Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[axella]

Napisane przez Ashyshqa

Aaaaaaaaaaaaa!!!!!!!
Info od Happy z ostatniej chwili:

"Urodziła się o 11:15 sn. Brak mi słów by opisać Nasze szczęście. Ssie jak szalona!!"

i dla Helenki i jej rodziców!

GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!
jaram się,jest dziewczynka

Napisane przez humpback

ale ta chałka urosła zapowiada się pysznie

no mówiłam,że jest gigant


my po zakupach..myslalam ze moze cos "wychodze"ale zadnych objawow procz mega uplawow
zjadlam giga obiad,do tego chlodzi sie ciacho,mam lody... umre z grubosci ale szczesliwa

[Ag_nes]

mi też się nudzi mąż najpierw był w pracy a potem pojechał pomóc coś rodzicom na działce. Nie cierpię siedzieć sama, do tego nie umie sobie roboty znaleźć, pogoda jakaś taka nie najlepsza... każdy dzień zaczyna wyglądać tak samo.

Napisane przez metropolitan

a ja mam wrażenie, że już chyba nigdy nie urodzę.... skurczy coraz mniej...tylko szyjka kłuje jak cholera, ale to o niczym nie świadczy bo mnie tak kłuje już od 2 miesięcy, tyle że teraz częściej... ciekawe, czy mnie w końcu potną w poniedziałek ....
z jednej strony bardzo bym chciała, ale trochę strach mnie oblatuje... Mam jednak nadzieję, że w poniedziałek bedę mogła wysłać info o nowym maluszku na wątku...

obstawiam, że będziesz następna

[diabli]

witam sie w nowym watku

Napisane przez candace1

Byle do poniedziałku - wtedy ustalamy datę cc - mam nadzijeę, ze na wtorek

chyba coraz wiecej z nas liczy na jakies szybsze rozwiazanie. dzisiaj dopadl mnie kolejny kryzys ciuchowy. we wszystkim mi goraco, w nic sie nie mieszcze, zupelnie zaden ciuch nie nadaje sie na wyjscie z domu w pon. znajoma ma mi przywiezc swoje ciazowe letnie ciuszki, moze cos dopasuje

[maja rosee]

Napisane przez justyna_g4

Ja też jeżdżę samochodem dalej i dużo razy byłam sama u lekarza. Ale mój Tż jak tylko nie jest w pracy to sam chce ze mna jechać. No 2 maja sama mu powiedziałam ze musi jechać bo boję sie ze jednak mnie wyśle do szpitala, a że panicznie się boję szpitali to mogę nie być w stanie prowadzić auta.

Mój też bardzo by chciał i na pewno byłby ze mną gdyby pracował w PL.

"choć jestem miękka - to jestem twarda"

[nuna2]

axell uparta ta Zuuzka

[axella]

Napisane przez nuna2

axell uparta ta Zuuzka

i dzis jeszcze baaaaaaaardzo spokojna, zaczynam sie martwic.. niby czuje ale przez caly dzien kilka mini-przekretow tylko :<

[diabli]

Napisane przez Aaś

Witam w nowym wątku!!
Nadal w trzypaku!!
Skurcze przeszły aczkolwiek dr na obchodzie właśnie powiedział że już straaasznie ich wyciszać nie będą bo to 35 tc. Ale najlepiej gdybym poskromila dziewczyny jeszcze do piątku. Łatwo powiedzieć. One się nikogo nie słuchają...

widzialas jaki wczoraj rozpakowal sie pieciopak? hehe w rudzie slaskiej.
musisz odbyc z dziewczynami powazna rozmowe, tydzien moze jeszcze wytrzymaja w swoim BLISKIM sasiedztwie
ja w nocy mialam taki kryzys, ze kolo 3 budzilam tz i mowilam, z e chyba musi mnie zawiezc na ip, bo ja juz nie daje rady niech wyjmuja mala, bo oszaleje. strasznie spuchly mi stopy - takie banie, sama woda/limfa/tluszcz pod skora. az sie faldki robily przy kostkach i zgieciach. spalam z nogami w gorze, wiec co chwile okropne skurcze i znow tz musial mnie reanimowac tak ciezkiej nocki chyba jeszcze nie mialam. wymioty, ktore byly na poczatku to przy tym pikus! rano stopy wygladaly lepiej, wiec odpuscilam dzwonienie do gina. pewnie i tak kazalby mi przyjechac do szpitala...a tam wszystkie jego pacjentki sa o razu przyjmowane :P poczekam jeszcze, po majowce niech sie dzieje co chce! byle do 4 maja i moge rodzic (3 tyg. przed terminem)

[justyna_g4]

Napisane przez maja rosee

Mój też bardzo by chciał i na pewno byłby ze mną gdyby pracował w PL.

"choć jestem miękka - to jestem twarda"

Współczuję. U nas nie było opcji żeby mąz gdzies sam jechał. Warunek był, ze albo razem albo żadne. Tylko że ja chciałam wyjechać na stałe, a nie dorabiać się i wracać.

Napisane przez axella

i dzis jeszcze baaaaaaaardzo spokojna, zaczynam sie martwic.. niby czuje ale przez caly dzien kilka mini-przekretow tylko :<

Dziewczyny pisały że przed porodem tak właśnie jest. Mega ulawy i dziecko spokojniejsze wiec już niedługo pewnie.

[Aaś]

Napisane przez Ashyshqa

Aaaaaaaaaaaaa!!!!!!!
Info od Happy z ostatniej chwili:

"Urodziła się o 11:15 sn. Brak mi słów by opisać Nasze szczęście. Ssie jak szalona!!"

i dla Helenki i jej rodziców!

GRATULACJE!!!!!
Pierwsza dziewczyna

Przyłączam się do leniwego dnia...
Pół dnia przespalam. Nawet przy mężu usunęłam...
A co gorsze w ogóle nie mam apetytu i brzuch znowu mi się spina

[diabli]

Napisane przez karolina2121

Mi się jakiś kryminał śnił... jakaś gonitwa samochodowa, jacyś mordercy

ja chyba mialam pierwszy ciazowy sen...albo nie pamietalam wczesniejszych. snilo mi sie, ze odeszly mi wody i jak tzowi powiedzialam, ze to juz, wstal ubral swoj pilkarski stroj, korki...i uciekl wsiadlam w nasze autko (bo po niego z piskiem opon przyjechal kolega ) i urzadzilam poscig po calym miescie...niestety nie wiem czy udalo mi sie tatuska namierzyc i co z samym porodem, bo obudzil mnie kolejny masakryczny skurcz lydki - chyba za mocno wciskalam gaz

[axella]

Napisane przez diabli

ja chyba mialam pierwszy ciazowy sen...albo nie pamietalam wczesniejszych. snilo mi sie, ze odeszly mi wody i jak tzowi powiedzialam, ze to juz, wstal ubral swoj pilkarski stroj, korki...i uciekl wsiadlam w nasze autko (bo po niego z piskiem opon przyjechal kolega ) i urzadzilam poscig po calym miescie...niestety nie wiem czy udalo mi sie tatuska namierzyc i co z samym porodem, bo obudzil mnie kolejny masakryczny skurcz lydki - chyba za mocno wciskalam gaz

boskie

[nuna2]

Napisane przez axella

i dzis jeszcze baaaaaaaardzo spokojna, zaczynam sie martwic.. niby czuje ale przez caly dzien kilka mini-przekretow tylko :<

Zuzinka jest już duża, pewnie mało miejsca i zbiera siły na wyjście. A jak sie układa z Tż??

[Ashyshqa]

A my wlasnie jedziemy na grilla mimo,ze juz sie rozpadalo ale spoko, dla mnie to ostatnia okazja na steka prosto z grilla wiec nie przepuszcze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aaś]

Napisane przez diabli

widzialas jaki wczoraj rozpakowal sie pieciopak? hehe w rudzie slaskiej.
musisz odbyc z dziewczynami powazna rozmowe, tydzien moze jeszcze wytrzymaja w swoim BLISKIM sasiedztwie
ja w nocy mialam taki kryzys, ze kolo 3 budzilam tz i mowilam, z e chyba musi mnie zawiezc na ip, bo ja juz nie daje rady niech wyjmuja mala, bo oszaleje. strasznie spuchly mi stopy - takie banie, sama woda/limfa/tluszcz pod skora. az sie faldki robily przy kostkach i zgieciach. spalam z nogami w gorze, wiec co chwile okropne skurcze i znow tz musial mnie reanimowac tak ciezkiej nocki chyba jeszcze nie mialam. wymioty, ktore byly na poczatku to przy tym pikus! rano stopy wygladaly lepiej, wiec odpuscilam dzwonienie do gina. pewnie i tak kazalby mi przyjechac do szpitala...a tam wszystkie jego pacjentki sa o razu przyjmowane :P poczekam jeszcze, po majowce niech sie dzieje co chce! byle do 4 maja i moge rodzic (3 tyg. przed terminem)

Widzialam takie tycie te dziewczynki
Chociaz jak miałabym wybierać to wolę moją dwójkę

I niech ktoś mi kiedyś powie że ciąża to nie choroba to odstrzele

[axella]

Napisane przez nuna2

Zuzinka jest już duża, pewnie mało miejsca i zbiera siły na wyjście. A jak sie układa z Tż??

no po taaakiej wojnie jest.. dobrze
chyba (mam nadzieje) wraca wszystko do normy.. stare,dobre czasy

ale nie chce mowic by nie zapeszyc

[nuna2]

Napisane przez diabli

ja chyba mialam pierwszy ciazowy sen...albo nie pamietalam wczesniejszych. snilo mi sie, ze odeszly mi wody i jak tzowi powiedzialam, ze to juz, wstal ubral swoj pilkarski stroj, korki...i uciekl wsiadlam w nasze autko (bo po niego z piskiem opon przyjechal kolega ) i urzadzilam poscig po calym miescie...niestety nie wiem czy udalo mi sie tatuska namierzyc i co z samym porodem, bo obudzil mnie kolejny masakryczny skurcz lydki - chyba za mocno wciskalam gaz

To mi się wczoraj śniło, że urodziłam Julcie. Miaała 20 cm i buźkę pełną zębów. Mogłam ją od razu karmić ale się bałam, że cycki będą boleć A z piersi leciało mleko strumieniem

[diabli]

Napisane przez vujka

gin powiedział, że jak zacznie się coś dziać to mam od razu jechać do szpitala i tam będą działać. Damy radę! czas szybko zleci

Co pomaga na spuchnięte kostki? Leże cały czas z nogami wyżej a kostki i tak puchną Nic nie pomaga, po nocy też mam spuchnięte

ja sobie miske z zimna woda ulokowalam pod biurkiem i mocze poza tym tz 2-3 razy dziennie robi mi superowy masaz calych nog, zeby jednak te obrzeki jakos rozbic. wieczorem przed snem chlodzacy zel - jest lepiej, ale psychicznie, bo wizualnie chyba nie ma roznicy

[angie83]

Napisane przez axella

zjadlam giga obiad,do tego chlodzi sie ciacho,mam lody... umre z grubosci ale szczesliwa

Właśnie jestem po pstrągu z frytkami i poobiednim "magnumowym" lodzie Nażarłam się jak prosiak i leżę wentylkiem do góry.

Jestem świeżo po seansie "Drogówki" i muszę nieśmiało przyznać, że całkiem dobre kino. Co prawda nie lubię polskich filmów, ale ten jest wart uwagi. Może nie każdej z was przypasuje, bo mnóstwo w nim przekleństw, seksu i wódy, ale daje pogląd na polską rzeczywistość.

[diabli]

Aaś jesli mozesz dopytaj poloznych jak to jest z tymi obrzekami stop. kiedy powinny martwic...bo naczytalam sie wczoraj o gestozie i troche mnie panika dopada :P

[MoTyleKsw]

Napisane przez axella

i dzis jeszcze baaaaaaaardzo spokojna, zaczynam sie martwic.. niby czuje ale przez caly dzien kilka mini-przekretow tylko :<

Moja też dziś leniwa ciężko ją rozbujac czym kolwiek

Napisane przez Aaś

GRATULACJE!!!!!
Pierwsza dziewczyna

Przyłączam się do leniwego dnia...
Pół dnia przespalam. Nawet przy mężu usunęłam...
A co gorsze w ogóle nie mam apetytu i brzuch znowu mi się spina

To cię mąż musiał znudzić
Może Twoje gwiazdy postanowią wyjść w weekend majowy ?

Napisane przez diabli

ja chyba mialam pierwszy ciazowy sen...albo nie pamietalam wczesniejszych. snilo mi sie, ze odeszly mi wody i jak tzowi powiedzialam, ze to juz, wstal ubral swoj pilkarski stroj, korki...i uciekl wsiadlam w nasze autko (bo po niego z piskiem opon przyjechal kolega ) i urzadzilam poscig po calym miescie...niestety nie wiem czy udalo mi sie tatuska namierzyc i co z samym porodem, bo obudzil mnie kolejny masakryczny skurcz lydki - chyba za mocno wciskalam gaz

Mi też się dziś śniło że odeszły wody tylko te wody były w postaci wielkiego zielonego gluta który by się zmieścił do szklanki XD


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez karbie1984

witam,
śledzę wątek ,ale się nie udzielam
chciałam zapytać jakie macie termometry dla maluszków ?
zamierzam kupić bezdotykowy, ale strasznie dużo tego jest
możecie cos polecić, dzięki

nieladnie podczytywac i nawet nie powiedziec dzien dobry zartuje... fajnie, ze napisalas termometr kupie dopiero po porodzie.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez gold-fish

Nie było mnie 2 dni bo pojechałam do szpitala byłam umówiona wieczorem na ktg, ale jak połozna i lekarka zobaczyły wykres to stwierdziły że zostaję. Mały się prawie nie ruszał Szybka akcja zeby tż mi przywiózł torbę. W miedzyczasie mnie zbadali. 1-1,5 cm rozwarcia. Jak mi badała szyjkę + mały ,,masażyk" to myślałam że będe wyć Powiedzieli ze jak coś to z rana dostanę żel z prostaglandynami lub oxy. Potem jeszcze parę razy mi robili ktg, ale rano przyszedł lekarz i zdziwiony że wogóle leżę w szpitalu. Nic się nie zmieniło przez noc, lekko plamiłam po tym badaniu szyjki, zrobili mi jeszcze raz badanie moczu (bo w poniedziałek miałam białko) i po południu wyszłam. W szpitalu prawie wcale nie spałam, ale widziałam noworodki
Już wracając złapały mnie mega bóle i myślałam że nie potrzebnie wyszłam. Ale położyłam się do łózka i przeszło. Wieczorem znowu ból w krzyżu i stwierdziałam, że mam dość i biorę Panadol. Od przynajmniej 2 tyg. ,mam bóle, skurcze, które się nie rozwijają to po co się męczyć. Panadol i tak nie pomoże jak zacznie się poród, ale do tego czasu mam zamiar go sporadycznie brać. Dobrze ze wyszłam bo nadal nic się nie dzieje a przynajmniej dzisiaj we własnym łózku się wyspałam, z przerwami ale do 11!

kolejny dzidzius bawi sie z mamuska w kotka i myszke

[Magiusa]

Napisane przez nuna2

To mi się wczoraj śniło, że urodziłam Julcie. Miaała 20 cm i buźkę pełną zębów. Mogłam ją od razu karmić ale się bałam, że cycki będą boleć A z piersi leciało mleko strumieniem

nieźle. Na szczęście ja póki co nie mam żadnych snów związanych z porodem czy dzieciaczkiem

[nuna2]

Napisane przez Ashyshqa

A my wlasnie jedziemy na grilla mimo,ze juz sie rozpadalo ale spoko, dla mnie to ostatnia okazja na steka prosto z grilla wiec nie przepuszcze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

korzystaj, korzystaj

axell mam nadzieję, że podjęłaś słuszną decyzję.

Dziewczyny, czy Sharp coś pisała, że jej nie będzie??

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

ja chyba mialam pierwszy ciazowy sen...albo nie pamietalam wczesniejszych. snilo mi sie, ze odeszly mi wody i jak tzowi powiedzialam, ze to juz, wstal ubral swoj pilkarski stroj, korki...i uciekl wsiadlam w nasze autko (bo po niego z piskiem opon przyjechal kolega ) i urzadzilam poscig po calym miescie...niestety nie wiem czy udalo mi sie tatuska namierzyc i co z samym porodem, bo obudzil mnie kolejny masakryczny skurcz lydki - chyba za mocno wciskalam gaz

mnie się śniło ostatnio, że urodziłam 13 maja - tak jak chcę ale nie pamiętam szczegółów

Napisane przez angie83

Właśnie jestem po pstrągu z frytkami i poobiednim "magnumowym" lodzie Nażarłam się jak prosiak i leżę wentylkiem do góry.

pstrąg z frytkami

Napisane przez diabli

Aaś jesli mozesz dopytaj poloznych jak to jest z tymi obrzekami stop. kiedy powinny martwic...bo naczytalam sie wczoraj o gestozie i troche mnie panika dopada :P

ja myślę że powinny martwić jeśli po nocy nie ustępują... ja też mam opuchnięte ale w taką pogodę i z 12kg na plusie to nie dziwota tyle, że jak poleżę z poduszką pod stopami, trochę je pomoczę to jest lepiej ale w razie czego skoczę sobie na mocz w przyszłym tygodniu,żeby sprawdzić czy białka nie mam

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Aaaaaaaaaaaaa!!!!!!!
Info od Happy z ostatniej chwili:

"Urodziła się o 11:15 sn. Brak mi słów by opisać Nasze szczęście. Ssie jak szalona!!"

i dla Helenki i jej rodziców!

Helenka maly ssaczku! witaj na swiecie klask i: super wiesci. pierwsza laseczka forumowa

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

;
O kurcze ale super!!!!! Przekaż jej gratulację od Nas
Czekamy na dalsze wieści ile waży i mierzy i w ogóle na nie wiem co jeszcze

na fotke!!!

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Właśnie mi się skojarzyło, że Helenka urodziła się dokładnie 2 tygodnie po ślubie rodziców Dała im całe pół miesiąca miodowego

wyrozumiala dziewczyna, nie?

[justyna_g4]

Moja mała znów szaleje, a co najlepsze zaczęła jak skończyłam pić melisę. Nie wiem co to wyrośnie z tego dziecka. Mam wrażenie, że zaraz mi prawym bokiem wyjdzie.

[diabli]

Napisane przez maja rosee

ja kupiłam baby ono : poręczny, wynik w 1 sekundę, trochę głośny, mam zamiar kupić jeszcze jakiś inny.

on jest na podczerwien (taki strzelajacy) czy do ucha?

Napisane przez barwineczek

ja mam termometr do pupy z miękką końcówką, według podręczników w pierwszym półroczu najbardziej miarodajna temperatura jest w odbycie.

w szpitalach uzywaja tylko tych strzelajacych. polozne na patologii bardzo je zachwalaly.

[maarchewka]

Napisane przez diabli

ja chyba mialam pierwszy ciazowy sen...albo nie pamietalam wczesniejszych. snilo mi sie, ze odeszly mi wody i jak tzowi powiedzialam, ze to juz, wstal ubral swoj pilkarski stroj, korki...i uciekl wsiadlam w nasze autko (bo po niego z piskiem opon przyjechal kolega ) i urzadzilam poscig po calym miescie...niestety nie wiem czy udalo mi sie tatuska namierzyc i co z samym porodem, bo obudzil mnie kolejny masakryczny skurcz lydki - chyba za mocno wciskalam gaz

Napisane przez Ashyshqa

A my wlasnie jedziemy na grilla mimo,ze juz sie rozpadalo ale spoko, dla mnie to ostatnia okazja na steka prosto z grilla wiec nie przepuszcze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak nie urodze to weekend majowy muszę się wybrać na sggw i rozpalić grilla

Napisane przez nuna2

To mi się wczoraj śniło, że urodziłam Julcie. Miaała 20 cm i buźkę pełną zębów. Mogłam ją od razu karmić ale się bałam, że cycki będą boleć A z piersi leciało mleko strumieniem

oby oby z tym mleczkiem

[diabli]

Napisane przez gold-fish

mam chyba depresję przedporodową nawet nie wiedziałam że coś takiego jest, szukałam jakis informacji w necie bo mam dzisiaj doła i trafiłam na takie pojęcie

a Wy?

hehe, chyba wszystkie zaczynamy ja miec

[maarchewka]

Kurcze też tak macie, ze jak się kładziecie spać to myślicie czy to tej nocy się zacznie czy jeszcze nie.. to trochę jak siedzenie na bombie zegarowej..