Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[whatIthink]

Hejo
czytam na bieżąco, nie piszę, bo mi się nie chcę zresztą za bardzo nie mam o czym...

Kupiłam bujaczek - leżaczek - ten:
http://allegro.pl/tiny-love-lezaczek...010179009.html dzisiaj czekam na kuriera.

Poza tym nawala mnie spojenie i gotuje gulasz.

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

mnie ciagle mecza jakies mysli czy moj organizm to ogarnie, bo najpierw przy cesarce zzo, po 3 miesiacach narkoza (a pewnie bede mega slaba po okresie karmienia, dojdzie niewyspanie, organizm po pologu...), jeszcze salviae pisala o ewentualnym czyszczeniu w narkozie. mozna tak czesto sie znieczulac? moze lepiej sn sprobowac i miec wiecej sil na pozniej ;( sama juz nie wiem.

Ja to jestem na etapie, ze chciałabym przespać ten poród i obidzić się jak mała już bedzie nie ważne jak miałoby sie to odbyć...


Zbieram się powoli i nie chętnie...Zmów ma stresa przed wizytą.

[MoTyleKsw]

Napisane przez whatIthink

Hejo
czytam na bieżąco, nie piszę, bo mi się nie chcę zresztą za bardzo nie mam o czym...

Kupiłam bujaczek - leżaczek - ten:
http://allegro.pl/tiny-love-lezaczek...010179009.html dzisiaj czekam na kuriera.

Poza tym nawala mnie spojenie i gotuje gulasz.

Świetny zakup

[axella]

Napisane przez banka26

nie no jak regularne i co 7 co 5 min to jechac nawet jak nie bola hhehe

eee, bez sensu

[vil84]

Napisane przez antoinettee

Ja już po wizycie Wszystko OK Przez 2 tygodnie przytyłam 2 kg Od początku ciąży przytyłam 9kg. No ale mała waży 1610 to troszkę w nią poszło Ciśnienie książkowe 120/80. Hemoglobina urosła do 12.2 więc odstawił prochy Serduszko małej Ok i wszystko super Ciężko mu było stwierdzić czy Julcia będzie mała czy duża, ale skoro ja i moje rodzeństwo ważyliśmy przeszło 4300 to i ona może być spora. Pobrał materiał na paciora i za 2 tygodnie wynik i wizyta.

gratki

Napisane przez axella

poa tym kto normalny w sklepie do torby laduje?

ja
kiedyś poszłam do Żabki po chipsy, jakaś zamyślona byłam, przed samym wejściem jakoś się zastanawiałam czy mi ta największa paka do torebki wejdzie - i podeszłam do półki i wpakowałam paczkę do torebki ale po sekundzie się zorientowałam co wyprawiam, wyciągnęłam od razu, ale wiem że miałam niesamowite szczęście że nikt tego nie zauważył bo w tłumaczenie to by mi nikt nie uwierzył

[QUOTE=MoTyleKsw;40483347
Dziewczyny czy któraś zauważyła, że im wyższa ciąża tym mniej ruchów?
Bo nie wiem czy się niepokoić czy co?![/QUOTE]

tak powinno być, bo maleństwo ma mniej miejsca. ale ja przez to miałam cc, bo Młody przez cały poprzedni tydzień ruszał się może 2-3 razy dziennie i jakoś po kopniaczku tylko, i w szpitalu na ktg też wyszło że malutko się rusza a na dodatek tętno spada.

Napisane przez Atena564

Mam pytanko:
Kobietki jeśli mam l4 wypisne już do końca maja, a np. urodze w połowie maja, to co wtedy ??? to l4 na pozostałe dni przepada, czy jak?? a co z urlopem mecierzyńskim?? dopiero zaczynam go jak skończy sie l4 czyli od 1 czerwca???

od dnia urodzenia leci macierzyński

[humpback]

Napisane przez antoinettee

szykuję się na wizytę. Oby wszystko było OK .

Napisane przez candace1

Wróciłam z badań.
Pielęgniarka, która mi pobiega krew (zawsze ta sama) spojrzała na badania i mowi:
"oooo. to spotykamy się dziś po raz ostatni przed porodem widzę'
ja:"mam nadzieję"
ona:"i widzę, że szykują panią do cięcia.."
ja:"to aż tak widać?"
ona:"po badaniach widzę"

Napisane przez Atena564

Odebrałam wczorej wyniki na paciora- BRAK

[vvgh]

Napisane przez Ashyshqa

na wycieczki do lasu

Oooo tak

[axella]

Napisane przez vil84

gratki




ja
kiedyś poszłam do Żabki po chipsy, jakaś zamyślona byłam, przed samym wejściem jakoś się zastanawiałam czy mi ta największa paka do torebki wejdzie - i podeszłam do półki i wpakowałam paczkę do torebki ale po sekundzie się zorientowałam co wyprawiam, wyciągnęłam od razu, ale wiem że miałam niesamowite szczęście że nikt tego nie zauważył bo w tłumaczenie to by mi nikt nie uwierzył



tak powinno być, bo maleństwo ma mniej miejsca. ale ja przez to miałam cc, bo Młody przez cały poprzedni tydzień ruszał się może 2-3 razy dziennie i jakoś po kopniaczku tylko, i w szpitalu na ktg też wyszło że malutko się rusza a na dodatek tętno spada.



od dnia urodzenia leci macierzyński

nie no,fuks że nikt nie widział...

ale nawet w zamyśleniu,jakby cię złapali to nie robiłabyś afery dla ochrony,nie ?
eeh..

Jak z małym,spałaś coś???

[vvgh]

Napisane przez diabli

slodka my mamy taka i tez nie moge sie przestac nia zachwycac, bo jest naprawde malenka

Małe kurteczki są słodkie

[whatIthink]

Napisane przez MoTyleKsw

Świetny zakup

dzięki ps. nie wiem czemu, ale masz termin 1 dzień po mnie, a na suwaczku jesteś 1 dzień wcześniej ? masz inaczej ustawiony suwaczek niż tp podane na 1 stronie? pzdr

[vil84]

Napisane przez Kinga_20

Czy orientuje się któraś z Was jak to jest z tymi 2 dniami urlopu z okazji urodzenia się dziecka? Bo nam też przysługuje przecież, jak to można wykorzystać?

nam nie przysługuje !!!
tylko ojcom. wiem na 100%, bo wypisywałam w zeszłym tyg wszystkie dokumenty do pracy i też miałam zawias z tym, bo się zastanawiałam jak w takim razie liczą macierzyński przy tych dwóch dniach, i moja kadrowa i sekretarka męża z pracy potwierdziły że my nie mamy tego urlopu.

Napisane przez metropolitan

no więc tak: nie wiem co mój gin odwala, ale coś chyba kręci z tą moją cesarką. Bo miałam mieć we wtorek, chyba, ze nic nie będzie zwiastowało porodu. Jeszcze przed zbadaniem mnie () stwierdził, że rodzimy dopiero 5-6 maja, bo jednak stwierdził, że wtorek to jeszcze za wcześnie.... wtf? ale powiedział, że mnie zbada i zobaczymy. Zbadał, stwierdził, że szyjka bardzo krótka, ale nie ma rozwarcia żadnego, skurcze na ktg tez nie zapisały się (tu reprymendy udzieliłam w myślach Kubusiowi, bo w domu spina mi się brzuch cały czas, a na ktg zero skurczy ZAWSZE!) no i generalnie przepływy ok, wód sporo, łożysko jeszcze ok, Kubuś waży już prawie 3 kg... i po badaniu powiedział, żebym przyszła w poniedziałek, będzie taki inny doktor i on mnie zbada... ale mam przyjść z rana na czczo i z torbą.... Więc nie wiem, czy on chce mi jednak może robić w poniedziałek tą cesarkę, tylko może nie chce, żebym się denerwowała i tak z zaskoczenia chce mnie wziąć??? czy to jednak faktycznie tylko badanie??? generalnbie stwierdziłam, że nie nastawiam się na cc w poniedziałek, żeby się nie rozczarowac, więc nastawiam się , że to tylko badanie...

dziwny jakiś ... powinien Ci konkretnie powiedzieć :/ mam nadzieję że się uda jak najszybciej i będziesz to miała za sobą już i Kubusia przy sobie

[humpback]

Napisane przez antoinettee

Ja już po wizycie Wszystko OK Przez 2 tygodnie przytyłam 2 kg Od początku ciąży przytyłam 9kg. No ale mała waży 1610 to troszkę w nią poszło Ciśnienie książkowe 120/80. Hemoglobina urosła do 12.2 więc odstawił prochy Serduszko małej Ok i wszystko super Ciężko mu było stwierdzić czy Julcia będzie mała czy duża, ale skoro ja i moje rodzeństwo ważyliśmy przeszło 4300 to i ona może być spora. Pobrał materiał na paciora i za 2 tygodnie wynik i wizyta.
Jenny jakbyś znalazła chwilkę to dopisz mi wizytę na 13 maja. Dziękuję

Dziś zaczynamy 32 TC

Napisane przez axella

poa tym kto normalny w sklepie do torby laduje?

ja jak idę na szybkie zakupy po 3 rzeczy na krzyż to nie biorę koszyka tylko wyciągam reklamówkę i pakuję zakupy do niej

Napisane przez szprotka_mada

My wizytujemy o 16... Zejdę na zawał i nerwicę do tego czasu...

Napisane przez niunka045

a tak wogóle to kupiliśmy fotelik sprzedałam swoje pierdołki na motor i była kaska

Napisane przez Kamciatka

Radzę na naowalijki bardzo uwazać. Żeby zarobić w tym krótkim okresie czasu, kiedy jeszcze nie każdy rolnik ma warzywa, te nowalijki się pryska, żeby szybko rosły, wiec czesto/ jesli nie zawsze to sama chemia...

ale jaka dobra chemia

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaaaa i dziś 35+0 czyli optymistycznie 36
Muszę jeszcze CHOCIAŻ tydzień, półtora wytrzymać, bym była spokojniejsza

[angie83]

Z Bartulikiem zaczynamy już 38 tc

I straszno i dziwno...
Takie pomieszanie z poplątaniem. Z jednej strony chcę żeby już mieć to za sobą, a z drugiej strasznie się boję jak to będzie po....

Od kilku dni strasznie bolą mnie łydki i łupie mnie w krzyżu, a synek przekrzywił się ewidentnie na lewy bok i mam krzywy brzuch jak leżę, śmiesznie to wygląda. Nie mogę też siedzieć, bo uwiera mnie pupa Barusia, że nie mogę złapać oddechu.

Na razie cisza i spokój, żadnych skurczy, czopów czy wód płodowych - takie czekanie wykańcza. A propos skurczy, to ja już sama nie wiem. Ten twardy brzuch to skurcz? Bo ja czasem mam tak cały dzień, i nie czuję wyraźnego początku i końca.

Zabieram się za lekturę, bo właśnie przyszła mi książka Język niemowląt.

[xal]

Napisane przez cloche

1. jak rozwarcie jest już duże, chyba 6 czy 7 cm, to nie dają, bo zanim by zaczęło działać, to dziecko będzie na świecie dlatego wróżka by się przydała, bo podobno tak od 7 cm zaczyna się jazda... trzeba sobie przewidzieć, czy damy radę czy nie

2. no to napisz co to za filtrzyk masz i najlepiej zapodaj skład, to spróbuję ocenić

Zaczynam poszukiwania wróżki, macie jakąś sprawdzoną?

Krem kupiłam z babydream taki dzieciowy z filtrem 50. Zaraz poszukam go w necie.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rsja-2010.html
Chyba ten, tutaj nawet podali skład.

[ankaaa206]

Napisane przez barwineczek

Mąż powiedział swojej babci (tej która stwiedziła, że jestem gruba), że nasz syn będzie miał na imię Nikodem, na co babcia skwitowała "To już normalnych imion nie ma?"

hehe to jak u mnie, najpierw miał być Leonek, a babcia tż że co? potem nam się odwidziało i jest Nikoś na 100%, babcia tylko pokiwała głową, spytała się czy aby był jakiś święty a potem mówi: a nie możecie dać Jan?

[humpback]

Napisane przez Kinga_20

Heeeej

Witam się w 39tc zostało nam 12 dni

Napisane przez vvgh

Kocham tą kurteczkę. Jest taka mini-mini i taka mięciutka w dotyku

śliczna

Napisane przez karolina2121

Hej

Dzisiaj wizyta Już nie mogę się doczekać

[szprotka_mada]

Napisane przez angie83

Z Bartulikiem zaczynamy już 38 tc

I straszno i dziwno...
Takie pomieszanie z poplątaniem. Z jednej strony chcę żeby już mieć to za sobą, a z drugiej strasznie się boję jak to będzie po....

Od kilku dni strasznie bolą mnie łydki i łupie mnie w krzyżu, a synek przekrzywił się ewidentnie na lewy bok i mam krzywy brzuch jak leżę, śmiesznie to wygląda. Nie mogę też siedzieć, bo uwiera mnie pupa Barusia, że nie mogę złapać oddechu.

Na razie cisza i spokój, żadnych skurczy, czopów czy wód płodowych - takie czekanie wykańcza. A propos skurczy, to ja już sama nie wiem. Ten twardy brzuch to skurcz? Bo ja czasem mam tak cały dzień, i nie czuję wyraźnego początku i końca.

Zabieram się za lekturę, bo właśnie przyszła mi książka Język niemowląt.

za 38 tc!

Ja po nocy mam twardy brzuch... Ale to chyba nie skurcz tylko ciało Młodego. Bo na dole brzuch jest miękkawy

[vil84]

Napisane przez axella

ale nawet w zamyśleniu,jakby cię złapali to nie robiłabyś afery dla ochrony,nie ?
eeh..

Jak z małym,spałaś coś???

no raczej ... prędzej spaliłabym się ze wstydu i do końca życia wypominałabym sobie swoją głupotę

coś tam spałam ... od 23 do 00.30, potem od 2.15 do 4, potem od 6 pół godzinki, a jak zasnął po 8 na 2,5 h to ogarniałam dom i siebie teraz się biedny męczył bo nie spał od 11 do teraz ale chyba go brzuszek bolał bo płakał a tulenie i mleko nic nie dawało, to mu pośpiewałam i zasnął

[MoTyleKsw]

Napisane przez whatIthink

dzięki ps. nie wiem czemu, ale masz termin 1 dzień po mnie, a na suwaczku jesteś 1 dzień wcześniej ? masz inaczej ustawiony suwaczek niż tp podane na 1 stronie? pzdr

Na babystrology jak bym miała to bym miała 37 dni do porodu bo okres miałam co 31 dni.
A na tym suwaczku co mam nie pamiętam co się podawało...Mam go od początku z datą ostatniej miesiączki 23.08

[humpback]

Napisane przez nuna2

no to chyba jednak wolę swoje kg Najwyżej potem bedę płakać

potem to będziemy kg zrzucać

[axella]

Napisane przez vil84

no raczej ... prędzej spaliłabym się ze wstydu i do końca życia wypominałabym sobie swoją głupotę

coś tam spałam ... od 23 do 00.30, potem od 2.15 do 4, potem od 6 pół godzinki, a jak zasnął po 8 na 2,5 h to ogarniałam dom i siebie teraz się biedny męczył bo nie spał od 11 do teraz ale chyba go brzuszek bolał bo płakał a tulenie i mleko nic nie dawało, to mu pośpiewałam i zasnął

oby Przemcio szybko skumał,że spanie całej nocy jest fajne

spać trzeba było te 2,5h

[MoTyleKsw]

Napisane przez vil84

no raczej ... prędzej spaliłabym się ze wstydu i do końca życia wypominałabym sobie swoją głupotę

coś tam spałam ... od 23 do 00.30, potem od 2.15 do 4, potem od 6 pół godzinki, a jak zasnął po 8 na 2,5 h to ogarniałam dom i siebie teraz się biedny męczył bo nie spał od 11 do teraz ale chyba go brzuszek bolał bo płakał a tulenie i mleko nic nie dawało, to mu pośpiewałam i zasnął

A masz tak, że ciężko Ci zasnąć jak się obudzisz w nocy?
Bo ja tak mam, że wystarczy, że zapalę światło, albo zmienię kierunek już obrany czyli WC to później cięzko mi zasnąć i tego się obawiam, a mój TŻ jak i moja mama przykłada głowę do poduszki i śpi...

[cloche]

Napisane przez whatIthink

Hejo
czytam na bieżąco, nie piszę, bo mi się nie chcę zresztą za bardzo nie mam o czym...

Kupiłam bujaczek - leżaczek - ten:
http://allegro.pl/tiny-love-lezaczek...010179009.html dzisiaj czekam na kuriera.

Poza tym nawala mnie spojenie i gotuje gulasz.

jak to nie masz o czym pisać? bujaczek fajny no a o jedzeniu tu zawsze warto napisać, ciężarne łatwo się napalają na nowe potrawy w sumie dawno nie miałam gulaszu... mmm, z plackami...

[justyna_g4]

Jadę...trzymajcie kciuki plisssss

[whatIthink]

Napisane przez MoTyleKsw

Na babystrology jak bym miała to bym miała 37 dni do porodu bo okres miałam co 31 dni.
A na tym suwaczku co mam nie pamiętam co się podawało...Mam go od początku z datą ostatniej miesiączki 23.08

no to się zgadza, bo mój ostatni okres 24.08., tylko suwaczek nie zgadza się z Twoim tp.

[axella]

Napisane przez MoTyleKsw

A masz tak, że ciężko Ci zasnąć jak się obudzisz w nocy?
Bo ja tak mam, że wystarczy, że zapalę światło, albo zmienię kierunek już obrany czyli WC to później cięzko mi zasnąć i tego się obawiam, a mój TŻ jak i moja mama przykłada głowę do poduszki i śpi...

ja też jak się przebudzę to koniec spania
nagle mam mnóstwo energii choć wem że musze spać..ale się nie da

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez justyna_g4

Jadę...trzymajcie kciuki plisssss

dawaj znaczki po

[vil84]

Napisane przez axella

spać trzeba było te 2,5h

w sumie dziś to nawet bym spała bo nie mogłam zasnąć wieczorem w ogóle, ale miał być koło 10 rzeczoznawca do samochodu bo mężowi ktoś wjechał w nd w no i tak głupio mi by było latać w piżamie nieumyta jak się obcy facet pałęta po domu

Napisane przez MoTyleKsw

A masz tak, że ciężko Ci zasnąć jak się obudzisz w nocy?
Bo ja tak mam, że wystarczy, że zapalę światło, albo zmienię kierunek już obrany czyli WC to później cięzko mi zasnąć i tego się obawiam, a mój TŻ jak i moja mama przykłada głowę do poduszki i śpi...

na szczęście z zasypianiem ponownym w nocy nigdy nie miałam problemów a teraz wystarczy że przyłożę łepek do poduszki i zasypiam od razu. wczoraj tylko ogólnie z zaśnięciem miałam problem, położyłam się po 19 a zasnęłam koło 23, znowu mnie lampka wina poratowała i mąż który siedział z Młodym do północy mimo że wstawał po 4 żebym mogła pospać chociaż do 1-2 bez pobudek

[axella]

Napisane przez vil84

w sumie dziś to nawet bym spała bo nie mogłam zasnąć wieczorem w ogóle, ale miał być koło 10 rzeczoznawca do samochodu bo mężowi ktoś wjechał w nd w no i tak głupio mi by było latać w piżamie nieumyta jak się obcy facet pałęta po domu



na szczęście z zasypianiem ponownym w nocy nigdy nie miałam problemów a teraz wystarczy że przyłożę łepek do poduszki i zasypiam od razu. wczoraj tylko ogólnie z zaśnięciem miałam problem, położyłam się po 19 a zasnęłam koło 23, znowu mnie lampka wina poratowała i mąż który siedział z Młodym do północy mimo że wstawał po 4 żebym mogła pospać chociaż do 1-2 bez pobudek

masz cudnego męża
a lataj w piżamce,popatrzy sobie

[whatIthink]

Napisane przez cloche

jak to nie masz o czym pisać? bujaczek fajny no a o jedzeniu tu zawsze warto napisać, ciężarne łatwo się napalają na nowe potrawy w sumie dawno nie miałam gulaszu... mmm, z plackami...

nie no, może w sumie miałabym o czym pisać, ale mi się jakoś nie chcę
tak jakoś się turlam z dnia na dzień mało ambitnie, siedzę albo sprzątam, jem i oglądam seriale... ale wiem, że to ostatnie dni laby, a potem nie będzie zmiłuj

cieszę się, bo mąż ma urlop 29-30 i będziemy mieli czas dla siebie, poza tym moi rodzice wpadają we wtorek. no i byłam na ostatnich zajęciach w sr - o pielęgnacji noworodka, tatusiowie mieli za zadanie kąpać na sucho lalki mojemu szło sprawnie, ale nie wiem, czy skumał, że to będzie dziecko a nie lalka... no ale przeszkolenie ma

robię ten gulasz (po raz pierwszy w życiu) - w przepisie było "dodać mąkę do zagęszczenia sosu", dodałam ziemniaczaną, bo gdzieś mi się obiło o uszy, że lepiej zagęszcza - i mam soso-galaretkę mięsną z kawałkami mięsa
poza tym jestem niezdara, upraprałam pół kuchni i czystą bluzę, bo się chlapnęłam tym roztworem mąki z wodą. muszę tam posprzątać i umyć podłogę, ale nie chcę mi się i boli mnie to spojenie...
i chyba mam 1. hemoroida w ciąży, ale nie mogę go obejrzeć, czekam na męża z werdyktem co to

a jutro przychodzi do mnie położna po raz 1., ciekawe co będziemy robić jak tak tylko gadać to niezbyt potrzebne, bo ja chyba prawie wszystko wiem po sr... no ale zobaczymy, namówię ją, żeby wpadła po porodzie jak coś.

i mnie ostatnio ustąpiono miejsca w autobusie.

no i rozpisałam się

a gdzie jedzie Justyna, bo nie łapię? do szpitala?

[cloche]

Napisane przez xal

Zaczynam poszukiwania wróżki, macie jakąś sprawdzoną?

Krem kupiłam z babydream taki dzieciowy z filtrem 50. Zaraz poszukam go w necie.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rsja-2010.html
Chyba ten, tutaj nawet podali skład.

ja wszelkie wróżki poganiałam zawsze

ochronę przed UVA będzie miał całkiem sensowną, chociaż można lepiej jesteś w stanie nałożyć go tak porządnie? wchłania ci się? bo ogólnie skład fajny, ale nie dla każdej cery.