|
Notka |
|
Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Catleesi Morza Kocimiętki
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
|
Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Hej
![]() Tym razem nie o chłopaku, a o studiach. Chciałam iść na neurobiologię na UG, bo hucznie się ogłaszali, że się otwierają w tym roku akademickim. Ale klapa, jednak nie otwierają, więc szukam teraz zastępczego kierunku. Dwa lata temu zdawałam na neurobiopsychologię, również na UG - zabrakło mi 1,9 pkt, a ja głupia nawet nie pomyślałam, żeby się odwołać ![]() Sprawdzałam progi punktowe, w roku akademickim 2011/2012 bym się dostała (ze starą ilością punktów, tym razem przelicznik już nie uwzględnia chemii, jak uwzględniał kiedy składałam tam papiery), w roku akademickim 2012/2013 też bym się dostała. Czytałam na pewnym forum, że podobnym kierunkiem do neurobiopsychologii jest kognitywistyka. Czy jest tutaj ktoś, kto to studiuje i jest w stanie mi powiedzieć tak konkretniej, na czym się te studia opierają i czy ta logika jest taka straszna? Za neurobiopsychologią przemawia fakt, że nie ma tam praktycznie chemii (przez nią rzuciłam poprzedni kierunek), a jest to, co mnie interesuje - praca mózgu, psychologia i medycyna. Ale minusem jest to, że jak się na to nie dostanę, to nie ma tego kierunku na innej uczelni - jest neurobiologia, ale neurobiopsychologia jest tylko w Gdańsku. Za niecały miesiąc mam maturę z biologii, ale od marca nie ruszyłam książek - załamanie nerwowe, dosyć silne, nie byłam w stanie. Myślicie, że jak się zepnę, to dam radę się nauczyć, żeby poprawić tę maturę? Dodam, że mój poprzedni wynik oscylowałby w granicach 80-85 %, gdybym się nie nacięła na te durne słowa-klucze ![]() Ale za to nie ma kognitywistyki na UG. I nie wiem teraz, czy jest sens wyjeżdżać na inne uczelnie, skoro nie interesowałam się tym, dopóki nie przeczytałam, że może to być "zamiennikiem" neurobiopsychologii. A nie wiem, czy chcę stąd wyjeżdżać. Czytałam również o otwarciu kryminologii na UG, ciekawy kierunek, nie powiem, również mnie to interesuje, ale pewnie progi będą wysokie. Zaryzykować złożenie papierów? Co robić? Ryzykować neurobiopsychologię i poprawiać maturę, czy lepiej szukać dobrej uczelni na której jest kognitywistyka? Inne kierunki mnie właściwie nie interesują, no ta neurobiologia była moim wymarzonym kierunkiem... Jakie są perspektywy znalezienia pracy po tych studiach? Przeczytałam również, że neurobiologia jest na Śląskim Uniwersytecie Medycznym, ale na wydziale Farmakologii i to II stopnia... Nie dość, że daleko, to pewnie punkty zwalają z nóg. Marzy mi się ta cholerna neurobiologia, ale na 2 rok przerwy nie mogę sobie pozwolić ![]() Dziękuję za wszystkie odpowiedzi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Witaj !
![]() Ja myślę że powinnaś jednak walczyc o miejsce na Neurobiopsychologii, jeżeli to cię kręci, chciałabyś akurat to studiowac , to nie ma co zwlekac, tylko brac się do roboty ! ![]() Sama napisałas że wynik z biologii, nie był taki tragiczny więc , napewno jak przysiądziesz do tego przedmiotu ,dasz radę. ![]() P.s Zdajesz tylko, biologię, czy jeszcze jakiś inny przedmiot na rozszerzeniu,? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
To idź może na biologię, a na 2 stopień lub po biologii na tą neurobiologię? Ogólnie po biologii mozna wybrac wiele specjalizacji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Catleesi Morza Kocimiętki
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;40390824]Witaj !
![]() Ja myślę że powinnaś jednak walczyc o miejsce na Neurobiopsychologii, jeżeli to cię kręci, chciałabyś akurat to studiowac , to nie ma co zwlekac, tylko brac się do roboty ! ![]() Sama napisałas że wynik z biologii, nie był taki tragiczny więc , napewno jak przysiądziesz do tego przedmiotu ,dasz radę. ![]() P.s Zdajesz tylko, biologię, czy jeszcze jakiś inny przedmiot na rozszerzeniu,? ![]() ![]() zdawałam jeszcze chemię na rozszerzeniu, polski na rozszerzeniu (NIE MAM POJĘCIA PO CO), a resztę na podstawie, ale mam ten komfort, że angielski mam na 100% zaliczony, więc mi to daje dużo punktów. Maturę zdawałam 2 lata temu, teraz tylko biologię poprawiam. Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez niepa Czas edycji: 2013-04-19 o 15:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Catleesi Morza Kocimiętki
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 261
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
A zastanawiałaś się, co będziesz chciała robić po tych studiach? Może nie do końca to przemyślałaś? Chyba, że chcesz taki kierunek studiować dla siebie i niekoniecznie chcesz później pracować w zawodzie.
__________________
"Wiem, że się urodziłem.— Eddie Vedder |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Catleesi Morza Kocimiętki
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Cytat:
ja bym się kierowała ku terapii uzależnień lub placówek naukowo-badawczych. Ogółem to się nastawiłam na tę neurobiologię, bo tam ściśle wiedziałam, co chcę robić - również w placówkach badawczych, ale pod kątem badań pracy mózgu w patologicznych zachowaniach kompulsywnych, np zbieractwo kompulsywne. Tutaj nie wiem, czy będę miała taką możliwość ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 261
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Co do opisu, który zacytowałaś, to każdy kierunek na każdej uczelni jest opisywany w tzw. "Sylwetce absolwenta", jednak nijak ma się to do rzeczywistości. Nie chcę Cię martwić ani broń Boże nie piszę tego złośliwie, ale placówki badawcze w Polsce leżą i kwiczą. Może jestem tak pesymistycznie nastawiona, ale większość ludzi po kierunkach biologicznych, chemicznych i pokrewnych narzeka na brak pracy i żałuje swojego wyboru, stąd moje pytanie (sama kończyłam inżyniera na kierunku chemicznopokrewnym, ale magistra robię z czegoś innego właśnie z powodów, które wyżej wymieniłam). Ale wracając do tematu, to uważam, że najpierw powinnaś solidnie przyłożyć się do matury. Bo nawet jak teraz wszystko bardzo dokładnie zaplanujesz, to matura i tak może to wszystko zweryfikować. Najpierw myśl o maturze, żeby jak najlepiej napisać, a później się martw na jaki kierunek pójść z takimi wynikami
![]() Edit: Jeszcze radziłabym Ci poszukać już teraz ofert pracy (żeby się zapoznać) z tej dziedziny. Zorientujesz się, gdzie masz największe szanse na zatrudnienie po tym kierunku, jakie są wymagania pracodawców itd. - to też może Ci pomóc w wyborze kierunku.
__________________
"Wiem, że się urodziłem.— Eddie Vedder Edytowane przez RedLorry Czas edycji: 2013-04-19 o 15:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Catleesi Morza Kocimiętki
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 261
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Masz rację, ale w takich dziedzinach, gdzie nie ma dużego zapotrzebowania, trzeba być NAJLEPSZYM, żeby ktoś Cię zatrudnił. Np. w danym roku pojawi się kilka ofert pracy z takich dziedzin (oczywiście to tylko założenia), a chętnych jest kilkadziesiąt, więc to logiczne, że musisz przebić ich wszystkich, żeby zostac zatrudnionym). Oczywiście nie wykluczajmy, że nie będziesz najlepsza
![]() ![]()
__________________
"Wiem, że się urodziłem.— Eddie Vedder |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Catleesi Morza Kocimiętki
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 978
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 153
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Powtórzę za RedLorry, bo mądrze mówi- sprawdź oferty pracy w swoim regionie, okolicach lub jeśli zakładasz przeprowadzkę to i dalej. Wyobraź sobie że masz dziś dyplom z neurobiologii i oceń realne szanse na zatrudnienie w zawodzie. Za pięć lat prawdopodobnie rynek pracy nie zmieni się diametralnie. Neurobiologia czy kognitywistyka to absolutnie fascynujące kierunki- zgadzam sie
![]() Zanim zaczęłam moje docelowe studia spędziłam rok na szumnym kierunku biomedycyna laboratoryjna na AM, w sylwetce absolwenta rzecz jasna same świetlane możliwości, w życiu i praktyce naprawdę niewiele. Po 3 latach kierunek zamknęli. Chyba, że druga opcja: chcesz studiować dla przyjemności i własnego rozwoju, a pomysł na zarabianie masz inny i nie wiążesz pasji z dochodami. Wtedy nie ma co sie zastanawiać, tylko podążać za marzeniami ![]() To mówiłam ja, zmęczona doświadczeniem życiowym Baba po studiach ^^
__________________
"- Nie boję się niczego! -To niedobrze. Człowiek powinien się czegoś bać, choćby samego siebie" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
przede wszystkim poczytaj sobie programy obu kierunków, żeby porównać. kognitywistyka jest w poznaniu i toruniu. i chyba płatna w warszawie.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Hasło "kognitywistyka" nie będzie mówić nic dla 99,9% pracodawców. Ktoś kto będzie szukał biologa, będzie wolał zatrudnić kogoś po biologii, ktoś kto będzie szukał terapeuty będzie wolał po prostu kogoś po psychologii, itd. Jedyna możliwość pracy w zawodzie, jaką widzę po takim kierunku to praca naukowa, ale z tym możesz mieć bardzo ciężko. Jest coraz mniej studentów, cały czas idą już niże demograficzne i uczelnie będą raczej zwalniać niż zatrudniać. A wydatki na badania naukowe są w Polsce bardzo niskie (jedne z najniższych w UE). Czy w ogóle prowadzi się w Polsce jakieś badania mózgu, sztucznej inteligencji - są takie laboratoria? Możesz oczywiście wyjechać za granicę, na jakiś uniwersytet do Kanady czy USA i tam prowadzić badania; to by było na pewno piękne, ale w praktyce może być bardzo trudne i musiałabyś mieć duże osiągnięcia naukowe.Takie studia fajnie jest robić jako pasję, ale nie pod kątem pracy zawodowej.
__________________
Edytowane przez _chocolate Czas edycji: 2013-04-19 o 20:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
A mnie denerwuje, że o kognitywistyce ciągle wypowiadają się osoby, które nie wiedzą jak to wszystko naprawdę wygląda.
Zgadzam się że 99% pracodawców nie będzie wiedziało czym jest kognitywistyka, ale ja z tego minusa, o którym wszyscy mówią widzę wielki plus. Idziesz na rozmowę, masz 100% pewności, że padnie pytanie czym jest kogni - idealna szansa żeby się przygotować z dobrym opisem studiów i się sprzedać, przedstawić kierunek jak i swoją wiedzę tak, że to właśnie nas będą chcieli zatrudnić. Kwestia podejścia i umiejętności. Ale zaznaczam, że w głowie swoje trzeba mieć. Kognitywistyka jest niezmiernie obszerna, będąc na studiach 3/4 studentów znajduje w tej dziedzinie to, co ich naprawdę najbardziej interesuje i w tym kierunku sami się kształcą, nawet poza zajęciami programowymi, we własnym zakresie - szkolenia, praktyki, fakultety. Po określeniu konkretnego kierunku swoich zainteresowań można po licencjacie z kognitywistyki iść na magisterkę z tej konkretnej dziedziny, która nas najbardziej zainteresowała i do tego z wiedzą, której nie zdobędzie się na żadnym innym kierunku. Można w świetny sposób łączyć kognitywistykę z różnymi dziedzinami. Co nie znaczy, że po samej kogni nic nie można robić. Choć zgodzę się, że rozwój kognitywistyki w naszym kraju jest jeszcze na zbyt niskim poziomie, aby móc się opierać wyłącznie na wiedzy zdobytej na studiach/zajęciach. Trzeba włożyć sporo pracy we własnym zakresie, ale da się. Do autorki wątku - idź na te studia, które najbardziej Cię pociągają. Przeczytaj programy studiów, sprawdź jakie przedmioty Cię czekają. Na pewno będziesz po tym wiedziała, co bardziej będzie Ci leżało. Edytowane przez pantera09 Czas edycji: 2013-08-07 o 20:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Middle of Nowhere
Wiadomości: 233
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Cytat:
W każdym z w/w miejsc możesz pracowac po psychologii , która nawiasem mówiąc nie ograniczy Cię tak bardzo jak sama neurobiopsychlogia ( swoją droga, po psychologii możesz zrobic specjalizacją kliniczną) Poza tym, NIGDY nie będziesz mogła zajmowac się terapią uzależnień bez skończenia odpowiedniego szkolenia PARPA. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Neurobiopsychologia a kognitywistyka.
Lepiej się upewnij, czy po neurobiopsychologii masz takie same uprawnienia jak psycholog, bo mówiąc prawdę, szczerze w to wątpię. By być psychoterapeutą i tak zarówno po psychologii, jak i po medycynie trzeba odbyć kilkuletnie, płatne studia podyplomowe. I czy po neurobiopsychologii możesz robić specjalizację z psychologii klinicznej, na takich samych zasadach, co na psychologii. Biorąc pod uwagę, że neurobiopsychologia to studia licencjackie, a nie jednolite magisterskie - nachodzi mnie co do tego wątpliwość.
Neurobiologia, neurobiopsychologia - wszystko bardzo ciekawe, tylko że 99% ludzi idąc na ten kierunek nastawia się na karierę naukową. A uczelnie z gumy nie są, wszystkich nie przyjmą, a nie każdy będzie w stanie wyjechać do pracy za granicę, choćby mając tutaj zobowiązania rodzinne. W tych sylwetkach absolwenta zawsze piszą cuda na kiju, tak samo było z neurobiologią, co wiem od koleżanki, która te studia rzuciła. Rzeczywistość po neurobiologii? Albo praca naukowa, albo np. w DPSie, przy szczęściu, żeby pracę dostać w ogóle. Kryminalistykę bym sobie raczej odpuściła. W policji naprawdę wolą zatrudnić np. ekspertów z chemii czy biologii (mam na myśli te wszystkie toksyny, robaczki i tak dalej), psychologii, ewentualnie po prawie, niż kogoś kto skończył ,,kryminalistykę" i zna się niby na wszystkim, ale po trochu, czyli niewystarczająco. Pomijając kwestię, że dostanie się do policji czy służb specjalnych to jest naprawdę osiągnięcie, gdy chętnych (w moim regionie) było niemal 100 na jedno miejsce, które dostała bratanica jednego z prezydentów miast. Także ja bym pozostała albo przy tradycyjnej biologii, albo myślała na Twoim miejscu o psychologii. Po biologii poza pracą w szkole można pracować w laboratorium, w korporacjach np. w kontroli jakości, praca naukowa też zawsze jest zupełnie możliwa. Ale łatwo nie jest, tak samo po psychologii. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:39.