Połączyła nas Biedronka! Przyjaźń w necie? To nie mrzonka! Wątek offtopowy część III.

[myszka87914]

Napisane przez groszek75

bry

pranie rano przewiesilam pod daszek, bo jakos nie ma slonca i pewnie popada, bo zawsze jak piore to pada

prawa autorskie pewnie zastrzezone, ale pozwole sobie wkleic wierszyk pewnej naszej kolezanki, co sie wstydzila to zrobic tu, a ja uwazam, ze jest bardzo fajny

mozecie zgadywac kto napisal

a kolezanka chyba sie za to na mnie nie pogniewa co

groszku nasz kochany
obdzielilas nas darami
poszly w swiat twe butki,szmatki
oraz inne twe dodatki
u mnie byly nawet majtki
Wszystkie sie cieszymy i z radosci az kwiczymy
nisko sie klaniamy i calusy przesylamy


---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------


o tez widze nie masz juz mamy tutaj, ale wiesz one sa tam i nad nami czuwaja

moja tez taka dobra byla

az mi sie traz łezka kręci, bo jeszcze blok mi sie jej snił, w ogole mama czesto mi sie sni

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------


ale one śmiechowe takie

rzeczywiscie jak modele

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Farfala, to fajnie, ze doszlo w całosci i cos tam sobie dopasujesz czy kolezankom

Ano zabrała się 4 lata temu, a zdaje się że dopiero niedawno. Też mi się mama sni i niekiedy bardzo realistycznie no ale to tylko sen. Mamy je tam na górze i podejrzewam, że czuwają nad nami. Ja mam podwójnie bo Darka mama zmarła niecały rok temu Och pranie prosto z dworu, jak ja uwielbiam ten zapaszek. Chętnie bym poduszki na dwór wywaliła , ale pochmurno i się boję. W zeszłym roku zapomniałam raz że poduszki na dworze i złapała je ulewa

[alamirka]

Napisane przez groszek75

no prosze, ale kazde z inna

Nawet ponoć nie Jeździ tam do jakieś do jakiejś innej miejscowości.
Wieloletnia partnerka

[groszek75]

jak mieszkalam w bloku, to sasiadami byla dziewczyna i miala chlopaka, wlasnie na motorze, to juz 12 lat moze bedzie, jak nie wiec jak zgineli pod Poznaniem i sa razem pochowani, rodzina sie zgodzila i w sumie dobrze, mlodzi byli bradzo, on chyba z 20 mial, ona z 18 moze

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez alamirka

No zażyj go tak
Nasz to się tam nagle przymknął że miałam ochote powiedzieć jak to Paździoch mawia "Co, zatkało kakao?"

tez tak czesto mam ochote powiedziec i nieraz mowie

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez alamirka

Nawet ponoć nie Jeździ tam do jakieś do jakiejś innej miejscowości.
Wieloletnia partnerka

a to okej




bo ksieza powinni miec rodziny, dzieci i wtedy byłaby inna ta wiara, inne ich podejscie, a nie ludzie mysla, ze to roboty, a to tez ludzie, gdzie tam wysłannicy Boga, to bujda

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez myszka87914

Ano zabrała się 4 lata temu, a zdaje się że dopiero niedawno. Też mi się mama sni i niekiedy bardzo realistycznie no ale to tylko sen. Mamy je tam na górze i podejrzewam, że czuwają nad nami. Ja mam podwójnie bo Darka mama zmarła niecały rok temu Och pranie prosto z dworu, jak ja uwielbiam ten zapaszek. Chętnie bym poduszki na dwór wywaliła , ale pochmurno i się boję. W zeszłym roku zapomniałam raz że poduszki na dworze i złapała je ulewa

moja to juz 10 , minelo 12 kwietnia wlasnie

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez groszek75

jak mieszkalam w bloku, to sasiadami byla dziewczyna i miala chlopaka, wlasnie na motorze, to juz 12 lat moze bedzie, jak nie wiec jak zgineli pod Poznaniem i sa razem pochowani, rodzina sie zgodzila i w sumie dobrze, mlodzi byli bradzo, on chyba z 20 mial, ona z 18 moze

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------


tez tak czesto mam ochote powiedziec i nieraz mowie

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------


a to okej




bo ksieza powinni miec rodziny, dzieci i wtedy byłaby inna ta wiara, inne ich podejscie, a nie ludzie mysla, ze to roboty, a to tez ludzie, gdzie tam wysłannicy Boga, to bujda

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------


moja to juz 10 , minelo 12 kwietnia wlasnie

Zgadzam się z tym

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

moja to juz 10 , minelo 12 kwietnia wlasnie

Boże, jaka głodna jestem, w dodatku muszę lecieć do sklepu, bo chcę zagniatać ciasto na tę szarlotkę, patrzę, a tu mąka mi się skończyła To pożyczyłam od współlokatorów, muszę im odkupić zanim z pracy wrócą

[Ervisha]

Co do browni można też tak
http://www.kwestiasmaku.com/desery/b...h/przepis.html

[lasoa]

Napisane przez groszek75

znasz

https://www.google.pl/search?q=brown...hrome&ie=UTF-8

Napisane przez Ramona_85

brownie to taki jakby nasz rodzimy murzynek

aha

Napisane przez kasztanka3

http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...e/przepis.html

Jedyna dobra kobieta podała mi przepis W sieci tego jest tysiące, a chciałam sprawdzony

[groszek75]

19 maja zielone świątki, to w niedziele lud nie pojdzie na zakupy

a wyswietla mi sie, ze dzis u nas otwarcie Bershka w CH

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez lasoa

aha

Jedyna dobra kobieta podała mi przepis W sieci tego jest tysiące, a chciałam sprawdzony

no to ja dlatego dalam wszytskie, bo juz nie wiedzialam ktory

raz chyba kiedys robilam, ale tu znow jakis wyczytalam z 6 jaj, to mi sie odechcialo Ci wklejac

bo ja jestem zgorszek groszek zgredek-wredek

[Ervisha]

http://www.kwestiasmaku.com/desery/m...m/przepis.html

[groszek75]

a musze Twoje serniczki znow podczytac, bo kupowalam wczoraj ser i mowie do P. a moze zrobimy serniczki z bloga

[kasztanka3]

Napisane przez lasoa

aha

Jedyna dobra kobieta podała mi przepis W sieci tego jest tysiące, a chciałam sprawdzony

Ten jest sprawdzony przeze mnie, tylko ja jeszcze daję owoce - truskawki albo wiśnie, jeszcze ewentualnie maliny pasują

Napisane przez Ervisha

http://www.kwestiasmaku.com/desery/m...m/przepis.html

Też się do tego śliniłam przed chwilą
Wcinam chałkę z serem i szynką, lubię dziwne połączenia, a TŻ kochany kupił mi chałkę, bo nic innego z pieczywa nie dam rady ugryźć

[Ervisha]

Napisane przez groszek75

a musze Twoje serniczki znow podczytac, bo kupowalam wczoraj ser i mowie do P. a moze zrobimy serniczki z bloga

Polecam te z czekoladą robiłaś je już kiedyś ?

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez kasztanka3

Ten jest sprawdzony przeze mnie, tylko ja jeszcze daję owoce - truskawki albo wiśnie, jeszcze ewentualnie maliny pasują



Też się do tego śliniłam przed chwilą
Wcinam chałkę z serem i szynką, lubię dziwne połączenia, a TŻ kochany kupił mi chałkę, bo nic innego z pieczywa nie dam rady ugryźć

Ja drożdzowe wypieki lubie bez niczego Solo.... wtedy czuc ten smak...

[kasztanka3]

Napisane przez Ervisha

Polecam te z czekoladą robiłaś je już kiedyś ?

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------


Ja drożdzowe wypieki lubie bez niczego Solo.... wtedy czuc ten smak...

Ja nie lubię solo, za suche dla mnie. Najchętniej to bym zjadła z truskawkami Ale na takie dobre truskawki to trzeba jeszcze poczekać.

[Ervisha]

na chałke kładziesz truskawki ?

[groszek75]

dawno nie jadlam chałki, malo gdzie jest

a moja mama tez lubila albo takie zajaczki maslane w jednej cukierni byly, to jej kupowalam i danonki te male lubila

w sumie to potem ona dla mnie byla dzieckiem

ale z danonkiem to mam smutne wspomnienie, jak lezłą juz wtedy na koncu w szpitalu, to watroba mozg zaczela truc i miala omamy, np. siedze u niej, a mama mowi : Ania , podaj mi łyzeczke,

to ja mowie po co i daje

a mama, bo danonka zjem, a nie miala go, tylko myslala, ze ma i w powietrzu miala reke jakby go trzymala i tak ta łyzeczka machała i jadla, a ja stalam tak , za chwile mialam oczy pełne łez i teraz tez

ale przynajmniej nie miala świadomosci, ze cos z nia nie tak, chyba, ze moze umrze, a ja w sumie tez nie myslalam, ze umrze

a raz ja sprawdzalam i sie pytalam pokazujac na P. : wiesz kto to?

ona macha glowa, a ja, no kto, moj brat ?, a mama, nie mąz


raz mi kazaly zostac do oporu, ze to juz koniec, a to jeszcze pare tygodni i byłam zła wtedy, ze mi tak mowia

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Ervisha

Polecam te z czekoladą robiłaś je już kiedyś ?

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------


Ja drożdzowe wypieki lubie bez niczego Solo.... wtedy czuc ten smak...

nie, musze raz sprobowac

tylko mi sie rzadko chce na slodko cos, a nie ma kiedys w sumie, jak obiad i za godzine kolacja

drodzowe to uwielbiam zapach jak sie wyrabia i w tym memłac reka

[Aaamelkaa]

hej, mam do Was szybki pytanko ? od 13 maja w Biedronce ma być gazetka z rzeczami dla dzieci , czy może ktoś ją już ma ?

[groszek75]

za 15 trzecia umowilam sie z meżem

to do US zajde i gdzies sie przejdziemy

[Ervisha]

Napisane przez groszek75

dawno nie jadlam chałki, malo gdzie jest

a moja mama tez lubila albo takie zajaczki maslane w jednej cukierni byly, to jej kupowalam i danonki te male lubila

w sumie to potem ona dla mnie byla dzieckiem

ale z danonkiem to mam smutne wspomnienie, jak lezłą juz wtedy na koncu w szpitalu, to watroba mozg zaczela truc i miala omamy, np. siedze u niej, a mama mowi : Ania , podaj mi łyzeczke,

to ja mowie po co i daje

a mama, bo danonka zjem, a nie miala go, tylko myslala, ze ma i w powietrzu miala reke jakby go trzymala i tak ta łyzeczka machała i jadla, a ja stalam tak , za chwile mialam oczy pełne łez i teraz tez

ale przynajmniej nie miala świadomosci, ze cos z nia nie tak, chyba, ze moze umrze, a ja w sumie tez nie myslalam, ze umrze

a raz ja sprawdzalam i sie pytalam pokazujac na P. : wiesz kto to?

ona macha glowa, a ja, no kto, moj brat ?, a mama, nie mąz


raz mi kazaly zostac do oporu, ze to juz koniec, a to jeszcze pare tygodni i byłam zła wtedy, ze mi tak mowia

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------


nie, musze raz sprobowac

tylko mi sie rzadko chce na slodko cos, a nie ma kiedys w sumie, jak obiad i za godzine kolacja

drodzowe to uwielbiam zapach jak sie wyrabia i w tym memłac reka

Weź jak moja mama piecze baby to cudownie pachnie a jak sa one z czekoladą.....

Co do serniczków to jakbys je robiła pamiętaj ze jak dasz za mało mąki to nie wyjdą

[groszek75]

to zgonie na Ciebie

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

ide siknać, bo zaraz mi poleci po nogach

[kasztanka3]

Napisane przez Ervisha

na chałke kładziesz truskawki ?

Napisane przez groszek75

dawno nie jadlam chałki, malo gdzie jest

a moja mama tez lubila albo takie zajaczki maslane w jednej cukierni byly, to jej kupowalam i danonki te male lubila

w sumie to potem ona dla mnie byla dzieckiem

ale z danonkiem to mam smutne wspomnienie, jak lezłą juz wtedy na koncu w szpitalu, to watroba mozg zaczela truc i miala omamy, np. siedze u niej, a mama mowi : Ania , podaj mi łyzeczke,

to ja mowie po co i daje

a mama, bo danonka zjem, a nie miala go, tylko myslala, ze ma i w powietrzu miala reke jakby go trzymala i tak ta łyzeczka machała i jadla, a ja stalam tak , za chwile mialam oczy pełne łez i teraz tez

ale przynajmniej nie miala świadomosci, ze cos z nia nie tak, chyba, ze moze umrze, a ja w sumie tez nie myslalam, ze umrze

a raz ja sprawdzalam i sie pytalam pokazujac na P. : wiesz kto to?

ona macha glowa, a ja, no kto, moj brat ?, a mama, nie mąz


raz mi kazaly zostac do oporu, ze to juz koniec, a to jeszcze pare tygodni i byłam zła wtedy, ze mi tak mowia

Smutne to co piszesz

[groszek75]

ech zaczelam wspominac i musze sie ogarnac

miłego dnia, u mnie znow chmura

[Ervisha]

Napisane przez groszek75

to zgonie na Ciebie

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

ide siknać, bo zaraz mi poleci po nogach

Tak na mnie... daj więcej mąki i już Czubate łyżki i powinno wyjść

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez groszek75

ech zaczelam wspominac i musze sie ogarnac

miłego dnia, u mnie znow chmura

Miłego

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez kasztanka3

Smutne to co piszesz

Ciekawie

[alamirka]

Napisane przez groszek75

ech zaczelam wspominac i musze sie ogarnac

miłego dnia, u mnie znow chmura

[Ramona_85]

Napisane przez groszek75

bo ksieza powinni miec rodziny, dzieci i wtedy byłaby inna ta wiara, inne ich podejscie, a nie ludzie mysla, ze to roboty, a to tez ludzie, gdzie tam wysłannicy Boga, to bujda

tylko kto będzie utrzymywał te ich rodziny, bo chyba nie wierni z tacy

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez kasztanka3

Boże, jaka głodna jestem, w dodatku muszę lecieć do sklepu, bo chcę zagniatać ciasto na tę szarlotkę, patrzę, a tu mąka mi się skończyła To pożyczyłam od współlokatorów, muszę im odkupić zanim z pracy wrócą

tylko kup tą sama, żeby esów nie mieli może się nie kapną

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

ech zaczelam wspominac i musze sie ogarnac

miłego dnia, u mnie znow chmura

Miłego dnia

Napisane przez Ramona_85

tylko kup tą sama, żeby esów nie mieli może się nie kapną

Na szczęście oni trzymają mąkę w plastikowym pojemniku, to mogę kupić jakąkolwiek i dosypać

[Ramona_85]

Napisane przez groszek75

ale z danonkiem to mam smutne wspomnienie, jak lezłą juz wtedy na koncu w szpitalu, to watroba mozg zaczela truc i miala omamy, np. siedze u niej, a mama mowi : Ania , podaj mi łyzeczke,

to ja mowie po co i daje

a mama, bo danonka zjem, a nie miala go, tylko myslala, ze ma i w powietrzu miala reke jakby go trzymala i tak ta łyzeczka machała i jadla, a ja stalam tak , za chwile mialam oczy pełne łez i teraz tez

ale przynajmniej nie miala świadomosci, ze cos z nia nie tak, chyba, ze moze umrze, a ja w sumie tez nie myslalam, ze umrze

a raz ja sprawdzalam i sie pytalam pokazujac na P. : wiesz kto to?

ona macha glowa, a ja, no kto, moj brat ?, a mama, nie mąz


raz mi kazaly zostac do oporu, ze to juz koniec, a to jeszcze pare tygodni i byłam zła wtedy, ze mi tak mowia

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez kasztanka3

Na szczęście oni trzymają mąkę w plastikowym pojemniku, to mogę kupić jakąkolwiek i dosypać

to kup w B. tą najtańszą
albo zrób psikusa i kup żytnią

Kasztanka zmierz sobie długość stopy, bo może miałabym jeszcze jakies buty rozmiaru 37, co na mnie za wąskie są

[kasztanka3]

Napisane przez Ramona_85

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------


to kup w B. tą najtańszą
albo zrób psikusa i kup żytnią

Do Reala idę, bo mam najbliżej, a jeszcze chciałam coś czekoladowego i śmietanę

[myszka87914]

Napisane przez alamirka

Ta a najlepsze to jets to, że takie osoby jak wyjadą, a przynajmniej moja koleżanka ta opisywana, to sobie żyją wśród Polaków, mają polskich sąsiadów, polskie sklepy, polskie dzielnice, nawet kierownickze w pracy ma Polkę. i ona kurde jedna z druga zapomina jak to jest po naszemu

Tylko męża ta moja ma Anglika i ciągle się słyszy "A Barry to" A Barry tamto" . A Barry ma łeb jak bulwa od przerośniętego ziemniaka Za dopłata bym takiego nie wzieła

Są osoby, które nie patrzą na urodę tylko inne części ciała. Np byłej koleżanki matka mówiła koleżance że: Ela pamiętaj chłop jaki by nie był, byle by miał ku. . sa. A o swojej córce : a co może moja Ela to zła? Nogę ma przy nodze ma, czego jej brakuje.

[alamirka]

Napisane przez myszka87914

Są osoby, które nie patrzą na urodę tylko inne części ciała. Np byłej koleżanki matka mówiła koleżance że: Ela pamiętaj chłop jaki by nie był, byle by miał ku. . sa. A o swojej córce : a co może moja Ela to zła? Nogę ma przy nodze ma, czego jej brakuje.

hehe
Ja akurat poznałam dobrze tego Barrego, to znikąd się nie wzięło to że bym go za dopłatą nie wzięła

[Ramona_85]

Napisane przez myszka87914

Są osoby, które nie patrzą na urodę tylko inne części ciała. Np byłej koleżanki matka mówiła koleżance że: Ela pamiętaj chłop jaki by nie był, byle by miał ku. . sa. A o swojej córce : a co może moja Ela to zła? Nogę ma przy nodze ma, czego jej brakuje.

święta prawda


ale faktycznie niektórzy faceci uroda nie grzeszą, a mają za dziewczyny takie lalki Ci to musza mieć ku....sy