Biedroneczki są w kropeczki, a w tym wątku same Gwiazdeczki. Offtop Wszechczasów cz.2

[Ervisha]

Kurde a ja 8 pisze mature Jakoś mi sie ta matma nie uśmiecha

[kasztanka3]

Napisane przez Ervisha

Kurde a ja 8 pisze mature Jakoś mi sie ta matma nie uśmiecha

Ale się cieszę, że ja nie musiałam zdawać matematyki na maturze

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Ale Ervisha, powodzenia, będę trzymać kciuki

[Ervisha]

Dzięki Ruskiego pisemnego tez sie boje bo przez te 2 lata przerwy słówka mi z głowy wyleciały a jeszcze gubię znaki miękkie......

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Ervisha

Kurde a ja 8 pisze mature Jakoś mi sie ta matma nie uśmiecha

dasz radę

[Ervisha]

Nie przejmowałabym sie tak gdybym nie musiała za nią płacić.... Nie zalezy mi by napisac nie wiadomo jak dobrze byleby zdac

[kasztanka3]

Napisane przez Ervisha

Dzięki Ruskiego pisemnego tez sie boje bo przez te 2 lata przerwy słówka mi z głowy wyleciały a jeszcze gubię znaki miękkie......

Łomatko ruskiego to ja się nigdy nie uczyłam i jedyne ruskie słówka, jakie w życiu zapadły mi w pamięć to nas nie dogoniat
Niemieckiego uczyłam się przez 10 lat, a umiem niewiele ponad przywitanie się, przedstawienie, powiedzenie ile mam lat i pożegnanie I jeszcze trochę innych losowych słówek
Angielskiego się uczyłam w sumie niecałe 3 lata (przez dwa lata studiowałam filologię angielską, a wcześniej tylko przez rok w klasie maturalnej, bo w sumie w pierwszej klasie się nie liczy, bo mnie wywalili ze szkoły za rekordową ilość nieobecności ) a uważam, że nie jest zły, tylko mam trochę blokadę w kwestii mówienia, ale to przez małą ilość praktyki.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Ervisha

Dzięki Ruskiego pisemnego tez sie boje bo przez te 2 lata przerwy słówka mi z głowy wyleciały a jeszcze gubię znaki miękkie......

Będzie dobrze

[martyneczkaa3]

Napisane przez alamirka

Siadałam od 5go miesiąca, chodziłam od 11go, gaworzyłam od 3go, a pierwsze słowo wyrzekłam jak mia lam 1 roczek

zdolniacha

Napisane przez alamirka

O, znalazłam jakis wypis ze szpitala z ciekaowstkami. Odrę i ospe miałam w wieku 4 lat. Różyczkę w wieku 5. W karcie wpisane daty kolejnych szczepień też są. No mam nadzieje że wszystko mam zrobione jak trza

kurde, a ja nie miałam różyczki nigdy

Napisane przez Ervisha

Kurde a ja 8 pisze mature Jakoś mi sie ta matma nie uśmiecha

ja byłam pierwszym rocznikiem, który zdawał matematykę na maturze po tych zmianach, to dopiero był koszmar





podczytywałam Was tu trochę, jak rozmawiałyście o chorobach tarczycy, tchnęło mnie i też zrobiłam internetowy test i wyszło, że mam bardzo prawdopodobne istnienie niedoczynności.. poszłam dziś do lekarza, ten dał mi skierowanie tylko na TSH, myślicie, że to wystarczy? w teście, ktory robiłam proponowali jeszcze FT3, TF4, antyTPO oraz antyTG, ale moja lekarka mi odpowiedziała, ze nie ma podstaw i na razie tylko to jedno zrobimy

[PaulinciaKWC]

Lecę zaraz na zajęcia, pięknista pogoda Kurcze stwierdzam, że z wiekiem brzydnę straszliwie przed chwilą nakladalam swiezy makijaz, żeby jako tako wyglądać, bo.. no tragedia a już na zdjeciach to koszmar. Nie umiem się już naturalnie usmiechnąc i w związku z tym na kazdym zdjeciu wygladam jak debil

[Ervisha]

Mam nadzieję, że będzie dobrze Bo mnie nawet z matmy zaćmiło

[Ramona_85]

Napisane przez Ervisha

Kurde a ja 8 pisze mature Jakoś mi sie ta matma nie uśmiecha

powodzenia
zdasz na pewno
ja pisałam tez 8 maja, to był szczęśliwy dzień

[PaulinciaKWC]

Chyba dzisiaj powinnam mieć wyniki egzaminu..

[Ervisha]

Napisane przez Ramona_85

powodzenia
zdasz na pewno
ja pisałam tez 8 maja, to był szczęśliwy dzień

zdałaś?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Chyba dzisiaj powinnam mieć wyniki egzaminu..

z czego ?

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

Lecę zaraz na zajęcia, pięknista pogoda Kurcze stwierdzam, że z wiekiem brzydnę straszliwie przed chwilą nakladalam swiezy makijaz, żeby jako tako wyglądać, bo.. no tragedia a już na zdjeciach to koszmar. Nie umiem się już naturalnie usmiechnąc i w związku z tym na kazdym zdjeciu wygladam jak debil

Ja się właśnie dlatego nie uśmiecham

[Ramona_85]

Napisane przez martyneczkaa3

podczytywałam Was tu trochę, jak rozmawiałyście o chorobach tarczycy, tchnęło mnie i też zrobiłam internetowy test i wyszło, że mam bardzo prawdopodobne istnienie niedoczynności.. poszłam dziś do lekarza, ten dał mi skierowanie tylko na TSH, myślicie, że to wystarczy? w teście, ktory robiłam proponowali jeszcze FT3, TF4, antyTPO oraz antyTG, ale moja lekarka mi odpowiedziała, ze nie ma podstaw i na razie tylko to jedno zrobimy

jesli masz kase, to możesz zrobić wszystki od razu, ale na początek myślę, że TSH wystarczy, przy okazji zrób aTPO, żeby wykluczyc zapalenie tarczycy reszta po okazaniu wyniku z TSH, jesli będzie niedobry, to myśle że dostaniesz skierowanie na resztę, albo skierowanie do specjalisty i tamten dalej przejmie leczenie

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez Ervisha

zdałaś? [COLOR="Silver"]

zdałam

[Ervisha]

Napisane przez Ramona_85

jesli masz kase, to możesz zrobić wszystki od razu, ale na początek myślę, że TSH wystarczy, przy okazji zrób aTPO, żeby wykluczyc zapalenie tarczycy reszta po okazaniu wyniku z TSH, jesli będzie niedobry, to myśle że dostaniesz skierowanie na resztę, albo skierowanie do specjalisty i tamten dalej przejmie leczenie

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------


zdałam

Bo z matmy pewnie mądra jesteś Ile miałaś punktów? ;D

[Ramona_85]

Napisane przez Ervisha

Bo z matmy pewnie mądra jesteś Ile miałaś punktów? ;D

ja nie pisałam z matmy, bo akurat mój rocznik nie załapał się na obowiązkową
pisałam z polskiego i gegry, myślałam, że nie zaliczę, a tu średnia 5.0

[agniesiaa]

Jestem i padam. Kolejny ciężki dzień, jutro nie będzie lepiej i najgorzej, że pogodowo również.

[martyneczkaa3]

Napisane przez Ramona_85

jesli masz kase, to możesz zrobić wszystki od razu, ale na początek myślę, że TSH wystarczy, przy okazji zrób aTPO, żeby wykluczyc zapalenie tarczycy reszta po okazaniu wyniku z TSH, jesli będzie niedobry, to myśle że dostaniesz skierowanie na resztę, albo skierowanie do specjalisty i tamten dalej przejmie leczenie

dziekuje w takim razie jutro idę na wyniki z TSH i potem zobaczymy

[Ramona_85]

Napisane przez martyneczkaa3

dziekuje w takim razie jutro idę na wyniki z TSH i potem zobaczymy

a to zrobiłaś juz badanie TSH jak jutro idziesz po wyniki?
jesli nie, to możesz zrobić aTPO, ubiegniesz lekarkę w sprawdzaniu dalej tarczycy

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

To z tabliczką mnożenia nie pamiętam, jak to u mnie było, ale czytać i pisać się nauczyłam w wieku 3 lat

To też jesteś zdolniacha!

Napisane przez Ervisha

Kurde a ja 8 pisze mature Jakoś mi sie ta matma nie uśmiecha

Będziemy trzymać kciuki mocno a na jakie chcesz iść studia?

Napisane przez kasztanka3

Ale się cieszę, że ja nie musiałam zdawać matematyki na maturze

Ja też

Napisane przez Ervisha

Nie przejmowałabym sie tak gdybym nie musiała za nią płacić.... Nie zalezy mi by napisac nie wiadomo jak dobrze byleby zdac

Jak to płacić?

Napisane przez kasztanka3

Łomatko ruskiego to ja się nigdy nie uczyłam i jedyne ruskie słówka, jakie w życiu zapadły mi w pamięć to nas nie dogoniat
Niemieckiego uczyłam się przez 10 lat, a umiem niewiele ponad przywitanie się, przedstawienie, powiedzenie ile mam lat i pożegnanie I jeszcze trochę innych losowych słówek
Angielskiego się uczyłam w sumie niecałe 3 lata (przez dwa lata studiowałam filologię angielską, a wcześniej tylko przez rok w klasie maturalnej, bo w sumie w pierwszej klasie się nie liczy, bo mnie wywalili ze szkoły za rekordową ilość nieobecności ) a uważam, że nie jest zły, tylko mam trochę blokadę w kwestii mówienia, ale to przez małą ilość praktyki.

Ja się ruskiego uczyłam na dodatkowych zajęciach, tak dla fun'u, ale nie pamiętam nic prócz paru wierszyków. Niemieckiego uczyłam się w podstawówce i w gimnazjum i żałuję, że nie miałam go w LO, bo miałam francuski, a niemiecki bardzo lubię. Juz się od pewnego czasu zbieram, żeby sobie przypomniec go i się podszkolić, bo szedł mi super, naprawdę!
A anngielski to wiadomo od podstawówki, aż do studiów, a tam legal english. I też się trochę stresuje jak mam z kims pogaworzyć, szczególnie nan rozmowach rekrutacyjnych :brzzydal:

Napisane przez martyneczkaa3

podczytywałam Was tu trochę, jak rozmawiałyście o chorobach tarczycy, tchnęło mnie i też zrobiłam internetowy test i wyszło, że mam bardzo prawdopodobne istnienie niedoczynności.. poszłam dziś do lekarza, ten dał mi skierowanie tylko na TSH, myślicie, że to wystarczy? w teście, ktory robiłam proponowali jeszcze FT3, TF4, antyTPO oraz antyTG, ale moja lekarka mi odpowiedziała, ze nie ma podstaw i na razie tylko to jedno zrobimy

Internista nie da Ci skierowania na ft3 i ft4, bo one są płatne, jeżeli kieruje Cię na nie lekarz rodzinny. Jak TSH wyjdzie Ci tak jak nie powinno to da Ci skierowanie do endokrynologa i wtedy on kieruje na reszte badań, bo leżą one w jego zakresie

Napisane przez PaulinciaKWC

Chyba dzisiaj powinnam mieć wyniki egzaminu..

Będzie 5!

Napisane przez kasztanka3

Ja się właśnie dlatego nie uśmiecham

Mam podobnie

Jeju ale dobrą szamę z cycków zrobiłam aż w samozachwyt wpadłam

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

Jeju ale dobrą szamę z cycków zrobiłam aż w samozachwyt wpadłam

Wrzuć na bloga
Ja wrzuciłam dzisiaj maślane muffinki a jutro będzie fasolka po bretońsku, bo po dwóch spacerach, sprzątaniu i robieniu zupy i mięsa już mi się za tę fasolkę nie chce zabierać

[Ervisha]

Napisane przez Ramona_85

ja nie pisałam z matmy, bo akurat mój rocznik nie załapał się na obowiązkową
pisałam z polskiego i gegry, myślałam, że nie zaliczę, a tu średnia 5.0

Kujon

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

A za mature płącę bo chodze do szkoły dla dorosłych i tak sobie tam z Siedlec zazyczyli (tam jest całe centrum tej szkoły)

W ogóle jest beznadzieja bo w zależności od ilości słuchaczy w klasie to się płaci. I ja najpierw płaciłam po 150zł za miesiąc+150 sesje i 35 zł miesięcznie matura, ale pod koniec III klasy wywalili pare osób bo nie chodzili i stawka wzrosła do 180

[kasztanka3]

Napisane przez Ervisha

Kujon

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

A za mature płącę bo chodze do szkoły dla dorosłych i tak sobie tam z Siedlec zazyczyli (tam jest całe centrum tej szkoły)

W ogóle jest beznadzieja bo w zależności od ilości słuchaczy w klasie to się płaci. I ja najpierw płaciłam po 150zł za miesiąc+150 sesje i 35 zł miesięcznie matura, ale pod koniec III klasy wywalili pare osób bo nie chodzili i stawka wzrosła do 180

Drogo
Chodziłam przez parę lat do prywatnej szkoły i tam były podobne stawki, a byłą to normalna dzienna szkoła dla młodzieży.

[martyneczkaa3]

Napisane przez Ramona_85

a to zrobiłaś juz badanie TSH jak jutro idziesz po wyniki?
jesli nie, to możesz zrobić aTPO, ubiegniesz lekarkę w sprawdzaniu dalej tarczycy

, zle sie wyraziłam, jutro dopiero ide na pobranie krwi wiec na wyniki musze jeszcze poczekac

[Ramona_85]

Napisane przez Ervisha

Kujon

nie taki kujon, bo z ustnego polskiego miałam 3.5 a pytania trafiły mi sie same z historii, ot taki absurd maturalny

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez martyneczkaa3

, zle sie wyraziłam, jutro dopiero ide na pobranie krwi wiec na wyniki musze jeszcze poczekac

to zrób sobie też aTPO, bedziesz od razu wiedzieć czy masz przeciwciała, nie będziesz traciła czasu (i może pieniędzy) na kolejną wizytę u specjalisty, żeby wystawił skierowanie na to badanie. Mnie to kosztowało pół roku

[alamirka]

Aaaaaaale superaśno ciepło. Zaliczyłam mega spacer i teraz nawala mnie kręgosłup że już tylko leżę. Ale co się dotleniłam to moje W drodze powrotnej się zaliczyło zakupki w Stokrotce, gdzie oczywiście goloneczki z indyka wpadły. No i Desperadosy. Mój to jak zwykle se po pół kilo serów nabrał jakichś z promocji.
Wszystko byłoby pieknie, gdyby nie to, że w dordze powrotnej lewy but groszkowy obtarł mi piętę A to niedobry. Jakoś będe musiała w nim pokombinowac z zapiętką czy coś. No ale kurde czemu jeden tylko

Wy też tak macie, że co roku, po zmianie obuwia zimowego na letnie, to zaliczacie obtarcia i bąble?
Bo mnie to juz wkurza. Kupię sobie jakie, z początku trą (wszystkie, jeszcze nigdy nie miałam takich żeby nie otarły, no chyba że trampki), potem się ładnie mi noga ułoży i już się chodzi wyśmienicie. A jak wracam do nich za rok po zimie to cały ten proces musze przechodzić od nowa.
No najpierw musze zetrzec pięty, dopiero potem znowu chodzi się dobrze. No co za cholera Chyba mi sie noga się do jednego buta przyzwyczaja.

[kasztanka3]

Napisane przez alamirka

Aaaaaaale superaśno ciepło. Zaliczyłam mega spacer i teraz nawala mnie kręgosłup że już tylko leżę. Ale co się dotleniłam to moje W drodze powrotnej się zaliczyło zakupki w Stokrotce, gdzie oczywiście goloneczki z indyka wpadły. No i Desperadosy. Mój to jak zwykle se po pół kilo serów nabrał jakichś z promocji.
Wszystko byłoby pieknie, gdyby nie to, że w dordze powrotnej lewy but groszkowy obtarł mi piętę A to niedobry. Jakoś będe musiała w nim pokombinowac z zapiętką czy coś. No ale kurde czemu jeden tylko

Wy też tak macie, że co roku, po zmianie obuwia zimowego na letnie, to zaliczacie obtarcia i bąble?
Bo mnie to juz wkurza. Kupię sobie jakie, z początku trą (wszystkie, jeszcze nigdy nie miałam takich żeby nie otarły, no chyba że trampki), potem się ładnie mi noga ułoży i już się chodzi wyśmienicie. A jak wracam do nich za rok po zimie to cały ten proces musze przechodzić od nowa.
No najpierw musze zetrzec pięty, dopiero potem znowu chodzi się dobrze. No co za cholera Chyba mi sie noga się do jednego buta przyzwyczaja.

Też tak mam. Na początku wszystkie buty mnie obcierają, ale np. skórzanych nie mogę nigdy rozchodzić i tylko nieskórzane od paru lat kupuję.
Dzisiaj balerinki założyłam, takie, w których śmigałam w zeszłym roku i mnie obtarły

[Ervisha]

A mi sie coś zepsuło w szablonach na blogu i nie moge go zmienic tak jak chce

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Wrzuć na bloga
Ja wrzuciłam dzisiaj maślane muffinki a jutro będzie fasolka po bretońsku, bo po dwóch spacerach, sprzątaniu i robieniu zupy i mięsa już mi się za tę fasolkę nie chce zabierać

Pewnie, że wrzucę, zaraz się za to zabieram

Dobrze wiedzieć o tych sosach, bo miałam na nie chęć, ale ich nie nabędę

Napisane przez Ervisha

Kujon

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

A za mature płącę bo chodze do szkoły dla dorosłych i tak sobie tam z Siedlec zazyczyli (tam jest całe centrum tej szkoły)

W ogóle jest beznadzieja bo w zależności od ilości słuchaczy w klasie to się płaci. I ja najpierw płaciłam po 150zł za miesiąc+150 sesje i 35 zł miesięcznie matura, ale pod koniec III klasy wywalili pare osób bo nie chodzili i stawka wzrosła do 180

A w ten sposób. To strasznie drogo!

Napisane przez kasztanka3

Drogo
Chodziłam przez parę lat do prywatnej szkoły i tam były podobne stawki, a byłą to normalna dzienna szkoła dla młodzieży.

W prywatnych to sobie liczą. Mój kolega przeniósł się w 2 połowie III klasy i za miesiąc bulił 1000 zł

Napisane przez alamirka

Aaaaaaale superaśno ciepło. Zaliczyłam mega spacer i teraz nawala mnie kręgosłup że już tylko leżę. Ale co się dotleniłam to moje W drodze powrotnej się zaliczyło zakupki w Stokrotce, gdzie oczywiście goloneczki z indyka wpadły. No i Desperadosy. Mój to jak zwykle se po pół kilo serów nabrał jakichś z promocji.
Wszystko byłoby pieknie, gdyby nie to, że w dordze powrotnej lewy but groszkowy obtarł mi piętę A to niedobry. Jakoś będe musiała w nim pokombinowac z zapiętką czy coś. No ale kurde czemu jeden tylko

Wy też tak macie, że co roku, po zmianie obuwia zimowego na letnie, to zaliczacie obtarcia i bąble?
Bo mnie to juz wkurza. Kupię sobie jakie, z początku trą (wszystkie, jeszcze nigdy nie miałam takich żeby nie otarły, no chyba że trampki), potem się ładnie mi noga ułoży i już się chodzi wyśmienicie. A jak wracam do nich za rok po zimie to cały ten proces musze przechodzić od nowa.
No najpierw musze zetrzec pięty, dopiero potem znowu chodzi się dobrze. No co za cholera Chyba mi sie noga się do jednego buta przyzwyczaja.

To Twój taki sam serowy jak i mój, mógłby tylko ser szamać

Mam tak samo z butami i też mnie to wkurza niesamowicie!