Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[humpback]

Napisane przez vvgh

aaaa, został mi : MIESIĄC!!! Nie wierzę!

no to Jurek już się może szykować powoli do wyjścia

[sharpnowaja]

Napisane przez katherine271

czy to mała może być tak ułożona że coś tak uciska?

któraś dziewczyna wczoraj o tym pisała, maleństwo jest tak ułożone że naciska

Ashy dla koleżanki

loney bratowa masakryczna. Żeby kasę od rodziny zdzierać już mogła wcale nie proponować. Ja od brata kupiłam łóżeczko i wózek ale resztę rzeczy nam pożyczyli.

Jenny za 34 tc i jestem pod wrażeniem że się tak szybko uwijacie (tfu tfu )

axella no to ładnego psikusa Ci Zu zafundowała no to wracaj szybko do domku

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja raz.... zakalec mi wyszedł


to co to za chleby kupujesz?

A różnie najczęściej zwykłe pszenne krojone, bo nie lubię razowych
Niekrojone są lepsze, już to zauważyłam

[Aaś]

Napisane przez axella

bylam na usg,na samolocie i co?
mala poned 3,5kg, rozwalcie ledwo na palec i po akcji..
choc nastepnym razem jak beda takie skurcze jak byly to tez przyjezdzac,ale nie ma glupich,nie pojade pio 2h regularnych,bede czekac dluzej:p
jestem nadal glodna,zaluje ze nie zrobilam foty "sniadania".
ogolnie moge isc do domu.
teoretycznie.
bo w praktyce lekarz powiedzial,ze sie zbierac-wiec sie ubralam i ide na recepcje ze wychodze a oni na mnie z paszcza,ze mam czekac grzecznie na wypis (miedzy 12 a 13):/
takim tonem ze az chcialam skomentowac ale skoro mam tu wrocic to lepiej nie:p
wiec czekam do 12-13 i do domku..

No to czekaj grzecznie i ziu do domu zawsze lepiej czekać we własnych 4 ścianach

[szprotka_mada]

Napisane przez humpback

co do urlopu ojcowskiego, to kiedyś księgowa u mnie wspomniała, że to jest urlop którego pracodawca nie może odmówić pracownikowi i to pracownik decyduje o terminie. a szefuńcio się wkurzał bo akurat dwóm serwisantom urodziły się dzieci w zbliżonym terminie, a było sporo roboty. no ale urlop dostali kiedy chcieli po interwencji księgowej..

Napisane przez justyna_g4

Dla mnie to jest parnoja. Po pierwsze ojciec ma prawo być z takim małym dzieckiem bo przecież to buduje jakąś więź między nimi no i po porodzie powinien pomagac moim zdaniem. ale nie bo nie dostanie urlopu który mu sie należy.

Napisane przez humpback

sprawdziłabym zapisy w prawie, ale z tego co słyszałam pracodawca nie może odmówić udzielenia ojcowskiego w wybranym przez pracownika terminie. to tak jak z macierzyńskim

Jasne kobiety. Pracodawca teoretycznie nie może odmówić tego urlopu, może ewentualnie skorygować jego termin na pasujący dla obu stron. Terminem pasującym dla szefów mojego Męża jest "po sezonie". Mąż mógłby się postawić of kors, bo Mu się przecież należy i w ogóle, ale biorąc pod uwagę, że ciężko wypracował sobie pozycję w firmie, że dostaje na godzinę więcej niż niejeden starszy stażem pracownik, boi się trochę tego zaprzepaścić i ja to rozumiem. Zwłaszcza, że od września mój drugi etat chyba "zaniknie", a kredyt jakoś spłacić trzeba i nie ma się co oszukiwać, nawet głupie grosze na godzinie pracy (Mąż ma płacone za godzinę) dają miesięcznie niemałą kwotę, którą szkoda stracić
Dobrze się składa, że mam dwie ciocie, które są na rencie, do tego akurat tak się składa, że moja siostra koniec czerwca pewnie będzie miała luźniejszy, to mi pomoże, później tato ma urlop, później mama, później znowu mogę liczyć na siostrę, bo wróci z obozu, tak więc jesteśmy dobrej myśli- damy radę.

Napisane przez sharpnowaja

Witam w 39 tc

za 39 tc!
39... brzmi baaardzo poważnie

[vvgh]

Napisane przez humpback

no to Jurek już się może szykować powoli do wyjścia

Uuuups, coraz bliżej

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

A różnie najczęściej zwykłe pszenne krojone, bo nie lubię razowych
Niekrojone są lepsze, już to zauważyłam

To fakt, niekrojone lepsze ja mam pod nosem piekarnię i pani mi na świeżo chlebek kroi, więc jest super bo w sklepach nie raz się nadziałam i ten krojony nie był świeży

[cloche]

Napisane przez Aaś

Słuchajcie jakie jajka. Mam koleżankę nr 12. I okazuje się że to żona mojego kolegi z pracy jak wczoraj po południu wszedł to w pierwszej chwili pomyślałam że ktoś go z pracy na przeszpiegi przysłał

haha, no nieźle... całą warszawę i okolice przerobisz w tym pokoju

[justyna_g4]

Napisane przez axella

bylam na usg,na samolocie i co?
mala poned 3,5kg, rozwalcie ledwo na palec i po akcji..
choc nastepnym razem jak beda takie skurcze jak byly to tez przyjezdzac,ale nie ma glupich,nie pojade pio 2h regularnych,bede czekac dluzej:p
jestem nadal glodna,zaluje ze nie zrobilam foty "sniadania".
ogolnie moge isc do domu.
teoretycznie.
bo w praktyce lekarz powiedzial,ze sie zbierac-wiec sie ubralam i ide na recepcje ze wychodze a oni na mnie z paszcza,ze mam czekac grzecznie na wypis (miedzy 12 a 13):/
takim tonem ze az chcialam skomentowac ale skoro mam tu wrocic to lepiej nie:p
wiec czekam do 12-13 i do domku..

No to psikus. Ale ja i tak mam przeczucie, że to już niedługo, a raczej na dniach

[barwineczek]

Napisane przez sharpnowaja

Witam w 39 tc
U mnie znów pobudka o 3;/ wstałam po 5 razem z TŻtem. Ale za to już mam prawie wszystko posprzątane. Tylko zostało wyczyścić suszarkę na naczynia ale to muszę poczekać aż naczynia wyschną
Zaraz zabieram się za rozpruwanie tej mojej koszuli do szpitala, ciekawe co z tego wyjdzie

Jaka u was pogoda? u mnie słoneczka brak, ale mam nadzieję że później wyjdzie tak jak to było wczoraj


spoko spoko już doczytałam. W takim razie też bym olała i nawet się nie prosiła bo po co ale taka Pani sprzątająca nie miałaby ze mną łatwo bo ja to muszę mieć szyściutko- kurz starty na szafach, kontaktach, listwach itd


ja też jajeczniczka oczywiście

na szafkach, każda listwa, kaloryfer, obrazeczek itd. wszystko idealnie błyszczy, najpierw ją przeszkoliłam

[sharpnowaja]

Aaś a normalna ta koleżanka nr 12?
3 tyg szybko zlecą

Napisane przez MoTyleKsw

Ale za godzinę przyszedł właściciel i wziął go na rozmowę i ma znaleźć do pracy dwie nowe osoby, wtedy mój będzie miał mniej pracy - miejmy nadzieję i jeszcze podwyżkę dostał

i bardzo dobrze zrobił dla niego

Ada za 32 tc

Napisane przez barwineczek

to już mnie zaczyna wkurzać. DO terminu porodu zostało 12 dni, a ja nie odczuwam nic. Czop nie wyszedł, ani grama śluzu więcej, zero bólu, skurcze nie różnią się niczym od tych miesiąc temu. Jak tak dalej pójdzie to przez miesiąc nie urodzę, a tak strasznie bym chciała

kurcze mam identycznie;/ z tym że mi zostało 14 dni

[Aaś]

Sharp 39 tydzień. Wow

Jeny. Ja w tym terminie będę już rozpakowana od minimum 2 tygodni

Vil, Ash ja was podziwiam z tym fenoterolem. Szlag mnie już trafia a dr na obchodzie powiedziała żebym jeszcze się przemeczyla ze 2 tyg...i potem już wszystko mi odstawia i niech się dzieje
Pessar będą trzymać jak długo się da. Raczej to będzie akcja że ściągną i od razu na porodowke

Ale pogoda średnia:-( znowu któraś zabrała słońce

[komiksowa]

Napisane przez xal

Od czegoś trzeba zacząć
Zamówiliśmy stół. Ponieważ nie mogłam zaocznie zdecydować który kolor to jest taki co do krzeseł pasuje to pojechaliśmy z mężem z krzesłem i dopasowaliśmy.
Coś mam napięty brzuch dzisiaj ...

Mina sprzedawcy pewnie bezcenna, jak weszliście z krzesłem do sklepu

Napisane przez NoBoTak

Tak sobie teraz pomyślałam, że zanim ja urodze (20 czerwca) to tutaj już nikogo nie będzie, bo wszystkie Mamusie będą już z maluszkami. A wtedy czas na Wizaż będzie mocno okrojony

Jeszcze ja tu będę, mam tp na 19 Ale z drugiej strony - patrz jakie obczajone będziemy, jak dziewczyny będą się radami i poglądami wymieniać

Napisane przez cloche

żadna nawet znana firma, kupiliśmy wieki temu (10 lat chyba) w jakimś lidlu czy aldiku ważne, że są programy, które mnie zadowalają np. jest też jeden do samego wyrobienia ciasta - czy to na pizzę czy na drożdżowe - wrzucam wszystko tam jak leci i bez roboty mam za 1,5h pięknie wyrośnięte wywalam na blachę, kładę na to co trzeba i do pieca.

Ja mam FastBake Morphy Richards, ale to zdobyczna i w dodatku bez instrukcji i miarki Przepis na chlebek rozpracowałam i jak dla mnie - pycha. Tylko rachunek za prąd przyszedł po pierwszych dwóch miesiącach używania większy o 100. Cloche a jak u Ciebie? Też tyle prądu żre?

Napisane przez Ashyshqa

A my cały dzień mieliśmy sesję. Fotografka okazała się "swoją babką" więc spędziliśmy razem super dzień, a ona zrobiła tyle zdjęć co zazwyczaj robi na ślubnych plenerach Poczytam Was troszkę, ale nadrobię pewnie jutro (chyba, że przepowiednia Ady się sprawdzi i będę rodzić )

Pochwalisz się chociaż jednym? Możesz nawet twarze w paincie zamalować

Napisane przez lonely_lady

Musimy jeszcze tylko kupić wózek, fotelik i bazę.. czyli zostało nam najgorsze, bo ciągle nie możemy się zdecydować... Świra już dostaję, nie wiem jaki wózek kupić. Przez myśl już mi nawet przechodzi nowy Tako alive 3w1 z fotelikiem MC..
a na początku go wykluczałam

JA też nie mam jeszcze wózka. Wczoraj byłam po raz drugi w Smykolandzie i dostawili dwa nowe modele w cenie, która mnie interesuje i zbaraniałam. Ogólnie byłam nastawiona na Jedo Bartatinę, ale jak poczytałam opinie, to już sama nie wiem. Jest bardzo leciutki i idealny do bujania, ale podobno stelaż trochę lichy. O Tako czytałam dużo dobrych opinii i też go biorę pod uwagę. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już zamówię, bo czas oczekiwania to 4 tyg.

Napisane przez lonely_lady

Pojechaliśmy, dała nam 2prześcieradła, poszewkę na kołderkę i podusię oraz otulacz (wszystko już troszkę sprane, tylko otulacz fajny) no i na odchodnego powiedziała, że chce za to 100zł
masakra
oczywiście dam jej te 100zł, niech se w doopę wsadzi.. ale wiecie co ręce opadają
tyle co od nas dostali, Tż swojej chrrześnicy (ich córce) wszystko kupował, ciągle prezenciki itp. zabieramy dziewczynki na weekendy.. jesteśmy na ich każde zawołanie.. a tu takie podziękowanie..
Wcześniej chciała nam sprzedać wózek, ale nie wzięliśmy. A teraz wyszło, że oddała go za darmo swojej pracownicy...
MASAKRA...

Wiesz co...to ja bym jej podziękowała. Łaski bez

Napisane przez MoTyleKsw

Mój TŻ złożył wczoraj wypowiedzenie z pracy, bo ma dość.
Ile czasu można pracować po 300 godzin. Powiedział, że nie jest robotem, że czeka na najważniejszą osobę w swoim życiu i nie ma zamiaru słuchać tylko o swojej córce i oglądać ją w łóżeczku. Położył i wyszedł.
Ale za godzinę przyszedł właściciel i wziął go na rozmowę i ma znaleźć do pracy dwie nowe osoby, wtedy mój będzie miał mniej pracy - miejmy nadzieję i jeszcze podwyżkę dostał

Ryzykant, ale kto nie ryzykuje, ten nie je To chyba oznacza, że ma ogarniętego szefa i jest dobrym pracownikiem...no i ma dużo szczęścia

Napisane przez happy blue

fajnie by było jakbyś pokazała efekty strasznie jestem ciekawa tego przewijaka, jak to sobie rozkminilas?

To raczej będzie "spód do przewijania", który będę kłaść na łóżku, a drugi będę mieć na dole (bo mam piętrowy domek). Jak się dziecko skula, to na łóżko (i wtedy kupę będę mieć wszędzie ). Musiałabym kupować dwa przewijaki, które cudem nie są, a zawsze wolę opcję hand made - co by mieć zajęcie i się wykazać. Więc ze starego materaca będę mieć dwa nowe produkty Produkcja rusza w weekend, bo wczoraj szukałam materiału na narzutę na łóżko. Znalazłam - 8 zł/m, ale cena lamówki mnie dobiła. Zapłaciłam za nią drugie tyle, co za materiał. Tylko, że sama oczywiście tego nie uszyję (nie umiem takich rzeczy ), zlecone mamie.

Axella ale nas podpuszczasz

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

To fakt, niekrojone lepsze ja mam pod nosem piekarnię i pani mi na świeżo chlebek kroi, więc jest super bo w sklepach nie raz się nadziałam i ten krojony nie był świeży

Lepsze, lepsze, bo znajomy piekarz mówił, że te krojone czekają jeden dzień po upieczeniu, bo świeżo po wyjęciu z pieca trudno je pokroić więc do sklepu trafiają na następny dzień... a niekrojone od razu po upieczeniu.

[Aaś]

Napisane przez sharpnowaja

Aaś a normalna ta koleżanka nr 12?
3 tyg szybko zlecą

wczoraj do 1 gadalysmy

[Veronic]

Witam Wszystkich !! hej hej
==

lonely lady - "cudowna" bratowa niektórzy to naprawdę mają tupecik

Napisane przez JennyAniolek

No i wczoraj zapomniałam napisać, że... witamy w 34 tc!!!

za owocny dzionek i za 34 tydzień

Napisane przez axella

hej ho! Z zrobila nam wszystkim kawal!
i jednak sie rozmyslila..

skurcze zaczely byc regularne,dojazd-mega bol,bylam pewna ze to juz,przyjecie,papiery,roz warcia praktycznie brak:p no i pod ktg,i co? mega skurcze zanikly po nastu minutach..
tz odeslany,ja zostaje na patologii bo niby przepowiadacze a regularne tyle czasu ale milely..eh..
i glupia kazalam tz zabrac akurat ta torbe ktora byla wazna a zostawilam ta bezsensowna.
:/ wiec spie w soczewkach xD

ogolnie oddzial mega fajny"sympatyczny,laski spoko,jedna wiesniara tylko pali..

wyjde moze jutro..wyciszylo sie(jaka ulga )

hehe oj ta Zuzia jaka spryciula, chciała postraszyć mamusię

Napisane przez Aaś

Ale jeszcze maks 3 tyg!
Dziś kończymy 34tydzień!!
A pamiętacie jak w lutym mnie przyjmowali i pisałam że wszyscy mówią żeby dotrwać do 34tyg? Wtedy wydawało mi się to jakimś kosmicznym terminem bo był dopiero 26tydzień a teraz?

A jeszcze mnie dr na obchodzie chciała wczoraj w bambuko zrobić bo mi mówi że jeszcze 4 tyg...ja jej na to że mówiła że tylko 3 i jak to tak? a ona na to że faktycznie ta cholestaza to tylko 3 tyg przede mną. Że jak się raz umawialysmy na 10.05 maks to słowo się rzekło

no to wielkie za rozpoczęty 35 tydzień do 10 maja już niedługo

Napisane przez ada32

a i Ja witam się dziś w 32 tygodniu ciązy

wszystkim skończonym i zaczętym kolejnym tygodniom wielkie
zobaczcie ..teraz to juz z górki..a jak ciepło to w ogóle czas leci jak szalony

za 32 tydzień

Napisane przez szprotka_mada

Witam się piątkowo. Wczoraj zaczęliśmy z Młodym 33 tc!
Z moich planów ogarnięcia w tym tygodniu wyprawki nici. Jedynie kilka prań nastawionych, no i w niedzielę dojedzie do nas nasz wózek- w końcu go zobaczymy "na żywo".
Poza tym kurczaki zapowiada mi się mega pracowity weekend, bo trzy dni będę musiała siedzieć w szkole i nadrabiać czerwiec (bo jakoś nie widzi mi się prowadzić zajęcia między skurczami ).
Poza tym mam humor do du.py, bo mnie koleżanka wykręca z moją kasą... Kuźwa!
Do tego wczoraj podczas smarowania zauważyłam, że zwiększyła mi się ilość cellulitu na nogach Ale wygląda na wodny, bo nawet nad kolanami jest... Obym szybko po ciąży się z nim rozprawiła, bo nie wyobrażam sobie śmigania całe lato w długich spodniach!
Dobra, nie smęcę już. Idę się ogarnąć coby wyglądać jak człowiek

za 33 tydzień
oby ten cellulit zniknął (też bym chciała,żeby mój w magiczny sposób zniknął )
i powodzenia w szkole !

Napisane przez vvgh

A taki kolorek farby kupiliśmy wczoraj do pokoiku Jurka na wsi

ładny

Napisane przez axella

bylam na usg,na samolocie i co?
mala poned 3,5kg, rozwalcie ledwo na palec i po akcji..
choc nastepnym razem jak beda takie skurcze jak byly to tez przyjezdzac,ale nie ma glupich,nie pojade pio 2h regularnych,bede czekac dluzej:p
jestem nadal glodna,zaluje ze nie zrobilam foty "sniadania".
ogolnie moge isc do domu.
teoretycznie.
bo w praktyce lekarz powiedzial,ze sie zbierac-wiec sie ubralam i ide na recepcje ze wychodze a oni na mnie z paszcza,ze mam czekac grzecznie na wypis (miedzy 12 a 13):/
takim tonem ze az chcialam skomentowac ale skoro mam tu wrocic to lepiej nie:p
wiec czekam do 12-13 i do domku..

oo to nawet duża panna z Twojej Z .
fajnie, że możesz wyjść do domu i dobrze, że za dużo nie pyskowałaś :P bo by Cię jeszcze zapamiętali

[justyna_g4]

Napisane przez Aaś

Ale pogoda średnia:-( znowu któraś zabrała słońce

Mi też

A mała kopie mnie po pęcherzu...

[sharpnowaja]

Napisane przez Aaś

wczoraj do 1 gadalysmy

no to w końcu się doczekałaś normalnej

[cloche]

Napisane przez barwineczek

ale parcie to się zaczyna chyba dopiero po pełnym rozwarciu

no tak, ale podobno niektóre kobiety przed porodem się tak... "oczyszczają" same z siebie, bez pomocy "rytuału lewatywy"

[humpback]

Napisane przez vvgh

A taki kolorek farby kupiliśmy wczoraj do pokoiku Jurka na wsi

ładny

Napisane przez sharpnowaja

spoko, takie maniaczki jak my dadzą radę

no ja będę na pewno

Napisane przez axella

bylam na usg,na samolocie i co?
mala poned 3,5kg, rozwalcie ledwo na palec i po akcji..
choc nastepnym razem jak beda takie skurcze jak byly to tez przyjezdzac,ale nie ma glupich,nie pojade pio 2h regularnych,bede czekac dluzej:p

no to czekamy na następny raz i oby Zuzia się następnym razem nie rozmyśliła

[lonely_lady]

Napisane przez antoinettee

Zachowała się jak zwykła prymitywna świnia. Nic tylko ją Następnym razem nawet nie idź i nie patrz bo nie warto. Powinna Ci to wszystko za darmo oddać i jeszcze się ładnie uśmiechnąć. Niby wychowana babka na poziomie a tu taki prymityw .

to prawda.. szkoda gadać
nie nadrabiałam i nie widziałam "oryginału" Twojego pytania o storczyki, ale teraz zauważyłam jak Aaś cytowała.
Storczyki są łatwe w uprawie, ale musi im podpasować stanowisko..
Jeśli przekwitnie to ni obcinaj od razu, tylko poczekaj aż pęd zaschnie.. dopiero jak zaschnie to można obciąć NAD OCZKIEM, bo z oczka wypuści i będzie znowu kwitł
jeśli chodzi o nawadnianie to storczyki najlepiej lubią kąpiele. Jeśli masz jednego to szkoda zachodu i wystarczy, że podlejesz raz w tygodniu obficie, pamiętaj tylko żeby później zlać nadmiar wody. Bo one nie lubią stania w wodzie... To się wiążę z ich naturalnym środowiskiem, rosną w tropikach gdzie są ulewy a później długie okresy suszy.. lubią też zraszanie po korzeniach (te takie białawe które wystają znad doniczki)
Jeśli chodzi o światło to też trzeba wypośrodkować, nie lubią zacienienia, ale nie lubią też bezpośredniego, palącego słońca...

Trochę chaotycznie to wszystko napisałam, ale mam nadzieję że pomogłam chociaż troszkę

Napisane przez JennyAniolek

Wróciliśmy do domu po 21:00 , ale kolejny owocny dzień za nami - mamy już drzwi wstawione (ekipa miała być między 12 a 14, a przyjechali przed 15 i jeszcze nikt nie odbierał tel tylko pół dnia włączała się poczta No ale tak jak gadali uwinęli się w ok 4h), mąż wydrapał do końca sypialnię i jutro bierze się za elektrykę , a mój tato z moją małą pomocą prawie wydrapał cały salon (została jedna mała ściana i sufit). To tyle co u nas A teraz trochę poczytam co się tutaj dzisiaj działo

No i wczoraj zapomniałam napisać, że... witamy w 34 tc!!!

no to pięknie
za postępy w remoncie i za 34 tc

Napisane przez axella

hej ho! Z zrobila nam wszystkim kawal!
i jednak sie rozmyslila..

skurcze zaczely byc regularne,dojazd-mega bol,bylam pewna ze to juz,przyjecie,papiery,roz warcia praktycznie brak:p no i pod ktg,i co? mega skurcze zanikly po nastu minutach..
tz odeslany,ja zostaje na patologii bo niby przepowiadacze a regularne tyle czasu ale milely..eh..
i glupia kazalam tz zabrac akurat ta torbe ktora byla wazna a zostawilam ta bezsensowna.
:/ wiec spie w soczewkach xD

ogolnie oddzial mega fajny"sympatyczny,laski spoko,jedna wiesniara tylko pali..

wyjde moze jutro..wyciszylo sie(jaka ulga )

a to mała zgrywuska
ale nas wszystkie nastraszyła.. ja to byłam pewna, że tulisz już Z. do cyca
jakoś wróżę Ci szybki poród

[lonely_lady]

Napisane przez JennyAniolek

Dopytajcie czy Tako Alive miał już testy z fotelikami MC, bo jak my byliśmy oglądać wózki to w jednym sklepie babka nam powiedziała, że nie i możemy go kupić ale tylko z fotelikiem Tako.

A Mutsy już nie bierzecie pod uwagę ??

My jutro albo w sobotę odbieramy łóżeczko i materac i będzie nam brakowało: literek (będą do 10 dni, bo już zamówione), maty (jeszcze się zastanawiamy czy kupić i jaką), laktatora (mam plan kupić po porodzie), stołu do przewijania (kupimy dopiero jak będziemy wiedzieli, że zdążymy się przeprowadzić), chusty (cały czas się zastanawiam czy kupować ) i... kocyka/kocyków, więc też już praktycznie jesteśmy gotowi

hmm.. nie wiem jak to jest z tymi testami, bo znajomi kupili ten wózek właśnie z fotelikiem MC za który więcej dopłacili. Są bardzo zadowoleni..
Mutsy też bierzemy pod uwagę, wizualnie podoba mi się 100x bardziej niż tako. tylko w tym sklepie co byliśmy ich nie było i znowu nie mogłam przetestować i obmacać
a ile Was wyszedł cały zestaw Mutsy z fotelikiem ?
i powiedz mi jak ta spacerówka w mutsy, daje rade ? jest taka porządna, że w zimie zda egzamin ?
bo muszę przyznać, że tako alive miło mnie zaskoczył właśnie spacerówką

Napisane przez MoTyleKsw

Mój TŻ złożył wczoraj wypowiedzenie z pracy, bo ma dość.
Ile czasu można pracować po 300 godzin. Powiedział, że nie jest robotem, że czeka na najważniejszą osobę w swoim życiu i nie ma zamiaru słuchać tylko o swojej córce i oglądać ją w łóżeczku. Położył i wyszedł.
Ale za godzinę przyszedł właściciel i wziął go na rozmowę i ma znaleźć do pracy dwie nowe osoby, wtedy mój będzie miał mniej pracy - miejmy nadzieję i jeszcze podwyżkę dostał

o kurczaki.. ryzykownie. Ale jak widać opłacało się
ogromne klask i: dla Tż
do odważnych świat należy. Jak to mówi mój Tż- kto nie ryzykuje ten nie pije szampana

Napisane przez humpback

ty naprawdę mogłabyś książki pisać o tej bratowej

ojj to prawda..

Napisane przez ada32

hej tity
wczoraj było tak pięknie że od godziny 10 do 15 pracowałam z tż i Wikiem w ogrodzie...posprzątane i pograbione..cudne szafirki i hiacynty już w pączkach i oczy cieszą..na robiłam się jak dziki bąk i dzisiaj mam mega zakwasy ..wszędzie..
Wiktor cały czas był ze mną i i to bez czapeczki.
zachwycony bawił sie i szalal...uwielbiam takie upały..
cukinie rozsadzasz najpierw w domku czy od razu do gruntu...???
Ja w tym roku po za dyniowatymi chce posadzic dla dzieci porzeczki ..maliny nowe ..truskawki....

[/COLOR]a i Ja witam się dziś w 32 tygodniu ciązy
:

jejjj... zazdroszczę Wam tych swoich ogródków
my teraz nie mamy nie mogę się doczekać jaak kiedyś dorobimy się ogródka i będę mogła w nim szaleć

Napisane przez metropolitan

1.lonely, fajnie, że już masz wszystko skompletowane no i pokoik gotowy, to duży wysiłek to wszystko zrobić, ale za to jaki przyjemny prawda?

2.a zachowanie twojej bratowej to jest naprawdę jakiś kosmos, ja nie rozumiem, jak można od rodziny brać pieniądze za takie rzeczy. Ja, ponieważ mam drugie dziecko w drodze, to nie daję co prawda bratu, ale wszystko pożyczam, zawsze najpierw wypiorę, przygotuję, żeby mieli czyste, nawet jak widzę, że bratowa się krępuje wziąć, to wciskam im na siłę rzeczy typu leżaczek, krzesełko do karmienia, mata edu itp. A ona też jest w porządku, np. dałam jej swój sterylizator-podgrzewacz to mi kupiła teraz nowy, czego ja nie chciałam, bo uważałam, że to nie fair wobec niej i powiedziałam,żeby jak chce to niech mi odda stary a sobie kupi nowy, ale ona się uparła, że mi już takiego starego nie będzie oddawać tylko już sobie zatrzyma a mi kupiła nowiutki. Od żony tża kuzyna dostawałam do Blanki masę pięknych ciuszków i teraz też dostałam dla Kuby, ona ma rodzinę w Stanach i jej przysyłają. Nic nie chciała za to, ale jej synkowi mam zamiar kupić jakiś wypasiony prezent chociaż. Nie rozumiem więc naprawdę, jak można tak się zachować i to wobec rodziny. Może niech ona to sobie na allegro wystawi za 100 złotych, ciekawe kto by jej to kupił



3.ja nie miałam, przemywałam wodą przegotowaną, bo mi lekarka mówiła, że jak nie ma problemu z oczkami to lepiej samą wodą, a solą dopiero, jak coś by się działo

1.to fakt.. troszkę zamieszania było.. ale ile frajdy
2. Masz rację, takie relacje to normalka.. zwłaszcza w rodzinie. Tak właśnie powinno być. Ale jak widać są wyjątki

3. Na ostatnich zajęciach SR mieliśmy o pielęgnacji noworodka i położna mówiła, że oczka są bardzo wrażliwe na początku. W szpitalu dzieciaczkom coś do nich zakraplają, żeby złagodzić podrażnienia. A my przez pierwsze tygodnie powinniśmy przemywać oczka jałowym gazikiem i przegotowaną wodą. Do jednego oka jeden gazik ! a jeśli coś by się działo to spróbować z rumiankiem lub mocną herbatą. Sól fizjologiczna do zakraplania i przemywania oczek jak coś się dzieje. Kupiłam na wszelki wypadek..

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez _pola

Lonely ja bym tej bratowej oddała tą pościel i niech sobie ją wsadzi w d*** (za przeproszeniem)!!! Tutaj za nową zapłaciłaś mniej! Ale bezczelniara I z tym wózkiem też nieźle pojechała....

1. z moim charakterem też bym tak zrobiła.. ale tż wyciągnął tą 100 i jej dał.. dla zasady. Niech spada.
my nie zbiedniejemy, ona się nie wzbogaci ale niesmak pozostanie..



Witam się piatkowo, słonko nam ktoś zabrał i dzisiaj pochmurno i deszczowo.
Po wczorajszym przemeblowaniu dzisiaj nad ranem, około godziny 5 tż juz się kręcił i nie mógł spać, bo tak go boli podbrzusze z jednej strony.. już myśleliśmy, że to wyrostek.. ale to lewa a nie prawa strona.. Chyba budulek wczoraj się przeforsował i coś naciągnął
teraz leży grzecznie i stęka.. chyba faktycznie musi go bardzo boleć


------
lecę nadrabiać dalej
bo później znowu nie dam rady takie z Was Gaduły..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

Lepsze, lepsze, bo znajomy piekarz mówił, że te krojone czekają jeden dzień po upieczeniu, bo świeżo po wyjęciu z pieca trudno je pokroić więc do sklepu trafiają na następny dzień... a niekrojone od razu po upieczeniu.

no właśnie... a u nas w piekarni nawet jak przyjdę o 5:00 to mają już chleb do krojenia, który zdążył ostygnąć bo jednak całą noc pieką i jest świeżutki

[Ashyshqa]

Napisane przez axella

hej ho! Z zrobila nam wszystkim kawal!
i jednak sie rozmyslila..

Ale skoro miałaś taką akcje z przepowiadaczami to wróżę Ci szybki poród
Ta moja przyjaciółka miała w sobotę bardzo silne przepowiadacze, w pon pojechała, w pon była na IP bo mała była nad wyraz aktywna, z rozwarcia 1 cm zrobiły się 2, a wczoraj wróciła do szpitala ze skurczami znów i orzwarciem na 6cm. Więc myślę, że w tydzień się rozpakujesz


Aaś! No wreszcie nastał ten 34tc! Wpadłabym na imprezę ale zdycham po wczoraj... Na szczęście masz fajne towarzystwo wreszcie


Motylek dla męża! Do odważnych świat należy. Zna chłopak swoją wartość, wie co dla niego ważne i nie boi się podejmować radykalnych decyzji! Świetnie. Nie masz co się obawiać, bo tacy ludzie zawsze sobie poradzą

Napisane przez barwineczek

to już mnie zaczyna wkurzać. DO terminu porodu zostało 12 dni, a ja nie odczuwam nic. Czop nie wyszedł, ani grama śluzu więcej, zero bólu, skurcze nie różnią się niczym od tych miesiąc temu. Jak tak dalej pójdzie to przez miesiąc nie urodzę, a tak strasznie bym chciała

Może to cisza przed burzą i jak się rozkręci to poleci po całości szybciutko

Napisane przez vvgh

A taki kolorek farby kupiliśmy wczoraj do pokoiku Jurka na wsi

Bardzo fajny

Napisane przez karolina2121

Axella a ja tak czekałam na Zuzię śniło, mi się, że urodziłaś i, że Ash jeszcze i jeszcze któraś, ale już nie pamiętam która a tu żadnego nowego bobaska

Napisane przez Aaś

Vil, Ash ja was podziwiam z tym fenoterolem. Szlag mnie już trafia a dr na obchodzie powiedziała żebym jeszcze się przemeczyla ze 2 tyg...i potem już wszystko mi odstawia i niech się dzieje
Pessar będą trzymać jak długo się da. Raczej to będzie akcja że ściągną i od razu na porodowke

A co telepiesz się po nim? Bierzesz też isoptin? Mi trochę łagodził skutki uboczne feno...

Napisane przez komiksowa

Pochwalisz się chociaż jednym? Możesz nawet twarze w paincie zamalować

Jasne, ze się pochwale, i tak mnie tu wszystkie znają
Ale pewnie ze 2 tyg poczekamy na fotki.

[cloche]

Napisane przez komiksowa

Ja mam FastBake Morphy Richards, ale to zdobyczna i w dodatku bez instrukcji i miarki Przepis na chlebek rozpracowałam i jak dla mnie - pycha. Tylko rachunek za prąd przyszedł po pierwszych dwóch miesiącach używania większy o 100. Cloche a jak u Ciebie? Też tyle prądu żre?

a wiesz, że nawet nie wiem? chyba nie jest tak źle z tym żarciem prądu, bo rachunki mam nie takie wysokie w porównaniu ze znajomymi. do polski nie ma co porównywać, bo tutaj zupełnie inne ceny a "przed" i "po" automacie też nie mam porównania, bo ja tu się jakoś tak 10 lat temu sprowadziłam i automat praktycznie od razu miałam...
no, ale ja go też nie używam aż tak często, a kuchenka stary kloc na prąd, strasznie to marnotrawne cholerstwo. może jak się przeprowadzę, będę wszystko bardziej kontrolować, żeby mieć większą świadomość

[Elusiek]

Napisane przez JennyAniolek

No i wczoraj zapomniałam napisać, że... witamy w 34 tc!!!

za 34 tc

Napisane przez vvgh

A taki kolorek farby kupiliśmy wczoraj do pokoiku Jurka na wsi

fajny kolorek, mamy podobnego koloru mebelki zmieszane z kremowym

[lonely_lady]

Napisane przez candace1

Ja uwielbiam przestawiać meble ostatnio przeciągnęłam komodę. jak mój TŻ to zobaczył to myślałam, ze mnie pogryzie

ja też to lubię
tylko teraz Tż nie pozwiolił mi niczego tykać, ale grzecznie latał z meblai tak jak ja dyrygowałam tylko troszkę mu pomagałam..
a teraz biedaczek choruje, bo się ponaciągał

Napisane przez happy blue

Lonely- a po co wzięłaś tę pościel od niej? i jeszcze chcesz płacić? mogłaś grzecznie odmówić, nie wiem, to jakaś święta krowa ta bratowa? zwłaszcza, że kupiliście, mogłaś powiedzieć, że pościel już kupiliście.
trochę asertywności kobieto!
mogłaś ewentualnie wziąć otulacz i zaproponować 20 zł

Napisane przez candace1

Co za babsko.
A Wy za bardzo jej ustępujecie. Ja bym powiedziałą, że mniej dałam za NOWĄ pościel i niech tą sprzeda tej swojej pracownicy co jej wózek oddała

Napisane przez cloche

eee... wiesz co? ja bym jej tą pościel w gębę wcisnęła, grosza bym jej za to nie dała ta kobieta jest szurnięta - a akcja z wózkiem tylko to potwierdza

macie rację, chyba za mało asertywności.. ale jakoś tak dobre wychowanie, wobec bliskiej rodziny mnie hamuje
no i raczej dla zasady daliśmy jej tą 100 niech ma i się cieszy. I niech jej głupio będzie... bo przy okazji na pewno jej napomknę jaką piękną nową pościel kupiliśmy za 230zł

Napisane przez szprotka_mada

Witam się piątkowo. Wczoraj zaczęliśmy z Młodym 33 tc!
Z moich planów ogarnięcia w tym tygodniu wyprawki nici. Jedynie kilka prań nastawionych, no i w niedzielę dojedzie do nas nasz wózek- w końcu go zobaczymy "na żywo".
Poza tym kurczaki zapowiada mi się mega pracowity weekend, bo trzy dni będę musiała siedzieć w szkole i nadrabiać czerwiec (bo jakoś nie widzi mi się prowadzić zajęcia między skurczami ).
Poza tym mam humor do du.py, bo mnie koleżanka wykręca z moją kasą... Kuźwa!
Do tego wczoraj podczas smarowania zauważyłam, że zwiększyła mi się ilość cellulitu na nogach Ale wygląda na wodny, bo nawet nad kolanami jest... Obym szybko po ciąży się z nim rozprawiła, bo nie wyobrażam sobie śmigania całe lato w długich spodniach!
Dobra, nie smęcę już. Idę się ogarnąć coby wyglądać jak człowiek

a jaki wózek w końcu wybraliście bo mi się już miesza...
jeśli chodzi o cellulit to Cię pocieszę.. nie jesteś sama.. nigdy nie miałam, a teraz mam masakryczny.. taki kalafior, że patrzeć w lustro nie mogę
no i na razie o wszystkich spódnicach, sukienkach czy spodenkach mogę zapomnieć... w życiu takich nóg nie pokażę... jeszcze te żylaki na łydce mi wyszły
po porodzie będę musiała podjąć walkę...
na początku sierpnia brat ma wesele.. chyba będę musiała szukać kreacji do kostek

Napisane przez vvgh

A taki kolorek farby kupiliśmy wczoraj do pokoiku Jurka na wsi

super kolorek, mamy taki w kuchni
pięknie się komponuje z brązem i szarością, więc możesz ponaklejać jeszcze jeżyki

[humpback]

Napisane przez komiksowa

Jeszcze ja tu będę, mam tp na 19 Ale z drugiej strony - patrz jakie obczajone będziemy, jak dziewczyny będą się radami i poglądami wymieniać

właśnie ja liczę na to korzystanie z doświadczenia innych

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

to prawda.. szkoda gadać
nie nadrabiałam i nie widziałam "oryginału" Twojego pytania o storczyki, ale teraz zauważyłam jak Aaś cytowała.
Storczyki są łatwe w uprawie, ale musi im podpasować stanowisko..
Jeśli przekwitnie to ni obcinaj od razu, tylko poczekaj aż pęd zaschnie.. dopiero jak zaschnie to można obciąć NAD OCZKIEM, bo z oczka wypuści i będzie znowu kwitł
jeśli chodzi o nawadnianie to storczyki najlepiej lubią kąpiele. Jeśli masz jednego to szkoda zachodu i wystarczy, że podlejesz raz w tygodniu obficie, pamiętaj tylko żeby później zlać nadmiar wody. Bo one nie lubią stania w wodzie... To się wiążę z ich naturalnym środowiskiem, rosną w tropikach gdzie są ulewy a później długie okresy suszy.. lubią też zraszanie po korzeniach (te takie białawe które wystają znad doniczki)
Jeśli chodzi o światło to też trzeba wypośrodkować, nie lubią zacienienia, ale nie lubią też bezpośredniego, palącego słońca...

Trochę chaotycznie to wszystko napisałam, ale mam nadzieję że pomogłam chociaż troszkę

a gdzie to jest nad oczkiem? ja totalna sierota, jak mi opadły kwiatki storczyka i te kikuty tak sobie sterczały samotnie, to sobie pomyślałam, że po roślinie już i wywaliłam bosz... u mnie to żaden kwiatek nie wyrobił...

[vvgh]

Napisane przez lonely_lady

super kolorek, mamy taki w kuchni
pięknie się komponuje z brązem i szarością, więc możesz ponaklejać jeszcze jeżyki

Wczoraj właśnie zaczęłam malować do żółtej ramki obrazek przedstawiający jeżyka niosącego muchomora