Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.11

[Oliath]

Wypralam na koniec dnia psi dywanik, lodowke i dziecko, i wrąbalam miseczke koreczkow w sosie salsa. Jablecznik goracy i lody troszke pozniej

Fajne mamy sliniaczki dla Lilo?
Musielismy sie dowartosciowac z mezem, gdyz ciezar odpowedzialnosci kredytowej nas zmiazdzyl na plasko

[fiazo]

Napisane przez Oliath

Jak daja, trza brac wystaw na All

chyba tak zrobię

Napisane przez Oliath

Fajne mamy sliniaczki dla Lilo?
Musielismy sie dowartosciowac z mezem, gdyz ciezar odpowedzialnosci kredytowej nas zmiazdzyl na plasko

śliniaczki prześliczne

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

zmienili mi plan zjazdów
w sobotę mam tylko 2h i zaliczenie, ktoś sobie żarty zrobił z takim planem

[czerwony_balonik]

fiazo nasz wspólny wypad na warsztaty 25.04 aktualny?

[magdalennne]

Napisane przez fiazo

magdalennne za wizytę

byłam w SR i wróciłam do życia, trochę mi ciepło było w płaszczyku, ale bałam się lżej ubierać, jak wracałam to było ok bo już chłodniej się zrobiło

strasznie po powrocie chciało mi się coś niezdrowego zjeść, no i zjadłam kanapki z wędlinką majonezem i ketchupem i popiłam colą, a na koniec zagryzłam chipsami-wystarczy na jakiś czas trucizn

Ja do ginki i od ginki szłam w krótkim rękawie. I było mi ciepło Uwielbiam to

Napisane przez fiazo

dziś mnie bratowa trochę zirytowała, chce mi oddać sukienki dziecięce bo może później się przydadzą to jej mówie i później mogą się nie przydać, a może dla Ciebie się przydadzą i tak od słowa do słowa i wyjdzie na to, że da mi wszystko co ma, a ja mam sama sobie przebrać

tylko co ja zrobię z tymi sukienkami

Sprzedasz albo oddasz potrzebującym

Napisane przez kallisto89

Hej brzusie obiecalam ze wpadne pochwalic sie wizyta to jestem
Wszystko ok, szyjka zamknienta, nie skraca sie. Juz nawet ktg mialam robione, szybko hehe szkoda tylko ze usg nie bylo. Nastepna wizyta 16.05.
Tak w ogole to od wtorku jestesmy w III trymestrze
Trzymam kciuki zakolejne wizyty
Postaam sie wpasc szybciutko znowu

Dziewczyny a odnośnie kłucia/bólów to każda powinna to interpretować indywidualnie. Mnie samą to martwiło. Raz obudziłam się z bardzo silnym bólem, nawet chciałam na IP jechać. Na szczęście przeszło. A ból pojawia się jak wyjdę na spacer np. Po 15 minutach zaczyna mnie boleć. Jak siądę na ławce, to przechodzi. A to może prowadzić do skracania szyjki, więc warto mówić o tym lekarzom, żeby sprawdzali po prostu. Bo to może nic nie znaczyć, a może być coś poważniejszego. Przede wszystkim rozsądek.

[eveewe]

dootka ja np. teraz czaje sie na jedna aukcje, ale konczy sie za 3 dni, wiec czekam na ostatnia minute i bach, jak wygram dam znac

Ide spac dziewczynki, Mery usnela - wycalowala mi brzus poprzytulala sie i sama poszla do sypialni zeby ja polozyc spac

[fiazo]

Napisane przez czerwony_balonik

fiazo nasz wspólny wypad na warsztaty 25.04 aktualny?

jak najbardziej tak

w pracy tylko u mnie się trochę załamią, teraz nie było mnie 2 tyg i wrócę na 3 dni bo urlopik biorę na 25-26.04

[Oliath]

Napisane przez eveewe

Ide spac dziewczynki, Mery usnela - wycalowala mi brzus poprzytulala sie i sama poszla do sypialni zeby ja polozyc spac

kochana Mery Lala tez sie tuli do brzusia i glaszcze Lilo

[malaczarnakejt]

o kurcze, ja się cykam!

właśnie wszamałam 3 muffinki :P Jaka rozkosz! A jutro glukoza i się okaże, czy będę mogła się dalej bezwstydnie objadać, czy basta :P
Bolą mnie łydki, wczoraj się nachodziłam po schodach.

[eveewe]

Napisane przez Oliath

kochana Mery Lala tez sie tuli do brzusia i glaszcze Lilo

fajne to uczucie nie ?? jak pytam gdzie mama ma dzidzi, to podnosi bluzke i mowi "tu" po czym glaszcze i mówi "moj" a dzis mowie daj buzi dzidzi i siedziala i cmokala

Ide juz naprawde spac.

[malaczarnakejt]

Napisane przez Oliath

Wypralam na koniec dnia psi dywanik, lodowke i dziecko, i wrąbalam miseczke koreczkow w sosie salsa. Jablecznik goracy i lody troszke pozniej

Fajne mamy sliniaczki dla Lilo?
Musielismy sie dowartosciowac z mezem, gdyz ciezar odpowedzialnosci kredytowej nas zmiazdzyl na plasko

ale super!

[stokrotka24]

Napisane przez Oliath

Wypralam na koniec dnia psi dywanik, lodowke i dziecko, i wrąbalam miseczke koreczkow w sosie salsa. Jablecznik goracy i lody troszke pozniej

Fajne mamy sliniaczki dla Lilo?
Musielismy sie dowartosciowac z mezem, gdyz ciezar odpowedzialnosci kredytowej nas zmiazdzyl na plasko

śliczne śliniaczki skąd ty tyle sił bierzesz na wszystko, jesteś mega zorganizowana, tylko pozazdrościć

Napisane przez iwona335

- hematokryt 37 (38-45)
- RDW 11,1 (11,5-14)
-limfocyty 17,3 ( 25-45)
-neutrocyty 71,7 (50-70)

najbardziej martwia mnie te limfocyty, ale wyczytalam ze to swiadczy o nizszej odpornosci, wiec mozliwe ze to przez jakas infekcje czy drożdżaki które mogły powrócić skoro w moczu też są świństwa jakies

te limfocyty faktycznie trochę niżej, ale zobaczysz co lekarz powie, wydaje mi się że nie jest tak źle żeby się martwić

Napisane przez kallisto89

Hej brzusie obiecalam ze wpadne pochwalic sie wizyta to jestem
Wszystko ok, szyjka zamknienta, nie skraca sie. Juz nawet ktg mialam robione, szybko hehe szkoda tylko ze usg nie bylo. Nastepna wizyta 16.05.
Tak w ogole to od wtorku jestesmy w III trymestrze
Trzymam kciuki zakolejne wizyty
Postaam sie wpasc szybciutko znowu

hej gratuluje udanej wizyty i III trymestru

Napisane przez enlevee

O Boże, a my następne w kolejce
Nie dociera to jeszcze do mnie.

do mnie tez nie i jak sobie pomyśle, to trochę się boję

[czerwony_balonik]

Napisane przez fiazo

jak najbardziej tak

w pracy tylko u mnie się trochę załamią, teraz nie było mnie 2 tyg i wrócę na 3 dni bo urlopik biorę na 25-26.04

O,no to superowo To dogadamy szczegóły na pw Będą musieli jakoś to przeżyć w pracy u ciebie

[krysiaa2608]

jezu dziewczyny, jak czytam ile Wy sprzątacie i ogarniacie w domu to ażź mi wstyd! Od ponad miesiąca nie mieszkamy już na 4-pokojowym mieszkaniu, delektuje się kawalerką i jej małą powierzchnią, a co za tym idzie ogarnięcie zajmuje mało czasu!
Mi na szczęście pogoda odpowiada, zobaczymy co będzie za kilka, kilkanaście tygodni Przyjemne spacerki dziś były, wreszcie!!
Pies był na zdjęciu szwów po kastracji, wszystko się podobno ładnie zrosło, ALE musi mieć kołnierz jeszcze z 2 dni Jutro mu chyba ściągnę i po prostu będę jeszcze z dzień-dwa go pilnować bardziej, bo mi go żal...
Jutro o 7 rano mój tata ma operację, trzymajcie kciuki! Miał mieć usuwane guzy na szyi i jeden płat tarczycy, a dziś się okazało, że oba płaty zostaną usunięte i może węzły chłonne - okaże się wszystko podczas operacji... Najgorzej, że jego tata miał to samo kilkanaście lat temu i podczas operacji musieli go reanimować, więc nastroje nie wesołe...

Do jutra!

[malaczarnakejt]

Napisane przez krysiaa2608

jezu dziewczyny, jak czytam ile Wy sprzątacie i ogarniacie w domu to ażź mi wstyd! Od ponad miesiąca nie mieszkamy już na 4-pokojowym mieszkaniu, delektuje się kawalerką i jej małą powierzchnią, a co za tym idzie ogarnięcie zajmuje mało czasu!
Mi na szczęście pogoda odpowiada, zobaczymy co będzie za kilka, kilkanaście tygodni Przyjemne spacerki dziś były, wreszcie!!
Pies był na zdjęciu szwów po kastracji, wszystko się podobno ładnie zrosło, ALE musi mieć kołnierz jeszcze z 2 dni Jutro mu chyba ściągnę i po prostu będę jeszcze z dzień-dwa go pilnować bardziej, bo mi go żal...
Jutro o 7 rano mój tata ma operację, trzymajcie kciuki! Miał mieć usuwane guzy na szyi i jeden płat tarczycy, a dziś się okazało, że oba płaty zostaną usunięte i może węzły chłonne - okaże się wszystko podczas operacji... Najgorzej, że jego tata miał to samo kilkanaście lat temu i podczas operacji musieli go reanimować, więc nastroje nie wesołe...

Do jutra!

Trzymam kciuki mocno!
A ja już lecę, muszę odespać tą zarwaną noc.
Buziaki!

[fiazo]

Napisane przez malaczarnakejt

o kurcze, ja się cykam!

właśnie wszamałam 3 muffinki :P Jaka rozkosz! A jutro glukoza i się okaże, czy będę mogła się dalej bezwstydnie objadać, czy basta :P
Bolą mnie łydki, wczoraj się nachodziłam po schodach.

dziś dziewczyny w SR mówiły, że one brały cytrynę na glukozę, a jedna to już 4 raz będzie robić
jedna to powiedziała, że miała zastąpioną innym badaniem, ale to zależy od lekarza

[idzia111]

kolorowych snow

[stokrotka24]

Napisane przez fiazo

dziś dziewczyny w SR mówiły, że one brały cytrynę na glukozę, a jedna to już 4 raz będzie robić
jedna to powiedziała, że miała zastąpioną innym badaniem, ale to zależy od lekarza

ja też miała dzisiaj z cytrynką, mimo, ze mi to w miarę smakowało to nie chiałabym robic tego 4 razy

[roxi1980]

Napisane przez czarownica1

w przyszłości potrójne gumki, antyki, spiralki na okres od września do kwietnia... albo fiutek na supełek...

Napisane przez lachryma

wczoraj na sr położna doradzała maść Maltan na pękające brodawki. bepanthen trzeba zmywać, Maltan nie i ponoć jest bardzo dobrą maścią.
http://www.bangla.babyonline.pl/opin...awek-sutkowych

tak tylko

miałam i nic nie dała ta maść, bepanthen za to zdziałał cuda. Co do Medeli, to chyba oddziały mają jakieś "umowy" z firmą, bo u nas laktatory dawali potrzebującym Medele właśnie, Matalan można było kupić u położnych... za straszne pieniądze

Napisane przez Oliath

Mialabym ciarki w jądrach, gdybym miala jądra

no i się popłakałam ze śmiechu

Napisane przez malaczarnakejt

Co do ruchów, bardzo nie lubię jak Filip mi się rusza tak w środku, nie pod skórą i rusza mi szyjką. I ja czuję w pochwie, że ta szyjka mi się buja. Normalnie masarka... Nie boli, ale nieprzyjemne uczucie.

Moja "Celestyna" ciąglemi tam gmera właśnie - straszne uczucie

Napisane przez enlevee

Dziewczyny pośladek mi zaczął skakać tak nagle, to możliwe, żeby dzidziol tam był? hahahahaha

Napisane przez magolina

Tak En, stwierdził, że nie będzie siedział tylko w brzuszku i poszedł na wycieczkę

wariatki... przypomniałyście mi moją rozmowę z mężem sprzed jakiegoś czasu.
Leżymy, ja na plecach, macam brzuch a tam NIC - mięciutko wszędzie i mówię - "bobas zniknął". A mąż "no jak zniknął, to gdzie jest?". A ja " wpadł tam chyba na dół do d*py", a mąż się drze wystraszony "weź się szybko obróć na klęczki, co będzie biedactwo w tym szambie leżeć"

Napisane przez enlevee

My za niego daliśmy plus minus 1,2 tys euro

auć, spoooorawo

Napisane przez enlevee

BEZIK- BOSO PRZEZ ŚWIAT

Napisane przez Oliath

Fajne mamy sliniaczki dla Lilo?
Musielismy sie dowartosciowac z mezem, gdyz ciezar odpowedzialnosci kredytowej nas zmiazdzyl na plasko

gdzieś je dmuchnęła???? piękniste są

[magdalennne]

Napisane przez krysiaa2608

jezu dziewczyny, jak czytam ile Wy sprzątacie i ogarniacie w domu to ażź mi wstyd! Od ponad miesiąca nie mieszkamy już na 4-pokojowym mieszkaniu, delektuje się kawalerką i jej małą powierzchnią, a co za tym idzie ogarnięcie zajmuje mało czasu!
Mi na szczęście pogoda odpowiada, zobaczymy co będzie za kilka, kilkanaście tygodni Przyjemne spacerki dziś były, wreszcie!!
Pies był na zdjęciu szwów po kastracji, wszystko się podobno ładnie zrosło, ALE musi mieć kołnierz jeszcze z 2 dni Jutro mu chyba ściągnę i po prostu będę jeszcze z dzień-dwa go pilnować bardziej, bo mi go żal...
Jutro o 7 rano mój tata ma operację, trzymajcie kciuki! Miał mieć usuwane guzy na szyi i jeden płat tarczycy, a dziś się okazało, że oba płaty zostaną usunięte i może węzły chłonne - okaże się wszystko podczas operacji... Najgorzej, że jego tata miał to samo kilkanaście lat temu i podczas operacji musieli go reanimować, więc nastroje nie wesołe...

Do jutra!

dla taty.

[fiazo]

idę w łóżko, jakaś senna jestem
dobranoc

[roxi1980]

Napisane przez krysiaa2608

Jutro o 7 rano mój tata ma operację, trzymajcie kciuki! Miał mieć usuwane guzy na szyi i jeden płat tarczycy, a dziś się okazało, że oba płaty zostaną usunięte i może węzły chłonne - okaże się wszystko podczas operacji... Najgorzej, że jego tata miał to samo kilkanaście lat temu i podczas operacji musieli go reanimować, więc nastroje nie wesołe...

Do jutra!

zaciskam z całych sił i wierzę, że będzie ok

[stokrotka24]

Napisane przez krysiaa2608

jezu dziewczyny, jak czytam ile Wy sprzątacie i ogarniacie w domu to ażź mi wstyd! Od ponad miesiąca nie mieszkamy już na 4-pokojowym mieszkaniu, delektuje się kawalerką i jej małą powierzchnią, a co za tym idzie ogarnięcie zajmuje mało czasu!
Mi na szczęście pogoda odpowiada, zobaczymy co będzie za kilka, kilkanaście tygodni Przyjemne spacerki dziś były, wreszcie!!
Pies był na zdjęciu szwów po kastracji, wszystko się podobno ładnie zrosło, ALE musi mieć kołnierz jeszcze z 2 dni Jutro mu chyba ściągnę i po prostu będę jeszcze z dzień-dwa go pilnować bardziej, bo mi go żal...
Jutro o 7 rano mój tata ma operację, trzymajcie kciuki! Miał mieć usuwane guzy na szyi i jeden płat tarczycy, a dziś się okazało, że oba płaty zostaną usunięte i może węzły chłonne - okaże się wszystko podczas operacji... Najgorzej, że jego tata miał to samo kilkanaście lat temu i podczas operacji musieli go reanimować, więc nastroje nie wesołe...

Do jutra!

trzymam kciuki za tatę

[tweedledee]

Ja melduję, że zadania, które na dziś planowałam, zostały wykonane - najważniejsze, że góra ubrań do prasowania zniknęła muszę przyznać, że się zmęczyłam także dzień pomimo pobudki o 12 nie został stracony

[stokrotka24]

Napisane przez tweedledee

Ja melduję, że zadania, które na dziś planowałam, zostały wykonane - najważniejsze, że góra ubrań do prasowania zniknęła muszę przyznać, że się zmęczyłam także dzień pomimo pobudki o 12 nie został stracony

klask i:

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Krysia - trzymam kciuki za tatę !!!!!
znow poszalalam na ogrodku padnieta jestem ide spac dobranic

[misiaczka555]

Zapodalam sobie apap bo znowu mnie boli głowa. Ja sie wykończe
Do tego jestem zła i wyć mi sie chce bo Maja od rana nie dała znaku życia, siedzi cicho zawsze jest aktywna rano i szczególnie wieczorem a dzisiaj nic
Doczytalam ze nie tylko moja cora robi sobie ze mnie żarty....

Idę spać

[Samantha7]

Napisane przez enlevee

Mamy doga argentyńskiego

Zazdroszczę burzy bo ja uwielbiam mimo, że się trochę boję

Ja ważyłam 2400 jak się urodziłam, ale urodzilam się równy msc przed terminem, a teraz w ciąży też podchodzę pod słonika

!

Fajne psy. Podobają mi sie te z uszami
Ja szczerze to nie znam sie na psach, nie ma podejścia i sie trochę boje,ale miałam kiedyś psa przez chwile bo to był pies znaleziony. Rasa boxer i to był chyba jeden jedyny pies,ktorego sie nie bałam , a on mnie uwielbiał i bronił. A slinil sie , ze hej
Potem właściciel sie odnalazł i okazało sie , ze wyjechał gdzies tam i se poprostu psa wypuścił, a ten latał po ulicy bez jedzenia i opieki. Próbowałam psa zatrzymać,ale wspaniała policja nie wierzyła mi. Gościu miał zdjęcia etc. Jedyne to kontrolowalam czy gościu dba o psa i go nadchodzilam poprostu.

No ja tez lubie ten klimat burzy i deszczu bo to nastraja i adrenalina jest,ale wlasnie boje sie. Kiedyś u babci sąsiadów zapaliła sie stodoła od pioruna, a od tego reszta gospodarstwa i kibel podworkowy Spłonął im dorobek życia tzn.maszyny. Dopiero jak cos wybuchło to oni sie kapneli bo tak to se siedzieli i Dynastie oglądali :/
Nie pamietam czy zwierzęta ucierpiały
Dobrze,ze im dom sie nie zjaral.

No to bedzie nas tu kilka sloniatek

Napisane przez b a r b a r a

a to moja Wiktoria

Fajnego ma chomika
Bardzo ładna dziewczynka

Napisane przez Rockyyy

Na włosowym forum wizazu dziewczyny polecają ten szampon do codziennego mycia ale ja nie stosowałam.

Ogladałam dzis tv i na Lubelszczyznie juz są lokalne podtopienia,niektore wioski odcięte ...

O No widzisz Spruboj jest świetny

O nie wiedziałam, ze w Pl tez sa podtopy. Ostatnio nie oglądałam polskiej tv.
U nas ulice pozamykane tak zalalo. Gościu jakis kajakiem pływał koło CH
Ledwo do dentysty dojechalam.
W nocy tak walilo w okna, ze myślałam, ze mi powybija ten deszcz. Mało spalam przez to. U dentysty połowa pacjentów nie przyszła.

Napisane przez surka

Na 100 % nie, wogóle pierwsze słysze o podgrzewaczu do chusteczek

To jest podgrzewacz do chusteczek http://www.toysrus.com/family/index....goryId=3242098
Takie nawilzone chusteczki sa często zimne bardzo, a dzieci maja wrażliwe pupcie. Na zimę to jest bardzo przydatne tak mysle. Zwłaszcza te travel, a my z Tz duzo podróżujemy.

Ja używam takich baby wipes w moje pracy i jak czasem klient ma rozgrzane stopy, a ja mu takim wipsem dotkne to ludzie skaczą wiec sie zastanawiam bo nasze robaczki napewno bedą miały wrażliwe pupcie

Napisane przez surka

Patrzcie, jak mnie w tydzień wywaliło

Pierwsze zdjęcie 24 tc 1 d, dwa pozostałe 25 tc i 1 d

No różnica jest. To jest brzunio

Napisane przez krysiaa2608

cześć dziewczyny!

Zaraz nadrobię wasze wpisy! Ogólnie wczoraj o 20 już leżałam w łóżku, czułam się źle... Brzuch mnie rozbolał i się strasznie wystraszyłam! Chyba za dużo stresu, no i przez ostatni tydzień psa nosiłam po schodach, bo mi go tak żal było po kastracji z tym szwem... No i mam za swoje chyba! Brzuch mnie bolał, ja wystraszona i jeszcze się co chwile denerwowalam - najpierw u mojej mamy jak przyszłam rzeczy dla Basi pokazać, a ona "i tak tego ani razu nie założysz, bo będzie za małe" - no i radość człowieka poszła w....
Później mojemu mężowi się przypomniało, że 2 miesiące temu kolega w pracy mu zaoferował mnóstwo ciuchów dla dziecka, bo nie ma co z tym zrobić - więc się zapytałam po co w takim razie szukam na aukcjach ciuchów, skoro mogłabym już zacząć szykować inne rzeczy dla małej? A on do mnie "zapomniałem i nie sądziłem, że to jest ważne"......
A na sam koniec dnia, z top model odpadła moja stara znajoma ze szkoły i mój mąż się pyta
M: "ile ona ma lat?"
Ja: "tyle co ja"
M: "..."
J: "nie wiesz! Nie wiesz ile mam lat?!"
M: "no przecież wiem..."
J: "to ile?"
M: "... 22"
J: "pomyłka."

Odwróciłam się do ściany i się już nie odezwałam.

Masakra. Ale jak to na serio nie wiedział ile masz lat

Wiec ja dzis ledwo wstalam do dentysty po nocnych burzach i ulewie. Z rana ofc dwa razy zaliczylam wc bo miałam skręt kiszek. Moj mały w tym czasie pomagał chyba kiszkom bo sie wierzgal niesamowicie

U dentysty spedzilam 3h prawie,ale mam juz koronke i nie muszę jeździć juz. Kocham mojego sadyste bo jest delikatny i sie martwi. Świetny lekarz.
Pracuje tam tez moja koleżanka i dostałam od niej profesjonalne nakladki wybielajace na zeby. Bo moje sa takie teraz żółte,ze wstyd Ale moge je zakładać dopiero po urodzeniu.

Ona tez była w ciazy i miała termin na maj ,ale poronila w 13tyg.z rana,a dziecko spuscila w wc bo nie była świadoma, ze jej juz wypadło. Do końca jak jechała na pogotowie to myślała, ze jest okay, ale nie było.
Pózniej nie chciała dzieci ze strachu, ale jak sie tak na mnie napatrzyla to mówiła, ze wróciła do siebie i próbuje znów. Trzymam za nia

A w tym czasie moj Tz poszedł do sklepu poszukać sobie tego opakowania na iPhona , a wyszedł ze sklepu z ubrankami dla swojego synka
Nie myślałam,ze kiedyś przyjdzie mu na myśl cos samemu kupić. Fajnie

Lecę wcinac moje McFlurry z m&m. Lody lubie,ale za duzo tego gruzu tam :/

Trzymam za wizyty i gratuluje nowych tygodni

[Samantha7]

Napisane przez krysiaa2608

jezu dziewczyny, jak czytam ile Wy sprzątacie i ogarniacie w domu to ażź mi wstyd! Od ponad miesiąca nie mieszkamy już na 4-pokojowym mieszkaniu, delektuje się kawalerką i jej małą powierzchnią, a co za tym idzie ogarnięcie zajmuje mało czasu!
Mi na szczęście pogoda odpowiada, zobaczymy co będzie za kilka, kilkanaście tygodni Przyjemne spacerki dziś były, wreszcie!!
Pies był na zdjęciu szwów po kastracji, wszystko się podobno ładnie zrosło, ALE musi mieć kołnierz jeszcze z 2 dni Jutro mu chyba ściągnę i po prostu będę jeszcze z dzień-dwa go pilnować bardziej, bo mi go żal...
Jutro o 7 rano mój tata ma operację, trzymajcie kciuki! Miał mieć usuwane guzy na szyi i jeden płat tarczycy, a dziś się okazało, że oba płaty zostaną usunięte i może węzły chłonne - okaże się wszystko podczas operacji... Najgorzej, że jego tata miał to samo kilkanaście lat temu i podczas operacji musieli go reanimować, więc nastroje nie wesołe...

Do jutra!

za tatę. Bedzie dobrze zobaczysz

Napisane przez roxi1980

wariatki... przypomniałyście mi moją rozmowę z mężem sprzed jakiegoś czasu.
Leżymy, ja na plecach, macam brzuch a tam NIC - mięciutko wszędzie i mówię - "bobas zniknął". A mąż "no jak zniknął, to gdzie jest?". A ja " wpadł tam chyba na dół do d*py", a mąż się drze wystraszony "weź się szybko obróć na klęczki, co będzie biedactwo w tym szambie leżeć"

Napisane przez tweedledee

Ja melduję, że zadania, które na dziś planowałam, zostały wykonane - najważniejsze, że góra ubrań do prasowania zniknęła muszę przyznać, że się zmęczyłam także dzień pomimo pobudki o 12 nie został stracony

Ja codziennie praktycznie wstaje o 12-1 i nie uważam, ze tracę dzień, a robię duzo tez
Jestem sowa poprostu

[roxi1980]

Dooooobry!zbieram pu.pe, bo troche za pozno wstalismy, zbieramy sie do przedszkola

[dzoan]

Witam się z rana i zabieram się za chwilę do roboty

Kupiłam wczoraj te rękawice i posprzątałam łazienkę ale w międzyczasie niezapowiedzianie wpadła koleżanka, została na obiado-kolację.. więc się wszystko w czasie przesunęło. Posprzątaliśmy już całe mieszkanie (zeszło nam do 21) i mamy spokój na weekend.
A dzisiaj przenosimy się do rodziców..do niedzieli będziemy towarzyszyć kocurowi.. biedne kocisko, jest takie wrażliwe