Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.11

[magolina]

iwona za wizytę.

Napisane przez cynamon_owa

Dzisiaj według suwaczka mamy 27t1d czyli wchodzimy w 3 trymestr

Mi ginka zrobiła posiew bo niby nic mnie nie swędziało ani nie piekło ale wydzielina była żółtawa czasem nawet zielonkawai wyszedł mały grzybek i powiedziała, że i tak musimy to wyleczyć i dostałam Pimafucin a potem globulki na odnowienie flory bakteryjnej.

Zobaczymy na jak długo będe miała spokój

[tweedledee]

Napisane przez magolina

iwona za wizytę.





Mi ginka zrobiła posiew bo niby nic mnie nie swędziało ani nie piekło ale wydzielina była żółtawa czasem nawet zielonkawai wyszedł mały grzybek i powiedziała, że i tak musimy to wyleczyć i dostałam Pimafucin a potem globulki na odnowienie flory bakteryjnej.

Zobaczymy na jak długo będe miała spokój

ja miałam tylko tydzień czy 2 Natamycyna mi nie podeszła. Jedyne co było w niej fajne, to aplikator, bo tak szczerze pisząc, to po aplikacji 2 tabletek luteiny dziennie i jeszcze tej natamycyny, to już mnie cała mała bolała

[czarownica1]

Ritter Sporta
jenyyyy, kiedy będę mogła sobie na tę czekoladę pozwolić? Inne mogą nie istnieć.
Może tuż przed porodem? Albo podczas, wtedy już cukrzycowej nie będę musiała na chwilę przestgrzegać bo po porodzie to chyba czekolady jeść nie wolno???

[Margosia__]

Zjadłam sobie obiad

Coś późno dzisiaj

[Rockyyy]

Napisane przez misiaczka555

Oby tak było jak piszesz. Kurcze cieżko mi przychodzi bezgranicznie ufanie lekarzom

Ja nie ufam w 100%.Tzn.ufam ale jest to zasada ograniczonego zaufania.Inaczej-wierze ze to co robi-robi dobrze.

Napisane przez czarownica1

kobieta w ciąży jest bardziej podatna na drożdze niż "zwykła" dlatego, że mamy podwyższona temperaturę, więcej wydzieliny produkujemy, w pochwie cieplej a to super warunki na rozrost "grzybka".
Ja właśnie się storpedowałam Pimafucinem

O własnie.Ja brałam ,,Pimafucin" a potem jeszcze ,,Macmiror Complex".

Napisane przez tweedledee

ja też miałam liczne, poza tym sama na wstępie powiedziałam ginowi, że chcę tabletki - u mnie wyboru nie ma, bo zazwyczaj od początku cała pochwa swędzi i piecze Może miałaś jakieś nieliczne

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------


Nussbeissera czy riterSporta?

Mam na dzisiaj ambitny plan zdetronizowania paru wizażanek jeśli chodzi o poziom spamu póki co korzystam z ich pracowitości

A co do intelignecji - w tej ciąży czasami zastanawiam się, gdzież to ona się ulotniła...

Nussbeissera

Napisane przez Anulka_p

O i ważne. Położna wspominała żeby mieć ze sobą nazwy wszystkich leków jakie się brało. Najlepiej spisać je na karteczce. To dla nich bardzo ważne. Niezależnie czy były to właśnie jakieś globulki czy jakiś lek na przeziębienie. Wszystko, wszystko trzeba podać w wywiadzie.

Napisane przez karolajn1987

jabłko też już dziś zjadłam za to mój pies odkąd jestem w ciąży tez ma faze na jabłka nawet z daleka słyszy, że chrupię

Moj Kaukaz też lubi jabłka.Sępi niesamowicie

[magolina]

Napisane przez tweedledee;40388218[B

]ja miałam tylko tydzień czy 2[/B] Natamycyna mi nie podeszła. Jedyne co było w niej fajne, to aplikator, bo tak szczerze pisząc, to po aplikacji 2 tabletek luteiny dziennie i jeszcze tej natamycyny, to już mnie cała mała bolała

No to u mnie lepiej bo już miesiąc mam spokój

[tweedledee]

Napisane przez czarownica1

Ritter Sporta
jenyyyy, kiedy będę mogła sobie na tę czekoladę pozwolić? Inne mogą nie istnieć.
Może tuż przed porodem? Albo podczas, wtedy już cukrzycowej nie będę musiała na chwilę przestgrzegać bo po porodzie to chyba czekolady jeść nie wolno???

Można po jakimś czasie sprawdzać, jak małe na nią reaguje, po kosteczce

Boże, ja z kolejną super nowiną - ósemka znowu delikatnie zaczęła się wżynać part 10000

[Margosia__]

Napisane przez czarownica1

Ritter Sporta
jenyyyy, kiedy będę mogła sobie na tę czekoladę pozwolić? Inne mogą nie istnieć.
Może tuż przed porodem? Albo podczas, wtedy już cukrzycowej nie będę musiała na chwilę przestgrzegać bo po porodzie to chyba czekolady jeść nie wolno???

Zobaczysz jak Dzidziol będzie na czekoladę reagował

[tweedledee]

Napisane przez Margosia__

Zjadłam sobie obiad

Coś późno dzisiaj

moja mama lubiła serwować niedzielny obiad o 9, 10

Napisane przez Rockyyy

Nussbeissera

proszę bardzo

[misiaczka555]

Napisane przez tweedledee

może to pierwsza faza... u mnie na początku też nic nie czuć, dopiero jak bakterie są naprawdę liczne

Wyleczone być musi, bo przecież przy sn dziecko przechodzi przez kanał rodny

No to zgarne gina za to na następnej wizycie idę 6 maja

Pranie sie zrobiło, idę rozwiesic na balkon moze sąsiad juz poszedł z ta fajka. No i jeszcze podłogi zostały, także odezwę sie pózniej bo o 16 musze wpaść na trochę do pracy. A jeszcze mam dziś w planach wynieść kwiaty na balkon zeby umyć im listki
Lecę

[cynamon_owa]

Napisane przez cynamon_owa

T
Wiecie co jest dobre na zgagę?- zimny arbuz (ciekawe na jak długo)

No to długo się nie nacieszyłam

Napisane przez madi82

Halooo

Ogłaszam zbiorowe odejście od kompa na min. 1h....
Choinka bo ja przez Was dziś nic nie zrobię...
A tak żadna nic nie bedzie pisać to i nie będzie diabeł kusił by coś odpisywać:P

Ja uciekam bo zgaga wróciła ze zdwojoną siłą. Chyba się zaraz przekręce
Dostosowuję się zatem do Twojej prośby


Miłego dnia Kobietki- idę się zgagować w samotności

[Margosia__]

Napisane przez tweedledee

moja mama lubiła serwować niedzielny obiad o 9, 10

proszę bardzo

A ja myślałam, że jestem wyjątkowa jedząc kiedyś obiad o 9 rano

Tylko potem jestem strasznie głodna do kolacji ;pp

[Rockyyy]

Napisane przez tweedledee

moja mama lubiła serwować niedzielny obiad o 9, 10

proszę bardzo

o 9 10 rano?

za czekoladke

[skylie]

Napisane przez enlevee

cześć dziewczynki

Melduję się dosyć późno, ale mam nadzieję, że wybaczycie bo:

Enle- wyjaśniło Ci się z kasą? Byłam w pracy i pytałam jak to jest ze zwolnieniem i liczy się 12 miesięcy od pierwszego zwolnienia w danym roku kalendarzowym. Wszystkie składniki które były ZUSowane wlicza się do wyliczenia podstawy zasiłku chorobowego.

[Rockyyy]

Oki mykam zjesc zupke i polezec, a potem na ogrodek posiedziec z Pieskami

[tweedledee]

Napisane przez Margosia__

A ja myślałam, że jestem wyjątkowa jedząc kiedyś obiad o 9 rano

Tylko potem jestem strasznie głodna do kolacji ;pp

jestes wyjątkowa, z tym że moja mama też

Napisane przez Rockyyy

o 9 10 rano?

za czekoladke

Ja tego dzięki bogu nie praktykuję
Chociaż może jak już kiedyś wstanę o 7 rano w niedzielę i będzie mi się nudziło...

[czarownica1]

Tweed, ząbkujesz ?

Co do reakcji Lokatorka na czekoladę, może lepiej nie próbować, bo jak po ojcu odziedziczy miłość do niektórych słodyczy to marnie widzę swoje zrzucanie nadbagażu po ciąży

[tweedledee]

Napisane przez czarownica1

Tweed, ząbkujesz ?

Co do reakcji Lokatorka na czekoladę, może lepiej nie próbować, bo jak po ojcu odziedziczy miłość do niektórych słodyczy to marnie widzę swoje zrzucanie nadbagażu po ciąży

Hahahah, nieprzerwanie od kilkunastu lat

Oj tam, gorzka już nie jest taka niezdrowa, wręcz przeciwnie Ja właśnie taką spróbuję spróbować Myślę, że przy takiej nijakiej diecie, jaka jest zaraz po porodzie i to będzie rarytasem

[Margosia__]

Napisane przez tweedledee

Hahahah, nieprzerwanie od kilkunastu lat

Oj tam, gorzka już nie jest taka niezdrowa, wręcz przeciwnie Ja właśnie taką spróbuję spróbować Myślę, że przy takiej nijakiej diecie, jaka jest zaraz po porodzie i to będzie rarytasem

A golonki w piwie nie wolno?

[tweedledee]

Napisane przez Margosia__

A golonki w piwie nie wolno?

jak jesteś takim hardcorem, to próbuj

[czarownica1]

może się którejś przyda:
http://www.mamazone.pl/artykuly/male...noworodka.aspx

[stokrotka24]

Dzień dobry witam się tylko na razie

byłam w zusie na tych badaniach, Pan doktor popytał o moje dane, który tydzień, zerknął na kartę ciąży, wypis ze szpitala, spytał jakie leki biorę i to wszytko, kasę za bilet od razu oddali. Ale ile się namęczyłam jadąc tak dzisiaj w dusznym autobusie to moje. Oczywiście mój mózg w ciąży nie raczył sprawdzić ulicy badania, a że wiedziałam gdzie jest w tym mieście zus to tam poszłam, dobrze że miałam godzinę czasu wolnego bo się okazało, że to nie w tym miejscu, mają inny oddział na kontrole lekarskie i musiałam iść 30 minut. Zmachana jestem strasznie.
Dziękuję wszystkim za kciuki, pomogły

[tweedledee]

Napisane przez czarownica1

może się którejś przyda:
http://www.mamazone.pl/artykuly/male...noworodka.aspx

Czytałam
Mamazone mam przerobione

A jakby któraś z Was miała ochotę pochlipać ze mną, to polecam "One born every minute", oglądam na youtubie

[dzoan]

Mykam do domu..

[Margosia__]

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry witam się tylko na razie

byłam w zusie na tych badaniach, Pan doktor popytał o moje dane, który tydzień, zerknął na kartę ciąży, wypis ze szpitala, spytał jakie leki biorę i to wszytko, kasę za bilet od razu oddali. Ale ile się namęczyłam jadąc tak dzisiaj w dusznym autobusie to moje. Oczywiście mój mózg w ciąży nie raczył sprawdzić ulicy badania, a że wiedziałam gdzie jest w tym mieście zus to tam poszłam, dobrze że miałam godzinę czasu wolnego bo się okazało, że to nie w tym miejscu, mają inny oddział na kontrole lekarskie i musiałam iść 30 minut. Zmachana jestem strasznie.
Dziękuję wszystkim za kciuki, pomogły

Dobrze, że już po

Napisane przez dzoan

Mykam do domu..

Dobranoc

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Może uda mi się wywiesić pranie zanim słońce zajdzie?

[tweedledee]

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry witam się tylko na razie

byłam w zusie na tych badaniach, Pan doktor popytał o moje dane, który tydzień, zerknął na kartę ciąży, wypis ze szpitala, spytał jakie leki biorę i to wszytko, kasę za bilet od razu oddali. Ale ile się namęczyłam jadąc tak dzisiaj w dusznym autobusie to moje. Oczywiście mój mózg w ciąży nie raczył sprawdzić ulicy badania, a że wiedziałam gdzie jest w tym mieście zus to tam poszłam, dobrze że miałam godzinę czasu wolnego bo się okazało, że to nie w tym miejscu, mają inny oddział na kontrole lekarskie i musiałam iść 30 minut. Zmachana jestem strasznie.
Dziękuję wszystkim za kciuki, pomogły

Grunt, że wszystko udało się załatwić

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez Margosia__

Może uda mi się wywiesić pranie zanim słońce zajdzie?

A to u ciebie jest słońce?

[Oliath]

Napisane przez Rockyyy

Kurcze mój Kłapouchy Pies czmychnął mi ...Nie ma go od 9 rano.Ubiore sie,wezme Kaukaza i ide pochodzic,moze go spotkam.................. ..

Napisane przez mela1234

Jak Ola tak usiądzie to bedzie znaczyło, że czas rodzić! A wtedy wszystkie będziemy trząść portkami.

A nie usiade wtedy wlasnie na pewno bede zapitalac jak maly traktorek, zeby wszystko w domu uszykowac na czas nieobecnosci i przyspieszyc jednoczesnie cala impreze z rodzeniem

Napisane przez iwona335

Wracam z wizyty
- było usg - ale o tym na koniec
- słabsze wyniki krwi- lekarz nawet nie zwrócił szczególnej uwagi, powiedział ze tak to jest ciaży raz jest coś ponad raz ponizej normy i nie ma sie co martwic
- mój mocz to oczywiscie wyszedł paskudny bo znwu mam drozdzaki jestem wściekła, załamana, i czuje sie jak jakaś wsiora która sie nie myje czy cos w ten deseń, masakra z tym u mnie, mam nadzieje ze po ciazy zrobie z tym porzadek raz na zawsze!! narazie dostalam natamycyne i powtóka badania maczu po leku
- cisnienie nadal niskie 80/50
- przytyłam 300 g wkoncu waga zwalnia, wiec moge sobie pozwolic na wiecej słodyczy i dobrze bo wkoncu mam na nie ochote
- ok 12 maja moja położna zaprasza przyszłe mamusie na pogadanke wiec sie dowiem co trzeba zabrać do szpitala i poznam inne szczegóły
- no a na usg moja kruszynka waży juz 1600 g, i do porodu bedzie pewnie wazyj 3200-3600 tak mi lekarz powiedział- wiec chyba wycisne ją bez wiekszych problemów wszystkie wymiary zrównują się z tygodniem ciązy, wsio ma na 29/30 tydzien wiec sie ciesze tym baardzo buźki nie widziałam bo ją ma wtuloną w kierunku mojego kregosłupa, główka jest juz w dole ale mówił że jeszcze sie moze obrócić bo ma miejsce no i główka jest wysoo (wiec wczesniak mi nie grozi) pod prawym moim cyckiem ona ma dupke i twardnieje mi prawa strona bo tam jest jej przepiekny kregosłup który mogłam obserwować z detalami, rączke i nóżke widziałam tylko lewą bo reszte ma schowane gdzies taaamm.. i znowu siedzi po turecku jak na połówkowym- mam nadzieje że nie bedzie miała krzywych nózek przez to nerki, serce, żołądek ok
jak ja sie ucieszyłąm jak mi powiedział prosze iśc na kozetke i przygotowac sie do usg, myslałam że go uściskam z radości,
termin z om 4.07, usg połówkowe 30.06, a dzisiaj wyszło 2.07 ale lekarz mówi ze bedziemy sie trzymać ostatniej miesiaczki
poza tymi paskudami w mojej pochwie jestem zadowolona
dziekuję za uwagę

Gratulejszn!!! wielka dziewuszka ciekaw, ile moj okruszynek bedzie wazyl za tydzien...

Napisane przez Rockyyy

WRÓCIŁ !!!!!!!!!!!!

Akurat wychodziłam z domu jak biegł szczęśliwy i zdyszany przez pola
Nie miałam serca na niego nakrzyczec,wyściskałam go mocno ,zjadł zaległe sniadanko,napił sie-wdepnął w wode i odbił łapki na kaflach ,teraz kimaa.Ale najwazniejsze ze jest bo sie strasznie martwiła.

No, bo ja sie tez juz martwilam!!!

U mnie bylo fajnie i spokojnie, ale okazalo sie, ze jest jakis problem z uruchomieniem kredytu i humor mi sie zwarzyl i oklaplam. Czekam teraz, co zdziala moja pani bankierka z tymi sukinkockimi analitykami. Stres mnie jakby meczy i nie moge w zwiazku z tym sie zebrac do przegladania i segregowania ciuszynkow. Na niczym sie w ogole skupic nie mog, dobrze ze prasowanie i podlogi juz za mna, a karkowka JEZU JAK PACHNIE z piekarnika

Ide ziemniaczki obrac chociaz

[magolina]

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry witam się tylko na razie

byłam w zusie na tych badaniach, Pan doktor popytał o moje dane, który tydzień, zerknął na kartę ciąży, wypis ze szpitala, spytał jakie leki biorę i to wszytko, kasę za bilet od razu oddali. Ale ile się namęczyłam jadąc tak dzisiaj w dusznym autobusie to moje. Oczywiście mój mózg w ciąży nie raczył sprawdzić ulicy badania, a że wiedziałam gdzie jest w tym mieście zus to tam poszłam, dobrze że miałam godzinę czasu wolnego bo się okazało, że to nie w tym miejscu, mają inny oddział na kontrole lekarskie i musiałam iść 30 minut. Zmachana jestem strasznie.
Dziękuję wszystkim za kciuki, pomogły

Dobrze, że masz już to za sobą

Napisane przez tweedledee

A jakby któraś z Was miała ochotę pochlipać ze mną, to polecam "One born every minute", oglądam na youtubie

Nie oglądam bo sie urycze

Napisane przez dzoan

Mykam do domu..

Ogoliłam jedną nogę
Muszę odpocząć.
Tak w ogóle to miałam myć okna i pisać Tż pracę, chyba mi nie wyszło

[iwona335]

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry witam się tylko na razie

byłam w zusie na tych badaniach, Pan doktor popytał o moje dane, który tydzień, zerknął na kartę ciąży, wypis ze szpitala, spytał jakie leki biorę i to wszytko, kasę za bilet od razu oddali. Ale ile się namęczyłam jadąc tak dzisiaj w dusznym autobusie to moje. Oczywiście mój mózg w ciąży nie raczył sprawdzić ulicy badania, a że wiedziałam gdzie jest w tym mieście zus to tam poszłam, dobrze że miałam godzinę czasu wolnego bo się okazało, że to nie w tym miejscu, mają inny oddział na kontrole lekarskie i musiałam iść 30 minut. Zmachana jestem strasznie.
Dziękuję wszystkim za kciuki, pomogły

mialas kontrole? bezsensu, przeciez l4 w ciazy to nasz przywilej, nudzi im sie? czemu nie sprawdzaja tych co cygania ile sie da

[enlevee]

Napisane przez tweedledee

Hahaha, to wypisz, wymaluj ja
A to dopiero 6 mc
Naprawdę momentami jest mi już bardzo ciężko, aż się boję, co będzie pod koniec

Mi to samo, czuję się jak niepełnosprawna w ciąży

Napisane przez Anulka_p

Mnie się mój ukochany oświadczał kiedy taką zieloną maskę z glinki miałam na twarzy, więc nie zawsze straszy. Różnie na różnych mężczyzn działa

Hahahaha, dobre. Ja kiedyś nałożyłam maseczkę na twarz to mój Tż się gapił na mnie jakbym co najmniej ufo była, więc raczej by mi się wtedy nie oświadczył

Napisane przez cynamon_owa

Mam mega zgagę. Sama sobie jestem winna. Zachciało mi się kanapki z Mc Donaldsa i po pierwsze czułam się jak wyrodna matka siędząc w środku i karmiąc Adasia takim dziadostwem (ale za to w ramach kolacji dostał dużą porcję arbuza i pomarańczy- niestety nie zagłuszyło to moich wyrzutów sumienia )- a dzisiaj od rana męczy mnie ten palący problem. No to mam- wyrzuty sumienia + zgaga.

Gdybym miała mieć wyrzuty sumienia za mcdonalda to bym nigdy się ludziom na ulicy nie pokazała
Współczuję zgagi !

Napisane przez Kathe

pytanie z serii czy WY tez tak macie
no wiec kiedy mam zakryty brzuszek to maly kopie, ale jak go odslonie to przestaje, nie wiem teraz czy on sie cieszy ze jest zakryty czy tez chce byc odkryty i dlatego kopie?? hmm

Moje małe też tak ma, potwierdzam!

Napisane przez iwona335

Wracam z wizyty
- było usg- ale o tym na koniec
- słabsze wyniki krwi- lekarz nawet nie zwrócił szczególnej uwagi, powiedział ze tak to jest ciaży raz jest coś ponad raz ponizej normy i nie ma sie co martwic
- mój mocz to oczywiscie wyszedł paskudny bo znwu mam drozdzaki jestem wściekła, załamana, i czuje sie jak jakaś wsiora która sie nie myje czy cos w ten deseń, masakra z tym u mnie, mam nadzieje ze po ciazy zrobie z tym porzadek raz na zawsze!! narazie dostalam natamycyne i powtóka badania maczu po leku
- cisnienie nadal niskie 80/50
- przytyłam 300 g wkoncu waga zwalnia, wiec moge sobie pozwolic na wiecej słodyczy i dobrze bo wkoncu mam na nie ochote
- ok 12 maja moja położna zaprasza przyszłe mamusie na pogadanke wiec sie dowiem co trzeba zabrać do szpitala i poznam inne szczegóły
- no a na usg moja kruszynka waży juz 1600 g, i do porodu bedzie pewnie wazyj 3200-3600 tak mi lekarz powiedział- wiec chyba wycisne ją bez wiekszych problemów wszystkie wymiary zrównują się z tygodniem ciązy, wsio ma na 29/30 tydzien wiec sie ciesze tym baardzo buźki nie widziałam bo ją ma wtuloną w kierunku mojego kregosłupa, główka jest juz w dole ale mówił że jeszcze sie moze obrócić bo ma miejsce no i główka jest wysoo (wiec wczesniak mi nie grozi) pod prawym moim cyckiem ona ma dupke i twardnieje mi prawa strona bo tam jest jej przepiekny kregosłup który mogłam obserwować z detalami, rączke i nóżke widziałam tylko lewą bo reszte ma schowane gdzies taaamm.. i znowu siedzi po turecku jak na połówkowym- mam nadzieje że nie bedzie miała krzywych nózek przez to nerki, serce, żołądek ok
jak ja sie ucieszyłąm jak mi powiedział prosze iśc na kozetke i przygotowac sie do usg, myslałam że go uściskam z radości,
termin z om 4.07, usg połówkowe 30.06, a dzisiaj wyszło 2.07 ale lekarz mówi ze bedziemy sie trzymać ostatniej miesiaczki
poza tymi paskudami w mojej pochwie jestem zadowolona
dziekuję za uwagę

Najważniejsze, że z Malenką (no już nie taką Maleńką ) wszystko w porządku. Trzymam kciuki żeby te świństwa Ci dały spokój !!

Napisane przez dzoan

Przerwa na jedzonko

zauważyłam brak enlevee?

jeśli chodzi o picie kawki, to ja też codziennie min. 1 rozpuszczalną z mleczkiem.. na weekend zdarza się, że i 2.. kawka wspomaga prawidłową perystaltyke jelit u mnie

Zauważyła, że mnie nie ma, kochana !
Rozmowa odnośnie Józka fantastyczna, moze zastanowcie sie jednak nad tym imieniem

Napisane przez Rockyyy

WRÓCIŁ !!!!!!!!!!!!

Akurat wychodziłam z domu jak biegł szczęśliwy i zdyszany przez pola
Nie miałam serca na niego nakrzyczec,wyściskałam go mocno ,zjadł zaległe sniadanko,napił sie-wdepnął w wode i odbił łapki na kaflach ,teraz kimaa.Ale najwazniejsze ze jest bo sie strasznie martwiła.

Kochane psisko dobrze, że się znalazł włóczykij !

Napisane przez tweedledee

Żarłabym

a taki serek to moje śniadanie praktycznie każdego dnia kocham nabiał. Dzisiaj mi tylko zabrakło, a nie chcę mi się skakać do sklepu

Ja tak średnio do serów, ale odkąd się ładna pogoda zaczęła to jakoś zdrowiej się odżywiam mimo tego, że lodzik raz dziennie przynajmniej być MUSI

Napisane przez Rockyyy

Moj Kaukaz też lubi jabłka.Sępi niesamowicie

MÓJ TEŻ ! Dzisiaj mu musiałam połowę swojego jabłka oddać, bo tak się gapił że aż mi głupio było uwielbia jabłka.

Napisane przez skylie

Enle- wyjaśniło Ci się z kasą? Byłam w pracy i pytałam jak to jest ze zwolnieniem i liczy się 12 miesięcy od pierwszego zwolnienia w danym roku kalendarzowym. Wszystkie składniki które były ZUSowane wlicza się do wyliczenia podstawy zasiłku chorobowego.

No chyba się wyjaśniło.. na moją niekorzyść niestety. Będę próbowała jeszcze złozyc jakies odwołanie, bo zwolnienia lekarskie jak juz były to były z powodu dróg oddechowych, a to jest przez moją pracę. Do tego mam stwierdzona astme od dawien dawna wiec nie wiem czy nie pojsc tym torem ze to jest choroba zawodowa, a nie wymyślone wagary. Wszystkie premie były ozusowane, więc warto walczyć, aczkolwiek nie wiem czy mam choć 1% szans
Ghia mi też daje wskazówki na priv więc może coś by się udało Trzymajcie kciuki dalej, bo to raczej dłuższa sprawa będzie


Madi- nie zacytowało mi. Trzymam kciuki żebyś wyzdrowiała i żeby Cię fryzjerka na łyso nie opitoliła