Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

ostatnio taka się skończyła chyba za 80zł a na kup teraz to i 150zł chcą za używkę strasznie przeginają z cenami

masakra.. 150 za używkę to faktycznie przegięcie. No ale fakt, że jest fajna. ciekawe ile nowa kosztuje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

masakra.. 150 za używkę to faktycznie przegięcie. No ale fakt, że jest fajna. ciekawe ile nowa kosztuje

najtaniej widziałam za 190zł

[gold-fish]

Napisane przez xal

Powiedz chłopu, że jak se zrobił tak ma, mógł przekazać geny z wczesniejszym porodem

spoko, tż nie ma ,,pretensji" tylko ja sie irytuję że jakoś tak sama sie nakręciłam pod jego wpływem... jak blondynka (która od tygodnia jestem)

Napisane przez JennyAniolek

Info od Veronic:
"Hej! Przesyłam foto Wojtka z dziś. Czujemy się dobrze. Najwcześniej wyjdziemy jutro wieczorem, to wszystko zależy od wyników Małego. Niestety nie mam neta, więc sama nie mogę tego wstawić A ktoś urodził od soboty ? Pozdrawiamy "

"Pogratuluj Kasi w moim imieniu! Ja urodziłam sn, miałam tylko nacięcie, ale było mega ciężko. Teraz mój Mały praktycznie ciągle śpi Słodziak taki jeść jeszcze za bardzo nie chce, mam nadzieję, że się rozkręci w końcu to wcześniak z 36 tygodnia, ale jest silny "
W załączniku fotka Wojtusia

śliczny maluch
wiecie, jak patrzę na takie zdjecia to nie moge uwierzyć że podobny skarb siedzi we mnie z jednej strony gadam do niego, głaszczę itd a z drugiej nie moge uwierzyć

Napisane przez sharpnowaja

eh tego też się boję w szpitalu bo ja muszę mięć CISZĘ. Właśnie jak byłam u koleżanki w szpitalu to mieli w jednej sali taką chrapiącą babkę i mimo że były na dwóch różnych końcach korytarza to nie spała przez nią;

no, trafić na fajną współlokatorke to jest szczęście ja się troche boję że np. do dziewczyny będą przychodzić znajomi, rodzina i nie będę miała prywatności + zarazki!!!!
Do mnie co najwyżej przyjdzie mama reszta rodziny, znajomych dopiero do domu po paru tygodniach!

Napisane przez pawie_oczko

Niby tak, ale przeciez dziewczyny majace terminy kilka dni po nas tez moga sie pospieszyc no zobaczymy, niech sie dzieje wola nieba z nia sie zawsze zgadzac trzeba

amen

Napisane przez Ashyshqa

Udało mi się zorganizować KTG bez większych prolemów. Mam chodzić 2 razy w tygodniu, jeśli nic się nie będzie działo.
Kurcze... z jednej strony jestem podekscytowana, a z drugiej obawiam się, że Sofcia tak się tylko droczy i jeszcze ze 3 tyg posiedzi '

nie martw się, nie posiedzi ja muszę zagadac z moim ginem o regularnym ktg super że już sie ,,rozwierasz"

Napisane przez XxXJuSstiii

wersja robocza naszego łóżeczka - nie wiem jak przymocować literki

śliczny kacik, ale ja bym zdjeła na razie karuzelę koniecznie moze to pod wpływem książek i SR ale jestem zdania że noworodek potrzebuje spokoju, jak najmniej bodźców przez pierwsze tygodnie widzi wszsytko na czarno-biało, nie potrafi skupić wzroku na jednym przedmiocie co dopiero mówić o ruszajacych się kilku kształtach też mam karuzelę ale czeka na dalsze miesiace.

kończę i idę zrobić obiad pa!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez gold-fish

śliczny kacik, ale ja bym zdjeła na razie karuzelę koniecznie moze to pod wpływem książek i SR ale jestem zdania że noworodek potrzebuje spokoju, jak najmniej bodźców przez pierwsze tygodnie widzi wszsytko na czarno-biało, nie potrafi skupić wzroku na jednym przedmiocie co dopiero mówić o ruszajacych się kilku kształtach też mam karuzelę ale czeka na dalsze miesiace.

Nie będę jej zakładała na początku Dziś przyszła to chciałam zobaczyć jak to będzie wszystko wyglądało

[cloche]

Napisane przez Kamciatka

Mam ktg co wizytę od 28 tc, od 38 będzie co tydzień, a od 40 codziennie

oo, dokładnie tak jak u mnie czyli co, niemiecki standard?

[Ashyshqa]

Napisane przez lonely_lady

Uwaga Chwalę się skręconym łóżeczkiem i pościelą

Super i ściany bardzo mi się podobają!

Napisane przez barwineczek

Ja tez się pochwalę Nikosiowym pokoikiem, jeszcze nie ubierałam łóżeczka, bo u mnie sie strasznie kurzy

Uwielbiam taki styl, ale jak widzę nie ja jedna... Chcę mieć sypialnie właśnie taką rustykalną

Napisane przez MoTyleKsw

My już po wizycie.
I hmm było badanie tylko na samolocie.
I UWAGA UWAGA, mała wstawiona w kanał rodny, gotowa do porodu
Rozwarcia na szczęście nie ma, nie wiem co z szyjką, na temat wód powiedział, że nie powala ilość, ale w normie.
No i żebym zaciskała nogi chociaż ze 2 tyg, potem mogę szaleć.
A teraz mam leżeć, nie łazić po sklepach, jedynie nie za długie spacery.
KTG wyszło OK.
I co tydzień wstawiać się na KTG.
Eee no i gdyby odpukać zaczęło się już to spokojnie mogę rodzić w naszym szpitalu, że 34 tc to już bezpiecznie, ale wiadomo lepiej poczekać

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Aaaa i rozsmieszył mnie:

"Aniołku wszystko teraz zależy od Ciebie kiedy urodzisz"
Tiaaaaa jasne....

To zaciskam zeby zaciskanie nóg podziałało jescze te 2 tygodnie

Napisane przez diabli

wrocilam z laboratorium, wyniki beda na srode na wizyte u endo uwielbiam tamtejsza recepcjonistke wielka kolejka, ja na koncu ogonka. ona wraca z lazienki i przez pol korytarza krzyczy "oooo dzien dobry. co tam slychac?" yyy dobrze, rosne sobie "to ile jeszcze zostalo?" miesiac "ooo to moze beda dwa? jestescie pewni, ze jedno?"
i tej kobiecie akurat wszystko wybaczam, bo mowi to w tak fajny sposob, ze raczej mnie bawi, a nie wkurza. wszyscy ludzie gapia sie na mnie, a ona pyta po co przyszlam i zalatwia poza kolejka jak vipa na srode bede miala gotowe komputerowo wystawione pisemko o wskazaniu do cesarki, recznie gin nie mogl odczytac

Ty już masz wszędzie wtyki A gin już nie będzie miał żadnej wymówki, jak mu komputerowy wydruk pod nos podstawisz. Swoją drogą, czemu on taki uparty to nie wiem

Napisane przez JennyAniolek

Nam na SR położna dała listę "Produkty niewskazane" i "Produkty zalecane" postaram się za niedługo zrobić foto i tutaj wrzucić, a jak nie to przepiszę

Zrób koniecznie, fajnie będzie mieć wszystko w jednym miejscu


Justi, ja przez Ciebie też zachorowałam na tę karuzelę! Będę polować Alo sugerować rodzinie, jak będą chcieli jakieś wypasione prezenty robić

[Aaś]

Ash chodź do mnie leżeć do szpitala plizzzz będzie wesoło
W ramach zachęty mogę powiedzieć że na tej ich diecie cukrzycowej schudlam 4 kg od lutego

A pamiętacie jak pisałam że dopadły mnie już chyba wszystkie choroby ciężarnych oprócz nadciśnienia? Tadam! Od dziś mierze 4 razy dziennie bo coś wysokie wczoraj wyszło i muszą mnie posprawdzać parę dni

Jeszcze nie całe 3 tygodnie.... Jeszcze nie całe 3 tygodnie.... Jeszcze nie całe 3 tygodnie....

[becik_4]

dziewczyny jak buszujecie po ciucholandach to kupujecie te rzeczy dla maluszków na wagę? i ile kosztują za kilogram bo ja dzisiaj byłam i kupiłam pare rzeczy po 65 zł za kg i nie wiem czy to dużo czy mało bo w sumie to mój drugi raz na takich zakupach

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Justi, ja przez Ciebie też zachorowałam na tę karuzelę! Będę polować Alo sugerować rodzinie, jak będą chcieli jakieś wypasione prezenty robić

jak dla mnie jest świeeetna

[humpback]

Napisane przez gold-fish

kończę i idę zrobić obiad pa!

a my właśnie zjedliśmy
teraz chwilka przerwy i czas na deser

[Ashyshqa]

Nie pocytowało mi wszystkiego

Justi, u Was też widzę fajne ściany. Mam ten sam dylemat jeśli chodzi o literki, ale pomyślałam, zeby powiesić je na żyłkach przyczepionych do listewki. Ale jeszcze nie wiem.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Aaś

A pamiętacie jak pisałam że dopadły mnie już chyba wszystkie choroby ciężarnych oprócz nadciśnienia? Tadam! Od dziś mierze 4 razy dziennie bo coś wysokie wczoraj wyszło i muszą mnie posprawdzać parę dni

Jeszcze nie całe 3 tygodnie.... Jeszcze nie całe 3 tygodnie.... Jeszcze nie całe 3 tygodnie....

Jeszcze niecałe 3 tygodnie

[pawie_oczko]

Napisane przez barwineczek

to wtedy co ja duża dziewczyna z niej ale widzę, że tak leniwa jak mój mały

ja termin mam na 3.05 terminem z dzisiejszego usg 5.05 się nie sugeruje... ja wiem czy taka duża , plasuje się w granicach 50 centyli więc raczej średniak w 32t5d ważyła ponad 1900, minimalnie poniżej średniej, teraz trochę nadgoniła

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Justi, u Was też widzę fajne ściany. Mam ten sam dylemat jeśli chodzi o literki, ale pomyślałam, zeby powiesić je na żyłkach przyczepionych do listewki. Ale jeszcze nie wiem.

Modny kolor u nas na wątku, Kinga chyba też taki ma

a co do literek to nie wiem, zobaczę czy mąż mi jakąś listewkę przymocuje (bo początkowo myślałam o półce nad łóżeczkiem ale przy naszych ścianach to mało bezpieczne) a jak nie to jakieś dwa gwoździe małe

[xal]

Napisane przez JennyAniolek

A ile Mała już waży ??

Nie wiem, już chyba nie będę mieć USG, było tylko KTG. A, usg było bo tak bardzo wypchała dupkę, że aż zapytałam czy to na pewno dupka, bo bardzo buszuje i może się przekręciła to lekarka tylko przyłozyła głowicę dla potwierdzenia że główna na miejscu, dupka to ten bąbel koło pepka a kopytkami przebiera pod żebrami

[Ashyshqa]

Napisane przez Aaś

Ash chodź do mnie leżeć do szpitala plizzzz będzie wesoło
W ramach zachęty mogę powiedzieć że na tej ich diecie cukrzycowej schudlam 4 kg od lutego

A pamiętacie jak pisałam że dopadły mnie już chyba wszystkie choroby ciężarnych oprócz nadciśnienia? Tadam! Od dziś mierze 4 razy dziennie bo coś wysokie wczoraj wyszło i muszą mnie posprawdzać parę dni

Jeszcze nie całe 3 tygodnie.... Jeszcze nie całe 3 tygodnie.... Jeszcze nie całe 3 tygodnie....

Ja tam na leżenie się nie piszę. Jak już pojadę do szpitala to rodzić, no! Z resztą do Ciebie nie tak łatwo się dostać moja droga, za bardzo oblegani jesteście i jest ostra selekcja na bramce

A dieta cukrzycowa domowa, może aż skuteczna nie była, ale na wyniki nie narzekam (+10kg, a mam nadzieję, że niedługo rodzę więc może dużo więcej nie wskoczy )

A ciśnienie nie jest powiązane z cholestazą?

Aaś! Jeszcze tylko 3 tygodnie! A w zasadzie 2 i pół!

[barwineczek]

Napisane przez gold-fish

wiecie, jak patrzę na takie zdjecia to nie moge uwierzyć że podobny skarb siedzi we mnie z jednej strony gadam do niego, głaszczę itd a z drugiej nie moge uwierzyć




no, trafić na fajną współlokatorke to jest szczęście ja się troche boję że np. do dziewczyny będą przychodzić znajomi, rodzina i nie będę miała prywatności + zarazki!!!!
Do mnie co najwyżej przyjdzie mama reszta rodziny, znajomych dopiero do domu po paru tygodniach!

1) ja też nie mogę uwierzyć, niby się wie ale absolutnie brak świadomości

2) też się bałam, że nie wiadomo z kim będę leżeć, dlatego zdecydowałam na indywidualną salę

Napisane przez pawie_oczko

ja termin mam na 3.05 terminem z dzisiejszego usg 5.05 się nie sugeruje... ja wiem czy taka duża , plasuje się w granicach 50 centyli więc raczej średniak w 32t5d ważyła ponad 1900, minimalnie poniżej średniej, teraz trochę nadgoniła

ja mam termin na 2.05, ale tak jak któraś tu pisała, te późniejsze terminy moga sie rozpakować, a my możemy i do 10 chodzić

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Ja tam na leżenie się nie piszę. Jak już pojadę do szpitala to rodzić, no! Z resztą do Ciebie nie tak łatwo się dostać moja droga, za bardzo oblegani jesteście i jest ostra selekcja na bramce

A dieta cukrzycowa domowa, może aż skuteczna nie była, ale na wyniki nie narzekam (+10kg, a mam nadzieję, że niedługo rodzę więc może dużo więcej nie wskoczy )

A ciśnienie nie jest powiązane z cholestazą?

Aaś! Jeszcze tylko 3 tygodnie! A w zasadzie 2 i pół!

cisnienie i cholestaza do dwie różne rzeczy niezależne od siebie

[pawie_oczko]

dziękujemy z Nelką za gratki

Lonely - dzięki szkoda, że nie ma "kup teraz" bo nie lubię śledzić aukcji ale może się uda

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez barwineczek

ja mam termin na 2.05, ale tak jak któraś tu pisała, te późniejsze terminy moga sie rozpakować, a my możemy i do 10 chodzić

chyba nawet ja to pisałam
pożyjemy- zobaczymy
ja tam się cieszę z obecnej sytuacji, jest dobrze, mała zdrowa, wyniki OK, nic innego jak się cieszyć, przygotowywać, wysypiać, odpoczywać, leniuchować a że my z mężem mamy jeszcze kilka rzeczy do dopięcia i budowę na głowię to nawet na rękę mała nam idzie z tym niespieszeniem się

[Ashyshqa]

Napisane przez barwineczek

cisnienie i cholestaza do dwie różne rzeczy niezależne od siebie

A widzisz, a mi się gdzieś obiło o uszy, że wysokie ciśnienie może być jednym z objawów cholestazy. Ale może sobie klocki z różnych układanek sama poskładałam

[ankaaa206]

Ash super wieści! ja bym skakala z radości że zaczyna się cos dziać

Aśś normalnie żadne chorobsko ciążowe Ci nie odpuszcza

podpisuję się rękami i nogami że leżenie w szpitalu bardziej męczy niż cokolwiek, od powrotu caly czas śpię i czuję się jakbym pół tony węgla przerzuciła.
Jestem zła na tż, niby tylko 4 dni mnie nie było a w domu taki syf że głowa mała, prosiłam go źeby pranie zrobił i zakupy mi dziś bo w lodówce echo i co, jajco, pojechał sobie na szkolenie i wróci pewnie o 20, dobrze że mam kanapki ze szpitala i troche jedzenia, jak wroci - to to to mu pokaże o!

[Mysia mysz]

a ja bym nie chciała leżeć sama, zawsze mi ktoś młodego popilnuje jak wyjdę się wykąpać czy coś no i zawsze raźniej

[metropolitan]

Napisane przez karolina2121

o wreszcie ktoś mi odpisał

ale wiesz, nie sugeruj się tym, bo każdy robi jak mu wygodnie na poprzednim moim mamusiowym były dziiewczyny, które w ogóle prawie nie prasowały i dzieci przeżyły

Napisane przez Ashyshqa

Zaraz Was nadrobię, tylko na szybko napiszę wieści z frontu

Udało mi się zorganizować KTG bez większych prolemów. Mam chodzić 2 razy w tygodniu, jeśli nic się nie będzie działo.
Dziś miałam mieć zapis 30min ale zaczęły pisać się skurcze regularne co 10 min więc przetrzymali mnie 1h20min a potem miałam badanie na samolocie. Szyjka skrócona (1cm), więc jeszcze nie całkiem zgładzona, ale przepuszcza palec Lekarka powiedziała, że może się jeszcze nie rozpocząć akcja ani dziś, ani jutro, bo nie wiadomo, które skurcze wpłynęły na rozwarcie, ale do terminu raczej nie dotrwam
Pozwolili mi wrócić do domu ale mam liczyc skurcze i jakby się nasiliły, albo pojawiło się krwawienie, albo odeszły wody to biegiem na IP.

Kurcze... z jednej strony jestem podekscytowana, a z drugiej obawiam się, że Sofcia tak się tylko droczy i jeszcze ze 3 tyg posiedzi '

No nic, zobaczymy, a tym czasem lecę nadrabiać

no co ty, pewnie lada moment ci sie akcja rozkręci. Nie chcę straszyć, ale ja jak miałam w nocy z córą takie co 12 minut, to na drugi dzień urodziłam
kciukasy

[karota11]

Napisane przez Ashyshqa

Jedo Bartatina Alu Free Line czy jakoś tak (już chyba dłuższej nazwy nie mógł mieć ) Kupiliśmy od znajomych za 200pln, więc co by to nie było to i tak bym brałam pewnie Tym bardziej, że planujemy dość szybko na lekką spacerówkę się przestawić.

A z KTG... No mam nadzieję, że uznają. To ze względu na skurcze i cukrzyce. Skoro, ze względu na cukrzycę chcą, żebym się położyła w szpitalu jeśli do terminu nie urodzę, to może KTG mi też nie odmówią Pójdziemy po obiadku i się okaże

A nic gin nie mówił, ze Mała większa ze względu na cukrzycę? albo,z e może być cesaraka? ja idę w czwartek na usg i juz przeżywam co mi powie, boję sie, ze powie,z e Mały jest za duży i że to wina moich cukrów

Napisane przez colorblue

Hejka w ten słoneczny dzień!!!:-D

My po wizycie już.

34 tydzień, 12kg na plusie.
Przyplątała się drożdżyca:-(
zrobiła mi wyjątkowo usg,żeby sprawdzić ułożenie:-D
Dalej główka w dole. Waga jakieś 2200g. Termin z usg wychodzi na 4-5 czerwca.

JENNY KOLEJNA WIZYTA 13 MAJA
Zapisz jak możesz:-*

Trzymam kciuki za pozostałe wizyty!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za wizytę

Napisane przez lonely_lady

Uwaga Chwalę się skręconym łóżeczkiem i pościelą
Cały kącik maluszka nie jest jeszcze gotowy..
musimy zdemontować lustro..
W założeniach łóżeczko miało stać w innym miejscu, ale to chyba najlepsze rozwiązanie..
pod łóżeczkiem będzie szuflada w kolorze ciemnego brązu (już ją dorobiliśmy i pomalowaliśmy )
Muszę jeszcze uszyć literki z filcu, w miejscu gdzie teraz jest lustro..
No i musimy zamówić szafkę z szufladami, która będzie stała koło łóżeczka.
Będą w niej rzeczy Wiktorka, a na niej zamontujemy przewijak.
Kupiłam taki sztywny przewijak do zamontowania na łóżeczku, ale chyba umieszczą go na komodzie

Czy któraś z Was umieszcza przewijak na łóżeczku ?


-----
edit: nie przestarszcie się tego różu on w rzeczywistości nie daje tak po oczach a czwarta ściana, ta na którą będzie patrzył Wiktorek jest już w innym kolorze (bardziej chłopięcym )

Napisane przez barwineczek

fajną macie sypialnie zostawiłaś ubrane łóżeczko czy ściągasz pościel?


Ja tez się pochwalę Nikosiowym pokoikiem, jeszcze nie ubierałam łóżeczka, bo u mnie sie strasznie kurzy

Napisane przez ankaaa206

a to pokój, a raczej sypialnia nasza i naszego Nikusia :

Dziewczyny kąciki maluszków super

Napisane przez XxXJuSstiii

Pewnie tak

a co do badania to ja też nigdy nie krwawiłam, nie czułam dyskomfortu, bardzo delikatnie mnie bada


to dobrze, że kupiłam 2 komplety

Kurczaka, ryby, jakieś chude mięso


wersja robocza naszego łóżeczka - nie wiem jak przymocować literki

Ja mam tą samą karuzelkę i na zywo jest jeszce ładniejsza

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

Lekarka powiedziała, że może się jeszcze nie rozpocząć akcja ani dziś, ani jutro, bo nie wiadomo, które skurcze wpłynęły na rozwarcie, ale do terminu raczej nie dotrwam

ooo, szykuje się nam księżniczka

[lonely_lady]

Napisane przez Ashyshqa

Super i ściany bardzo mi się podobają!

Napisane przez Aaś

A pamiętacie jak pisałam że dopadły mnie już chyba wszystkie choroby ciężarnych oprócz nadciśnienia? Tadam! Od dziś mierze 4 razy dziennie bo coś wysokie wczoraj wyszło i muszą mnie posprawdzać parę dni

witki opadają
ale już finiszujesz, jeszcze troszkę i będziesz tuliła swoje gwiazdeczki

Napisane przez becik_4

dziewczyny jak buszujecie po ciucholandach to kupujecie te rzeczy dla maluszków na wagę? i ile kosztują za kilogram bo ja dzisiaj byłam i kupiłam pare rzeczy po 65 zł za kg i nie wiem czy to dużo czy mało bo w sumie to mój drugi raz na takich zakupach

u mnie w dniu dostawy (poniedziałek) jest 60zł za kg i te dziecięce ciuszki wychodzą w przyzwoitej cenie.. Codziennie jest coraz taniej. Ale ja raczej kupuję w poniedziałki bo wtedy najfajniejsze rzeczy można dostać. Cjoć zdarzyło mi się kupić też fajne ciuszki pod koniec tygodnia za 20zł/kg
w drugim lumpku rzeczy nie są na wagę tylko wycenione i wychoodzi chyba drożej niż 60zł/kg

Napisane przez pawie_oczko

dziękujemy z Nelką za gratki

Lonely - dzięki szkoda, że nie ma "kup teraz" bo nie lubię śledzić aukcji ale może się uda

musisz poszperać, widziałam też tę karuzelę na tablicy i na allegro niektóre aukcje też chyba miały opcję kup teraz

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karota11

A nic gin nie mówił, ze Mała większa ze względu na cukrzycę? albo,z e może być cesaraka? ja idę w czwartek na usg i juz przeżywam co mi powie, boję sie, ze powie,z e Mały jest za duży i że to wina moich cukrów


Ja mam tą samą karuzelkę i na zywo jest jeszce ładniejsza

Wydaje mi się, że jeśli ciężarna przestrzega diety to dziecko nie będzie większe

To prawda, na żywo jest jeszcze ładniejsza, melodie są cudne a te maskotki urocze



idę trochę poleżeć

[lonely_lady]

zaraz lecimy na basen
znowu wszyscy będą się gapić na mój brzuchol
ale co tam, najważniejsze że sobie popływam

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

a ja bym nie chciała leżeć sama, zawsze mi ktoś młodego popilnuje jak wyjdę się wykąpać czy coś no i zawsze raźniej

dokładnie, ja wychodzę z tego samego założenia uwielbiam towarzystwo

[lonely_lady]

aaa miałam Wam wrzucić fotkę pianki dla Małego. Jest na 102-109cm
czyli chyba tak na ponad 2 latka..

no i oczywiście brzuchol też się wcisną na zdjęcie

[Ashyshqa]

Napisane przez karota11

A nic gin nie mówił, ze Mała większa ze względu na cukrzycę? albo,z e może być cesaraka? ja idę w czwartek na usg i juz przeżywam co mi powie, boję sie, ze powie,z e Mały jest za duży i że to wina moich cukrów

A jakie masz te cukry? Wysokie mimo diety? Bo moje są zasadniczo w normie. Czasem mi tylko się jakieś podknięcie przytrafi. A w ostatnich 2 tygodniach stosowałam dietę delikatnie mówiąc mieszaną Bo i lody były i muffinki i pizza A cukry po tym wszystkim idealne a nawet z tych niskich powiedziałabym. Pozwoliłam sobie troszkę poluzować, bo wiem, ze czekolady nie zjem jeszcze długo, a teraz mniej małej zaszkodzi, niż przy karmieniu

Ale, ale, lekarka tydzien temu powiedziała mi, że sądząc z rozmiarów brzucha, mała jest spora. Niby ma jeszcze dużo luzu, wód, ale brzuch jest spory. USG mam za tydzień (jeśli nie urodzę wcześniej) i też jestem ciekawa... Do tej pory na wszystkich USG była w środeczku normy.