|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3691 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
No przecież wysłałaś to CV nooo...to znaczy, że odwaga była, przynajmniej na tą krótką chwilę
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3692 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć
![]() ![]() Melduję posłusznie, że moja uczelnia stoi, a Bałtyk pięknieje w oczach ![]() W Mielnie upał, w Kołobrzegu piz.ga jak nie powiem gdzie ![]() Byłam też z A. wymienić opony na letnie [ w końcu ![]() ![]() ![]() Byłyśmy tam pod koniec października, a wszyscy panowie jakimś trafem doskonale nas zapamiętali ![]() ![]() Cieszę się, że u Was coś się 'rusza' i walka trwa ![]() Co udało się zrobić u mnie okaże się jutro, jak wrzucę tygodniowe podsumowanie ![]()
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
![]() ![]() |
![]() |
#3693 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej kobietki!
Widzę, że u Was tendencja zwyżkowa. Bardzo mnie to cieszy. Nie udzielam się aż tak na wątku aktywnie w ostatnim czasie bo coś mi się wreszcie unormowało. Nie marudzę, nie narzekam, idę do przodu działając. za chwilę lecę na zajęcia na administrację, a potem spotkanie z Kochanym Tż. Za 3 miechy mamy 5 rocznicę...Boże, 1/5 życia spędziłam z tym człowiekiem ![]() Miłej niedzieli! |
![]() ![]() |
![]() |
#3694 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
U mnie wczoraj bardzo produktywny dzien.
Od rana do wieczora siedzialam nad angielskim (w koncu warunek do zdania sie zbliża , a po nim kolejna część egzaminu...), dodatkowo też poćwiczyłam, naolejowałam włosy, tylko manicure nie zdążyłam zrobić. Zaraz biorę się za pakowanie. |
![]() ![]() |
![]() |
#3695 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ---------- Cytat:
![]() Tobie też miłego dnia.
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3696 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Wracam do nauki! ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3697 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Podsumowanie tygodniowe
![]() - 1 dzień w pracy, - 1 dzień na uczelni, - zapłacenie za egzam w ZORDzie, - minimalistyczne zakupy kosmetyczne i ubraniowe, - przeczytane książki : 3 sztuki, - kolokwium z ZR - napisane, - integracja z grupą, vol III ![]() - 2 dni z Psiapsiółą ![]() - pomoc w wystawieniu aukcji na Alle, - pizza w Kołobrzegu ![]() - pranie wstawione, wysuszone, zebrane x 4, - spotkanie z kolejną Psiapsiółą - dłuuugiii spacer i ploty ![]() - sprzątanie domu [ podłogi, kurze], - oddanie kolejnej części ciuchów, - ćwiczenia i dieta, efekt -2kg na osi ![]() - monitorowanie J., - telefon do M., - biblioteka, - włosy : oleje, maski; ciało : masażer + kosmetyki antycellulitowe, - zmiana pościeli i pidżamy, - odebranie paczki wymiankowej i zapakowanie zwrotnej, - regularna suplementacja etc., - stopy + dłonie, - rozpoczęta Nowenna do Św. Judy.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
![]() ![]() |
![]() |
#3698 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Magiczna kraina 1000 jezior:)
Wiadomości: 2 059
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Hej ![]() ![]() ![]() ![]() A dziś w planach: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A co do zacytowanego to: mam tak samo jak Ty! Studiuję administrację ( III rok ) i z TŻ w lipcu będzie 5 lat. Nie pisz tylko, że też planujecie ślub za 2 lata ![]() Zmykam ogarnąć się. Udanego dnia ![]()
__________________
"Wierzę, że zawsze można znaleźć szczęście, nawet mając tyłek wielkości dwóch kuli do kręgli.” ![]() Helen Fielding „Dziennik Bridget Jones” ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3699 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Pietruszka!
Ślub planujemy szybciej ![]() Ułożyłam sobie plan działania na dzisiejszy dzień w myślach. Zacznę od godzinnego powtarzania na egzamin (technik ekonomista). Potem 1,5 godziny gramatyki praktycznej. Chcę poświęcić około 30 minut na sprzątanie mieszkania i wyrzucenie śmieci. Potem academic writing i hiszpański. I na końcu chcę przepisać notatki z gramatyki opisowej bo w niedzielę mam egzamin z tego przedmiotu. Popołudniem i wieczorem czekają mnie korepetycje. Chcę jeszcze zadzwonić do biura nieruchomości bo znalazłam fajne mieszkanie. Nie sądziłam, że trzeba będzie się aż tak nagimnastykować, żeby znaleźć coś porządniejszego. Na rynku jest ful mieszkań z lat 60 i 70, aczkolwiek szukam takich z lat 80 lub młodszych. Tż ma dzisiaj jechać do pierwszych trzech banków, żeby dowiedzieć się o kredyt. Lecę do nauki. Miłego dnia! |
![]() ![]() |
![]() |
#3700 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
AAAAA, Dziewczyny. Dziś rano miałam telefon z tej firmy, której ofertą pracy się podniecałam!! Wycytowała mi wszystkie punkty, które pogrubiłam w swoim CV, a które były pogrubiane właśnie pod tę ofertę!
![]() Odebrałam, rozmawiałam i już się trzęsę, ale będę brnąć dalej. No cieszę się mocno, a najmocniej z tego że to tak blisko i praca do 16. Moje dokumenty zostaną przesłane dalej, więc być może mogę liczyć na rozmowę kwalifikacyjną jakąś!! Do której się muszę PRZYGOTOWAĆ!!!! Aaaaaaa!!! No i znów ten cholerny entuzjazm, a ja nie wyjdzie to będzie dołowanie. Ja pitolę, gdzie ta równowaga!!?????
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-04-22 o 09:31 |
![]() ![]() |
![]() |
#3701 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Patri!!!!!!
Gratuluję ![]() Trzymam kciuki za pozytywny finał tej sytuacji ![]() Wierzę w Ciebie i to, że dasz radę na tej rozmowie ![]() A ja... znalazłam fajne mieszkanko,takie prawie wymarzone (no...w 95%). Dzielnica mi pasuje, rocznik mi pasuje (lata 90), cena mi pasuje i prowizja dla biura również. Jestem umówiona na jutro na 15, żeby to mieszkanko obejrzeć, a o 12 będę oglądać inne. Sprawa z mieszkaniem ''rozwiązała się'' w ten sposób, że moi rodzice biorą kredyt na to mieszkanie, a wujaszek ma ten kredyt spłacać. Kurcze...tak bardzo bym chciała, żeby się tym razem udało... Mieszkanie ogarnęłam, podłogi pozamiatane i zmyte. Czas na naukę. Patri, raz jeszcze gratuluję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3702 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Patri, gratulacjone!
![]() ![]() Jestem pewna, że wszystko pójdzie świetnie ![]() ![]()
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
![]() ![]() |
![]() |
#3703 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() ![]() Wycieczka była super, wyrelaksowałam się niesamowicie, ale nie wiem, co jeszcze musiałabym zrobić, żeby to wyrelaksowanie jakoś pozytywnie wpływało na taki zwykły pracowy dzień. Dziś rano w tym samym momencie jak się obudziłam poczułam ścisk w żołądku, strach i okropną chęć, żeby się rozpłakać. Naprawdę nic strasznego mnie dziś nie czeka, tylko jedna trochę trudniejsza lekcja może, ale jak dotąd dawałam na niej spokojnie radę, więc to nie powód do takiej paniki. Zresztą mogłam się do niej świetnie przygotować gdybym nie spędziła wolnego czasu rano na siedzenie skulona pod gorącym prysznicem, a potem skulona na fotelu z kawą. Czuję się jakbym siedziała w bezpiecznym schronieniu z którego niestety muszę niedługo wyjść i tylko trwożnie zerkam na zegarek, ile mam jeszcze czasu na kulenie się ![]() Patri - GRATULACJE ![]() ![]() Czerwiec - a może miałabyś chwilkę żeby stworzyć jakąś mini mapkę fiołkozakątka (jakkolwiek ruderalny by on nie był ![]() ![]() No nic, czas się zbierać do wyjścia ![]() Miłego dnia!
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3704 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Patri!! jestes wielka
![]() ![]() moj weekendowy plan tak sie srednio udal, ale bylo sporo ruchu, odwiedzenie ogrodow botanicznych gdzie byl pokaz orchidei i zakupienie nowej, malutkiej, ktora ma rozowe kwiatki z bialymi obwodkami ![]() To byl w sumie mily weekend. na koncie mam dwa sukcesy. W tym upieczenie chyba najlepszego ciasta czekoladowego, ktore nie jest zakalcem (dla mnie brownie to zakalec...przepraszam, wszystkie milosniczki) i sprobowanie tylko kawaleczka ![]() natomiast...dzis lekarz mi powiedzial, ze pewnie mam alergie na gluten. Ktos ma doswiadczenie? zupelnie nie wiem za co sie zabrac przy diecie do tego. kolejne wyzwanie. |
![]() ![]() |
![]() |
#3705 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Tygrysie, ale ja też dzisiaj miałam podobnie jak Ty - siedziałam na łóżku, potwornie spóźniona i nie chciałam wychodzić, niemoc mnie ogarnęla i zniechęcenie. Ale myślę, że to dlatego, że przez weekend przebywałyśmy w pięknych okolicznościach przyrody z w najbardziej chyba niekolizyjnymi ludźmi wokół i nagły szok po powrocie do warszawy zadziałał jak obuch tudzież młot. :P
Ogolnie wszystkim poszukujacym spokoju, ale nie gluszy polecam Podlasie i narewskie bagna ![]() ![]() Patri, to super, że masz info zwrotne, że sie CV spodobało. ![]() ![]() Kurde, jak jadę do pracy i na to słonko patrze, to mam taki duży zasób energii, tak se myśle, co ja tu nie zrobię dziś, języków się pouczę i w ogóle..! A jak wychodzę, to mam już wszystko w nosie, byle odbębnić obowiązki, ksiązka i spać. Nie wiem o co kaman. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3706 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Jeśli masz Nebulka uczulenie na gluten, to bardzo Ci współczuję...jest cholernie ciężko unikać go w diecie. Toż to cała pszenica odpada - chlebki, bułeczki, makarony, ciasta i stado innych pysznych rzeczy, które się je na co dzień (a te bezglutenowe są podobno paskudne). Reagujesz na te produkty jakoś mocno, skąd to podejrzenie? ![]()
__________________
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
#3707 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Patri trzymam kciuki za dalszy pozytywny rozwój sytuacji
![]() Miałam ambitne plany na dzisiaj, bo cały tydzień miał przebiegać pod znakiem zrobienia w domu tego, co zrobić już należy bezwzględnie. I co? Nic nie poczyniłam dzisiaj, a miałam zamiar zrobić porządki w szafie. Za to chętnie uczę się norweskiego, już trochę zapomniałam jak to jest uczyć się czegokolwiek. Sprawia mi to przyjemność. Kiedy jednak słucham tego języka w radio mam wątpliwości czy to ma sens. Nic nie potrafię wychwycić, mówią jednym ciągiem, właściwie śpiewają. Nie wiem czy to jest kwestia osłuchania się?[COLOR="Silver"] |
![]() ![]() |
![]() |
#3708 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Odkad jestem na emigracji i czy mam swoje problemy z dieta (takie juz bardziej zwiazane z psychika) czy nie, mam problemy z bardzo puchnacym brzuchem nawet gdy pije czysta wode. probowalam pic jakies laxcido, czy inne herbatki ulatwiajace chodzenie do kibelka, ale ja nie mam z tym problemow. nigdy nie mialam. wypije szklanke wody, za chwile maszeruje do toalety - nic sie nie zatrzymuje. a efekt spuchnietego brzucha jest. jak chcecie to pogadowo moge zrobic zdjecia...moj maz to juz sie zaczal martwic, ze zaraz mi sie rozstepy porobia, bo autentycznie brzuch mi sie zmienia jak przy ciazy 2-8 miesiac w ciagu dnia po kilka razy. kupilam fiberon widzac jaka ulge dal zywiec no i po tym co cindy mowila, powinien zalagodzic taki efekt u mnie. Niestety efekt byl wrecz odwrotny. Nie wiem z czego on jest zrobiony, ale mam nadzieje, ze nie z pszenicy ![]() Chyba bede musiala odstawic pieczywo calkowicie i jesc cos jak 'ziemniaki i makaron sojowy...' Hura. ani jednego ani drugiego nie lubie... ale za to ciasto czekoladowe bylo bez maki :P takie upieklam http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...o/przepis.html . tylko dodalam zmielone migdaly zamiast pistacji. dzis przejrze sklepy online w poszukiwaniu rzeczy bezglutenowych. boje sie tylko, ze one beda drozsze...a to juz oznacza ze bede ugotowana na twardo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3709 | |||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
No i sądzę, że należy się przygotować do myśli o tym, że mnie nie wezmą, najwyżej sie miło "rozczaruję". Szybkie przebiegnięcie po ewentualnych tematach rozmowy rozwałkowuje mnie na naleśnik. Dlatego cieszę się, że zadzwonili - info zwrotne, a co dalej to się zobaczy. Dziękuję Wam bardzo mocno za gratulachy i kciukasy. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ---------- Cytat:
![]() Na każdym etapie odczuwałam rodzaj frustracji (Norweskiego sie jeszcze nie uczyłam.) Mój uczeń się uczy, a że rozgadany jest, to zdołał mi poopowiadać trochę o Norweskim. Ogląda bajki po Norwesku. ![]() ---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-04-22 o 14:26 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#3710 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Z tego, co wiem, to trzeba wyeliminowac gluten ze swojej diety przynajmniej na dwa tygodnie, zeby sie go w ogole pozbyc. Potem mozesz znowu sprobowac glutenu i zobaczyc, czy sie po nim czujesz gorzej. Jesli tak, to jestes uczulona. Jako tako testow alergicznych nie ma na gluten. Niestety, produkty bezglutenowe sa drozsze. Sainsbury's ma dobry wybor. Musisz tez uwazac przy gotowaniu (jesli np sobie bedziesz robila bezglutenowe, a dla meza normalne), zeby ich nie pomieszac, bo bardzo o to latwo. To mniej wiecej wszystko, co pamietam, powodzenia ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3711 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Jest dokladnie tak jak mowisz- daja mi 2 tygodnie czasu na wyeliminowanie i zobaczenie co sie bedzie dzialo. jak przejdzie - to pierwszy krok w diagnozie zrobiony. Potem zaczne wprowadzac po jednym produkcie by zobaczyc czy jest to silne, czy np nie moge jesc tylko pieczywa i makaronu. Edytowane przez Nebula Czas edycji: 2013-04-22 o 15:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3712 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Patri gratuluje!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3713 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Nebulko moja kuzynka miała sporo alergii pokarmowych, nie pamiętam czy na gluten, ale na pewno na pszenicę. To była też kwestia psychosomatyczna, miała wtedy trudny okres.
I są na to zastrzyki/szczepionki, ale w Lublinie i jeszcze jednym mieście. Bierze się 2-3 w ciągu kilku dni i pomogło jej chyba. Jak chcesz mogę dopytać o szczegóły. |
![]() ![]() |
![]() |
#3714 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Dziś to samo miałam, zwlokłam się w końcu koło 10.30, umyłam, zjadłam śniadanie i poszłam na długaśny spacer, wróciłam po jakichś 2 godzinach i znowu spać ![]() ![]() Patri gratuluję, cieszę się, że się odezwali!!! Trzymam bardzo mocno za Ciebie kciuki ![]() Czy można jeszcze dołączyć do Czytaczy? Kiedy macie spotkania?
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3715 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 819
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Uff, nadrobilam wszystkie wpisy! Duzo tworzycie, kochane!
Patri ogromne gratulacje! ![]() Nebulko co prawda nie wiele orientuje sie na temat diety bezglutenowej, ale ostatnimi czasy chyba coraz wiecej przypadkow uczulenia na gluten w spoleczenstwie. Przykro mi, ze i Ciebie to dotknelo:/ mysle, ze poczatek przestawiania sie na dozwolone produkty bedzie nieco problematyczny, ale z czasem na pewno nabierzesz wprawy w wybieraniu tych dobrych produktow ze sklepowych polek! Tygrysku bardzo madrze piszesz o tych naszych "prawdziwych" pragnieniach plynacych ot tak zwyczajnie - z naszego serca. Duzo ostatnio o tym rozmyslam i dochodze do wniosku, ze ciezko mi ustalic, czego tak szczerze chce. Ktos tu pisal o zawodnosci pamieci i zgadzam sie z tym w 100%. Wielokrotnie juz lapalam sie na tym, ze o danej rzeczy wypowiadam sie w kategoriach "zawsze tego chcialam", podczas gdy tak naprawde moze raz, czy dwa pomyslalam za dzieciaka, ze fajnie byloby cos zrobic. Tak mam np z gra w tenisa. Chyba Patri pisala o otwieraniu dziecku nowych mozliwosci, pokazywaniu coraz to nowych aktywnosci, rozrywek, czynnosci - zgadzam sie z tym. Mysle ze tak wlasnie jest z tym moim przykladowym tenisem - musze sprobowac gry, zeby przekonac sie, czy to dla mnie. Z tym zmuszaniem sie do danej rzeczy to tez chyba roznie bywa - bo przeciez czy cala walka z prokrastynacja to nie jest wlasnie takie "zmuszanie sie"? Mysle, ze slowo "przelamywanie sie" byloby tu lepsze, ale nadal jest to wychodzenie poza strefe komfortu, robienia rzeczy, ktorych na swoj sposob sie boimy. Boimy sie porazki, boimy sie, ze nie damy rady. I to zmuszenie sie, przelamanie udowadnia nam, ze jednak jestesmy w stanie cos wykonac - dlatego nastepnym razem jest nam latwiej sie przelamac ![]() Lasub po przeczytaniu fragmentu o kredycie mialam ta sama mysl co Nebulka - trzymam kciuki za to, zeby ten wujek stana na wysokosci zadania i faktycznie splacal kredyt... Zywiec cieszy mnie ogromnie, ze wyjazd sie udal! ![]() W weekend pracowalam, stad moja tymczasowa nieobecnosc. Staram sie, naprawde staram jakos ogarniac swoja rzeczywistosc. Ostatnio doszlam do wniosku, skad wiekszosc moich problemow z organizacja - chcialabym wszystko miec zrobione juz, teraz, tutaj. A tak sie nie da. Ciezko mi zmusic sie do robienia czegos, co wymaga systematycznosci. Zamiast kazdego dnia robic z kazdej dziedziny zycia, ktora chcialabym zmienic, maly kroczek do przodu tak, aby w dluzszej perspektywie zobaczyc fajne efekty skupiam sie na 1 czynnosci, tej, ktora wykonam najszybciej. Nastepnego dnia na kolejnej. Trzeciego dnia rozmyslam, jak to w te dwa minione dni nie zrobilam nic, kompletnie nic w pozostalych aspektach, mam wyrzuty sumienia i szlag mnie jasny trafia. I tak w kolo Macieju. Z kolei jak staram sie rozpisac plan dlugoterminowy, tak, zeby realnie okreslic moment, w ktorym bede mogla stwierdzic poprawe w wielu dziedzinach to ciezko mi sie go trzyma. Zawsze przeciez cos po drodze wypadnie, jakies wyjscie ze znajomymi, dodatkowe godziny w pracy, zle samopoczucie i znowu plan bierze w leb. I kolejne wyrzuty sumienia, bo przeciez moglam polozyc sie spac ta godzinke pozniej i wykonac wszystko jak trzeba. No ale przeciez bylam taaaaka zmeczona. Zla jestem na siebie coraz czesciej. Z kolei ta zlosc na siebie powoduje, ze przestaje wierzyc w swoje mozliwosci, a to juz demotywuje mnie kompletnie. I kolo sie zamyka ![]() Podpisuje sie obiema lapkami pod stwierdzeniem, ze nie umiemy sie relaksowac efektywnie. Ja nie umiem. Najpierw przebimbam pol dnia, pozniej mam zal, ze ani nie popracowalam, ani na dobra sprawe nie wypoczelam jak trzeba, uzalanie sie zajmuje mi kolejne pol dnia po czym stwierdzam, ze ide spac, a jutro wszystko bedzie inaczej. Zazwyczaj to jutro nie nadchodzi. Ah, jakis spadek formy u siebie stwierdzam. Chyba nie moj dzien. Milego wieczoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3716 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3717 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
To ja Wam zarzucę 'Dniem z życia Blondynki'
![]() Wstaję, odciągam roletę, a tutaj na psiarni dwa auta i wysypują się szczecińskie żółwie ![]() ![]() Okazuje się, że wczoraj o 16:00 postrzelili w moim miasteczku kolesia. Znalazły go na ulicy obce osoby, nie chciał powiedzieć co i jak, rana postrzałowa w brzuch, leży w Kołobrzegu na intensywnej w śpiączce farmakologicznej. 35 lat. A kilka godzin później dowiedziałam się, że ranion kuzyn mojej kumpeli z klasy z LO. On i jego 'grupa' specjalizują się w autach - jak to mówią : 'juma nie śpi' ![]() ![]() ![]() A tłumiki takie, że nic kompletnie nie było słychać. Za to antyterroryści robili obławę na jednego z jego kumpli - w LO przestrzelone okna etc. Myślałam, że czasy kiedy antyterroryści byli tutaj średnio raz na dwa tygodnie już minęły .... Mam nadzieję, że u Was spokojniej ![]() I pozytywny akcent ![]() Mój hit na dziś. ![]() ![]()
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
Edytowane przez Cindy28 Czas edycji: 2013-04-22 o 23:19 |
![]() ![]() |
![]() |
#3718 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Tygrysku, poszło prywatnie.
![]() Zrobione w 3 dni: * śniadanie nowalijkowe * szorowanie wanny * marynowanie i pieczenie kurczaka * konfigurowanie siostry komputera * drukowanie materiałów na kolokwium z GN * narada strategiczna CG * czytanie Calvino * odwiedziny u babci * spotkanie rodzinne * pomoc w przygotowaniach do przeprowadzki * odwiedziny na cmentarzu * zakupy spożywcze * kurczaczna wątróbka z jabłkami ![]() * 3h nauki na GN * pranie ręczne * dotachanie książek do zbiórkowego pudła * tosty z salami i sałatka * zakładanie konta na portalu * wysyłanie pisma urzędowego * 4h w czytelni nad r. * zakupy chemiczne * ciemne pranie * rozliczenie * kuracja antybakteryjna twarzy x2 * "pusty" przebieg pralki
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
![]() ![]() |
![]() |
#3719 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() ![]() Mnie "przełamywania się" uczy taniec, bo np mam jakąś figurę do wykonania, która wydaje mi się trudna i pojawia się myślenie, nigdy w życiu, ale jestem na zajęciach, nie ucieknę, mogę spróbować i okazuje się, że to nie takie trudne. I zresztą każda z nas doświadczyła, że zjedzenie żaby nie jest takie trudne, ale właśnie o to "przełamanie się" chodzi. Kocham to słowo!!! ![]() ![]()
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" Edytowane przez inga86 Czas edycji: 2013-04-23 o 07:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3720 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
http://www.sld.org.pl/aktualnosci/58...juz_jutro.html
SLD z okazji światowego dnia książki rozdaje je dziś o 12 w 11 dzielnicach Wwy i w miastach wojewódzkich. info nie ma charakteru politycznego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:26.