kibelek
- paczkomat
- cw z jillian
- ugotowac spaghetti
- kotlety mielone
- makaron z sosem grzybowym

Ufff.. Obym dala rade!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
serena.avon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 12:44   #3639
isia_de
Raczkowanie
 
Avatar isia_de
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 126
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez serena.avon Pokaż wiadomość
Isia - ze zmywarek polecam boscha

Cieeeezki poranek u mnie. Mam potezne zakwasy w... pupie 2 dni gry w ping ponga po pare godzin daja sie odczuc! W koncu po dwoch kawach rozbudzilam sie na tyle, ze wzielam sie do roboty. Plan na dzis:
- zmywarka
- naczynia
- zebrac pranie
- pranie x3
- posprzatac w kuchni
- rozlozyc zakupy
- posprzatac lodowke
- zmienic posciel
- odkurzyc
- umyc podlogi
- umyc balkon
- umyc okna
- sprzatnac stanowisko
- umyc kocie miski
- umyc kibelek
- paczkomat
- cw z jillian
- ugotowac spaghetti
- kotlety mielone
- makaron z sosem grzybowym

Ufff.. Obym dala rade!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dziękuję za radę
Powodzenia w dzisiajszych planach, lista jest imponująca
isia_de jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 13:15   #3640
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez isia_de Pokaż wiadomość
Chwilę mnie nie było... i w sumie nie mam się czym za bardzo pochwalić... Pogoda niby piękna, powinna motywować, a tu kicha... Dołuję się chyba najbardziej remontem i mgr... Remont trwa, mąż dopatrzył się jakichś błedów elektryka, gniazdek gdzie miało być mniej jest wiecej, gdzie więcej jest mniej, lampy nie tak zapalane jak omawialiśmy... Mąż zdenerwowany, ja przez to też i teść też... no atmosfera jak sto pięćdziesiąt...;mur;
A mgr leży i kwiczy, a połowa kwietnia już jest... dwa miesięce do porodu a czas leci jak ten wariat... nie wiem... nie wiem jak się ogarnąć...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

I do tego wciąż nie możemy zdecydować się na zmywarkę... (bosch, elektrolux...? tak wiem, ale problem... :/), ale to jednak inwestycja na lata i nie chciałabym wyrzucić pieniędzy w błoto... :/
Przytulam i życzę lepszego klimatu emocjonalnego, mniej nerwów, choć przy remoncie to chyba niemożliwe...

Też polecam zmywarkę Boscha, już kiedyś miałam napisać, ale potem zapomniałam. Naczytałam i napytałam się sporo przed zakupem (rok temu) i opinie były dość jednoznaczne: praktycznie bezwawaryjne, stosunkowo ciche, pojemne i oszczędne (zależy od modelu oczywiście). Ja wybierałam kierując się właśnie: zużyciem wody, zużyciem energii, pojemnością kompletów do zmywania, poziomem hałasu. Chciałam też mieć zintegrowany panel (ukryty), więc dobrą opcją jest wybór zmywarki, która ma diodę, rzucającą światło na podłogę, wtedy, gdy pracuje.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:01   #3641
isia_de
Raczkowanie
 
Avatar isia_de
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 126
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Przytulam i życzę lepszego klimatu emocjonalnego, mniej nerwów, choć przy remoncie to chyba niemożliwe...

Też polecam zmywarkę Boscha, już kiedyś miałam napisać, ale potem zapomniałam. Naczytałam i napytałam się sporo przed zakupem (rok temu) i opinie były dość jednoznaczne: praktycznie bezwawaryjne, stosunkowo ciche, pojemne i oszczędne (zależy od modelu oczywiście). Ja wybierałam kierując się właśnie: zużyciem wody, zużyciem energii, pojemnością kompletów do zmywania, poziomem hałasu. Chciałam też mieć zintegrowany panel (ukryty), więc dobrą opcją jest wybór zmywarki, która ma diodę, rzucającą światło na podłogę, wtedy, gdy pracuje.
Dziękuję Emilko
A na jaką się w końcu zdecydowałaś? Ja też szukam ze zintegrowanym panelem. Jest kilka ciekawych modeli, ale one chyba tej diody nie mają...
isia_de jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 14:07   #3642
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Serena, dzięki za przytulasa U mnie po staremu, jeszcze w łóżku, ale mam chęć wstać.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 16:35   #3643
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez isia_de Pokaż wiadomość
Dziękuję Emilko
A na jaką się w końcu zdecydowałaś? Ja też szukam ze zintegrowanym panelem. Jest kilka ciekawych modeli, ale one chyba tej diody nie mają...
Ja wybrałam Boscha SPV43M10EU
http://www.euro.com.pl/zmywarki-do-z...0eu.bhtml#opis

Ta dioda nazywa się InfoLight, po tym możesz poznać, czy urządzenie ją ma, czy nie ma.

Nie pamiętam, czy szukasz 60 cm czy 45 cm? W 60 Boscha jest fajny patent na sztućce - specjalna płytka szufladka.
Ja mam 45 cm, więc nie mam tej opcji, tylko zwykły koszyk, ale jest ok.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 21:13   #3644
grey_cat
Raczkowanie
 
Avatar grey_cat
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Chyba swoje zycie przespie. Wstalam po prawie 9 godzinach snu (i to dobrego), a po lunchu musialam sobie uciac drzemke, bo bylam padnieta. Taki jakis dzisiaj spadek mam.

Nawet wiecej mi sie nie chce pisac, za tydzien pierwszy egzamin
grey_cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 21:38   #3645
serena.avon
Rozeznanie
 
Avatar serena.avon
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 804
Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez serena.avon Pokaż wiadomość
Plan na dzis:
- zmywarka
- naczynia
- zebrac pranie
- pranie x3
- posprzatac w kuchni
- rozlozyc zakupy
- posprzatac lodowke
- zmienic posciel
- odkurzyc
- umyc podlogi
- umyc balkon
- umyc okna
- sprzatnac stanowisko
- umyc kocie miski
- umyc kibelek
- paczkomat
- cw z jillian
- ugotowac spaghetti
- kotlety mielone
- makaron z sosem grzybowym

Ufff.. Obym dala rade!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Melduje prawie pelen sukces! zostaly mi tylko cwiczenia z Jillian, ale nie wiem co z tego bedzie, bo zwyczajnie padam na pysk

Emilko - o ile lampka na dole zmywarki to fajna opcja (moja takowa posiada), tak ta szufladka na sztucce to zaden szal - u mnie i tak lepiej domywaja sie w koszyczku.

Jutro kolejny aktywny dzien, rano bede musiala stworzyc liste zadan do zrobienia. Spokojnej nocy!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
serena.avon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-17, 23:54   #3646
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Wpadła mi dzisiaj w łapki gazeta popularnonaukowa taka raczej dla facetów i w niej artykuł o motywacji.

A tam "4 techniki" i "7 sposobów", a tak naprawdę: toczka w toczkę to co my nazywamy zjadaniem żaby po kawałku, wizualizacją celu i nie słuchaniem krytyka. Tylko nazwy inne, trochę angielskich zwrotów i do tego historyjki-przykłady o amerykańskich komandosach, którzy bez tego nie przejdą morderczych prób, o zasłużonych żołnierzach z Korei czy Wietnamu i jakichś sportowcach ekstremalnych.

Jedyną nowością motywacyjną (dla mnie) było ćwiczenie oddechowe 4 sekundy wdechu+4 sekundy wydechu na zmianę przez 4 minuty. To podobno zmienia myślenie na bardziej pozytywne. Kto próbuje?



Zrobione dziś:
* nauka do GFGG
* śmieci do recyklingu
* pobieranie mapy
* zakupy papiernicze
* drogeria
* zmywanie
* szybko zaimprowizowany makaron
* czytanie regulaminu biblioteki
* przedłużanie książek
* załatwienie podręcznika do Mat
* zakupy spożywcze
* dyskusja w domu kultury
* zakupy spożywcze
* dwuosobowa kolacja
* autosesja 7
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.

Edytowane przez czerwieclipiec
Czas edycji: 2013-04-18 o 00:25
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 06:13   #3647
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Czerwiec mozesz podac tytul gazety albo zeskanowac artykul? Chyba odkrywam Ameryke, ale wczoraj przyszla mi do glowy strategia by zaczac dzialac jak automat, nie myslec po co mam cos zrobic, nie szukac motywacji, ktora mnie napedzi i nie poddawac sie zlym myslom. Wylaczyc mozg i mechanicznie wykonywac czynnosc, skoncentrowac sie na niej albo nie myslec o niczym. Jest to dla mnie nowosc, bo ciagle szukalam hura motywacji i dochodzilam do wniosku, ze wszystko jest bez sensu. Po co mi licek jak kazdy go ma i nie jest to nic nadzwyczajnego? Po co mi super tylek i kondycja i tak kiedys umre, po co mi kurs skoro moja kolezanka lata po swiecie bez kursu, a ja pewnie i tak nie zwiedze tyle co ona, itd, potok mysli, ktory prowadzi donikad, do destrukcji. Teraz chce przejsc na tryb robota, niewazne po co, to jest obiektywnie-subiektywnie dobre i mam to zrobic, jak przelknac lekarstwo. Oczywiscie ten tryb robota jest na jakis czas, poki beda mnie nachodzic negatywne mysli, poki sie nie uporam z emocjami.
Wczoraj bylo lepiej, wstalam, zjadlam sniadanie i obiad, pocwiczylam, wyszlam na dwor. Zdam raport z dzis wieczorem. A o tym, ze ja we wszystkim doszukam sie bezsensu swiadczy to, ze np czasem mysle o wyprawie Marka Kaminskiego na biegun. Mysle, ze na jego miejscu bym sie zalamala, najpierw bylabym nakrecona, ale potem myslalabym po cholere mi to? Siedze w zimnie, w samotnosci, daleko od domu, moglabym smazyc tylek na plazy itd, generalnie stwierdzilabym, ze to pomylka mojego zycia. Ciekawe czy on tez wlaczal tryb robota, nie myslal po co idzie, tylko sie na to zdecydowal, wiec to robi.
Moj automatyzm ma objac:
Lic
Kurs
Francuski
Cwiczenia
Chodzenie na taniec
Wychodzenie z domu
Szukanie pracy
Wstawanie z lozka
Trzymanie sie diety

I blagam, niech zadna nie mowi, ze to bezsensu, ta mysl dodaje mi sil

A propo ćwiczeń oddechowych przypomniała mi się kryja - 20 głębokich oddechów, 20 normalnych, 40 bardzo szybkich, całość 3 razy, do tego można dołączyć kilkukrotne wyrzucanie i szybkie ściąganie rąk i 5 minut medydacji.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"

Edytowane przez inga86
Czas edycji: 2013-04-18 o 06:27
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 08:43   #3648
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Ja mam siebie dosyć - co z tego że pisze plany jak żabe z dnia na dzień przekładam z planu na plan ?

Inga ja tez przechodze na tryb robota - mam siebie dosyc ... w moim świecie motywacja nie istnieje -nic mnie nie mobilizuje
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 09:09   #3649
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
Dot.: Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Czerwiec mozesz podac tytul gazety albo zeskanowac artykul? Chyba odkrywam Ameryke, ale wczoraj przyszla mi do glowy strategia by zaczac dzialac jak automat, nie myslec po co mam cos zrobic, nie szukac motywacji, ktora mnie napedzi i nie poddawac sie zlym myslom. Wylaczyc mozg i mechanicznie wykonywac czynnosc, skoncentrowac sie na niej albo nie myslec o niczym. Jest to dla mnie nowosc, bo ciagle szukalam hura motywacji i dochodzilam do wniosku, ze wszystko jest bez sensu. Po co mi licek jak kazdy go ma i nie jest to nic nadzwyczajnego? Po co mi super tylek i kondycja i tak kiedys umre, po co mi kurs skoro moja kolezanka lata po swiecie bez kursu, a ja pewnie i tak nie zwiedze tyle co ona, itd, potok mysli, ktory prowadzi donikad, do destrukcji. Teraz chce przejsc na tryb robota, niewazne po co, to jest obiektywnie-subiektywnie dobre i mam to zrobic, jak przelknac lekarstwo. Oczywiscie ten tryb robota jest na jakis czas, poki beda mnie nachodzic negatywne mysli, poki sie nie uporam z emocjami.
Wczoraj bylo lepiej, wstalam, zjadlam sniadanie i obiad, pocwiczylam, wyszlam na dwor. Zdam raport z dzis wieczorem. A o tym, ze ja we wszystkim doszukam sie bezsensu swiadczy to, ze np czasem mysle o wyprawie Marka Kaminskiego na biegun. Mysle, ze na jego miejscu bym sie zalamala, najpierw bylabym nakrecona, ale potem myslalabym po cholere mi to? Siedze w zimnie, w samotnosci, daleko od domu, moglabym smazyc tylek na plazy itd, generalnie stwierdzilabym, ze to pomylka mojego zycia. Ciekawe czy on tez wlaczal tryb robota, nie myslal po co idzie, tylko sie na to zdecydowal, wiec to robi.
Moj automatyzm ma objac:
Lic
Kurs
Francuski
Cwiczenia
Chodzenie na taniec
Wychodzenie z domu
Szukanie pracy
Wstawanie z lozka
Trzymanie sie diety

I blagam, niech zadna nie mowi, ze to bezsensu, ta mysl dodaje mi sil

A propo ćwiczeń oddechowych przypomniała mi się kryja - 20 głębokich oddechów, 20 normalnych, 40 bardzo szybkich, całość 3 razy, do tego można dołączyć kilkukrotne wyrzucanie i szybkie ściąganie rąk i 5 minut medydacji.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jeśli uważasz, że mechaniczne podejście Ci pomoże, to ja jestem na tak Myślę, że w wielu momentach to jest właśnie potrzebne...nad pewnymi czynnościami nie powinno sie zbyt głęboko rozmyślac, ot co U mnie np. zbytnie rozmyślanie powoduje ogromny strach...jak mam gdzieś wyjechać, to wolę o tym nie rozmyślać dokładnie, bo zaczynam być przerażona, że wszystko nie wyjdzie a to nie ma żadnego sensu.

Nie wiem co dokładnie myślał Marek Kamiński, ale przeczytałam kilka jego artykułów w Coachingu. Myślę, że teraz facet dosyć sporo kontempluje na temat różnych spraw...ale przy wyprawie na biegun? Raczej skupia się na odpowiednim przygotowaniu. No i rzuca wszystko co wygodne, bo to jest po prostu jego marzenie i do tego go ciągnie...chyba nad tym nie musi się za bardzo zastanawiać. Nie sądzę, żeby myślał wtedy, że mógłby siedzieć sobie w ciepełku - nie chciał by tego To chyba kwestia zaufania do tego, czego chcesz naprawdę Ty, a nie inni.
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 09:43   #3650
ellefant
Raczkowanie
 
Avatar ellefant
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

[QUOTE=ellefant;40349169]Dzień dobry

Zrobione:
- tankowanie
- reklamacja tabletu
- apteka leki dla syna
- odebrać zdjęcie u foto
- kupić nawóz do iglaków i sekator
- rossman
- wziąć dodatkowy worek na plastiki
- załatwić ubezpieczenie auta.
- jak znajdę jeszcze chwilę przymierzę fajne portki, które wczoraj widziałam w sieciówce


Ponadto byłam z córką na rowerach, rozłożyłyśmy nawóz pod iglakami, posprzątałam w kuchni, nie dałam rady już z norweskim.

Patri o tych zaległych mogłabym w nieskończoność, staram się nie myśleć o nich. Chcę żeby przyszło samo, nieustanna walka pomiędzy tym, co trzeba i należy koniecznie, a tym co chcę wywołuje u mnie frustrację. Znowu odrzuciłam "chcę" na rzecz "powinnam", ale ujęte jako "nie powinnam, ale chcę, bo efekt będzie fajny, a ja się lepiej poczuję". Muszę czuć, że chcę, wiem że nienawidzę robić czegoś z przymusu, bo ktoś oczekuje tego ode mnie.


inga86 ja chyba po trosze realizuję właśnie tryb robota, dla mnie jest to bardziej działanie z rozpędu, nie wnikać, i mimo że tryb robota to efekt daje satysfakcję, pojawia się pozytywna emocja, która może być świetną motywacją.

Joanna XL daj sobie może dzień totalnego luzu, w którym będziesz robiła tylko to co chcesz. Pomyśl koniecznie o efekcie, do którego żaba ma doprowadzić

Ja zaraz startuję do przyjaciółki, mamy razem poćwiczyć. Dziś jeszcze w planach:
- rolki w parku z córką
- obiad
- mały: rowerek
- podlewanie roślin
- sprzątanie łazienki
- plany zakupów na jutro+plan obiadów
- norweski

Dużego powera dała mi decyzja o przeprowadzce do męża, do Norwegii. Zaczęłam wychodzić ze swojej skorupy, pojawiła się energia, ciekawe na jak długo.....

Offtop mały: dziewczyny jak Wy to robicie, że cytujecie kilka postów w jednej odpowiedzi?
ellefant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 09:58   #3651
Koshatka
Zakorzenienie
 
Avatar Koshatka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 9 662
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Ja sobie tak tylko podczytuję teraz bo ani działań ani nijakiej motywacji nie ma u mnie.

Ellefant, przy poście który chcesz zacytować klikasz środkową ikonkę z tych 3 na jego końcu i tak pod wszystkimi co Cie zainteresowały. Na końcu dajesz "Odpowiedz" i masz je wszystkie zacytowane w okienku.
__________________
"It's not a bargain if you don't need one" S. Kinsella
Koshatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 12:01   #3652
tajemnicza1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 11
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Słuchanie motywujących afirmacji chyba daje rezultaty, bo dziś od rana się dość intensywnie uczę na najbliższy egzamin i poprawkę kolokwium... A zatem nie jest źle

Poza tym pogoda dzisiaj jest przepiękna

Moje plany na dziś:
* nauka teorii z matmy - realizuję ; )
* nauka ze statystyki
* nauka z mikroekonomii - realizuję : )
* wieczorem bieganie
* odrobić z angielskiego
* przygotować się na jutrzejsze zajęcia ze statystyki

Edytowane przez tajemnicza1990
Czas edycji: 2013-04-18 o 12:34
tajemnicza1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 13:07   #3653
fairytale
Raczkowanie
 
Avatar fairytale
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 472
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Hejka,

u mnie lekki dolek - juz dwie osoby napomknely, ze mam tyle czasu i nic z nim nie robie i co one by nie zrobily, gdyby go mialy. I nie bylo to zlosliwe, wiec tym bardziej zawstydzajace.

Poza tym - boli mnie gardlo i zaczynam kaszlec! A mam zapanowany wyjazd na bagna w ten weekend! I gory w majowy. ;(

Inga, mechaniczne robienie jest wazne, nawet bardzo. Ja w sumie wiekszosc rzeczy robie mechanicznie. Motywacji i inspiracji nie mam zadnej do niczego, co wymaga wysilku. Nawet chodzenia na rosyjski mi sie odechcialo i nie odwoluje zajec tylko dlatego, ze jestesmy we dwie w grupie i musialabym dzwonic do szkoly i mowic, ze mnie nie bedzie, zeby na mnie nie czekano, a to wymaga wiecej wysilku niz pojscie na te lekcje...
fairytale jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 13:15   #3654
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 131
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Hej dziewczyny, sorry ze pisze tak w kratke...ale staram sie wykonywac swoje obowiazki w miare rozsadnie, ale przez to abiera mi to s trasznie duzo czasu.

Ogolnie - probuje sie zmobilizowac by w pracy wejsc na wyzsze obroty myslenia.

Szczegolnie - od tygodnia prawie notuje co jem, kiedy i czy cwicze, albo biore srodki laksacyjne. czuje, ze troche zapanowalam nad swoim zyciem, ze potrafie kontrolowac jakas mala czastke mojej osoby, potrafie sie powstrzymac i jestem z tego bardzo zadowolona.

mam teraz srednio 4-5h zanim zasne w domu po przyjsciu z pracy. Najczesciej 1,5 schodzi na zrobienie obiadu, zjedzenie i zmycie naczyn. Wczoraj jeszcze zajelam sie praniem recznym, prasowaniem koszul i rozmowa na skype z dawno niewidzianym przyjacielem. Do tego upieklam otrebowe ciasto z malinami (zero cukru, masla i innych slodkosci )

Ale przeszlam sama siebie jezeli chodzi o zajecia... mialam wykupiony grupon na 8h tanca - bruleska, taniec na krzesle itd itp. okazalo sie, ze przeniesli siedzibe. a jak przeniesli siedzibe to ja juz nie wiem gdzie to jest i spanikowalam do tego stopnia, ze nie potrafilam od 2ch miesiecy znalezc tego miejsca, pojsc tam i sie zapisac na taniec. teraz...zrezygnowalam i prosze o zwrot kosztow od grupona. no straszne ;/ chyba gorzej sie nie dalo.

wiec dzis zrobil mi sie wolny wieczor...zrobie znow pranie reczne (2 koszule, dwie spodniczki)
obiad
napisze maila w sprawie piwa
*napisze maila w sprawie choru (czy ktoras z Warszawianek spiewa w jakims chorze? albo zna jakis?)
odkurze
cwiczenia ze 30 min... - calosc, zrobilam calosc! Bez placzu!
*maseczka
*paznokcie pomaluje
*poczytam ksiazke o ile nie skonczy mi sie czas...
*a jeszcze zrobie sobie lassi mango
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!

Edytowane przez Nebula
Czas edycji: 2013-04-18 o 19:38
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 13:18   #3655
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Uff połnęłam ropucha A przynajmniej przygotowałamdo wysłania ... Niech mi tylko ktoś wyjaśni po co zwlekałam z czymś co zajeło mi godzinę tydzień Zastanawiam sie czy sama specjalnie siebie nie bojkotuje
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 13:46   #3656
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 131
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Uff połnęłam ropucha A przynajmniej przygotowałamdo wysłania ... Niech mi tylko ktoś wyjaśni po co zwlekałam z czymś co zajeło mi godzinę tydzień Zastanawiam sie czy sama specjalnie siebie nie bojkotuje
Kazda zadaje sobie to pytanie Jak mama pytajaca dziecko:'i co, trzeba bylo sie bac? przeciez juz po krzyku...'

ano po krzyku, ale co z tego, jak doswiadczenie nas niczego nie uczy i przy nastepnym razie bedziemmy krzyczec tak samo...Czy wam tez listy przestaly przeszkadzac? Chyba potrzebuje jakiegos innego kopa do robienia rzeczy. A ostatnio doszlo do mnie co to jest, zreszta juz o tym gadalysmy tutaj - ze nie umiemy sie relaksowac. Ze cokolwiek nie robimy musimy byc geniuszami w tym. Na przyklad ogladam film i musze wiedziec kto gra, kto pisal muzyke, kto pisal scenariusz, gdzie grali Ci aktorzy wczesniej, ich biografie itd...do licha, czy nie moge sie po prostu cieszyc dobrym filmem?

no wlasnie. tego tez sie ostatnio ucze. tylko czasu brak.
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 14:58   #3657
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Kazda zadaje sobie to pytanie Jak mama pytajaca dziecko:'i co, trzeba bylo sie bac? przeciez juz po krzyku...'

ano po krzyku, ale co z tego, jak doswiadczenie nas niczego nie uczy i przy nastepnym razie bedziemmy krzyczec tak samo...Czy wam tez listy przestaly przeszkadzac? Chyba potrzebuje jakiegos innego kopa do robienia rzeczy. A ostatnio doszlo do mnie co to jest, zreszta juz o tym gadalysmy tutaj - ze nie umiemy sie relaksowac. Ze cokolwiek nie robimy musimy byc geniuszami w tym. Na przyklad ogladam film i musze wiedziec kto gra, kto pisal muzyke, kto pisal scenariusz, gdzie grali Ci aktorzy wczesniej, ich biografie itd...do licha, czy nie moge sie po prostu cieszyc dobrym filmem?

no wlasnie. tego tez sie ostatnio ucze. tylko czasu brak.
"jak już coś robisz rób porządnie" - też to mam z tyłu głowy ... a że cieżko robić wszystko porządnie (albo wrecz nie da sie) Więc odkładam rzeczy trudne - ze strachu że nie dam rady zrobić dobrze nie robie wcale Ja odkładam pisanie pracy na pewno po częsci z lenistwa ale w dużej mierze ze strachu że nie dam tego rady napisać...
Mój problem nasilił fakt iż teraz sama musze sie organizować i mobilizować- kiepskie rozwiazanie dla kogoś bez samodyscypliny
Jak gonily mnie terminy czy ustalone odgórnie kolokwia to sie jakoś mobilizowałam i robiłam co trzeba ...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 16:48   #3658
Konwalia11
Zadomowienie
 
Avatar Konwalia11
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Nie chce zapeszac, ale cos we mnie zrobilo KLIK i... lece.
Jest dobrze!
Powoli w swoich oczach zaczynam byc kims, kto jest po prostu w porzadku. I im bardzij jestem "w porzadku" dla samej siebie, tym "lepsza" jestem obiektywnie i w oczach innych - choc absolutnie nie zabiegam o to.
U mnie wszystkie "dobre rady" zdaja sie dzialc na odwrot - im mniej "sie motywuje": stosuje przymusy, nagrody, kary, plany, harmonogramy - tym bardziej jestem zmotywowana.
Nie mam pojecia, jak to wytlumaczyc - po prostu od kiedy zaczelam siebie sama, swoje potrzeby stawiac na pierwszym miejscu, cos sie zmienilo, wskoczylo na wlasciwy tor. W skrocie:
ja ---> mam wplyw na rzeczywistosc a nie
rzeczywistosc wymusza na mnie ---> ja sie dopasowywuje

I nie chodzi o to, ze nagle stalam sie bezwzgledna "swinia"(choc pewnie znajdzie sie kilku "zyczliwych" z mojego otoczenia, ktorzy tak to widza - no trudno) i zaczelam isc do celu po trupach, bo tylko ja i ja.
Przeciwnie: zdaje mi sie, ze im wiecej dbam o siebie, tym wiecej daje innym z prawdziwej potrzeby mojego serca. I mysle, ze dopiero teraz jestem w stanie dawac prawdziwie, bo tego naprawde chce, a nie dlatego "bo tak trzeba".

No coz, zobaczymy, czy ten stan sie utrzyma na dluzej - bardzo bym chciala! Czuje, ze moje poczucie wlasnej wartosci uroslo, ze udaje mi sie bardziej swiadomie przezywac kazdy dzien, ze przejelam stery swojego zycia. Czuje taka... MOC !
__________________


Be the change you want to see in the world!
Konwalia11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 17:55   #3659
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Czerwiec mozesz podac tytul gazety albo zeskanowac artykul?
Zeskanować nie mam jak, bo to znajomego gazetka i tylko ją przejrzałam, a sam artykuł ma ze 2 strony tekstu + 2 zajawkowe na początku.

__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 19:41   #3660
grey_cat
Raczkowanie
 
Avatar grey_cat
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dziewczyny, ale mam motywacje! Bylam u nas w Biurze Karier, babka mi sprawdzila CV i aplikacje, no i kurcze, bardzo jej sie to podobalo i ogolnie zrobilam na niej wrazenie, i do mi dodalo takiej energii ze ucze sie cale popoludnie W srode pierwszy egzamin, buziaki
grey_cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-23 01:47:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.