Rozłąka z ukochanym część III :D

[sylwusiach]

Napisane przez Cerveza_

Nie. TŻ powiedział, że już nie chce ze mną być, że ma dość mojego wstrętnego charakteru i że wszystko zawsze umiem z☠☠☠a*. No cóż, nic na to nie poradzę. Powiedział, że jak można planować przyszłość z kimś, kto wyniszcza (czyt. ja) Wyniszczałam, bo przez 6 lat byłam przy Nim i wspierałam.

o ja p............... !!!!!!!!!!!!!

[alicassion]

Napisane przez Cerveza_

Nie. TŻ powiedział, że już nie chce ze mną być, że ma dość mojego wstrętnego charakteru i że wszystko zawsze umiem z☠☠☠a*. No cóż, nic na to nie poradzę. Powiedział, że jak można planować przyszłość z kimś, kto wyniszcza (czyt. ja) Wyniszczałam, bo przez 6 lat byłam przy Nim i wspierałam.

jezu co za dupek

[Cerveza_]

Chyba nic zrobić nie mogę. Wiem, że On będzie tego żałował, bo nie wie facet, co gada w ogóle. Dla Niego się serio zmieniłam. Kiedyś byłam bardzo toksyczna itd. a teraz poszło w drugą stronę, że niby mam go gdzieś. Jak miał za dużo uwagi to było źle, a jak dostał jej mniej to jeszcze gorzej.

[201610170910]

Napisane przez Cerveza_

Nie. TŻ powiedział, że już nie chce ze mną być, że ma dość mojego wstrętnego charakteru i że wszystko zawsze umiem z☠☠☠a*. No cóż, nic na to nie poradzę. Powiedział, że jak można planować przyszłość z kimś, kto wyniszcza (czyt. ja) Wyniszczałam, bo przez 6 lat byłam przy Nim i wspierałam.

O ludzie.. Widzę, że wkręca sobie te same jazdy co pare miesięcy temu. Ciekawe tylko dlaczego widzi winę tylko w Tobie? Już nie pamięta jak Cię wtedy potraktował? Zachował się okropnie wtedy, a teraz jeszcze gorzej. Aż nie wiem co Ci napisać...

[alekziz]

Napisane przez alicassion

też miałam pierdzielca na punkcie jazdy na rolkach od małego, do teraz mi zostało.. nawet na studia ze mną przyjechały

a mi wręcz przeciwnie... kiedyś to lubiłam i na tych rolkach jeździć, na rowerze, hulajnoge nawet miałam! () a teraz taki leń ze mnie

dziewczyny, a tak z innej beczki właśnie zrobiłam sobie pyszny koktajl, czy smoothie (nie wiem jak to się zwie ) z banana, jabłka, marchewki, z miodem i wodą. polecam! idealny na wiosnę!

[Cerveza_]

A jeszcze dziś na wizażu pisałam, że mam wspaniałego faceta przy sobie Chcę się obudzić z tego koszmaru. No kocham Go, kocham i boli jak cholera.

[201610170910]

Napisane przez Cerveza_

A jeszcze dziś na wizażu pisałam, że mam wspaniałego faceta przy sobie Chcę się obudzić z tego koszmaru. No kocham Go, kocham i boli jak cholera.

Ehh, wiem jak to jest
Myślę jednak, że on się opamięta i będzie chciał wrócić...

[alicassion]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ehh, wiem jak to jest
Myślę jednak, że on się opamięta i będzie chciał wrócić...

dokładnie tak samo myślę.

Cerveza przykro mi kochana

[alekziz]

Napisane przez Cerveza_

Chyba nic zrobić nie mogę. Wiem, że On będzie tego żałował, bo nie wie facet, co gada w ogóle. Dla Niego się serio zmieniłam. Kiedyś byłam bardzo toksyczna itd. a teraz poszło w drugą stronę, że niby mam go gdzieś. Jak miał za dużo uwagi to było źle, a jak dostał jej mniej to jeszcze gorzej.

Przykro mi kochana. A nie uważasz, że to mógł być tylko pretekst do rozstania się? Przy czym, jak widać chciał zrobić z Ciebie winną temu wszystkiemu. Często tak bywa, faceci nie mają jaj, więc wymyślają różne preteksty.

[elonka12]

Cerveza Jestem w szoku,jeszcze niedawno pisałaś ,że jest dobrze między wami,nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy
Ciężko jest mi skomentować słowa Twojego Tż po 6 letnim związku,też myślę,że tego pożałuje prędzej lub później

Co za trudny rok dla rozłąkowych ,a to dopiero kwiecień

[olewa]

Napisane przez Cerveza_

Nie. TŻ powiedział, że już nie chce ze mną być, że ma dość mojego wstrętnego charakteru i że wszystko zawsze umiem z☠☠☠a*. No cóż, nic na to nie poradzę. Powiedział, że jak można planować przyszłość z kimś, kto wyniszcza (czyt. ja) Wyniszczałam, bo przez 6 lat byłam przy Nim i wspierałam.

Co za cham.. Jeszcze zobaczysz, że będzie tego żałować, ale wtedy Ty będziesz już szczęśliwa.

[elonka12]

alekziz Przepis na koktajl brzmi smacznie zrobiłaś mi smaka jutro wybieram się po banany

[Cerveza_]

Najgorsze jest to, że jak parę miesięcy temu mi tak odwalił, to ja zaczynałam się z tym oswajać, a On nagle chciał wrócić. No kurde, zawsze przyjmuję Go, no zawsze. Jestem naiwna, ale serio po tylu latach się rozstać to dla mnie koszmar. Głupia ja

[alekziz]

Napisane przez Cerveza_

Najgorsze jest to, że jak parę miesięcy temu mi tak odwalił, to ja zaczynałam się z tym oswajać, a On nagle chciał wrócić. No kurde, zawsze przyjmuję Go, no zawsze. Jestem naiwna, ale serio po tylu latach się rozstać to dla mnie koszmar. Głupia ja

Dlatego uważam, że to był tylko głupi pretekst... i jeszcze chcę z tego bez winy wyjść, zrzucając wszystko na Ciebie.

[201610170910]

Napisane przez Cerveza_

Najgorsze jest to, że jak parę miesięcy temu mi tak odwalił, to ja zaczynałam się z tym oswajać, a On nagle chciał wrócić. No kurde, zawsze przyjmuję Go, no zawsze. Jestem naiwna, ale serio po tylu latach się rozstać to dla mnie koszmar. Głupia ja

Nie jesteś głupia, po prostu go kochasz Szkoda tylko, że z niego taki kretyn

[alicassion]

Napisane przez alekziz

Dlatego uważam, że to był tylko głupi pretekst... i jeszcze chcę z tego bez winy wyjść, zrzucając wszystko na Ciebie.

otóż to, kurcze piszesz wszystko to co ja bym napisała, z palców mi to wyjmujesz :P

[alekziz]

Napisane przez elonka12

alekziz Przepis na koktajl brzmi smacznie zrobiłaś mi smaka jutro wybieram się po banany

A tak naszła mnie ochota i szukałam czegoś na necie
Banany i jabłko musisz pokroić w drobne kawałki, a marchewki nie obierać, tylko zetrzeć na tarce do tego woda. Ja lałam na oko, bo w przepisie nie było napisane, ale podczas miksowania będziesz wiedziała, czy trzeba dolać jeszcze i koniecznie dodaj miodu dla smaku!

[elonka12]

alekziz A jaka ma być konsystencja końcowa tej pychotki?

[Cerveza_]

Zapytałam go czy to pretekst i żeby był szczery, a on zaczął się śmiać i powiedział, że tyle dla mnie robił, był dobry itd a ja tego nie doceniałam, więc jak on może ze mną być? Że po co mu wymyślanie pretekstów, skoro ja miałam gdzieś jego starania i wszystko niszczę. Pokazałam mu ponoć, że jestem nieodpowiedzialna i że mieszkanie ze mną mogłoby się zakończyć tragicznie, bo nie jestem oszczędna, itd...;o

[olewa]

Napisane przez Cerveza_

Zapytałam go czy to pretekst i żeby był szczery, a on zaczął się śmiać i powiedział, że tyle dla mnie robił, był dobry itd a ja tego nie doceniałam, więc jak on może ze mną być? Że po co mu wymyślanie pretekstów, skoro ja miałam gdzieś jego starania i wszystko niszczę. Pokazałam mu ponoć, że jestem nieodpowiedzialna i że mieszkanie ze mną mogłoby się zakończyć tragicznie, bo nie jestem oszczędna, itd...;o

A tak zapytam - jest trzeźwy? Bo pisze takie głupoty, że mam wątpliwości..

[alekziz]

Napisane przez elonka12

alekziz A jaka ma być konsystencja końcowa tej pychotki?

hmm nie może być rzadkie, bardziej gęste, więc wody też nie za dużo. jak pisałam ja na oko robiłam, na początku wzystkie owoce mi się nie zmiksowały to dolałam jeszcze trochę wody. po prostu owoce muszą być zmiksowane. hmm nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam, bo ja też po swojemu robiłam najpierw tak ok. pół szklanki wody nalałam, ale to było za mało to dolałam więcej :P jak będziesz robiła, to będziesz wiedziała co i jak może moje też nie było idealne, bo pierwszy raz robiłam, ale trzeba próbować

[elonka12]

Dzięki no pewnie ,jak będę robiła to będę wiedziała ile tam tej wody dolać ,ale i tak zobaczę jakieś przepisy w necie

[alekziz]

Napisane przez Cerveza_

Zapytałam go czy to pretekst i żeby był szczery, a on zaczął się śmiać i powiedział, że tyle dla mnie robił, był dobry itd a ja tego nie doceniałam, więc jak on może ze mną być? Że po co mu wymyślanie pretekstów, skoro ja miałam gdzieś jego starania i wszystko niszczę. Pokazałam mu ponoć, że jestem nieodpowiedzialna i że mieszkanie ze mną mogłoby się zakończyć tragicznie, bo nie jestem oszczędna, itd...;o

Chyba niepotrzebnie pytałaś, bo wiadomo, że Ci nie powie Gdyby się przyznał, że to tylko pretekst to zaraz by musiał powiedzieć jaki jest prawdziwy powód, a przecież nie o to mu chodzi. Dla mnie on się zachowuje jak skończony dupek i tchórz bez jaj, bo naprawdę w głowie mi się nie mieści co on Ci mówi i to po 6 latach bycia razem. ;o

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez elonka12

Dzięki no pewnie ,jak będę robiła to będę wiedziała ile tam tej wody dolać ,ale i tak zobaczę jakieś przepisy w necie

Znalazłam więcej przepisów i dużo lepszych, ale niestety nie posiadam takich owoców ani warzyw w domu a miałam taką ochotę na taki koktajl, więc znalazłam takich najprostszy, a zarazem jaki zdrowy i dobry!

[Cerveza_]

Nie wiem co o tym myśleć. Może i ostatnio bywałam nieznośna, ale czy aż tak? Myślę, że powiedziałby mi, gdyby np kogoś miał czy coś. Jednak potrafi być szczery do bólu... ;/

[elonka12]

Dla mnie najlepszy koktajl to zmiksowane i dobrze schłodzone truskawki bez żadnych dodatków

Cerveza_ Też mi się wydaje,że to tylko pretekst po tylu latach razem usłyszeć taki tekst od dorosłego mężczyzny aż ciężko uwierzyć

[booombelek]

Cerveza_ a ja nie myślę, żeby to był powód dzięki któremu mielibyście się rozstać. Nie chcę tutaj obrażać Twojego tż, ale zachował i zachowywał się od samego początku jak do was dołączylam jak skończony dupek. Teraz chce Cię obwinić za to że się rozstajecie i co? i nagle zaczęło mu to przeszkadzać? nagle sobie przypomniał że coś mu nie pasuje i postanowił z Tobą zerwać? Jak dla mnie to on się znudził i wymyśla jakieś powody wyssane z palca sprawiając że to Ty jesteś temu winna, a powinien być on.

ehh a ja wróciłam właśnie z pracy, czuję się tragicznie po tych moich wczorajszych przeżyciach. Katastrofa jakaś

olewa nie tylko ja? co się stało?

[alekziz]

Napisane przez elonka12

Dla mnie najlepszy koktajl to zmiksowane i dobrze schłodzone truskawki bez żadnych dodatków

a to chyba jest smoothie? jeśli tak to piłam ostatnio, tylko to była mieszanka truskawek i innych owoców, również pyszne

a do tego truskawkowego to nawet wody nie trzeba dodawać? po prostu same truskawki zmiksować?

[booombelek]

ale mi zrobiłyście smaka na koktajl, ale nie chce mi się już ruszać

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez alekziz

a do tego truskawkowego to nawet wody nie trzeba dodawać? po prostu same truskawki zmiksować?

schłodź truskawki, wymiksuj, dodaj trochę rozkruszonego (dobrze rozkruszonego) lodu i 2 setki na jedną szklankę!

[alekziz]

Napisane przez Cerveza_

Nie wiem co o tym myśleć. Może i ostatnio bywałam nieznośna, ale czy aż tak? Myślę, że powiedziałby mi, gdyby np kogoś miał czy coś. Jednak potrafi być szczery do bólu... ;/

Nie musi odrazu kogoś mieć, mógł się po prostu znudzić, a teraz nie ma jaj, żeby się do tego przyznać.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez booombelek

schłodź truskawki, wymiksuj, dodaj trochę rozkruszonego (dobrze rozkruszonego) lodu i 2 setki na jedną szklankę!

woda, a nie wóda bombel! ale kurde, smaka też mi narobiłaś

[booombelek]

Napisane przez alekziz

woda, a nie wóda bombel! ale kurde, smaka też mi narobiłaś

wiem, przecież umiem czytać! podałam Ci drugi przepis, przyjemniejszy ale z wodą też dobre