Połączyła nas Biedronka! Przyjaźń w necie? To nie mrzonka! Wątek offtopowy część III.

[groszek75]

Napisane przez kasztanka3

To ja chyba nieszczera jestem, bo się wcale nie całuję na powitanie, tylko się przytulam



Przejrzałam jeszcze raz ten kartonik (założyłam soczewki przed chwilą, więc wcześniej mogłam przegapić ) i nic z biżuterii nie było, a dwa lakiery był razem z tymi cukierkami w woreczku foliowym

to ze mnie gapa

ale na serio nie wiem gdzie to teraz jest

bo jeszcze tak robilam, w poniedzialek wzielam dla Ciebie jakies tam 2 blzuki te zbizuterie i mysle w pracy podziele doloze i chociaz Tobie wysle

ale potem stwierdzilam, ze jeszcze poszukam cos w domu, kartony wzielam z pracy , a znow myslalam, ze te bizuterie zapomnialam, ale ona byla w tych bluzkach i rano wczoraj dzielilam i upa blada

tez jestem nieszczera, chytra i buty za duze, bizu nie dałam, ludu moj ludu

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

to ze mnie gapa

ale na serio nie wiem gdzie to teraz jest

bo jeszcze tak robilam, w poniedzialek wzielam dla Ciebie jakies tam 2 blzuki te zbizuterie i mysle w pracy podziele doloze i chociaz Tobie wysle

ale potem stwierdzilam, ze jeszcze poszukam cos w domu, kartony wzielam z pracy , a znow myslalam, ze te bizuterie zapomnialam, ale ona byla w tych bluzkach i rano wczoraj dzielilam i upa blada

tez jestem nieszczera, chytra i buty za duze, bizu nie dałam, ludu moj ludu

Co do tej biżuterii to żadna strata, bo i tak nie noszę żadnej Pierścionki jedynie lubię, a poza tym to na szyi nie lubię jak mi coś dynda, na rękach jeszcze ujdzie, a uszu nie mam przekłutych i pewnie z moimi dziwnymi lękami nigdy nie będę miała

[groszek75]

Napisane przez kasztanka3

Co do tej biżuterii to żadna strata, bo i tak nie noszę żadnej Pierścionki jedynie lubię, a poza tym to na szyi nie lubię jak mi coś dynda, na rękach jeszcze ujdzie, a uszu nie mam przekłutych i pewnie z moimi dziwnymi lękami nigdy nie będę miała

a no widzisz, to pewnie tak mialo byc, bo tam kolczyki byly

no to uff

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Tak, piszę się, będą idealne na wesele w lipcu
Upka, zdjęcia tych bluzek się nie dodały, może teraz wskoczą.

są długie pasują
Kasztanka masz wesele za 2 miesiące tak? tzn. spróbuję wysłąc w tym tygodniu, ale mąż ma urlop do miasta nie jeździ, to nie będę miała chyba okazji wysłać w tym tygodniu

[groszek75]

Napisane przez Ramona_85

są długie pasują
Kasztanka masz wesele za 2 miesiące tak? tzn. spróbuję wysłąc w tym tygodniu, ale mąż ma urlop do miasta nie jeździ, to nie będę miała chyba okazji wysłać w tym tygodniu

o to fajnie, u Was juz wymianka

a w przyszlym jest dlugi weekend, to paczka bedzie szła i szła

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

a przypomnialo mi sie, ze Esti miala zapytac męza co z tym ubezpieczeniem było

[Ramona_85]

Napisane przez groszek75

o to fajnie, u Was juz wymianka

a w przyszlym jest dlugi weekend, to paczka bedzie szła i szła

jakoś damy radę, ale będziemy wypatrywać listonosza
u mnie chodzi listonoszka i wymerała butki

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez groszek75

Groszku nazwałaś swoje króliki tak jak ja moje chomiki - Tuptuś i Toffiś

[Petit_Papillon]

Bry

Napisane przez Esti10

czyli nie mialas dzis dnia na ta szarlotke i dlatego
no kto by zelek nie zjadl a ktore te kwasne czy zwykle?

Zwyklaki

Napisane przez kasztanka3

Skusiłaś mnie I jutro będę szarlotkę piekła też

Petit-Kusicielka To ja

Napisane przez kasztanka3

Wysyłaj
Zawsze możesz mi się wygadać, tak samo zresztą, jak inne laski z najlepszego wątku na świecie

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Też się pożaliłam trochę.
Jak tak teraz pomyślę, to mam niesamowitego pecha do ludzi, właściwie trafiam na samych chamów, dziwaków i idiotów z nielicznymi wyjątkami, mam nadzieję, że mój TŻ na zawsze pozostanie takim wyjątkiem.

Będę wiedziała, gdzie walić z żaleniem się. I zapraszam na żalenie do mnie

Napisane przez groszek75

a to nasza Paulina
mądra z niej dziewczyna

studiuje poważny kierunek
i nie w głowie jej trunek ( chociaz nie wiem )

siedzi nieraz w bilansach
drapiąc sie po habasach ( sorki - fajny rym )

bo to cięzkie zadanie
zapytajcie pewną Anie

humorek jej dopisuje
nieraz powariuje

ale fajnie byc wesołą
nawet z pieprzona szkołą

Napisane przez groszek75

teraz to mistrzostwo bedzie


nie no sorry, ale nie moge, chyba cos mialam w bułce dosypane




a Esti to dopiero potrafi
nie ona nie robi gafy

smrodkiem nieraz małym pojedzie
ale nie bójcie sie, ona nie w biedzie

wybrnie z tego cwana lisica
i mowi : o pierdykła nasza psica

ale ja teraz będe juz z tego lała
jak pomyslę o pędzących bąkach jak strzała

i te slipki na spacerze tez mi w głowie
ciekawe czy potem nie wylądowały w rowie

bo moze to był jakis zboczeniec jeziorny
ale mam nadzieje, ze to tylko kawał niesforny

bo teraz to sie boje o naszą Esterę
jak pójdzie tam znów w niedzielę

i tym razem nie w blue kolorze slipki zobaczy
ale tym razem pan ją czerwienia uraczy

pąs u niej wyjdzie taki, że heja
że az ze wstydu skorzysta z playa

zadzwoni szybko do swego męzulka
krzyknie : uszykuj mi jakiegoś trunka

no bo jak sie jeszcze napije
to pąsa od slipek dobrze ukryje

Napisane przez groszek75

teraz cos o Alamirce skrobnę
takiej naszej niezawodnej

zapytajcie o cos z Biedronki
wszystko wie, to nie mrzonki

Lucek u niej sobie mieszka
nie, to kotek, nie myszka

fajny taki rudasek
czyścioszek nie brudasek

Alamirka u Turka sexu nie widziała
to się za męża swego zabrała

i teraz kciukaski wszystkie trzymamy
bym im sie ziściły ich rodzicielskie plany

pokibicować w czasie uniesień też możemy
zawsze może swoj udzial w tym mieć będziemy

ale to lepiej tak na odległość chyba
bo człowiek to jednak nie ryba

i cicho siedzieć nie będzie w locie
jak oni będa w miłosnym splocie

więc życzymy wygranej w totolotka
i niedługo słodkiego, małego podlotka

Groszku jesteś mistrzem

Napisane przez PaulinciaKWC

To ja w zamian przepowiem jak będzie wyglądało Twoje bobo w przyszłości się zdziwiją na porodówce

Załącznik 5221653

Ojoj jakie słodkie bobo

Kasztanko, a Twój TŻ już pojechał tam gdzie miał pojechać? Czy jeszcze nie?

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

a no widzisz, to pewnie tak mialo byc, bo tam kolczyki byly

no to uff

No widzisz
Ślicznie Ci dziękuję po raz kolejny za wszystko

Napisane przez Ramona_85

są długie pasują
Kasztanka masz wesele za 2 miesiące tak? tzn. spróbuję wysłąc w tym tygodniu, ale mąż ma urlop do miasta nie jeździ, to nie będę miała chyba okazji wysłać w tym tygodniu

Ja w tym tygodniu na pewno Ci nie wyślę, bo na pocztę mam za daleko żeby sama tam iść, TŻ wróci w poniedziałek wieczorem albo we wtorek, to we wtorek pójdzie paczka.
W ogóle ta poczta ma takie dziwne godziny pracy:
Poniedziałek 13:00 - 19:00
Wtorek 9:00 - 15:00
Środa 13:00 - 19:00
Czwartek 9:00 - 15:00
Piątek 13:00 - 19:00

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez Petit_Papillon

Kasztanko, a Twój TŻ już pojechał tam gdzie miał pojechać? Czy jeszcze nie?

Pojechał
Doczytałaś, że dostałam butki od Groszka i za duże się okazały? Może byś chciała je?

[myszka87914]

podejrzewam że chodzi o to , że jak już ktoś całuje, to ile razy . Ja też się nie całuje bo tego nie lubię, ale znam takie osoby co od razu wyskakują z gębą do całowamia lub wystawiają policzki że całuj mnie. No mnie to wkurza że szok. Mam ochotę powiedzieć, że gęby na śmietniku nie znalazłam.

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Pojechał
Doczytałaś, że dostałam butki od Groszka i za duże się okazały? Może byś chciała je?

Tak szybko przeleciałam wzrokiem, ale mi mignęło, że za duże są. Poka foteczkę, bo niestety zdjęcie w oczęta mi się nie rzuciło.

A kiedy ten Twój ukochany wraca? Może ja Cię odwiedzę Jutro i tak będę musiała być na stronie praskiej, z reszta dzisiaj o 16:45 też mam lekarza, po jakieś zaświadczenie durne.

[groszek75]

Napisane przez Ramona_85

Groszku nazwałaś swoje króliki tak jak ja moje chomiki - Tuptuś i Toffiś

kurde, ja nie mialam takich krolikow

[kasztanka3]

Napisane przez myszka87914

podejrzewam że chodzi o to , że jak już ktoś całuje, to ile razy . Ja też się nie całuje bo tego nie lubię, ale znam takie osoby co od razu wyskakują z gębą do całowamia lub wystawiają policzki że całuj mnie. No mnie to wkurza że szok. Mam ochotę powiedzieć, że gęby na śmietniku nie znalazłam.

Też mnie to drażni, nie wyobrażam sobie z kimś obcym się całować na powitanie, niekomfortowo bym się z tym czuła Nie lubię się spoufalać z ludźmi albo raczej nie lubię, jak oni na siłę chcą się spoufalać ze mną

Napisane przez Petit_Papillon

Tak szybko przeleciałam wzrokiem, ale mi mignęło, że za duże są. Poka foteczkę, bo niestety zdjęcie w oczęta mi się nie rzuciło.

A kiedy ten Twój ukochany wraca? Może ja Cię odwiedzę Jutro i tak będę musiała być na stronie praskiej, z reszta dzisiaj o 16:45 też mam lekarza, po jakieś zaświadczenie durne.

Zaraz wrzucę foty wszystkich rzeczy, na razie wrzuciłam tylko te bluzki, które wyślę Ramonie w zamian za szpilki
TŻ wraca chyba w poniedziałek wieczorem, ewentualnie we wtorek rano, jeśli będą jakieś zgrzyty typu ojciec nie będzie chciał go zawieź na dworzec (a autobusy od niego ze wsi do miasta gdzie jest dworzec nie kursują).
Pewnie, wpadaj kiedy chcesz, zapraszam

[groszek75]

Napisane przez Petit_Papillon

Tak szybko przeleciałam wzrokiem, ale mi mignęło, że za duże są. Poka foteczkę, bo niestety zdjęcie w oczęta mi się nie rzuciło.

A kiedy ten Twój ukochany wraca? Może ja Cię odwiedzę Jutro i tak będę musiała być na stronie praskiej, z reszta dzisiaj o 16:45 też mam lekarza, po jakieś zaświadczenie durne.

aaa, bo Wy mozecie osobiscie sie spotkac i wtedy Ty bys zmierzyla buty i jakby dalej nie pasowalo, to wtedy pomyslimy co i jak

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

to tak samo z Paulina z kasztana moga zobaczyc te fioletowe moze by pasowaly

wiem, ze w W-wie to nieraz dalej jak ja mam do babci, ale jednak to samo miasto

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Zaraz wrzucę foty wszystkich rzeczy, na razie wrzuciłam tylko te bluzki, które wyślę Ramonie w zamian za szpilki
TŻ wraca chyba w poniedziałek wieczorem, ewentualnie we wtorek rano, jeśli będą jakieś zgrzyty typu ojciec nie będzie chciał go zawieź na dworzec (a autobusy od niego ze wsi do miasta gdzie jest dworzec nie kursują).
Pewnie, wpadaj kiedy chcesz, zapraszam

To troszkę go nie będzie Nawet sobie nie wyobrażam jak będziecie oboje tęsknić

To jakoś się zgadamy, przyjadę dotrzymać Ci towarzystwa albo Ty możesz przyjechać do mnie i jeszcze Paulinę zwerbujemy

Czekam w takim razie na fotki

[groszek75]

a w ogole co ja sie wtracam, dostałyscie, to róbcie sobie co chcecie z tym

[Petit_Papillon]

Napisane przez groszek75

aaa, bo Wy mozecie osobiscie sie spotkac i wtedy Ty bys zmierzyla buty i jakby dalej nie pasowalo, to wtedy pomyslimy co i jak

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

to tak samo z Paulina z kasztana moga zobaczyc te fioletowe moze by pasowaly

wiem, ze w W-wie to nieraz dalej jak ja mam do babci, ale jednak to samo miasto

Ano możemy

No czasamiz jednego końca na drugi koniec jedzie się 1,5 h

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Co do tej biżuterii to żadna strata, bo i tak nie noszę żadnej Pierścionki jedynie lubię, a poza tym to na szyi nie lubię jak mi coś dynda, na rękach jeszcze ujdzie, a uszu nie mam przekłutych i pewnie z moimi dziwnymi lękami nigdy nie będę miała

ja uwielbiam pierscionki

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez Petit_Papillon

To troszkę go nie będzie Nawet sobie nie wyobrażam jak będziecie oboje tęsknić

To jakoś się zgadamy, przyjadę dotrzymać Ci towarzystwa albo Ty możesz przyjechać do mnie i jeszcze Paulinę zwerbujemy

Czekam w takim razie na fotki

No wlasnie mialysmy sie spotkać a ja ciągle nie mam czasu.. dzisiaj się uczę, jutro mnie nie ma do 22, a w piątek chyba jadę do rodziców..

[groszek75]

Napisane przez PaulinciaKWC

ja uwielbiam pierscionki

ja kiedys tez, ale teraz tylko obraczke nosze, a mam pelno pierscionkow

ale moja mama za to lubila i siostra, one obie to cały czas, choc mama nie wiem, w co tam sie ubiera , Sonia nie nosi nic jakby co

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

aaa, bo Wy mozecie osobiscie sie spotkac i wtedy Ty bys zmierzyla buty i jakby dalej nie pasowalo, to wtedy pomyslimy co i jak

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

to tak samo z Paulina z kasztana moga zobaczyc te fioletowe moze by pasowaly

wiem, ze w W-wie to nieraz dalej jak ja mam do babci, ale jednak to samo miasto

Paulina to po drugiej stronie Wisły, z 20km pewnie będzie ode mnie, jak nie lepiej.

Napisane przez Petit_Papillon

To troszkę go nie będzie Nawet sobie nie wyobrażam jak będziecie oboje tęsknić

To jakoś się zgadamy, przyjadę dotrzymać Ci towarzystwa albo Ty możesz przyjechać do mnie i jeszcze Paulinę zwerbujemy

Czekam w takim razie na fotki

Nie bardzo mam jak podróżować, bo karta miejska mi się skończyła miesiąc temu, a funduszy na bilety brak

[Petit_Papillon]

Napisane przez PaulinciaKWC

No wlasnie mialysmy sie spotkać a ja ciągle nie mam czasu.. dzisiaj się uczę, jutro mnie nie ma do 22, a w piątek chyba jadę do rodziców..

Zarobiona jesteś jak wół :/

Napisane przez kasztanka3

Paulina to po drugiej stronie Wisły, z 20km pewnie będzie ode mnie, jak nie lepiej.



Nie bardzo mam jak podróżować, bo karta miejska mi się skończyła miesiąc temu, a funduszy na bilety brak

A tam, na Bemowo nie ma takiego złego dojazdu

To ja przyjadę, mam jeszcze ważną do końca miesiąca, ale i tak musze przedłuć, bo na staż będzie trzeba jakos dojeżdżać

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Petit_Papillon

Zarobiona jesteś jak wół :/



A tam, na Bemowo nie ma takiego złego dojazdu

To ja przyjadę, mam jeszcze ważną do końca miesiąca, ale i tak musze przedłuć, bo na staż będzie trzeba jakos dojeżdżać

a no troszkę jestem..

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

ja uwielbiam pierscionki

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------



No wlasnie mialysmy sie spotkać a ja ciągle nie mam czasu.. dzisiaj się uczę, jutro mnie nie ma do 22, a w piątek chyba jadę do rodziców..

Jeszcze się spotkamy

Napisane przez groszek75

ja kiedys tez, ale teraz tylko obraczke nosze, a mam pelno pierscionkow

ale moja mama za to lubila i siostra, one obie to cały czas, choc mama nie wiem, w co tam sie ubiera , Sonia nie nosi nic jakby co

Ja miałam taki swój ulubiony pierścionek, ale jak przytyłam, to mnie strasznie zaczął cisnąć i nie noszę :/ Mam też drugi, złoty, który od paru pokoleń jest w rodzinie, ale muszę go troszkę naprawić, bo ten drucik, na którym się perełki trzymają wystaje i np. rajstopy mi zawsze rozrywa.

Napisane przez Petit_Papillon

Zarobiona jesteś jak wół :/



A tam, na Bemowo nie ma takiego złego dojazdu

To ja przyjadę, mam jeszcze ważną do końca miesiąca, ale i tak musze przedłuć, bo na staż będzie trzeba jakos dojeżdżać

OK, super

[Petit_Papillon]

Napisane przez PaulinciaKWC

a no troszkę jestem..

ale z pewnością w końcu znajdzie się chwila, że spotkamy się wszystkie

boziuuu ale się najadła, a to tylko zupa kalafiorowa

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez kasztanka3

OK, super

Nie ma sprawy

Tylko powiedz mi co mam przywieźć ze sobą

[groszek75]

oby gazy pozostały na miejscu

[kasztanka3]

Napisane przez Petit_Papillon

ale z pewnością w końcu znajdzie się chwila, że spotkamy się wszystkie

boziuuu ale się najadła, a to tylko zupa kalafiorowa

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------



Nie ma sprawy

Tylko powiedz mi co mam przywieźć ze sobą

A co masz przywozić, siebie przywieź

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Btw dokończę płatki (śniadanie o 14 ) i porobię fotki i wrzucę

[Ervisha]

Nasza poetka kwitnie

[kasztanka3]

Napisane przez Ervisha

Nasza poetka kwitnie

A jak Tytuł kolejnego wątku chyba powinien mieć w nazwie coś z rozwijaniem talentów

[Ervisha]

Napisane przez kasztanka3

A jak Tytuł kolejnego wątku chyba powinien mieć w nazwie coś z rozwijaniem talentów

Ty już coś wymyślisz ;D

[PaulinciaKWC]

Wlasnie jakas dziewczyna wrzucila zadanie z materialu do jutrzejszego kolokwium i ma inaczej rozwiazane niz ja wychodzi na to ze o róznych godzinach baba miala inną koncepcję.. no żesz k.. mać

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

A co masz przywozić, siebie przywieź

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Btw dokończę płatki (śniadanie o 14 ) i porobię fotki i wrzucę

Śniadanie o 14 nie jest złe