Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[Kamciatka]

Dobra dziewczyny, spinam poślady i biorę się za robotę, bo znów sie obudzę o 14.00
Miłego plotkowania

[vvgh]

Napisane przez Kamciatka

Tak w ogóle dzis skończył się 36 tc Takze pozostały 4 tygodnie, czyli 28 dni, ale liczę na szybciej


veronic i katate, ale to pewnie juz wiesz, to było daaawno, teraz ciiiiszaczekamy aż u axelli się rozkręci, bo dzioucha potrzebna jak nic

A mi 37 tc się zaczął

Ok,czyli nikt nie urodził, bo tamte porody już znam Dzięki !

[axella]

Napisane przez sharpnowaja

axella do 28? ej no miałaś być przede mną a ja do piątku chciałam urodzić

dobra idę się ogarnąć i trzeba iść do sklepu. Eh żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce;/

spękałam po ostaniej akcji

28 byłby super

[diabli]

Napisane przez axella

14dni do końca.
38tygodni za mną.wkraczam w 39...

u Ciebie to juz naprawde JUZ lubie jak wstawiasz te ikonke

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

spękałam po ostaniej akcji

28 byłby super

moja szwagierka ma 28 nie lubię ale 30 fajny mój małżo ma wtedy uro

[axella]

Napisane przez diabli

u Ciebie to juz naprawde JUZ lubie jak wstawiasz te ikonke

a ja nie lubie jej uzywac...

Napisane przez XxXJuSstiii

moja szwagierka ma 28 nie lubię ale 30 fajny mój małżo ma wtedy uro

30też może być
1wszy max.. dlużej nie dam rady

[humpback]

Napisane przez diabli

kolejna super babcia a Ty kochana bierz sie do roboty i kompletuj wyprawke, bo teraz czas juz naprawde przyspieszy

Plan jest żeby zacząć zabawę w kompletowanie wyprawki w maju (czyli gdzieś po weekendzie majowym). Ale ogólnie to żaden problem – siądę sobie do allegro, zamówię rzeczy do szpitala, pieluchy i powoli zacznę ogarniać to czego brakuje

[anoxee]

Napisane przez potterka

u nas 30 dni

U nas 61, także take it easy. Jeszcze mam kupe czasu.

[Atena564]

Napisane przez salviae

Heja, pisze placu boju, karmienie okazalo sie trudniejsze niz sie wydawalo, ale walczymy o mleko i o gojenie brodawek, maly dwa razy dostal butle bo byl glodny ale mam sie nastawiac pozytywnie, Kuba zaczal przybierac ale zrobil sie zolty, ma teraz badania i jak wyjda zle to zostajemy do poniedzialku, ogolnie fajnie miec dzidziusia :p tylko wszystko za bardzo przezywam i plakalam poloznej jak maly dostal mm wstawiam fote blondasa jesli sie uda i ide troche ponadrabiac, chyba nikt nie urodzil ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

śliczny blondasek

[metropolitan]

anoxee, odnośnie tego co napisałas, o podejściu rodziców...

moja mama znowu troche mnie wkurza tym, że zatrzymała się w czasach, kiedy człowiek po skończeniu szkoły dostawał pracę i był zadowolony, niczym się nie musiał przejmować, a pracę miał ta samą do emerytury, tak jak ona i mój ojciec, oni przez całe życie przepracowali w tym samym miejscu. Nie rozumieją tego, jak młodzi teraz muszą zapierniczać i starać się, i też przede wszystkim tego, że niestety muszą wykonywać pracę niezgodną ze swoim wykształceniem i za jakieś psie pieniądze. Moja mama wiecznie narzeka na pracę mojego brata, że po studiach a stoi w sklepoie na ochronie... a ja jej mówię, że co ma zrobić, jak ma małe dziecko i żonę na utrzymaniu? lepiej unieść się dumą i umrzeć z głodu? ostatnio jej powiedziałam, że jak Kubuś podrośnie i będę szukac pracy i nie znajdę w zawodzie to choćby do sklepu pójdę pracować, a ona mi na to, że chyba mnie pogięło... bo ona myśli, że jak zainwestowała w moje wykształcenie, to mi się praca należy.

[axella]

Napisane przez metropolitan

anoxee, odnośnie tego co napisałas, o podejściu rodziców...

moja mama znowu troche mnie wkurza tym, że zatrzymała się w czasach, kiedy człowiek po skończeniu szkoły dostawał pracę i był zadowolony, niczym się nie musiał przejmować, a pracę miał ta samą do emerytury, tak jak ona i mój ojciec, oni przez całe życie przepracowali w tym samym miejscu. Nie rozumieją tego, jak młodzi teraz muszą zapierniczać i starać się, i też przede wszystkim tego, że niestety muszą wykonywać pracę niezgodną ze swoim wykształceniem i za jakieś psie pieniądze. Moja mama wiecznie narzeka na pracę mojego brata, że po studiach a stoi w sklepoie na ochronie... a ja jej mówię, że co ma zrobić, jak ma małe dziecko i żonę na utrzymaniu? lepiej unieść się dumą i umrzeć z głodu? ostatnio jej powiedziałam, że jak Kubuś podrośnie i będę szukac pracy i nie znajdę w zawodzie to choćby do sklepu pójdę pracować, a ona mi na to, że chyba mnie pogięło... bo ona myśli, że jak zainwestowała w moje wykształcenie, to mi się praca należy.

smutne jest to,że takie czasy..do tego smutne że włąśnie najbliższzi nie rozumieją bo po szkole od razu szli do pracy i pracują do dziś..

eh

[Atena564]

Napisane przez diabli

i po obiadku fajnie tak gotowac razem z mama przypomnialy mi sie stare dobre czasy hehe. tz niedawno wrocil ze szkoly, wiec czas szybko minal.
pol dnia spedzilam segregujac ciuszki...dostalam jakis czas temu od znajomej ubranka (wieksze, tak od roku do nawet 4 lat!) i do teraz nie moge wyjsc z podziwu. mamooo ile tego jest. i same takie nietypowe cuda - mnostwo sukienek, plaszczykow, poncho, torebek. az chcialabym zrobic Wam fotki, ale tego jest tyle, ze nie ogarniam zapakowalam do 3 wielkich podroznych walizek i beda czekac na skonczony roczek...i przedszkole
zrobilam na szybko fotki torebek ja chyba tylu nie mam
trudno! mloda bedzie chodzila po drzewach w sukienkach i z lwem albo koniem pod pacha

torebunie

[szprotka_mada]

Napisane przez diabli

http://www.youtube.com/watch?v=pfxB5...ature=youtu.be hehehe

Dobre!

Napisane przez Kamciatka

Tak w ogóle dzis skończył się 36 tc Takze pozostały 4 tygodnie, czyli 28 dni, ale liczę na szybciej

Napisane przez axella

14dni do końca.
38tygodni za mną.wkraczam w 39...

Napisane przez diabli

nam zostaly 33 dni

Napisane przez potterka

u nas 30 dni

Napisane przez XxXJuSstiii

u nas już dwójka z przodu 29 dni

Napisane przez vvgh

A mi 37 tc się zaczął

kobiety!
Pędzicie jak szalone U nas teoretycznie 51 dni! Ale trzymam się swojego przeczucia, że jednak będzie ich mniej



----

Pakuję dupsko w jeansy (które mnie irytują jak już wspominałam, bo są grube i mam całą dupę później mokrą, a w tej wsi nic nie ma... ale Mąż się chyba powoli lituje i może w środę wywiezie mnie na zakupy do OLN ) i spadam załatwić sprawę.

Bajo!

[Ashyshqa]

Napisane przez ankaaa206

Chyba dzis wychodze

Super!

Napisane przez diabli

Sonie? czyzby slownik sprawil Ci psikusa? bo literki juz gotowe

Hehe, nic mi się nie pomyliło Sonia to rosyjskie zdrobnienie od Sofii. Bardzo mi się podoba i mówię tak czasem na małą
Ale nie martw się, nie ty jedna reagujesz tak --> wtf

Napisane przez Aaś

Ja w końcu zjadłam dziś normalne bułki na śniadanie. Tutaj dają mi teraz tylko ten chrupki styropian a mama mi wczoraj przemycila normalną bułkę
Jak wyjde do domu to nawet będę omijać w sklepie półki z tym chrupkim pieczywem. No ile można?
Na śniadanie 4 sztuki, 2gie śniadanie 2 sztuki, podwieczorek 2 sztuki, kolacja 4 i pozna kolacja 2

Masakra, że Cię tym ciągle karmią, ble! Z chrupkiego pieczywa toleruję tylko to finlandskie: https://www.google.com/search?q=finn...tm%3B230%3B359
Ale to też tylko do serów, pasztetów itd... Już niedługo Aaś!

Napisane przez diabli

motyw safari? hehe. spoko beda rabaciki dla dzieci forumowych.

Spoko, spoko, Tobie chętnie dam zarobić A motywy jeszcze będziemy mawiać

Napisane przez szprotka_mada

Witam się w piękny poniedziałkowy poranek.

Wstawiłam pranie, więc czekam aż się wypierze i idę na spacerek. Grzech nie skorzystać z takiej pogody! No i muszę do US zanieść korektę pit

Muszę się Wam pochwalić, że wczoraj teście przywieźli Kubusiową brykę i oboje z Mężem jesteśmy mega zadowoleni (mimo, że kupno w ciemno, przez allegro, nie oglądając na żywo osobiście). Mężu dumnie wczoraj złożył wersję z gondolką i śmigał po całej chacie, najpierw na pusto, później z misiem Nie dał mi się dopchać do wózka
Generalnie wózek wygląda jak nowy, zero zabrudzeń, otarć itp! Muszę tylko kupić parasolkę, bo mi się zamarzyło ją mieć

Super, że macie już furę! No i, że jesteście zadowoleni. Nasze jedo też dziś do nas przyjeżdza I to nawet z parasolką

Napisane przez Kamciatka

Jak miałam tyle lat to nawet przez mysl mi dzieci nie przechodziły

Hehe, a mi jak najbardziej Zawsze miałam plany, żeby wcześnie rodzinę założyć, tylko jak na złość odpowiedniego ojca dla moich dzieci poznałam jak miałam 23 lata, wiec się przeciągnęło

Napisane przez anoxee

A tak poza tym, to pogoda zapowiada się bombowa. Biorę się od razu za robotę, bo szkoda czasu. Dzieciok się trochę chociaż uspokoi, bo buszuje od rana. Dzisiaj konto się znacznie uszczupli, bo czas zamówić duuużo rzeczy na all. No to buziak.

W takim razie przyjmenych zakupów!


My dziś z Sofcią idziemy na KTG. Już tydzień temu dostałam taki przykaz od lekarki, ale przez to moje przeziębienie wolałam siedzieć w domu. W weekend nie chciałam się pchać do szpitala, wiec dziś idziemy do przyszpitalnej przychodni. Mam nadzieję, że uznają odręcznie napisane zalecenie lekarki (nie mam tego na druku skierowania, a ona nie pracuje w tym szpitalu). Zobaczymy

Napisane przez candace1

A widzisz - na ebayu na bank byś coś znalazła
Przestawisz się na uk jak już tam będziesz.
Ja naprawdę bardzo mało kupuję w pl - no chyba, ze już czas mnie goni i nie mam wyjścia ale wtedy się zawsze wkurzam, że mogłabym w tej cenie kupić dużo więcej/dużo lepszą rzecz za granicą...

I na pewno będę się cieszyć będąc tam, że już mogę korzystać z fajnych okazji itd. Ale myślę, że z łóżeczkiem załatwimy sprawę z Polski bo cenowo się kalkuluje, a TŻ nie będzie musiał tego ogarniać w tym samym czasie co szukanie pracy i mieszkania

Napisane przez diabli

http://www.youtube.com/watch?v=pfxB5...ature=youtu.be hehehe

Czaaad!

[nuna2]

Napisane przez diabli

patrzac na to z rozsadkiem, ja swoja corke namawialabym zeby jednak na czas ciazy zwolnila i sluchala ciala. jedne potrzebuja duzo snu, inne wymiotuja, a jeszcze inne rozsadza energia i lepiej zeby pracowaly...
kurcze to jedyny okres kiedy organizm musi zebrac sily na dalsze czasy wiec po co mowic "ja mialam gorzej, wiec ty nie narzekaj?" na szczescie mnie tak mama nie mowi...ona od poczatku wie, ze ciaza problematyczna i gdyby mogla codziennie chodzilaby mi do sklepu i robila wszystko za mnie, byle wnuczka i corka byly zdrowe.

Moja mama też... Ja do tej pory od niej słyszę, że mnie kocha... I ostatnio dodała: i to maleństwo w brzuchu też...Bardzo mnie to wzruszyło...

Napisane przez cloche

kto wie, czy dawniej miałabyś szansę ciążę donosić

właśnie pisałam z mamą i powiedziała mi jedno: po porodzie śpij kiedy się da, no i przede wszystkim olej bałagan!!! no, tak zrobię... z resztą ja tam często bałagan olewam

dokładnie... Jak babcie opowiadają, że im dziecko umarło czy coś... Mam wrażenie, że dla ludzi -sąsiadów to takie było podejście, że natura tak chciała

Napisane przez anoxee

Dzisiaj 22.04. Wygląda na to, że zamykam siódmy miesiąc. Dzisiaj też mija 7 miesięcy od ślubu, a małż leży i ogląda NBA, pffff.

O my też dziś 7 msc po ślubie Zagapiłabym się I brawa za rozpoczety 8 miesiąc

Napisane przez anoxee

Do pielęgnacji pępka będziecie mieć ocenisept czy takie już pakowane nasączone gaziki? Nie wiem czy zamawiać.

ja jedno i drugie chyba będę mieć...

Napisane przez axella

14dni do końca.
38tygodni za mną.wkraczam w 39...



---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------



ej ej ej,ja czekam do 28

a może 30??

Napisane przez XxXJuSstiii

u nas już dwójka z przodu 29 dni

Napisane przez XxXJuSstiii

moja szwagierka ma 28 nie lubię ale 30 fajny mój małżo ma wtedy uro

Mój też Właśnie myślę nad prezentem

Napisane przez metropolitan

anoxee, odnośnie tego co napisałas, o podejściu rodziców...

moja mama znowu troche mnie wkurza tym, że zatrzymała się w czasach, kiedy człowiek po skończeniu szkoły dostawał pracę i był zadowolony, niczym się nie musiał przejmować, a pracę miał ta samą do emerytury, tak jak ona i mój ojciec, oni przez całe życie przepracowali w tym samym miejscu. Nie rozumieją tego, jak młodzi teraz muszą zapierniczać i starać się, i też przede wszystkim tego, że niestety muszą wykonywać pracę niezgodną ze swoim wykształceniem i za jakieś psie pieniądze. Moja mama wiecznie narzeka na pracę mojego brata, że po studiach a stoi w sklepoie na ochronie... a ja jej mówię, że co ma zrobić, jak ma małe dziecko i żonę na utrzymaniu? lepiej unieść się dumą i umrzeć z głodu? ostatnio jej powiedziałam, że jak Kubuś podrośnie i będę szukac pracy i nie znajdę w zawodzie to choćby do sklepu pójdę pracować, a ona mi na to, że chyba mnie pogięło... bo ona myśli, że jak zainwestowała w moje wykształcenie, to mi się praca należy.

Zgodzę się z Tobą... Owszem, musieli się rodzice urobić bo i gospodarka etc... Mój tata utrzymał nas 5 z jednej wypłaty, dom wystawiony, wykończony.... Ale mają spokojne życie... A my to sobie o domku możemy pomarzyć, chyba, że sobie go na kartce narysuję

Dawniej ,rodzice opowiadają, że człowiekowi jak nie pasowało, to zmieniał pracę... A teraz??

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Super, że macie już furę! No i, że jesteście zadowoleni. Nasze jedo też dziś do nas przyjeżdza I to nawet z parasolką


My dziś z Sofcią idziemy na KTG. Już tydzień temu dostałam taki przykaz od lekarki, ale przez to moje przeziębienie wolałam siedzieć w domu. W weekend nie chciałam się pchać do szpitala, wiec dziś idziemy do przyszpitalnej przychodni. Mam nadzieję, że uznają odręcznie napisane zalecenie lekarki (nie mam tego na druku skierowania, a ona nie pracuje w tym szpitalu). Zobaczymy

Też Jedo? Który model?

No to trzymam aby uznali zalecenie

[Atena564]

Napisane przez JennyAniolek

Wojciech Ryszard przyszedł na świat 20 kwietnia o 18:45, 51 cm, 2850g, 10 pkt w skali apgar jest śliczny "[/SIZE]

Veronic gartuluje maluszka

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez Katate

Urodzilam o 21.15 syn 3950g i 58 cm. Skonczylo sie cc niestety. Maly jest cudny. Bylam przytomna caly czas. Juz byl na cycu u mnie. Teraz boli jak cholera.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gartulacje ładna waga małego

[anoxee]

Napisane przez metropolitan

anoxee, odnośnie tego co napisałas, o podejściu rodziców...

moja mama znowu troche mnie wkurza tym, że zatrzymała się w czasach, kiedy człowiek po skończeniu szkoły dostawał pracę i był zadowolony, niczym się nie musiał przejmować, a pracę miał ta samą do emerytury, tak jak ona i mój ojciec, oni przez całe życie przepracowali w tym samym miejscu. Nie rozumieją tego, jak młodzi teraz muszą zapierniczać i starać się, i też przede wszystkim tego, że niestety muszą wykonywać pracę niezgodną ze swoim wykształceniem i za jakieś psie pieniądze. Moja mama wiecznie narzeka na pracę mojego brata, że po studiach a stoi w sklepoie na ochronie... a ja jej mówię, że co ma zrobić, jak ma małe dziecko i żonę na utrzymaniu? lepiej unieść się dumą i umrzeć z głodu? ostatnio jej powiedziałam, że jak Kubuś podrośnie i będę szukac pracy i nie znajdę w zawodzie to choćby do sklepu pójdę pracować, a ona mi na to, że chyba mnie pogięło... bo ona myśli, że jak zainwestowała w moje wykształcenie, to mi się praca należy.

Metro, nie piję do Twoich rodziców, ale to moje przemyślenia z obserwacji. Chyba najmniej zrozumienia potrafią okazać osoby "ustawione", albo pracujące na państwowych stanowiskach. Ciotkę mojego tż (praca biurowa w jakiejś dużej firmie przemysłowej na kujawach) zwalniają średnio co 3 miesiące od kilku lat. W międzyczasie pracę straciła mama tż-a, oraz brat nawet nikomu zbytnio nie wspominając, a ta ciągle pracuje i wiecznie narzeka.

Siostra tż-a (państwowa praca, urząd) cały dzień siedzi w necie w robocie, nie narzeka na pracę, ale rozwaliła mi system przed sylwestrem stwierdzając, że... ona musi siedzieć do 15 w pracy w sylwestra!!! Argumentem było to, że nawet sklepiki są otwarte do 13. Jestem ciekawa które. Pracując w markecie siedziałam w sylwka do 18 w robocie, a sąsiadka w tym roku pracowała do 23 (Żabka). Tż stwierdził, że jakby w urzędach odłączyli internet, to połowa osób by się sama zwolniła - z nudów.

Ale najwięcej agresji wzbudzają we mnie górnicy (oczywiście są też normalne przypadki), którym się wszystko należy, bo takie jest prawo. Jasne, że mam 26 dni urlopu i to mój urlop. Ale nie wszędzie (jak na kopalni) dzwonię sobie dzień wcześniej, albo w tym samym dniu i mówię, że proszę o urlop, bo mnie dzisiaj nie będzie. Oczywiście, mam urlop na żądanie - czasami niestety tylko teoretycznie. Jasne, że mąż może wziąć L4 na żonę w połogu nawet 2 tygodnie, później 2 tygodnie ojcowskiego i 2 tygodnie urlopu. Tylko, że może się okazać, że później będzie miał jeszcze więcej czasu dla żony i dziecka jak pracodawcy się tak zachce. Kolejna sprawa, to wykorzystanie urlopu do końca września nast. roku. Świetnie, ale przychodzi dyrektor, nakazuje wybrać wszystkie urlopy do końca roku i oświadcza, że nikt nie ma mieć żadnych zaległych urlopów i wszyscy tak robią, bo co mają zrobić? No wg kilku znajomych górników powinni się zebrać i protestować. Niestety mamy takie czasy jakie mamy i pracuje się tam gdzie jest praca. No, jeszcze można unieść się dumą i nie pracować za 1200/m-c i... głodować.

[humpback]

Napisane przez anoxee

O, to nam tak teściowa skompletowała niemal całą wyprawkę. Ona w lumpach ma dziennie okazję. Ale to tylko się cieszyć, dużo $ zostanie w kieszeni.

Dzisiaj 22.04. Wygląda na to, że zamykam siódmy miesiąc. Dzisiaj też mija 7 miesięcy od ślubu, a małż leży i ogląda NBA, pffff.

ja się bardzo cieszę, tym bardziej że rodzice mają końcem sierpnia 30 rocznicę ślubu to się z siostrą szarpniemy na coś ekstra

i za rozpoczęcie 8 miesiąca

Napisane przez anoxee

Do pielęgnacji pępka będziecie mieć ocenisept czy takie już pakowane nasączone gaziki? Nie wiem czy zamawiać.

ja zgodnie z radami na sr na razie nie kupuję nic specjalnego do pępka tylko stawiam na waciki i wodę a jak coś to aptek w okolicy nie brakuje

Napisane przez cloche

taaa... moja też się oferowała, tylko z podrzuceniem będzie ciężko, bo ponad 700km

no to trochę daleko

Napisane przez Kamciatka

To sie tylko cieszyć, pomyś ile zaoszczędzisz

a tam zaoszczędzę, wydam na coś innego

Napisane przez Kamciatka

się 36 tc Takze pozostały 4 tygodnie, czyli 28 dni

[Ashyshqa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Też Jedo? Który model?

No to trzymam aby uznali zalecenie

Jedo Bartatina Alu Free Line czy jakoś tak (już chyba dłuższej nazwy nie mógł mieć ) Kupiliśmy od znajomych za 200pln, więc co by to nie było to i tak bym brałam pewnie Tym bardziej, że planujemy dość szybko na lekką spacerówkę się przestawić.

A z KTG... No mam nadzieję, że uznają. To ze względu na skurcze i cukrzyce. Skoro, ze względu na cukrzycę chcą, żebym się położyła w szpitalu jeśli do terminu nie urodzę, to może KTG mi też nie odmówią Pójdziemy po obiadku i się okaże

[metropolitan]

Napisane przez Atena564

torebunie

najlepsza jest moja mała. Słodką torebeczke zarzuca na bakier, ktoś by pomyślał, że taka damulka, a w środku... same autka chłopaczysko normalnie


a ja od rana włóżku leżę i nie chce mi sie wstawać... mam juz dość

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Jedo Bartatina Alu Free Line czy jakoś tak (już chyba dłuższej nazwy nie mógł mieć ) Kupiliśmy od znajomych za 200pln, więc co by to nie było to i tak bym brałam pewnie Tym bardziej, że planujemy dość szybko na lekką spacerówkę się przestawić.

A z KTG... No mam nadzieję, że uznają. To ze względu na skurcze i cukrzyce. Skoro, ze względu na cukrzycę chcą, żebym się położyła w szpitalu jeśli do terminu nie urodzę, to może KTG mi też nie odmówią Pójdziemy po obiadku i się okaże

Też fajny tylko ja nie chciałam 4 dużych kół no ale skoro macie plan używać parasolki szybko to nie ma się co zastanawiać

[humpback]

Napisane przez vvgh

A mi 37 tc się zaczął

Napisane przez anoxee

U nas 61, także take it easy. Jeszcze mam kupe czasu.

to tak jak ja luuuuuuuuuz

Napisane przez Ashyshqa

Masakra, że Cię tym ciągle karmią, ble! Z chrupkiego pieczywa toleruję tylko to finlandskie: https://www.google.com/search?q=finn...tm%3B230%3B359
Ale to też tylko do serów, pasztetów itd... Już niedługo Aaś!

a ja lubię chrupkie pieczywo, byle nie to lekkie bo mi się z tekturą kojarzy

[diabli]

Napisane przez metropolitan

najlepsza jest moja mała. Słodką torebeczke zarzuca na bakier, ktoś by pomyślał, że taka damulka, a w środku... same autka chłopaczysko normalnie

dziewczyna z charakterem - widocznie woli zabawy z kolegami hehe. tez wczoraj zastanawialam sie co to bedzie, skoro mala ma tyyyyle sukienek...juz widze jak w nich smiga po drzewach

[colorblue]

Hejka w ten słoneczny dzień!!!:-D

My po wizycie już.

34 tydzień, 12kg na plusie.
Przyplątała się drożdżyca:-(
zrobiła mi wyjątkowo usg,żeby sprawdzić ułożenie:-D
Dalej główka w dole. Waga jakieś 2200g. Termin z usg wychodzi na 4-5 czerwca.

JENNY KOLEJNA WIZYTA 13 MAJA
Zapisz jak możesz:-*

Trzymam kciuki za pozostałe wizyty!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nuna2]

Napisane przez colorblue

Hejka w ten słoneczny dzień!!!:-D

My po wizycie już.

34 tydzień, 12kg na plusie.
Przyplątała się drożdżyca:-(
zrobiła mi wyjątkowo usg,żeby sprawdzić ułożenie:-D
Dalej główka w dole. Waga jakieś 2200g. Termin z usg wychodzi na 4-5 czerwca.

JENNY KOLEJNA WIZYTA 13 MAJA
Zapisz jak możesz:-*

Trzymam kciuki za pozostałe wizyty!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ładna waga To już raczej się nie stransportuje??

[humpback]

Napisane przez colorblue

My po wizycie już.

34 tydzień, 12kg na plusie.
Przyplątała się drożdżyca:-(
zrobiła mi wyjątkowo usg,żeby sprawdzić ułożenie:-D
Dalej główka w dole. Waga jakieś 2200g. Termin z usg wychodzi na 4-5 czerwca.

za wizytę. i fajnie że miałaś okazję podglądnąć Tymka poza tym szybkiego pozbycia się grzybków życzę

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

patrzac na to z rozsadkiem, ja swoja corke namawialabym zeby jednak na czas ciazy zwolnila i sluchala ciala. jedne potrzebuja duzo snu, inne wymiotuja, a jeszcze inne rozsadza energia i lepiej zeby pracowaly...
kurcze to jedyny okres kiedy organizm musi zebrac sily na dalsze czasy wiec po co mowic "ja mialam gorzej, wiec ty nie narzekaj?" na szczescie mnie tak mama nie mowi...ona od poczatku wie, ze ciaza problematyczna i gdyby mogla codziennie chodzilaby mi do sklepu i robila wszystko za mnie, byle wnuczka i corka byly zdrowe.

u mnie jeszcze inaczej i rodzice i teście a nawet babcia wszyscy popierali, że chciałam pracować jak najdłużej, (teściowa pracowała do terminu ) i nikt się nade mną specjalnie nie rozczulał, ale mi to akurat pasuje jedynie TŻ zwłaszcza teraz mnie pilnuje żebym się położyła, nie nosiła itp., ale dlatego, że mu mówię, że brzuch mi się napina czy nogi puchną..póki się czułam dobrze to mnie tak nie pilnował

[Elusiek]

Witam w taki słoneczny dzień

Jak ja lubię TAKIE wizyty u mojej lekarki. O 7.30 byłam już pod gabinetem, a tam kartka że ma urlop i dopiero jutro się pojawi więc dziś nici z usg, badań i wyspania się Zapewne jutro to już ostatnia wizyta przed porodem. Kręgosłup coraz mocniej mnie boli, pisałyście ostatnio o basenie. Takie pytanko mam czy pod koniec ciąży można się jeszcze spokojnie przejść na basen? choć bardziej mi chodzi o jakiś brodzik czy jakuzy? czy to pomaga? Nie wytrzymuję już z tym bólem pleców, a zauważyłam że dłuższa kąpiel w wannie dobrze na mnie wpływa, ale na krótko pomaga

Napisane przez Veronic

Hej,
Piszę w imieniu Weronisi (jestem tż).
Żonka leży z dzidzią w szpitalu, ma problemy z karmieniem, mały mało je i pewnie jeszcze ich potrzymają w szpitalu.
Pozdrawiam

Trzymamy kciuki, mały pewnie niedługo się rozkręci

Napisane przez barwineczek

do tp zostało 9 dni, ale nabijam się z męża że urodzę za 3 tygodnie

9 dni

Napisane przez ankaaa206

Chyba dzis wychodze

czyli następnym razem jak pójdziesz do szpitala to już zapewne będzie maluszek

Napisane przez diabli

http://www.youtube.com/watch?v=pfxB5...ature=youtu.be hehehe

dobre na poprawę humoru

Napisane przez axella

14dni do końca.
38tygodni za mną.wkraczam w 39...



ej ej ej,ja czekam do 28

to u mnie oby szczęśliwa 13 do końca

Napisane przez Kamciatka

Tak w ogóle dzis skończył się 36 tc Takze pozostały 4 tygodnie, czyli 28 dni, ale liczę na szybciej

36tc

Napisane przez potterka

u nas 30 dni

[gosiulka22]

Napisane przez karota11

mi się marzy taki puszysty biszkopt, z masą i na wierzchu galaretka z zatopionymi całymi truskawami
l

No to wczoraj jadłam własnie takie Twoje marzenie Wezmę przepis od siostry i zrobie takie ciacho na przyjazd mojego mężusia

Napisane przez colorblue

Hejka w ten słoneczny dzień!!!:-D

My po wizycie już.

34 tydzień, 12kg na plusie.
Przyplątała się drożdżyca:-(
zrobiła mi wyjątkowo usg,żeby sprawdzić ułożenie:-D
Dalej główka w dole. Waga jakieś 2200g. Termin z usg wychodzi na 4-5 czerwca.

JENNY KOLEJNA WIZYTA 13 MAJA
Zapisz jak możesz:-*

Trzymam kciuki za pozostałe wizyty!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za wizytę
Drożdżyca? jak się to leczy?
Ciekawe ile moja mała waży bo mamy ten sam termin. Ja mam dopiero wizyte 10 maja to się pewnie wtedy dowiem

dla wszystkich za skończone i rozpoczęte tygodnie i dla tych którym już niewiele zostało czasu

U mnie dziś piękna pogoda, ja niestety jak zwykle na 15 na zajęcia. Pocieszające jest to że już niedługo i będę miała l4 obym pracę zdążyła oddać bo ze mnie leniuszek jest