Miłość od pierwszego niuchnięcia :)

[gryx82]

No więc przede wszystkim Opium , potem dłuuuuuuugo nic i nic i nic... Następnie Pi, Roma, Rochas Man, Envy, Must Cartiera (szczególnie wersja concentre, ciemnozielony flakon) i to chyba tyle tych miłości

[Nanomi]

L'eau par Kenzo - Miłość absolutna, chyba nie ma nic podobnego.
Intuition Estee Lauder - Cudowny zapach, poleciłam je bliskiej osobie i od tamtej pory nie rozstaje się z nimi, sama ich nie noszę, ale bardzo lubię na kimś.

[Pomadka]

Oj na pewno miłością od pierwszego nieuchnięcia była Organza klasyczna. Do dziś ja uwielbiam!
Poza tym Kenzo Słonik, Eden, Smok, Mahora, Flower By Kenzo. To też są zapachy, które polubiłam od razu, bez ceremoniałów i przekonywania samej siebie...
Natomiast drugiego podejścia potrzebowałam do Angela, ale okazało się to dobrym-drugim niuchnięciem i zaliczam go tak jakby nie było pierwszego razu. Podobnie było z Lolitą (edp). Potrzebowałam czasu aby sie przekonać, bo zapach mi się podobał od pierwszego razu, a jednak mnie jakoś wnerwiał... Jednak ten stan minął i teraz przepadam za nią.

[AniaWila]

Pamietam jak zachwycilam sie DKNY Woman, ja naprawde poczulam tam zapach Nowego Jorku Chcialam miec ten zapach ze wzgledu na jego swiezosc, kosmopolityczny charakter i to ''cos'', wdychajac ten zapach, zamykalam oczy i widzialam Nev York w godzinach szczytu ehhh sila reklamy dzis o ironio, mieszkam w Londynie...moze dopiero jestem na dobrej drodze do NY hehehehe. Pamietam jak o nim marzylam az pewnego dnia siostra przywiozla mi moje pierwsze 50ml z Wloch. To chyba jedyne takie wsniosle, milosne wspomnienie zapachowe. I do dzisiaj musze miec moja setunie w zapasie

Ostatnim moim olsnieniem jest Versace Bright Crystal....piszac olsnienie nie mam na mysli perfum ktore testuje i nad nimi mysle ale takie ktore wdycham i wydycham juz sam zachwyt. Pierwszy raz powachalam je przy okazji wyboru Couture, ale ze postanowilam kupic cos bardziej charakternego odlozylam je, bo byly niezgodne z moja nowa idea ponownie przetestowalam kilka godzin pozniej co zaowocowalo nocnym szturmem na e-bay no i teraz sobie czekam na 30ml

[Kattarina]

Moje "milosci od pierwszego niuchniecia", to glownie perfumy poznane daaawno temu, ktore wryly sie gleboko w moja podswiadomosc i budza cudowne, blizej niezidentyfikowane skojarzenia:
Samsara, Dune, DolceVita, Premier Figuier, Slonik Kenzo, Angel i klasyczne Nothing Gosha.
Z nowszych: BLV, Cristobal, Angel Violette i LeLys

[Eenax]

Napisane przez gryx82

(...) Must Cartiera (szczególnie wersja concentre, ciemnozielony flakon) (...)

Hmm chyba chodzi o Eau de Cartier.
Must Cartiera jest EDT lub Parfum. I flakoniki sa w róznych odcieniach czerwieni (dla ekstraktu) i bialym dla EDT.

[gryx82]

Napisane przez Eenax

Hmm chyba chodzi o Eau de Cartier.
Must Cartiera jest EDT lub Parfum. I flakoniki sa w róznych odcieniach czerwieni (dla ekstraktu) i bialym dla EDT.

Droga Eenax, chodzi mi o Must pour homme http://www.basenotes.net/ID26120934.html
Pomyliłem się z tym concentre, zapach nazywa się L'Essence de Must de Cartier

[Eenax]

Napisane przez gryx82

Droga Eenax, chodzi mi o Must pour homme http://www.basenotes.net/ID26120934.html
Pomyliłem się z tym concentre, zapach nazywa się L'Essence de Must de Cartier

A to trzeba było mówić ze o Pour Homme.
A i mnie to concentree zmyliło bo Eau de Cartier jest własnie zilone w wersi concentree.
A i tak dla ułatwienia jak jest mowa o zapachach meskich jezeli nie sa nazwy harakterystyczne a takie same jak kobiece to zazwyczaj piszemy PH i wtedy wszystko jest jasne.

A na temat.
Ostatnio zauroczyło mnie od pierwszego wachneicia MAC MV2.

[mariolasl]

Ostatnio Skin...

[AniaWila]

zakochuje sie w olejku do mojej lampy o zapachu rozanym z The Body shop. jest rewelacyjny, sliczna, swieza rozyczka. Piekny. I chyba do tego stopnia sie zakochalam, ze polece do BS po wode toaletowa o tym samym zapachu

moja sypialnia pachnie jak sto hektarow kwitnacych roz....ja tez tak chce

[Kattarina]

Dodaje do listy moich "milosci od pierwszego powachania": Ultraviolet P.R. Nie znalam go dotad (nie wiem jak to mozliwe) i kiedy wczoraj pierwszy raz przetestowalam na skorze- od razu wiedzialam, ze "to jest to"-rozwija sie przecudnie.

[Ally83]

Napisane przez Kattarina

Dodaje do listy moich "milosci od pierwszego powachania": Ultraviolet P.R. Nie znalam go dotad (nie wiem jak to mozliwe) i kiedy wczoraj pierwszy raz przetestowalam na skorze- od razu wiedzialam, ze "to jest to"-rozwija sie przecudnie.

Potwierdzam Choć jak go poznałam, to dopiero zaczynałam testowanie różnych perfum i musiałam się nauczyć, że zapachowi trzeba dać czas na rozwinięcie Ciekawe, czy jest wątek o miłości od drugiego niuchnięcia, bo tam to bym się napisała
Teraz jestem szczęśliwą posiadaczką własnych 80 ml A z czasów, gdy poznawałam ten zapach mam same dobre wspomnienia

[mementos]

Mnie napadło na na Chanel Egoiste platinum kiedy dostałem miniature, ale coś mi się wydaje że w jego wypadku napada większość bo to specyficzny zapach. Kupić jednak w końcu nie kupiłem, ale co poczułem to moje. Potem zatchnęło mnie Pradą. I egoiste niejako zblednął. Następnie złapal mnie w swoje sidła L’Homme YSL, i trzyma nadal, jednakże nie sam bo w parze z Dior Homme który jest moim absolutnym ideałem. Oba ostatnie zapachy mam zamiar nabyć choćbym świńskim truchtem miał przemierzać rynek. Dior Będzie mój. Niech no tylko w me posiadanie wejdzie odpowiednia suma pieniędzy. Następnie rzecz jasna L’Homme, potem malutka prada. Tak. Tak będzie :P

[golgie]

Miłości zrealizowane:
-Stella in Two
-Noa
-Pure Woman

Niezrealizowane (jeszcze)

-Boss Femme

[gryx82]

Napisane przez golgie

Miłości zrealizowane:
-Stella in Two
-Noa
-Pure Woman

Niezrealizowane (jeszcze)

-Boss Femme

A co sądzisz o Boss Femme? Ja słyszałem sporo "niechętnych" opinii, ale zapachu nie znam, nie wypowiadam się.

[ropuszka]

Mnie sie ostatnio nie zdarzaja milosci od pierwszego niucha, zwlaszcza, jesli wacham jakas nowosc. Ale pare dni nastapila przelom, kiedy powachalam Stelle In 2 peony

[ennkaa]

Napisane przez gryx82

A co sądzisz o Boss Femme? Ja słyszałem sporo "niechętnych" opinii, ale zapachu nie znam, nie wypowiadam się.

Ja posiadam i jestem zachwycona. Mamy z goolgie podobny gust bo noa to też moja miłość.
Moją opinię o boss femme możesz przeczytać w KWC.

[smerfeta01]

Angel Schlesser "essential"

[Kattarina]

"Odkopalam" watek, zeby dopisac do "milosci od pierwszego niuchniecia" Desnude i Carnation CdG.

[mariolasl]

Napisane przez mariolasl

Ostatnio Skin...

I koniecznie muszę dodać: Douce Amere

[nefernefer35]

W marcu miałam tak z RUSH 2.W piątek powąchałam pierwszy raz ,a w srode następnego tygodnia juz do mnie przywedrowała cała 75ml buteleczka.

[Margot45]

Chwilowo wpadłam po uszy w A la nuit SL wcześniej podobnie było z Fleurs d`Oranger...
Wcześniejsza "miłość od pierwszego powąchania" to Cristobal (i kiedy ja go wreszcie wyszarpię z Urzedu Celnego?) a teraz testuje Desnude od Astronomicznej Ani i... to chyba też jest to, cudna

[befree]

Pret a Porter......... kocham go od pierwszego niuchniecia tylko zeby trwalszy byl a.... i pytanko moze ktos zna podobny zapach z "gornej polki"?????

[feliz1984]

Miracle Homme

[SpanishMyszka]

Napisane przez SpanishMyszka

Organza Indecence
Kyoto, Zagorsk, Wish i Dolce Vita.
Black Cashmere od drugiego powąchania...

Napisane przez SpanishMyszka

Do listy mogę dołożyć jeszcze Feminite Du Bois, Rousse i Bvlgari Black

Jak mogłam zapomnieć o Euphorii która mnie kompletnie zahipnotyzowała przy pierwszym spotkaniu i tak stopniowo rodziła się miłość, az w końcu nie wyobrażam sobie siebie bez tych perfum

i oczywiście o Mauboussin, pokochałam go od razu i tak zostało

[pieńkowa_dama]

Od pierwszego niuchnięcia zadużyłam sie w gris Clair. Szalona i nieobliczalna to miłość.

[MoniaK]

Od pierwszego niucha zadużyłam się w Mira Bai, Innocencie i kiedyś Amor Amor

[smerfeta01]

wczoraj w Doulglasie z miejsca zakochałam się w Amarige Mariage

[jasmin30]

W sumie to niewiele tego było, ale ostatnio unisex Eau de Cartier.
No wymiękam po prostu - stale chodzę z nosem przy nadgarstku i wymownie podtykam TŻowi .
Oczywiście muszę go mieć

Zapomniałam o najważniejszym - Agent Provocateur to dopiero była ( i jest ) miłość

[mariolasl]

Moja ostatnia milosc: Flowerbomb Extreme