![]() |
#31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Poderwałaś podrywacza. I fajnie. Chcesz spróbować z nim być - to próbuj, zawsze możesz przestać próbować, jak uznasz, że jednak ci nie pasuje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Czy wyście postradali rozum
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Re: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Mój tz też swego czasu był podrywaczem :-D póki nie poznał mnie :-P
Sent from my SK17i using Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Może i zachowałaś się niekonsekwentnie ale cóż, ja tam Cię rozumiem, każdy wie, że chemia i logika to często wrogowie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
No muszę poczekać. Zobaczę czego ode mnie chce. Chciałabym żeby pomyślał, podziałał...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Dziewczyny wynikła dziwna sprawa. Wydaje mi się że Podrywacz jest ciut zły. Przeanalizowałam sobie słowa jakie do niego wypowiedziałam i aż mnie zmroziło...napisałam do niego na gadu, bo myślałam że o tym pogadamy, ale on zamknął temat twierdząc że nie ma o czym dyskutować, zły też nie jest..ale ja wiem swoje. Doszłam do wniosku, że teraz już tego nie odkręcę...poradźcie co robić?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
nie chcę krakać, ale może on właśnie "wygrywa z kobietą" (wg Twoich słów) - sprawił, że uwierzyłaś, że kontakt urwał się z Twojej winy i teraz to Ty powinnaś przeprosić, wyjaśniać, generalnie "postarać się"
![]() a może ma swój honor i poczuł się potraktowany jak dz***, chodzi za Tobą, prosi, nawet przespaliście się ze sobą, po wszystkim on znów z Tobą rozmawia, prosi o szansę, a Ty nic mu nie ułatwiasz, "chcesz to się staraj", jeszcze po nim jeździsz i wypominasz co myślisz o takich jak on. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Generalnie sprawa ma się tak, że on już tematu poruszać nie chce. I nie chodzi tutaj o wspólną noc, bo dla mnie to akuratnie zostało już zamknięte, zdarzyło się...chodziło o sam fakt tego co mu powiedziałam. Myślałam że ze chce o tym pogadać, ale on to on. Pamiętam jak przez mgłe, powiedział mi: skoro Ty mi tak zrobiłaś to ja Ci tak. Nie zamierzam cofać tego co powiedziałam, bo byłoby to śmieszne, powiedziałam co w danej chwili myślałam, szczerą prawde, gdybym nagle zmieniła front to bym się jeszcze bardziej wkopała. Trzymam się tego co powiedziałam, a on najprawdopodobniej zrobi tak jak powiedziałam: poszuka innego okazu, bądź postara się dowieść, że pieprze na jego temat głupoty. Tak czy tak już rozmowy nie będzie. Jednak nie daje mi spokoju to wszystko, to co powiedziałam mu pomijając, że nie chce z nim być...chyba tylko to chciałabym cofnąć.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Może Ty się sama zastanów : czego chcę? czy chciałabym być z nim? czy jestem w stanie podjąć ryzyko i spróbować?
Bo ja przyznam, że już nie rozumiem Ciebie. Powód założenia wątku, jak sugeruje tytuł i treść pierwszego postu, był chyba taki, że chciałaś się poradzić czy zaryzykować spotykanie się/ docelowo związek z kolesiem, o którym marzysz i Cię do niego ciągnie, ale boisz się, czy to wypali (bo słyszałaś o nim dziwne rzeczy, poza tym nie wiesz czy jemu zależy). Napisałaś, że przespanie się z nim nie wymaga już tłumaczeń i rozmów, sprawa zamknięta - czy dla niego również? Nie rozumiem tego fragmentu: skoro Ty mi tak zrobiłaś, to ja Ci tak. Powiedział Ci to wtedy podczas wspólnej nocy? no i może wyjaśnij czego to miało dotyczyć. Następna kwestia: chciałabyś cofnąć swoje słowa (ale chwile wcześniej piszesz, że nie zamierzasz nic cofać, bo byłoby śmiesznie) - ale oprócz tych o tym, że nie chcesz z nim być. Czyli w czym problem? Nie chcesz z nim być, powiedziałaś mu o tym, utrzymujesz to nadal w mocy. Po co ten wątek? Moim zdaniem to za dużo kombinujesz, myślisz w przód co on zrobi i ogólnie bardziej mi to wygląda na grę taktyczną ('gdybym nagle zmieniła front to bym się jeszcze bardziej wkopała', 'on najprawdopodobniej zrobi tak','już rozmowy nie będzie', 'sprawdzę co zrobi'). Radziłabym tak jak pisałam, zastanowić się "czego chcę", i nie uzależniać tego od jego ruchów (tak jak teraz: nie chcę z nim być, nie będzie rozmowy, temat zamknięty, ale jednocześnie nastawiasz się, że jest szansa, że on będzie Ci coś udowadniał i "walczył" o Ciebie. "niech się postara, wtedy zobaczę"). Jak już się dowiesz czego chcesz, to spotkanie i...porzucenie swoich ustaleń, co możesz powiedzieć/czego nie, jakie ma to zrobić wrażenie, z czego się nie wycofasz, co masz przed nim zagrać itd - po prostu szczera rozmowa, powiedz co myślisz, co czujesz, czego się boisz, czego chcesz, czego oczekujesz i w ogóle. Radzę to zrobić szybko, bo on może olać księżniczkę, która sama nie wie czego chce, daje masę sprzecznych sygnałów, oczekuje, że on jej wejdzie do głowy i domyśli się, że teraz powinien się wykazać (niby czemu tylko on?) mimo tego, że słyszy od niej coś zupełnie innego. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Przejrzałaś mnie. Tak staram się męskie zamiary odczytywać od zawsze. A on jest dla mnie jedną wielką niewiadomą.
Raz chce i skacze wokół mnie innym razem dla niego nie istnieję. Ostatnio na tej imprezie to mną się zajmował, chociaż koleżanka była obok a on potrafi 5 kobiet na raz kokietować...wypiłam, a gdy zostaliśmy sami uznałam to za świetną okazję na rozmowę, ale poszło za daleko, jak już zaczęłam paplać to nie potrafiłam przestać. Potem gdy mnie przytulał powiedziałam że mi się jednak podoba od zawsze, powiedział że to zauważył, tylko że ja po pijaku próbowałam wyjść obronną ręką. A potem coś mnie tknęło odsunęłam go od siebie, powiedział że zgłupiał w tym momencie, raz go chcę raz nie, pomieszało mi się wszystko bo miałam w głowie, że on powinien walczyć, starać się i chciałam typowego Podrywacza zmienić. Potem był seks on zmienił taktykę, bo się już w momencie odsunął ode mnie, stwierdził że skoro ja mu robię tak, czyli raz chcę raz nie on mi się odpłaci tak że też będzie taki, nie poruszył tematu, zapytałam czyli seks tylko tak: on na to tak. Jak mógł odpowiedzieć? Ja mu przytaknęłam ok tylko seks bo już mi się moja duma otworzyła i dała o sobie znać, po wszystkim nawet nie dałam mu się dotknąć. A potem? Napisałam: on nie chce poruszać tematu, czyli sama to zakończyłam strzeliłam sobie w stopę tak na prawdę, bo on już wie że jak ktoś powiedział jestem zmienna, a ja nie chcę wyjść na idiotke bo nagle przyszło otrzeźwienie i przemyślałam sytuację na trzeźwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
![]() ![]() Jeśli jest to dla Ciebie ciężkie, to w ogóle nie musisz robić wstępu "chciałabym z Tobą szczerze porozmawiać", "chcę się spotkać i wszystko wyjaśnić". Po prostu zaproponuj spotkanie i przestań na nim grać i udawać, myślę że on odpowie tym samym (niekoniecznie od razu, ale po spotkaniu na pewno przemyśli sobie Twoją zmianę), poróbcie razem coś fajnego, pojedźcie gdzieś i spędźcie ciekawie trochę czasu razem. Przy okazji luźnej rozmowy możesz wtrącić, co naprawdę myślisz i jaki masz do tego wszystkiego stosunek. To oczywiście w przypadku, jeśli Twoje przemyślenia doprowadzą Cię do wniosku, że chcesz spróbować. Jeśli nie zamierzasz nic zmieniać i dalej chcesz prowadzić tę swoją grę taktyczną, to chyba najlepszym ruchem teraz będzie to zakończyć zanim on to zrobi w niemiły dla Ciebie sposób. Facet też ma swoje uczucia, nawet jeśli uprawia seks bez zobowiązań to nie jest robotem, który nic nie czuje, można po nim jeździć, obrażać, robić z niego ostatniego drania, a jego to i tak nie ruszy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Ja akurat rozumiem, to że najpierw mu wygarnęłaś a potem poszliście do łóżka. Czułaś chemie od dawna, dałaś upust emocjom i stało się.
Najrozsądniej jednak byłoby zachować koleźeńskie relacje i nie pchac się z nim ani w związek, ani więcej do łóżka. Tak byłoby pewnie najlepiej, ale wiem ze na twoim miejscu pewnie mimo ryzyka pociągnęłabym to dalej. Kieruję się uczuciami i emocjami, więc na pewno chciałabym spróbować, ale wielce prawdopodobne że potem ryczłabym za nim a on posuwałby już kolejną panienkę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Martwisz się, że on jest podrywaczem i w ogóle złooo, ale czy pomyślałaś, jak to wygląda z jego strony? Dziewczyna, która go zlewała kilka razy, potem mu wygarnęła, jaki jest beznadziejny i szczeniacki, a potem hop do łóżka. Trochę to nielogiczne
![]() I nie ma co kalkulować, albo się wchodzi w związek albo nie. Nikt ci nie da gwarancji na starcie, że jakiś związek wypali.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Hmm prawda jest taka, że nas łączy więcej niż dzieli. Wspólni znajomi, wspólne imprezy, gdybym wycięła te 4 olbrzymie sosny widziałabym co robi koło domu...
To była jedna noc. Wiadomo alkohol, a ja już długo nikogo nie miałam, mimo że rozum mówił stop to ciało zrobiło co innego. W dodatku jestem osobą dumną, nie potrafię przyznać się do błędu, pierwsza wyciągnąć ręki. Tutaj trzeba inaczej. Dziś bardzo dużo o tym myślałam. Staram się coś wymyślić, za tydzień jest impreza u mnie w miejscowości, trwa 3 dni, więc może jakimś cudem go spotkam i uda się, musi się udać. Rozumiem go. Zmieniłam przy nim 3 razy zdanie, mógł się poczuć oburzony... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
![]() Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi, bo trudno jest to wytłumaczyć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Wiem o co chodzi doskonale, tylko jak doprowadzić do rozmowy? Miał etap pisania do mnie, nagle ucichło...
![]() Poczekam sobie troszkę i zobaczę, chociaż wiem, że im dłużej czekam tym gorzej, bo w każdej chwili znajdzie kogoś innego, znam go aż za dobrze. Miałam ostatnio taką myśl, że jeżeli spróbuję i ruszę z tym, pomyśli że jestem głupia, nie wiem może czekam na jakiś sygnał, żeby chociaż on napisał do mnie to jakoś by poszło..może on teraz uważa za sprawę już definitywnie załatwioną. Wiem jednak, że gdy to teraz po puszcze, to potem mi ucieknie i może już nigdy nie wróci... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
nie wiem, jak dla mnie to grubo przesadzasz z tą "dumą". To nie jest koleś którego poznałaś 2 tyg. temu, przeleciał Cie pijaną i zerwał kontakt. Wy się znacie od iluś lat, od 2 lat on okazuje Ci zainteresowanie, zaprasza, wykazuje inicjatywę. Ty ciągle nie i nie. Potem mu wygarniasz co o nim uważasz. Idziecie do łóżka. On nadal chce kontynuować znajomość, a Ty nadal odmawiasz. I jeszcze mu obwieszczasz (m.in), że nie chcesz z nim być.
Rozumiem, że kierowałaś się chęcią udowodnienia mu, że nie jesteś taka jak wszystkie i o Ciebie to się będzie musiał baaardzo postarać a i tak nie wiadomo czy się skusisz. Nie mówię, że on jest bez winy i nie można mieć żadnych zastrzeżeń do jego zachowania. Ale moim zdaniem to Ty swoim zachowaniem i gierkami doprowadziłaś do obecnej sytuacji, on tylko reagował na to co Ty robisz. Jak doprowadzić do rozmowy? hm właśnie w tym problem, że bardzo łatwo...Tylko dla Ciebie to nie do przeskoczenia. Zastanów się, spałaś z kolesiem, a nie jesteś w stanie napisać głupiego smsa czy ma ochotę na spacer/rower, cokolwiek, bo Ci duma nie pozwala? Co on wg Ciebie sobie złego pomyśli? "jaka idiotka, to że się znamy x lat, że mi się zawsze podobała, podrywałem ją, zapraszałem, gadalismy ze sobą, to że wylądowaliśmy w łóżku, to przecież nie znaczy, że ona ma teraz sobie roić nadzieje na jakiś spacer". Chyba nie, prawda? ![]() Naprawdę nie masz ciężko, zakład że on się zgodzi na spotkanie, wiesz że mu się podobasz, macie pierwszy kontakt fizyczny za sobą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
Pytanie co go tak nagle zniechęciło.? Pisał do mnie do hmm niedzieli wciąż. Teraz pauza. Tak jakby chciał pokazać że jednak on już nie chce i się odgrywa. Albo to typowy podrywacz, co ma w dupie wszystko. No ale z drugiej strony sama naważyłam tego bigosu sobie. Wiem teraz jaki jest z niego rodzynek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
jak patrzę na to co ty piszesz, to mam ochotę napisać to: aasfsdfasdasdasfsdfasasda sd
bo z lekka słów brak jeśli chcesz odgrywać niedostępną - to NIE PISZ żadnych smsów, ani nie ponawiaj kontaktu, ponieważ dla takiego pana przestajesz stanowić wyzwanie - sama pchasz się mu pod nos a dotychczas on dlatego był tobą zainteresowany, bo odmawiałaś dla podrywacza taka co odmawia to nie jest częsty widok, dlatego uderzał do ciebie, bo odmianę stanowiłaś a teraz zaczęłaś mu się wpychać pod nos, piszesz, pytasz, wyjaśniasz - więc nic dziwnego, że stracił zainteresowanie Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-04-25 o 15:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Macie racje dziewczyny. Gdy byłam oschła on latał za mną. Teraz się odwróciło. Kiedyś gdy pisalismy było podobnie, nie pisałam on zagadywał, ja napisałam raz już nie miał czasu i traktował mnie na dystans.
Chyba wiem co zrobić w obecnej sytuacji. To co robiłam dotychczas. Traktować go oschle. Jedyny lek na to wszystko. I zobaczymy co dalej. Może wyjdzie mi z głowy do za 2 miesiące ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
No więc Podrywacz napisał mi smsa w piątek w nocy. Co porabiam...sądzę że myślał że jestem na imprezce tak jak tydzień temu. Nie odpisałam. Z jego strony też cisza. Czekam co będzie dziś. Impreza jest ponad 30 km wątpię żeby ktoś z jego paczki miał ochotę na takie trasy, poza tym on studiuje zaocznie więc...musi wstać rano.
Wczoraj rozmawiałam z kumpelą i powiedziała mi wprost: gdybyś się zgodziła na związek to byłoby to za proste. Za długo to ciągnęłaś. Zna mnie zna jego...zrobię to co dotychczas. Oleję go, byle tylko nie poszło za daleko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
Autorko Przestań analizować i kombinować. Uwierz gdyby on realnie był zainteresowany czymś więcej to by walczył.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 100
|
Dot.: Czy zaryzykować i wejść w związek z podrywaczem?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:38.