Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9 - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-21, 18:52   #241
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ja pamietam teorię wbijaną mi od małego, że nie wolno wychodzić za pierwszego chłopaka, jego zawsze trzeba rzucić.
Też to słyszałam, że najpierw trzeba się wyszaleć w życiu, a ewentualnym partnerze na całe życie myśleć dopiero na studiach...
Nie mówię oczywiście, że ze swoim tż będę do końca świata, ale takie gadanie jest dla mnie śmieszne. Po co wtedy w ogóle się starać, skoro od razu zakładasz, że niedługo zerwiesz z daną osobą? Żeby sobie narobić "doświadczenia" w życiu?
Taki pogląd wyznaje moja mama, że pierwszy chłopak zawsze idzie w odstawkę i nie ma sensu w ogóle myśleć o przyszłości z nim, skoro poznam wielu innych chłopaków jeszcze w życiu. Ale co ja się wykłócam, przecież ona jest najmądrzejsza, w końcu wychowała już tyle dzieci,a przecież każda z moich sióstr jest dokładnie taka sama i przecież przeżyje dokładnie to samo, co inne
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 19:03   #242
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
A wg mnie dziecko nie jest niczym cudownym tylko drogą przez mękę. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że musiałabym dostosować sobie całe życie do takiego malucha, który potrzebuje przecież wiele uwagi i wyrzeczeń ze strony rodziców. Dla kogoś, kto na dziecko nie jest gotowy, czy dla kogoś kto nie dorósł do rodzicielstwa dziecko nie będzie szczęściem.

A to, że niby po ślubie mąż się zmienia to właśnie w dużej części "wina" kobiet, które bezgranicznie oddają się swoim dzieciom i zapominają o mężu. Czytałam gdzieś o tym mądry artykuł, ale nie mogę teraz znaleźć... chyba w Wysokich Obcasach to było.

Małżeństwo bez dziecka wiedzie nudne życie? Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie. Posiadanie dziecka to ograniczenia, a ograniczenia kojarzą mi się z nudą. Może dość radykalnie brzmię z tymi moimi poglądami, ale na dzień dzisiejszy tak mam i nic na to nie poradzę
Dziecko jest największym szczęściem i radością mimo na prawdę wielu wyrzeczeń. I jest moim największym osiągnięciem, mimo skończonych studiów, pracy i innych osiągnięć.
Ale wierzę że dzieci nie są uosobieniem szczęścia dla każdego.

Mąż po ślubie najbardziej zmienia się w parach które nie mieszkały razem, nie miały problemów finansowych i innych PRZED ślubem.
Po za tym ludzie się zmieniają i to jest norma, mój mąż jest kimś innym niż był naście lat temu.
Cytat:
Napisane przez lakeithia Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Visionam. Tez mi nie prędko do posiadania dziecka,ale mam nadzieje,ze to sie zmieni,ponieważ moj TZ bardzo by chciał (ale także nie teraz). Ja uważam, ze na dziecko człowiek powinien sie zdecydować gdy ma możliwość podjęcia urlopu, zapewnienia dziecku WSZYTSKIEGO co potrzebne, bo zachodząc w ciążę w sytuacji, gdy na pewno dziecko nie bedzie miało swojego pokoju bo sie mieszka w kawalerce, albo gdy problemem bedą pieniadze oraz urlop, którego nie mozna dostać, to tylko mała krzywda dla nowonarodzonego...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
W stanach jest inaczej, tam urlop się zbiera przez lata pracy u nas macierzyński jest z urzędu. A ja podzielam przeciwny podląd, lepiej dziecku nie dać wszystkich materialnych rzeczy ale dać dużo uwagi miłości i młodych rodziców.

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
hehe oj przypomniało mi się, dostałam kiedyś punkt bo napisałam, że tanie lakiery są po prostu zwykle mniej trwałe i że to nie wina paznokci tamtej dziewczyny że jej odpada tyko lakieru wibo za 6 zl
taka inna się tym poczuła urażona bo to przecież wina paznokcia a nie lakieru gdy lakier odpada, cośtam mi napisała że jestem głupia, ja jej odpisałam że sama jest głupia, durna dyskusja ale mnie zglosila i tylko ja dostałam ostrzeżenie <3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Gdybym dostała z uzasadnieniem żem wredna baba bo piszę złe rzeczy (prawdziwe i smutne oraz brutalne) to luz, ale mnie oskarżono o atak personalny, hmmm

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Wg mnie to zależy od rozmiaru kawalerki i komfortu życia.
Na dłuższą metę życie w kawalerce z dzieckiem nie jest zbyt wygodne.
Zwłaszcza jak dziecko ma kilka lat i więcej

Kawalerka jest super, serio do 18 miesiąca życia dziecka, potem robi się ciasno.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 19:06   #243
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez dacn Pokaż wiadomość
Dziecko jest największym szczęściem i radością mimo na prawdę wielu wyrzeczeń. I jest moim największym osiągnięciem, mimo skończonych studiów, pracy i innych osiągnięć.
Ale wierzę że dzieci nie są uosobieniem szczęścia dla każdego.


Mąż po ślubie najbardziej zmienia się w parach które nie mieszkały razem, nie miały problemów finansowych i innych PRZED ślubem.
Po za tym ludzie się zmieniają i to jest norma, mój mąż jest kimś innym niż był naście lat temu.


W stanach jest inaczej, tam urlop się zbiera przez lata pracy u nas macierzyński jest z urzędu. A ja podzielam przeciwny podląd, lepiej dziecku nie dać wszystkich materialnych rzeczy ale dać dużo uwagi miłości i młodych rodziców.



Gdybym dostała z uzasadnieniem żem wredna baba bo piszę złe rzeczy (prawdziwe i smutne oraz brutalne) to luz, ale mnie oskarżono o atak personalny, hmmm




Kawalerka jest super, serio do 18 miesiąca życia dziecka, potem robi się ciasno.
Zgadzam się ze wszystkim . Szczególnie z pogrubionym.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 20:17   #244
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez ahoooj Pokaż wiadomość
Też to słyszałam, że najpierw trzeba się wyszaleć w życiu, a ewentualnym partnerze na całe życie myśleć dopiero na studiach...
Nie mówię oczywiście, że ze swoim tż będę do końca świata, ale takie gadanie jest dla mnie śmieszne. Po co wtedy w ogóle się starać, skoro od razu zakładasz, że niedługo zerwiesz z daną osobą? Żeby sobie narobić "doświadczenia" w życiu?
Taki pogląd wyznaje moja mama, że pierwszy chłopak zawsze idzie w odstawkę i nie ma sensu w ogóle myśleć o przyszłości z nim, skoro poznam wielu innych chłopaków jeszcze w życiu. Ale co ja się wykłócam, przecież ona jest najmądrzejsza, w końcu wychowała już tyle dzieci,a przecież każda z moich sióstr jest dokładnie taka sama i przecież przeżyje dokładnie to samo, co inne
Szczerze, uważam że trudno jest znaleźć wartościowego faceta. Przynajmniej ja mam z tym problem, znam samych sporo młodszych, którzy prostują włosy przed każdym wyjście, do tego podobam się szczególnie alkoholikom XD Jakbym złapała w końcu kogoś odpowiedniego
to bym chyba wbiła pazury i nie puściła. Mogą sobie gadać o doświadczeniu i szaleństwie, trzeba ufać swoim instynktom.

Cytat:
Napisane przez dacn Pokaż wiadomość

Mąż po ślubie najbardziej zmienia się w parach które nie mieszkały razem, nie miały problemów finansowych i innych PRZED ślubem.
Po za tym ludzie się zmieniają i to jest norma, mój mąż jest kimś innym niż był naście lat temu.
Gdybym dostała z uzasadnieniem żem wredna baba bo piszę złe rzeczy (prawdziwe i smutne oraz brutalne) to luz, ale mnie oskarżono o atak personalny, hmmm
Ja nie wierzę tak do końca w to, że ludzie się zmieniają. Oni się po prostu nie znali. Ciągle to słyszałam na stancji, ktoś zamieszkał z najlepszym przyjacielem od dzieciństwa i nagle ten przyjaciel okazał się być ostatnim *****. 'Ale się zmieeeenił.' Ta, przez dzień się zmienił? Po prostu znali się od swoich lepszych stron, jak sie mieszka razem to dopiero wychodzą na jaw nawyki i usposobienia. 13 lat to co innego, człowiek się uczy i dojrzewa. Ale tak nagle, przez dwa lata po ślubie- no nie bardzo.

Może możesz jakoś sie odwzajemnić? Bo chyba kulturalnej mowy urażone osoby nie stosowały w tej dyskusji.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 21:00   #245
lapida
Wtajemniczenie
 
Avatar lapida
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ja nie wierzę tak do końca w to, że ludzie się zmieniają. Oni się po prostu nie znali. Ciągle to słyszałam na stancji, ktoś zamieszkał z najlepszym przyjacielem od dzieciństwa i nagle ten przyjaciel okazał się być ostatnim *****. 'Ale się zmieeeenił.' Ta, przez dzień się zmienił? Po prostu znali się od swoich lepszych stron, jak sie mieszka razem to dopiero wychodzą na jaw nawyki i usposobienia. 13 lat to co innego, człowiek się uczy i dojrzewa. Ale tak nagle, przez dwa lata po ślubie- no nie bardzo.
dokladnie

ja z moim tż mieszkamy ze sobą od jakiegoś czasu, i dopiero teraz wychodzą nasze przyzwyczajenia (najczęściej te złe, np skarpetki z rogu pokoju co ja mu się nie nagadam, żeby zanosił do łazienki. Podejrzewam, że on, jak to typowy samiec alfa, zaznacza swoj teren ^^ ), gorsze dni (bo przecież jak ludzie nie mieszkają razem, to widują się rzadziej niż codziennie, więc starają się być mili, nawet jeśli ma się gorszy dzień. Ja wtedy np jestem naburmuszona na cały świat i nic nie poprawi mi humoru, muszę to przespać. A on nie rozumie).
Do tego, jestem introwertyczką - o ile w ciągu dnia oboje pracujemy, widujemy się popołudniami i wieczorami, to np ostatnie święta spędziliśmy tylko we dwójkę i już mnie cholera strzelała - potrzebowałam 5 (dosłownie pięciu) minut dla siebie. A on tego nie rozumiał i strzelał focha, bo "mam go dość".

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że to wszystko dzieje się dopiero po ślubie. Przecież czułabym się przyparta do muru, że już muszę być z nim, że ślub zobowiązuje do trwania razem.

Nieraz się śmiejemy, że prędzej czy później któreś z nas zostanie wdową/wdowcem z wyrokiem: morderstwo w afekcie

Tak to jest, jak spotkają się dwa choleryki
__________________
Za wolność naszą i Waszą! 11.11.2013
lapida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 21:18   #246
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Dziwi mnie, że dorośli ludzie na studiach humanistycznych nie ogarniają podstaw kultury wypowiedzi.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 21:24   #247
lapida
Wtajemniczenie
 
Avatar lapida
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Dziwi mnie, że dorośli ludzie na studiach humanistycznych nie ogarniają podstaw kultury wypowiedzi.
a to trzeba być na studiach humanistycznych, żeby wiedzieć, jak kulturalnie należy się porozumiewać?
to ciekawe
__________________
Za wolność naszą i Waszą! 11.11.2013
lapida jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-21, 21:31   #248
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez lapida Pokaż wiadomość
a to trzeba być na studiach humanistycznych, żeby wiedzieć, jak kulturalnie należy się porozumiewać?
to ciekawe
Nie trzeba ale oni to wałkują na kilku przedmiotach, mogliby zapamietac.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 21:43   #249
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Nie trzeba ale oni to wałkują na kilku przedmiotach, mogliby zapamietac.
jestem na studiach humanistycznych i pierwsze słyszę o tym, że mam przedmioty, na których powinniśmy to wałkować
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 21:48   #250
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 21:55   #251
lakeithia
Zadomowienie
 
Avatar lakeithia
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 611
GG do lakeithia
Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Ale jakiego urlopu?
Co do kawalerki - uważam, że w pierwszym roku życia odrębny pokój nie jest konieczny.
No i krzywdą to bym tego nie nazwała...

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------


Na starość też można mieć pasje i zwiedzać świat, czy co tam innego robić.

Co do pierwszego akapitu - też takie teorie słyszałam.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------


Najbardziej przykre jest chyba to jak traktuje Twojego chłopaka. 2 lata i ani razu go nie zaprosiła? Dla mnie szok.

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------


Słodko-śmieszne. Może specjalnie mu taki strój wybrał?
Przez pierwszy rok życia kawalerka mozs i jest dobrym rozwiązaniem, ale pózniej dziecko zaczyna potrzebować przestrzeni (rodzice tez - nie tylko dla siebie, tez dla gości), a nie jest łatwo przeprowadzać sie z takim malcem, wiec lepiej juz to wcześniej zaplanować. Mówię to z autopsji rodzinnych.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Też nie czaję, o co chodzi z tym urlopem. Mieszkamy w kawalerce i dziecku niczego nie brakuje. Dla mnie, to nawet lepiej, że mam ją praktycznie pod ręką w sypialni. Nie uważam też, że coś tracę...po prostu moje życie wygląda inaczej. Inaczej też by wyglądało zapewne, jakbyśmy dziecka nie mieli. Logiczne. Raczej się nie nudzimy .
Monika, mam na myśli, ze niełatwo znalezc prace, która respektuje fakt, ze planujesz dziecko itd. W USA nie istnieje takie cos jak urlop macierzynski, ewentualnie masz świetna prace, która możesz przenieść do domu, jesli nie - musisz zatrudnić nianke albo aupair. A nie u kazdego jest tak, ze ojciec sam jest w stanie utrzymać cała rodzine, w takich sytuacjach należy pozazdrościć. Sa tez takie sytuacje, ze trzeba leżeć od 1lub2go miesiąca ciąży w domu, ze względu na dobro dziecka. Decydując sie na macierzyństwo trzeba brać wiele aspektów pod uwagę, tak uważam ;-).


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Wg mnie to zależy od rozmiaru kawalerki i komfortu życia.
Na dłuższą metę życie w kawalerce z dzieckiem nie jest zbyt wygodne.
Zwłaszcza jak dziecko ma kilka lat i więcej
Zgadzam sie ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Born in Poland. Living in America.
lakeithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 22:15   #252
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
jestem na studiach humanistycznych i pierwsze słyszę o tym, że mam przedmioty, na których powinniśmy to wałkować
Studia humanistyczne to dość rozległe pojecie ale lingwiści mają formy proszenia, przepraszania, witania się, piszą wypracowania, czytają książki, do tego są etyki różnego rodzaju, zajęcia z autoprezentacji, nawet ostatnio ktoś prowadzi zajecia z savoir-vivre'u dla studentów. Coś tam jest


Mnie dziwi nadal program surowi rodzice. Dzisiaj rodzice fizycznie sponiewierali podopieczną, normalnie facet użył wobec niej przemocy. Trzymają te dzieci zamknięte w domu, odcięte od świata, jak zwierzęta. Wiem, że to jest reżyserowane ale sugerowanie ludziom, że to jest dobra metoda na wychowanie dobrych dzieci jest chore. Dzieci mają pewne prawa zapewnione, odpowiednio do wieku i publiczne ich łamanie nie powinno być stawiane za przykład. Chociaż tam nie ma dzieci, tam są młodzi dorośli. Ma 18 lat to telefon i papierosy są jego, czy to się podoba czy nie, rodzic nie musi tego sponsorować. Poza tym każdy kto był kiedyś uzależniony wie, że to dość duży dyskomfort fizyczny, odstawienie zwyczajnie boli. Tego się tak nie robi z dnia na dzień tylko leczy na chorobę. A zamiast wyciągnąć rękę, wysłać na terapię, po leki, pomóc ograniczać to z dnia na dzień zabierają, a potem się dziwią, że ktoś wariuje.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 22:20   #253
Ruby Invicta
Zadomowienie
 
Avatar Ruby Invicta
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 139
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Mnie dziwi nadal program surowi rodzice. Dzisiaj rodzice fizycznie sponiewierali podopieczną, normalnie facet użył wobec niej przemocy. Trzymają te dzieci zamknięte w domu, odcięte od świata, jak zwierzęta. Wiem, że to jest reżyserowane ale sugerowanie ludziom, że to jest dobra metoda na wychowanie dobrych dzieci jest chore. Dzieci mają pewne prawa zapewnione, odpowiednio do wieku i publiczne ich łamanie nie powinno być stawiane za przykład. Chociaż tam nie ma dzieci, tam są młodzi dorośli. Ma 18 lat to telefon i papierosy są jego, czy to się podoba czy nie, rodzic nie musi tego sponsorować. Poza tym każdy kto był kiedyś uzależniony wie, że to dość duży dyskomfort fizyczny, odstawienie zwyczajnie boli. Tego się tak nie robi z dnia na dzień tylko leczy na chorobę. A zamiast wyciągnąć rękę, wysłać na terapię, po leki, pomóc ograniczać to z dnia na dzień zabierają, a potem się dziwią, że ktoś wariuje.
Jednym okiem to dzisiaj tylko oglądałam i mogłam coś pomylić, ale byłam w szoku kiedy padło chyba hasło, że surowa matka zaraz rozbierze tę dziewczynę i zrobi jej rewizję żeby zabrać wszystkie papierosy Podobnie genialne podejście było bodajże w zeszłym tygodniu, dla mnie to jest porażka pokazywanie czegoś takiego w telewizji i nazywanie tego "wychowywaniem".
__________________
Blog 6 kątów - o budżetowym przemetamorfozowaniu brzydkiego pokoju w ładny

Ostatni notek: Pięć kątów i jeden róg
Ruby Invicta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 22:27   #254
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez Ruby Invicta Pokaż wiadomość
Jednym okiem to dzisiaj tylko oglądałam i mogłam coś pomylić, ale byłam w szoku kiedy padło chyba hasło, że surowa matka zaraz rozbierze tę dziewczynę i zrobi jej rewizję żeby zabrać wszystkie papierosy Podobnie genialne podejście było bodajże w zeszłym tygodniu, dla mnie to jest porażka pokazywanie czegoś takiego w telewizji i nazywanie tego "wychowywaniem".
No tak, i wtedy ten ojciec ja zlapal za rece obie, przytrzymal a matka sobie szperala. Obcy facet na prawde nie ma prawa robic takich rzeczy. Do tego we wcześniejszych sezonów leczyli dwóch chłopaków z przesadnej dbałości o siebie. Byli tacy troche jak to dzisiaj, prostownica, podkład i rurki. Ale robienie im kuracji testosteronem w TV jest bardzo nietolerancyjne.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 22:43   #255
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Studia humanistyczne to dość rozległe pojecie ale lingwiści mają formy proszenia, przepraszania, witania się, piszą wypracowania, czytają książki, do tego są etyki różnego rodzaju, zajęcia z autoprezentacji, nawet ostatnio ktoś prowadzi zajecia z savoir-vivre'u dla studentów. Coś tam jest

.
ale jak sama wspomniałaś, studia humanistyczne to nie tylko lingwiści
Ja nigdy nie miałam zajęć z savoir-vivre'u
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 23:13   #256
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość

Wiem, że to jest reżyserowane ale sugerowanie ludziom, że to jest dobra metoda na wychowanie dobrych dzieci jest chore. Dzieci mają pewne prawa zapewnione, odpowiednio do wieku i publiczne ich łamanie nie powinno być stawiane za przykład. Chociaż tam nie ma dzieci, tam są młodzi dorośli. Ma 18 lat to telefon i papierosy są jego, czy to się podoba czy nie, rodzic nie musi tego sponsorować. Poza tym każdy kto był kiedyś uzależniony wie, że to dość duży dyskomfort fizyczny, odstawienie zwyczajnie boli. Tego się tak nie robi z dnia na dzień tylko leczy na chorobę. A zamiast wyciągnąć rękę, wysłać na terapię, po leki, pomóc ograniczać to z dnia na dzień zabierają, a potem się dziwią, że ktoś wariuje.
Mnie z kolei dziwi, że 15 letni człowiek, może być tak strasznie uzależniony od papierosów. Jakieś popalanie na imprezach to jeszcze rozumiem, ale nałóg do tego stopnia, że człowiek ma lęki, że nie będzie miał co wypalić to dla mnie szok.
Nie wiem co rodzice mają w głowie, że na legalu pozwalają takim małolatom palić.
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 23:48   #257
sayurii
Zakorzenienie
 
Avatar sayurii
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 538
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
No tak, i wtedy ten ojciec ja zlapal za rece obie, przytrzymal a matka sobie szperala. Obcy facet na prawde nie ma prawa robic takich rzeczy.
Też mnie to wkurzyło. Obojętnie jakie by te dzieci ( w sumie nastolatkowie) nie były, to nie mają prawa tak robić. Już nie pierwszy raz w tym programie tak się dzieje (wiem, że to fikcja i reżyserka), ale no czego to uczy, co to pokazuje? Dziwi mnie to i obrzydza...

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Mnie z kolei dziwi, że 15 letni człowiek, może być tak strasznie uzależniony od papierosów. Jakieś popalanie na imprezach to jeszcze rozumiem, ale nałóg do tego stopnia, że człowiek ma lęki, że nie będzie miał co wypalić to dla mnie szok.
Nie wiem co rodzice mają w głowie, że na legalu pozwalają takim małolatom palić.
Ale, że co? Młody człowiek się już nie może od czegoś uzależnić?
sayurii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 23:59   #258
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
Właśnie ja też nie chcę dostosowywać swojego życia w 100% pod czyjeś potrzeby, a z dzieckiem by tak było. Tzn, jasne można olać dziecko i mieć je gdzieś (a i takie mamusie widuję, co to dziecko chore, a ona kasę na leki przeznaczy na kosmetyczkę), ale z tym bym się z kolei źle czuła. Dlatego dzieci mieć nie chcę. Ale co ja tam wiem, będę starsza, zmienię zdanie (to jest argument wszystkich, którzy słyszą, że nie chcę mieć dzieci, nie że podjęłam jakąś decyzję, tylko tak gadam, żeby gadać)
Mnie np bolałby fakt jeszcze sporo wcześniejszego wstawania, potem zrób kanapki, pomóż się dziecku wybrać i tak przez ileś lat.
Dla innych to może śmieszne, dla mnie straszne
Dlatego z takimi poglądami wolę komuś oszczędzić takiej matki jaką bym była.

Co bym musiała to bym robiła, ale moja chęć do życia byłaby na poziomie -100 i odbiłoby się to na całej rodzinie.

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Bo tylko to jest ważne i interesujące.

.
Oj tak...
Można sobie nastrój poprawić (bo jestem fajna, inni mają gorzej), bo albo nie miałabym chłopa, albo z nim nie mieszkała. A nawet jeśli tak, to byłabym tylko dziewczyną a nie żoną
A nawet jak żoną to bez dzieci. A jak z dziećmi to złą, bo pracuje zamiast tylko dziećmi żyć

Ew można by słodko popisać- mój misio to, mój misio tamto <3 Idealna rozmowa dla osób, które się wieeki nie widziały :P

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość

Myślę że mogłabym powoli mieć dzieci gdybym miała kasę. Widzę jak znajome, które wyszły za bogatych facetów żyją tak jak wcześniej, nianka i idziesz gdzie chcesz, do szkoły, do pracy, do klubu. To wcale nie musi być kula u nogi. A na wakacje to chętnie z dziećmi bym jeździła, niech zobaczą trochę świata.ol



.
Pytanie czy im tego mężulek kiedyś nie wypomni, że wolą maniciure zamiast siedzenia z dzieckiem

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Cytat:
Napisane przez dacn Pokaż wiadomość
I ślubny. Jak je czytam to mam wrażenie że jestem z równoległego wszechświata.
Uwielbiam to określenie i sama często go używam

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Cytat:
Napisane przez monicar Pokaż wiadomość
Mam identycznie Nie pij gazowanego/zimnego/z lodówki bo będziesz chora! W dzieciństwie na imprezach mogłam pić odgazowaną ciepłą colę, albo napój z ciepłą wodą
O fuj, już sto razy bardziej wolałabym herbatę.

Ja też wiecznie słyszałam, że zimne i gazowane jest złe, zresztą do dzisiaj to słyszę jak odwiedzam rodzinę i wyciągam zimniutki napój z lodówki w zimę. Ale na szczęście na takie pomysły nie wpadali.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3

Edytowane przez kobietasukcesu
Czas edycji: 2013-04-21 o 23:52
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-21, 23:59   #259
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez sayurii Pokaż wiadomość
Ale, że co? Młody człowiek się już nie może od czegoś uzależnić?
No dziwie się bo musiał bardzo wcześnie zacząć a potem intensywnie się rozkręcać. I gdzie w tym czasie byli rodzice?
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 00:06   #260
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość

nie wiesz, że tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy? kolejna bzdura, z którą nie mogę się zgodzić
Taa, a do tego z biurkiem, że pełne oznacza twórczy umysł, a posprzątane pusty, coś w tym klimacie.

Czyli np. jak mam 5 kubków na biurku to jestem taka fajna i mądra?

Bardziej chyba mam sklerozę, bo idąc do kuchni przy okazji powinno się taki kubek zabrać.

A najlepsze jest to w tym całym sprzątaniu, że zwykle bałaganiarze nasprzątają się więcej niż Ci, którzy mają jakiś plan, że w tej szufladzie to, w innej tamto i odkładamy wszystko od razu, a blat ścieramy od razu, a nie jak trzeba skrobać.
Pamiętam jaki robiłam wiecznie rozpiździel w swoim pokoju za czasów gim/LO, a potem wiecznie od nowa i od nowa. A mój brat sobie przetarł półki, odkurzył i tadam
A ja zanim do tego doszłam to 1500100900 lat odkładania wyciągniętych rzeczy.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 00:06   #261
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
Mnie z kolei dziwi, że 15 letni człowiek, może być tak strasznie uzależniony od papierosów. Jakieś popalanie na imprezach to jeszcze rozumiem, ale nałóg do tego stopnia, że człowiek ma lęki, że nie będzie miał co wypalić to dla mnie szok.
Nie wiem co rodzice mają w głowie, że na legalu pozwalają takim małolatom palić.
Cytat:
Napisane przez sayurii Pokaż wiadomość
Ale, że co? Młody człowiek się już nie może od czegoś uzależnić?
No bo niby skąd może mieć kasę na to. Ale wcale nie trzeba palić dużo, żeby myśleć ciągle o tym. Ja popalałam w gimbazie, ale wtedy paczka kosztowała ok 5zł, jak było nas parę osób to nie było problemu, spokojnie można było pół paczki dziennie na głowę nawet wypalić. Ale teraz to droga impreza.
Ale tak jak pamiętam to nam wystarczało tak 2 wypalić co jakiś czas, żeby już poczuć potrzebę i na lekcjach siedzieć niespokojnie. Jak ktoś palił więcej to już go mocno skręcało.
Ja jak już wpadłam to rzucałam w sumie z dnia na dzień, ale ja tak nie paliłam z często już wtedy. Skręcało mnie przez jakiś dobry miesiąc, pomagały mi zamienniki typu lizak czy guma, nawet długopis possać.
W każdym razie rozumiem mniej więcej temat, wiem jak to jest, i żal mi tych osób, które muszą przez coś takiego przechodzić, załatwiłabym im chociaż jakiś niquitin czy coś.

Pamiętam też z tego okresu teksty typu 'mogę rzucić to w każdej chwili'. To było towarzystwo, z którym straciłam później kontakt na moje szczęście chyba. Przy nich właśnie można było pół paczki na głowę wypalić i tyle zwykle szło. Niektórzy więcej. I mówili tylko, że nie są uzależnieni. To podejscie to chyba klucz do tego, jak sie odprowadzić do takiego stanu. Przy tych ludziach zobaczyłam też 6ciolatka palącego i zaciągającego się normalnie. Ktoś go dla zabawy nauczył. Pewnie teraz ma z 15 lat i właśnie takie problemy.

Edytowane przez 201604250941
Czas edycji: 2013-04-22 o 00:10
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 00:10   #262
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez kasiencja Pokaż wiadomość
mam podobne wrażenie, jeszcze studiuję, nie mam dzieci, ale czasem wydaje mi się, że nie wypada mi mieć czasu wolnego przynajmniej jak słucham niektórych koleżanek. a ja pytam - jak nie teraz to kiedy?
Chociaż sobie poudawaj, a co! Np kawę zawsze na wynos bierz (nieważne, że zakręcenie po nią i stanie w kolekcje zajmuje więcej niż wypicie na spokojnie w domu)
Mów, że na książki nie masz czasu (ale za to siedź pół dnia na fb)

+10 do lansu



---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
U mnie na studiach to robią wielkie oczy, jak mówię, że ostatnio widziałam ten czy tamten serial. Jakbym po prostu nie mogła robić nic innego, tylko się wiecznie uczyć miała.
Seriale? oł noł! Przecież to nawet parę razy w tygodniu po 40 min
Lepiej w tym czasie popisać smsmy, posiedzieć na fb, obejrzeć demotywatory, kwejka (czy co się tam teraz ogląda) albo jeszcze lepiej siedzieć nad notatkami na odwal się i po 10 razy czytać to samo zdanie. Relaks a potem nauka to zło, o to chodzi żeby się umęczyć
Polska Mesjaszem narodów, do czegoś to zobowiązuje.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 02:49   #263
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll...RTAZ/130419158

O tej sprawie słyszałam już jakiś czas temu od samego źródła, które owy przekręt wykryło, ale nie wiedziałam, że odzew i skala sytuacji jest tak duża. W skrócie: babka mająca rodzinę udawała, że ma raka, zbierając = wyłudzając (!!!) kasę na leczenie. Rodzina podobno nic nie wiedziała.

Co najmniej chore jest udawanie jakiejkolwiek choroby (wybaczam tylko udawanie przed np. pracodawcą przeziębienia czy wykręcanie się przemęczeniem przed naciskającymi pseudo-znajomymi). Ale wyciąganie od ludzi kasy na pseudo-chorobę to jest już totalna patologia i dno!!!!

W tej sytuacji najgorsza jest jedna sytuacja. Ucierpiała na tym bowiem inna chora, zweryfikowana przez fundację, która naprawdę potrzebuje pieniędzy na leczenie - a która niefortunnie nazywa się zupełnie podobnie do tej oszustki. Ludzie tracą zaufanie po takich akcjach i koło się zamyka. A leczenie chorób przewlekłych, chociażby za pomocą eksperymentalnych terapii nie mających uznania w naszym kraju jest przerażająco drogie, bacząc na nasze pensje!

A Wy pomagacie biednym/chorym w potrzebie? Ja doraźnie bardzo rzadko, tylko jakimś szczególnym przypadkom - ale zazwyczaj jest to subkonto jakiejś fundacji. Co miesiąc wpłacam kasę, 20 zł, zaprzyjaźnionej fundacji. Nie czuję tego po portfelu, a myślę, że mogę pomóc. Czego unikam? Nie wysyłam sms'ów, nie wrzucam do puszki żebrzącym, nie kupuję figurek od chorych umysłowo rozdających takowe w kawiarniach. Myślę, że jest małe prawdopodobieństwo, że tacy ludzie naprawdę potrzebują kasy i szukają jej w ten sposób.

Mam jeszcze dwa przykłady - z mojego życia - wyłudzania kasy od naiwnych ludzi. I fakt, to ja musiałam być tą naiwną Chyba to gdzieś opisywałam. Byłam w Gdańsku jakieś 3 lata temu, czekałam na pociąg do Słupska w McD na dworcu. Jak wiecie tam się przewija multum ludzi. Siedzę sobie zmęczona i podchodzi do mnie staruszka, tłumacząc, że nie ma na leki - pokazuje nawet receptę (bingo dla mnie, że nie sprawdziłam nawet daty, danych, ani nie zaproponowałam zakupu owego leku!!!!). Zrobiło mi się smutno, bo babcia w wieku mojej babci (a może nieco młodsza, tak na pewno po 60tce). Dałam jej 10 zł. Obok mnie też ktoś wyciągnął 10 zł. Kolejnego dnia wracałam do domu przez Wawę i też czekałam na pociąg przy kawie w tym samym McD. I tak siedzę zmęczona, bo to był ranek i co widzę? Wraca "moja" babcia Zauważyła mnie, nie wiem, kto był bardziej zszokowany - ja czy ona - ale zastanawiam się, ile musiał niby kosztować ten lek, żeby żebrać kilka razy, a może kilkadziesiąt? Może ktoś z Trójmiasta zna ten problem?

Druga sytuacja. Siedzę w pociągu, w przedziale na Dworcu Centralnym (niestety nie wiem, dokąd on jechał, może do Wrocławia???) z 3-4 osobami. Wchodzi do nas młody mężczyzna i pyta, czy nie mamy pożyczyć jakichś drobnych w granicach 5-10 zł, bo go okradli i mu brakuje na bilet. Nie miałam mu ochoty nic dawać, no bo jakoś mnie to nie poruszyło. Ale zszokowało mnie coś innego - reakcja współpasażera - "ostatnio też ci zabrakło na bilet"!!!! Okazało się, że to nie pierwsza taka akcja i na Centralnym wiele jest takich przypadków żebrania kasy. Łatwy zarobek? Zapewne. Możliwość wpadki? Nikła. Szkoda, że ten facet nie zareagował - mogliśmy chociaż zrobić mu zdjęcie. Pytanie tylko, jakie są środki zaradcze i co może zrobić policja w takiej sytuacji.

Czasem mam w sobie tyle "ciepłych" emocji, tak bym chciała komuś pomóc, może nawet nie tylko finansowo, ale wesprzeć, pogadać, choćby potrzymać za rękę, ale takie historie - a szczególnie ta podlinkowana - mnie przerażają i wątpię w szczerość intencji.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-22, 04:16   #264
lakeithia
Zadomowienie
 
Avatar lakeithia
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 611
GG do lakeithia
Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Taa, a do tego z biurkiem, że pełne oznacza twórczy umysł, a posprzątane pusty, coś w tym klimacie.

Czyli np. jak mam 5 kubków na biurku to jestem taka fajna i mądra?

Bardziej chyba mam sklerozę, bo idąc do kuchni przy okazji powinno się taki kubek zabrać.

A najlepsze jest to w tym całym sprzątaniu, że zwykle bałaganiarze nasprzątają się więcej niż Ci, którzy mają jakiś plan, że w tej szufladzie to, w innej tamto i odkładamy wszystko od razu, a blat ścieramy od razu, a nie jak trzeba skrobać.
Pamiętam jaki robiłam wiecznie rozpiździel w swoim pokoju za czasów gim/LO, a potem wiecznie od nowa i od nowa. A mój brat sobie przetarł półki, odkurzył i tadam
A ja zanim do tego doszłam to 1500100900 lat odkładania wyciągniętych rzeczy.
Mam fiola na punkcie sprzątania,wyniosłam to w części z rodzinnego domu, gdzie moja ukochana mama jest pedantka. Kompletnie nie zgadzam sie z faktem, ze osoba poukładana, lubiąca porządek jest nudna. To tylko jakis dziwny stereotyp. Ktos kiedys powiedział...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 04:16 ---------- Poprzedni post napisano o 04:15 ----------

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll...RTAZ/130419158

O tej sprawie słyszałam już jakiś czas temu od samego źródła, które owy przekręt wykryło, ale nie wiedziałam, że odzew i skala sytuacji jest tak duża. W skrócie: babka mająca rodzinę udawała, że ma raka, zbierając = wyłudzając (!!!) kasę na leczenie. Rodzina podobno nic nie wiedziała.

Co najmniej chore jest udawanie jakiejkolwiek choroby (wybaczam tylko udawanie przed np. pracodawcą przeziębienia czy wykręcanie się przemęczeniem przed naciskającymi pseudo-znajomymi). Ale wyciąganie od ludzi kasy na pseudo-chorobę to jest już totalna patologia i dno!!!!

W tej sytuacji najgorsza jest jedna sytuacja. Ucierpiała na tym bowiem inna chora, zweryfikowana przez fundację, która naprawdę potrzebuje pieniędzy na leczenie - a która niefortunnie nazywa się zupełnie podobnie do tej oszustki. Ludzie tracą zaufanie po takich akcjach i koło się zamyka. A leczenie chorób przewlekłych, chociażby za pomocą eksperymentalnych terapii nie mających uznania w naszym kraju jest przerażająco drogie, bacząc na nasze pensje!

A Wy pomagacie biednym/chorym w potrzebie? Ja doraźnie bardzo rzadko, tylko jakimś szczególnym przypadkom - ale zazwyczaj jest to subkonto jakiejś fundacji. Co miesiąc wpłacam kasę, 20 zł, zaprzyjaźnionej fundacji. Nie czuję tego po portfelu, a myślę, że mogę pomóc. Czego unikam? Nie wysyłam sms'ów, nie wrzucam do puszki żebrzącym, nie kupuję figurek od chorych umysłowo rozdających takowe w kawiarniach. Myślę, że jest małe prawdopodobieństwo, że tacy ludzie naprawdę potrzebują kasy i szukają jej w ten sposób.

Mam jeszcze dwa przykłady - z mojego życia - wyłudzania kasy od naiwnych ludzi. I fakt, to ja musiałam być tą naiwną Chyba to gdzieś opisywałam. Byłam w Gdańsku jakieś 3 lata temu, czekałam na pociąg do Słupska w McD na dworcu. Jak wiecie tam się przewija multum ludzi. Siedzę sobie zmęczona i podchodzi do mnie staruszka, tłumacząc, że nie ma na leki - pokazuje nawet receptę (bingo dla mnie, że nie sprawdziłam nawet daty, danych, ani nie zaproponowałam zakupu owego leku!!!!). Zrobiło mi się smutno, bo babcia w wieku mojej babci (a może nieco młodsza, tak na pewno po 60tce). Dałam jej 10 zł. Obok mnie też ktoś wyciągnął 10 zł. Kolejnego dnia wracałam do domu przez Wawę i też czekałam na pociąg przy kawie w tym samym McD. I tak siedzę zmęczona, bo to był ranek i co widzę? Wraca "moja" babcia Zauważyła mnie, nie wiem, kto był bardziej zszokowany - ja czy ona - ale zastanawiam się, ile musiał niby kosztować ten lek, żeby żebrać kilka razy, a może kilkadziesiąt? Może ktoś z Trójmiasta zna ten problem?

Druga sytuacja. Siedzę w pociągu, w przedziale na Dworcu Centralnym (niestety nie wiem, dokąd on jechał, może do Wrocławia???) z 3-4 osobami. Wchodzi do nas młody mężczyzna i pyta, czy nie mamy pożyczyć jakichś drobnych w granicach 5-10 zł, bo go okradli i mu brakuje na bilet. Nie miałam mu ochoty nic dawać, no bo jakoś mnie to nie poruszyło. Ale zszokowało mnie coś innego - reakcja współpasażera - "ostatnio też ci zabrakło na bilet"!!!! Okazało się, że to nie pierwsza taka akcja i na Centralnym wiele jest takich przypadków żebrania kasy. Łatwy zarobek? Zapewne. Możliwość wpadki? Nikła. Szkoda, że ten facet nie zareagował - mogliśmy chociaż zrobić mu zdjęcie. Pytanie tylko, jakie są środki zaradcze i co może zrobić policja w takiej sytuacji.

Czasem mam w sobie tyle "ciepłych" emocji, tak bym chciała komuś pomóc, może nawet nie tylko finansowo, ale wesprzeć, pogadać, choćby potrzymać za rękę, ale takie historie - a szczególnie ta podlinkowana - mnie przerażają i wątpię w szczerość intencji.
Jesteś ze Slupska? studiowałam tam 3 lata


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Born in Poland. Living in America.
lakeithia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 04:52   #265
05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 559
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Studia humanistyczne to dość rozległe pojecie ale lingwiści mają formy proszenia, przepraszania, witania się, piszą wypracowania, czytają książki, do tego są etyki różnego rodzaju, zajęcia z autoprezentacji, nawet ostatnio ktoś prowadzi zajecia z savoir-vivre'u dla studentów. Coś tam jest


Mnie dziwi nadal program surowi rodzice. Dzisiaj rodzice fizycznie sponiewierali podopieczną, normalnie facet użył wobec niej przemocy. Trzymają te dzieci zamknięte w domu, odcięte od świata, jak zwierzęta. Wiem, że to jest reżyserowane ale sugerowanie ludziom, że to jest dobra metoda na wychowanie dobrych dzieci jest chore. Dzieci mają pewne prawa zapewnione, odpowiednio do wieku i publiczne ich łamanie nie powinno być stawiane za przykład. Chociaż tam nie ma dzieci, tam są młodzi dorośli. Ma 18 lat to telefon i papierosy są jego, czy to się podoba czy nie, rodzic nie musi tego sponsorować. Poza tym każdy kto był kiedyś uzależniony wie, że to dość duży dyskomfort fizyczny, odstawienie zwyczajnie boli. Tego się tak nie robi z dnia na dzień tylko leczy na chorobę. A zamiast wyciągnąć rękę, wysłać na terapię, po leki, pomóc ograniczać to z dnia na dzień zabierają, a potem się dziwią, że ktoś wariuje.
Jestem na studiach historycznych, jedyne co do takiego czegoś może się zaliczać to fakultet z protokołu dyplomatycznego, jedyne co zapamiętałam z tych zajęć to jakie wina idą do jakiego mięsa
A Surowi rodzice to jakaś porażka, oglądałam zarówno zagraniczną wersję jak i polską, to bardziej jakaś tresura niż wychowanie. Poza tym czy dzieciak naprawdę sprawiający kłopoty wychowawcze poprawi się w ciągu paru dni, no nie sądzę.
05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 06:20   #266
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
a nie wierzę tak do końca w to, że ludzie się zmieniają. Oni się po prostu nie znali. Ciągle to słyszałam na stancji, ktoś zamieszkał z najlepszym przyjacielem od dzieciństwa i nagle ten przyjaciel okazał się być ostatnim *****. 'Ale się zmieeeenił.' Ta, przez dzień się zmienił? Po prostu znali się od swoich lepszych stron, jak sie mieszka razem to dopiero wychodzą na jaw nawyki i usposobienia. 13 lat to co innego, człowiek się uczy i dojrzewa. Ale tak nagle, przez dwa lata po ślubie- no nie bardzo.
Też tak myślę.

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Druga sytuacja. Siedzę w pociągu, w przedziale na Dworcu Centralnym (niestety nie wiem, dokąd on jechał, może do Wrocławia???) z 3-4 osobami. Wchodzi do nas młody mężczyzna i pyta, czy nie mamy pożyczyć jakichś drobnych w granicach 5-10 zł, bo go okradli i mu brakuje na bilet. Nie miałam mu ochoty nic dawać, no bo jakoś mnie to nie poruszyło. Ale zszokowało mnie coś innego - reakcja współpasażera - "ostatnio też ci zabrakło na bilet"!!!! Okazało się, że to nie pierwsza taka akcja i na Centralnym wiele jest takich przypadków żebrania kasy. Łatwy zarobek? Zapewne. Możliwość wpadki? Nikła. Szkoda, że ten facet nie zareagował - mogliśmy chociaż zrobić mu zdjęcie. Pytanie tylko, jakie są środki zaradcze i co może zrobić policja w takiej sytuacji.
Chodzi o Centralny w Warszawie?

Ja potwierdzam, że takie historie mają miejsce. Sama zdemaskowałam tak zbierającego faceta, gdy zobaczyłam go trzeci raz w pociągu
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 07:10   #267
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll...RTAZ/130419158

O tej sprawie słyszałam już jakiś czas temu od samego źródła, które owy przekręt wykryło, ale nie wiedziałam, że odzew i skala sytuacji jest tak duża. W skrócie: babka mająca rodzinę udawała, że ma raka, zbierając = wyłudzając (!!!) kasę na leczenie. Rodzina podobno nic nie wiedziała.

Co najmniej chore jest udawanie jakiejkolwiek choroby (wybaczam tylko udawanie przed np. pracodawcą przeziębienia czy wykręcanie się przemęczeniem przed naciskającymi pseudo-znajomymi). Ale wyciąganie od ludzi kasy na pseudo-chorobę to jest już totalna patologia i dno!!!!

W tej sytuacji najgorsza jest jedna sytuacja. Ucierpiała na tym bowiem inna chora, zweryfikowana przez fundację, która naprawdę potrzebuje pieniędzy na leczenie - a która niefortunnie nazywa się zupełnie podobnie do tej oszustki. Ludzie tracą zaufanie po takich akcjach i koło się zamyka. A leczenie chorób przewlekłych, chociażby za pomocą eksperymentalnych terapii nie mających uznania w naszym kraju jest przerażająco drogie, bacząc na nasze pensje!

A Wy pomagacie biednym/chorym w potrzebie? Ja doraźnie bardzo rzadko, tylko jakimś szczególnym przypadkom - ale zazwyczaj jest to subkonto jakiejś fundacji. Co miesiąc wpłacam kasę, 20 zł, zaprzyjaźnionej fundacji. Nie czuję tego po portfelu, a myślę, że mogę pomóc. Czego unikam? Nie wysyłam sms'ów, nie wrzucam do puszki żebrzącym, nie kupuję figurek od chorych umysłowo rozdających takowe w kawiarniach. Myślę, że jest małe prawdopodobieństwo, że tacy ludzie naprawdę potrzebują kasy i szukają jej w ten sposób.

Mam jeszcze dwa przykłady - z mojego życia - wyłudzania kasy od naiwnych ludzi. I fakt, to ja musiałam być tą naiwną Chyba to gdzieś opisywałam. Byłam w Gdańsku jakieś 3 lata temu, czekałam na pociąg do Słupska w McD na dworcu. Jak wiecie tam się przewija multum ludzi. Siedzę sobie zmęczona i podchodzi do mnie staruszka, tłumacząc, że nie ma na leki - pokazuje nawet receptę (bingo dla mnie, że nie sprawdziłam nawet daty, danych, ani nie zaproponowałam zakupu owego leku!!!!). Zrobiło mi się smutno, bo babcia w wieku mojej babci (a może nieco młodsza, tak na pewno po 60tce). Dałam jej 10 zł. Obok mnie też ktoś wyciągnął 10 zł. Kolejnego dnia wracałam do domu przez Wawę i też czekałam na pociąg przy kawie w tym samym McD. I tak siedzę zmęczona, bo to był ranek i co widzę? Wraca "moja" babcia Zauważyła mnie, nie wiem, kto był bardziej zszokowany - ja czy ona - ale zastanawiam się, ile musiał niby kosztować ten lek, żeby żebrać kilka razy, a może kilkadziesiąt? Może ktoś z Trójmiasta zna ten problem?

Druga sytuacja. Siedzę w pociągu, w przedziale na Dworcu Centralnym (niestety nie wiem, dokąd on jechał, może do Wrocławia???) z 3-4 osobami. Wchodzi do nas młody mężczyzna i pyta, czy nie mamy pożyczyć jakichś drobnych w granicach 5-10 zł, bo go okradli i mu brakuje na bilet. Nie miałam mu ochoty nic dawać, no bo jakoś mnie to nie poruszyło. Ale zszokowało mnie coś innego - reakcja współpasażera - "ostatnio też ci zabrakło na bilet"!!!! Okazało się, że to nie pierwsza taka akcja i na Centralnym wiele jest takich przypadków żebrania kasy. Łatwy zarobek? Zapewne. Możliwość wpadki? Nikła. Szkoda, że ten facet nie zareagował - mogliśmy chociaż zrobić mu zdjęcie. Pytanie tylko, jakie są środki zaradcze i co może zrobić policja w takiej sytuacji.

Czasem mam w sobie tyle "ciepłych" emocji, tak bym chciała komuś pomóc, może nawet nie tylko finansowo, ale wesprzeć, pogadać, choćby potrzymać za rękę, ale takie historie - a szczególnie ta podlinkowana - mnie przerażają i wątpię w szczerość intencji.
Nie pomagam. Nie daję nikomu pieniędzy, bo nie ufam ludziom proszącym o nie - przeważnie są to Cyganie.
Kiedyś wracałam z dworca i po drodze mijałam taką starą Romkę, ona od razu na mój widok zaczęła krzyczeć "powróżę Pani, da pani pieniądze." Myślami byłam zupełnie gdzie indziej, nawet jej nie zauważyłam, minęłam ją, a ona hyc za mój nadgarstek, bylebym jej nie uciekła. Wyrwałam szybko rękę powiedziałam "nie" a ta mnie zwyzywała na odchodne. Dobrze, że trafiła na mnie, bo jakby to był ktoś o bardziej porywczym usposobieniu, to nie byłoby jej tak do śmiechu.

Parę razy słyszałam tez o tym, że na dworcu w moim mieście chodzą osoby, którym codziennie brakuje na bilet, także nikomu nie daję tej złotóweczki. Takie osoby są strasznie namolne. Jakiś czas temu wracałam do domu, spieszyłam się, byłam trochę spóźniona, doczłapałam do autobusu spocona, zmęczona i podszedł do mnie jakiś chłopak prosząc o 2 zł na bilet. Powiedziałam, że nie mam bo rzeczywiście miałam całe 50 zł. Facet był taki namolny, trafił na mój zły dzień- to był chyba pierwszy i ostatni raz kiedy wydarłam się na obcą osobę. Facet coś pomruczał pod nosem i poszedł do innej osoby.



co do surowych rodziców, to dziwię się, że jeszcze są osoby, które wierzą, że nie jest to reżyserowane. Tak samo jak Pamiętniki z wakacji czy ukryta prawda albo idealna niania

Edytowane przez 201604200942
Czas edycji: 2013-04-22 o 07:12
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 07:20   #268
05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 559
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Ja po prostu uwielbiam jak podchodzi do mnie jakaś obca osoba i "Może pani pożyczyć..."pożyczyć, taaa. Znaczy pożyczyć na wieczne nieoddanie
05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 07:25   #269
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Szczerze, uważam że trudno jest znaleźć wartościowego faceta. Przynajmniej ja mam z tym problem, znam samych sporo młodszych, którzy prostują włosy przed każdym wyjście, do tego podobam się szczególnie alkoholikom XD Jakbym złapała w końcu kogoś odpowiedniego
to bym chyba wbiła pazury i nie puściła. Mogą sobie gadać o doświadczeniu i szaleństwie, trzeba ufać swoim instynktom.
Niestety ale masz racje trudno jest znaleźć wartościowego faceta, który w dodatku jest wolny. Dlatego porzucanie dla samego porzucania i chęci wyszalenia sie jest niepoważne, zwłaszcza że mozna hmmm szaleć razem

Cytat:
Napisane przez lakeithia Pokaż wiadomość
[/COLOR]

Monika, mam na myśli, ze niełatwo znalezc prace, która respektuje fakt, ze planujesz dziecko itd. W USA nie istnieje takie cos jak urlop macierzynski, ewentualnie masz świetna prace, która możesz przenieść do domu, jesli nie - musisz zatrudnić nianke albo aupair. A nie u kazdego jest tak, ze ojciec sam jest w stanie utrzymać cała rodzine, w takich sytuacjach należy pozazdrościć. Sa tez takie sytuacje, ze trzeba leżeć od 1lub2go miesiąca ciąży w domu, ze względu na dobro dziecka. Decydując sie na macierzyństwo trzeba brać wiele aspektów pod uwagę, tak uważam ;-).
Stany sa pod wieloma względami inne, w Europie dzieci to atut dla pracodawcy- oznaczaja że masz dla kogo sie starać i będziesz pracować dobrze żeby pracę utrzymać. Zwłaszcza na zachodzie Europy.


W Stanach pewnie byłabym bezdzietna lub miała dzieci 10 lat później niż teraz, zatrudniona całą armie pomocy domowych od pani sprzątającej, robiącej zakupy do niani i opiekunki na wieczory, po za tym miałabym wielki dom i pracę z której to wszystko bym na luzie opłaciła. Praca w Europie w połączeniu z byciem mamą ma za to inne zalety.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-22, 07:27   #270
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Wg mnie to zależy od rozmiaru kawalerki i komfortu życia.
Na dłuższą metę życie w kawalerce z dzieckiem nie jest zbyt wygodne.
Zwłaszcza jak dziecko ma kilka lat i więcej
No o to mi chodziło. I głównie to jest kwestia komfortu rodziców, bo jak tu seks przy rozumiejącym dziecku uprawiać?

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ja pamietam teorię wbijaną mi od małego, że nie wolno wychodzić za pierwszego chłopaka, jego zawsze trzeba rzucić.

ale podobne poglądy i na Wizażu pokutują
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.