Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14 - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 15 części naszego wątku ??
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Pierwsze maluszki na świecie już mamy 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Witamy na świecie pierwsze maluszki 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.15 - Czas zacząć rozpakowywanie 0 0%
Pięć maluszków na świecie już mamy, na kolejne niecierpliwie czekamy. V-VI 2013 cz.15 3 5,36%
Czas leci jak szalony, niedługo nasz poród upragniony. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 0 0%
Przed porodem stracha mamy, ale dzielnie się wspieramy. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Kolejnych porodów nadchodzi czas co cieszy ale i przeraża nas! Mamy V-VI 2013 cz.15 0 0%
Do dnia porodu już całkiem blisko ale jesteśmy gotowe na wszystko. V-VI 2013 cz.15 1 1,79%
Wielkie brzuszki już widać z dala, lecz jeszcze nie chcemy iść do szpitala. V-VI 2013 1 1,79%
Część maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.15 7 12,50%
Obniżone nasze brzuchy, bo już wychodzą z nich maluchy. Mamy V-VI 2013 cz.15 0 0%
Obniżają nam się brzuszki - chcą wychodzić z nich maluszki! MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 8 14,29%
Mamy już pierwsze maluszki, reszta nisko nosi brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.15 5 8,93%
Mamy pierwsze maluszki, reszta już rozchyla nóżki. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Sexi orki maluchy witają, okładów z samca nie zaprzestają. Mamy V-VI 2013 cz.15 7 12,50%
Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15 15 26,79%
Szamańśkie metody stosujemy, maluchy przywołać chcemy. Mamy V-VI 2013 cz.15 2 3,57%
Regularnie się myjemy, do porodów szykujemy. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.15 3 5,36%
Głosujący: 56. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-23, 17:01   #3331
Elusiek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 854
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
zastanawiałyście się co byście zjadły po porodzie? podobno można sobie zamówić u męża dowolną rzecz bez patrzenia na jakąkolwiek dietę, żeby się wzmocnic po porodzie. Jak urodzę w dzień to chciałabym żeby mąż mi przywiózł tatara
ja bym piwo po porodzie wypiła jakieś jabłkowe, do tego duża mleczna czekolada ale z tym pierwszym byłby największy problem, szczególnie przy karmieniu
Elusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:03   #3332
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez angie83 Pokaż wiadomość
Na pewno
1.TATAR
2. OBSMAŻONY w panierce SER CAMEMBERT Z ŻURAWINĄ podany na chrupiącej sałacie lodowej z ogórkiem i pomidorkami koktajlowymi z delikatnym sosem vinegar
3.PIWO

co do dwójki - dlaczego sobie nie pozwolisz teraz?

piwo ja powiedziałam mężowi ostatnio, że odciągnę mu pokarm na 2 dni i pójdę się napić porządnie

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Cytat:
Napisane przez justyna_g4 Pokaż wiadomość
No właśnie. Ja nosiłam syna koleżanki w miękkim i bardzo wygodne to było z twardym nie miałam do czynienia.
ja żadnego dzieciątka nie trzymałam w rożku, co prawda najmłodsze jakie miałam na rękach miało prawie miesiąc no ale tak czy siak
kupiłam rożek tylko dlatego, żeby maluszek się nie wychładzał w nocy bo mnie się dzieci w rożkach nie podobają
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:08   #3333
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
przez chwilę zdałam sobię sprawę, że jak już dzieciątko się urodzi to już będzie zawsze. Juz nie będę mogła położyć się kiedy będę chciała, nie będę mogła wyjść kiedy mi się zachce, całe życie będzie podporządkowane temu szkrabowi, a dodatkowo nie wiem czy będę umiała go wychować
nie jestem pewna że chcę rodzić
witam w klubie już nie będę mogła robić co chce i kiedy chce:/ dzisiaj dostałam maila, że firma chce mnie wysłać na skzolenie w sierpniu na którym mi bardzo zależy i jets bardzo drogie i już zaczęłam rozkminiać czy TŻ da radę wziąść urlop czy teściową poproszę czy co ja zrobię:/

marzę żeby się napić wina, ale nie lampki, wziąć butelkę, jakąś zagrychę i całą noc przegadać z przyjaciółką....
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:09   #3334
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

salviae synek cudny i za opis porodu
Ale zdjęcie na wadze... cudne
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:20   #3335
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 717
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Jutro mam egzamin i wogóle się skupić nie mogę nooo i to takie duperele finanse publiczne masakra jakaś
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:22   #3336
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Humpback- z czym robisz naleśniki
bo ja też dziś zaserwuję i nie wiem jakich mi się chce
ale chyba na słodko
Ja chcę a jutro ze szpinakiem I coś jeszcze się dorzuci.
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:25   #3337
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 922
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
przez chwilę zdałam sobię sprawę, że jak już dzieciątko się urodzi to już będzie zawsze. Juz nie będę mogła położyć się kiedy będę chciała, nie będę mogła wyjść kiedy mi się zachce, całe życie będzie podporządkowane temu szkrabowi, a dodatkowo nie wiem czy będę umiała go wychować
nie jestem pewna że chcę rodzić
Heh mnie to myślenie już dawno dopadło...ale w sumie się cieszę, bo ku mojemu zdziwieniu im bliżej porodu tym bardziej mi przechodzi i jakoś mocniej się czuję z tym pogodzona, a na początku było ciężko
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:27   #3338
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 717
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Heh mnie to myślenie już dawno dopadło...ale w sumie się cieszę, bo ku mojemu zdziwieniu im bliżej porodu tym bardziej mi przechodzi i jakoś mocniej się czuję z tym pogodzona, a na początku było ciężko
ja mam dokladnie tak jak Ty. A jak już mi zaproponowali etat po praktykach w styczniu to wogóle miałam mała depresje ale pomału jest coraz lepiej
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:31   #3339
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

w tym tygodniu wracam do życia, organizuję się. powoli wprowadzam tryb siedzący, a nawet chodzący. wczoraj dentysta, dziś podjechałam do pracy załatwić zmianę danych i zobaczyć ludzi ale się stęskniłam! jutro mój D. ma dzień wolny, wyciągnę go na spacer na pocztę, bo dostałam avizo. Zamówiłam pierwszą książeczkę dla Helenki http://www.dookolaswiata.net/?pd=kat...g=ksiazka&id=1 i już zamierzam się na następne, dla młodszej http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl...dad_bravi.html
Mam całą listę księgarni, które wydają przepiękne książki, więc jak ktoś będzie chciał zrobić córce prezent to dostanie linka.


już widzę, że nie pocytowało mi wszystkiego....



Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość




----------
naleśniki zrobione.
Humpback- namówiłaś mnie, też będę miała z owocami
(kupiłam banany,kiwi, mandarynki, 2gruszki, czerwone winogrona, brzoskwinie w puszcze... ale będzie wyżerka )

nie przepadam za mieszanką owoców, uwielbiam je wszystkie ale osobno, muszę czuć każdy smak, razem to dla mnie taka słodka papka podobnie mam w sumie z mieszankami orzechów i rodzynek etc.
ale podziwiam i zazdroszczę Waszym mężom, że zawsze serwujecie im takie słodkości, mój też jest oczywiście łasuchem, ale dla mnie to za dużo zachodu i zawsze się zbieram tygodniami do zrobienia najgłupszego budyniu


Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mam trochę luzu, mały śpi więc mogę opisać poród
16 kwietnia lekarz wyjął mi pessar i umówił na cc na 22 kwietnia, mąż marudził po co mi to wyciągał mógł zaczekać do tego terminu bo jeszcze coś zacznie się dziać i tak wieczorem poszłam spać i o 11:30 zbudziło mnie uczucie, że coś się ze mnie leje, ale często miałam takie schizy więc w półśnie pomyślałam, że mi się wydaje, no ale po kolejnym chlupnięciu klęknęłam na łóżku zapaliłam lampkę i budzę męża, on zły, zaspany powiedział, że to na pewno nie to i mam spać, ale wtedy otworzył oczy i zobaczył jak klęczę i leje się na łóżko , zerwał się z okrzykiem: "mówiłem że miał tego nie wyciągać" i zaczął latać po domu i się ogarniać, dopakowałam torbę i pojechaliśmy. O 12 byłam na ip. Poszliśmy na trakt porodowy i okazało się, że dyżur ma położna która prowadziła SR powiedziała, że nie spodziewała się nas spotkać tu w nocy. Po wypełnieniu wielkiej kupy papierów położna mnie zbadała i potwierdziła położenie pośladkowe, zadzwonili po lekarza żeby szybko zebrać drużynę i zacząć cięcie, lekarz przyszedł, zbadał i powiedział, że on tu czuje główkę mówię, że byłam na badaniach dzisiaj i było pośladkowe, ale poszliśmy na usg - potwierdziły się pośladki i lekarz był zażenowany swoją pomyłką i marudził, że jakbym nie powiedział to by mi kazał rodzić i chyba nauczyło go to dokładniej sprawdzać. Aaa już w aucie zaczęły mi się skurczę- bolały bardzo. Przywiązali mnie do łóżka KTG, dali kroplówki, na KTG skurcze wychodziły po 30% ale bolały mega co minute dwie się powtarzały. W tym momencie byłam najszczęśliwsza na świecie, że będę miała cc. Ogarnęli sale pomarudzili, że o 1 w nocy zachciało mi się rodzić i się zaczęło. Znieczulenie w kręgosłup nie bolało, czułam, że coś tam robią ale nie bolało, tylko wyciąganie Kubusia było nieprzyjemne takie szarpanie, że myślałam, że mnie zrzucą z tego stołu. Małego mi pokazali i zabrali do męża, mnie szyli chyba jakie 20 minut, w międzyczasie położna go przyniosła ubranego i poprzytulaliśmy się nosami . Wywieźli mnie i zobaczyłam męża zakochanego w małym, powiedział, że Kubuś jest rudy ale to tylko tak na początku wyglądało . Męża odesłali, mnie zawieźli na sale, a małego na oddział noworodków, dyżur tam miała moja położna środowiskowa do której jeszcze po 21 pisałam, że potwierdzam termin cc na 22 kwietnia . O 5 przyniosła mi dziecko i śmiała się, że jak usłyszała pierworódka, położenie pośladkowe to wiedziała, że to ja . Po cięciu ogarnęłam się dość szybko, położne pomogły nam pobudzić laktacje i przystawić małego, nauczyły przewijać, kąpać, wszystko cierpliwie wyjaśniały, więc byłam bardzo zadowolona, w niedziele mieliśmy wychodzić, ale po badaniu okazało się, że mi krew za wolno schodzi i muszę być czyszczona na szczęście robił to mój lekarz prowadzący i uśpili mnie więc nic nie czułam, wczoraj wyszliśmy do domu i zaczęło się życie .
Może będę miała czas żeby się czasem udzielać

tekst męża- mistrzostwo zimna krew musi być

to zdjęcie z wagą kto zrobił, tatuś? też bym chciała, żeby moja córka takie miała!!!
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:39   #3340
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
te nocne pobudki u nas nie są najgorsze .... ale to że Młody nie śpi potem czasem nawet 2 godziny i trzeba go lulać itp więc muszę być ciągle przytomna, a jak już zaśnie to po godzinie się budzi głodny bo minęły np. już 3 h od karmienia :/

Axella czekamy na Zu

Salviae piękny synuś boli Cię jeszcze po cc?

posprzątałam wszystkie szafki w kuchni, umyłam lodówkę, spiżarkę, a teraz zabieramy Przemka na spacer do CH mąż go własnie karmi a ten mały Łajdaczek już mu zasypia, ja nie wiem jak on to robi że u niego śpi a u mnie rozrabia

nieno, osłabia mnie ta nasza Vil ładnie się ogarniasz




Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Aaaaaa zapomniałam
Coś dla Krakusek

https://www.facebook.com/KrakowLAL

dzięki
chodzi za mną projektowanie ubranek dla taki trzylatków i starszych

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
ale fajnie poszło... a mały na tym zdjęciu na wadze faktycznie trochę rudo wygląda - to miał mąż stracha
rude jest piękne !!!

Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
zastanawiałyście się co byście zjadły po porodzie? podobno można sobie zamówić u męża dowolną rzecz bez patrzenia na jakąkolwiek dietę, żeby się wzmocnic po porodzie. Jak urodzę w dzień to chciałabym żeby mąż mi przywiózł tatara
wino

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
bardzo fajnie wyszły

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Mały się zbudził, ale już przebrany nakarmiony znowu śpi

boli, ale raczej słabo, jak wstaje czasem zakłuje i jak za dużo chodze, a jak u Ciebie było z krwawieniem, bo u mnie dzisiaj znowu bardzo skąpo, w piątek ide na kontrole i nie che jeszcze raz przeżywać tej skrobanki

Nie wszystkie babki były fajne, niektóre to przylazły wepchneły małemu cycka do buźki i to była nauka naturalnego karmienia, ale pare naprawde dobrych osób się znalazło

Ja w szpitalu tak miałam, siedziałam i się gapiłąm na niego no kocyko pieluszka z ikei







Dzięki dziewczyny
Ja to podczas karmienia chyba nic nie będę jadła mały ma rewolucje w brzuszku nawet po jabłku, dzisiaj się skręcał bo wypiłam herbatkę dla matek karmiących a jego ból brzucha przeżywam tak, że wole jeść już same jogurty naturalne żeby go nie bolało

oj, współczuję, że taki malutki wrażliwy ma żołądeczek na pewno znajdziesz bezpieczne produkty z czasem

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Anoxe- podasz linka do materaca nad którym się zastanawiasz?

Axella- ale wieści po wizycie!!!

Paulina- super, że w końcu Cię puszczają do domu!

Cloche- czy przy serum z vit C trzeba jakoś szczególniej uważać na słońce?

Jussti- też nie chodziłam nigdy w leginsach (zawsze uważałam, że ktoś zapomniał spódnicy założyć, jak miał tylko legginsy i tunikę/ bluzkę), ale się przekonałam, jak przestałam się mieścić w jedne spodnie i wygrzebałam gdzieś leginsy, które miałam na gimnastykę

Justyna- usztywnienie z rożka jest wyciągane, jak Ci nie szkoda 15 zł to kup z, najwyżej wyciągniesz i będziesz mieć miękki
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:40   #3341
vvgh
Wtajemniczenie
 
Avatar vvgh
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Już idę. pa...
__________________
"Je suis Saint Esprit
Je suis sain d'esprit."
vvgh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:42   #3342
szczesliwa25
Rozeznanie
 
Avatar szczesliwa25
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 668
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

ja mam familyfix - pasuje do maxi cosi cabrio, peble czy jak to się zwie i do tego pearl który jest dla większych dzieciaczków
szczesliwa25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:42   #3343
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
Jussti- też nie chodziłam nigdy w leginsach (zawsze uważałam, że ktoś zapomniał spódnicy założyć, jak miał tylko legginsy i tunikę/ bluzkę), ale się przekonałam, jak przestałam się mieścić w jedne spodnie i wygrzebałam gdzieś leginsy, które miałam na gimnastykę
a to ja tak nie uważam, jedynie nie lubię widoku legginsów do zwykłej, krótkiej bluzki
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:46   #3344
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
Już idę. pa...

taaaa, narobiła ochoty na moje ulubione naleśniki i ucieka...

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
a to ja tak nie uważam, jedynie nie lubię widoku legginsów do zwykłej, krótkiej bluzki

no ja też nie...ledwo się do tuniki przekonałam
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:47   #3345
Elusiek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 854
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość


Jussti- też nie chodziłam nigdy w leginsach (zawsze uważałam, że ktoś zapomniał spódnicy założyć, jak miał tylko legginsy i tunikę/ bluzkę), ale się przekonałam, jak przestałam się mieścić w jedne spodnie i wygrzebałam gdzieś leginsy, które miałam na gimnastykę
Ja przez całą ciąże noszę leginsy z jakąś tuniką, nie cisną brzuszka, a spodnie zawsze mnie uwierały nawet te ciążowe.
Elusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:48   #3346
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
śliczne te zdjęcia

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
ale podziwiam i zazdroszczę Waszym mężom, że zawsze serwujecie im takie słodkości, mój też jest oczywiście łasuchem, ale dla mnie to za dużo zachodu i zawsze się zbieram tygodniami do zrobienia najgłupszego budyniu
tylko że gdyby nie moja zachcianka, to bym nie serwowała zwłaszcza że dla mojego męża nie muszę się wysilać wystarczy byle co z ziemniakami, tłuszczem, zapieczone z serem i dla niego to jest mistrzostwo świata

a naleśniki dzisiaj były przepyszne, nic mi więcej póki co do szczęścia nie trzeba
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:52   #3347
szczesliwa25
Rozeznanie
 
Avatar szczesliwa25
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 668
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Dla mnie w ciąży też nie ma nic wygodniejszego niż leginsy - kupiłam w h&m 3 pary i noszę na zmianę

salvie - ale za to jaką masz dietę zagwarantowaną na jogurtach naturalnych.. nic dziwnego, że niektóre w miesiąc ważą mniej niż przed porodem
szczesliwa25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 17:52   #3348
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez sharpnowaja Pokaż wiadomość
mi mówi że dopiero po weekendzie majowym
No to zobaczymy co z tego wyjdzie
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:02   #3349
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

no to ja się zbieram powolutku, do wieczora
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:04   #3350
barwineczek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
śliczne te zdjęcia

tylko że gdyby nie moja zachcianka, to bym nie serwowała zwłaszcza że dla mojego męża nie muszę się wysilać wystarczy byle co z ziemniakami, tłuszczem, zapieczone z serem i dla niego to jest mistrzostwo świata

a naleśniki dzisiaj były przepyszne, nic mi więcej póki co do szczęścia nie trzeba
mój jest teraz na diecie, więc przygotowuję jedzenie według dietetycznych przepisów
barwineczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:08   #3351
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
no to ja się zbieram powolutku, do wieczora

Czekamy na fotki I zaciskamy za wizytę i Ignasia
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:11   #3352
barwineczek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 073
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

cały czas wchodzę tu mając nadzieję, że któraś napisze: u mnie się już zaczęło
barwineczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:25   #3353
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez barwineczek Pokaż wiadomość
cały czas wchodzę tu mając nadzieję, że któraś napisze: u mnie się już zaczęło

U mnie się już zaczęła, ale....wiosenna burza! uwielbiam
Wypatruję tęczy!
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:26   #3354
justyna_g4
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_g4
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
c
ja żadnego dzieciątka nie trzymałam w rożku, co prawda najmłodsze jakie miałam na rękach miało prawie miesiąc no ale tak czy siak
kupiłam rożek tylko dlatego, żeby maluszek się nie wychładzał w nocy bo mnie się dzieci w rożkach nie podobają
Mi bardziej o to chodzi, że każdy będzie chciał małą wziąć na ręce i bezpieczniej będzie jak mała będzie wtedy w rożku.

Cytat:
Napisane przez Elusiek Pokaż wiadomość
Ja przez całą ciąże noszę leginsy z jakąś tuniką, nie cisną brzuszka, a spodnie zawsze mnie uwierały nawet te ciążowe.

Ja też najczęściej getry i teraz zacznę leginsy bo sa cienkie no i wygodne.
__________________
Razem od 12. VII. 2009
Zaręczyny 25. II. 2011
Ślub 27. X. 2012


Laura

http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png
justyna_g4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:28   #3355
candace1
Zakorzenienie
 
Avatar candace1
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 15 871
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość

no ale dzieci kiedyś przestaną być dziećmi i zostaniemy z małżami....
Dla nas nigdy nie przestaną być dziećmi a z TŻtami to różnie bywa...

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość

nie, no mój TZ ma byc na forever innej opcji nie ma..
On też ciągle powtarza, że dla niego jak się przyzeka ze do konca życia to do konca życia on rozwodów nie uznaje
Każda z nas by sobie tego życzyła ale tak cudownie to tylko w bajkach jest.
Ja mam luźne podejście do tematu.
Może dlatego, ze moi rodzice rozwiedli się po 20latach małżeństwa?
Życie...

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Hmmm to ja jednak w tą drugą stronę, że dziecko zawsze będzie i zawsze będzie się je kochać jakie by nie było. Mąż jest, ale może go nie być z różnych względów. Może spotkać kogoś innego na swojej drodze życia, tak samo i ja, co nie zmienia faktu, że jest moim przyjacielem, partnerem i mam nadzieję, że na starość jak będzie trzeba to on będzie podcierał mi tyłek za przeproszeniem i kocham go i jest moją miłością życia, ale nie wiem co będzie za X lat....
Właśnie dokłądnie o to mi chodzi.
Dziś jest dobrze, cudownie, rewelacyjnie a jutro już nie..
Różnie to może być....

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mam trochę luzu, mały śpi więc mogę opisać poród
16 kwietnia lekarz wyjął mi pessar i umówił na cc na 22 kwietnia, mąż marudził po co mi to wyciągał mógł zaczekać do tego terminu bo jeszcze coś zacznie się dziać i tak wieczorem poszłam spać i o 11:30 zbudziło mnie uczucie, że coś się ze mnie leje, ale często miałam takie schizy więc w półśnie pomyślałam, że mi się wydaje, no ale po kolejnym chlupnięciu klęknęłam na łóżku zapaliłam lampkę i budzę męża, on zły, zaspany powiedział, że to na pewno nie to i mam spać, ale wtedy otworzył oczy i zobaczył jak klęczę i leje się na łóżko , zerwał się z okrzykiem: "mówiłem że miał tego nie wyciągać" i zaczął latać po domu i się ogarniać, dopakowałam torbę i pojechaliśmy. O 12 byłam na ip. Poszliśmy na trakt porodowy i okazało się, że dyżur ma położna która prowadziła SR powiedziała, że nie spodziewała się nas spotkać tu w nocy. Po wypełnieniu wielkiej kupy papierów położna mnie zbadała i potwierdziła położenie pośladkowe, zadzwonili po lekarza żeby szybko zebrać drużynę i zacząć cięcie, lekarz przyszedł, zbadał i powiedział, że on tu czuje główkę mówię, że byłam na badaniach dzisiaj i było pośladkowe, ale poszliśmy na usg - potwierdziły się pośladki i lekarz był zażenowany swoją pomyłką i marudził, że jakbym nie powiedział to by mi kazał rodzić i chyba nauczyło go to dokładniej sprawdzać. Aaa już w aucie zaczęły mi się skurczę- bolały bardzo. Przywiązali mnie do łóżka KTG, dali kroplówki, na KTG skurcze wychodziły po 30% ale bolały mega co minute dwie się powtarzały. W tym momencie byłam najszczęśliwsza na świecie, że będę miała cc. Ogarnęli sale pomarudzili, że o 1 w nocy zachciało mi się rodzić i się zaczęło. Znieczulenie w kręgosłup nie bolało, czułam, że coś tam robią ale nie bolało, tylko wyciąganie Kubusia było nieprzyjemne takie szarpanie, że myślałam, że mnie zrzucą z tego stołu. Małego mi pokazali i zabrali do męża, mnie szyli chyba jakie 20 minut, w międzyczasie położna go przyniosła ubranego i poprzytulaliśmy się nosami . Wywieźli mnie i zobaczyłam męża zakochanego w małym, powiedział, że Kubuś jest rudy ale to tylko tak na początku wyglądało . Męża odesłali, mnie zawieźli na sale, a małego na oddział noworodków, dyżur tam miała moja położna środowiskowa do której jeszcze po 21 pisałam, że potwierdzam termin cc na 22 kwietnia . O 5 przyniosła mi dziecko i śmiała się, że jak usłyszała pierworódka, położenie pośladkowe to wiedziała, że to ja . Po cięciu ogarnęłam się dość szybko, położne pomogły nam pobudzić laktacje i przystawić małego, nauczyły przewijać, kąpać, wszystko cierpliwie wyjaśniały, więc byłam bardzo zadowolona, w niedziele mieliśmy wychodzić, ale po badaniu okazało się, że mi krew za wolno schodzi i muszę być czyszczona na szczęście robił to mój lekarz prowadzący i uśpili mnie więc nic nie czułam, wczoraj wyszliśmy do domu i zaczęło się życie .
Może będę miała czas żeby się czasem udzielać
Przepiękny chłopczyk - jak z rekalmy
Dziękuję za relację z cc.
Po takich pozytywnych opisach od razu mi lepiej i przestaję się bać (chociaż na chwilkę...)

Cytat:
Napisane przez Elusiek Pokaż wiadomość
ja bym piwo po porodzie wypiła jakieś jabłkowe, do tego duża mleczna czekolada ale z tym pierwszym byłby największy problem, szczególnie przy karmieniu
Żaden problem - karmi można spokojnie pić - podobno do rozbujania laktacji jest dobre
__________________
'If nobody hates you,
you're doing something wrong'
House
candace1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:30   #3356
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez justyna_g4 Pokaż wiadomość
Mi bardziej o to chodzi, że każdy będzie chciał małą wziąć na ręce i bezpieczniej będzie jak mała będzie wtedy w rożku.
Dziecku nie tak łatwo zrobić krzywdę i zazwyczaj jak ktoś je bierze to się nie rusza no i ja Ci mogę powiedzieć, że mój nieusztywniany jest dość gruby i naprawdę trzeba by się postarać aby coś zrobić maluchowi
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:33   #3357
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
no może być trochę trudniej bez meldunku... ale może masz kogoś zaprzyjaźnionego, kto ci meldunek da?
na pewno jakoś 6-7 tygodni przed porodem gin może ci wystawić zaświadczenie o terminie, które posyłasz do kasy chorych, żeby oni już to przerabiali i szykowali mutterschaftsgeld. i z tym papierkiem o mutterschaftsgeld musisz do pracodawcy i pracodawca wyliczy już, ile musi dopłacić, żebyś miała w mutterschutz (6 tyg przed i 8 tyg po porodzie) 100% netto płatne. to jest na bank niezależne od miejsca zamieszkania, bo zależy od tego, gdzie pracujesz i płacisz składki
wiem, że znajomy polak, co tu pracował, dostawał kindergeld mimo że reszta rodziny w polsce siedziała. więc może i takie kwestie są niezależne od meldunku? elterngeld powinno funkcjonować podobnie - pracowałaś, płaciłaś - to ich to g..no obchodzi, gdzie jesteś zameldowana - kasa ci się należy i już!
mutterschaftsgekd juz mam załątwiony i rzeczywiscie wszystko o czym piszesz mi się należy, tylko mam 2 razy wiecej załatwiania. Bo strona polska musi mi wydać zaświadczenie, że mi sie tu nic nie należy, a trwa to i 3 miesiące. I to najbardziej mnie wukurza - nie dość że w Polsce opieka prorodzinna praktycznie nie istnieje, to jeszcze żeby te pieniazki w innym kraju dostać, to trza się w polskich urzędach z panią Wandzią naścierac i naprosić, zeby cos tam wystawiła/podbiła szybciej
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:35   #3358
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
faaaaaajneee
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
potrzeba czasu, żeby się przyzwyczaić

a co do podróży nie wiem, najlepiej jakbyś pogadała z pediatrą myślę
ja bym sobie coś posadziła ale kot mi zje


ja stawiam na miękki, jakoś nie wierzę, że będę się bała własne dziecko na ręce brać bez usztywnienia


super a co do wód to dlaczego os razu jak odejsą??
to najważniejsze szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko


Ja czasem też wstaję posiedzieć z M. bo jak się obudzę to mi go żal, że sam siedzi w kuchni przy kawie i nie ma si,ę do kogo odezwać no ale on tego absolutnie nie wymaga ode mnie

tak, jasne, że dodają zadań i M. to odczuł w sumie ale dzięki temu też ma lepsze współczynniki pisane i lepszą wypłatę

A to ja mam ochotęęę czasem w trakcie się sama z siebie śmieję ale jakoś dajemy jeszcze radę

----
nie mam pojecia czemu od razu jak wody odejda ale sie dostosuje jak trzeba

Cytat:
Napisane przez angie83 Pokaż wiadomość
Gratulacje i piękna dzidzia. Poryczałam się jak popatrzyłam na ta fotkę na wadze. Mój Barulik teraz tyle waży i jak pomyślę, że taki pełnowymiarowy bobasek siedzi u mnie brzuchu to





Na pewno
1.TATAR
2. OBSMAŻONY w panierce SER CAMEMBERT Z ŻURAWINĄ podany na chrupiącej sałacie lodowej z ogórkiem i pomidorkami koktajlowymi z delikatnym sosem vinegar
3.PIWO

dokladnie o 2jke mi chodziło


złapałam dołka wyglądowo-egoistycznego

chcę się przytulić,poczuć ładna i takie tam bzdury..ostatnio mam z tym problemy :<
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:39   #3359
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
co do dwójki - dlaczego sobie nie pozwolisz teraz?

piwo ja powiedziałam mężowi ostatnio, że odciągnę mu pokarm na 2 dni i pójdę się napić porządnie

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------


ja żadnego dzieciątka nie trzymałam w rożku, co prawda najmłodsze jakie miałam na rękach miało prawie miesiąc no ale tak czy siak
kupiłam rożek tylko dlatego, żeby maluszek się nie wychładzał w nocy bo mnie się dzieci w rożkach nie podobają
Idę z tobą w długą. Ja będe pić czerwone winop wytrawne aż się
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-23, 18:40   #3360
axella
Zakorzenienie
 
Avatar axella
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Swarzędz koło Poznania
Wiadomości: 5 254
GG do axella
Dot.: Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.1

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
Idę z tobą w długą. Ja będe pić czerwone winop wytrawne aż się
aa ja do ochleję się piwska
__________________
Ja nawet jak upadnę to wstanę,a wtedy ty masz przechlapane

ZUZIAK 7.05.2013
axella jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.