Połączyła nas Biedronka! Przyjaźń w necie? To nie mrzonka! Wątek offtopowy część III.

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

moja ciotka ma też zmywarę, a sa we dwoje i żeby załadować cały wsad to z tydzień musiałaby zbierać naczynia, a po tym czasie to tak strasznie musi śmierdzieć w tej zmywarce
my nie mamy ze względów ekonomicznych (nie mam tylu naczyń ), zmywam na bieżąco, po za tym jak się nasłuchałam o tych grzybach i pleśniach w tych gumowych częściach i uszczelkach, to mi się odechciało

No właśnie, za dużą sobie ciotka zakupiła. Kolega mój mieszka sam a zmywareczke to ma taką maciupcią, my byśmy ją po dóch obiadach zapełnili, więc to jest ok.
Tez narazie zrezygnowaliśmy ze zmywarki, może kiedyś na takiego knypka sie zdecydujemy właśnie. A kuchnie mam małą, było do wyboru stół lub zmywarka, no kurde,wolimy stół bo ze zmywarką to byśmy już tylko wypiardek a nie sól zmieścili, a ja chciałam duży

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Biała czekolada jako tabliczka mi nie smakuje, ale jako polewa czy posiekana i wrzucona do muffinek Po prostu sprawdza się jako dodatek dla mnie, bo do jedzenia solo, to najlepsza mleczna Milka

albo Milka łaciata biało- czarna

[lasoa]

Napisane przez groszek75

no jak ....

słoniątko w kupie

o tak np. , w stadzie sobie mały słonik , Załącznik 5222781czyli w kupie raźniej

a na serio chodzilo mi, ze słonik idzie powoli, jeszcze mu kupa w tym przeszkadza, to idzie jeszcze wolniej, to juz w ogole jak słoniątko w kupie

aha

Napisane przez groszek75

ja w domu to mam z 17 , a tu w koncu cieplej, bo z wnocy wlaczaja grzejnik, a do tego slonce, to mi wychodzi z 23

o matko jak zimno

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

dla mnie zadna, ani polewa ani czekolada

a na lodzie to w ogole za słodko

Ja lubię tak słodko

Napisane przez PaulinciaKWC

dla mnie tez wieje poza tym chyba wszyscy znają "Piździ jak w kieleckiem"

O, no właśnie

Napisane przez Petit_Papillon

I właśnie te lody chodzą za mną najbardziej!

Idę obejrzeć Hanniballa a potem się przygotowywać do tego okulisty :/

A oglądałaś Hart of Dixie?

[lasoa]

Napisane przez alamirka

No właśnie, za dużą sobie ciotka zakupiła. Kolega mój mieszka sam a zmywareczke to ma taką maciupcią, my byśmy ją po dóch obiadach zapełnili, więc to jest ok.
Tez narazie zrezygnowaliśmy ze zmywarki, może kiedyś na takiego knypka sie zdecydujemy właśnie. A kuchnie mam małą, było do wyboru stół lub zmywarka, no kurde,wolimy stół bo ze zmywarką to byśmy już tylko wypiardek a nie sól zmieścili, a ja chciałam duży

Też jakbyśmy dali zmywarkę to kuchnia dużo by się zmniejszyła, a nie widzę takiej konieczności

[Ramona_85]

Napisane przez groszek75

weź mi nie obrzydzaj

ależ barszczyk z pyruszkami to cud miód maliny w gębie


nie lubię makaronu w zupie za to

[lasoa]

Napisane przez Ramona_85

ależ barszczyk z pyruszkami to cud miód maliny w gębie


nie lubię makaronu w zupie za to

Ja lubię pomodorową z makaronem

[groszek75]

Napisane przez alamirka

Ja też tego nie rozumiem. Owszem to jest dobry wynalazek jak sie ma liczną rodzine i duzo naczyń, jak Boscy np
Ale jak widzę czasem u swojej druhenki, oni tlyko we dwoje, pięć nacyzn na krzyż w ogóle mają, ta nastawi te zmywanie, wyje na całą chałupę (jakąś głośną mają, mimo że nowiutka i najtańsza nie była) i ja wpadam na kawę, a ta mi mówi że nie ma w czym bo właśnie nastawiła zmywarkę

znam tez rodzine gdzie zmywarka sie nada, a owszem. Bo dzieci mają. Ale jak patrzę jak babka przygotowuje te talerze Trzeba po dzieciach resztki żarcia spłukać bo zostawiają i ona to w ogóle spłukuje te talerze najpiew. To ja jejw ziełam i to sama pozmywałam w 10 minut i już Może niektórzy źle stosują ten wynalazek.
Ja tam zmywac lubię Wszystko lubię, tylko nie prasować

no wiec wlasnie, duza rodzina to jeszcze, a tak psy do lizania i juz

Napisane przez kasztanka3

Ta koleżanka zawsze jak słyszy u mnie to słowo oznaczające "wieje" wmawia mi, że dziwna jestem, więc to trochę ulga, że nie jestem sama

to ona jest dziwna

Napisane przez PaulinciaKWC

jak się nie ma dużo rzeczy do mycia to trzeba kupować takie małe zmywarki, a resztki z talerza po prostu zsunąć do kosza i wstawic naczyna np. do zlewu zeby nie zasychały bo jak sie myje rece czy cos to ta woda zawsze gdzies tam poleci. Mi się zdarza myc nieco przyschnięte talerze, bo jak sie uczę to czesto odkładam talerz na biurko a potem hurtem sprzątam wszystkie niepotrzebne rzeczy z pokoju. Ale domywa się wszystko elegancko.

jestem tak przyzwyczajona do zmywarki, ze jak mialabym walczyc z tłustymi naczyniami to chyba by mnie krew zalała

to ile by mi w tym zlewie musialo lezec bym nazbierała, jak mam 5 talerzy, to musze myc na biezaco

ale psy pomoga

Napisane przez Ramona_85

pyszotka

ja dziś na obiad ogórki w zupie

co Ty z tymi ogorkami, myslalam, ze masz traume po wczoraj

Napisane przez PaulinciaKWC

dla mnie tez wieje poza tym chyba wszyscy znają "Piździ jak w kieleckiem"

o wlasnie

Napisane przez alamirka

U mnie też się je barszczyk jak u Ramony Jakoś nie pomyslałam nigdy że to jakies dziwne

dziwne nie, wiem, ze sie tak je, ale mnie po prostu obrzydza troszke, bo rozowe sie wszytsko robi i w zupie to lubie duze kawalki, a nie puree np., fuj

Napisane przez Ramona_85

moja ciotka ma też zmywarę, a sa we dwoje i żeby załadować cały wsad to z tydzień musiałaby zbierać naczynia, a po tym czasie to tak strasznie musi śmierdzieć w tej zmywarce
my nie mamy ze względów ekonomicznych (nie mam tylu naczyń ), zmywam na bieżąco, po za tym jak się nasłuchałam o tych grzybach i pleśniach w tych gumowych częściach i uszczelkach, to mi się odechciało

fuj, a teraz mi obrzydzilas na maksa zmywarke

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Ramona_85

ależ barszczyk z pyruszkami to cud miód maliny w gębie


nie lubię makaronu w zupie za to

taka, ale jak osobno leza na talerzyku i tak sobie własnie jem i najbardziej lubie smazone, najpierw w mundurkach, a potem przysmazone z czosnkiem jeszcze

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez lasoa

Ja lubię pomodorową z makaronem

o ja tez , ale z ryzem tez bardzo

makaron w zupie lubie

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez lasoa

aha



o matko jak zimno

ociepla sie w upaly dopiero, ale wtedy jak sie wchodzi z upalu, to najlepiej isc do piwnicy, klima jak nie wiem

[lasoa]

Napisane przez groszek75

no wiec wlasnie, duza rodzina to jeszcze, a tak psy do lizania i juz


to ona jest dziwna



to ile by mi w tym zlewie musialo lezec bym zanbieral, jak mam 5 talerzy, to musz emyc na biezaco

ale psy pomoga


co Ty z tymi ogorkami, myslalam, ze masz traume po wczoraj


o wlasnie


dziwne nie, wiem, ze sie tak je, ale mnie po prostu obrzydza troszke, bo rozowe sie wszytsko robi i w zupie to lubie duze kawalki, a nie puree np., fuj



fuj, a teraz mi obrzydzilas na maksa zmywarke

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------


taka, ale jak osobno leza na talerzyku i tak sobie własnie jem i najbardziej lubie smazone, najpierw w mundurkach, a potem przysmazone z czosnkiem jeszcze

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------


o ja tez , ale z ryzem tez bardzo

makaron w zupie lubie

Tobie psy myją talerze?

[Ramona_85]

Napisane przez PaulinciaKWC

niedawno kupilam i jadlam sobie na raty juz oczywiscie nie mam

i dobre te lody sa ?
ja kiedyś zakochałam się w La Cremeria Sernik z biszkoptami, ale już nigdzie nie mogę dostać tych lodów Nestle

[groszek75]

i chmury takie, ze hej naszły

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

to ona jest dziwna

TŻ jest na nią bardzo cięty i ciągle powtarza, że ona jest dziwna.
Jej chyba największe dziwactwo, to to, że każde miasto poza Warszawą to zadupie.
Ale i tak nie przebije chłopaka, z którym raz w liceum jeszcze się umówiłam.
Jak mi oznajmił, że dzieli Polskę na dwa regiony: warszawski i wieśniacki, to prawie padłam. I nie spotkałam się z nim więcej

[alamirka]

Napisane przez kasztanka3

TŻ jest na nią bardzo cięty i ciągle powtarza, że ona jest dziwna.
Jej chyba największe dziwactwo, to to, że każde miasto poza Warszawą to zadupie.
Ale i tak nie przebije chłopaka, z którym raz w liceum jeszcze się umówiłam.
Jak mi oznajmił, że dzieli Polskę na dwa regiony: warszawski i wieśniacki, to prawie padłam. I nie spotkałam się z nim więcej

[groszek75]

Napisane przez kasztanka3

TŻ jest na nią bardzo cięty i ciągle powtarza, że ona jest dziwna.
Jej chyba największe dziwactwo, to to, że każde miasto poza Warszawą to zadupie.
Ale i tak nie przebije chłopaka, z którym raz w liceum jeszcze się umówiłam.
Jak mi oznajmił, że dzieli Polskę na dwa regiony: warszawski i wieśniacki, to prawie padłam. I nie spotkałam się z nim więcej

ale słoma im z butow wystaje

[lasoa]

Napisane przez kasztanka3

TŻ jest na nią bardzo cięty i ciągle powtarza, że ona jest dziwna.
Jej chyba największe dziwactwo, to to, że każde miasto poza Warszawą to zadupie.
Ale i tak nie przebije chłopaka, z którym raz w liceum jeszcze się umówiłam.
Jak mi oznajmił, że dzieli Polskę na dwa regiony: warszawski i wieśniacki, to prawie padłam. I nie spotkałam się z nim więcej

O matko

[groszek75]

kiedys siedzielismy w kawiarni, wpada taki fircyk, bo na jasno sie ubral, z 60 lat, kluczykami tak machal od samochodu, ze prawie babce by oko wybil i o kawe pyta

oj pewnie tu nie napijemy sie

a czemu?

a ja juz do P., ze pewnie fusiasta chce

i rzeczywiscie, ale te teksty walil, ze normalnie kmiot taki

a pani mu na koniec powiedziala : powodzenia , bo wczesniej dodala, ze w tym CH to takie nie kupi

[lasoa]

Napisane przez groszek75

kiedys siedzielismy w kawiarni, wpada taki fircyk, bo na jasno sie ubral, z 60 lat, kluczykami tak machal od samochodu, ze prawie babce by oko wybil i o kawe pyta

oj pewnie tu nie napijemy sie

a czemu?

a ja juz do P., ze pewnie fusiasta chce

i rzeczywiscie, ale te teksty walil, ze normalnie kmiot taki

a pani mu na koniec powiedziala : powodzenia , bo wczesniej dodala, ze w tym CH to takie nie kupi

Skąd tacy ludzie się biorą?

[kasztanka3]

Jeszcze TŻ ją czasem prowokował, bo jak my we dwie gadałyśmy np o tym, jak ja mieszkałam w Ostrowcu (80tys. mieszkańców) i ona coś marudziła, że takie malutkie miasteńko itp. a TŻ na to, że co ona w takim razie powie o jego rodzinnej miejscowości mającej jakieś 100-120 mieszkańców

[lasoa]

Napisane przez kasztanka3

Jeszcze TŻ ją czasem prowokował, bo jak my we dwie gadałyśmy np o tym, jak ja mieszkałam w Ostrowcu (80tys. mieszkańców) i ona coś marudziła, że takie malutkie miasteńko itp. a TŻ na to, że co ona w takim razie powie o jego rodzinnej miejscowości mającej jakieś 100-120 mieszkańców

To moje miasto to wieś bo mieszkańców jest około 60 tys.

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

A kuchnie mam małą, było do wyboru stół lub zmywarka, no kurde,wolimy stół bo ze zmywarką to byśmy już tylko wypiardek a nie sól zmieścili, a ja chciałam duży

ja niby miejsce rezerwowe na zmywarkę mam, bo przy lodówce taką szafkę 52 cm mam z półka i na siłę tam mozna by zrobić zabudowę do zmywarki, bo nigdzie indziej
kuchnia ma 10,5 m kw. meble z literę L a po drugiej stronie stoi stół 70x110 cm, od stołu do lodówki, jakieś 80 cm, to samo z drugiej strony do ściany przy wejściu, także kuchnia zawalona na wszystkie ściany

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez lasoa

Ja lubię pomodorową z makaronem

pomidorówkę z makaronem też lubię chyba jedyna zupa, która podchodzi mi z makaronem, choć kiedyś lubowałam się w pomidorówce z ryżem, ale mi sie przejadła

[groszek75]

ja nie cierpie wlasnie w ludziach tak :

kablarstwo - to normalnie bym zabila

fałsz - wyczuwam od razu

wyższość - w sumie nie wiem jak to nazwac, takich co to maja wysokie mniemanie o sobie, a reszte jak służbe czy cos traktuja

[Ramona_85]

Napisane przez groszek75

co Ty z tymi ogorkami, myslalam, ze masz traume po wczoraj



fuj, a teraz mi obrzydzilas na maksa zmywarke ]

mąz zażyczył sobie ogórkową



mnie też skutecznie obrzydzono zmywarkę

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Ramona_85

będziemy 3mać kciuki

dzięki

[lasoa]

Napisane przez Ramona_85

ja niby miejsce rezerwowe na zmywarkę mam, bo przy lodówce taką szafkę 52 cm mam z półka i na siłę tam mozna by zrobić zabudowę do zmywarki, bo nigdzie indziej
kuchnia ma 10,5 m kw. meble z literę L a po drugiej stronie stoi stół 70x110 cm, od stołu do lodówki, jakieś 80 cm, to samo z drugiej strony do ściany przy wejściu, także kuchnia zawalona na wszystkie ściany

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------


pomidorówkę z makaronem też lubię chyba jedyna zupa, która podchodzi mi z makaronem, choć kiedyś lubowałam się w pomidorówce z ryżem, ale mi sie przejadła

Ja też mam małą kuchnię, ale nawet nie wiem ile m kw W dodatku mam otwartą na pokój - przedzielona tylko blatem i ścianą nośną.
Nie potrafię tego wytłumaczyć

Może pokaże każda swoją kuchnię?

[kasztanka3]

Groszku pomalowałam właśnie pazurki tym liliowym lakierem, który mi podesłałaś, podoba mi się

[groszek75]

Napisane przez lasoa

To moje miasto to wieś bo mieszkańców jest około 60 tys.

moja to wieś naprawde, ale to miasto gdzie mamy obok, czyli urodzilam sie, pracuje, to ma az 130 tys., ale ja tez mowie, ze tu zadupie, niestety złe zarzadzanie i ludzie dziwni

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez kasztanka3

Groszku pomalowałam właśnie pazurki tym liliowym lakierem, który mi podesłałaś, podoba mi się

to fajnie

[lasoa]

idę malować kaloryfer w łazience i potem mogę puścić psy z klatki

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

ja nie cierpie wlasnie w ludziach tak :

kablarstwo - to normalnie bym zabila

fałsz - wyczuwam od razu

wyższość - w sumie nie wiem jak to nazwac, takich co to maja wysokie mniemanie o sobie, a reszte jak służbe czy cos traktuja

Cwaniactwa też nie znoszę, tego podejścia "co to nie ja". I braku szacunku do innych, a ludzi krzywdzących zwierzaki, to postawiłabym pod murem i wystrzelała wszystkich.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez lasoa

To moje miasto to wieś bo mieszkańców jest około 60 tys.

moja mieścinka 24tys obecnie chyba

[Ervisha]

Co do zmywarek to ja bym nie mogła kolekcjonować brudnych naczyń by je potem umyć. Staram sie myc na bieżąco chociaz zdarzy sie ze nie mam czasu i nazbiera sie przez cały dzień