Biedroneczki są w kropeczki, a w tym wątku same Gwiazdeczki. Offtop Wszechczasów cz.2

[groszek75]

o mam film z Butlerem to Attyla, super


ale jeszcze lepszy niedawno widzialam Kaznodzieja z karabinem

[Ervisha]

[QUOTE=myszka87914;4041774 8]

Napisane przez PaulinciaKWC

moj brat np. uwielbia zebrę z zakalcem [COLOR="Silver"]

moja siostra zawsze jak robiła babkę piaskową, to wychodził jej zakalec i szwagier często dopominał się tego ciasta, bo naprawde smaczny choć twardy wychodził jej ten wyrób

Mi babka piaskowa tez nie wychodzi

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez groszek75

sie wie

ojoj, i co nic nie dalo sie uratowac?


o tak, jak placze na tym filmie, a Butlera ostatnio widzialam w takim co gral zarosniety z dlugimi wlosami, musze tytul poszukac




nadrabiam i kawa pluje


a na dlugo, bo widzialam, ze sama dzis


a to najlepszego dla połowki

niesmiala nie, ale jednak

P. mowi, ze jak widze Ł., to bardziej zboczona jestem , to roznie bywa

tylko ja zawsze pisze, ze ja tylko duzo gadam


ja nie


za poxno, dostaniecie takie jak zadecydowalam, najwzyej, Wy sie wymienicie



daj , daj, jakies mi jeszcze zostaly i znow je przekladam

no fajnie tak, oby jakis kontakt dalej zostal tu





oj byscie sie zdziwily

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------


ja zawsze jak lobo biore to nie sa twarde sa kruche i szybko trzeba jesc , bo szybko miekna

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

a ten kawal o Jasiu tez byl dobry, ale mi nie zacytowalo

To ja już nie wiem... Miałam kiedyś tą jabłonke i one były twarde....

[groszek75]

Napisane przez Ervisha

To ja już nie wiem... Miałam kiedyś tą jabłonke i one były twarde....

moze takie prosto z jabłonki to tak , ale wiesz w sklepie tez nie wiemy ile one tam leza, to moze po prostu szybicej kruche sie robia

[Ervisha]

Napisane przez groszek75

moze takie prosto z jabłonki to tak , ale wiesz w sklepie tez nie wiemy ile one tam leza, to moze po prostu szybicej kruche sie robia

Może i tak Takie świeże najlepsze

[alamirka]

Napisane przez groszek75

ale jeszcze lepszy niedawno widzialam Kaznodzieja z karabinem

I mi się bardzo ten film podobał

[Ervisha]

Co do Atylli to widziałam w telewizji pierwsza część a drugiej juz nie puścili

[groszek75]

Napisane przez alamirka

I mi się bardzo ten film podobał

a jak wyłam, jak wrocil po te dzieci, a tam ich nie bylo ....., znaczy wiesz co nie

w ogole taka bezslilnosc nieraz, za malo ciezarowek, a tu dzieciaczki czekaja

albo ten chlopiec co sie nie odzywal, a potem w koncu do niego przyszedl i mowi, ze musial matke wlasna zabic, jak wyłam tez

piekny film

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez Ervisha

Co do Atylli to widziałam w telewizji pierwsza część a drugiej juz nie puścili

puscili, ja obie widzialam

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Ervisha

Lobo sa twarde i lekko kwaskowate Chciałam jabłonkę ligol ale pan nie miał. Powiedział, ze będzie miał we wtorek, wiec i tą kupię Na razie kupiłam sobie ligole w Tesco (jakies 3 kg)
Promocja była od czwartku a w piątek już ich nie było to kupiłam w sobote na zapas Pewnie jutro już ich nie będzie

A co sądzicie o tej kampanii ?
http://www.pudelek.pl/artykul/54507/...estes_szkicem/

Ligol

[Ervisha]

ale chyba nie za tydzień bo to jakieś święto było.. Celowo czekałam i nie widziałam I nie wiem jak się skończyło, ale domyślam sie ze swojego brata zabił

[groszek75]

o wlasnie ligole sa pyszne

[Ervisha]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ligol

Zgadzam się Ale lobo nie są też złe

[PaulinciaKWC]

Zrobiłam charakterystyke branży farmaceutycznej to mogę wreszcie wizaż poczytać ale może w końcu za ten licencjat bym się troche wziela

[groszek75]

Napisane przez Ervisha

ale chyba nie za tydzień bo to jakieś święto było.. Celowo czekałam i nie widziałam I nie wiem jak się skończyło, ale domyślam sie ze swojego brata zabił

ja chyba po tygodniu albo po dwoch ogladalam, nie pamietam juz

a tak zabił

[alamirka]

Napisane przez groszek75

a jak wyłam, jak wrocil po te dzieci, a tam ich nie bylo ....., znaczy wiesz co nie

w ogole taka bezslilnosc nieraz, za malo ciezarowek, a tu dzieciaczki czekaja

albo ten chlopiec co sie nie odzywal, a potem w koncu do niego przyszedl i mowi, ze musial matke wlasna zabic, jak wyłam tez

piekny film

No, co się nie mieściły te dzieci, a wracają a tam, stos ciałek..
Ale mnie to wiesz co jeszcze wkurzalo w tym filmie? Że on tak jechał na te sztrzelanki a tam w domu jego własna córa płakała że nie ma taty..że pomaga to dobrze, ale tak też źle że własne w domu ryczy.. to się nazywa bohater szarpany wyborami
No wzruszający film

[groszek75]

Napisane przez alamirka

No, co się nie mieściły te dzieci, a wracają a tam, stos ciałek..
Ale mnie to wiesz co jeszcze wkurzalo w tym filmie? Że on tak jechał na te sztrzelanki a tam w domu jego własna córa płakała że nie ma taty..że pomaga to dobrze, ale tak też źle że własne w domu ryczy.. to się nazywa bohater szarpany wyborami
No wzruszający film

oj tak, trafi sie taki jeden na iles i kurde musi sobie poradzic i z tym z tym, ale dal rade

na Boga sie troche wkurzyl w koncu, a jak mu ten jeden w knajpie, ze dyga za darmo te baby stamtad

film kazdemu polecam tez

[Ervisha]

Kurcze z tymi ligolami to problem bo zrywa sie je we wrzesniu a potem trzbeba w chłodni przechowywać

[lasoa]

Napisane przez groszek75

sie wie

ojoj, i co nic nie dalo sie uratowac?


o tak, jak placze na tym filmie, a Butlera ostatnio widzialam w takim co gral zarosniety z dlugimi wlosami, musze tytul poszukac




nadrabiam i kawa pluje


a na dlugo, bo widzialam, ze sama dzis


a to najlepszego dla połowki

niesmiala nie, ale jednak

P. mowi, ze jak widze Ł., to bardziej zboczona jestem , to roznie bywa

tylko ja zawsze pisze, ze ja tylko duzo gadam


ja nie


za poxno, dostaniecie takie jak zadecydowalam, najwzyej, Wy sie wymienicie



daj , daj, jakies mi jeszcze zostaly i znow je przekladam

no fajnie tak, oby jakis kontakt dalej zostal tu





oj byscie sie zdziwily

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------


ja zawsze jak lobo biore to nie sa twarde sa kruche i szybko trzeba jesc , bo szybko miekna

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

a ten kawal o Jasiu tez byl dobry, ale mi nie zacytowalo

Na tydzień(więc nie długo), ale jakoś tak będzie mi dziwnie jesteśmy mocno ze sobą związni i bardzo mi go brakuje
W dodatku miał dwa loty samolotem, stresuję się wtedy - mam jakieś czarne myśli.

Właśnie podsmażyłam sobie ruskie z cebulką, które dzisiaj dostałam od Teściowej.

[Ervisha]

Smażone ruskie Boże jak dawno jadłam

Własnie oglądam kaznodzieje... zapwiada się fajnie

http://facefun.pl/static/foto/vege-obiad-4104.png

[PaulinciaKWC]

Ruskie.. ale bym zjadla..

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez Ervisha

http://facefun.pl/static/foto/vege-obiad-4104.png

[groszek75]

Napisane przez lasoa

Na tydzień(więc nie długo), ale jakoś tak będzie mi dziwnie jesteśmy mocno ze sobą związni i bardzo mi go brakuje
W dodatku miał dwa loty samolotem, stresuję się wtedy - mam jakieś czarne myśli.

Właśnie podsmażyłam sobie ruskie z cebulką, które dzisiaj dostałam od Teściowej.

rozumiem Cie

my tez nigdy sie nie rozstawalismy przez 17 lat, a tu mi rok temu na 3 tygodnie wyjechal, ale mial byc 2 miechy
ale robota szybko zrobiona i musieli wracac, a ja happy

ja tez to tylko ruskie od tesciowej :brzdyal:

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

umylam glowe, a ze wczesnie, to polozylam szampon koloryzujacy, bo jeszcze jeden mialam i mam nadzieje, ze jakas żólta czy zielona m glowa nie wyjdzie

[lasoa]

Napisane przez Ervisha

Smażone ruskie Boże jak dawno jadłam

Własnie oglądam kaznodzieje... zapwiada się fajnie

http://facefun.pl/static/foto/vege-obiad-4104.png

Były pyszne Zostały mi jeszcze na jutro

Napisane przez PaulinciaKWC

Ruskie.. ale bym zjadla..

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez groszek75

rozumiem Cie

my tez nigdy sie nie rozstawalismy przez 17 lat, a tu mi rok temu na 3 tygodnie wyjechal, ale mial byc 2 miechy
ale robota szybko zrobiona i musieli wracac, a ja happy

ja tez to tylko ruskie od tesciowej :brzdyal:

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

umylam glowe, a ze wczesnie, to polozylam szampon koloryzujacy, bo jeszcze jeden mialam i mam nadzieje, ze jakas żólta czy zielona m glowa nie wyjdzie

TŻ właśnie dzwonił, że jest już w hotelu. Tak rzucali jego walizką, że sok pękł i wszystko ma w soku jabłkowym

Napisz potem jakie masz włosy

Oglądam surowych rodziców

Cesar tęskni za TŻ, zawsze przy nim o tej porze leżał, teraz leży w kącie w sypialni.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez groszek75

rozumiem Cie

my tez nigdy sie nie rozstawalismy przez 17 lat, a tu mi rok temu na 3 tygodnie wyjechal, ale mial byc 2 miechy
ale robota szybko zrobiona i musieli wracac, a ja happy

ja tez to tylko ruskie od tesciowej :brzdyal:

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

umylam glowe, a ze wczesnie, to polozylam szampon koloryzujacy, bo jeszcze jeden mialam i mam nadzieje, ze jakas żólta czy zielona m glowa nie wyjdzie

oj tam, moja ciotka kiedys zrobie zrobila zielone pasemka, super wyglądały

[groszek75]

u nas to bylo tak, ze w CH byl manekin, taka fakna dziewczyna, serio, nawet mi sie podobala, P. ja nazwal Jenny , teraz juz jeju fryz zmienili i nam sie nie poodoba

ale o co mi chodzi, ze jak P. wyjechal w piatek wieczorem wtedy do Szwajacarii, a ja w niedziele idac do tesciow zaszlam do CH i jak zobaczylam te Jenny to mi sie tak płakac chcialo, ze makabra, ale z ukrycia zrobilam jej foto i P. wyslalam dla jaj

ale tesknilismy, do tego jakie towarzystwo chlopow mial, po pracy tylko piwko, bekanie, pierdzenie , a jak sie do swoich bab odnosili , ale cale prawie pieniadze wydali, bo mieli im kupic wibratory

ale kasa byla fajna za 3 tygodnie 5000 zl wychodzilo, robota ciezka, przy winoroslach, ale przed sezonem, to karczowanie, przycinanie, tylko szybko sie cieplo zrobilo, oni jak tam pojechali, to juz w krotkim rekawie chodzili, a marzec byl i za szybko to sie zazielenilo i oni szybko tez robili, ale mieli nad sobba Czeczena i okropny czlowiek to byl, wiec juz P. by wiecej jakby nie musial nie chcial tam jechac

a jak przyjechał, to mi pisze esa, ze juz poznal Dżo Dżo i ona mu jezioro pokazuje , ale okazalo sie, ze byla pani z 90 lat miala

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

nie no spoko, czy groszek nie powinien byc zielony

[PaulinciaKWC]

Napisane przez lasoa

Były pyszne Zostały mi jeszcze na jutro







TŻ właśnie dzwonił, że jest już w hotelu. Tak rzucali jego walizką, że sok pękł i wszystko ma w soku jabłkowym

Napisz potem jakie masz włosy

Oglądam surowych rodziców

O kurde. Na jego miejscu bym im tam glowy poodgryzała

Ja mam takie zaleglosci w surowych rodzicach ze szok teraz wlacze ugotowanych

[groszek75]

Napisane przez lasoa

TŻ właśnie dzwonił, że jest już w hotelu. Tak rzucali jego walizką, że sok pękł i wszystko ma w soku jabłkowym


Cesar tęskni za TŻ, zawsze przy nim o tej porze leżał, teraz leży w kącie w sypialni.

oj to pranie musi od razu robic

wazne, ze dojechal i teraz tydzien wytrzymaj

a pieski tesknia

mi tez smutno przez to bardziej bylo

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=687706

dziewczyna szuka domu dla Border Colie

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

a dzis Żabcia w chórze, nie moge sie doczekac

[farfala]

[QUOTE=myszka87914;4041717 0]

Napisane przez farfala

A mówiłam, że niekiedy takie ,,nieudane" bywają najlepsze?

No tylko słodkie przez ten karmel. Dobrze, że dałam mniej cukru niż w przepisie, bo zawsze tak robię. Inaczej byłoby niezjadliwe.

Napisane przez kasztanka3

Będę bardzo bardzo BARDZO wdzięczna

Tylko wiesz nie krępuj się przypomnieć za jakiś czas. Bo ja szczególnie w tygodniu to nawet czasem nie wiem jak się nazywam.
Nie od dziś wiadomo, że nauczyciele pracują w pracy i w domu. Aktualnie wycinam słoneczka od prawie godziny. Aż musiałam sobie zrobić przerwę na wizażowanie, bo mi nadgarstek odpada.
Bywam więc bardzo zalatana, przez to często mi się coś zapomina

Napisane przez agniesiaa

Ale ja nie zmuszam. Piszę swoje spostrzeżenia i lekarzy

Wiem, wiem. Tak tylko piszę.Jakby się nie daj Boże coś stało, to i tak mi będzie wszystko jedno.

Napisane przez Esti10

Nie no jasne wiem wiem,ze tak latwo nie jest i troche trzeba wyslac zeby cos trafic zobaczymy moze sie kiedys uda
No pewnie mikser super sprawa calkiem przydatna Moze jakies urodzinki albo inna okazja sie zbliza to sobie zazycz na prezencik np

Trzymam kciuki za super wygrane.
A co do okazji to niestety niebawem żadna się nie szykuje. Trzeba będzie samemu ciężko zarobione nauczycielskie PLNy zainwestować.

Napisane przez groszek75

ojoj, i co nic nie dalo sie uratowac?

daj , daj, jakies mi jeszcze zostaly i znow je przekladam

Nie no dało, dało. Nie jest najgorzej, jak już tu pisałam.
Wysłałam PW, choć nie powiem, że bez nieśmiałości.

Dziewczyny, ale się dziś wkurzyłam. Aż muszę się tu wygadać.

Pisałam już, że w ciągu tygodnia mam śniadania i obiady w pracy. I to jest naprawdę super sprawa. No i dzięki temu mogę sporo zaoszczędzić. Bo w tygodniu kupuję tylko coś do picia, jakąś przekąskę, słodycz i ewentualnie coś na kolację, którą rzadko jem.

Dzięki temu mogę w weekend pozwolić sobie na jakieś ciasto, dobrą sałatkę, czy danie, które jest trochę droższe. No i dwójka z moich współlokatorów zawsze jak coś pichcę, to głupio to komentuje.

Muszę więc wysłuchiwać gadania w stylu: "Noo jak się gotuję raz na tydzień, to można sobie na gulaszową pozwolić", "Pracochłonne to Twoje ciasto", "Ty to tylko drogie dania gotujesz, Ty tak na pokaz?"

No szlag mnie jasny trafia, jak mi tak zaglądają do portfela. Im się nie przelewa, ale żadne do pracy się nie weźmie i żyją z tego, co podeślą rodzice. A wytłumaczenie jest, "bo my nie mamy doświadczenia, a poza tym ja się boję, że coś źle zrobię i mnie zwolnią".

[lorek1]

Ja tez oglądam surowych rodziców i czekam na żabcię
Groszku wrzuć potem foto włosów bo tez ciekawa jestem koloru

[PaulinciaKWC]

Napisane przez groszek75

a dzis Żabcia w chórze, nie moge sie doczekac

ja juz zabcie w chórze widzialam

[Ervisha]

Ja bym wzięła psiaka gdyby rodzice nie byli przeciwni

[lasoa]

Napisane przez PaulinciaKWC

O kurde. Na jego miejscu bym im tam glowy poodgryzała

Ja mam takie zaleglosci w surowych rodzicach ze szok teraz wlacze ugotowanych

Ja mam zaległości w ugotowanych, zaczęłam oglądać ten odcinek z tą aktorką z M jak Miłość.

Napisane przez groszek75

u nas to bylo tak, ze w CH byl manekin, taka fakna dziewczyna, serio, nawet mi sie podobala, P. ja nazwal Jenny , teraz juz jeju fryz zmienili i nam sie nie poodoba

ale o co mi chodzi, ze jak P. wyjechal w piatek wieczorem wtedy do Szwajacarii, a ja w niedziele idac do tesciow zaszlam do CH i jak zobaczylam te Jenny to mi sie tak płakac chcialo, ze makabra, ale z ukrycia zrobilam jej foto i P. wyslalam dla jaj

ale tesknilismy, do tego jakie towarzystwo chlopow mial, po pracy tylko piwko, bekanie, pierdzenie , a jak sie do swoich bab odnosili , ale cale prawie pieniadze wydali, bo mieli im kupic wibratory

ale kasa byla fajna za 3 tygodnie 5000 zl wychodzilo, robota ciezka, przy winoroslach, ale przed sezonem, to karczowanie, przycinanie, tylko szybko sie cieplo zrobilo, oni jak tam pojechali, to juz w krotkim rekawie chodzili, a marzec byl i za szybko to sie zazielenilo i oni szybko tez robili, ale mieli nad sobba Czeczena i okropny czlowiek to byl, wiec juz P. by wiecej jakby nie musial nie chcial tam jechac

a jak przyjechał, to mi pisze esa, ze juz poznal Dżo Dżo i ona mu jezioro pokazuje , ale okazalo sie, ze byla pani z 90 lat miala

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

nie no spoko, czy groszek nie powinien byc zielony

Mój jest sam ma przejąć jakiś projekt. Ale kiedyś jeździł z kolegami - przepijali całą delegację

[QUOTE=farfala;40421820]

Napisane przez myszka87914

No tylko słodkie przez ten karmel. Dobrze, że dałam mniej cukru niż w przepisie, bo zawsze tak robię. Inaczej byłoby niezjadliwe.



Tylko wiesz nie krępuj się przypomnieć za jakiś czas. Bo ja szczególnie w tygodniu to nawet czasem nie wiem jak się nazywam.
Nie od dziś wiadomo, że nauczyciele pracują w pracy i w domu. Aktualnie wycinam słoneczka od prawie godziny. Aż musiałam sobie zrobić przerwę na wizażowanie, bo mi nadgarstek odpada.
Bywam więc bardzo zalatana, przez to często mi się coś zapomina



Wiem, wiem. Tak tylko piszę.Jakby się nie daj Boże coś stało, to i tak mi będzie wszystko jedno.



Trzymam kciuki za super wygrane.
A co do okazji to niestety niebawem żadna się nie szykuje. Trzeba będzie samemu ciężko zarobione nauczycielskie PLNy zainwestować.





Nie no dało, dało. Nie jest najgorzej, jak już tu pisałam.
Wysłałam PW, choć nie powiem, że bez nieśmiałości.

Dziewczyny, ale się dziś wkurzyłam. Aż muszę się tu wygadać.

Pisałam już, że w ciągu tygodnia mam śniadania i obiady w pracy. I to jest naprawdę super sprawa. No i dzięki temu mogę sporo zaoszczędzić. Bo w tygodniu kupuję tylko coś do picia, jakąś przekąskę, słodycz i ewentualnie coś na kolację, którą rzadko jem.

Dzięki temu mogę w weekend pozwolić sobie na jakieś ciasto, dobrą sałatkę, czy danie, które jest trochę droższe. No i dwójka z moich współlokatorów zawsze jak coś pichcę, to głupio to komentuje.

Muszę więc wysłuchiwać gadania w stylu: "Noo jak się gotuję raz na tydzień, to można sobie na gulaszową pozwolić", "Pracochłonne to Twoje ciasto", "Ty to tylko drogie dania gotujesz, Ty tak na pokaz?"

No szlag mnie jasny trafia, jak mi tak zaglądają do portfela. Im się nie przelewa, ale żadne do pracy się nie weźmie i żyją z tego, co podeślą rodzice. A wytłumaczenie jest, "bo my nie mamy doświadczenia, a poza tym ja się boję, że coś źle zrobię i mnie zwolnią".

Weź się nie przejmuj - ludzie po prostu zazdroszczą

Jadę jutro do Castoramy ;]

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez Ervisha

Ja bym wzięła psiaka gdyby rodzice nie byli przeciwni

Ja mam dwa, to już jest dużo na m3