Rozłąka z ukochanym część III :D

[booombelek]

Napisane przez elonka12

Ehh kochana nie myśl o przykrych rzeczach bez potrzeby

w sumie masz racje, ale czasami jest to silniejsze od nas.
czasami dopadaja mnie takie watpliwosci, pomimo tego ze np w zwiazku mi sie uklada, ze jestem szczesliwa, a czesto dopada mnie cos w stylu "to sie nie moze udac, to nie jest realne" itd.

[mary_poppins]

Napisane przez booombelek

a ja wlasnie chcialabym juz takie cos + standarodowe wesele, oczywiscie nie chcialabym nudow na tym filmie

Podziwiam i zazdroszczę U mnie to jest "problem" tego typu, że jestem dosyć prostą, trochę cyniczną osobą (głupio to brzmi jak ktoś sam o sobie tak mówi) i sceny typu "patrzymy sobie w oczy, dziękujemy rodzicom za miłość i wychowanie, ja się kręcę w białej sukni, a rodzice ocierają łzy wzruszenia" nie mają prawa bytu Bardziej by pasowała scenka w rodzaju "jaram fajkę za USC i narzekam, że mi się suknia wpija w cycki". Musiałabym się wykazać ogromnymi zdolnościami aktorskimi, żeby to wypadło po ludzku Ale bardzo lubię oglądać to w czyimś wykonaniu, więc kiedy już nakręcisz takie cudo, to chcę to zobaczyć!

Napisane przez booombelek

w sumie masz racje, ale czasami jest to silniejsze od nas.
czasami dopadaja mnie takie watpliwosci, pomimo tego ze np w zwiazku mi sie uklada, ze jestem szczesliwa, a czesto dopada mnie cos w stylu "to sie nie moze udac, to nie jest realne" itd.

Kochana, czemu Tobie miałoby się nie udać, skoro innym się udaje?

[booombelek]

Napisane przez mary_poppins

Podziwiam i zazdroszczę U mnie to jest "problem" tego typu, że jestem dosyć prostą, trochę cyniczną osobą (głupio to brzmi jak ktoś sam o sobie tak mówi) i sceny typu "patrzymy sobie w oczy, dziękujemy rodzicom za miłość i wychowanie, ja się kręcę w białej sukni, a rodzice ocierają łzy wzruszenia" nie mają prawa bytu Bardziej by pasowała scenka w rodzaju "jaram fajkę za USC i narzekam, że mi się suknia wpija w cycki". Musiałabym się wykazać ogromnymi zdolnościami aktorskimi, żeby to wypadło po ludzku Ale bardzo lubię oglądać to w czyimś wykonaniu, więc kiedy już nakręcisz takie cudo, to chcę to zobaczyć!


Kochana, czemu Tobie miałoby się nie udać, skoro innym się udaje?

ja za to chcialabym raczej cos na spontanie, fajnie po ludzku, i raczej tak jak to opisalas " ja sie krece w bialej sukni" tez odpadaja ostatnio ogladalam teledysk slubny kuzynki i jej meza, wyszlo im fantastycznie.
dobrze dobrana muzyka, para na spontanie.. ahh...
wpisz sobie w google "co ty na to teledysk ślubny" i wejdz w ostatnia propozycje, "Marta i Kacper" to wlasnie oni, tak to ja bym chciala

[Rareza]

bombel dobrze wszystko się u Ciebie ułoży, jakoś tak jestem pewna. A mnie przeczucia nie mylą, naprawdę. Ja za to wczoraj jak wracałam od koleżanki i wyszłam już z tramwaju, to w połowie drogi do mieszkania, stanęłam i się poryczałam. Brak mi sił już i pytam siebie czym nie zasłużyłam sobie na to żeby mieć szczęśliwy, normalny związek.

Teledysk kuzynki faktycznie fajny .

[elonka12]

bombel Chyba dziś wstałaś lewą nogą Cieszmy się tym,co jest teraz,a o przyszłość będziemy się martwić,gdy nastąpi

Ja wiem,że u mnie na weselu nie będzie podziękowań dla rodziców dla mnie to jest jakieś obciachowe i jeszcze tańce do Cudownych rodziców mam

Będę chciała podziękować rodzicom w domu bez show...

[booombelek]

Rareza wszystko sie ulozy.

mam dla ciebie kilka info, dotra do Ciebie jak bede w domu!

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez elonka12

bombel Chyba dziś wstałaś lewą nogą Cieszmy się tym,co jest teraz,a o przyszłość będziemy się martwić,gdy nastąpi

Ja wiem,że u mnie na weselu nie będzie podziękowań dla rodziców dla mnie to jest jakieś obciachowe i jeszcze tańce do Cudownych rodziców mam

Będę chciała podziękować rodzicom w domu bez show...

chyba mozliwe ze wstalam lewa..

ja tez nie bede miala podziekowan, o ile dojdzie do jakiego kolwiek slubu

[mary_poppins]

Napisane przez booombelek

ja za to chcialabym raczej cos na spontanie, fajnie po ludzku, i raczej tak jak to opisalas " ja sie krece w bialej sukni" tez odpadaja ostatnio ogladalam teledysk slubny kuzynki i jej meza, wyszlo im fantastycznie.
dobrze dobrana muzyka, para na spontanie.. ahh...
wpisz sobie w google "co ty na to teledysk ślubny" i wejdz w ostatnia propozycje, "Marta i Kacper" to wlasnie oni, tak to ja bym chciala

Faktycznie świetnie wyszło, z jajem - tak jak lubię A śpiewający księża mnie zabili

[booombelek]

Napisane przez mary_poppins

Faktycznie świetnie wyszło, z jajem - tak jak lubię A śpiewający księża mnie zabili

wlasnie, cudownie im wyszlo...
ksieza tez naleza do rodziny...

[elonka12]

Napisane przez booombelek

ja tez nie bede miala podziekowan, o ile dojdzie do jakiego kolwiek slubu

Jeszcze masz czas przecież

[Rareza]

booombelek dzięki, kochana jesteś.

Mam nadzieję, że u mnie to przesilenie wiosenne, jestem bardzo podatna na takie rzeczy, a słyszałam, że przez taką nagłą zmianę pogody jak u nas może ono trwać ze 3 tygodnie.

[booombelek]

Napisane przez elonka12

Jeszcze masz czas przecież

mam, i nie bede już niepotrzebnie rozkminiać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610170910]

[alicassion]

booombelek a stało się coś pomiedzy wami że takie masz myśli?


a mnie M zaskoczył, przyjechał wczoraj specjalnie do mnie na niedzielę, cudownie ją razem spędziliśmy

[booombelek]

Napisane przez alicassion

booombelek a stało się coś pomiedzy wami że takie masz myśli?

nie nie, na szczęście już mi przeszło, ale nic się nie działo złego pomiędzy nami, poprostu jakoś tak mnie naszło na te myśli.

[elonka12]

Ale mnie wku... Tż

[booombelek]

Napisane przez elonka12

Ale mnie wku... Tż

co sie stało?

[elonka12]

Pisaliśmy na czacie o różnych głupotach miło i sympatycznie.Rozmowa zeszła na temat córeczek tatusia i synków mamusi i Tż wspomniał,że byłby niesamowicie szczęśliwy,jeżeli będziemy mieli dzieci , ja zaczęłam się wspominać, bo ostatnio [spóźniający się kilka dni okres o którym tu wspominałam] nieźle mi panikował a on na to "to co będzie dzidzi?, pewnie i tak nie moje", strasznie mnie to uraziło wiem,że on ma głupie żarty czasem i to był właśnie jeden z takich ,ale zabolało mnie to... jest dla mnie pierwszym a on myśli,że napisze kochanie żartowałem i nie ma sprawy, nawet nie przeprosił

[booombelek]

porozmawiaj z nim i powiedz, że Cię to uraziło.
Ja gdybym usłyszała takie coś od K, pewnie tydzień bym się do niego nie odezwała, serio.
Owszem, można pożartować, można pogadać luźno, ale czasami musimy się w język ugryźć, Twój tż chyba nie potrafi się jednak ugryźć. Wytłumacz mu, że Cię to zabolało, że się źle poczułaś, pogadajcie, ale oczywiście masz prawo być też zła na niego.

[elonka12]

Jak go znam to będzie "kochanie przecież żartowałem nie przesadzaj"
ale on mnie potrafi wkurzyć masakra Mówi,że zrobi wszystko żeby była szczęśliwa,a po chwili takie coś...

Najlepsze ,że za 3 dni przyjeżdża,tak dobrze było między nami i znowu coś

[booombelek]

Napisane przez elonka12

Jak go znam to będzie "kochanie przecież żartowałem nie przesadzaj"
ale on mnie potrafi wkurzyć masakra Mówi,że zrobi wszystko żeby była szczęśliwa,a po chwili takie coś...

Najlepsze ,że za 3 dni przyjeżdża,tak dobrze było między nami i znowu coś

nie tylko Twój, każdy facet tak ma, z reguły palnie coś co nas zaboli a według nich to przecież nic takiego.
Wytłumacz i powiedz żeby sobie to przemyślał, daj mu na to czas. Wiele razy jak K coś powiedział, wygarnęłam a później kazałam porozkminiać, zazwyczaj wracał po kilku minutach, twierdził że to już, ale po kilku takich akcjach wiedziałam, że kilka minut to za mało, więc zwyczajnie urywałam kontakt aż sam się odezwał po głębszym zastanowieniu się.
Niech się zastanowi, to dużo daje, zastanowi i przeprosi, jestem tego pewna, tylko musisz mu wytłumaczyć co Cię zabolało.

[elonka12]

Nie mam takiej możliwości,bo zaraz po tym jak to napisał,musiał już iść (dorwał internet u znajomych) ,pogadamy następnym razem Bóg wie kiedy on do tego czasu zapomni o sprawie ,a ja nie. Z drugiej strony nie chcę tego rozdrapywać,bo niedługo przyjeżdża,ale chyba będę musiała,bo przegiął po całości

[booombelek]

Napisane przez elonka12

Nie mam takiej możliwości,bo zaraz po tym jak to napisał,musiał już iść (dorwał internet u znajomych) ,pogadamy następnym razem Bóg wie kiedy on do tego czasu zapomni o sprawie ,a ja nie. Z drugiej strony nie chcę tego rozdrapywać,bo niedługo przyjeżdża,ale chyba będę musiała,bo przegiął po całości

nie możesz tego przemilczeć..
najlepiej to pogadaj z nim jak przyjedzie, prosto w oczy powiedz mu, że Cię zranił i że takich żartów sobie nie życzysz.

[elonka12]

Ostatnio w ogóle się zrobił dziwnie zazdrosny, jakieś dziwne sugestie o kolegach,że mnie podwożą itp. nie wiem co mu się stało nigdy taki nie był

[booombelek]

Napisane przez elonka12

Ostatnio w ogóle się zrobił dziwnie zazdrosny, jakieś dziwne sugestie o kolegach,że mnie podwożą itp. nie wiem co mu się stało nigdy taki nie był

uwierz, mój też
poprostu to jest dlatego, bo sami nie mogą być blisko nas, nie mogą nas podwieźć do domu, nie mogą spędzić z nami tak często czasu, a koledzy jakby nie patrzeć mają nas "bliżej" teoretycznie.

[elonka12]

Napisane przez booombelek

uwierz, mój też
poprostu to jest dlatego, bo sami nie mogą być blisko nas, nie mogą nas podwieźć do domu, nie mogą spędzić z nami tak często czasu, a koledzy jakby nie patrzeć mają nas "bliżej" teoretycznie.

Logika rodem z gimnazjum jakbym chciała się spotykać z kolegami to bym z nim nie była przecież

Co ja z nim mam

[booombelek]

Napisane przez elonka12

Logika rodem z gimnazjum jakbym nie chciała się spotykać z kolegami to bym z nim nie była przecież

Co ja z nim mam

ja mojemu to samo mówię cały czas, cały czas mówi mi że ja to mogę mieć każdego, że dużo kolegów stoi w "kolejce" i czeka aż mu się tylko powinie noga... nosz kurva czasami mnie doprowadza do gorączki.

[elonka12]

Niby dorośli,a jednak wciąż dzieci

[booombelek]

Napisane przez elonka12

Niby dorośli,a jednak wciąż dzieci

a żebyś wiedziała

[Geranium]

Mogę dołączyć?

[booombelek]

Napisane przez Geranium

Mogę dołączyć?

pewnie, opowiedz coś o was!