Tiffany Rothe Workouts - zbiorczy

[werty]

Wiesz co Aglerkowa, ja rozpiskę zrobiłam i umieściłam na stronie 49 i rzeczywiście może trudno być do niej dotrzeć.. Hm, chyba napiszę do użytkowniczki, która założyła wątek

Cieszy mnie, że spis okazał się przydatny!
Tu podaję tą swoją listę od razu z linkami:

Napisane przez werty

Tu jest klik!-> oficjalny kanał Tiffany Rothe ze wszystkimi filmikami:

Rozgrzewka
Hot Body Warm Up Routine -Stretch, shake,pump, jam- rozgrzewka

Ramiona i plecy
Sexy sensational shoulders- ćwiczenia na ramiona !
Burn baby burn, lean sexy biceps - ćwiczenia na bicepsy
No more back fat! Improve your posture and firm your back- ćwiczenia na ramiona i plecy
GET FIT while you SIT! with the " Sweet Sensations Seated Workout" - ćwiczenia na siedząco-pracują ramiona
Sexy butt and arm combo. Tighten your triceps and lift your butt - ćwiczenia na ramiona i pupę !

Brzuch, talia, biodra
Lean and Lovely Lower Abs - ćwiczenia na dolną część brzucha !
Get your SEXY BACK with this Fat Burning, Calorie Blasting, Body-Sculpting- ćwiczenia na brzuch i biodra
The bikini ABS- ćwiczenia na brzuch i boczki
Boxer babe 10 minute cardio workout - ćwiczenia typu cardio na ramiona i brzuch !
10 Min booty shaking waist workout- ćwiczenia na talię (tzw.Tiffoczki) !!!
Get flat, sexy ABS- ćwiczenia na brzuch
Boob lift and tummy tuck- ćwiczenia na biust i brzuch

Pupa
10 Minute Beautiful booty- ćwiczenia na pupę !
Butt like brazilian- ćwiczenia na pupę

Nogi
10Minute ballerina beauty long legs- ćwiczenia na nogi (dłuższa wersja)
Ballerina Legs- ćwiczenia na nogi

Całe ciało
Mountain Climber- Burn fat to the MAX! -ćwiczenia na całe ciało !!
Chiseled Chair Challenge - Lose Weight Fast with this Full Body Workout- ćwiczenia na całe ciało, z krzesłem
New sexy summer workout- ćwiczenia na brzuch, plecy i uda !!
Small waist, tight butt, thin thighs - ćwiczenia na talię, pupę i biodra!

Rozciąganie
Stretch, Meditation and Gratitude - ćwiczenia rozciągające +medytacja

Witam nowe dziewczyny!!! Składajcie po 4-5 różnych filmików, jedzcie porządnie (dużo mięsiwa, jajek i warzyw) a efekt przyjdą na pewno

Moje ulubione filmy oznaczyłam na liście wykrzyknikiem - !

Wrócę tu wieczorem i dopiszę co jeszcze dziś zrobiłam w ramach gimnastyki. Przyznam, że sporo ostatnio dumam na temat fitnessu, szczególnie podczas ćwiczeń jak jestem już naprawdę wykończona, ręce odpadają, uda palą - uciekam wtedy w świat przemyśleń i główkuję na miliony tematów. Byle dotrwać do KOŃCA treningu... Może się podzielę tutaj mymi refeksyjami, jak dostanę przypływu weny.

[AgleRkowa]

Planetgirl, a mierzyłaś sie po treningu czy przed?

Werty, to byłby b.dobry pomysł, nie trzeba było by tej listy szukać, a fajnie jest mieć to tak podzielone na dane partie ciała!

[werty]

planetgirl, nie przejmuj się tymi wynikami. Poprzednio i teraz mierzyłaś się rano? Może rzeczywiście inaczej przyłożyłaś miarę... Ja czasem też osiągam dziwne wartości.
A po ubraniach widzisz jakąś zmianę?

[AgleRkowa]

Dziewczyny wiecie co przed chwilą przeczytałam na jednym z blogu dziewczyn która się "odchudza"?

Że ćwiczenia Mel B i Tiffany są do spalania tłuszczu, a nie do wyrabiania mięśni - nimi mięśni nie zrobimy.

Ale Chodakowska jest od robienia mięśni. !!! <haha> <ściana>

[czarnula4321]

Napisane przez AgleRkowa

Dziewczyny wiecie co przed chwilą przeczytałam na jednym z blogu dziewczyn która się "odchudza"?

Że ćwiczenia Mel B i Tiffany są do spalania tłuszczu, a nie do wyrabiania mięśni - nimi mięśni nie zrobimy.

Ale Chodakowska jest od robienia mięśni. !!! <haha> <ściana>

A niby abs na przykład co to ma być - jak nie do wyrabiania mięśni brzucha.

Nie wszystkie ćwiczenia są na spalanie, lecz większość. Ale są także na mięśnie, poprostu trzeba sobie samemu dobrać na co na danym etapie chcesz ćwiczyć.

[werty]

Ach, widzę czyjąś pięknie smukłą kibić... To chyba Aglerkowa na avatarze!

Myślę, że wiecznie krążące na forum pytanie: Kiedy spalamy tłuszcz? Kiedy rzeźbimy mięśnie? ma jedną odpowiedź- wszystko zależy od diety. Możemy naprawdę ostro trenować, biegać, łączyć ze sobą po 10 filmików, potem dowalić 30min skakanki, ale jeśli przy tym nie zadbamy by jeść DOBRZE, to osiągnie się wielkie NIC i wielką frustrację.

Celowo użyłam słowa DOBRZE, a nie DIETETYCZNIE. Słowo "dieta" kojarzy mi się z głodowymi porcjami, jedzeniem marchewki, jabłek i jogurcików light. Droga donikąd!

Ja już kiedyś wspominałam, że mam żal do siebie, że jadałam w styczniu i lutym przeciętnie- to znaczy lubiłam pszenne pieczywo/słodkie jogurty typu Jogobella/biały ryż Jadłam po prostu normalnie, jak przeciętny "Kowalski".

Może jeszcze dodam, że nigdy nie przepadałam za McDonaldem, słodkimi napojami, majonezem, drożdżówkami, sosami, dżemami, chipsami. Te produkty mogłyby dla mnie nie istnieć. Dzięki Bogu (i Rodzicom, że mnie i siostrę dobrze żywili).

Jak zdecydowałam się na przygodę z treningami, od razu założyłam,że rzucam słodycze (czekolada i domowe ciasta). Do tej pory na palcach jednej ręki można wyliczyć ile razy od stycznia zjadłam jakieś ciacho.
Po prostu NIE JEM słodyczy. To nie takie trudne pożegnać się z nimi, naprawdę. Nie i już. Kropka. Chcę mieć ładne ciało więc adieu, arivederci, praszczaj!

Od marca rzuciłam menu typowego Kowalskiego i zaprzyjaźniłam się z jajkami w różnych postaciach, kurczakiem bez panierki, kaszami, ciemnym pieczywem, twarogiem, orzechami. Jem różnorodnie i dużoCzuję, że robię coś dobrego dla swojego ciała i wierzę, że w połączeniu z ruchem osiągnę swój CEL.

Co do tego czy wyrobimy sobie mięśnie - cóż, nie ma się co oszukiwać- chcesz mieć mięśnie=podnoś duże ciężary. Nie ma innej drogi. Ja na razie używam 1kg obciążenia i nie mam kompleksów. Z zestawów Tiffany wybieram te najtrudniejsze moim zdaniem i niektóre z Jej rzeczy utrudniam- dodaje ciężarki, wyżej podnoszę nogę itp. Moje ciało nabiera JĘDRNOŚCI, więc z Tiffany zostaję Do tego (nie)płatny zabójca Jillian Michaels, którą czasem kocham, a czasem nie lubię
Na razie moim Mount Everest'em jest odtłuszczenie ciała, a mięśnie może delikatnie, ale się pojawią (zresztą, nad kolanem już mam zarys mięśni, aż trudno uwierzyć).

Dzisiaj mój 85 dzień ćwiczeń. Pół roku temu sama nie wierzyłabym, że się uda wytrwać, szczególnie, że życie w międzyczasie też nie rozpieszczało. Ale co tam-jedziemy dalej, a walka trwa

[AgleRkowa]

Napisane przez czarnula4321

A niby abs na przykład co to ma być - jak nie do wyrabiania mięśni brzucha.

Nie wszystkie ćwiczenia są na spalanie, lecz większość. Ale są także na mięśnie, poprostu trzeba sobie samemu dobrać na co na danym etapie chcesz ćwiczyć.

Tak, ja to rozumiem. Tylko dziewczyna na siłę próbuje mi wcisnąć kit, że WSZYSTKIE sety od Tiffany i Mel B. są tylko i wyłącznie na spalanie tłuszczu, co jest kompletną bzdurą. Przecież jak ktoś już nie będzie miał "tłuszczyku" na brzuchu, a będzie ćwiczył przykładowo ABS od Mel B, albo ćwiczenia na brzuch etc. to wiadomo, że w jakimś stopniu te mięśnie będą się budować. Ile przecież osób narzeka, że ćwiczy i mięśnie MA, ale pod tłuszczem i ich nie widać. Ta dziewczyna twierdzi po prostu, że jeżeli chce mięśnie np. na brzuchu to muszę ćwiczyć z Ewką inaczej nie dam rady - B Z D U R A !

[werty]

Napisane przez AgleRkowa

Tak, ja to rozumiem. Tylko dziewczyna na siłę próbuje mi wcisnąć kit, że WSZYSTKIE sety od Tiffany i Mel B. są tylko i wyłącznie na spalanie tłuszczu, co jest kompletną bzdurą. Przecież jak ktoś już nie będzie miał "tłuszczyku" na brzuchu, a będzie ćwiczył przykładowo ABS od Mel B, albo ćwiczenia na brzuch etc. to wiadomo, że w jakimś stopniu te mięśnie będą się budować. Ile przecież osób narzeka, że ćwiczy i mięśnie MA, ale pod tłuszczem i ich nie widać. Ta dziewczyna twierdzi po prostu, że jeżeli chce mięśnie np. na brzuchu to muszę ćwiczyć z Ewką inaczej nie dam rady - B Z D U R A !

Ona po prostu jest fanką Chodakowskiej i z automatu neguje inne trenerki Wszystkie ćwiczenia spalają kalorie (tak samo pisanie na klawiaturze czy oddychanie spala), a mięśnie otrzymamy dzięki dodatkowemu obciążeniu.

Obawiam się, że koleżanki nie przekonasz...Wierna fanka E.Ch, ot co

[AgleRkowa]

Napisane przez werty

Ach, widzę czyjąś pięknie smukłą kibić... To chyba Aglerkowa na avatarze!

Myślę, że wiecznie krążące na forum pytanie: Kiedy spalamy tłuszcz? Kiedy rzeźbimy mięśnie? ma jedną odpowiedź- wszystko zależy od diety. Możemy naprawdę ostro trenować, biegać, łączyć ze sobą po 10 filmików, potem dowalić 30min skakanki, ale jeśli przy tym nie zadbamy by jeść DOBRZE, to osiągnie się wielkie NIC i wielką frustrację.

Celowo użyłam słowa DOBRZE, a nie DIETETYCZNIE. Słowo "dieta" kojarzy mi się z głodowymi porcjami, jedzeniem marchewki, jabłek i jogurcików light. Droga donikąd!

Ja już kiedyś wspominałam, że mam żal do siebie, że jadałam w styczniu i lutym przeciętnie- to znaczy lubiłam pszenne pieczywo/słodkie jogurty typu Jogobella/biały ryż Jadłam po prostu normalnie, jak przeciętny "Kowalski".

Może jeszcze dodam, że nigdy nie przepadałam za McDonaldem, słodkimi napojami, majonezem, drożdżówkami, sosami, dżemami, chipsami. Te produkty mogłyby dla mnie nie istnieć. Dzięki Bogu (i Rodzicom, że mnie i siostrę dobrze żywili).

Jak zdecydowałam się na przygodę z treningami, od razu założyłam,że rzucam słodycze (czekolada i domowe ciasta). Do tej pory na palcach jednej ręki można wyliczyć ile razy zjadłam jakieś ciacho.
Po prostu NIE JEM słodyczy. To nie takie trudne pożegnać się z nimi, naprawdę. Nie i już. Kropka. Chcę mieć ładne ciało więc adieu, arivederci, praszczaj!

Od marca rzuciłam menu typowego Kowalskiego i zaprzyjaźniłam się z jajkami w różnych postaciach, kurczakiem bez panierki, kaszami, ciemnym pieczywem, twarogiem, orzechami. Jem różnorodnie i dużoCzuję, że robię coś dobrego dla swojego ciała i wierzę, że w połączeniu z ruchem osiągnę swój CEL.

Co do tego czy wyrobimy sobie mięśnie - cóż, nie ma się co oszukiwać- chcesz mieć mięśnie=podnoś duże ciężary. Nie ma innej drogi. Ja na razie używam 1kg obciążenia i nie mam kompleksów. Z zestawów Tiffany wybieram te najtrudniejsze moim zdaniem i niektóre z Jej rzeczy utrudniam- dodaje ciężarki, wyżej podnoszę nogę itp. Moje ciało nabiera JĘDRNOŚCI, więc z Tiffany zostaję Do tego (nie)płatny zabójca Jillian Michaels, którą czasem kocham, a czasem nie lubię
Na razie moim Mount Everest'em jest odtłuszczenie ciała, a mięśnie może delikatnie, ale się pojawią (zresztą, nad kolanem już mam zarys mięśni, aż trudno uwierzyć).

Dzisiaj mój 85 dzień ćwiczeń. Pół roku temu sama nie wierzyłabym, że się uda wytrwać, szczególnie, że życie w międzyczasie też nie rozpieszczało. Ale co tam-jedziemy dalej, a walka trwa

Werty, tak to ja dziękuję.

Ja podziwiam takie osoby jak Ty, na prawdę. Najczęściej słyszę od koleżanek "ale ja jestem gruba", albo "zobacz jaki ja mam brzuch", a w myślach pytam się "a co do licha Ty robisz, żeby się tego pozbyć?!" no heloł, przecież sami z siebie nie osiągniemy wspaniałego ciała, na nie trzeba sobie zapracować, z dużą ilością wyrzeczeń - choćby słodyczami, odpowiednim odżywianiem się. Wkurzam się jak laska mi mówi, że jest na diecie - 1000 kcal dziennie i mówi, że jest tak super ekstra za☠☠☠iście. No kurcze, ale kogo ona oszukuje? Chyba samą siebie. Ja jedząc dziennie 1000 kcal podejrzewam, że po ok. tygodniu - dwóch nie miałabym na NIC siły, przecież to wyczerpanie dla organizmu (który ćwiczy!!). Denerwują mnie też osoby które właśnie narzekają na swoją figurę, mówią jestem taka siaka i owaka a za chwilę zapieprzają z kebabem w buzi, to jak mają takie nie być? Najpierw trzeba się wziąć za siebie, za swoje odżywianie, ktoś kiedyś powiedział 70% sukcesu jeśli chodzi o pracę nad swoim ciałem to DIETA czyt. ZDROWE ODŻYWIANIE, a jakieś 30 % to ćwiczenia. Tak jak powiedziała Werty, jeść zdrowo, dbać o siebie - nie głodować się, ćwiczyć, a ciałka będą CACY!!

A Tobie Werty gratuluję, że potrafisz iść w zaparte i dążyć do celu, dużo osób się poddaje, a Ty nie.
I za to dla Ciebie ogromne brawa!
OBY TAK DALEJ!

[werty]

Napisane przez venuswo

Werty - Muzo Sportowa Ty Moja, ja nie mam żadnych zakwasów na udach . Ja chcę zakwasy na udach! Dzisiaj wieczorem znowu im dam popalić. Może jak nie zakwasy, to chociaż za trzy miesiące mi się mięśnie pojawią . Jak Twe kolano? Cały czas traktujesz je "zachowawczo"? Ja, kiedy tylko o moim zapomnę, to ono zaraz o sobie przypomina. Ale już pi razy oko wiem, co mu nie służy. Muszę też powiedzieć, że kiedy wyrabiam się z ćwiczeniami rano, to po prostu nie ma lepszego motoru napędowego na cały dzień. Fajnie tak rozbujać metabolizm, mięśnie, nastroje ... !

No mam te upragnione zakwasy z tyłu ud i łydek (ja to mam pragnienia), ale czy to dobrze, że je mam? Ot zagadka. Bardziej tajemnicza była chyba tylko sprawa Gorgonowej sprzed 80 lat.

Moje kolano ma się już dobrze, ale staram się na razie bardziej skupiać na górze ciała. Też wiem, co sprawiłoby, że znów mogłabym je poczuć- to byłyby energiczne wykroki, wykopy i masowe przysiady. Tego unikam przy wyborze filmików czy własnych ćwiczeń. Ale raczej się nie cackam i robię ćwiczenia na całe ciało Dziś w kościele przez zakwasy miałam problem,żeby uklęknąć, jak jakaś paralitka

Jak mogę ponarzekać, to od czasu do czasu mi kości strzykają, więc biorę od 1,5 tyg.tabletki z glukozaminą, co by dodały mi mazi w stawach, odpowiedzialnej za NIEstrzykanie

Shred mocno działa na kolano, szczególnie L2- rzeczywiście rób może w nim przerwy, nic się wielkiego nie stanie, po prostu musisz o siebie dbać (sama już wiesz, kiedy kolano mocno Cię boli i trzeba dać mu luz). Trzymaj się Siostro Fitnessowa


Aglerkowa, smukłą masz kibić Dziękuję za b. miłe słowa, wirtualnie ściskam z całej siły moimi mikro bicepsami!!!!

[AgleRkowa]

Napisane przez werty

No mam te upragnione zakwasy z tyłu ud i łydek (ja to mam pragnienia), ale czy to dobrze, że je mam? Ot zagadka. Bardziej tajemnicza była chyba tylko sprawa Gorgonowej sprzed 80 lat.

Moje kolano ma się już dobrze, ale staram się na razie bardziej skupiać na górze ciała. Też wiem, co sprawiłoby, że znów mogłabym je poczuć- to byłyby energiczne wykroki, wykopy i masowe przysiady. Tego unikam przy wyborze filmików czy własnych ćwiczeń. Ale raczej się nie cackam i robię ćwiczenia na całe ciało Dziś w kościele przez zakwasy miałam problem,żeby uklęknąć, jak jakaś paralitka

Jak mogę ponarzekać, to od czasu do czasu mi kości strzykają, więc biorę od 1,5 tyg.tabletki z glukozaminą, co by dodały mi mazi w stawach, odpowiedzialnej za NIEstrzykanie

Shred mocno działa na kolano, szczególnie L2- rzeczywiście rób może w nim przerwy, nic się wielkiego nie stanie, po prostu musisz o siebie dbać (sama już wiesz, kiedy kolano mocno Cię boli i trzeba dać mu luz). Trzymaj się Siostro Fitnessowa


Aglerkowa, smukłą masz kibić Dziękuję za b. miłe słowa, wirtualnie ściskam z całej siły moimi mikro bicepsami!!!!

To i tak jeszcze nie do końca to co chcę mieć , ale dziękuję dziękuję

ściskanie z mikro bicepsami

również ściskam smukłą talią !!!!!

[Ketamina]

Hej

werty, venuswo dzięki za pochwałę
Chociaż mam wrażenie, że za mało robię

A co do chwalenia się efektami.. no faktycznie, coś w tym jest

Arschen, soksy witajcie

Czuję się jakbym wczoraj zaczynała.. a to już dwa tygodnie prawie z Wami i Tiffany

Zazdroszczę Ci werty samozaparcia ze słodyczami
Plus piję sporo kawy i różnych innych donorów kofeiny (nie wnikajmy :P)
Może na wakacje się uda coś zmienić, póki co byłoby ciężko
85dni? Ładnie

Co do Chodakowskiej, wczoraj widziałam artykuł, w którym została określona "Trenerką wszystkich Polaków"

Moje dzisiejsze:

-rozgrzewka
-Mountain Climber
-Lean and lovely lower ABS
-Get your sexy back
-8min ABS
-Boob lift and tummy tuck
-Beautful Booty - wiecie gdzie znaleźć tą wersję "Smells like teen spirit" która jest w tym filmiku???

Miłego wieczoru
Beautiful Booty

[Arschen]

Napisane przez Ketamina

Hej

werty, venuswo dzięki za pochwałę
Chociaż mam wrażenie, że za mało robię

A co do chwalenia się efektami.. no faktycznie, coś w tym jest

Arschen, soksy witajcie

Czuję się jakbym wczoraj zaczynała.. a to już dwa tygodnie prawie z Wami i Tiffany

Zazdroszczę Ci werty samozaparcia ze słodyczami
Plus piję sporo kawy i różnych innych donorów kofeiny (nie wnikajmy :P)
Może na wakacje się uda coś zmienić, póki co byłoby ciężko
85dni? Ładnie

Co do Chodakowskiej, wczoraj widziałam artykuł, w którym została określona "Trenerką wszystkich Polaków"

Moje dzisiejsze:

-rozgrzewka
-Mountain Climber
-Lean and lovely lower ABS
-Get your sexy back
-8min ABS
-Boob lift and tummy tuck
-Beautful Booty - wiecie gdzie znaleźć tą wersję "Smells like teen spirit" która jest w tym filmiku???

Miłego wieczoru
Beautiful Booty

i jakie efekty po 14dniach? ile zajmuje ci trening dziennie?

[planetgirl]

Napisane przez werty

planetgirl, nie przejmuj się tymi wynikami. Poprzednio i teraz mierzyłaś się rano? Może rzeczywiście inaczej przyłożyłaś miarę... Ja czasem też osiągam dziwne wartości.
A po ubraniach widzisz jakąś zmianę?

No właśnie mierzyłam się 2 godziny po treningu i 20 dni temu też było grubo po nim. Po ubraniach nie widzę żadnej różnicy. Nie wiem co robię źle, jem regularnie a przynajmniej się staram, piję czerwoną i zieloną herbatę dziennie i w sumie ok 2,5 litra, zero słodyczy, fast foodów itp

Jedynym może problemem jest to że ja jem przez cały dzień sam chleb z jakimś dodatkiem, ze względu na konflikt z teściową nie mam możliwości ugotowania obiadu...

[venuswo]

Witam wieczorową porą.
Tiffany:
Climber, boczki, pośladki i brzuch!
Fitness blender - moje "gluty" (http://www.youtube.com/watch?v=gF-nJkS_FjI), moje butty (http://www.youtube.com/watch?v=gF-nJkS_FjI) oraz moje abs (http://www.youtube.com/watch?v=2k9fUP7_MWI)

AgleRkowa - jak ja Ci zazdroszczę (ale bez zawiści) przemiany materii. Ja to mam wrażenie, że mi się tłuszczem czasem na udach nawet liść sałaty odkłada . Niezły wycisk sobie dałaś przed tą galą u Babci!

Planetgirl - ewentualne przyrosty są dowodem tego, że mięśnie wyrabiasz, a ewentualne spadki dowodem tego, że tłuszcz spalasz. I z jednego i z drugiego powodu trzeba sięcieszyć! Nie przejmuj się też, na CO są ćwiczenia, bo moim zdaniem nie ma to sensu. Lubisz je? Lubisz! Są efekty? Są! Więc nie ma większego znaczenia, czy one rzeźbią, czy spalają, bo są tak różnorodne, że pewnie i jedno i drugie. Co człowiek, to opinia, a najważniejsze, żebyś Ty nie zatraciła celu.

Soksy, Arschen - witajcie, fajnie tu u Tiffany, więc powinno Was "przykuć" na dłużej.

Czarnula4321 - dawaj znać, jak efekty po żelu. Może warto zainwestować w jakiś "wspomagacz".

Werty- ja chcę zakwasy na udach. Ja na pewno COŚ źle robię, bo nie wierzę w moją megaformę. Ale tak sobie i też mądrością ludową dumam, że może ja tak spięta jestem na tych moich udach, a wystarczy je zbagatelizować i one wtedy mimochodem staną się piękne, zwiewne, smukłe i jak u łani? Kurka, ja to jestem z tych szczęśliwych, co to parcia na słodycze szczególnego nigdy nie miały - raz na jakiś czas mnie tylko przypili, ale też i wtedy nie walczę z tym, tylko nawpitalam się jakichś niezdrowych ciastek i zapominam o sprawie (może to jest kompulsywne, a ja o tym nie wiem???). Myślisz, że mięśnie to tylko duże ciężary? Czy ja wiem... . Mi się wydaje, że mięśnie to odtłuszczenie i jakakolwiek praca nad mięśniami. Mam koleżankę, która ma piękne mięśnie, a na bank niczego nie dźwiga - tylko biega i aerobik ćwiczy. No w każdym razie mi jest zarys mięśni do szczęścia potrzebny, a nie sylwetka kulturystki (znaczy mi się ma nie "bimabać", a nie musi się "prężyć").

[werty]

Napisane przez venuswo

Werty- ja chcę zakwasy na udach. Ja na pewno COŚ źle robię, bo nie wierzę w moją megaformę. Ale tak sobie i też mądrością ludową dumam, że może ja tak spięta jestem na tych moich udach, a wystarczy je zbagatelizować i one wtedy mimochodem staną się piękne, zwiewne, smukłe i jak u łani? Kurka, ja to jestem z tych szczęśliwych, co to parcia na słodycze szczególnego nigdy nie miały - raz na jakiś czas mnie tylko przypili, ale też i wtedy nie walczę z tym, tylko nawpitalam się jakichś niezdrowych ciastek i zapominam o sprawie (może to jest kompulsywne, a ja o tym nie wiem???). Myślisz, że mięśnie to tylko duże ciężary? Czy ja wiem... . Mi się wydaje, że mięśnie to odtłuszczenie i jakakolwiek praca nad mięśniami. Mam koleżankę, która ma piękne mięśnie, a na bank niczego nie dźwiga - tylko biega i aerobik ćwiczy. No w każdym razie mi jest zarys mięśni do szczęścia potrzebny, a nie sylwetka kulturystki (znaczy mi się ma nie "bimabać", a nie musi się "prężyć").

To czy widać mięśnie na odtłuszczonym brzuchu, czy nie to chyba indywidualna sprawa- załączam zdjęcie- chudy i płaski brzuch i zero widocznych mięśni.
http://i2.ytimg.com/vi/usv2X08gL-w/mqdefault.jpg

Na pewno dzięki naszym ćwiczeniom (jak choćby Booty shaking z bajerkiem w postaci ciężarków ) zarys może się pojawić. Ale super kratki na brzuchu nie będzie. Też pytanie czy marzymy o kratce, czy delikatny zarys wystarczy. Mi wystarczy mało, będę z siebie wtedy maksymalnie dumna!!!!

W każdym razie ja nad kolanem widocznych mięśni dostałam i może załączę fotkę, a co tam! Pomyślę jutro, jak będzie dobre światło w mej oficynie domowej.

Dlaczego zakładasz, że nie masz naturalnej formy? Może masz, tylko dotąd była w spoczynku? Skoro widzisz efekty ćwiczeń, to na pewno robisz wszystko jak należy. Zresztą pisałaś, że zawsze jakaś forma ruchu u Ciebie była, więc porzuć zakwasowe rozterki. Nie smutaj się!

Szkoda, że ja kompulsywnie nie robię pompek. Albo kompulsywnie nie skreślam szóstek w totka.

[regularkate]

@venuswo - zainteresowałaś mnie Fitness Blenderem, zerknęłam - i to wygląda na zestaw bardzo prostych, że powiem prozaicznych, ale wyczerpujących ćwiczeń! Do których w dodatku nie potrzeba żadnych akcesoriów. Muszę niedługo spróbować, choć jestem niemal pewna, że z taką lekkością, jak pani pokazująca, to ja tych subtelnych (ale pewnie morderczych) ruchów robić nie będę

A ja mam zakwasy w łydkach i udach po sexy sensational shoulders Opady z ciężarkami do ziemi dały mi się we znaki już w trakcie ćwiczeń, ale to, co jest do tej pory w udach, to jakiś dramat Jednak liczę, że kiedy znów spróbuję, to moje mięśnie nie będą miały podobnego szoku.

Ja niestety znów 2 dni przerwy. Wczoraj szukaliśmy z TŻ mieszkania i zwiedzaliśmy miasto, do którego się przeprowadzamy, a dziś trzaskam magisterkę. Im szybciej ją napiszę, tym szybciej powiem akademikowi "umrzyj"

[NoisyGhost]

Hej
Od dłuższego czasu Was podczytuję i zdecydowałam się w końcu coś napisać. Od początku lutego wzięłam się za siebie i swoją formę i zaczęłam ćwiczyć. Z jedzeniem nie mam problemów bo od dłuższego czasu nauczyłam się jeść zdrowo. Przez pierwsze 2 miesiące ćwiczyłam z Ewką ale tylko skalpel, bo mieszkam w mieszkaniu i głupio mi skakać do sąsiadów A potem odkryłam Tiffany i Mel B. Zmieniły moje życie Od 25 marca regularnie ćwiczę i mam nadzieję że efekty będą jeszcze lepsze od samopoczucia. Na początku ćwiczyłam stały zestaw, a teraz to sobie zmieniam na to, na co mam w danym dniu ochotę, byle w sumie wyszło około 50 - 60 minut. Dzisiaj:
Tiffany:
Rozgrzewka
Burn baby burn
Sexy Shoulders
Sexy butt and arm
Mel B:
Abs
Ramiona
Pośladki



W sumie 55 minut.


Mam nadzieję że z Wami wytrwam

[werty]

Witaj, witaj Duchu! Super, że się przyłączasz Też lubię wplatać zestawy od Mel B- te na pupę i ABS.
Życzę wytrwałości i każdego dnia chociaż 30min. dla siebie, zdrowia i figury. Lub tak jak piszesz-całych 50-60min. ostrej walki Powodzenia i melduj się nam codziennie, jeśli będziesz miała ochotę

planetgirl,
myślę, że najlepiej i tak mierzyć się rano, przed śniadaniem. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że po treningu mięśnie (nawet te niewyrobione, ukryte głęboko) puchną- w zależności od rodzaju ćwiczeń będą mniej/bardziej nabrzmiałe. Być może stąd takie pokręcone wymiary. Na pewno nie robisz nic źle, ani nagle nie utyłaś. Ćwiczymy dzielnie dalej i za jakiś czas znowu zobaczymy jak tam postępy
Głowa do góry i życzę choć małej poprawy sytuacji rodzinnej A nie mogłabyś nagotować sobie większych porcji na kilka dni? I potem np tylko na chwilę skorzystać z kuchenki żeby podgrzać? Dobrze dla żołądka kiedy dostanie coś ciepłego w ciągu dnia...może coś się uda zmienić Trzymaj się! Ściskam!

[PaulinaN91]

W weekend byłam na wyjeździe i w związku z tym miałam przerwę od ćwiczeń. Ale przemyśleń sporo było. Niestety niektóre wnioski troszkę mnie podłamały ale i zmotywowały do pewnych zmian.

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że zamiast mnie ubywać, to mnie przybywa. Postanowiłam zapisywać codziennie to co wkładam do mej paszczy. No i tu przyszła "depresja". Sądziłam, że w miarę regularnie jem posiłki, że słodycze ograniczyłam (w porównaniu z tym co było np. pół roku temu). No i się MYLIŁAM. Okazało się, że jem mega często (średnio co godzinę coś przeżuwam), no i w cale nie ograniczyłam słodkiego.

Mam odpowiedź dlaczego obwody się zwiększają Od dzisiaj postanowiłam lepiej się pilnować i duużo zdrowiej się odżywiać.

Niestety nie mogę zmienić odżywiania na takie jakie bym chciała (zmienić całą zawartość lodówki). Nie pracuję, mieszkam z rodzicami i bratem, a co za tym idzie finansowo jestem uzależniona od rodziny i od tego co oni jedzą Ale mogę wprowadzić regularne posiłki, i tym razem naprawdę ograniczyć słodkie. Tyle na razie jestem w stanie zrobić...

werty Kobieto Złota. Niesamowicie mnie motywujesz, sprawiasz, że całe zwątpienie we wszystko co robię dla mojego ciała (odżywianie, ćwiczenia), odchodzi a pojawia się motywacja i stwierdzenie "Poradzę sobie! Robię w końcu to dla siebie! Jeśli chcę wyglądać dobrze w stroju kąpielowym to nie ma zmiłuj! W przyszłym roku suknia ślubna musi świetnie leżeć więc MUSZĘ SIĘ SPIĄĆ I DAĆ Z SIEBIE WSZYSTKO!" Dziękuję Ci bardzo za wszystko co robisz dla Tiffanowych towarzyszek

[ddtvn]

hej

to mój pierwszy post w tej grupie, ale od jakiegos czasu was troche podczytuje sciagnełam sobir 3 filmiki tiffany na boczki, ogólny i na brzuch moze powrzucacie jakies fotki waszych efektów z tiffany i po jakim czasie? wydaje mi sie ze to bedzie najlepsza motywacja dla nas poczatkujacych

[planetgirl]

Napisane przez werty

Witaj, witaj Duchu! Super, że się przyłączasz Też lubię wplatać zestawy od Mel B- te na pupę i ABS.
Życzę wytrwałości i każdego dnia chociaż 30min. dla siebie, zdrowia i figury. Lub tak jak piszesz-całych 50-60min. ostrej walki Powodzenia i melduj się nam codziennie, jeśli będziesz miała ochotę

planetgirl,
myślę, że najlepiej i tak mierzyć się rano, przed śniadaniem. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że po treningu mięśnie (nawet te niewyrobione, ukryte głęboko) puchną- w zależności od rodzaju ćwiczeń będą mniej/bardziej nabrzmiałe. Być może stąd takie pokręcone wymiary. Na pewno nie robisz nic źle, ani nagle nie utyłaś. Ćwiczymy dzielnie dalej i za jakiś czas znowu zobaczymy jak tam postępy
Głowa do góry i życzę choć małej poprawy sytuacji rodzinnej A nie mogłabyś nagotować sobie większych porcji na kilka dni? I potem np tylko na chwilę skorzystać z kuchenki żeby podgrzać? Dobrze dla żołądka kiedy dostanie coś ciepłego w ciągu dnia...może coś się uda zmienić Trzymaj się! Ściskam!

No właśnie od dziś zaciskam pięści i wyruszam do kuchni, będę obojętna na słowa teściowej wolę normalnie zjeść niż się przez teściową zadręczać i się jeszcze rozchorować
Siadam do sniadania i za 2 godziny trening.

Dziękuję za słowa wsparcia

[slonko30]

Witam kochane.
Długo mnie tutaj nie bylo bo prawie miesiąc....Przez ten czas duzo sie działo bo była wizyta teściowej i krótki wyjazd więc popłynęłam zdrowo z jedzeniem,zaniechaniem ćwiczeń itd. Efekt jest taki ,że moje spodnie dżinsowe robią się coraz bardziej opięte i opiete
Dzisiaj poniedziałek więc wstałam z łóżka z mocnym postanowieniem powrotu do Was i do moich wcześniejszych ćwiczen. Widzę dużo nowych osób i jestem pod wrażeniem Waszych osiągnięć i czasu ćwiczeń. Ja przed miesiącem potrafiłam wytrzymać godzinkę a dzisiaj tylko :

Całe ciało z Mel B
Mountain Climber Workout
2 min na skakance

Wieczorem przy telewizorku chce poćwiczyc jeszcze parę minut na twisterze więc kobietki WRACAM DO GRY i mam nadzieję,że mi w tym pomożecieKażdego dnia będe zaczynać od przywitania się z Wami żeby nabrać sił na resztę dnia. Oczywiście jeść też zaczynam inaczej.....i to będzie najgorsze bo mój żołądek rozciągnął się jak duuuuuuuuuuuuuzży balon. Trzymajcie za mnie kciuki -pozdrawiam

Werty-gdybyśmy mogły pogadać na priv to byłoby super. Chciałabym się dowiedzieć paru rzeczy a Ty widzę z wszystkim sobie radzisz. Pozdrawiam

[czarnula4321]

Chorowitków 2 wysłałam do lekarza a sama zabrałam się za ćwiczenia. Za mną

rozgrzewka z Mel
10 min booty shaking
bikini abs Tiffany
Mountain climber
Mel B trening nóg
rozciąganie z Mel

[ilonkastok]

Dziewczyny ja już od kilku dni ćwiczę z Tiffany, Mel B + hula hop. Powiem , że z ciekawości zmierzyłam się dziś w talii i mam 1cm mniej. Wiem - napewno ten 1cm może dla niektórych okazać się zbyt mało, ale właśnie dzięki temu 1cm ,dziś , pierwszy raz od kilku lat wcisnęłam się w sukienkę, którą miałam na swoim komersie w gimnazjum czyli jakieś 7lat temu , i niedawno sobie o niej przypomniałam jak zobaczyłam podobne w sklepach Pewno w piersiach też poszlo i pod biustem bo zapielam zamek do konca i w dodatku moge w niej oddychać
Nie piszę codziennie, bo nie mam zbyt wiele czasu, a gdy mam chwilę to ćwiczę i robię inne pożyteczne rzeczy ale chciałam się Wam pochwalić
Ogólnie robię wszystko na boczki, brzuch, talię i pupę - tak ok, godzinki dziennie, 5 x tyg.

Miłego dnia wszystkim

[planetgirl]

Napisane przez ilonkastok

Dziewczyny ja już od kilku dni ćwiczę z Tiffany, Mel B + hula hop. Powiem , że z ciekawości zmierzyłam się dziś w talii i mam 1cm mniej. Wiem - napewno ten 1cm może dla niektórych okazać się zbyt mało, ale właśnie dzięki temu 1cm ,dziś , pierwszy raz od kilku lat wcisnęłam się w sukienkę, którą miałam na swoim komersie w gimnazjum czyli jakieś 7lat temu , i niedawno sobie o niej przypomniałam jak zobaczyłam podobne w sklepach Pewno w piersiach też poszlo i pod biustem bo zapielam zamek do konca i w dodatku moge w niej oddychać
Nie piszę codziennie, bo nie mam zbyt wiele czasu, a gdy mam chwilę to ćwiczę i robię inne pożyteczne rzeczy ale chciałam się Wam pochwalić
Ogólnie robię wszystko na boczki, brzuch, talię i pupę - tak ok, godzinki dziennie, 5 x tyg.

Miłego dnia wszystkim

GRATULACJE! KAŻDY CENTYMETR TO MISTRZOSTWO

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Ufff...
Shred 1/10 level 3
10 minute booty shaking workout
No more back fat
Burn baby burn biceps
Beautiful Boody workout
Flat, sexy abs
Lean and lovely Lower Abs

Jest dobrze

[regularkate]

ilonkastok, wielkie brawa i gratulacje Centymetry nie znaczą tyle, ile możliwość założenia ulubionych ciuchów z czasów, gdy było nas trochę mniej. I ja na to czekam

Kupiłam zresztą chyba z rok temu w moim ulubionym Orsay'u sukienkę, która niestety na chwilę obecną, ze względu na wystający brzuszek i nie za ładne biodra, jest sukienką motywacyjną. W chwili zakupu wyglądałam w niej dobrze, ale ponieważ było to jakoś w lutym/marcu, a ona jest bardzo krótka, to tak naprawdę nie założyłam jej ani razu Moim zamiarem - planem! - jest wystąpić w niej w tym roku, choćby miało to być w październiku

No i dwa wesela się w sierpniu szykują, też pasowałoby to wziąć pod uwagę podczas wieczornych sesji Tiff/Mel Mam nadzieję, że pochwalę się Wam co najmniej 40-minutowym programem zrobionym dziś!

[soksy]

Witam się wcozraj zrobilam rozgrzewkę i dwa razy 10 min booty shaking waist workout na wiecej mi syn nie pozwolił to moje pierwsze cwiczenia od dobrych 5 mieisecy i mam mega zakwasy ale to dobrze bo wiem ze coś sie dzieje i motywuje mnie to do dalszej pracy zaraz koncze prace w domu slataka i biore sie do roboty zmierzylam sie i zobaczymy co bedzie za miesiąc

[klaudia2314]

dzisiaj jak narazie za mną

warm up
no more fat back
sexy flat abs
burn baby burn
booty shaking waist
beautiful booty

[NoisyGhost]

dzisiaj za mną jedynie rozgrzewka z tiffany a potem mel b nogi, brzuch i pośladki. Ledwo dałam radę bo byłam padnięta po całym dniu zajęć

Czy tylko ja mam problem z wykonaniem wszystkich ćwiczeń z mel b na nogi? bo już po pierwszych minutach mam dość, a jak przychodzi do wykopów to odpadam