Aparaty ortodontyczne cz.XIII

[madziara_07]

luniaska anecka super sie was czyta
Iwoneczka sam koszt aparatu to nie wszystko, ja sama mam ok godziny drogi do ortodonty i mi to nie przeszkadza, nie jezdze do nie j co tydzien przeciez

[morsmordre]

Powaliły mnie Wasze historie

Ja dzisiaj zrobiłam sobie wreszcie panoramę i wyszło z niej, że nie mam nawet zawiązków ósemek, ale się cieszę!

[pirisand]

Anecka o kurde

[hihihi]

Napisane przez misz_masz

To jak już będziesz po tej wizycie, napisz jak wygląda mniej więcej

już jestem po, wiem tylko, że głupie jest to, że nie ma konkretnej godziny, tylko jestem między pacjentami ;/ dziś był meeeeeeeega poślizg i czekałam 1,5h, ale jakaś cierpliwa byłam, niektórzy strasznie się denerwowali ;d obtarł mnie dziś but niemiłosiernie i w sumie szczęśliwa byłam, że sobie mogę posiedzieć a co do wizyty to orto zajrzała tylko do buzi i asystentce powiedziała co ma zrobić, wymieniła mi tylko niektóre łańcuszki, inne całkiem zdjęła i dostałam nowe wyciągi, tak mi zęby ciągną, że jak wracałam to nie wiedziałam czy mnie bardziej bolą zęby czy te obtarte stopy
taki mój dzień okropny
ale Wasze historie są nieziemskie

[madziara_07]

wlasnie skonczylam internetowe zakupy na blizej nieokreslona ilosc szczoteczek ortodontycznych (chyba trzy: normalna, turystyczna i peczkowa ), zel fluorem do zebow, tabletki wybarwiajace plytke nazebna no i oczywiscie wosk. zobaczymy co z tego mi sie przyda ale wole byc zabezpieczona juz wczesniej niz potem z krawiacymi policzkami latac po miescie i szukac np wosku wyciorki sobie darowalam bo sa w kazdym sklepie. plyn mam i uzywam wiec sobie tylko zmienie na bezalkoholowy. teraz czekam jak sie nasza krolewska poczta popisze i kiedy dotrze przesylka. ma troche ponad tydzien wiec raczej powinna zdarzyc

[luniaska]

Napisane przez Anecka

luniaska, padłam a znajomi lustra w domu nie mieli zebys zajrzala?

Heh ja dzis na szybkiego zjadlam rosol i musialam od razu wyjsc na testy z prawka bo dzis ostatni dzien moglam sobie isc pocwiczyc.. no i dobiegajac tam, ciagle szorowalam jezykiem po zamkach zeby stwierdzic ze mi tam nic nie zalega, takze dobre 20 minut jezdzilam jezykiem doszlam, stwierdzilam ze wszystko super, ok.. wchodze tam i po minutce wchodzi moj juz byly instruktor (fajnie ciacho moj maz sie chowa :P ) a ja wielce podekscytowana od razu japa sie cieszy, gadu gadu itp :P geba mi sie nie zamyka bo ja dosc gadatliwa jestem :P a w pewnym momencie on mi przerywa i mowi: masz makaron miedzy zamkami dziewczyny myslalam ze sie spale, a buraka napewno puscilam no i jak sobie poszedl, to robilam te testy i dopiero mi zaczely z roznych stron schodzic te makaroniki wiec nie wiem czemu przez 20 minut nic nie wygrzebalam

na nieszczęście moje mieli tylko lustro w przedpokoju, zaraz obok pokoju w którym siedzieliśmy a to tacy dalsi znajomi, więc głupio mi było tak nagle polecieć i się rozdziawiać przed lustrem gdyby to byli moi bliscy znajomi, to na pewno mój stres by wygrał i od razu poszłabym grzebać w paszczy moja reakcja kiedy weszłam do toalety, a tam nie było lustra była dokładnie taka -
a Twoja historia też świetna naprawde uważam, że aparat świetnie wpływa na moją psychikę i dystans do siebie

a Twoje makaroniki są już dla mnie przestrogą chociaż też już tego doświadczyłam, że resztki chomikuje na później
a swoją drogą to Twój istruktor taki....hmm...nie wiem jak to określić, ale albo bardzo szczery, albo mało taktowny nie wiem czy bym komuś tak walnęła prosto z mostu, że ma coś w aparacie chociaż akurat taką szczerość bardzo cenię, ale nie wszyscy dobrze reagują
pamiętam jak powiedziałam koledze, który zapuścił brodę, że wygląda niekorzystnie (a wszyscy oczywiście mówili, że super) no i się na mnie obraził

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez madziara_07

wlasnie skonczylam internetowe zakupy na blizej nieokreslona ilosc szczoteczek ortodontycznych (chyba trzy: normalna, turystyczna i peczkowa ), zel fluorem do zebow, tabletki wybarwiajace plytke nazebna no i oczywiscie wosk. zobaczymy co z tego mi sie przyda ale wole byc zabezpieczona juz wczesniej niz potem z krawiacymi policzkami latac po miescie i szukac np wosku wyciorki sobie darowalam bo sa w kazdym sklepie. plyn mam i uzywam wiec sobie tylko zmienie na bezalkoholowy. teraz czekam jak sie nasza krolewska poczta popisze i kiedy dotrze przesylka. ma troche ponad tydzien wiec raczej powinna zdarzyc

niezły shopping a jaką kupiłaś szczoteczkę pęczkową? ja mam taką z curaprox, ale pojedynczą, bo innej nie umiałam znaleźć a wosk kupiłam w hurtowni stomatologicznej, którą mam niedaleko chociaż już coraz mniej go używam bo i tak połowe zeżarłam

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez Miss Rose Lips

Normalnie nitkuję zęby codziennie takimi nitkami zaczepionymi na patyczkach. Bardzo wygodne są i do tego można sobie tą ostrą częścią coś większego wydłubać
Tylko jak nitkuję zęby z pierścieniami to mam tak strasznie ciasno i do tego nitka mi strasznie haczy. W dwóch miejscach nie miałam robionych separacji (bo nie wlazły między zęby, za ciasno było) więc ortodonta zrobił miejsce na pierścień "sztucznie", spiłował. I teraz mam wrażenie, że mam tam jakieś nierówne powierzchnie. Nie wiem czy to ząb nierówny, czy może haczy o pierścień. Nie chcę wyrwać pierścienia ani wyciągnąć sobie wypełnienia z piątki, a jestem pewna że co nieco mi tam w tą mikro szczelinę włazi

Szacun jak Ty to robisz? może powinnam przejść kurs nitkowania zębów dla opornych ja za nic w świecie nie umiem tego zrobić, no chyba, że tak jak pisała Vinnga, przekładam nitkę pod łuk, ale nie mam do tego cierpliwości, a po drugie mam tak ciasno, że od razu 'przepychając' nitkę walę sobie w dziąsło
ale nitki na tych patyczkach??? jestem pod wrażeniem

[hihihi]

Napisane przez luniaska

Szacun jak Ty to robisz? może powinnam przejść kurs nitkowania zębów dla opornych ja za nic w świecie nie umiem tego zrobić, no chyba, że tak jak pisała Vinnga, przekładam nitkę pod łuk, ale nie mam do tego cierpliwości, a po drugie mam tak ciasno, że od razu 'przepychając' nitkę walę sobie w dziąsło
ale nitki na tych patyczkach??? jestem pod wrażeniem

ja rzadko właśnie używam nitki, bo albo mam za ciasno, że kompletnie nie chce mi wejść ta nitka albo też tak wepchnę, że walę w dziąsło i krwawi od razu ;/

[Miss Rose Lips]

Napisane przez luniaska

Szacun jak Ty to robisz? może powinnam przejść kurs nitkowania zębów dla opornych ja za nic w świecie nie umiem tego zrobić, no chyba, że tak jak pisała Vinnga, przekładam nitkę pod łuk, ale nie mam do tego cierpliwości, a po drugie mam tak ciasno, że od razu 'przepychając' nitkę walę sobie w dziąsło
ale nitki na tych patyczkach??? jestem pod wrażeniem

Pod kątem te nitki spokojnie wchodzą i mieszczą się pod łukiem dochodząc do końca zęba tzn. po same dziąsło (przynajmniej u mnie, nie wiem jak u innych). Wiadomo, że dalsze zęby trochę gorzej tak wyczyścić ale uczę się też używać normalnej nitki i właśnie przekładać ją pod łukiem - dłużej to trwa ale da się
Też mam ciasno między zębami ale pomału jakoś się udaje. Bardziej krew mi leci od tej zwykłej nitki niż od tej nitki na patyczkach. Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że dlatego, iż mniejszej siły używam przy tej nitce na patyczkach i łatwiej udaje mi się nią delikatnie "wślizgnąć" między zęby Kiedyś dała mi je do przetestowania moja higienistka jako wersja "dla leniwych"

[anakazar]

Dziewczyny przyszłam się was poradzić.W poniedziałek miałam wizyte u orto i tak:góre mam już gotową(aparat założony 30 listopada)a zęby są już proste!! za to dół się pokrzywił bardziej a że miejsca na dole nie mam i nie chciałam zęba usunąć,to orto zrobiła mi bardzo widoczny striping(czy jak się to piszę)
Problem mam to rozgryzienia i to niemały.Orto chcę mi z mojej wyprostowanej góry usunąć 2 czwórki(zdrowe!)żeby tym sposobem cofnąć mi górną szczękę do dolnej(bo przerwę mam w zgryzie na prawie połowę palca)mówi,że to jedyny sposób,żeby zgryz mi wyrównać.Ja zębów strasznie usuwać nie chcę.Zgryz mi nigdy nie przeszkadzał(dopiero orto mi na niego uwagę zwróciła)Jeśli się zdecyduję na usunięcie tych 2 czwórek to zgryz dojdzie do siebie,ale znowu wysunie mi się bardziej broda i z profilu będę niefajnie wyglądać-gorzej
I mam teraz podjąć decyzję czy chcę mieć równy zgryz,ale gorzej z profilu wyglądać+2 zęby mniej czy zostawić zgryz tak jak jest i wyglądać dobrze,tak jak teraz.Orto mnie namawia na usunięcie tych zębów bardzo.Ja sama nie chcę sobie psuć wyglądu,ale znowu wiecie jak już robić porządek w buzi to porządnie....chyba zostawię tak jak jest,sama nie wiem co mam robić

[Vinnga]

Anakazar, a orto nie może Ci tego wyrównać wyciągami w żaden sposób ? Bez sensu wyrywać zdrowe zęby...

[anakazar]

Napisane przez Vinnga

Anakazar, a orto nie może Ci tego wyrównać wyciągami w żaden sposób ? Bez sensu wyrywać zdrowe zęby...

ja nie wiem,jak zapytałam o to czy to jest jedyny sposób to powiedziała,że tak Nie wiem czy idzie na łatwiznę czy co Jak jej powiedziałam,że nie chcę usuwać tych zębów,że wolę żeby już tak zostało to ona mi na to"skoro Pani tak chcę to tylko mi Pani podpiszę,że taka decyzja zapadła z Pani strony"
Strasznie już teraz w poniedziałek namawiała mnie,żeby pójść je wyrwać i mówiła,że do czerwca będę miała ten zgryz zrobiony,bo się zęby pięknie rozejdą

[Vinnga]

Nie mam pojęcia co bym zrobiła na Twoim miejscu. Z jednej strony wolałabym zostawić tak jak jest, a z drugiej nie po to się człowiek leczy ortodontycznie żeby jeszcze były jakieś niedociągnięcia i wady pozostawione. Ale to w ogóle dziwne, że chce Ci wyrywać zęby w połowie leczenia, jak już w dodatku góra Ci się tak ładnie ustawiła. A co z dołem? Tam masz pokrzywiony i nie trzeba niczego usuwać?

[Kusum]

Napisane przez anakazar

Dziewczyny przyszłam się was poradzić.W poniedziałek miałam wizyte u orto i tak:góre mam już gotową(aparat założony 30 listopada)a zęby są już proste!! za to dół się pokrzywił bardziej a że miejsca na dole nie mam i nie chciałam zęba usunąć,to orto zrobiła mi bardzo widoczny striping(czy jak się to piszę)
Problem mam to rozgryzienia i to niemały.Orto chcę mi z mojej wyprostowanej góry usunąć 2 czwórki(zdrowe!)żeby tym sposobem cofnąć mi górną szczękę do dolnej(bo przerwę mam w zgryzie na prawie połowę palca)mówi,że to jedyny sposób,żeby zgryz mi wyrównać.Ja zębów strasznie usuwać nie chcę.Zgryz mi nigdy nie przeszkadzał(dopiero orto mi na niego uwagę zwróciła)Jeśli się zdecyduję na usunięcie tych 2 czwórek to zgryz dojdzie do siebie,ale znowu wysunie mi się bardziej broda i z profilu będę niefajnie wyglądać-gorzej
I mam teraz podjąć decyzję czy chcę mieć równy zgryz,ale gorzej z profilu wyglądać+2 zęby mniej czy zostawić zgryz tak jak jest i wyglądać dobrze,tak jak teraz.Orto mnie namawia na usunięcie tych zębów bardzo.Ja sama nie chcę sobie psuć wyglądu,ale znowu wiecie jak już robić porządek w buzi to porządnie....chyba zostawię tak jak jest,sama nie wiem co mam robić

Hmm... trudno tak ocenić. Może zrób jakąś fotkę to ktoś coś doradzi? Z doświadczenia wiem, że często sami nie widzimy swoich wad. A orto wie jak powinno wszystko wyglądać.

[anakazar]

Napisane przez Vinnga

Nie mam pojęcia co bym zrobiła na Twoim miejscu. Z jednej strony wolałabym zostawić tak jak jest, a z drugiej nie po to się człowiek leczy ortodontycznie żeby jeszcze były jakieś niedociągnięcia i wady pozostawione. Ale to w ogóle dziwne, że chce Ci wyrywać zęby w połowie leczenia, jak już w dodatku góra Ci się tak ładnie ustawiła. A co z dołem? Tam masz pokrzywiony i nie trzeba niczego usuwać?

no i o to mi chodzi
dół-tylko dwie dwójki są problemowe,bo nie mają miejsca i się bardzo wykrzywiły.Rada mojej orto jedyna i słuszna to oczywiście usunąć jedynkę lub tą jedną najkrzywszą dwójkę! gdzie jedynka jest prosta.Oczywiście się nie zgodziłam i dlatego tak mi jedynki i dwójki teraz spiłowała,żeby zrobić miejsce aby dwójki się ustawiały i żeby nie trzeba było usuwać żadnego zęba na dole....niby na to wystarczyć i obejdzie się bez usunięcia zęba.

jak bym nie zrobiła to i tak ja sama nie będę zadowolona,a ona więcej rozwiązań nie widzi cóż chyba zostanę z prostymi zębami,ale z krzywym zgryzem

Napisane przez Kusum

Hmm... trudno tak ocenić. Może zrób jakąś fotkę to ktoś coś doradzi? Z doświadczenia wiem, że często sami nie widzimy swoich wad. A orto wie jak powinno wszystko wyglądać.

fotek wstawiać nie będę.Moja orto to tylko by mi zęby usuwała i zaczynam już wątpić w jej"wie jak to powinno wyglądać"
Na wizycie w marcu powiedziała,że najlepiej bym zrobiła gdybym usunęła wszystkie 4 czwórki-zdrowe zęby,4 sztuki

[Miss Rose Lips]

Napisane przez anakazar

no i o to mi chodzi
dół-tylko dwie dwójki są problemowe,bo nie mają miejsca i się bardzo wykrzywiły.Rada mojej orto jedyna i słuszna to oczywiście usunąć jedynkę lub tą jedną najkrzywszą dwójkę! gdzie jedynka jest prosta.Oczywiście się nie zgodziłam i dlatego tak mi jedynki i dwójki teraz spiłowała,żeby zrobić miejsce aby dwójki się ustawiały i żeby nie trzeba było usuwać żadnego zęba na dole....niby na to wystarczyć i obejdzie się bez usunięcia zęba.

jak bym nie zrobiła to i tak ja sama nie będę zadowolona,a ona więcej rozwiązań nie widzi cóż chyba zostanę z prostymi zębami,ale z krzywym zgryzem

fotek wstawiać nie będę.Moja orto to tylko by mi zęby usuwała i zaczynam już wątpić w jej"wie jak to powinno wyglądać"
Na wizycie w marcu powiedziała,że najlepiej bym zrobiła gdybym usunęła wszystkie 4 czwórki-zdrowe zęby,4 sztuki

Nie wiem jak to wygląda w trakcie leczenia, a w zasadzie na końcu leczenia ale może konsultacja innego ortodonty dałaby Ci jasny pogląd na sytuację?
Ja jakbym miała obie górne czwórki zdrowe to też miałabym opory przed ich wyrwaniem.

[Anecka]

Napisane przez luniaska

na nieszczęście moje mieli tylko lustro w przedpokoju, zaraz obok pokoju w którym siedzieliśmy a to tacy dalsi znajomi, więc głupio mi było tak nagle polecieć i się rozdziawiać przed lustrem gdyby to byli moi bliscy znajomi, to na pewno mój stres by wygrał i od razu poszłabym grzebać w paszczy moja reakcja kiedy weszłam do toalety, a tam nie było lustra była dokładnie taka -
a Twoja historia też świetna naprawde uważam, że aparat świetnie wpływa na moją psychikę i dystans do siebie

a Twoje makaroniki są już dla mnie przestrogą chociaż też już tego doświadczyłam, że resztki chomikuje na później
a swoją drogą to Twój istruktor taki....hmm...nie wiem jak to określić, ale albo bardzo szczery, albo mało taktowny nie wiem czy bym komuś tak walnęła prosto z mostu, że ma coś w aparacie chociaż akurat taką szczerość bardzo cenię, ale nie wszyscy dobrze reagują
pamiętam jak powiedziałam koledze, który zapuścił brodę, że wygląda niekorzystnie (a wszyscy oczywiście mówili, że super) no i się na mnie obraził [COLOR="Silver"]

:

Hehehe dziwne ze w toalecie nie bylo lustra, tzn dla mnie dziwne
Wiesz moj instruktor ciacho to raczej szczery ale wiem ze nie do wszystkich tak by sie odezwał, bo my juz od pierwszych minut swietnie sie dogadywalismy, jakbysmy sie znali z 10 lat, moze dlatego u nas szczerosc byla do bolu hahahaha o kurcze


anakazar, zgadzam sie z Vinnga, ze z jednej strony lepiej zostawic z drugiej nie chcialabym miec niedociagniec.. ale dziwne ze akurat na górze chce Ci usuwac skoro jest wsio ok, z tego co piszesz to na dole nie masz miejsca, wiec chyba tam powinna pousuwac? choc jesli zrobila juz stripping, to chyba nie powinno byc wiekszego problemu z dopasowaniem gory i dolu? naprawde ciezko cos napisac nie widzac o co kaman


dziewczęta,
mialam wyrywane wszystkie piatki, na dole piątki "lezaly" poziomo prawie no i wiecie co? teraz szostki zaczynaja mi sie klasc, wychodza z luku do wewnatrz jestem zmartwiona, bo orto mowil ze lepiej miec zeby niz usuwac i niestety bede miec juz tak no chyyba ze wyrwe osemki, ale nie chce tego robic.. i tak sie zastanawiam znow czy ten stripping dalby radę albo ewentualnie jakies ustrojstwo do gęby coby trzymalo te szostki? taki wiecie rozpychacz

[anakazar]

Napisane przez Miss Rose Lips

Nie wiem jak to wygląda w trakcie leczenia, a w zasadzie na końcu leczenia ale może konsultacja innego ortodonty dałaby Ci jasny pogląd na sytuację?
Ja jakbym miała obie górne czwórki zdrowe to też miałabym opory przed ich wyrwaniem.

też już i o tym myślę.

Napisane przez Anecka

anakazar, zgadzam sie z Vinnga, ze z jednej strony lepiej zostawic z drugiej nie chcialabym miec niedociagniec.. ale dziwne ze akurat na górze chce Ci usuwac skoro jest wsio ok, z tego co piszesz to na dole nie masz miejsca, wiec chyba tam powinna pousuwac? choc jesli zrobila juz stripping, to chyba nie powinno byc wiekszego problemu z dopasowaniem gory i dolu? naprawde ciezko cos napisac nie widzac o co kaman

ona chcę mi te górne 4 wyrwać po to,żeby góra pasowała do dołu,bo w tej chwili po wyprostowaniu się góry w ogóle mi się górna z dołem nie styka.
Jak kłapne luzno szczęką to góra zakrywa dół.No i jej zdaniem tylko wyrwanie tych dwóch zębów pozwoli na to,żeby góra stykała się dołem.
A temat wyciągów ani razy nie padł,jakby coś takiego nie istniało.

[Anecka]

anakazar, hmm a ja np nie mam tak ze gora styka mi sie z dolem zawsze mi gorne zeby zachodzily na przednie, aczkolwiek tyl mi sie styka no i on mi chce sciagac aparat, czyli co? czyli to jak sie nie stykaja to jest wada?

[anakazar]

Napisane przez Anecka

anakazar, hmm a ja np nie mam tak ze gora styka mi sie z dolem zawsze mi gorne zeby zachodzily na przednie, aczkolwiek tyl mi sie styka no i on mi chce sciagac aparat, czyli co? czyli to jak sie nie stykaja to jest wada?

no to teraz mnie zabiłaś no według mojej orto tak i po te zęby chcę mi wyrwać,żeby zrównać mi to.Mnie osobiście to nie przeszkadza i nigdy nie przeszkadzało.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

nie wiem Anecka czy my o tym samym teraz mówimy.Mi chodzi o coś takiego https://www.google.pl/search?q=ty%C5...2F%3B450%3B249
nie mam aż takiej różnicy między nimi,ale góra zakrywa dół.

[Anecka]

anakazar, Ty tez mnie zabilas no ja mam tak o, to o to kaman?mi gora zakrywa dol, ale jakbym miala miec na styk przednie zeby, to z tylu mialabym pionowa pusta przestrzen.. no i z przodu wygladalabym jak kon (przy zamknietej paszczy)

[your_dream]

Napisane przez anakazar

no to teraz mnie zabiłaś no według mojej orto tak i po te zęby chcę mi wyrwać,żeby zrównać mi to.Mnie osobiście to nie przeszkadza i nigdy nie przeszkadzało.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

nie wiem Anecka czy my o tym samym teraz mówimy.Mi chodzi o coś takiego https://www.google.pl/search?q=ty%C5...2F%3B450%3B249
nie mam aż takiej różnicy między nimi,ale góra zakrywa dół.

A orto wyjaśniła Ci jakie będą konsekwencje zostawienia tego jak jest i niewyrywania czwórek? Bo w momencie, kiedy ona do Twojej karty historii choroby wpisze, że zaproponowała Ci takie, a takie leczenie, a Ty się na nie nie zdecydowałaś i złożysz swój podpis pod tym, to w momencie, gdy w przyszłości dojdzie do jakichś powikłań z tytułu wady zgryzu, bo de facto coś takiego mieć będziesz, to nie masz prawa rościć sobie od niej jakiegokolwiek odszkodowania, czy czegoś podobnego. Jeżeli jednak zostawienie tego zgryzu tak jak jest nie spowoduje w przyszłości żadnych problemów poważnych, a mocno zależy Ci na kosmetyce to nie wyrywałabym zębów. Zawsze warto byłoby wybrać się do innego ortodonty na konsultację. Poza tym poproś swoją orto, żeby pokazała ci zdjęcia, jak wyglądały jej pacjentki/pacjenci po podobnych zabiegach. Bo jeżeli zmiany w profilu twarzy są nieznaczne to jednak zdecydowałabym się na ekstrakcję.

[anakazar]

Napisane przez Anecka

anakazar, Ty tez mnie zabilas no ja mam tak o, to o to kaman?mi gora zakrywa dol, ale jakbym miala miec na styk przednie zeby, to z tylu mialabym pionowa pusta przestrzen.. no i z przodu wygladalabym jak kon (przy zamknietej paszczy)

dokładnie mam tak jak Ty

Napisane przez your_dream

A orto wyjaśniła Ci jakie będą konsekwencje zostawienia tego jak jest i niewyrywania czwórek? Bo w momencie, kiedy ona do Twojej karty historii choroby wpisze, że zaproponowała Ci takie, a takie leczenie, a Ty się na nie nie zdecydowałaś i złożysz swój podpis pod tym, to w momencie, gdy w przyszłości dojdzie do jakichś powikłań z tytułu wady zgryzu, bo de facto coś takiego mieć będziesz, to nie masz prawa rościć sobie od niej jakiegokolwiek odszkodowania, czy czegoś podobnego. Jeżeli jednak zostawienie tego zgryzu tak jak jest nie spowoduje w przyszłości żadnych problemów poważnych, a mocno zależy Ci na kosmetyce to nie wyrywałabym zębów. Zawsze warto byłoby wybrać się do innego ortodonty na konsultację. Poza tym poproś swoją orto, żeby pokazała ci zdjęcia, jak wyglądały jej pacjentki/pacjenci po podobnych zabiegach. Bo jeżeli zmiany w profilu twarzy są nieznaczne to jednak zdecydowałabym się na ekstrakcję.

oczywiście,że mi nie wyjaśniła

właśnie będą znaczne i nie podoba mi się ustawienie twarzy wtedy kiedy ten dół miałby mi ciut pójść do przodu lub góra do tyłu.Podoba mi się mój profil i moja twarz taka jaka jest,zresztą przy tych wszystkich wyliczeniach,które się robi przy planie leczenia to w sumie wszystko mieści się w normie(orto mi to teraz wszystko pokazała i powiedziała)i ona sama przyznała,że po tej ewentualnej zmianie mój profil się pogorszy.
No już chyba sama sobie odpowiedziałam i zostawię to tak jak jest.

[lala2506]

Napisane przez anakazar

Dziewczyny przyszłam się was poradzić.W poniedziałek miałam wizyte u orto i tak:góre mam już gotową(aparat założony 30 listopada)a zęby są już proste!! za to dół się pokrzywił bardziej a że miejsca na dole nie mam i nie chciałam zęba usunąć,to orto zrobiła mi bardzo widoczny striping(czy jak się to piszę)
Problem mam to rozgryzienia i to niemały.Orto chcę mi z mojej wyprostowanej góry usunąć 2 czwórki(zdrowe!)żeby tym sposobem cofnąć mi górną szczękę do dolnej(bo przerwę mam w zgryzie na prawie połowę palca)mówi,że to jedyny sposób,żeby zgryz mi wyrównać.Ja zębów strasznie usuwać nie chcę.Zgryz mi nigdy nie przeszkadzał(dopiero orto mi na niego uwagę zwróciła)Jeśli się zdecyduję na usunięcie tych 2 czwórek to zgryz dojdzie do siebie,ale znowu wysunie mi się bardziej broda i z profilu będę niefajnie wyglądać-gorzej
I mam teraz podjąć decyzję czy chcę mieć równy zgryz,ale gorzej z profilu wyglądać+2 zęby mniej czy zostawić zgryz tak jak jest i wyglądać dobrze,tak jak teraz.Orto mnie namawia na usunięcie tych zębów bardzo.Ja sama nie chcę sobie psuć wyglądu,ale znowu wiecie jak już robić porządek w buzi to porządnie....chyba zostawię tak jak jest,sama nie wiem co mam robić

Ja bym nie usuwała i zostawiła jak jest. Na pierwszy rzut oka nie widać krzywego zgryzu jak idziesz ulicą, a niefajny wygląd z profilu już tak

[anakazar]

Napisane przez lala2506

Ja bym nie usuwała i zostawiła jak jest. Na pierwszy rzut oka nie widać krzywego zgryzu jak idziesz ulicą, a niefajny wygląd z profilu już tak

ja aż do poniedziałku byłam przekonana,że zgryz mam ok.Orto nic na ten temat przez tyle czasu nie powiedziała,a mója twarz wygląda dobrze.Może za szybko mi się góra ustawiła i orto szuka na czym by mnie tu jeszcze skasować

dzięki dziewczyny za pomoc bo ostateczną decyzję pomogłyście mi podjąć

[Anecka]

heh czyli dobrze wiedziec ze mam wade (jesli mozna to tak nazwac) i sciagam aparat ale mi tak dobrze i wydawalo mi sie ze to normalne. Nigdy wyciagow nie mialam.

[anakazar]

Napisane przez Anecka

heh czyli dobrze wiedziec ze mam wade i sciagam aparat ale mi tak dobrze i wydawalo mi sie ze to normalne. Nigdy wyciagow nie mialam.

tak samo mam ja gdyby nie orto to w życiu nie pomyślałabym,że to ma wyglądać inaczej

[luniaska]

anakazar
Anecka
Ja mam właśnie tyłozgryz i już orto mi zapowiedział wyciągi dziwię się, że wy ich nie nosiłyście, bo dla mojego orto to jest największa wada mojej paszczy, a nie tak jak dla mnie krzywe zęby
A wydaje mi się, że wyrywanie zębów przy takich wadach to ostateczność, jak już nic nie zadziała, tzn. wyciągi i inne ustrojstwa. U mnie np. jak wyciągi sobie nie poradzą to mam mieć założony aparat twin force albo dystalizator, więc wydaje mi się, że są po prostu inne sposoby, żeby sobie z tym poradzić. Różnica u mnie natomiast jest taka, że mój profil jest fatalny i ja bym chciała wysunąć żuchwę do przodu.
anakazar idź może do innego orto na konsultacje

[Kusum]

U mnie tak było, że wada zgryzu pogłębiła się w trakcie leczenia i konieczne było usunięcie ósemek żeby zrobić miejsce. Orto coś tam na początku mówiła, że trzeba będzie je usunąć, ale nie brałam tego na poważnie. Pomyślałam: poczekamy, zobaczymy. Po pół roku dała mi do wyboru ósemki albo piątki. Wybrałam ósemki. Decyzja o wyrwaniu zdrowych zębów nigdy nie jest łatwa. Ja też długo się broniłam. Ale nie żałuję, bo dzieki temu zgryz bardzo szybko się wyprostował.

[anakazar]

Napisane przez luniaska

anakazar
Anecka
Ja mam właśnie tyłozgryz i już orto mi zapowiedział wyciągi dziwię się, że wy ich nie nosiłyście, bo dla mojego orto to jest największa wada mojej paszczy, a nie tak jak dla mnie krzywe zęby
A wydaje mi się, że wyrywanie zębów przy takich wadach to ostateczność, jak już nic nie zadziała, tzn. wyciągi i inne ustrojstwa. U mnie np. jak wyciągi sobie nie poradzą to mam mieć założony aparat twin force albo dystalizator, więc wydaje mi się, że są po prostu inne sposoby, żeby sobie z tym poradzić. Różnica u mnie natomiast jest taka, że mój profil jest fatalny i ja bym chciała wysunąć żuchwę do przodu.
anakazar idź może do innego orto na konsultacje

no widzisz,a moja nawet o wyciągach nie wspomniała.Ale przy następnej wizycie o to zapytam Dla niej na wszystko rozwiązaniem jest usunięcie zębów mój profil dla mnie samej jest idealny(znaczy no podoba mi się) i absolutnie nic w nim zmieniać nie chcę no tak myślę czy nie przejechać się do orto wdowy po stalinie

Napisane przez Kusum

U mnie tak było, że wada zgryzu pogłębiła się w trakcie leczenia i konieczne było usunięcie ósemek żeby zrobić miejsce. Orto coś tam na początku mówiła, że trzeba będzie je usunąć, ale nie brałam tego na poważnie. Pomyślałam: poczekamy, zobaczymy. Po pół roku dała mi do wyboru ósemki albo piątki. Wybrałam ósemki. Decyzja o wyrwaniu zdrowych zębów nigdy nie jest łatwa. Ja też długo się broniłam. Ale nie żałuję, bo dzieki temu zgryz bardzo szybko się wyprostował.

ja już jednego zdrowego zęba usunęłam na potrzeby leczenia.I ani jednego więcej nie chciałabym

[Anecka]

luniaska, dalas mi naprawde do myslenia swoim komentarzem.. chyba na nastepnej wizycie zapytam czy on ma zamiar cos z tym zrobic czy co..

Nap ierwszej swojej wizycie tlumaczyl mi ze zmieni mi sie delikatnie profil, bo przed zalozeniem aparatu mialam waska szczeke a teraz mi sie poszerzyla i zeby poszly tj do tyłu.

Nie mniej przed chwila zrobilam sobie fote profilu i mam zuchwe schowana i to mi sie od dawna nie podobalo, teraz do mnie dotarlo ze profil mi sie w ogole nie zmienil ale z drugiej strony, jakbym miala miec zęby na styk przednie to z przodu wyglądałabym jak koń

Makabra, chyba jak mi zaproponuje sciaganie w czerwcu to sie nei zgodze i w Londynie dokoncze leczenie albo.. zaczne jak kto woli nie po to wybulilam ciezko zarobione pieniadze zeby teraz miec tylko i wylacznie proste zeby i to wszystko..