Biedroneczki są w kropeczki, a w tym wątku same Gwiazdeczki. Offtop Wszechczasów cz.2

[lasoa]

Napisane przez Esti10

bardzo dobrze przynajmniej jestem w stanie ogarnac nadrabianie ledwo 3 stronki a nie 10 lub wiecej

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------



kolejna szczesciara fajnie wam jak Wy to robicie co chwile ktoras cos wygrywa tez tak chce


---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



dobre dobre to

Ja też nigdy nic nie wygrywam

Napisane przez PaulinciaKWC

na tym zdjęciu jesteś bardzo podobna do dziewczyny ode mnie z miasta

może to ja

Napisane przez alamirka

Jak to zabrzmiało, zdechły kwiatek dla alamirki
Wiesz co, wygląda na to że nic wielkiego się nie stało, matczyne bulwy zaschły, pewno kieyds kwitły, potem pogubiły kwiaty, liście tak? One ponownie nie zakwitną. Ale puściły Ci młode,one są juz tak duże że ja takie oddzielam. Nie bardzo na tych fotach widac korzenie tych młodych, ale myślę że jak wyjmiesz całego kwiata z donicy to spokojnie rozdzielisz

A mi z kolei w taki sposób rosną młode.Na całej długości matczynej łodygi Nie wiem co ja zrobię z taką ich ilością

Kwitł raz, zgubił liście jakieś 3 tygodnie temu. Zaraz zrobię zdjęcie ze zbliżeniem. Powiedz mi proszę jak się oddziela - zielona jestem. Jakie podłoże kupić?

Napisane przez farfala

Właź na śledzimykonkursy i działaj.



Haha, ale Ty lubisz tę naszą Alę od Mirka. Na żywego to nie zasługuje?



Dziewczyny tam w tych nowych kosmetykach jest krem do pielęgnacji i ujędrniania biustu. Ja go nie potrzebuję, bo raz, że na cycochy to ja akurat narzekać nie mogę, a dwa, że mam jeszcze wcześniej wygrany ten od Dżoany Krupy jak coś, a może którejś z Was się bardziej nada?

oj czepiasz się

Napisane przez alamirka

Umówiłysmy się że mi podeśle fotę zdechlaka celem internetowej próby reanimacji
Ale brzmi to wybornie, zdechły kwiatek dla alamirki

wybornie wybornie

Napisane przez kasztanka3

Dzień dobry, gratulacje dla Farfali



Boskie



Ale młodziutko wyglądasz

wiem

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez Esti10

tak mlodziutko i dziewczeco wyszlas slicznie
a twoj piesek ma tatuaz tam na dole czy co to jest te jakies czarne napisy albo znaczki?

Tataż Kiedyś był malutki nie było go widać, ale kiedy pies rósł to i tatuaż rósł

[PaulinciaKWC]

Napisane przez farfala

Jejuśku jakie piękne stokrotki. Dziękuję Ci ślicznie. No i życzenia oczywiście też jak najlepsze.


Ja jestem tak przewrażliwiona na punkcie bólu, że dla mnie depilator to gorsze niż najgorsze tortury. Podziwiam każdą babkę, która jest to w stanie znieść.



Zresztą wszystkim Wam jeszcze raz przepięknie dziękuję. Aż serce rośnie, kiedy się wie, że kilkanaście babek mimo, że prawdopodobnie nigdy w życiu Cię nie zobaczą tak dobrze Ci życzą i to całkowicie bezinteresownie.

Mnie np. nogi prawie nie bolą przy depilacji także nie ma mnie za co podziwiać na nawet lubię ten ból jak łapie te najmocniejsze kłaczki


A co do spotkań.. nigdy nie mów nigdy

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

u mnie też słoneczko śliczne, akurat mam pokój od południa, tak że cały dzień mi świeci w okno, póki co mnie to cieszy, ale jak będzie lato to będę mieć saunę

zabieram się za tarcie ziemniaków... a może blenderem spróbuję!

[PaulinciaKWC]

Napisane przez farfala

Dziewczyny tam w tych nowych kosmetykach jest krem do pielęgnacji i ujędrniania biustu. Ja go nie potrzebuję, bo raz, że na cycochy to ja akurat narzekać nie mogę, a dwa, że mam jeszcze wcześniej wygrany ten od Dżoany Krupy jak coś, a może którejś z Was się bardziej nada?

W moje niewielkie to chyba żal wsmarowywać

I jesteś push-up, jak dżoana?

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez lasoa

może to ja

nie nie, ale serio podobna

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mnie np. nogi prawie nie bolą przy depilacji także nie ma mnie za co podziwiać na nawet lubię ten ból jak łapie te najmocniejsze kłaczki


A co do spotkań.. nigdy nie mów nigdy

Ja lubiłam nogi plastrami depilować Taki przyjemny ból

[lasoa]

Napisane przez PaulinciaKWC

W moje niewielkie to chyba żal wsmarowywać

I jesteś push-up, jak dżoana?

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------



nie nie, ale serio podobna

W moje też żal wsmarowywać takie cuda

[PaulinciaKWC]

[1=0c567865bc5bc81ad7100e5 7ad69b5206a79ca99_61998c2 f33ab1;40415874]u mnie też słoneczko śliczne, akurat mam pokój od południa, tak że cały dzień mi świeci w okno, póki co mnie to cieszy, ale jak będzie lato to będę mieć saunę

zabieram się za tarcie ziemniaków... a może blenderem spróbuję! [/QUOTE]

u mnie nigdy nie ma bezposredniego slonca co sobie cenię przy 30stopniowych upałach

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

W moje niewielkie to chyba żal wsmarowywać

I jesteś push-up, jak dżoana?

A mnie by się przydały takie specyfiki, bo mi wszędzie brak jędrności

[lasoa]

Napisane przez PaulinciaKWC

u mnie nigdy nie ma bezposredniego slonca co sobie cenię przy 30stopniowych upałach

U mnie niestety jest Dlatego mamy taki śmieszny wiatrak

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Ja lubiłam nogi plastrami depilować Taki przyjemny ból

ja uwielbiam sobie ściskać skórki przy paznokciach ;p na przyklad o grube szwy przy ubraniach żeby bolało

[alamirka]

Napisane przez lasoa

Kwitł raz, zgubił liście jakieś 3 tygodnie temu. Zaraz zrobię zdjęcie ze zbliżeniem. Powiedz mi proszę jak się oddziela - zielona jestem. Jakie podłoże kupić?

Podłoże do storczyków. Pełne kory, przewiewne. Pani w kwiaciarni będzie wiedziała
Oodziela się bardzo łatwo. Wyjmij kwiata z doniczki i delikatnie spróbuj oderwać młode wraz z korzeniami. Tak,żeby ich nie porwac. Starą bulwę, jeżeli zaschła całkiem to wywalić. Zawzwyczaj odrywaja się bardzo łatwo
Warunkiem jest tlyko to, żeby te młode miały juz korzonki. Coś tam wdize wystaje, to chyba mają

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

A mnie by się przydały takie specyfiki, bo mi wszędzie brak jędrności

mi najbardziej na ramionach i na brzuchu

[alamirka]

Ototo

[lasoa]

Napisane przez alamirka

Podłoże do storczyków. Pełne kory, przewiewne. Pani w kwiaciarni będzie wiedziała
Oodziela się bardzo łatwo. Wyjmij kwiata z doniczki i delikatnie spróbuj oderwać młode wraz z korzeniami. Tak,żeby ich nie porwac. Starą bulwę, jeżeli zaschła całkiem to wywalić. Zawzwyczaj odrywaja się bardzo łatwo
Warunkiem jest tlyko to, żeby te młode miały juz korzonki. Coś tam wdize wystaje, to chyba mają

Dziękuję Ci dobra kobieto Mam jeszcze jedno głupie pytanie

Napisane przez PaulinciaKWC

mi najbardziej na ramionach i na brzuchu

Mnie na udach

[alamirka]

Napisane przez lasoa

Dziękuję Ci dobra kobieto Mam jeszcze jedno głupie pytanie

No no?

[lasoa]

Zdjęcie tych korzeni i orchidei, która kwitnie już 3 miesiąc

[lasoa]

Napisane przez alamirka

No no?

Nie śmiej się proszę Dopiero zaczynam przygodę z kwiatkami

Skąd będę miała pewność, że ta bulwa zaschła?

[agniesiaa]

Napisane przez farfala

Wiesz co, tylko ja nie chcę inwestować tyle kasy, jak nawet nie wiem, czy pierwszą depilkę przetrwam. Trudno, dożywocie na maszynkach.

A zimą, to się z lenistwa nawet się trochę zapuszczam. Pod spodniami nie widać.

Ja się nigdy nie zapuszczam i dobrze, bo jak w zimę trafiłam nagle do szpitala to chyba byłam jedyną "niezapuszczoną" osobą na oddziale

[alamirka]

Napisane przez lasoa

Zdjęcie tych korzeni i orchidei, która kwitnie już 3 miesiąc

Dobra, są zdrowe, młode zieloniutkie korzenie. Mozna oddzielać
Jak wyjmiesz z donicy i obtrząchniesz z tej ziemi to sobie łątwo poodrywasz. Znajdziesz miejsce gdzie łątwo odejdą od tych uschniętych

Kwitnące sa cudne

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez lasoa

Nie śmiej się proszę Dopiero zaczynam przygodę z kwiatkami

Skąd będę miała pewność, że ta bulwa zaschła?

To nie głupie pytanie, normalne
No zgubiła juz wszystkie liście widze, jest taka sucha, trzeszcząca w dotyku? taka łykowata? Jak tak, to znaczy że zdechła
Póki jest jeszcze tyci zielona i ma zielone korzenie to warto ją zostawic, ponoć dostarcza zasobów tym młodym. Ja np wkleiłam Ci tam zdjęcie swoich dwóch. Po lewi odzielony kwitnący. Po prawo jego matka, jest ejszcze ciągle zielona i ciągle z liścmi, czyli jej jeszcze nie usuwam, bo jak widac puszcza młode pędy. Twoje to już wyglądaja jakby poszły na emeryturę
Ale to jak ją wyjmiesz z doniczki to zobaczysz po korzeniach, czy takie pozasychane sa czy tez jasno zielone jeszcze

A jeżeli będziesz miała wątpliwości czy juz zdechly to po prostu oddziel młode a starą zasadź z powrotem w doniczke i potrzymaj jeszcze, a nuż coś jeszcze młodego puści

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez agniesiaa

Ja się nigdy nie zapuszczam i dobrze, bo jak w zimę trafiłam nagle do szpitala to chyba byłam jedyną "niezapuszczoną" osobą na oddziale

Ja też się nie zapuszczam. No jakoś nie mogłabym, źle sie czuję
Ale to u mnie łatwa sprawa, owłosienie to meszek, pod pacha brak. Jedynie pare punktów przelecieć

[lasoa]

Napisane przez alamirka

Dobra, są zdrowe, młode zieloniutkie korzenie. Mozna oddzielać
Jak wyjmiesz z donicy i obtrząchniesz z tej ziemi to sobie łątwo poodrywasz. Znajdziesz miejsce gdzie łątwo odejdą od tych uschniętych

Kwitnące sa cudne

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------


To nie głupie pytanie, normalne
No zgubiła juz wszystkie liście widze, jest taka sucha, trzeszcząca w dotyku? taka łykowata? Jak tak, to znaczy że zdechła
Póki jest jeszcze tyci zielona i ma zielone korzenie to warto ją zostawic, ponoć dostarcza zasobów tym młodym. Ja np wkleiłam Ci tam zdjęcie swoich dwóch. Po lewi odzielony kwitnący. Po prawo jego matka, jest ejszcze ciągle zielona i ciągle z liścmi, czyli jej jeszcze nie usuwam, bo jak widac puszcza młode pędy. Twoje to już wyglądaja jakby poszły na emeryturę
Ale to jak ją wyjmiesz z doniczki to zobaczysz po korzeniach, czy takie pozasychane sa czy tez jasno zielone jeszcze

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------


Ja też się nie zapuszczam. No jakoś nie mogłabym, źle sie czuję
Ale to u mnie łatwa sprawa, owłosienie to meszek, pod pacha brak. Jedynie pare punktów przelecieć

Jaki ten świat roślin jest skomplikowany Więc jak jutro zdąże, bo idę jeszcze do Urzędu Pracy, Biedronki i Kauflandu to kupię ziemię i będę działać. Można je teraz rozsadzać, bo coś słyszałam, że w niektórych miesiącach nie można przesadzać kwiatków Moje po prostu chyba zasuszyłam Wydaje mi się, że ona jeszcze żyje tylko cierpi na brak liści Będę oglądać korzenie - dla pewności wstawię zdjęcie, podczas roboty

Powiedz mi kiedy te maluchy będą kwitły? Nie mogę się już doczekać

Dziękuję- te kwitnące(orchidee) jakoś potrafię hodować

[PaulinciaKWC]

Napisane przez lasoa

Dziękuję Ci dobra kobieto Mam jeszcze jedno głupie pytanie


Mnie na udach

Na moje uda to ja nawet nie patrze

[lasoa]

Napisane przez PaulinciaKWC

Na moje uda to ja nawet nie patrze

Ja patrze i działam, bo lada moment wakacje

[alamirka]

Napisane przez lasoa

Jaki ten świat roślin jest skomplikowany Więc jak jutro zdąże, bo idę jeszcze do Urzędu Pracy, Biedronki i Kauflandu to kupię ziemię i będę działać. Można je teraz rozsadzać, bo coś słyszałam, że w niektórych miesiącach nie można przesadzać kwiatków Moje po prostu chyba zasuszyłam Wydaje mi się, że ona jeszcze żyje tylko cierpi na brak liści Będę oglądać korzenie - dla pewności wstawię zdjęcie, podczas roboty

Powiedz mi kiedy te maluchy będą kwitły? Nie mogę się już doczekać

Dziękuję- te kwitnące(orchidee) jakoś potrafię hodować

Powiem Ci że ja nigdy nie patrze kiedy mozna rozsadzac a kiedy nie. Robię to wtedy, kiedy mi trzeba Jak rozdzielisz to postaw na słonecnzym oknie i dawaj nawóz do storczyków, szybko ci buchną
mi młody zaczał kwitnąc gdzie s po 3 miesiącach. Ale to pewnie róznie bywa

[PaulinciaKWC]

Napisane przez alamirka

Ja też się nie zapuszczam. No jakoś nie mogłabym, źle sie czuję
Ale to u mnie łatwa sprawa, owłosienie to meszek, pod pacha brak. Jedynie pare punktów przelecieć

zamień się ze mną

[alamirka]

Mój tu się drze że żreeeeeć, a ja siedze w samym gaciach i kilkam w konkursy

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

zamień się ze mną

yy no chyba podziękuję

[lasoa]

Napisane przez alamirka

Mój tu się drze że żreeeeeć, a ja siedze w samym gaciach i kilkam w konkursy

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------


yy no chyba podziękuję

Dzięki za wszystkie rady cudowna kobieto

Skąd macie te konkursy ?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez lasoa

Ja patrze i działam, bo lada moment wakacje

ćwiczysz? ja ćwiczylam ale jakos szybko mi się odechciało

[lasoa]

Napisane przez PaulinciaKWC

ćwiczysz? ja ćwiczylam ale jakos szybko mi się odechciało

Od początku roku, a intensywnie od 3 tygodni Widzę efekty

[farfala]

Napisane przez Esti10

a to na tej stronie bralas udzial to tez tam zagladam osttanio troche wyslalam i co i nic dupa blada

No bo to trzeba kilkanaście wysłać, żeby jeden, dwa ustrzelić. No chyba, że ktoś ma większe szczęście.
Ja straciłam zapał, jak grałam przez długi czas na pusto, ale teraz może w końcu pech odpuścił to i znowu spróbuję poigrać z losem.

Napisane przez kasztanka3

Dzień dobry, gratulacje dla Farfali

Dziękuję bardzo.
Taka wygrana, potrafi podnieść nastrój. Mała głupota a cieszy.

Napisane przez Esti10

o to czekoladowo-karmelowa tez brzmi pysznie jak dla mnie ja wszystko co slodkie lubie ale ogolem spoko nie wyglada na nieudane ciasto

Robie identycznie moj sie zawsze smieje i mowi cos sie tak zapuscilas? Ja mowie jest zima bedzie mi cieplej, nikt nie widzi poza tym i jeszcze zaoszczezde na maszynkach

No nie smakuje naprawdę najgorzej. Choć i tak będę musiała wkrótce zainwestować w końcu w mikser, choćby najzwyklejszy.

Tylko, kurde, zawsze ważniejsze wydatki są i na to kasy szkoda.
Ale może jak zwrot z PITa dotrze, to odżałuję.

A co do zapuszczania, to piąteczka!

Napisane przez lasoa

Ja też nigdy nic nie wygrywam

Bo, żeby wygrać, trzeba grać!

Napisane przez PaulinciaKWC

A co do spotkań.. nigdy nie mów nigdy

Faajnie by było, choć część z Was uściskać na żywo. Niestety z moich stron to chyba tylko olgaes jest, która nawiasem mówiąc coś zamilkła ostatnio.
Także lipa.

Napisane przez PaulinciaKWC

W moje niewielkie to chyba żal wsmarowywać

I jesteś push-up, jak dżoana?

Aj już tam szkoda. Po to jest, żeby używać.
A Dżoany jeszcze nie próbowałam. Stwierdziłam, że wstrzymam się jeszcze w wsmarowywaniu półtorej stówki, póki nie trzeba.

Napisane przez lasoa

W moje też żal wsmarowywać takie cuda

O następna mądra!

Napisane przez kasztanka3

A mnie by się przydały takie specyfiki, bo mi wszędzie brak jędrności

Kasztanko to jak już dotrą, to się przypomnij z tym proszę. Bo mi to na serio zbędne, a jakbyś miała sobie używać, to Ci podeślę.
Ale to może trochę potrwać, bo najpierw muszę jakiś papier wypełnić, co mi na @ przesłali, odesłać im pocztą i dopiero (Swoją drogą też jakiś głupi wymysł. Jakby nie wystarczyło po prostu danych przez @ podać).

Napisane przez agniesiaa

Ja się nigdy nie zapuszczam i dobrze, bo jak w zimę trafiłam nagle do szpitala to chyba byłam jedyną "niezapuszczoną" osobą na oddziale

A mi jak się nie chcę, to się nie chce i już. Co się będę zmuszać :grin:

[alamirka]

Napisane przez lasoa

Dzięki za wszystkie rady cudowna kobieto

Skąd macie te konkursy ?

Ja dużo biorę z fb, czy ze stronek typu śledzimy konkursy
Będę trzymac za kwiatka, oby te rady coś dały