|
|||||||
| Notka |
|
| Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
|
Zaproszenie :/
Witam
W czerwcu siostra mojego TŻ bierze ślub. Mój TŻ ma być drużbą, a ja druhną. I tu moje pytanie. Jak waszym zdaniem powinno wyglądać proszenie nas w tym przypadku? Bo ja szczerze mówiąc czuje się poniżona. Dlaczego? Ponieważ jestem zaproszona jako osoba towarzysząca mojego TŻ. Nie dostałam osobnego zaproszenia ani nie jestem imiennie zaproszona tylko jako osoba towarzysząca. Nie wiem czy ja przesadzam czy nie, ale czuje się pominięta. Co wy o tym sądzicie? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
|
Dot.: Zaproszenie :/
A ile jesteście razem? Jeśli jesteście długo razem to masz rację. Też bym się tak czuła, tym bardziej, że to siostra Twojego faceta.
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..." |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Zaproszenie :/
Dziwna sprawa, że masz być DRUHNĄ, a PM nie postarali się żeby nawet imiennie Cię wpisać na zaproszeniu..
Dla mnie to żenujące, kiedy para młoda wie, że jakaś para jest ze sobą długo i jedna ze stron dostaje zaproszenie 'z osobą towarzyszącą'. Mi by było cholernie przykro. Dostaliśmy ostatnio dwa zaproszenia na wesela: w czerwcu i lipcu. Jedno od mojej koleżanki, a drugie od kumpla TŻta. Oba zaproszenia były imienne. W dzisiejszych czasach to nie problem zerknąć na fejsa i zobaczyć jak ma na nazwisko wybranek naszej znajomej, albo po prostu zadzwonić i się upewnić, żeby nie wpisać byka w zaproszeniu. |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Zaproszenie :/
mnie w ogóle wkurza niewypisywanie osób towarzyszących. Ja wypisywałam imiona i nazwiska nawet, kiedy kuzyni brali ze sobą koleżanki , bo nie mieli dziewczyn... A wypisanie druhny jako "Os. Tow." to już dla mnie szok - poniżej krytyki..
__________________
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
Co do tematu głównego... drużba i druhna jak najbardziej powinni być proszeni imiennie. Niekoniecznie po zaproszeniu na osobę, ale na jednym razem jak najbardziej. Na Waszym miejscu też byłoby mi przykro, tym bardziej że te druhny i drużbowie nie są tylko na pokaz. Jakiś zakres "obowiązków" też przecież mają. Więc i wyróżnić ich by należało w ten czy inny sposób
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zaproszenie :/
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
ty na pewno masz być druhną? bo ja na pewno bym nie czuła że mam tam pełnić jakąś rolę przy takim zaproszeniu.. może powinnaś napomknąć - kto ma być druhną skoro ciebie nie zaprosili...
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
No wlasnie. Najlepsze bylo to jak powiedzieli nam ze mamy nimi byc. Siedzimy sobie u mojego tz w pokoju, a ona przychodzi i mowi "wy wiedzie, ze maci byc druzbami" i tyle. Nie zapytala czy mamy ochote ani nic tylko nam to oznajmila. Mam nia byc bo juz mam liste co przyszla pani mloda sobie zyczy. |
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
Autorce się wcale nie dziwię i też bym się czuła źle |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 111
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
Hej, Tez kiedys miałam podobna sytuację, zostałam zaproszona jako osoba towarzysząca Tż-ta gdy bylismy już zaręczeni i w związku kilka ładnych lat.Zaproszenie wręczył kuzyn Tż-ta który mnie dobrze znał ( nie rozumiem jak tak można ) poczułam się jak bym była jakimś bezimiennym niewartym niczego dodatkiem... Wspólczuje sytuacji, tym bardziej, że to najbliższa rodzina Tż-ta. Nie dość, że cię zlekceważyli, to jeszcze mają wymagania... |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 2 254
|
Dot.: Zaproszenie :/
Wiesz, siostra mojego Tż zaprosiła nas tak o "Tomasz K... z N.T."
Czaicie? Jestem po prostu N.T... Dodam, że my pierwsi się zaręczyliśmy, pierwsi planowaliśmy ślub i jesteśmy razem 3 lata..
__________________
A czas mija...
Edytowane przez Shawna Czas edycji: 2013-04-19 o 18:25 |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zaproszenie :/
To widze, ze nie tylko ja mam taki problem
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 111
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
![]() ![]() : mdleje:![]()
|
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Zaproszenie :/
Też bym się czuła delikatnie mówiąc... dziwnie. Bo skoro masz być największą pomocą PMki w tym dniu, a ona Cię traktuje jako "osobę towarzyszącą" to trochę dziwne jest. Tym bardziej, że jak piszesz, jesteś ze swoim TŻ już chwilę i młodzi mogli się pokusić o wpisanie Twoich kompletnych danych...
Cytat:
Natomiast jeśli chodzi o winietki (a w zasadzie listy gości, bo zastosowaliśmy ten sposób rozsadzania gości), to już się staraliśmy dowiedzieć o dane każdego. Generalnie na listach znalazły się dwie "osoby towarzyszące" - jedna, bo towarzyszka kolegi skręciła nogę i nie wiedział, czy przyjdzie z nią, czy z kimś innym i druga - chłopak mojej kuzynki, bo nie chciała podać jego imienia Reszta osób była imiennie wymieniona.Mi generalnie nigdy nie przeszkadzało nazywanie mnie "osobą towarzyszącą" mojego TŻ na weselach, do dnia naszego ślubu. Bo jakoś jak już idziemy na czyjeś wesele jako małżeństwo, to ze strony zapraszających dobrze byłoby wiedzieć, jak ma na imię żona kolegi, którego chcą zaprosić
|
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 479
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
Po prostu u niech w rodzinie tak się przyjęło.Może zażartuj z tego i wtedy się dowiesz co i jak. Może to przypadek bo coś im nie stykło w zaproszeniach. Fochem bym nie rzucała od razu ![]() Sama planuję dowiedzieć się jak najwięcej. |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 974
|
Dot.: Zaproszenie :/
Eh... no nie tylko Ty. Brat mojego Tż bierze ślub w tym roku we wrześniu, także na temat zaproszenia (czy będzie dla mnie imienne czy nie) to się nie wypowiem (chociaż na Twoim miejscu też byłoby mi przykro i wcale nie czułabym się pewna swojej roli, a nawet odechciałoby mi się pewnie takową rolę pełnić). Natomiast chcę powiedzieć o proszeniu na drużbę... A raczej o braku owego "proszenia"
Mój Tż ma nim właśnie być na ślubie brata tzn. tak nam się przynajmniej wydaje. Ciebie chociaż siostra Twojego Tż w pewien sposób (pomijam fakt, że zbytnio się nie wysiliła) o tym poinformowała, a mojego Tż nikt z najbardziej zainteresowanych (czyli ani brat Tż ani jego przyszła żona) nawet nie zapytał czy zostanie ich świadkiem, mało tego nawet poinformować go osobiście nie raczyli. Zrobiła to mama Tż mówiąc mu: "zobacz, kupiłam Ci koszyk do roznoszenia wódki", a Tż zaskoczony pyta o co chodzi i mama mu na to "no jak masz być świadkiem, to Ci się przyda". I w ten sposób Tż dowiedział się, że ma być drużbą Mało tego również od mamy Tż dowiedział się, że ma ich wieźć swoim autem do ślubu. Tak jak poprzednio nikt z najbardziej zainteresowanych osób nawet nie pofatygował się by zapytać o to Tż więc On sam ale tym razem przyszłej bratowej zapytał czy chcą żeby ich wiózł, to ona mu na to: "a nie wiem, może jeszcze coś lepszego kupisz" (a mamy czarną audi A4 B6 w chromie i nie zamierzamy jej na razie zmieniać, a już na pewno nie na tą okazję)... Zresztą nie musi ich wieźć, mogą sobie wynająć lepsze auto, ja chętnie sama naszym pojadę. Nie rozumiem takiego zachowania ale jak widać nie jest to odosobniony przypadek Edytowane przez aneczka25057 Czas edycji: 2013-04-20 o 14:38 |
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 413
|
Dot.: Zaproszenie :/
Przeczytałam cały wątek i mam wrażenie, że tej parze młodej wydaję się, że wszystko dla wszystkich jest tak logiczne jak budowa cepa i parze się należy.
Na początku pogadałabym z PM o tej liście i byciu druhną. Druhna ma pomóc ale nie wyręczyć pary młodej. Poza tym powiedziałabym jej prosto z mostu, że nie jesteś druhną póki nikt cie o to nie POPROSIŁ ( a nie oznajmił jak to było w waszym przypadku). Co masz napisane na tej liście? Co do samochodu i jej głupich tekstów- powiedz, że nie planujecie ich wieźć bo "przecież to nie najlepsze auto do ślubu" zacytuj PM jej własny tekst i po kłopocie. Miałam podobny przypadek gdzie parze młodej wydawało się, że pewne rzeczy są naturalne, logiczne i wszystko im się należy. I to też tyczyło ślubu brata mojego TZ. Pogadałam sobie z moim TZ i ten wyłożył młodej parze kawę na ławę i skończyło się wykorzystywanie nas do pomocy. A też mieli zachcianki właśnie na to by TZ ich wióźł i w ogóle nie wzięli pod uwagę czym ja się dostanę do Kościoła i na sale oraz rodzice.Masakra była. |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zaproszenie :/
Na początku pogadałabym z PM o tej liście i byciu druhną. Druhna ma pomóc ale nie wyręczyć pary młodej. Poza tym powiedziałabym jej prosto z mostu, że nie jesteś druhną póki nikt cie o to nie POPROSIŁ ( a nie oznajmił jak to było w waszym przypadku). Co masz napisane na tej liście?
Co do samochodu i jej głupich tekstów- powiedz, że nie planujecie ich wieźć bo "przecież to nie najlepsze auto do ślubu" zacytuj PM jej własny tekst i po kłopocie. Miałam podobny przypadek gdzie parze młodej wydawało się, że pewne rzeczy są naturalne, logiczne i wszystko im się należy. I to też tyczyło ślubu brata mojego TZ. Pogadałam sobie z moim TZ i ten wyłożył młodej parze kawę na ławę i skończyło się wykorzystywanie nas do pomocy. A też mieli zachcianki właśnie na to by TZ ich wióźł i w ogóle nie wzięli pod uwagę czym ja się dostanę do Kościoła i na sale oraz rodzice.Masakra była.[/QUOTE] Moja lista to kupienie bukiecikow, udekorowanie domu pani i pana mlodego korona u niej i u niego zazyczyla sobie jeszcze nad brama polkola z balonow tez razy dwa bo u niej i u niego. Oczywiscie jeszcze mycie okien grabienie koszenie trawy i wszystkie prace kolo domu. Jak mi o tym powiedziala mloda i jej mama to je wysmialam. Ona tez maja rece a ja nie jestem ich sprzataczka tylko zwykla osoba towarzyszaca wiec moga mnie pocalowac
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 846
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
Też jestem tegoroczną PMką, ale nie mam zamiaru zawalać swojej starszej sprzątaniem mi domu czy koło niego. W tym pomogą mi domownicy Co do zaproszenia to na Twoim miejscu zapytałabym PM czy są pewni, żeby ich druhną była osoba towarzysząca świadka.![]() Zdecydowanie się z Tobą zgadzam, też bym się nie dała
__________________
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Zaproszenie :/
Ja również przeczytałam cały wątek i jestem w szoku
naprawdę to jest dowód na to że bezczelność i podłość ludzka nie zna granic byle kogoś wykorzystać. Dla Ciebie to głupia sytuacja, ale Twój tż powinien siostrze porządnie nagadać najpierw za osobę towarzyszącą na zaproszeniu a potem za całą resztę. gdyby np. mój brat nazwał mojego tż osobą towarzyszącą poszłabym z tym zaproszeniem, oddała mu i kazała wręczyć nowe, podpisane tak jak być powinno! byłoby mi po prostu wstyd.
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
(sprawa oczywista że zapraszam bliskie mi osoby i jeśli to są dłuższe związki to znam partnera), ale mam jedną koleżankę, która z facetem jest rok, niby poważnie o sobie myślą (mają po 26 lat), ale nie miałam okazji poznać go osobiście więc wpisałam go jako osobę towarzyszącą mojej kumpeli. Nie widzę w tym nic dziwnego a już tym bardziej obraźliwego Jeśli koleżanka potwierdzi swoją obcność wtedy wiadomo że na winetkach będą już pełne dane. Inną kumpelę która z facetem była 3 lata i to był związek burzliwy i ciągle ze sobą zrywali również wpisałam z osobą towarzyszącą i chyba dobrze zrobiłam bo zerwali 2 mies temu już definitywnie i idzie na wesele z jakimś kolegą ![]() W przypadku autorki jednak, jeśli będzie świadkową to wpisanie jej jako os towarzysząca nie jest zbyt fajne...
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Zaproszenie :/
Nie wiem, dla mnie to nie problem zapytać jak się partner nazywa, a przynajmniej każdemu jest miło.
Ja nie myslę w tym dniu tylko o sobie, ale również o gościach, bo chcę żeby czuli się komfortowo |
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Zaproszenie :/
Cytat:
Ja zawsze byłam zapraszana jako osoba towarzysząca i nigdy pzez myśl mi nie przeszło żeby się naburmuszać czy coś jeśli nie znałam pary młodej Przyjęłam zasadę że zapraszam imiennie narzeczeństwa i małżeństwa a takie tam pary (te mniej poważne/krótkie związki) z osobą towarzyszącą, bo do mjego ślubu to jeszcze mogą zmienić partnera ze 3 razy
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:17.







ty na pewno masz być druhną? bo ja na pewno bym nie czuła że mam tam pełnić jakąś rolę przy takim zaproszeniu.. może powinnaś napomknąć - kto ma być druhną skoro ciebie nie zaprosili...






Reszta osób była imiennie wymieniona.
tzn. tak nam się przynajmniej wydaje. Ciebie chociaż siostra Twojego Tż w pewien sposób (pomijam fakt, że zbytnio się nie wysiliła) o tym poinformowała, a mojego Tż nikt z najbardziej zainteresowanych (czyli ani brat Tż ani jego przyszła żona) nawet nie zapytał czy zostanie ich świadkiem, mało tego nawet poinformować go osobiście nie raczyli. Zrobiła to mama Tż mówiąc mu: "zobacz, kupiłam Ci koszyk do roznoszenia wódki", a Tż zaskoczony pyta o co chodzi i mama mu na to "no jak masz być świadkiem, to Ci się przyda". I w ten sposób Tż dowiedział się, że ma być drużbą
(a mamy czarną audi A4 B6 w chromie i nie zamierzamy jej na razie zmieniać, a już na pewno nie na tą okazję)... Zresztą nie musi ich wieźć, mogą sobie wynająć lepsze auto, ja chętnie sama naszym pojadę. 

naprawdę to jest dowód na to że bezczelność i podłość ludzka nie zna granic
(sprawa oczywista że zapraszam bliskie mi osoby i jeśli to są dłuższe związki to znam partnera), ale mam jedną koleżankę, która z facetem jest rok, niby poważnie o sobie myślą (mają po 26 lat), ale nie miałam okazji poznać go osobiście więc wpisałam go jako osobę towarzyszącą mojej kumpeli. Nie widzę w tym nic dziwnego a już tym bardziej obraźliwego
Jeśli koleżanka potwierdzi swoją obcność wtedy wiadomo że na winetkach będą już pełne dane. 
