Endometrioza - wątek zbiorczy! - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-27, 21:33   #841
angela343
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Witam drogie wizażanki,
moje problemy na poważnie z jajnikami zaczęły się dokładnie 03.01.2013. Oczywiście wcześniej miewałam bóle, podczas okresu jak i w środku cyklu (podejrzewałam, że to jajeczkowanie), ale nie były aż tak straszne. Zazwyczaj 2xNospa + Apap lub Ibuprom + sen radziły sobie z tym świetnie, ale od pewnego czasu to już nie pomagało. 03.01. - wizyta u ginekolog, która stwierdziła grzybiczne zapalenie pochwy, dostałam Pimafucin i było po krzyku. Od 7 do 14.01. brałam tabletki Cilest, po czym po tygodniu stosowania pół przytomną zawieźli mnie do szpitala, gdzie zdiagnozowano ostre zapalenie jajowodów i jajników. Kazali odstawić Cilest. Odstawiłam. W szpitalu przez 5 dni dostawałam antybiotyk dożylnie + 3 dni doustnie. Wyszłam ze szpitala i było ok. Okres spóźnił się 5 dni, ale to podobno normalne po dostawieniu tabletek. Trwał 5 dni, lało się ze mnie jak zwykle. Po okresie czułam się raczej źle. Bolał mnie lewy jajnik przy najmniejszym wysiłku, od czasu do czasu ból podbrzusza, miałam uczucie "napęczniałego" brzucha = wzdęcia?, problemy z pęcherzem (trudność z oddawaniem moczu, trochę bólu), no i nudności (towarzyszyły mi też przy zapaleniu jajników i jajowodów). Do tego jakoś od pół roku odczuwałam coraz bardziej intensywny ból przy współżyciu, na początku był mały, ale potem coraz większy. No i zawsze obfite, obfite miesiączki. I w ostatnich miesiącach spore zmęczenie.
Zgłaszam się na kontrolę, a tam jakaś katastrofa...całkiem spory polip w macicy + krew i płyn w lewym jajniku, przy ogromnych jego rozmiarach. Dostałam skierowanie na badania krwi: morfologia, OB, leukocytoza i Ca 125 (marker nowotworowy). Wyniki w piątek, a ja wariuje...
Niepotrzebnie zaczęłam wstukiwać w internet to, o czym wspomniała moja pani doktor, czyli endometrioza i rak jajnika :x Głupia baba ze mnie, ale cóż poradzić Może to torbiele, może coś innego. Wiem, że nie powinnam sama sobie stawiać diagnozy i się nakręcać, ale to jest silniejsze od człowieka, kiedy myśli o takich rzeczach. Czy któraś z Pań miała może podobne objawy?

P.S. Dostałam Duphaston na stosowanie przez 10 dni. 2 x 1 tabletka.

Edytowane przez angela343
Czas edycji: 2013-02-27 o 21:34
angela343 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-03, 01:09   #842
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Jak widzę ile osób zmaga się z tą chorobą to od razu mi lepiej że nie jestem sama.
Ja nie wiem od kiedy choruję. Mam 19 lat, i w czerwcu 2012 zaczęłam odczuwać takie "kucie" w bokach podbrzusza przy współżyciu. Nie ustąpiło przez tydzień, więc wybrałam się do ginekologa (to była moja pierwsza wizyta). Gdy podczas badania pani doktor nacisnęła mnie w okolicach jajnika, to zawyłam z bólu. Po usg i opisanych przeze mnie objawach stwierdzono endometriozę właśnie. Przez 6 miesięcy byłam leczona Jeanine (które mi nie pomogło), teraz jestem na Visanne. W zeszłym tygodniu byłam na kontroli, nie bolało nic, i pani Natalia powiedziała że jest wielka poprawa i będę mogła mieć dziecko

Co prawda do czasu ciąży będę musiała być na hormonach, no ale cóż, powiedziała że dobrze że od razu się zgłosiłam, bo za jakiś czas mogłoby już nie być tak wesoło.

Mam nadzieję że ten stan się utrzyma i trzymam kciuki za Was żebyście uśpiły to choróbsko okropne !

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ----------

Cytat:
Napisane przez angela343 Pokaż wiadomość
Witam drogie wizażanki,
moje problemy na poważnie z jajnikami zaczęły się dokładnie 03.01.2013. Oczywiście wcześniej miewałam bóle, podczas okresu jak i w środku cyklu (podejrzewałam, że to jajeczkowanie), ale nie były aż tak straszne. Zazwyczaj 2xNospa + Apap lub Ibuprom + sen radziły sobie z tym świetnie, ale od pewnego czasu to już nie pomagało. 03.01. - wizyta u ginekolog, która stwierdziła grzybiczne zapalenie pochwy, dostałam Pimafucin i było po krzyku. Od 7 do 14.01. brałam tabletki Cilest, po czym po tygodniu stosowania pół przytomną zawieźli mnie do szpitala, gdzie zdiagnozowano ostre zapalenie jajowodów i jajników. Kazali odstawić Cilest. Odstawiłam. W szpitalu przez 5 dni dostawałam antybiotyk dożylnie + 3 dni doustnie. Wyszłam ze szpitala i było ok. Okres spóźnił się 5 dni, ale to podobno normalne po dostawieniu tabletek. Trwał 5 dni, lało się ze mnie jak zwykle. Po okresie czułam się raczej źle. Bolał mnie lewy jajnik przy najmniejszym wysiłku, od czasu do czasu ból podbrzusza, miałam uczucie "napęczniałego" brzucha = wzdęcia?, problemy z pęcherzem (trudność z oddawaniem moczu, trochę bólu), no i nudności (towarzyszyły mi też przy zapaleniu jajników i jajowodów). Do tego jakoś od pół roku odczuwałam coraz bardziej intensywny ból przy współżyciu, na początku był mały, ale potem coraz większy. No i zawsze obfite, obfite miesiączki. I w ostatnich miesiącach spore zmęczenie.
Zgłaszam się na kontrolę, a tam jakaś katastrofa...całkiem spory polip w macicy + krew i płyn w lewym jajniku, przy ogromnych jego rozmiarach. Dostałam skierowanie na badania krwi: morfologia, OB, leukocytoza i Ca 125 (marker nowotworowy). Wyniki w piątek, a ja wariuje...
P.S. Dostałam DuphasNiepotrzebnie zaczęłam wstukiwać w internet to, o czym wspomniała moja pani doktor, czyli endometrioza i rak jajnika :x Głupia baba ze mnie, ale cóż poradzić Może to torbiele, może coś innego. Wiem, że nie powinnam sama sobie stawiać diagnozy i się nakręcać, ale to jest silniejsze od człowieka, kiedy myśli o takich rzeczach. Czy któraś z Pań miała może podobne objawy?

ton na stosowanie przez 10 dni. 2 x 1 tabletka.
Ja miałam te same objawy co Ty, zaznaczone na czerwono, i też robiło mi się słabo. W takiej sytuacji warto też zasięgnąć opinii innego lekarza, szczególnie jeśli w grę wchodzi operacja.
Moja mama miała torbiele i mięśniaka, i ona krwawiła przez cały czas, bez przerwy. Najpierw leczyli ją mireną, w końcu zoperowali.
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-03, 11:41   #843
angela343
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

W piątek odebrałam wyniki. Morfologia - leukocyty i OB w porządku, Ca 125 - 20,50, więc też ok. Słyszałam, że marker ten zazwyczaj jest podwyższony przy endometriozie, ale nie zawsze - czytałam o Pani, która miała 15 i też stwierdzono u niej chorobę. Pani doktor zleciła mi badanie CRP, ponieważ przy zapaleniu jajników i jajowodów (w styczniu) wyniosło u mnie 45 (gdzie normą było max. 10), a po wyjściu ze szpitala nie robili mi żadnych badań w tym kierunku...także nie wiem, czy coś się poprawiło. Czułam się lepiej, więc stwierdziłam, że jest lepiej :P Głupie myślenie, ale byłam akurat w trakcie sesji, więc jak najszybciej chciałam wrócić na uczelnię...
A teraz znowu organizm mi zaczyna wariować.
Tak, jak radzisz, poradzę się też innego lekarza.
Wizyta u mojej pani doktor dopiero 11 marca i wtedy zobaczymy, co się kryje za tymi dolegliwościami
Gwiazdeczko, czy leczysz się prywatnie czy na NFZ? Miałaś robioną laparoskopię?

Edytowane przez angela343
Czas edycji: 2013-03-03 o 11:42
angela343 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-16, 09:43   #844
allgoodthings
Zadomowienie
 
Avatar allgoodthings
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 012
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Jakiś czas temu pisałam tu o podejrzeniu u mnie endometriozy. Skierowano mnie na laparoskopię diagnostyczną, którą przeszłam 12 kwietnia. Na macicy wykryto kilka mięśniaczków, ale lekarz twierdzi że to nie przez nie boli mnie podbrzusze i je zostawiono. Poza tym nic złego nie znaleźli i nie stwierdzili endo. Pobyt w szpitalu trwał 5 dni i wyglądało to następująco. 11.04 przyjęto mnie do szpitala, zrobiono badania krwi, moczu. Pozwolili zjeść zupę i jabłko, do końca dnia tylko woda, a wieczorem tabletki na uspokojenie i sen i 2x czopek przeczyszczający. Rano zero picia i jedzenia, tabletka na uspokojenie, cewnik (nie było tak źle jak myślałam), zastrzyk w pośladek i brzuch. Ok 13 przewieziono mnie na salę operacyjną, podano narkozę, bylam świadoma może z 1 minutę. Podczas operacji miałam straszne sny, męczyłam się, ale najgorzej było przy wybudzaniu. Słyszałam jak mówią, że już czas wstawać, że mam otworzyć oczy, ale po narkozie nie mogłam niczym ruszyć i miałam wrażenie że się duszę, bo przeszkadzała mi rura w gardle. Strasznie spanikowałam, poleciały mi łzy i byłam pewna że zaraz się uduszę. W końcu ktoś wyciągnął mi z buzi rurkę i złapałam oddech. Dopiero jak położyli mnie na łóżko w sali trochę się uspokoiłam. Potem były wymioty. Cały dzień do wieczora przeleżałam. Kolejnego dnia rano dałam radę wstać i pochodzić, pozwolili mi pić wodę. Czwartego dnia zjadłam kleiki i zupę. Dopiero piątego dnia kanapkę i wypisali mnie do domu. Dostałam 26 dni zwolnienia (łącznie z pobytem w szpitalu). Rany na brzuch są małe, po 2 szwy na 3 ranach. Opisałam to wszystko ponieważ naczytałam się na forach okropnych rzeczy związanych z laparoskopią i szczerze mówiąc bardzo się bałam. Pielęgniarki, lekarze na oddziale byli bardzo mili, zaglądali do pacjentów bardzo często, poszanowanie intymności na wysokim poziomie.

Tylko dalej pozostaje problem mojego bólu brzucha....
__________________
38t5d
allgoodthings jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-16, 09:54   #845
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

potwierdzam - laparoskopii naprawdę nie ma się co bać
ja leżałam w szpitalu 2,5 dnia - w poniedziałek mnie przyjęli, we wtorek zrobili laparoskopię, w środę wypisali
przy wybudzaniu się z narkozy nie miałam żadnych nieprzyjemnych odczuć (cewnika i rury już nie miałam), nie było mi niedobrze, bolały mnie tylko plecy od leżenia
potem jeszcze kilka dni bolą ramiona i klatka piersiowa przez uwalniąjacy się gaz, ale kilka dni po zabiegu już człapałam po domu gotujac obiad i wieszając pranie, 1,5 tygodnia potem do pracy
także tak jak pisze allgoodthings - jest naprawdę spoko
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-16, 20:09   #846
azja666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 8
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cześć dziewczyny!

Czy przed laparoskopią musiałyście odstawić tabletki anty?
Biorę Jeanine (podejrzenie endo) i zapomniałam spytać lekarza, a dziś po 7 dniowej przerwie powinnam wziąć kolejne opakowanie...
azja666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-16, 20:50   #847
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Ja niestety nie pomoge, bo nie bralam tabletek przed laparoskopia.
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-18, 18:27   #848
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Witam Was

Ja jestem na początku drogi w rozpoznaniu tego, co mi dolega. Spóźniał mi się okres w marcu o 11 dni i poszłam do ginekologa. Tam okazało się, że mam torbiel 5,5 na lewym jajniku (odkryte zupełnie przypadkowo) dostałam lek na wywołanie miesiączki. Zdążyłam wziąć jedną tabletkę (powinnam 10) i okres się pojawił, więc przerwałam. Po okresie kolejne usg- torbiel bez zmian. Teraz przez dwa cykle znowu mam brać te tabletki od 16 do 25 dnia cyklu. Po nich kolejne usg kontrolne. Do tego mam zrobić badania Ca125 i AFP. Gin zleciła mi je by wykluczyć endometriozę właśnie. Mam 21 lat i szczerze była zdziwiona tym, co odkryła. Mówiła, że jeśli leczenie nie przyniesie rezultatu to trzeba na laparoskopię. Boję się i tych wyników i tego torbiele i tej operacji Za dużo się w necie naczytałam.
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-18, 19:21   #849
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Karolllka7 Pokaż wiadomość
Witam Was

Ja jestem na początku drogi w rozpoznaniu tego, co mi dolega. Spóźniał mi się okres w marcu o 11 dni i poszłam do ginekologa. Tam okazało się, że mam torbiel 5,5 na lewym jajniku (odkryte zupełnie przypadkowo) dostałam lek na wywołanie miesiączki. Zdążyłam wziąć jedną tabletkę (powinnam 10) i okres się pojawił, więc przerwałam. Po okresie kolejne usg- torbiel bez zmian. Teraz przez dwa cykle znowu mam brać te tabletki od 16 do 25 dnia cyklu. Po nich kolejne usg kontrolne. Do tego mam zrobić badania Ca125 i AFP. Gin zleciła mi je by wykluczyć endometriozę właśnie. Mam 21 lat i szczerze była zdziwiona tym, co odkryła. Mówiła, że jeśli leczenie nie przyniesie rezultatu to trzeba na laparoskopię. Boję się i tych wyników i tego torbiele i tej operacji Za dużo się w necie naczytałam.
Karolllka (), nie denerwuj się na zapas. Ja o swojej prawdopodobnej endo. dowiedziałam się miesiąc temu. Teraz biorę tabl. anty., żeby choć trochę zminimalizować ból i inne leki doraźne, a resztę niewiadomo Kochana, głowa do góry i dużo zdrowia
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-18, 19:32   #850
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez gwiazdka93 Pokaż wiadomość
Karolllka (), nie denerwuj się na zapas. Ja o swojej prawdopodobnej endo. dowiedziałam się miesiąc temu. Teraz biorę tabl. anty., żeby choć trochę zminimalizować ból i inne leki doraźne, a resztę niewiadomo Kochana, głowa do góry i dużo zdrowia
O Gwiazdka Jak się dowiedziałaś o endo?
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-18, 19:47   #851
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Karolllka7 Pokaż wiadomość
O Gwiazdka Jak się dowiedziałaś o endo?
Na razie to nie jest potwierdzone na 100%, bo w tym celu trzeba by wykonać laparoskopię, a moja gin. nie chce mi póki co tego robić. Głównymi przesłankami co do endo. są moje objawy, które co miesiąc skutecznie uprzykrzają mi życie Endo. podejrzewałam już wcześniej, ale była gin. lekceważyła moje objawy, więc myślałam, że tak ma być. Dopiero dzięki nowej lek. wszystko stało się jasne. Od mies. biorę silniejsze anty., jutro moja pierwsza mies. na nich, mam nadzieję, że choć trochę ból się zmniejszy O laparoskopii na razie nie myślę, mam jeszcze PCOS, co w zestawie z możliwą endo. raczej uniemożliwi zajście w ciążę bez laparoskopii, więc wtedy się pewnie bez niej nie obejdzie. Ale na razie bym nie chciała, każda l.= prawdopodobieństwo wystąpienia zrostów i znowu bólu.
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-18, 19:57   #852
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez gwiazdka93 Pokaż wiadomość
Na razie to nie jest potwierdzone na 100%, bo w tym celu trzeba by wykonać laparoskopię, a moja gin. nie chce mi póki co tego robić. Głównymi przesłankami co do endo. są moje objawy, które co miesiąc skutecznie uprzykrzają mi życie Endo. podejrzewałam już wcześniej, ale była gin. lekceważyła moje objawy, więc myślałam, że tak ma być. Dopiero dzięki nowej lek. wszystko stało się jasne. Od mies. biorę silniejsze anty., jutro moja pierwsza mies. na nich, mam nadzieję, że choć trochę ból się zmniejszy O laparoskopii na razie nie myślę, mam jeszcze PCOS, co w zestawie z możliwą endo. raczej uniemożliwi zajście w ciążę bez laparoskopii, więc wtedy się pewnie bez niej nie obejdzie. Ale na razie bym nie chciała, każda l.= prawdopodobieństwo wystąpienia zrostów i znowu bólu.
Jeju też jesteś młodziutka i już takie problemy to straszne jest. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie Ja dopiero wizytę kontrolną u gina mam w czerwcu, za dwa cykle.
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-18, 20:29   #853
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Karolllka7 Pokaż wiadomość
Jeju też jesteś młodziutka i już takie problemy to straszne jest. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie Ja dopiero wizytę kontrolną u gina mam w czerwcu, za dwa cykle.
Ja też idę w czerwcu, za 2 cykle

Edytowane przez gwiazdka93
Czas edycji: 2013-04-18 o 20:31
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 17:24   #854
vanesska
Raczkowanie
 
Avatar vanesska
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Witam, w tym wątku nigdy jeszcze się nie wypowiadałam, ale po przeczytaniu Waszych historii, zechciałam podzielić się swoją historią... 3 lata temu trafiłam na ostry dyżur z podejrzeniem zapalenia wyrostka. gorączka, ból brzucha i zwiększenie jego obwodu (wyglądałam jakbym była w ciąży). przebadali mnie od stóp do głów, po 4 dniach wypuścili bez diagnozy. zalecili tylko kontrolować sprawy ginekologiczne, bo są zmiany. nie powiedzieli co i jak. po jakimś czasie udałam się na kontrol. wyszło że mam 1 torbiel, ale należy ją obserwować, bo to niegroźne pewnie... i tak zaprzestałam dalszej kontroli, bo nie miałam żadnych problemów. żadnych! aż do października ubiegłego roku... podczas okresu umierałam. brzuch wzdęty, nie dało sie go dotknąć, nie mogłam się wyprostować z bólu. nie mogłam jeść,a picie gorących czy zimnych napoi zaraz odczuwałam jako promieniowanie aż do krzyża. była ginekolog olała sprawę, powiedziała, że niektóre kobiety tak mają. u mnie to i tak dobrze, bo tylko dwa dni tak mam... zmieniłam więc lekarza w marcu. do tej pory żałuję, że tak późno! że tak długo cierpiałam i się ociągałam! na usg wyszło, że mam 3 torbiele! i zrosty na jajniku. natychmiast skierowano mnie na laparoskopię. po 3 tygodniach od diagnozy, leżałam już na stole. dziś jestem już po zdjęciu szwów, blizny sie goją. od obecnego lekarza dostałam Qlairę. że niby jeden z jej składników powstrzymuje powstawanie torbieli i ogólny nawrót endo. Dziewczyny, pytanie do Was... czy któraś z Was przyjmuje te pigułki? I ogólne pytanie... bo u mnie po zabiegu potwierdzono endo III stopnia. czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji? jak z zajściem w ciążę po laparoskopii? czy któraś z Was mając zdiagnozowaną endo już urodziła?

przez najbliższe 6 miesięcy będę przyjmować pigułki. ale nie ukrywam, że bardzo chcę zajść w ciążę jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego...
__________________
wszystko jest energią
vanesska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 01:49   #855
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez vanesska Pokaż wiadomość
zmieniłam więc lekarza w marcu. do tej pory żałuję, że tak późno! że tak długo cierpiałam i się ociągałam! na usg wyszło, że mam 3 torbiele! i zrosty na jajniku. natychmiast skierowano mnie na laparoskopię. po 3 tygodniach od diagnozy, leżałam już na stole. dziś jestem już po zdjęciu szwów, blizny sie goją. od obecnego lekarza dostałam Qlairę. że niby jeden z jej składników powstrzymuje powstawanie torbieli i ogólny nawrót endo. Dziewczyny, pytanie do Was... czy któraś z Was przyjmuje te pigułki? I ogólne pytanie... bo u mnie po zabiegu potwierdzono endo III stopnia. czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji? jak z zajściem w ciążę po laparoskopii? czy któraś z Was mając zdiagnozowaną endo już urodziła?

przez najbliższe 6 miesięcy będę przyjmować pigułki. ale nie ukrywam, że bardzo chcę zajść w ciążę jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego...
ja biorę Qlairę już z pół roku - wcześniej (po laparoskopii) byłam na Cerazette, ale mi nie służyły: brak estrogenu powodował moje bardzo złe samopoczucie i nieprzyjemne fizyczne niedogodności, jak suchość pochwy i pogorszenie cery.
Qlaira mi póki co bardzo odpowiada, nie mam nawrotów bólu, mimo że te pigułki zawierają Estradiol (który wg niektórych teorii dotyczących wpływu estrogenów na endo może przyczyniać się do jej nawrotów).
Drugi składnik, o którym wspomniał Twój lekarz to Dienogest i rzeczywiście on jest stosowany obecnie (samodzielnie w leku Visanne) jako lek na endometriozę

fajny ten Twój lekarz

ja też mam zaawansowaną endo - operację miałam w 2011 i jakoś się trzymam od tamtej pory nieźle chociaż w ciążę zachodzić nie próbowałam. będzie dobrze!

PS super forum o endo z masą wiadomości: http://www.endometrioza.aid.pl/forum/index.php
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)

miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-02, 08:05   #856
vanesska
Raczkowanie
 
Avatar vanesska
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
ja biorę Qlairę już z pół roku - wcześniej (po laparoskopii) byłam na Cerazette, ale mi nie służyły: brak estrogenu powodował moje bardzo złe samopoczucie i nieprzyjemne fizyczne niedogodności, jak suchość pochwy i pogorszenie cery.
Qlaira mi póki co bardzo odpowiada, nie mam nawrotów bólu, mimo że te pigułki zawierają Estradiol (który wg niektórych teorii dotyczących wpływu estrogenów na endo może przyczyniać się do jej nawrotów).
Drugi składnik, o którym wspomniał Twój lekarz to Dienogest i rzeczywiście on jest stosowany obecnie (samodzielnie w leku Visanne) jako lek na endometriozę

fajny ten Twój lekarz

ja też mam zaawansowaną endo - operację miałam w 2011 i jakoś się trzymam od tamtej pory nieźle chociaż w ciążę zachodzić nie próbowałam. będzie dobrze!

PS super forum o endo z masą wiadomości: http://www.endometrioza.aid.pl/forum/index.php


dziękuję Ci bardzo za odpowiedź na pewno zajrzę na to forum

mogę Cię spytać, jaki masz stopień endo? ja mam III, czyli jeszcze nie ten najgorszy

a powiedz mi, proszę, czy w trakcie brania qlairy zauważyłaś jakieś zmiany? np krwawienie jest mniejsze lub nie ma go wcale, jest nieregularne,itd? rozumiem, że u Ciebie po laparokopii torbiele nie wróciły?

pozdrawiam
__________________
wszystko jest energią
vanesska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-02, 09:02   #857
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez vanesska Pokaż wiadomość
dziękuję Ci bardzo za odpowiedź na pewno zajrzę na to forum

mogę Cię spytać, jaki masz stopień endo? ja mam III, czyli jeszcze nie ten najgorszy

a powiedz mi, proszę, czy w trakcie brania qlairy zauważyłaś jakieś zmiany? np krwawienie jest mniejsze lub nie ma go wcale, jest nieregularne,itd? rozumiem, że u Ciebie po laparokopii torbiele nie wróciły?

pozdrawiam
Ja biorąc Qlaire praktycznie zupełnie nie mam krwawień przy tych tabletach placebo...czasami coś w trakcie miesiaca sie zdarzy poplamić
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-02, 19:24   #858
vanesska
Raczkowanie
 
Avatar vanesska
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Ja biorąc Qlaire praktycznie zupełnie nie mam krwawień przy tych tabletach placebo...czasami coś w trakcie miesiaca sie zdarzy poplamić
właśnie muszę spytać swoją ginekolog, czy to takie dobre dla zdrowia i gospodarki hormonalnej nie mieć okresu lub mieć tylko plamienia... bo z wypowiedzi wielu dziewczyn można wywnioskować, że przynajmniej 80% ma tylko coś w rodzaju okresu, biorąc qlairę.
__________________
wszystko jest energią
vanesska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 13:46   #859
dominika_81s
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 73
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

u mnie endo zrobiło taką demolkę że jestem już po wycięciu drugiego jajnika
po pierwszej operacji brałam visanne ponad rok a po odstawieniu po 4 miesiącach trafiłam na stół na kolejną "wycinankę" więc mam już tylko macicę
teraz biorę Qlairę
jestem po pierwszym opakowaniu wlasnie ma miesiączkę z "odstawienia" na razie czuję sie dobrze

a co do tego że nie urodzę dziecka to tłumaczę sobie że dziecko można adoptować
a po drugie jakbym ja była zdrowa a partner byłby bezpłodny? miałabym go zostawić czy puścić się z kimś?
też nie moglibyśmy mieć dzieci

życie jest pełne niespodzianek niekoniecznie takich jak chcemy ...
__________________
dominika.silver@gmail.com
dominika_81s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-27, 16:34   #860
azja666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 8
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

współczuję

mi zostało tak z 3/4 jednego jajnika i pod koniec czerwca idę na zabieg pobrania komórek jajowych na wszelki wypadek (koszt ok 7 000 zł...)

teraz jestem na jeanine bez przerw.

a przez rok nie robiłaś żadnych kontroli? gdzie miałaś robiony zabieg? naprawdę nie dało się uratować ostatniego jajnika?
azja666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 08:47   #861
dominika_81s
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 73
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

już przy pierwszej operacji chcieli usunąć mi oba jajniki bo jeden był kompletnie zniszczony a na tym drugom torbiel miała 6cm ale postanowili że wytną torbiel i zostawią ile się da z tego jajnika
mimo że zaraz brałam visanne (ok 14 opakowań) to zaraz miałam dwie torbiele ok 2,5cm
po odstawieniu visanne torbiele zaczęły rosnąc do 4cm każda to w kolejnym cyklu jedna znów zmalała do 2,5
jak mnie otworzyli to torbiel endometrialna miała ok 8cm ale była otoczona zwykłą torbielą 16cm
na kontrole chodziłam co 1-2 miesiące ta zwykła urosła ekspresowym tempie w niecałe 2 miesiące
__________________
dominika.silver@gmail.com
dominika_81s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-28, 21:38   #862
FemmeFatale2
Raczkowanie
 
Avatar FemmeFatale2
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 422
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

hej dziewczyny!

o tej chorobie dowiedzialam sie dopiero niedawno podczas mojej kontrolnej wizyty podczas ktorej mialam USG. Wstepna diagnoza - endometrioza i znak zapytania oraz wielki szok! Badanie USG mialam miec powtorzone za 2-3 miesiace i koniecznie miedzy 7 a 10 dniem cyklu - tak tez zrobilam! wyniki badan:

endometrium I fazy cyklu z zachowanym echem srodkowym, hrubosc 5,5 mm
PRZYDATKI LEWE - jajknik o wym 43x26mm, z pecherzykami o sr do 5-6mm oraz obszarem o obnizonym echu (gesta zawartosc), o wym. 21x15mm - ogniska entometriozy?

Lekarz potwierdzil, ze mam endometrioze Zaproponowal tabletki antykoncepcyjne zeby zatrzymac jej rozrost na co sie nie zgodzilam a wiecie dlaczego? Ironia... mam 28 lat i nie bralam tabletek (raz mi sie tylko zdarzylo bedac nastolatka, troche w celach leczniczych ale szybko odstawilam) zeby sobie nie zaszkodzic bo chcialam miec zdrowe dziecko, a teraz lekarz mowi ze mam brac tabletki zeby sobie pomoc, a dziecko najlepiej rodzic juz teraz - tylko z kim? Kolejne USG za pol roku do kontrolii. Tylko poradzcie co dalej? Zaczac brac te tabletki - jesli tak to czy lekarz powinien mi wczesniej zrobic jakies badania zeby je dopasowac? czy istnieja jeszcze jakies metody leczenia? czy moje "ogniska" sa duze? czekam na wasze opinie, na pewno macie wieksze doswiadczenia ja ja...

Wlasciwie to nie mam jakichs obajow tej choroby, moglabym powiedziec tylko wydaje mi sie, ze czesto mam PMS, ale ogolnie jestem troszke osoba znerwicowana w zwiazku ze swoimi malo ciekawymi doswiadczeniami (rodzina, praca) plus nieregularne miesiaczki, ale tak bylo cale zycie i tyle...

Dodam tylko ze nie wyobrazam sobie mojego zycia bez dziecka, chociaz aktualnie nie mam stalego partnera, ani nawet planow na stabilziacje..

Edytowane przez FemmeFatale2
Czas edycji: 2013-06-28 o 21:41
FemmeFatale2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 10:47   #863
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Femme - jeśli nie zamierzasz w tej chwili zajść w ciąże to bierz te tabletki. Antyki zatrzymują naturalny cykl, który w naszym przypadku jest naszym wrogiem. Wszelkie zmiany którym w czasie cyklu podlega endometrium sprzyjają rozwojowi choroby. Tabletki antykoncepcyjne lub wprowadzenie organizmu w stan sztucznej menopauzy ma zapobiec rozwojowi, który w dużej mierze może skutkować degradacją narządów rodnych, ale również "rozsianiem" endometrium również na innych narządach wewnętrznych. Np torbiele na jajnikach mogą w przyszłości oznaczać konieczność ich wycięcia.
To, co napisałam brzmi groźnie - ale choroba wcale nie musi być dokuczliwa i mieć tak drastyczne skutki, to wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Ale jeśli wiesz o niej i planujesz w przyszłości dzieci, to zrób wszystko, żeby zachować się w jak najlepszym stanie. Po to właśnie są te tabletki. Nie ulegaj propagandzie "antyki to samo zło", w naszym przypadku mogą wiele pomóc.
Poczytaj o chorobie, ale nie przerażaj się od razu najgorszymi przypadkami - szybka diagnoza we wczesnym stadium to wielki sukces - w endometriozie najgorsza jest właśnie trudność w zdiagnozowaniu choroby. Wielu lekarzy myli objawy z innymi dolegliwościami, a choroba nie leczona szaleje, a Ty masz szansę zacząć z nią walczyć jeszcze mając niewielkie zmiany, także głowa do góry!
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 11:45   #864
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez FemmeFatale2 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!

o tej chorobie dowiedzialam sie dopiero niedawno podczas mojej kontrolnej wizyty podczas ktorej mialam USG. Wstepna diagnoza - endometrioza i znak zapytania oraz wielki szok! Badanie USG mialam miec powtorzone za 2-3 miesiace i koniecznie miedzy 7 a 10 dniem cyklu - tak tez zrobilam! wyniki badan:

endometrium I fazy cyklu z zachowanym echem srodkowym, hrubosc 5,5 mm
PRZYDATKI LEWE - jajknik o wym 43x26mm, z pecherzykami o sr do 5-6mm oraz obszarem o obnizonym echu (gesta zawartosc), o wym. 21x15mm - ogniska entometriozy?

Lekarz potwierdzil, ze mam endometrioze Zaproponowal tabletki antykoncepcyjne zeby zatrzymac jej rozrost na co sie nie zgodzilam a wiecie dlaczego? Ironia... mam 28 lat i nie bralam tabletek (raz mi sie tylko zdarzylo bedac nastolatka, troche w celach leczniczych ale szybko odstawilam) zeby sobie nie zaszkodzic bo chcialam miec zdrowe dziecko, a teraz lekarz mowi ze mam brac tabletki zeby sobie pomoc, a dziecko najlepiej rodzic juz teraz - tylko z kim? Kolejne USG za pol roku do kontrolii. Tylko poradzcie co dalej? Zaczac brac te tabletki - jesli tak to czy lekarz powinien mi wczesniej zrobic jakies badania zeby je dopasowac? czy istnieja jeszcze jakies metody leczenia? czy moje "ogniska" sa duze? czekam na wasze opinie, na pewno macie wieksze doswiadczenia ja ja...

Wlasciwie to nie mam jakichs obajow tej choroby, moglabym powiedziec tylko wydaje mi sie, ze czesto mam PMS, ale ogolnie jestem troszke osoba znerwicowana w zwiazku ze swoimi malo ciekawymi doswiadczeniami (rodzina, praca) plus nieregularne miesiaczki, ale tak bylo cale zycie i tyle...

Dodam tylko ze nie wyobrazam sobie mojego zycia bez dziecka, chociaz aktualnie nie mam stalego partnera, ani nawet planow na stabilziacje..
nie bierz tabletek skoro chcesz dziecko, nie daj się na to namówić tak jak ja.
mi też zalecił tabletki. był tego zaledwie JEDEN +.
mniej bolesne miesiączki. NIC poza tym. wszystko szalało, zdarzało się że brzucho mi w dziwny sposób puchnął, bolał przez endo. w wieku 23 lat załączyli mi farmakologiczną menopauzę i konsekwencje tego to prawie uszkodzona wątroba i dziwne bóle jakby w plecach. odstawilam tabletki i miesiączki miałam skąpe albo żadne przez 4,5 roku.... końcem końców odczułam POPRAWE. powolną poprawe w postaci prawdziwej miesiączki z realną krwią, nomalną iloscią. w ciąże idzie zajść, ja aktualnie jestem w 19 tygodniu a NIKT nie dawal szans. jedyne co lekarze w Polsce potrafili to wypisywać recepty żeby zgarniać bonusy i włączyć mi menopazue która zostawiła mi wątrobe w strzępach na około 4 miesiące.
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 12:13   #865
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Anka, a co wg Ciebie innego mogli zrobić lekarze? bo wg mojej wiedzy właśnie to pomaga zatrzymać endo - wstrzymanie naturalnego cyklu, czyli: ciąża, tabletki lub sztuczna menopauza. Femme pisała, że teraz nie ma za bardzo możliwości zajścia w ciążę.
Jeśli piszesz, że lekarze byli w stanie zrobić "tylko to" i jak sugerujesz, głównie po to, aby zgarniać profity od firm farmaceutycznych, to chciałabym wiedzieć, jaki jest inny sposób leczenia (o którym może nie mam zielonego pojęcia)?

A swoją drogą ja szczerze mówiąc nie poważyłabym się napisac komuś, żeby olał zalecenia lekarzy - to za duża odpowiedzialność.

Femme - zrobisz jak uważasz, jeśli masz wątpliwości, skonsultuj swój przypadek z innym lekarzem. Tak naprawdę edno w 100% można zdiagnozować tylko w drodze laparoskopii, także jest w sumie szansa, że jej nie masz.
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 12:24   #866
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
Anka, a co wg Ciebie innego mogli zrobić lekarze? bo wg mojej wiedzy właśnie to pomaga zatrzymać endo - wstrzymanie naturalnego cyklu, czyli: ciąża, tabletki lub sztuczna menopauza. Femme pisała, że teraz nie ma za bardzo możliwości zajścia w ciążę.
Jeśli piszesz, że lekarze byli w stanie zrobić "tylko to" i jak sugerujesz, głównie po to, aby zgarniać profity od firm farmaceutycznych, to chciałabym wiedzieć, jaki jest inny sposób leczenia (o którym może nie mam zielonego pojęcia)?

A swoją drogą ja szczerze mówiąc nie poważyłabym się napisac komuś, żeby olał zalecenia lekarzy - to za duża odpowiedzialność.

Femme - zrobisz jak uważasz, jeśli masz wątpliwości, skonsultuj swój przypadek z innym lekarzem. Tak naprawdę edno w 100% można zdiagnozować tylko w drodze laparoskopii, także jest w sumie szansa, że jej nie masz.
Przyczyny tej choroby nie są jeszcze poznane. Myśle, że to sie nie zmieni przez najbliższy czas. Mało sie wie o endometriozie, więc jak leczyć? To jest ten nasz ból... Jedna z teorii mowi o łagodzeniu objawów przez tabletki anty (torbiele w moim przypadku nie zmniejszały się przez to, jedyne co było mi naprawde na rękę i ułatwiało życie to redukcja bólu miesiączkowego o jakieś 80-90%) . Naprawdę nie wiem co można zrobić, ale faszerwoanie lekami żeby w tym wieku (23l.) wywołać menopauze jest co najmniej dziwne (mimo tej pseudo menopauzy cierpiałam bardziej niż bez leków - to mnie zaskoczyło ponieważ lekarz zpierał się że "będzie lepiej"). a lekarze w PL... mam o nich bardzo złe zdanie, zarówno o tych z NFZ jak i o tych prywaciaży co golą bez litości za wszystko. O sponsoringu nasłuchałam się w przebieralni u ginekologa i wg. mnie większość z nich jest skorumpowana w najgorszy sposób. Nie ufam im nawet w 1%.
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani


Edytowane przez anka_85
Czas edycji: 2013-06-29 o 12:26
anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 12:37   #867
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Anka, ja popieram Rudą .. lekarze na prawdę NIC INNEGO nie mogli zrobić. Jedyna różnica w podejściu do leczenia to kwestia wyboru - sztuczna menopauza na jakiś czas a potem antyki czy od razu antyki. To, że tak zareagowałaś na leki jest sprawą indywidualną, ja swoją "sztuczną" przeszłam calkiem nieźle. Poza nocnymi potami i lekkim rozjazdem psychy (jak to w menopauzie) nic strasznego mi się nie stało. Po prostu mój organizm dobrze zniósł leki.
Jedyne pretensje, jakie możesz mieć do lekarzy to to, ze nie kazali Ci na bieżąco monitorować wątroby. Ja robiłam kontrolne badania i było ok, więc brałam leki dalej.
I taka sztuszna meno daje większe szanse na większe cofnięcie się choroby niż same antyki, bo nie u każdej kobiety antyki zatrzymują endo. Ja np dzięki takiej kuracji (odpukać) już 3 lata po laparo i leczeniu nie mam nawrotów choroby.

Bo nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że endometrioza nie jest wyleczalna .. przynajmniej na obecną chwilę.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 12:52   #868
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

I jeszcze jedna ważna rzecz - torbiele endometrialne nie znikają! Wchłanają się tylko torbiele czynnościowe, z nie pękniętego pęcherzyka. Endometrialne trzeba wycinać.
Przyczyny choroby nie są znane - to prawda - ale znany jest mechanizm jej działania: strzępki endometrium wszczepiaja się w różne miejsca i krwawią podczas menstruacji, powodują zrosty w narządach rozrodczych i zrosty innych organów (np. na jelitach). Antyki czy sztuczna menopauza mogą powstrzymać ten proces, ale nie spowodują, że to co już zaistniało, zniknie. Dlatego bez laparoskopii lub laparotomii mogą nie przynieść ulgi w bólu.
Ale wg mnie dla kogoś, kto nie ma dużej ilości zmian, to jest sposób, żeby doczekać z całymi jajnikami do czasu podjęcia starań o dziecko. Pewnie, sztuczna menopauza jest uciążliwa - ale prawdziwa też nie należy do przyjemności - to w końcu burza hormonów, czego się spodziewać, jest masę nieprzyjemnych dolegliwości.

Najgorsze co można zrobić, to olać temat i zostawić sprawy samym sobie, tak żeby zołza sobie w nas rosła i anektowała kolejne terytoria... - ale mam nadzieję, że Anka nie chciała właśnie do tego namówić Femme?
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 13:07   #869
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Racja, Ruda, jeśli lekarz wypisuje leki BEZ laparo (zwłaszcza te "menopauzalne")to jest trochę hardkor.
W sumie Anka, nie doczytałam, miałaś Ty laparo? Bo jak nie, to cofam, masz prawo być zła na lekarzy. Ale jeśli miałaś i po niej dostałaś (prawdopodobnie) Danazol to jest to standardowe leczenie.
Ja akurat byłam przypadkiem, który obyłby się bez laparo, bo torbieli nie miałam, ale lekarz jednak stwierdził, że Danazol to na tyle mocny lek, że bez laparo i potwierdzenia diagnozy nie będzie mnie nim faszerował. Więc laparo miałam i przynajmniej wiem co gdzie i jak.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-29, 13:15   #870
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
I jeszcze jedna ważna rzecz - torbiele endometrialne nie znikają! Wchłanają się tylko torbiele czynnościowe, z nie pękniętego pęcherzyka. Endometrialne trzeba wycinać.
Przyczyny choroby nie są znane - to prawda - ale znany jest mechanizm jej działania: strzępki endometrium wszczepiaja się w różne miejsca i krwawią podczas menstruacji, powodują zrosty w narządach rozrodczych i zrosty innych organów (np. na jelitach). Antyki czy sztuczna menopauza mogą powstrzymać ten proces, ale nie spowodują, że to co już zaistniało, zniknie. Dlatego bez laparoskopii lub laparotomii mogą nie przynieść ulgi w bólu.
Ale wg mnie dla kogoś, kto nie ma dużej ilości zmian, to jest sposób, żeby doczekać z całymi jajnikami do czasu podjęcia starań o dziecko. Pewnie, sztuczna menopauza jest uciążliwa - ale prawdziwa też nie należy do przyjemności - to w końcu burza hormonów, czego się spodziewać, jest masę nieprzyjemnych dolegliwości.

Najgorsze co można zrobić, to olać temat i zostawić sprawy samym sobie, tak żeby zołza sobie w nas rosła i anektowała kolejne terytoria... - ale mam nadzieję, że Anka nie chciała właśnie do tego namówić Femme?
nie, nikomu nie chce szkodzić, wręcz przeciwnie. chce tylko powiedzieć, że jak jest nam naprawdę źle fizycznie na załączonej menopauzie, to lepiej powiedzieć lekarzowi o problemach (okropny ból, mdłości, widoczny na morfologii problem z wynikami ASPAT + ALAT - sztandarowe wręcz problemy) bo można naprawdę doprowadzić do mega problemu z wątrobą. ja przez 2 miesiące nie moglam jeść, przeżyłam dzięki jednej rzeczy - pijąc kakao przez kilka tygodni, bo po jakimkolwiek jedzeniu przychodziły mega mdłości i koszmrne bóle w okolicy watroby. lekarz w żaden sposób nie komentował negatywnie tej decyzji. Miałam laparoskopie w 2010 roku, ale przed laparoskopia mialam załączoną menopauze (2007) i mam prawo byc wściekła że wypisywał te leki bez konkretnych badań.
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-09-30 07:47:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.